Dyski sieciowe Synology - nie tylko dla fotografów
1. Rozdział 1
 |
Czy sprawdzaliście ostatnio ile miejsca na dysku zajmują wasze zdjęcia i filmy? U mnie wyszło około 400 GB, a 90% fotografii wykonuje w formacie JPEG, bo nie mam czasu na obróbkę plików RAW. Poza tym nie trzymam na dysku wszystkich zdjęć, które zrobiłem np. na konferencjach i na wyjazdach służbowych. Tak więc zapewne dla wielu osób, które regularnie chodzą na spacery z aparatem i uznają tylko RAW-y, te 400 GB może wydać się śmiesznie małe. Mimo to w pewnym momencie u każdego z nas pojawia się problem z przechowywaniem naszych zdjęć i filmów. Tym bardziej, że wszystkim zależy nie tylko na łatwej do nich dostępności, ale także na zabezpieczeniu ich przed utratą w wyniku uszkodzenia nośnika. Zgrywanie zdjęć na płyty już dawno okazało się niezbyt wygodnym rozwiązaniem, a producenci prześcigają się w wymyślaniu alternatywnych rozwiązań. Jednym z nich są serwery plików (tzw. NAS – Network Attached Storage) i właśnie tego typu urządzeniom przyjrzymy się bliżej w niniejszym tekście. Serwery plików to nic innego, jak dostępna w sieci przestrzeń dyskowa, z której może korzystać wiele urządzeń.
 |
Jednym z liderów na rynku serwerów NAS jest firma Synology, która od momentu powstania w 2000 roku dąży do rozwoju wydajnych, niezawodnych, uniwersalnych i przyjaznych dla środowiska urządzeń. W jej ofercie znajdziemy produkty skierowane nie tylko dla małych, średnich i dużych firm, ale też znacznie tańsze, które przydadzą się w zastosowaniach domowych oraz w domowych biurach. Pełną listę możecie znaleźć tutaj. Producent udostępnił też na swojej stronie proste narzędzie, które pozwoli wybrać właściwy produkt. Nas jednak najbardziej interesują rozwiązania, które przydadzą się osobom zajmującym się fotografią zarówno hobbystycznie, jak i zawodowo.
Domowe Serwery NAS to niewielkie skrzyneczki wyposażone w kieszeń, lub kieszenie na dyski twarde oraz złącza komunikacyjne. W zależności od wybranego modelu możemy do serwera włożyć 1, 2 lub więcej dysków twardych. Również dostępne złącza komunikacyjne mogą się różnić w zależności od produktu. Standardem jest wyposażanie urządzeń w interfejs sieciowy 1 Gigabit LAN oraz port USB 3.0. W droższych modelach znajdziemy też porty eSATA oraz czytniki kart pamięci. Jednak najczęściej wykorzystywany jest interfejs LAN, bowiem wówczas serwer jest dostępny w naszej sieci lokalnej i możemy z niego korzystać za pośrednictwem niemal wszystkich domowych urządzeń podłączonych do sieci.
Świetnym przykładem domowego serwera plików jest Synology DS214, który właśnie pojawił się w sprzedaży, a jego cena wynosi około 1000 zł. Został on wyposażony w dwie kieszenie na dyski twarde SATA2 o pojemności do 4TB i pracuje w oparciu o dwurdzeniowy procesor 1,066 GHz oraz 512 MB pamięci DDR3. Na jego obudowie znajdziemy 1 port Gigabit RJ-45 Ethernet, 2 porty USB 3.0 oraz 1 port USB 2.0.
 |
Czy warto wydawać 1000 zł na tego typu urządzenie, do którego musimy dokupić jeszcze dyski twarde? Na nasz sprzęt fotograficzny wydajemy przecież znacznie więcej, a nasze zdjęcia wielu z nas uważa za bezcenne, bo często posiadają znaczną wartość emocjonalną. Dlatego warto zastanowić się, czego powinniśmy oczekiwać od urządzenia, któremu powierzymy pieczę nad dorobkiem fotograficznym naszego życia.
Z pewnością musi być ono łatwe w instalacji i konfiguracji, powinno zabezpieczać nasze dane przed utratą, nie bez znaczenia jest szybkość jego działania, oszczędność, możliwość rozbudowania o funkcje, które będą potrzebne w przyszłości, a także jego wszechstronność, bo przecież nie tylko zdjęciami człowiek żyje. Sprawdźmy więc, czy Synology DS214 spełni nasze oczekiwania.
Wygoda – łatwość instalacji, konfiguracji i obsługi
Słowo serwer wielu kojarzy się z wielkimi, skomplikowanymi komputerami, które obsługiwane są jedynie przez specjalistów z branży IT. Z domowymi serwerami plików jest inaczej. Ich rozmiary często są bardzo kompaktowe, a instalacja i konfiguracja banalnie prosta.
Po wyjęciu DS214 z pudełka musimy zamontować w nim dyski twarde. Czynność ta zajmuje zaledwie 2 minuty, bowiem montaż odbywa się poprzez wsunięcie specjalnych kieszeni, do których dyski przymocowuje się za pomocą specjalnych zatrzasków. Producent przewidział tez możliwość zamontowania w kieszeniach dysków 2.5-calowych, jednak w tym przypadku musimy skorzystać z dołączonych w zestawie śrubek.
 |
W dalszej kolejności wpinamy DS214 do sieci LAN (kabel znajdziemy w kartonie) i przechodzimy do jego konfiguracji. Zmiana wszelkich parametrów urządzenia odbywa się z poziomu przeglądarki. Aby uniknąć problemów z wyszukiwaniem serwera w sieci, wystarczy w przeglądarce wpisać adres find.synology.com, a specjalny skrypt odnajdzie nasze urządzenie.
 |
Po kliknięciu „Połącz” i wpisaniu domyślnego hasła możemy przejść do pierwszych kroków konfiguracji, przez które prowadzi nas specjalny asystent. Interfejs jest po polsku, bowiem oprogramowanie wykrywa język naszej przeglądarki.
 |
 |
Po zakończeniu instalacji naszym oczom ukaże się pulpit Synology DiskStation Manager (DSM) przypominający wyglądem system operacyjny w naszym komputerze. Mamy tam ikony, które możemy zmieniać i segregować, a także wyskakujące okienka, pasek zadań i coś na wzór Menu Start z systemu Windows.
 |
Wszystko przejrzyste i intuicyjne, zatem nikt nie powinien mieć większych problemów z konfiguracją DS214. Osoby chcące samemu się o tym przekonać odsyłamy do demonstracyjnej wersji DSM znajdującej się na tej stronie.
Bezpieczeństwo danych
 |
Chyba najważniejszą rzeczą w przypadku serwerów NAS jest bezpieczeństwo danych. To na nich przecież będziemy trzymać kopie zapasowe dysków z naszych komputerów, a także zdjęcia i filmy, które wykonywaliśmy na przestrzeni lat. Z tego też powodu świadomie wybraliśmy do niniejszego artykułu Synology DS214, ponieważ został on wyposażony w 2 zatoki na dyski twarde. Wszystkie urządzenia Synology DiskStation, w których znajdziemy przynajmniej 2 zatoki, oferują możliwość konfiguracji macierzy dyskowej RAID lub Synology Hybrid RAID (SHR). RAID (Redundant Array of Independent Disks – nadmiarowa macierz niezależnych dysków) to technologia przechowywania danych, która umożliwia łączenie wielu niezależnych dysków twardych w jedną jednostkę pamięci masowej. W zależności od środowiska i posiadanego modelu serwer Synology NAS obsługuje różne typy poziomów macierzy RAID. Każdy z tych typów macierzy RAID posiada różne mocne strony, takie jak inny poziom wydajności, pojemności i niezawodności.
W Synology DS214 możemy stworzyć macierz RAID 0, w której dane zapisywane są po połowie na każdym z dysków twardych, dzięki czemu zwiększamy szybkość zapisu. Niestety w tym przypadku nie zabezpieczamy naszych danych, ponieważ w przypadku awarii jednego z dysków tracimy je bezpowrotnie. Jednak mamy też do dyspozycji RAID 1. W tym wypadku te same dane zapisywane są równolegle na jednym i drugim dysku. Wówczas, w przypadku awarii jednego z nich, nasze zdjęcia spoczywają sobie bezpiecznie na drugim. Niestety w tym wypadku oferowana przez macierz przestrzeń dyskowa jest równa pojemności mniejszego dysku. Firma Synology opracowała też standard Synology Hybrid RAID (SHR) ułatwiający wdrażanie wolumenu pamięci masowej. SHR jest przeznaczony dla użytkowników, którzy nie znają się na szczegółach różnych poziomów RAID, lub nie są nimi zainteresowani, a chcieliby używać SHR do zarządzania macierzą RAID, powiększania pamięci masowej oraz maksymalizacji możliwości przechowywania danych. Więcej na ten temat możecie przeczytać na stronie producenta.
Samo tworzenie macierzy jest niezwykle proste, bowiem znów z pomocą przychodzi nam wspomniany interfejs DSM.
 |
Dodatkowo system naszego serwera NAS dba o sprawne działanie zainstalowanych w nim dysków twardych. Możemy ręcznie przeprowadzać testy S.M.A.R.T. pozwalające zdiagnozować nieprawidłowości w ich działaniu. Testy mogą być też przeprowadzane zgodnie z harmonogramem.
 |
Serwery Synology zostały też wyposażone w specjalny monitor stanu pracy, który za pomocą sygnałów dźwiękowych poinformuje nas o wszelkich nieprawidłowościach w działaniu. Możemy tez ustawić powiadomienia za pośrednictwem e-mail, SMS, lub komunikatorów internetowych, a lista dostępnych opcji zawiera około 80 pozycji począwszy od mało ważnych zdarzeń, aż po krytyczne awarie.
 |
Serwer możemy też zabezpieczyć przed dostępem z zewnątrz, bowiem w panelu sterowania DSM znalazły się opcje umożliwiające zastosowanie zapory sieciowej. W łatwy sposób możemy też zdefiniować automatyczne wykonywanie backupów danych z komputerów w sieci. Zatem wystarczy poświęcić kilkadziesiąt minut na konfigurację, aby mieć pewność, że nasze dane są bezpieczne.
Wydajność
W dzisiejszych czasach wszyscy oczekujemy, że nasze urządzenia będą działać szybko i wydajnie. Producent podaje, że DS214 wyróżnia się szybkością odczytu danych na poziomie 110 MB/s, a zapisem do 100 MB/s. Jednak rzeczywista szybkość będzie wypadkową zastosowanych dysków twardych oraz interfejsu z jakiego korzystamy. Bowiem co z tego, że serwer dysponuje transferem na poziomie 100 MB/s skoro podłączony będzie do sieci o szybkości 100 Mb/s, która teoretycznie pozwala osiągnąć szybkość transmisji wynoszącą 12.5 MB/s. Podobne ograniczenia napotkamy w przypadku złącza USB, o ile nie skorzystamy z interfejsu generacji 3.0.
Jednak nie powinniśmy się przejmować w sytuacji, gdy nie dysponujemy w domu siecią gigabitową. W naszym przypadku DS214 podłączony był do sieci 100 Mb/s, w tym samym czasie wysyłaliśmy na niego zdjęcia i oglądaliśmy na telewizorze podłączonym do sieci filmy w rozdzielczości Full HD, które znajdowały się na serwerze. Jakby tego było mało, urządzenie było świeżo po utworzeniu macierzy RAID, więc system automatycznie wykrył, że nie ma zgodności danych na drugim dysku i zaczął odtwarzać macierz. DS214 poradził sobie z tym wszystkim bez problemów, o czym świadczy płynność wyświetlania filmów na TV.
Elastyczność
Serwery Synology z pewnością miło zaskoczą nas swoją elastycznością i możliwością rozbudowania. Nie musimy się przejmować tym, aby wkładać do niego dyski o tych samych pojemnościach i tych samych producentów. Wspomniana już technologia Synology Hybrid RAID zadba o to, aby maksymalnie wykorzystać ich pojemność, przy jednoczesnym zabezpieczeniu danych. Aby się o tym przekonać można skorzystać z dostępnego na stronie producenta kalkulatora RAID.
Jeżeli nie mamy w domu sieci kablowej i korzystamy jedynie z WiFi, również nie powinniśmy mieć powodów do zmartwień. Po podłączeniu do portu USB serwera bezprzewodowej karty sieciowej (do kupienia już za kilkanaście złotych) w ustawieniach sieciowych naszego NAS znajdziemy opcje poświęcone WiFi i bez problemów podłączymy serwer bezprzewodowo.
 |
Jeżeli z naszej sieci korzysta wiele osób, to każdej z nich możemy przydzielić różne uprawnienia do zasobów udostępnionych przez serwer, określić limity prędkości oraz dostęp do poszczególnych aplikacji. Mamy też możliwość tworzenia grup użytkowników i zarządzania nimi.
 |
Serwer możemy też wyposażyć w interfejs Bluetooth, co pozwoli na połączenie go z urządzeniami zewnętrznymi korzystającymi z tego interfejsu.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.