Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D (Typ 262)
28 kwietnia
2016 15:00

W ofercie firmy Leica pojawił się nowy dalmierz z serii M. Podobnie, jak limitowana wersja M Edition 60, model M-D (Typ 262) został pozbawiony tylnego ekranu LCD. Do sprzedaży w Polsce aparat trafi w maju.

Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:

Informacja prasowa

LEICA M-D - tylko to, co najważniejsze.
Radykalny dalmierz bez wyświetlacza.

Leica M-D (Typ 262) to kolejny dalmierz serii M. Razem z Leiką M i M-P (typ 240), Leiką M (typ 262), oraz Monochromem (typ 246) tworzą 5 modelową rodzinę M.

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D to pierwszy seryjnie produkowany aparat cyfrowy bez ekranu LCD. Tylna ścianka zawiera natomiast pokrętło wyboru czułości ISO. Tak jak to ma miejsce w analogowym modelach. Tam notujemy czułość kliszy włożonej do aparatu. Tutaj decydujemy o niej takim samym prostym pokrętłem.

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D jest ucieleśnieniem ponad 60 letniej tradycji systemu M. Były to dziesięciolecia doskonalenia technicznego, a także skupiania się na tym co najważniejsze.

Leica M-D to najbardziej radykalny aparat świata. Cały interfejs składa się z pierścieni przysłony i ostrości, koła czasu i wybieraka ISO. Pozostaje wykadrować i w decydującym momencie zwolnić migawkę, która może popracować także w trybie cichym z prędkością 2 klatek na sekundę.

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D (Typ 262)

Wewnątrz klasycznego korpusu znajdziemy regularny model Leica M (typ 262). Zatem otrzymujemy najwyższej klasy matrycą CMOS (24 megapixele), tutaj przeznaczoną tylko i wyłącznie fotografii dalmierzowej. Czysta rejestracja światła wpadającego przez najlepsze obiektywy Leiki. Efekty zapisywane są jedynie w postaci surowych plików DNG, idealnie nadających się do pracy w cyfrowej ciemni.

Leica M-D (Typ 262)

Z zewnątrz aparat jest ikonicznie dyskretny. Pominięto czerwone logo Leica, a pasek zrobiony jest z czarnej, grubej skóry.

Leica M-D będzie dostępna w Leica Store Warszawa, Leica Butik Kraków oraz sieci autoryzowanych punktów sprzedaży od maja w cenie 27000 pln.

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D (Typ 262)

Leica M-D (Typ 262)


Komentarze czytelników (77)
  1. mig-37
    mig-37 28 kwietnia 2016, 15:17

    "Ikonicznie dyskretny" ach ta marketingowa poezja... 😊

  2. giede77
    giede77 28 kwietnia 2016, 15:19

    27000??!! ciekawe kto jest klientem docelowym...?

  3. Draagoon
    Draagoon 28 kwietnia 2016, 15:25

    Czytam, czytam i myślę "Kurcze, może być fajna "spacerowa" Leica, i do tego tania, gdyż okrojona ze wszystkiego co "zbędne"."...
    A później przeczytałem ostanie zdanie "(...)w cenie 27000 pln."

  4. kojut
    kojut 28 kwietnia 2016, 15:40

    "27000??!! ciekawe kto jest klientem docelowym...?"
    Na przykład menadżer sklepu Aldi ;-)

  5. 3xN
    3xN 28 kwietnia 2016, 15:48

    Mi się ten radykalizm podoba. Jest tylko to, co naprawdę w fotografii potrzeba, bez zbędnych wodotrysków.

    Podczas wyprawy po Kanadzie (było to jeszcze w czasach analogowych) zużyłem w ciągu miesiąca (aż lub tylko) 12 filmów po 36 klatek (czyli średnio 14 zdjęć/dobę). Pamiętam jeszcze dobrze te pozytywne napięcie i czekanie na wywołane zdjęcia…
    Z drugiej strony można dzisiaj przecież wyłączyć ekran i oglądać efekty dopiero w domu i mieć ten sam dreszczyk ;-)

    Wracając do Leici i jej hejterów: jak widać, tu już nie płacimy 27k za czerwoną kropkę i ekran LCD...
    Bo ich nie ma :P

  6. 28 kwietnia 2016, 16:06

    Uff jak to dobrze że nie ma LCD bo kosztowałoby pewnie z 50 tys. zł a tak tylko 27 ;)

  7. septemberlicht
    septemberlicht 28 kwietnia 2016, 16:12

    Czekam aż Leica wpadnie na pomysł robienia aparatów bez możliwości wkłądania do korpusu karty pamięci. W środku aparatu zostanie natomiast umieszczona pamięć flash, na której będzie można zapisać maksymalnie 36 zdjęć. Taki aparat musi być wyceniony zdecydowanie więcej niż na 30 tys. zł.

  8. gnieciuch
    gnieciuch 28 kwietnia 2016, 16:16

    Ale Was boli ta cena :)

  9. 3xN
    3xN 28 kwietnia 2016, 16:21

    @vulkanwawa
    "Uff jak to dobrze że nie ma LCD bo kosztowałoby pewnie z 50 tys. zł a tak tylko 27 ;)"

    Mylisz się, zastosowanie LCD obniża stosunek sygnału do szumu (jak w Hi-Fi), dlatego w tym przypadku "mniej jest więcej". Ale może fizyk (np. Arek) się wypowie? ;-)

  10. 28 kwietnia 2016, 16:24

    Ale pierdzielicie Panowie, Kowalski jeden z drugim jeździ dajmy na to Oplem Astra (Nikon D7200). Popijając na ławeczce piwerko z biedry za bagatela 3 ziko, łypią okiem na przejeżdżające przez ich blokowisko Lamborghini Egoista (Leica M-D):

    - ty Janusz pa jaka fura!
    - daaaj spokój, 3000000 dolków za plastikowe pudło, które ma jedno siedzenie i na dodatek bez kontroli trakcji... wole moją astrę
    - no fakt ani to na ryby ani na zakupy

  11. Cichy
    Cichy 28 kwietnia 2016, 16:34

    Wychodzi na to, że pełnowartościowa Leica M jest najtańsza niż cała reszta wykastrowana a to z kropki, a to z LCD< a to z koloru :) Logiki brak. Choć wciąż mam sentyment do obrazka z M9... :-)

  12. rasterus
    rasterus 28 kwietnia 2016, 16:36

    Kolejna wariacja na temat jak zachować wszystkie wady dalmierzy mimo możliwości ich likwidacji.

  13. kojut
    kojut 28 kwietnia 2016, 16:42

    rasterus, jakie wady? Od jakiegoś czasu używam tego typu aparatów i jak do tej pory wad żadnych nie dostrzegam. Mógłbyś nieco przybliżyć temat?

  14. sektoid
    sektoid 28 kwietnia 2016, 16:44

    W następnym modelu proponuję ręczny naciąg mechanicznej migawki, dedykowane karty pamięci o pojemności 36 rawów i raw jako jedyny format zapisu danych.

  15. kojut
    kojut 28 kwietnia 2016, 16:51

    sektoid, raw jako jedyny format już w tym modelu występuje ;-)

  16. Oxygenum
    Oxygenum 28 kwietnia 2016, 16:56

    Klasyczny przykład jak sprzedać mniej za więcej ? ;-)

  17. Szabla
    Szabla 28 kwietnia 2016, 17:08

    Kolejna wersja nie będzie mieć matrycy. To będzie niu stajl! :)

  18. Wacław Ś.
    Wacław Ś. 28 kwietnia 2016, 17:14

    Znacznie lepszym pomysłem byłby LCD schowany za tylną klapką - tam gdzie kiedyś była klisza. Oczywiście bez LV, skoro to produkt dla ortodoksów. No i ciekawe jaka wartość rzeczywista. 1K? 2K PLN?

  19. Bahrd
    Bahrd 28 kwietnia 2016, 17:16

    Bez matrycy, to może zbyt radykalne, ale pomysł, żeby rejestrowała tylko 24 klatki przemawia do mnie - to byłby symbol samoograniczającego się sybaryty.

    PS
    Pomyślałem, że mogli byli też usunąć kółko ISO, ale - przy zachowaniu jakości obecnych matryc Nikona - to akurat miałoby sens.

  20. 28 kwietnia 2016, 17:18

    To wielkie koło ISO musiał niemiecki robotnik rzeźbić ręcznie w metalu, dlatego taka droga... Ale matryca nietęga, więc skończył na 6400 ;)

  21. Oxygenum
    Oxygenum 28 kwietnia 2016, 17:22

    Mogli by dać RAW-y które po jednokrotnej edycji w dedykowanym sofcie przechodziłyby nieodwracalnie w tryb "read only" :-)

    Spartoliłeś obróbkę , zdjęcie nie wyszło ? musisz zrobić inne a podobne żeby znów móc edytować kolejne...? :-)

  22. Szabla
    Szabla 28 kwietnia 2016, 17:22

    Nowy trend: cofanie rozwoju technologicznego ;)

  23. deel77
    deel77 28 kwietnia 2016, 18:06

    Fajny aparat, gdybym go dostał, bardzo bym się ucieszył, ale sam bym go nie kupił (no może po wygranej w loterii w które nie gram).

  24. martens
    martens 28 kwietnia 2016, 18:16

    No taki trend
    narciarstwo telemarkowe
    rowery bez przerzutek z ostrym kołem
    o audio nie wspomnę: lampy 300B, słuchanie CD już od dawna nie przystoi, a ostatnio słuchanie winyli na specjalnie, nowo zaprojektowanych wkładkach MONO.

  25. espresso
    espresso 28 kwietnia 2016, 18:34

    Klient jak głupi to wszystko kupi... tak mawiają. Ostatnio media donosiły iż świetnie w kręgach celebry sprzedaje się koka... Celebra kupuje nie dla tego że lubi. Celebra kupuje bo wypada. Lans.
    ps.
    Ponoć mają dać egzemplarz do testów optycznym....

  26. goornik
    goornik 28 kwietnia 2016, 19:04

    W jaki sposób mogę w tym aparacie ustawić balans bieli? Wielkość i kompresję zdjęcia? Pytam poważnie....

  27. kojut
    kojut 28 kwietnia 2016, 19:09

    goornik, nie ma takiej potrzeby, gdyż:
    "Efekty zapisywane są jedynie w postaci surowych plików DNG"

  28. sloma_p
    sloma_p 28 kwietnia 2016, 19:42

    Dobra, a jak sprawdzić ile miejsca zostało na karcie?

  29. Marlut
    Marlut 28 kwietnia 2016, 20:16

    Popieram pomysł ograniczenia do 36 klatek.

  30. ag
    ag 28 kwietnia 2016, 20:28

    A jak faktycznie zrobić makro? Czyżby jak dawniej rameczka zakładana na obiektyw? A coś takiego, jak błąd paralaksy? Tylko mi Panowie nie tłumaczcie, że coś tak jakoś focicie i jak za analoga zdajecie się na los szczęścia. Oczywiście prześwietlenia nic nie znaczą, bo można z automatu strzelić 3 foty i skleić. Na poważnie - to jest zwykłe cięcie kosztów, albo zwykła wpadka i próba przerobienia wtopy w lans.Oczywiście zaraz usłyszymy, że super itd - ale nie jest super, bo pół życia robiłem zdjęcia lunetkowcami i znam ich wady. I dlatego chciałem lustro.
    Proponuję jeszcze na koniec oddzielenie światłomierza i sprzedaż za dodatkową opłatą. To dopiero jest zabawa. W zasadzie to może go nie być - idzie się na oko nauczyć ustawiania parametrów. I czasem uda się trafić np w biegające dziecko i mieć ostro i dobrze naświetlone zdjęcie.

  31. android
    android 28 kwietnia 2016, 20:42

    W systemie Leicy tak naprawdę plusem bardzo dodatnim była i jest optyka. Niewielkie zgrabne obiektywy dobrej klasy. Puszki ( oprócz może tej z monochromatyczną matrycą ) można sobie podarować. A przynajmniej zaawansowany fotograf wtopi i się pogubi. Lustra i bezlustra innych firm dają naprawdę swobodę focenia i realną możliwość twórczej pracy...

  32. staryman
    staryman 28 kwietnia 2016, 21:23

    ciekawy aparat, z ciekawym ograniczeniem, 36 zdjęć byłoby super, ale jeszcze większy super byłby gdyby karty pamięci były jednorazowe, 36 klatek i kolejna karta, 36 klatek i kolejna, coś na zasadzie kliszy.

  33. fotopstryk
    fotopstryk 28 kwietnia 2016, 21:36

    Ja poprosze model na korbke. W cyfrakach brakuje mi krecenia korbka, zwijania filmu do rolki. Przyjme zatem aparat cyfrowy z dynamem na korbke, lecz bez akusa. Dam 40 kpln.

  34. rasterus
    rasterus 28 kwietnia 2016, 21:54

    @kojut - nie znasz wad dalmierzy? Paralaksa, brak możliwości korzystania z filtra polaryzacyjnego, z filtra połówkowego.

  35. goornik
    goornik 28 kwietnia 2016, 22:18

    Nie ma (moich ukochanych) JPEGów? Za taka cenę? Oooooo nie - 26 800, to jeszcze bym dał za aparat bez LCD i JPG. Ale 27 000 to już przegięcie.....

  36. westberg
    westberg 28 kwietnia 2016, 22:28

    A ma funkcję live view i focus peaking?

    :oDDDD

  37. kojut
    kojut 28 kwietnia 2016, 22:32

    @rasterus
    "Paralaksa"
    Jeszcze się nie spotkałem z aparatem, który by nie miał korekty paralaksy. Pewnie w niektórych tego brak, ale też nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzilby, że wada lustrzanek jest mały wizjer na podstawie doświadczeń z, powiedzmy, C 1300D.

    "brak możliwości korzystania z filtra polaryzacyjnego, z filtra połówkowego"
    No, to faktycznie wada... dla kogoś, kto musi tych filtrów używać. Ja nie używam, więc i ten problem mi był nieznany.

  38. 28 kwietnia 2016, 22:32

    @ Wacław Ś.
    Znacznie lepszym pomysłem byłby LCD schowany za tylną klapką - tam gdzie kiedyś była klisza. Oczywiście bez LV, skoro to produkt dla ortodoksów.


    To produkt dla idiotów a nie ortodoksów.

    A ci co tak jęczą żeby było 36 klatek w aparacie to niech sobie kupią kartę 1 GB i będą mieli 36 klatek.

  39. westberg
    westberg 28 kwietnia 2016, 22:42

    No, ale to powinna być karta jednorazowa, produkowana przez Ilforda.

  40. Radziu GFD
    Radziu GFD 28 kwietnia 2016, 23:01

    To taka sztuka dla sztuki. "Najbardziej radykalny aparat". Faktycznie radykalnie utrudniono korekte ustawien do ktorych uzywa sie ekranu w aparacie.
    Jak np ustawic wspomniany cichy tryb migawki ? Na zdjeciach nie widac dedykowanego przycisku czy pozycji na pokretle, niech mnie ktos skoryguje jesli jest , a ja po prostu przeoczylem na fotce.
    Nie chodzi o cene. Potrafie docenic produkt nawet jezeli sam z jakiego wzgledu nigdy bym go nie kupil, ale ten aparat jest jak mowienie "Nie lubie ... bo NIE!"
    Nie ma zadnego dobrego argumentu wspierajacego usuniecie ekranu.

  41. Dżozef
    Dżozef 28 kwietnia 2016, 23:04

    I znowu nikt nie narzeka że za mało zarabia, tylko że za drogo D:

  42. rasterus
    rasterus 28 kwietnia 2016, 23:11

    @kojut - czyli wada nie jest wadą, bo jest wbudowana proteza, która pozwala zmniejszyć tę wadę. Jak robisz zdjęcie z 30 - 40 cm to korekta nie pomoże.

  43. kubuspucharek
    kubuspucharek 28 kwietnia 2016, 23:12

    Radziu GFD argumentem wspierającym usunięcie ekranu jest zmniejszenie poboru prądu przez aparat, a tym samym dłuższa praca na baterii.

  44. Szabla
    Szabla 28 kwietnia 2016, 23:45

    Ale takie aparaty były już 40 lat temu. W ogóle nie potrzebowały prądu. :D

  45. mate
    mate 28 kwietnia 2016, 23:47

    @kubuspucharek
    Ty tak serio? Przecież to można rozwiązać w znacznie prostszy sposób wyłączając po prostu ekran.

  46. rasterus
    rasterus 29 kwietnia 2016, 00:10

    Leica mogłaby jeszcze zwiększyć przychody, wystarczy prosta akcja. Podpisują umowę, z pewną siecią kawiarni. Do każdego sprzedanego aparatu dodają kartę stałego klienta tej kawiarni. Karta upoważnia do zakupu w specjalnym kubku z czerwoną kropką kawy zbożowej za 100 zł. Sieć kawiarni dzieli się pół na pół zyskiem z Leicą.

  47. janbezziemi
    janbezziemi 29 kwietnia 2016, 00:35

    bezkompromisowy , fajny
    do braku lcd naprawdę można przywyknąć , zawsze je zamykałem jak była możliwość , zresztą to tylko małe uproszczenie , bo jakość fotek i klimat na bank będzie na wysokim poziomie
    niestety cena eliminuje mnie z potencjalnych nabywców , ale są ludzie z dla których to najmniejszy problem

  48. fanmario
    fanmario 29 kwietnia 2016, 01:12

    Jak dla mnie koncepcja aparatu do fotografowania idealna.
    Matryca zamiast kliszy, obiektyw , czas i przesłona.
    Brak wyświetlacza jest zaletą bo wymaga użycia głowy przed ekspozycją :)
    Pierwszy producent, który zdecyduje się na wypuszczenie czegoś podobnego w rozsądnej cenie...
    Czas, światło, matryca i szkło...
    "Nic mi więcej nie potrzeba..."

  49. rasterus
    rasterus 29 kwietnia 2016, 02:06

    @fanmario - jak ktoś wypuści to w rozsądnej cenie to straci na tym.

    Z jakiś powodów w aparatach na klisze pojawiły się takie wynalazki jak:

    Tryby PASM
    Bracketing
    Autofocus
    Podgląd głębi ostrości
    Różne tryby pracy lampy
    Różne tryby pracy migawki
    Pomiar matrycowy, punktowy, centralnie ważony
    Zmiana ISO i kod DX do automatycznego odczytania ISO z kliszy
    Samowyzwalacz

    W aparatach cyfrowych i kamerach niezbędny jest samodzielny dobór balansu bieli, zmiana czułości ISO, wskaźnik naładowania akumulatora, licznik zdjęć, formatowanie karty.

    Do tego ekran LCD pozwala czasem ograniczyć liczbę wykonywanych zdjęć. Gdy TRZEBA zrobić jakieś zdjęcie to można ocenić na ekranie czy ma się już odpowiedni materiał, w przypadku aparatów na kliszę robiło się tych zdjęć więcej, żeby mieć pewność, że jakieś jest dobre. Dodatkowo warto spojrzeć czasami na ekran czy wszystko jest w porządku z kartą. Karta może się posypać tak, że zapisują się na niej śmieci. I po włożeniu karty do komputera okazuje się, że przynieśliśmy do domu 0 zdjęć, bo wszystko jest uwalone.

  50. kedar
    kedar 29 kwietnia 2016, 09:28

    Każdy z nas którzy to przeczytamy, stajemy się grupą którą zapoznano z produktem. Fotograf którego spotkamy na ulicy z tym aparatem zyska opinię fotografujacego w analogowy sposób. Nie ma bata. Opinia takiego który widzi nie patrząc na ekran to swoisty top class fotograficznego lansu. To też więcej niż Nikon DF pozbawiony filmowania. Idea myślącego fotografa za sam fakt rozpoznania produktu na Twojej szyi.

  51. 29 kwietnia 2016, 10:27

    @kedar

    To żaden top class tylko próba wyróżnienia się na siłę z tłumu. Jak ktoś lubi fotografować analogiem to dalej to robi zamiast kupować jakiś cyfrowe imitacje pozbawione wyświetlacza.

  52. ciszy
    ciszy 29 kwietnia 2016, 10:40

    Ja proponuje kartę na 36 zdjęć i z blokada ISO na np 400, zależy jaka kartę kupisz. No i naciąg migawki by się przydal.
    A tak szczerze to zawsze chcialem takie cos zero zbędnych ficzerow (JPG by się jeszcze przydalo). Czyli calkowite minimum co potrzeba, tylko liczylem ze FF będzie w cenie np 3tys a nie 30tys...

  53. lukzab
    lukzab 29 kwietnia 2016, 10:59

    Z Leica w Polsce jest jak uchodźcami. Nikt ich nie widział ale każdy protestuje. Analogicznie, mało kto posiada ale każdy mędrkuje.

  54. janbezziemi
    janbezziemi 29 kwietnia 2016, 11:01

    "@kedar

    To żaden top class tylko próba wyróżnienia się na siłę z tłumu."

    Myślę że przeceniłeś tłum , tylko jednostki się poznają.

  55. TRI-X
    TRI-X 29 kwietnia 2016, 11:17

    to co proponujesz to już jest i cena się zgadza na używanym rynku. To Leica M6 czy MP, karta na 36 zdjęć z blokadą na 400 ISO też istnieje - to kaseta TRI-X, naciąg migawki gratis. Jeżeli rajbuje cię MP to możesz na dodatek dokupić sobie śliczną korbeczkę do szybkiego przewijania filmu.

  56. TRI-X
    TRI-X 29 kwietnia 2016, 11:19

    ciszy
    to co proponujesz to już jest i cena się zgadza na używanym rynku. To Leica M6 czy MP, karta na 36 zdjęć z blokadą na 400 ISO też istnieje - to kaseta TRI-X, naciąg migawki gratis. Jeżeli rajbuje cię MP to możesz na dodatek dokupić sobie śliczną korbeczkę do szybkiego przewijania filmu.

  57. Jaromir
    Jaromir 29 kwietnia 2016, 12:00

    "36 zdjęć byłoby super, ale jeszcze większy super byłby gdyby karty pamięci były jednorazowe, 36 klatek i kolejna karta, 36 klatek i kolejna, coś na zasadzie kliszy."

    To w następnej wersji. No ale za takie wypasy to i cena będzie inna.

  58. uka
    uka 29 kwietnia 2016, 12:04

    Chyba trafi pod strzechy bo na łonecie o niej piszą.

  59. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 29 kwietnia 2016, 12:17

    gdyby przywrócili naciąg filmu ładujący kondensatory - mogliby wyrzucić baterię :)

  60. krewzszafy
    krewzszafy 29 kwietnia 2016, 14:22

    jak bym miał wolne 40.000 to bym se kupił, ale nie mam i nie kupie.

  61. chester
    chester 29 kwietnia 2016, 15:39

    Jezu, jojczycie, że fajnie mieć taki quasianałogowy aparat? A co Wam szkodzi zakleić ekran, ustawić gałę na "M", wyłączyć AE i AF? I ma się full analog, a za 27.000 pojedźcie w ciekawy plener, zamiast bzdury pisać.
    To nie jest produkt dla miłośników quasianalogów czy innego pseudouzasadnienia, ale dla miłośników czerwonej kropki (tu w radykalnej postaci braku), trochę lanserów, trochę amatorów dyskretnego uroku burżuazji? Czy to złe? Nie jest to złe i nic nikomu do tego. Ale na Boga, jeśli chcecie tłumaczyć cenę właściwościami użytkowymi, to proszę bez takich dowcipów. Wartość czysto użytkowa puszki (czyli wyabstrahowana z wartości marki) to pewnie kilka tysięcy, obiektywu pewnie też. Reszta jest milczeniem.

  62. Chocobo
    Chocobo 29 kwietnia 2016, 17:23

    i podobnie jak m60 special edyszon, po zakupie nie zostanie nawet wyciągnięta z pudełka ;)

    co nie przeszkadza mi uważać ze m240 to bardzo fajny aparat :D

  63. 30 kwietnia 2016, 15:26

    Ten aparat to przykład jak marketing robi ludziom wodę z mózgu.

    Producent usuwa wyświetlacz czyli jeden z podstawowych elementów cyfrowego sprzętu umożliwiających konfigurację aparatu i podgląd zdjęć a klienci jeszcze z tego cieszą mówiąc jakie to zajebiste.

    To tak jakby producent roweru sprzedawał wam model bez siodełka a wszyscy piali z zachwytu. Mało tego znajdą się jeszcze tacy, którzy krzyczą usuńmy jeszcze jedno z kół :)

  64. DonYoorando
    DonYoorando 30 kwietnia 2016, 17:14

    bardzo dobry krok leica' ii ... po prostu dystansują się od tego całego cyfrowego, 4k, wifi, liveview, postprocessing, gówna,..... radykalnie, nie powiem, ale absolutnie rozumiem, powrót do podstaw i fundamentów fotografii, a nie gadzeciarstwo i pozerstwo przykryte marketingiem dla supermarketów

    ... nie jestem docelowym klientem, ale bardzo chciałbym.....

  65. ag
    ag 30 kwietnia 2016, 21:52

    Nie myślałem, że coś takiego tu napiszę do Panów zachwyconych brakoróbstwem firmy Leica w tym wypadku - Panowie włączcie myślenie. Można mieszkać w jaskiniach, chodzić pieszo, odziewać się w skóry. Zamiast zdjęć można rysować lub malować. Może jeszcze coś wymyślimy wstecznego co będzie większym lansem? Tabliczka gliniana z rylcem?

  66. DonYoorando
    DonYoorando 30 kwietnia 2016, 22:33

    @ag: a co ty masz do "chodzenia pieszo"? nie umiesz zdjęcia bez ekranu zrobić?

  67. r2mdi
    r2mdi 1 maja 2016, 12:10

    lukzab
    "Z Leica w Polsce jest jak uchodźcami. Nikt ich nie widział ale każdy protestuje."

    Nie wywołuj Kolego uchodźców z lasu!

  68. r2mdi
    r2mdi 1 maja 2016, 12:12

    "Ten aparat to przykład jak marketing robi ludziom wodę z mózgu.
    Producent usuwa wyświetlacz czyli jeden z podstawowych elementów cyfrowego sprzętu umożliwiających konfigurację aparatu i podgląd zdjęć a klienci jeszcze z tego cieszą mówiąc jakie to zajebiste. "

    Zabrali lustro - klienci się cieszą.
    Zabrali wyświetlacz - klienci się cieszą.
    Pytanie co niedługo zabiorą? Może obiektyw?

  69. 1 maja 2016, 16:22

    @DonYoorando

    Skoro się tak dystansują to powinni dalej produkować jedynie analogi. A ten produkt to jest właśnie dobitnym przykład pozerstwa przykrytego marketingiem. Usuwamy LCD wciskamy bajkę o powrocie do korzeni i kasujemy jeszcze więcej kasy.


    @r2mdi
    Zabrali lustro - klienci się cieszą

    Akurat usunięci lustra ma pewne zalety. Usuniecie LCD nie ma żadnej.

  70. DonYoorando
    DonYoorando 1 maja 2016, 18:14

    @Borat: bajka o powrocie do korzeni może kiedyś uratować tą zdechłą cywilizację.. :) ...wracając do leica M-D.... oni nie usunęli lcd? po co ci lcd w takim aparacie? oni go po prostu na siłę tam nie włożyli.... w lornetkach też nie ma lcd... ani w rowerach...... bo nie są niezbędne

  71. rasterus
    rasterus 1 maja 2016, 23:09

    @DonYoorando - LCD w aparatach Leici jest zbędny. To nie jest sprzęt do fotografowania, tylko do pokazywania że stać mnie na taki aparat.

  72. ciszy
    ciszy 2 maja 2016, 00:20

    Za kilka lat bogaty snob oprowadza kolegę po domu i pokazuje mu gablotke a oto aparat Leica x za 84tys $ bez LCD, obiektywu i matrycy. Kolega zdziwiony drapie się po glowie, to po co ci taki aparat? Dostaje strzal w potylice. Ty glupku po to aby inni widzieli ze mnie na niego stać...

  73. 2 maja 2016, 00:32

    @DonYoorando

    Bzdura kompletna bo jakoś wszystkie dotychczas produkowane modele mają wystawiacz wiec jego nagłe usunięcie w jednym modelu oraz podniesienie ceny to tylko i wyłącznie zabieg marketingowy.

    I faktycznie w aparacie, którego jedyną funkcją jest leżakowanie w gablotce kolekcjonera wyświetlacz jest zbędny :) Właściwie to w kolejnych modelach można usunąć też matrycę i zostawić jedynie obudowę bo w eksponatach muzealnych reszta jest zbędna.

  74. Wacław Ś.
    Wacław Ś. 2 maja 2016, 09:53

    @r2mdi
    "Zabrali lustro - klienci się cieszą."
    Akurat aparaty systemowe bez hałaśliwego, wibrującego lustra to przełom na miarę pierwszych niedrogich cyfrowych lustrzanek na początku wieku.
    Niech tylko wprowadzą pojemne akumulatory w jednej z tych 100 cudownych nowatorskich technologii i rozwiążą problem przegrzewających się matryc.

  75. Piter
    Piter 2 maja 2016, 14:56

    Pomysł by zbudować cyfrowy aparat bez ekranu, wydaje mi się sensowny. W tym konkretnym przypadku to oczywiście wariactwo do kwadratu (cena). Ale chętnie bym kupił cyfrę bez LCD za 5-6 k. z jakimś standardowym złączem do szkieł. Brak ekranu zmusza do myślenia i oszczędności w pstrykani, a to zazwyczaj przenosi się na podniesienie jakości fotek.

  76. Szabla
    Szabla 3 maja 2016, 21:37

    Nie potrafisz myśleć przy LCD? Używaj jednej karty o pojemności 512 MB - wyjdzie na to samo. :D

  77. Stylion
    Stylion 20 maja 2016, 22:28

    Cena wysoka jest po to by panowie hejterzy tego nie kupili. Prawda jest taka, ze kiedy sie robi reportaz nie ma czasu na podgladanie fotek, a najwieksza przyjemnosc jest w domu kiedy odkrywamy to co utajone.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.