Sony przejęło dział produkcji matryc od Toshiby
Bazując na memorandum podpisanym w październiku, firma Sony przejęła od Toshiby dział odpowiedzialny za produkcję sensorów.
Pisaliśmy niedawno, że obie korporacje podpisały memorandum potwierdzające chęć dalszych negocjacji nad transakcją, dzięki której firma Sony przejęłaby od Toshiby dział odpowiedzialny za produkcję matryc CMOS - przede wszystkim zakład produkcyjny (budynek o powierzchni 24.100 mkw) znajdujący się w mieście Oita.
Przejęcie działu sensorów stało się ostatecznie faktem. Koszt transakcji wyniósł 19 mld jenów. Transfer ma się zakończyć ostatniego dnia marca 2016 r.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Czy nie lepiej przeliczyć te 19 mld jenów na popularne dolary (to około 154 mln $). A tak to większość nie bardzo wie za ile.
Nom teraz wygląda to duzoooooo lepiej, aczkolwiek cena niemala. Ciekawe czy odbije się to na cenie matryc, aparatów Sony....
Czyżby szykował się monopol?
No nie, to raptem 50% rynku...
Zapomniałeś o Dalsie, CMOSIS (AMS), Aptinie, Omnivision, tudzież choćby Samsungu, Panasonicu, czy nawet Sharpie żeby wymienić tylko te najbardziej znane firmy robiące matryce.
Inna sprawa, że Sony kupując dział produkcji matryc od Toshiby, a wcześniej od Renesas, dość mocno zawęziła dotychczasowe pole działania Nikonowi.
I co w tym dziwnego?
link
Oczywiście bym wolał żeby było więcej silnych, mających dużo kasy na R&D i motywującą do tego konkurencję graczy.
dcs, ale to dwie różne sprawy - tamta tyczyła się sprzętu i fabryki w Nagasaki, będącej de facto wspólnym przedsięwzięciem Sony i Toshiby oraz rozwiązania spółki, a teraz przejęta została główna fabryka sensorów Toshiby w Oita, na której to właśnie mieli się skupić po tamtej transakcji i która to dostarczała sensory Nikonowi, w tym m.in. znakomity sensor z D7200.
A Sony nie przejęło wtedy ileś tam udziałów w Toshiba?
Mowa była o sprzęcie we wspólnej fabryce, prowadzonej przez Nagasaki Semiconductor Manufacturing Corporation (joint-venture w której Toshiba miała 60% udziałów). Zresztą masz to nawet opisane w linku, który wrzuciłeś wyżej.
Bo może to nie ten artykuł.
Coś mi tak się przypomina, że za użyczenie technologii i dokapitalizowanie Sony kiedyś dostało udziały.
Jakaś konkurencja na upartego to jest w każdej dziedzinie - w PL też produkuje się samochody (*Honker, teraz też Syrenka i Warszawa ;)
Ale Sony z 50% udziału ( nie wiem skąd te dane - bo na pierwszy rzut oka to znacznie więcej - zwłaszcza dodając rynek mobilny )
więc już z takim udziałem podpadać powinna pod regulacje antymonopolowe. Choć tego typu koncentracja może być korzystna dla Japończyków ( ograniczenie wewnętrznej konkurencji i skupienie się na walce z zewnętrzną )
dcs, pomyliło Ci się z Olympusem może. Chyba,że coś przeoczyłem.
focjusz, o ile dobrze pamiętam, Sony miało do tej pory ok. 40% rynku, Toshiba jakieś 1.5-2%
Na to wygląda link
ale może mają więcej w większych matrycach?
Najlepiej dla nas by było żeby np pięciu dzieliło rynek po 19%. (5% dla malutkich ;)
--i niech konkurują, próbują przebić innych nowościami