Wady: Aberacje ale łatwo to skorygować

Zalety: Plastyka,bardzo poręczny szybki trafia w punkt Użytkowałem sigme art ale obraz był bardzo kliniczny i loteryjny. Zupełnie nie pasował do moich obiektywów. Bardzo podobny do nikona 58mm

Podsumowanie: Kupować i nie zastanawiać się.

Wady: Król aberracji (ale do usunięcia); Cena za nówkę; AF nie tak szybki jak by się chciało...

Zalety: ...ale za to pewny, bardzo precyzyjny (używałem z D800). Ostrość od 1.4 bardzo dobra. Idealny gabaryt, bardzo dobrze wyważa pełnoklatkową puchę.

Podsumowanie: Wół roboczy do reportażu. Wygrał z odpowiednikiem Sigmy Art pewnością AF - Nikkor pokonał ją celnością i delikatnie prędkością. Wybrałem go też ze względu na to jak rysuje i rozmazuje - polubiłem ten charakter obrazka od razu. Sprzedałem tylko ze względu na zmianę systemu. Niemniej gdybym miał ponownie wybierać 35mm pod lustro, zerknąłbym w stronę Tamrona SP 35/1.4 Di USD - lepsze osiągi w niemal każdym aspekcie, lepszej cenie oraz równie charakterne obrazowanie.

Wady: Drogi,lekko ciezkawy ale za to dobrze wywaza korpus

Zalety: Swietny bokeh,ostry od 1.4,solidne wykonanie,ogolnie jakosc zdjec naprawde fajna

Podsumowanie: Zastanawialem sie przez rok czy go kupic czy nie ,raz sie inspirowalem aby pozniej powiedziec ...ale po co mi mam 24,50,85 mm ze swiatlem 1.4. Po jakims czasie powracalem do tematu przegladalem zdjecia na Flikr,czytalem opinie i ....mowie raz sie zyje...a moze i nie raz ,ale co jak nastepnym razem urodze sie w Somalii...to klops :)))) Zamowilem go mies temu i nie zaluje jest fantastycznu...pomimo posiadania jeszcze 24,50,85mm f1.4 kazdy z nich jest nieco inny,ale szystkie sa fantastic :) Wiem ze nie tylko od sprzetu zalezy jakie robisz foty ale dobry sprzet cieszy,zwlaszcza ze jak zrobisz zle foty nie mozesz juz zwalic winy na sprzet :) wiec podswiadomie i swiadomie usatysfakcjonowani jakoscia sprzetu jakim sie poslugujemy skupiamy sie jedynie na dobrym ujeciu :) Polecam goraco to szkielko.

Wady: Hmm.. mógłby szybciej ostrzyć - za to jest bardzo precyzyjny. Cena za nówkę...

Zalety: W zasadzie mogę podpisać się pod kolegą poniżej, bo wymienił wszystko co sam bym napisał. Kapitalne szkło! Po prostu..

Podsumowanie: Nie będę obiektywny, przeprasza.. ;) Miałem/mam 24 1.4G, 85 1.4G, 35 1.4G i wiele innych (w tym wersje 28/50 1.8G), 24-70 etc. Ww trójcę 1.4G kupiłbym po raz drugi.. Sama 35 1.4G - JEST ostra od pełnej dziury (tak samo jak moja 24 i 85), maluje przewspaniale, ostrzy średnio szybko, ale przeostrza w AF-C bdb i o dziwo szybciej niż w AF-S. Złapanie na 1.4 psiaka/dzieciaka w ruchu w trybie ciągłym - bez problemu. JA jestem zauroczony szkiełkiem i nie żałuję zakupu ani trochę.. Wiem, że znajdą się wielbiciele nomen omen doskonałej sigmy (ja nie mam cierpliwości do celności jej AF) czy też DXowej 35 1.8F podpinanej pod FX. OK, cieszę się razem z nimi, bo oto w naszej pasji chodzi, ma cieszyć, radować.. ALE mimo wszystko to Nikkor 35mm 1.4G w ostatecznym podsumowaniu, mimo trochę powalającej ceny, gra tu pierwsze skrzypce - myślę, że wstępne testy w necie dotyczą też nowej tańszej 35 1.8FX. Sorry, taki mamy klimat, no niestety.. ;)

Wady: - drogi jak cholera - af daleki od doskonałości

Zalety: - cudowny bokeh, kontrast i kolory - magiczny obiektyw - dobrze wyważony

Podsumowanie: Użytkowałem ten obiektyw bardzo intensywnie przez prawie dwa lata, w międzyczasie przeszedłem na system Canona i zakupiłem wychwalaną sigmę 35 1.4. Dziwne wnioski, oglądam zdjęcia, sprawdzam ostrość, sprawność af i plastykę obrazu, niestety jak dla mnie Nikkor wygrywa! Sprawność af podobna do Sigmy, powiedzmy ta sama ilość nieostrych perfekcyjnie zdjęć ok 50%. Z tym że w Sigmie nie jestem w stanie skalibrować ostrości bo to cudo ma bf / ff w trybie random, różny na różnych odległościach ostrzenia i do tego inny w różnym oświetleniu - miota nią jak szatan! Nikkor jakby spokojniejszy był, chociaż i tak najlepsze wyniki ostrości miał przy "manualnym bracketingu ostrości" :) A wracając do plastyki sposób oddania kolorów, kontrast i bokeh jest Nikkorze magiczny, odrealniony i niemierzalny w żadnym teście, rodem ze średniego formatu. Sigma to drewniana plastyka, wyżłobiona na obrabiarce Cnc. Jak Nikkor był przyklejony do D700 praktycznie nonstop, tak Sigma grzeje ławe w torbie foto :( aha i Nikkor jest lepiej wyważony w codziennym użytkowaniu, Sigma "ciągnie" w dół body za bardzo. To moja bardzo subiektywna opinia, obu brakuje wiele do doskonałości, chcesz ładniejszą plastykę - Nikkor, aptekarską ostrość (o ile trafi :) - Sigma.

Wady: Jak każde szkło 1.4 abberacje. Do usunięcia w postprodukcji.

Zalety: Obiektyw JEST OSTRY od 1.4. Porównać z manualem 35/1.4 AIS i nie marudzić. Progres potężny. Szkło tak ostr na 1.4 jak moja 85/1.4 G. Świetna ogniskowa z takim światłem daje wręcz efekt 3D.

Podsumowanie: Nie czytać głupich testów robić foty! Najlepsze szkło 35/1.4 do Nikona.PS I dajcie sobie spokój z Sigmą. Jeśli podchodzicie do foto poważnie tylko Nikkor.

Wady: Duża aberracja chromatyczna. Na F1.4 powinien być ostrzejszy. Za dużo plastiku w obudowie. Drogi.

Zalety: Bardzo ostry po przymknięciu. Cichy AF. Ładny i plastyczny obrazek.

Podsumowanie: Bardzo słaby stosunek jakości optyki i jakości wykonania do ceny.

Wady: Cena.

Zalety: Ostrość, jakość wykonania, super cichy autofokus i wiele innych

Podsumowanie: Pożyczyłem ten obiektyw od znajomego aby sfotografować ślub znajomych, którzy mnie o to prosili. Jakie wielkie było ich zdziwienie gdy przybyłem do nich tylko z tym szkłem podpiętym do D700. Lampę błyskowa miałem w pokrowcu na pasku. Obiektyw spisał się rewelacyjnie. Używałem przysłon od F/1.4 do f/5,6 i wszystkie fotografie wyszły ostre, z pięknym tłem. Cały reportaż z dnia ślubu zrobiłem bez lampy błyskowej. Wielka zaletą tego szkła jest to że wszystkie wykonane nim fotografie zachowują spójność pod względem kadru, perspektywy i kata widzenia. Właśnie za to pokochałem to szkło. Powili zbieram na własne.

Wady: chyba zadnych...

Zalety: Fantastychna ostrosc, AF, swietne kolory, idealny objektym do portretow i reportazu

Podsumowanie: Polecam goraco !!!

Wady: - plastikowa obudowa - cena

Zalety: - niesamowita plastyka i oddanie kolorów - niewielka dystorsja - świetna ostrość - uniwersalność (szerokie ujęcie i płytki portret wchodzą w grę) - cichy i w miarę szybki af

Podsumowanie: Po ok miesiącu intensywnego użytkowania (zawodowego), jestem nim oczarowany, nagle ok 70% zdjęć wykonuję właśnie tym obiektywem. Poraża uniwersalnością, a plastyka zniewala, obrazy są głębokie, wysublimowane, smaczne. Polecam mimo bolącej ceny! Absolutny "must have tego sezonu" do zastosowań pro. :)

Wady: winieta

Zalety: P L A S T Y K A - to taki parametr, którego na próżno szukać w waszych testach O B R A Z E K - jeśli ktoś uważa że Samyang 85 jest tak samo dobry jak 85L bo równie ostry - powinien pasać owce a nie testować obiektywy. Obrazek z AF-S 35 wystarczy spojrzeć nawet na Wasze przykładowe zdjęcia by zauważyć że jest śliczny. To jest obiektyw reporterski do pracy w trudnym świetle. Jestem pewien że fotografowie ślubni już po cichu piszczą ze szczęścia że go mają.

Podsumowanie: W waszych testach brakuje jednego - logicznego podsumowania pisanego przez osobę która ZNA SIĘ NA FOTOGRAFII. Wydawanie opinii pod kątem tego jakie parametry obiektyw osiąga w testach jest skrajnie absurdalne. To jakby opinię o supersamochodzie wyścigowym wydawał człowiek, który zabrałby auto na warsztat i na podstawie wykresów z hamowni i zlepku parametrów technicznych chciał wydawać opinię czy auto jest dobre czy nie. Takie działanie jest bez sensu. Najlepszy dowód - zmieszaliście z błotem ostatnio Nikkora AF-S za aberacje, tymczasem dla tych właśnie aberacji dużo większych w Canonie 85L fotografowie na całym świecie kupują 85L bo pomaga im wyciągać piękne pastele. Ot taki sens czytanie Waszych nędznych opinii