Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W ofercie firmy Nikon pojawiła się wykonana z hartowanego szkła osłona na ekran aparatu - model LPG-001 LCD. Przeznaczona jest dla lustrzanek Nikon D750, D810, D4s oraz Df.
Osłona Nikon LPG-001 LCD ma według informacji producenta ma skutecznie zapobiegać zadrapaniom ekranu, zaś fluorowa powłoka ma chronić przed wodą oraz ułatwiać usuwanie brudu i odcisków palców.
Osłona Nikon LPG-001 LCD została wyceniona na sumę ok. 40 dolarów.
czyli tym samym nikon przyznaje, że ekran lcd w jego flagowych aparatach (d800, d4) jest podatny na zadrapania, nie jest zabezpieczony przed wodą a usuwanie z niego brudu i odcisków palców jest trudne...
Nie trzeba skrzynki narzędziowej - u mnie poszła osłonka górnego wyświetlacza po zderzeniu z zaczepem paska. Pech. Szybka tylnego wyświetlacza, bo plecak przy ostrym hamowaniu uderzył w statyw oświetleniowy (wrzucone na tylną kanapę, bo trzeba było szybko przenieść się w inną lokalizację), w tak pechowy sposób, że krawędź obejmy mocującej nogi trafiła w ekranik (poprzez ściankę plecaka, grubą dość). Jakby nie to, że miałem przyklejony L'armor, to miałbym tysiaka mniej w kieszeni. To chyba warto te 50 zł na osłonkę wydać?
26 września 2015, 20:55
Wytrzymała osłona to powinna być standardowo od razu w body a tu jeszcze 40 dolców za to chcą.
Przecież jest...tylko nieco droga w razie uszkodzenia. Lepiej chyba nakleić Larmor niż wymieniać fabryczną osłonę za 500 zł. To tu jest drogie, inne szybki kosztują 50-60 zł. W telefonach tez jest wytrzymała osłona ekranu, Gorilla Glass itp. a pękają...
27 września 2015, 20:35
Mam jedno pytanie:
Czy pozwolicie mi oblać wasz profesjonalny sprzęt wiadrem wody, tylko tak dla hecy? Liczę na ogólną zgodę, ponieważ przecież POWINIEN BYĆ USZCZELNIONY! Więc co może się stać?
@Marek B, są ludzie, którzy i tu uwaga szok, wynoszą sprzęt ze studia! ;) Zwłaszcza jeśli to jest D4s...
@sloma_p, masz 100% rację. Mam zabezpieczone wszystkie ekrany, włącznie z małymi, oraz nosze najdroższe "protectory" (nie UVki) na szkłach, zwłaszcza w plenerze podczas reporterki. Wymiana filtra za 300zł to żaden wydatek w porównaniu z wymianą przedniego elementu obiektywu.
Sawydz, nie ma problemu i tak zawsze myję go pod kranem.
28 września 2015, 09:53
@jaad75, spoko to jak się trafi okazja to ja Ci go wymyję, ale ciekawe czy jak nie będziesz patrzył mi na ręce, to czy łatwo to przełkniesz :P Chodzi o to, żeby aparat zabezpieczyć przed tym, nad czym nie mamy kontroli, a nie myśleć, że kontrolujemy wszystko. Prosty przykład: niedawno spadłem z całym sprzętem na trasę zawodów DH, na szczęście nic się nie stało, ale żadne NPSy, ani ubezpieczenia by mi nie pomogły, bo na drugi dzień mieliśmy inną imprezę. Nie mówię, że w tym przypadku ochrona LCD uratowała by mi aparat, ale to dodatkowe zabezpieczenie z mojej strony na wypadek takich zdarzeń, zerowe w kosztach w porównaniu do ewentualnych strat.
28 września 2015, 16:12
@Sawydz
Jak aparat za przeproszeniem pier... ci na glebę to i tysiące takich szybek w niczym nie pomogą. A to, że się szybka trochę porysuje w trakcie użytkowania nie warte jest zawracania sobie tym głowy.
28 września 2015, 18:39
@Borat, nie jest? O ile spada wartość aparatu z potłuczonym wyświetlaczem? Ostatnio interesowałem się długą stałką, moją uwagę przykuł stary Nikkor 300mm F4. Na popularnym systemie aukcyjnym przeciętnie cena za używany to 3.500-3.700 zł i schodzą prawie od ręki, za wyjątkiem jednego, z dwoma minimalnymi ubytkami na przednim elemencie (może odpryski spod koła na jakichś wyścigach?). Cena kup teraz była już 2.700 zł i nikogo nie interesował. Widocznie już w naszym kraju jest tak dobrze, że stać nas żeby nie dbać. Ja za swój sprzęt płacę pieniędzmi na które sam pracuję. Nie mówię, że każdy powinien zabezpieczać swój sprzęt na wszystkie możliwe sposoby, ale przynajmniej niech nie neguje sensu robienia tego, a jak ktoś pracuje na redakcyjnym, to nie powinien zabierać głosu wcale.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
O matko, ależ ten Nikon nabrał rozmachu. Nowinki za nowinkami, technologie godne zółtego giganta...
Po symbolu możnaby wywnioskować, że Nikon zaczyna działać w branży autogazu :)
czyli tym samym nikon przyznaje, że ekran lcd w jego flagowych aparatach (d800, d4) jest podatny na zadrapania, nie jest zabezpieczony przed wodą a usuwanie z niego brudu i odcisków palców jest trudne...
Zlota nasadka na hot shoe i jazda
Mnie tam GGS uratowało szybki kilka razy. Ostatnio górny wyświetlacz. Tylko GGS jest tańszy niż to tu. I sprawdzony...
Gadżet potrzebny jak zającowi dzwonek :).
Nooo, chyba, że ktoś będzie przenosił aparat w skrzynce narzędziowej do naprawy samochodu :)
A to nie idzie fabrycznie wszystkiego złożyć do kupy?. Taki Adam Słodowy dla majsterklepki.
Nie trzeba skrzynki narzędziowej - u mnie poszła osłonka górnego wyświetlacza po zderzeniu z zaczepem paska. Pech. Szybka tylnego wyświetlacza, bo plecak przy ostrym hamowaniu uderzył w statyw oświetleniowy (wrzucone na tylną kanapę, bo trzeba było szybko przenieść się w inną lokalizację), w tak pechowy sposób, że krawędź obejmy mocującej nogi trafiła w ekranik (poprzez ściankę plecaka, grubą dość). Jakby nie to, że miałem przyklejony L'armor, to miałbym tysiaka mniej w kieszeni. To chyba warto te 50 zł na osłonkę wydać?
Wytrzymała osłona to powinna być standardowo od razu w body a tu jeszcze 40 dolców za to chcą.
Przecież jest...tylko nieco droga w razie uszkodzenia. Lepiej chyba nakleić Larmor niż wymieniać fabryczną osłonę za 500 zł. To tu jest drogie, inne szybki kosztują 50-60 zł. W telefonach tez jest wytrzymała osłona ekranu, Gorilla Glass itp. a pękają...
Mam jedno pytanie:
Czy pozwolicie mi oblać wasz profesjonalny sprzęt wiadrem wody, tylko tak dla hecy? Liczę na ogólną zgodę, ponieważ przecież POWINIEN BYĆ USZCZELNIONY! Więc co może się stać?
@Marek B, są ludzie, którzy i tu uwaga szok, wynoszą sprzęt ze studia! ;) Zwłaszcza jeśli to jest D4s...
@sloma_p, masz 100% rację. Mam zabezpieczone wszystkie ekrany, włącznie z małymi, oraz nosze najdroższe "protectory" (nie UVki) na szkłach, zwłaszcza w plenerze podczas reporterki. Wymiana filtra za 300zł to żaden wydatek w porównaniu z wymianą przedniego elementu obiektywu.
Sawydz, nie ma problemu i tak zawsze myję go pod kranem.
@jaad75, spoko to jak się trafi okazja to ja Ci go wymyję, ale ciekawe czy jak nie będziesz patrzył mi na ręce, to czy łatwo to przełkniesz :P Chodzi o to, żeby aparat zabezpieczyć przed tym, nad czym nie mamy kontroli, a nie myśleć, że kontrolujemy wszystko.
Prosty przykład: niedawno spadłem z całym sprzętem na trasę zawodów DH, na szczęście nic się nie stało, ale żadne NPSy, ani ubezpieczenia by mi nie pomogły, bo na drugi dzień mieliśmy inną imprezę. Nie mówię, że w tym przypadku ochrona LCD uratowała by mi aparat, ale to dodatkowe zabezpieczenie z mojej strony na wypadek takich zdarzeń, zerowe w kosztach w porównaniu do ewentualnych strat.
@Sawydz
Jak aparat za przeproszeniem pier... ci na glebę to i tysiące takich szybek w niczym nie pomogą. A to, że się szybka trochę porysuje w trakcie użytkowania nie warte jest zawracania sobie tym głowy.
@Borat, nie jest? O ile spada wartość aparatu z potłuczonym wyświetlaczem?
Ostatnio interesowałem się długą stałką, moją uwagę przykuł stary Nikkor 300mm F4. Na popularnym systemie aukcyjnym przeciętnie cena za używany to 3.500-3.700 zł i schodzą prawie od ręki, za wyjątkiem jednego, z dwoma minimalnymi ubytkami na przednim elemencie (może odpryski spod koła na jakichś wyścigach?). Cena kup teraz była już 2.700 zł i nikogo nie interesował. Widocznie już w naszym kraju jest tak dobrze, że stać nas żeby nie dbać.
Ja za swój sprzęt płacę pieniędzmi na które sam pracuję. Nie mówię, że każdy powinien zabezpieczać swój sprzęt na wszystkie możliwe sposoby, ale przynajmniej niech nie neguje sensu robienia tego, a jak ktoś pracuje na redakcyjnym, to nie powinien zabierać głosu wcale.