GOODRAM wprowadza do oferty linię kart pamięci IRDM z prędkością do 280 MB/s
Polski producent kart pamięci GOODRAM wprowadza do oferty szybkie karty o prędkości transferu do 280 MB/s. Karty można zakupić w formatach SD i microSD z pojemnością do 256 GB dla IRDM oraz 128 GB dla IRDM PRO.
Informacja prasowa
GOODRAM wprowadza do oferty linię kart pamięci IRDM z prędkością do 280 MB/s i pamięciami pSLC do przetwarzania materiału 4K i 8KWilk Elektronik SA, polski producent pamięci pod marką GOODRAM rozszerza ofertę dedykowaną najbardziej wymagającym użytkownikom wprowadzając do swojej oferty serię kart pamięci sygnowaną logo IRDM. Karty pamięci z linii IRDM dostępne są w dwóch klasach wydajności i osiągają prędkości transferu do 280 MB/s, co czyni je jednymi z najszybszych na świecie. Jednocześnie zapewniają wytrzymałość nawet 300x większą względem standardowych kart pamięci.
Karty pamięci IRDM to propozycja dla użytkowników, którzy oczekują wysokiego poziomu wydajności i niezawodności. Bazujące na standardzie UHS-II U3 karty, osiągają maksymalnie prędkość 280 MB/s dla odczytu i 110 MB/s dla zapisu. Wysoka prędkość zapisu umożliwia karcie spełnianie klasy prędkości Video Speed Class na poziomie V60. Gwarantuje to płynne rejestrowanie i przetwarzanie materiału w jakości 4K. Karty bazują na komponencie MLC, co gwarantuje nawet 30-krotnie wyższą wytrzymałość na zapis danych w stosunku do przeciętnych kart pamięci. Karty mogą pracować w rozszerzonym zakresie temperatur od -25°C do 85°C.
Karty pamięci IRDM PRO są rozwiązaniem dedykowanym dla najbardziej wymagających użytkowników. Względem standardowej wersji, model PRO osiąga wyższe prędkości zapisu danych (aż do 240 MB/s) co przekłada się na klasę Video Speed Class na poziomie V90. Umożliwia to swobodne przetwarzanie materiałów w jakości 8K. Niewątpliwym atutem kart jest użycie w nich komponentu flash pSLC (pseudo SLC), zarezerwowanego do tej pory dla rozwiązań przemysłowych. Dzięki temu karta pamięci w okresie swojego życia może zapisać 10 razy więcej danych niż profesjonalna karta z komponentem MLC i nawet 300 razy więcej niż przeciętna karta oparta o komponent TLC. Podobnie jak karty pamięci IRDM, linia PRO może działać w rozszerzonym zakresie temperaturowym. Po wielkim sukcesie SSD IRDM PRO i zbudowaniu zaufania do naszej marki jako producenta rozwiązań wysokiej jakości, zdecydowaliśmy się rozszerzyć ofertę sygnowaną logo IRDM – mówi Wiesław Wilk, Prezes Wilk Elektronik SA. Karty pamięci IRDM i IRDM PRO to po SSD i modułach pamięci IRDM, kolejne produkty, które mają budować naszą pozycję na rynku profesjonalistów. Chcemy, żeby połączenie wydajności, trwałości i niezawodności było nieodzownie kojarzone ze wszystkimi produktami IRDM – dodaje.
Karty pamięci dostępne są w formatach SD oraz microSD i pojemnościach do 256 GB dla IRDM i 128 GB dla IRDM PRO. Do formatów microSD, producent dołącza adapter SD wspierający interfejs UHS-II U3. Podobnie jak inne karty pamięci GOODRAM, produkty z linii IRDM objęte są dożywotnią gwarancją producenta.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
A ceny ?
ceny zapewne też najszybsze :D
Ale nie podali, czy kości pamięci są z tej wielkiej fabryki pod Łodzią czy w Kielcach?
Bo assmemblacja obudów, testy i finalne konfekcjonowanie w Radomiu, prawda?
@LarsikOwen
Język Ci zubożał???
Wiem że wśród niedouczonych dzieciaków modne jest spolszczanie angielskich słów, ale takiego potworka jak Twój, to dawno nie spotkałem.
@LarsikOwen
Co za język? Z takim nie pogadasz :)
@ktojack
Nie denerwuj się tak, LarsikOwen zapewne tylko wyraził swoją opinię o tych pamięciach (pierwsza sylaba to popularny ang. epitet, druga skrót od "memory").
@ktojack
1. Nie tylko wśród niedouczonych dzieciaków, bo wśród wyedukowanych profesjonalistów wielu branż takie zachowanie jest od lat normalne - także w branży językoznawczej (mówię to z perspektywy byłego studenta anglistyki pracującego przy szeroko pojętej jakości oprogramowania)
2. Co ciekawe, przyczepiłeś się anglicyzmu, który nie jest do końca ewidentnym błędem językowym, ale nie przyczepiłeś się błędów interpunkcyjnych w pierwszym zdaniu, które już ewidentne są :P
Kiedyś osoby wykształcone poznawało się po doborze słów i konstrukcji zdań, teraz ci "wyedukowani profesjonaliści" coraz częściej nie czytają książek innych niż podręczniki i później z braku słów używają kalek z angielskiego.
Interpunkcja niestety, już tak mnie nie razi. Sam za dużo czytam w internecie :-(.
Natomiast anglicyzmy, przypominają mi historię, jak to do kolegi, po dwóch latach w USA przyjechał wujek. Rano strasznie narzekał że się nie wyspał bo "cały najt lukał przez łindoł czy mu kara ze strita nie kradną"
Pozdrawiam,
ktojack
@ktojack
Zupełnie się z Tobą zgadzam. Dodam jeszcze, że szacunek dla języka, którym się posługuje i dla rozmówcy, żeby nie używać anglicyzmów.
Pewne terminy są używane z zakładach pracy (np. takich z oddziałami w innych krajach), ale poza zakładem nie powinno się używać tych terminów. Zapewne LarsikOwen pracuje w jednym z takich zakładów, więc strasznie chciał się tym pochwalić :).
Sposób mówienia naszych rodaków za granicą rzeczywiście woła o pomstę. Zwroty typu "wsiąść do kara", albo "pojechać bołtem" też się zdarzają.
Ale żeście się napięli :D Przypomnę, że deasemblację już mamy: link Całkiem możliwe, że i "asemblacja" kiedyś do języka polskiego zawita. No a jak się nie podoba, to dalej komprymujcie zamiast kompresować ;)
@Optyczni,
mógłby ten Wasz skrypt być trochę bardziej yntelygentny i nie angażować kropek w ramy linka... Widzieliście kiedykolwiek jakiegokolwiek linka z kropką na końcu??
Ceny szybszych kart SD ocierają się o absurd ( o QXD nie wspominając ) - są wyraźnie droższe niż dyski SSD a navet te M.2 )
Ciekawe kiedy zaczną wreszcie spadać - bo chetnie wymienił bym swoje 32GB :)
@focjusz
Ceny Passatów ocierają się o absurd (o Arteonach nie wspominając) - są wyraźnie droższe, niż Skody Octavie, a nawet Superb.
Ciekawe, kiedy zaczną wreszcie spadać, bo chętnie wymieniłbym swojego Golfa :)
Trochę ironiczne są dla mnie sytuacje, kiedy ktoś stawia opór dla nowo pojawiających się kalek z innych języków, zapominając, że "współczesny polski" (czyt. ten z końca XX wieku) to w połowie anglicyzmy, galicyzmy, latynizmy itp. :D
Larsik to tylko kejs. Taki lajf. Wszędzie korposzczury spod panowania angielskiego Białego Pana. Przebywając w pracy stosują zangielszczenia, środki z pogranicza tępoty i lizusostwa. To się staje później przyzwyczajeniem.
@qqrq
Przyjmujmy nowe słowa, ale z umiarem. Bo póżniej powstają takie kwiatki "cały najt lukał przez łindoł czy mu kara ze strita nie kradną".
Nie ma sensu wprowadzanie do języka nowych określeń, jeżeli już mamy dobre. "Assmemblacja", czy "finalne konfekcjonowanie" są zupełnie niepotrzebne. Mamy przecież już "montowanie" i "końcowe pakowanie".
@Robert Ab
Przyczepiłeś się wielkobrytyjskiej emigracji - po co? Nikt tutaj pongliszem póki co jeszcze nie zajeżdża. To, czy dane określenie jest dobre, zdecydują pokolenia, nie Ty.
@kubsztal
Przyczepiłem się do ludzkiego lenistwa i braku szacunku do rozmówcy.
@qqrq
"Trochę ironiczne są dla mnie sytuacje, kiedy ktoś stawia opór dla nowo pojawiających się kalek z innych języków, zapominając, że "współczesny polski" (czyt. ten z końca XX wieku) to w połowie anglicyzmy, galicyzmy, latynizmy itp. :D"
Nie wpuszczajmy więcej szajsu do języka polskiego, niż to konieczne. :)
@Jonny,
A kto ma określać, co jest szajsem, a co nie? :D
Tak w ogóle, to wszyscy tacy mądrzy, a nikt z nas chyba nie jest lingwistą profesjonalnie zajmującym się ewolucją języka i badaniami, które mają jakiekolwiek statystyki, więc dyskutujemy jedynie o opiniach i osobistych odczuciach.
A jak wiadomo, opinie są jak dłpa, każdy ma swoją ;)
@Jonny,
Swoją drogą, zapomniałem się przyczepić, że przecież słowo "szajs" jest germanizmem, więc czemu go używasz? :D
Masz przecież piękne polskie słowo zaczynające się na "g", które jest kalką z prasłowiańskiego i wszystkich języków wyrosłych ze staro-cerkiewno-słowiańskiego :D
@kubsztal
Asemblacja już od dawna w polskim języku jest obecna - w odniesieniu do DNA. Na uczelniach szczególnie popularny jest zlepek "asemblacja de novo", co już rzeczywiście jest przegięciem.
Hi hi polonistyczne.pl - strasznie komprymujecie.
@tempor, no i to jest przykre jest (przypuszczałbyś, że wyszydzany ,,target'' jest już w słowniku?), bo to właśnie profesjonaliści, a nie językoznawcy, powinni dbać o zachowanie własnego języka. Na seminariach widuję potworki typu ,,pochodna frakcjalna'' (zamiast po prostu ,,ułamkowa''), ,,aktuator'' (zamiast ,,siłownik'' czy ,,wzbudnik'' - zależnie od kontekstu). Tylko profesjonaliści rozumieją dobrze angielskie słowo i tylko oni mogą znaleźć dobry polski odpowiednik (albo stworzyć nowy).
Na marginesie, jeśli można kontynuować zmianę tematu, bardzo podoba mi się język używany na dpreview. Jest bardzo bogaty, ładnie oddaje delikatne niuanse znaczeniowe, przyjemnie się to czyta. Nie widzę wśród polskich serwisów żadnego, na którym używany język jest tak ładny, jak ich angielski.
@qqrq - to był żart. :)
Aaa, to zwracam honor :P
Honor, też bardzo polskie słowo :D
Mam nadzieje że będą to pamięci bardziej udane jak dysk SSD Goodram z serii Iridium..gdzie się na forum nie wpisze to łapał freezy....
@monangel - no, ale kiedy występowały te "zamrożenia", podczas normalnej pracy, czy podczas wychodzenia z trybu stand by ?