Adapter Leica M - Sony E z obsługą AF - nowe filmy demonstracyjne
Pisaliśmy niedawno o testach adaptera marki Techart, umożliwiającego korzystanie z manualnych obiektywów z bagnetem M przy aparatach z mocowaniem Sony E - dodając przy tym obsługę autofocusa. Pojawiły się nowe filmy prezentujące możliwości adaptera.
Filmy zamieścił na swoim kanale na YouTube sklep MX Camera z Hong Kongu. Możemy dzięki temu zobaczyć możliwości adaptera Techart zamocowanego na bezlusterkowcu Sony A7R II. Do demonstracji użyte zostały obiektywy Leica Summicron-M 35 mm f/2 i 90 mm f/2, a także Zeiss Biogon 25 mm f/2.8 ZM i Angenieux 90 mm f/2.5 exakta.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
A jak obiektyw ma wewnetrzne ogniskowanie, to rozumiem ze ten "mieszek" juz nie spelni oczekiwan?
Pomysłowa zabawka; czas pokaże na ile praktyczna, ale niewątpliwie robi wrażenie.
@fotopstryk
A niby dlaczego miałby nie spełnić?
@fotopstryk
Leica to nie ta epoka :)
wow !!! sprawy Sony E toczą się w dobrym kierunku :)
ps. czy ktoś widział zdjęcia A7(jakakolwiek) + ZM 15 2,8
@ sektoid: "Leica to nie ta epoka :) "
Obiektywy z wewnętrznym ogniskowaniem do dalmierzowej Leiki to byłaby sztuka dla sztuki.
Wewnętrzne ogniskowanie jest szczególnie pożądane w obiektywach o długich i bardzo długich ogniskowych, a takich Leica nie produkuje do swoich dalmierzowych aparatów (maksimum to zdaje się 135 mm).
Wewnętrzne ogniskowanie powoduje także zmianę realnej ogniskowej obiektywu wraz ze zmianą odległości na jaką obiektyw został ustawiony, a to spowodowałoby błędne wskazania celownika optycznego przy mniejszych odległościach zdjęciowych.
Zatem po co komplikować konstrukcję?
@Z-photo
Po co mi to tłumaczysz ?
@ sektoid: "Po co mi to tłumaczysz ?"
Bo trudno mi się zgodzić z Twoją delikatnie drwiącą wypowiedzią, że "Leica to nie ta epoka" - czego przejawem miałoby być brak w jej ofercie obiektywów z wewnętrznym ogniskowaniem.
Nie ma takich, bo nie ma potrzeby żeby były.
Ja bym napisał raczej że Leica to nie ta cena , a epokowo z chęcią przytuliłbym nawet najstarsze szkła tej firmy .
@ janbezziemi: "... z chęcią przytuliłbym nawet najstarsze szkła tej firmy ."
Z przytulaniem najstarszych szkieł Leiki trzeba być ostrożnym.
Dużą część puli obiektywów przedwojennych i wszesno-powojennych dotyczy problem zamglonych soczewek link , których oczyszczenie ponoć nie jest proste.
W przypadku obiektywów z soczewkami powlekanymi dochodzi problem delikatności powłok na powierzchniach wewnętrznych.
Frontowe soczewki w najdroższych szkłach Leitza z tego okresu (Summicron, Summitar), wykonane są z tak miękkiego szkła, że znalezienie egzemplarza bez rys graniczy z cudem - mimo sporej ich podaży (vide e-bay).
Do mnie magia tej firmy nie przemawia. Raczej kolekcjonerski temat dla koneserów.
@sektoid,
Leitz 90/2.0 się idealnie nadaje do przeróbki pod średni format,
a Noctilux 50/0.95 bardzo ładnie kreśli :)
I to tyle :D
Aparaty mnie nie interesują zupełnie, odkąd weszło Sony ze swoimi A7.
Tu nie chodzi o Leiki. Tylko o adapter z jej bagnetem. Do którego z kolei można podpiąć przejściówki na wiele innych bagnetów i mieć masę manuali z AFem (byle nie za ciężki i byle nie z wewnętrznym ogniskowaniem):)
Wiemy o co chodzi.