Samyang 50 mm f/1.4 z autofocusem dostępny od sierpnia
Firma Foto-Technika przypomina, że do sprzedaży na polskim rynku trafi wkrótce obiektyw Samyang 50 mm f/1.4 AS IF UMC przeznaczony do aparatów z mocowaniem Sony E.
Informacja prasowa
25 lipca 2016, Seul, Korea - marka Samyang Optics ogłasza dostępność długo wyczekiwanego obiektywu Samyang AF 50/1.4 FE. Jest to najjaśniejszy obiektyw 50 mm dla pełnoklatkowych aparatów z mocowaniem Sony E, który oferuje najwyższą jakość optyczną.
Obiektyw Samyang AF 50 mm/1.4 FE jest specjalnie zaprojektowany do pracy z aparatami o wysokiej rozdzielczości z mocowaniem Sony E. Dzięki wysokim parametrom, ten pełnoklatkowy obiektyw oferuje piękny efekt bokeh oraz najwyższą jakość obrazu nawet w trudnych warunkach oświetleniowych.
W oparciu o wyjątkową formułę optyczną, Samyang Optics wykorzystuje soczewki asferyczne, które minimalizują aberrację oraz redukują refleksy świetlne, a w rezultacie otrzymujemy obraz ostry w całym zakresie kardu.
Samyang AF 50/1.4 FE jest pierwszym obiektywem w 40letniej historii Samyanga, w którym zastosowano mechanizm autofocusa. To kolejny krok marki Samyang, która powiększa swoją linię obiektywów o obiektyw z autofocusem. Obiektyw będzie dostępny na całym świecie od sierpnia, a jego sugerowana cena detaliczna będzie wynosiła 2599 zł brutto.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Czerwony pasek jest to OK.
"trafił wkrótce"
hę?
Na razie z akcji promocyjnej wyszła wydmuszka...
podobny do zeissów sony :)
@uzurpator,
to nie jest zły ruch, żeby stworzyć markę, wyglądają bardziej prestiżowo na pierwszy rzut oka :)
Mam nadzieję, że rynek zweryfikuje tę cenę i szybko spadnie do ~2000zł.
Wyraźnie taniej niż Sony 55mm 1.8, a pewnie jeszcze trochę stanieje. Byle jakościowo nie odbiegał za bardzo.
Bedzie na Zlocie?
...nowa sigma A w sklepie kosztuje 550euro.... plus adapter.... no ale aktualnie bagnet E jest oblegany, nikt nie liczy pieniędzy, każde szkło odkrywa nowe niezbadane jeszcze obszary foto_video_grafii....
....w sumie wyszło super, zamiast budować system, wystarczy jedno szkło i super rozdzielczość i można cropować,
...teraz kolej na samego za chorą kasę...
Canonowi kota nie pogonią. Pomijając już patenty, obawiam się, że przeciętny canoniarz albo już ma 50mm f/1,8, albo się trzy razy zastanowi, czy warto dopłacać taką kasę za pół przesłony. A jeśli, owe pół przesłony jest potrzebne to czy nie kupić znacznie taniej staruszka Canona, który wszakże daje radę. Dopłacić do manuala Samyanga 50mm f/1,4 może mieć sens, bo w trudnym świetle i tak trzeba kombinować z ostrzeniem. Hipotetyczny model do Canona w tej cenie byłby chyba wtopą.
@baron13
to jest obiektyw z AF a nie manual
Zauważyłem :-)
Baronie coś ci się chyba pomotało troszkę. My tu gady gadu o obiektywie tylko pod mocowanie sony E a ty wyskakujesz z jakimś śmiesznym canonem. Jak już to człowiek pomyśli o starej dobrej minolcie 50 1,4 a nie o canonie. Teraz dzięki samyangowi obiektywy ,,L" z czerwonym paskiem na mocowanie sony e:) Nie powiem cena średnio ciekawa biorąc pod uwagę, że pojawił sie sony e 50mm 1.8 pod mocowanie e w cenie 2x tańszej...
Jest chyba dość naturalne zastanowienie się, czy dostosowanie konstrukcji do innego systemu ma sens. Samyang jak do tej pory chyba dość mocno namieszał w światku rządzonym przez korporacje. Manuale świetnie się znalazły zapełniając rynkowe luki. Powiedziałbym, że nawet 50mm f/1,4 dla Canona nie jest bez sensu w swojej cenie. W przypadku wersji z AF i przy założeniu podobnych parametrów jak ma manual zwyczajnie nie wróżę powodzenia. Sigma da radę, bo jest wyraźnie lepsza, tu, moim zdaniem target canoniarzy powodzenia nie wróży. Dumanie nie jest chyba pozbawione sensu, mogę się spodziewać, że gdyby pojawiło się coś, co by konkurowało z oryginalnym produktem Canona, moloch mógł by się ruszyć. Chyba się nie ruszy, bo mu konkurencji jeszcze nie stworzono.
@ baron13: "Jest chyba dość naturalne zastanowienie się, czy dostosowanie konstrukcji do innego systemu ma sens. "
Zwróć uwagę jak płytko osadzona jest ostatnia (licząc od czoła) soczewka obiektywu. Tego układu optycznego nie da się przezbroić do używania z lustrzankami. Najwyraźniej był projektowany do użycia z bezlusterkowcami i tylko z nimi może być używany - o ile założyć, że użytkownikowi zależy na obsłudze pełnego spektrum odległości obrazowych (od minimalnego zakresu do nieskończoności).
Tutaj ciekawy test i porównanie do Sony Zeiss 50 1.4 - Samyang podobno w centrum wyszedł lepiej :-)
link
@baron13
"Canonowi kota nie pogonią."
Pogonili wszystkich i co więcej, podbierają głównie tych możniejszych klientów. Mają przy tym świetny marketing, włączając również nasz krajowy grajdołek.
@jausmas: baron miał na myśli, że startowanie w systemie EF z takim czymś jak 50/1.4 za 2600pln od samyanga ale z AF, nie jest skazane na sukces... ale system E, to już ode mnie, przytulił wielu marzycieli i tutaj wszystko może się zdarzyć, nawet 50/1.4 za 14000pln, system jest tego warty....jaki pan taki chłam
@DonYoorando
" ale system E, to już ode mnie, przytulił wielu marzycieli i tutaj wszystko może się zdarzyć, nawet 50/1.4 za 14000pln, system jest tego warty....jaki pan taki chłam"
Coś ci się pomieszało z tych nerwów, 55/1.4 za 15 tys. zł to do Canona i Nikona (Otus).
Tak z ciekawości, ile kosztuje 50/1.4 pod bagnet K mogąca konkurować z Sigmą A50/1.4 czy, jak wiele na to wskazuje, z tym Samyangiem?
Moim zdaniem wybór przez Samyanga na pierwsze "szkło" z AF w systemie Sony FE nie jest przypadkowy i podparty przez tą firmę jakimiś badaniami rynkowymi. Widocznie widzą potencjał i popyt na obiektywy w tym systemie. Całe to "gadanie" o drogości czy lepszości jednego systemu nad drugim przynosi na myśl "zawracanie Wisły kijem".
@zentaurus: Nie sądzisz , że owe badania były kalkulacją podobną do mojej? W NiC masz na wejściu konkurencję w postaci stałek 50mm f/1,8. Do tego ostatnia stałka Canona stm jest lepsza w zakresie przesłon f/5,6 -f/4.0 od Samyanga 50 mm manualnego. Nowa konstrukcja musiała by być lepsza od manuala, aby był jakiś argument dla kupującego. Jeśli założymy kogoś niezbyt zorientowanego po co to szkło, wzglednie kolekcjonera, owszem argumentem jest pół przesłony. Ale osoba mająca jakieś doświadczenie powie, że owszem fajnie mieć to światło, lecz za różnicę w cenie miedzy Samyangiem a plastykiem NiC dokupi np dwie chińskie lampy błyskowe, dobry statyw czy coś temu podobnego. Jeśli już bym na coś wywalił kasę w tej ogniskowej, to obstawiam Sigmę A . Lepsza od Samyanga manualnego, Sam mam dwie 50-ki Canona f/1,4 i f/1,8 i zdecydowanie najczęściej używam plastyka. Lekki, różnicy w jakości nie widać. Przy f/1,4 -1,8 trzeba już bardzo uważać, bo nie wybacza błedów z ustawianiem ostrości. Wyduszenie maksymalnej rozdzieczości z obiektywu jest zwyczajnie trudne, Zabiją ją wszelkie poruszenia, czasy często trzeba skracać do 1/800. To jest tak, że mam super-duper obiektyw, ale aby coś z tego było muszę się napocić. Wniosek taki, że raczek wyceluję na "zwykłą" jakość, wezmę średni tani i lekki obiektyw, bo w danych warunkach i tak cudów nie będzie.
Wybór bagnetu przez Samyanga najpewniej był podyktowany otwartością bagnetu E, inżynieria zwrotna kosztuje.
Co do dywagacji na temat konkurencji wewnątrz bagnetu, to Sigma jakoś nie miała problemu z istnieniem EF 50/1.4 i zrobiła świetną 50-kę oraz wyceniła ją 2x wyżej niż systemowe szkło, dobra optyka się obroni. Ale Sigma mu już wieloletnie doświadczenie z bagnetem EF, Samyang obrał prostszą drogę na początek.
Jakie badania rynkowe? Jakie kalkulację? C i N nie udostępniają systemu firmom spoza Japonii, ani Zeiss ani Samyang nie będą miały szkieł z AF do tych systemów. Sony jest otwartym systemem i tyle!
@DonYoorando
"nowa sigma A w sklepie kosztuje 550euro.... plus adapter..."
Jest też sama w sobie o połowę cięższa. Dochodzi do tego cena, dodatkowa długość i ciężar adaptera...
Nie lubię jak się porównuje tylko ceny i parametry techniczne sprzętu, a pomija wiele innych aspektów, które mogą być dla kogoś ważne...
Nikt z nas nie miał jeszcze tego obiektywu w rękach, a już wróżymy z fusów...
Być może formalna otwartość jest poważnym argumentem. Ale Yongnuo zrobiło kopię zarówno 50 mm f/1,8 jak i f/1,4, Coś mi się zdaje, Chińczycy byli kolejnym argumentem, by w tę niszę nie wchodzić. Takie stałki były tradycyjnie używane do zdjęć "klubowych' w strasznej ciemnicy z czasami do 1 sekundy z ręki. Co skutkowało "artystycznymi poruszeniami". jak bym miał robić takie zdjęcia, to nie bał bym się wziąć nawet tego chińczyka i podejrzewam, że jest on na wielu biedniejszych od polskiego rynkach kolejnym konkurentem. Po prostu NiC jest bardzo dobrze obstawiony szkłami różnych konkurentów i ciężko się wcisnać. A w ogóle, to z niecierpliwością czekam na testy.
@qqrq
""nowa sigma A w sklepie kosztuje 550euro.... plus adapter..."
Jest też sama w sobie o połowę cięższa. Dochodzi do tego cena, dodatkowa długość i ciężar adaptera..."
Pomijając już to, że nowa 50-ka Art nie kosztuje 550 euro, tylko powyżej 700 euro :)
baron13@
Pięćdziesiątka pięćdziesiątce nierówna. Taka budżetowa Sony FE 50/1,8 do Sony Zeissa 50/1,4 ma się jak pięćdziesiątka cydru do pięćdziesiątki spirytusu :)
@baron13,
Po polsku pisze się "jakbym" i "brałbym".
@zentaurus,
Przy okazji - widziałem zalinkowany wyżej przez kogoś test, w którym Samyang wypadł lepiej od tego nowego Zeissa w temacie rozdzielczości. Nie taka znowuż pięćdziesiątka spirytusu, jeśli te dane są prawdziwe :)
qqrq@
Wiem, czytałem ten artykuł, ale jest też tam w nim zastrzeżenie że nie do kónca ten test musi być miarodajny. Jeżeli jednak to prawda to tylko pogratulować Samyangowi, dzięki temu staje się mocną "pięćdziesiątką " spirytusu :)
Zapowiadana cena moim zdaniem wcale nie jest taka szokująca.
Większość z Was porównuje ją do klasycznych Canonów/ Nikonów 1.4
A to wiekowe konstrukcje mające słabą ostrość w okolicach 1.4.
Jeśli ten Samyang byłby optycznie zbliżony do Sigmy ART to cena byłaby ok.
Trudno jeszcze powiedzieć jak będzie się sprawował AF.
Nawet na systemowe Sony 50mm 1.8 jest sporo narzekań w sieci.
Jeśli AF by działał ok i optycznie by był zbliżony do ARTów to bym go kupił.
link
Ostrość całkiem ok
jest gigantyczny
@PiotrKrochmal
To jak byś nazwał 4cm dłuższego Otusa?
I to 4cm bez adaptera :P