Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
4 listopada
2017 17:00

Mijający powoli tydzień nie obfitował w istotne premiery fotograficzne. Pokazane zostały co prawda nowe obiektywy Canona do transmisji telewizyjnych, obiektywy dla systemu XCD, a także aparat Kodak Printomatic. Jednak więcej ciekawostek przyniesie nam, prawdopodobnie, nadchodzący dopiero tydzień.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

7Artisans

Wkrótce nowe obiektywy

Według serwisu Mirrorless Rumors, powołującego się na markę 7Artisans, producent ten zamierza zaprezentować wkrótce trzy nowe obiektywy:

  • 12 mm f/2.8 dla matryc APS-C, z mocowaniami Sony E, Canon EOS-M, Fujifilm X oraz Mikro Cztery Trzecie
  • 35 mm f/1.2 dla matryc APS-C, z mocowaniami Sony E, Canon EOS-M, Fujifilm X oraz Mikro Cztery Trzecie
  • 35 mm f/2 z mocowaniem Leica M

Canon

EOS C400?

Według plotek, na które powołuje się serwis Canon Rumors, w ofercie filmowych urządzeń japońskiego producenta pojawi się za jakiś czas kamera EOS C400. Nie będzie ona jednak następcą modelu C300 Mark II. Ma być za to kolejnym produktem w linii kamer Cinema EOS Canona.

Nowe produkty nie w tym roku

Z serwisu Nikishita pojawiła się informacja o liście nowych produktów Canona przeznaczonych do certyfikacji. Wśród nich mają być dwie lustrzanki (w tym być może model EOS 1400D), dwa obiektywy, aparat kompaktowy oraz lampa błyskowa. Jednak zdaniem serwisu Canon Rumors, w tym roku raczej nie zobaczymy już żadnych nowych premier japońskiego producenta. Musimy poczekać do targów CES i CP+, które odbędą się na początku przyszłego roku.

Leica

Premiera modelu Elmarit-TL 18 mm f/2.8 ASPH?

Serwis Nikon Rumors donosi o zaproszeniach, jakie niemiecki producent rozsyła w związku z wydarzeniem zaplanowanym na 22 listopada. Jedna z plotek mówi, że pokazany zostanie nowy bezlusterkowiec Leiki z mocowaniem L i elektronicznym wizjerem. Spekuluje się także, iż odbędzie się premiera obiektywu Elmarit-TL 18 mm f/2.8 ASPH., którego zdjęcie udostępniono w sieci.

Nikon

Nowy pilot Bluetooth

Serwis Nikon Rumors donosi, że firma Nikon zarejestrowała w jednym z urzędów certyfikacyjnych na Tajwanie nowy pilot zdalnego sterowania - N16F1, działający w oparciu o technologię Bluetooth (4.1 + LE). Poniżej można zobaczyć zdjęcie.

Olympus

Nowy aparat

IM008 to kodowa nazwa aparatu firmy Olympus zarejestrowanego w urzędzie certyfikacyjnym w Rosji. Ma to być nowy model z linii PEN. Zarejestrowane zostało zarówno samo body, jak i zestaw z dwoma obiektywami. Premiera? Gdzieś na początku 2018 r.

Panasonic

Jeszcze o Lumix G9

Plotki wciąż głoszą, że w poniedziałek 6 listopada (jest też mowa o terminie między 6 a 8 listopada) zaprezentowany zostanie nowy, zaawansowany aparat Panasonica - model Lumix G9. Pojawiło się też więcej informacji na temat rzekomej specyfikacji urządzenia:

  • Sensor 20.3 Mpix bez filtra AA
  • Tryb zdjęć 80 Mpix złożonych z 8 obrazów (wymagany statywy)
  • Tryb 6K Photo
  • Tryb seryjny 60 kl./s
  • 2 sloty na karty SD
  • Obudowa z magnezu odporna na temperaturę do -10 stopni Celsjusza
  • Wizjer OLED o rozdzielczości 3.68 mln punktów
  • Joystick do kontroli punktów ostrzenia
  • Ekran LCD na górnym panelu obudowy
  • Dostępność w święta

Reflex

Premiera w przyszłym tygodniu?

Pojawiły się informacje, że nowa, analogowa lustrzanka o nazwie Reflex (wspominaliśmy o niej jakiś czas temu) będzie miała premierę 7 listopada w serwisie finansowania społecznościowego Kickstarter. Ma kosztować 399 funtów.


Komentarze czytelników (154)
  1. handlowiecupc
    handlowiecupc 4 listopada 2017, 17:09

    Ta pierwsza firma to robi coś na bazie wizjerów drzwiowych czy coś ciekawszego?

  2. ciszy
    ciszy 4 listopada 2017, 17:31

    Nie pogardził bym tanim nie najgorszym obiektywem 35mm f1.2 pod ff alw wszyscy uparli sie na aps-c ehh

  3. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 4 listopada 2017, 17:45

    Obudowa Panasonica poważnie wytrzyma temperaturę do -10°C.

  4. mgkiler
    mgkiler 4 listopada 2017, 19:29

    Co do EOS-M jakby tak Canon wydał 2 stałki typu:
    10mm f:2.0 (lub jaśniej)
    16mm f:2.0 (lub jaśniej)

    to system byłby całkiem kompletny.

    22mm f:2.0 już jest.

    Kolejnym krokiem mogło by być:

    35mm f:1.4
    50mm f:1.4

  5. ikit
    ikit 4 listopada 2017, 19:42

    Coś na stronie cicho o trwającym już kilka dni sonowym cashbacku:)

  6. ciszy
    ciszy 4 listopada 2017, 19:54

    ikit bo to mało interesujaca informacja dla optycznych, canon czy nikon to co innego.
    @mgkiler
    Co ty gadasz? System sony ma już chyba z 50 szkieł jak nie więcej i wciąż tylko marudzenia że body mają fajne tylko nie ma co podpiąć...

  7. mgkiler
    mgkiler 4 listopada 2017, 20:04

    @ciszy:

    spoko :)

    Sony jest traktowany jako sprzęt pro.

    A taki EOS-M to inna liga. Tutaj wystarczy by:
    -obiektywy pokrywały zakres ogniskowych od 11 do 200m
    -był UWA, był standard, był tele
    -był spacer zoom
    -był makro
    -było kilka małych, jasnych stałek

    i w sumie tyle.

    I właściwie wszystko jest.

    Za wyjątkiem kilku małych jasnych stałek (jest tylko jedna - 22mm f:2.0).

  8. mgkiler
    mgkiler 4 listopada 2017, 20:07

    Martwi mnie tylko, że Canon każdego roku do systemu EOS-M wypuszczał 1-2 szkła a w tym roku nic.

    Czyżby się wycofał? Czy planuje za rok większy wysyp szkieł? Czy po prostu zabrakło mocy przerobowej bo tak skupiali się na hiper-doskonałym 6D mark II...


  9. noob
    noob 4 listopada 2017, 20:25

    @MaciekKwarciak G6 przy -20°C się nie rozpadł, po co oni się w metale pchają jaki full plastik taki odporny ;)

  10. noob
    noob 4 listopada 2017, 20:39

    Właściwie to gdzie ma się plasować ten G9? Następcą G7 był G80, więc wracają do starej numeracji kontynuując rozgardiasz w oznaczeniach, czy wprowadzają nową linię wypełniającą miejsce między Gxx a GHx? Nic już nie łapię...

  11. wzrokowiec
    wzrokowiec 4 listopada 2017, 21:14

    @noob

    Zgadzam się, też już się pogubiłem...

  12. gamma
    gamma 4 listopada 2017, 21:22

    nic ciekawego w sprzecie sie nie dzieje

    canon i nikon tlucze grube klocki w postaci nadmuchanych mydelniczek. sony robia ladna serie A7 ale obiektywy sa wielkie i super drogie. panas i olek lansuja sie na malej matrycy robiac obiektywy PRO w cenie double PRO. fujifilm robi ladne aparaty, szkoda ze tylko apsc. generalnie nic sie nie dzieje.

  13. Adameck
    Adameck 4 listopada 2017, 22:12

    @gamma: Zgadzam się, dodam jeszcze, że mam wrażenie, iż producenci mówią do nas: "Interesuje Cię prawdziwa fotografia? To płać i nie płacz! A jak się nie podoba to kup sobie komórkę!". Czy zauważyliście, że jeszcze parę lat temu można było za ok. 2 tys. złotych kupić przyzwoity zestaw dla początkującego fotografa? Dziś ceny szybują dziwnie w górę - np. Sony wypuszczając nowe wersje serii A6xxx z każdą generacją dodają 1500 złotych tylko dlatego, że jest to nowość!

  14. korab
    korab 4 listopada 2017, 22:46

    No tak ale a6000 nadal fajny można kupić za 2400 lub za 1700 używany. To jest ciekawa oferta. Ceny wysokie bo gospodarka słaba.

  15. thorgal
    thorgal 4 listopada 2017, 23:11

    @korab

    Raczej: ceny wysokie bo rynek foto się kurczy.

  16. 4 listopada 2017, 23:15

    @mgkiler

    Bez jaj EOS-M ma prawie tyle samo aparatów co obiektywów systemowych i wszystkie to plastikowa ciemnica. Nie ma nawet standardowego 50/1.8. O jasnych zoomach nawet nie ma co wspominać

  17. baron13
    baron13 5 listopada 2017, 00:23

    Jeśli chodzi o wysokie ceny, to owszem był okres, gdy przemysł foto prawdopodobnie miał wielki zbyt, gdy wszyscy fotopstrycy na świecie przechodzili na cyfrę. No być może przeszli, ale nie wiem, czy to rzeczywiście wpłynęło na ceny. Np w tej chwili ciągle da się kupić zestaw lustrzanka i obiektyw za mniej niż 2000 pln. W porywach wyprzedażowych zdarzyło mi się kupić Nikona D40 za mniej niż 1000 pln, ale to było wiele lat temu i inny był stosunek pln/usd. Powiedziałbym tak, że sytuacja wraca poniekąd do stanu z przed cyfrowej rewolucji, gdy sprzęt był drogi, kosztował kilka pensji. Kto pamięta, że Mamiya stała powyżej 15 kpln? Przemysł fotograficzny, jak mi się zdaje, chciałby wrócić przynajmniej znaczącą częścią produkcji do takiego stanu, że robi się coś trudnego w produkcji o wyśrubowanych parametrach, za wyśrubowaną cenę. Moim zdaniem to właśnie ma miejsce. Obiektywy są tak dobre, że aby je porównać trzeba oglądać zdjęcia 1:1 a i tak często dopiero precyzyjny pomiar ujawnia różnice. Czułość aparatów w ciągu kilku lat wzrosła z iso 1600 do 102400 (miliony iso, to w zasadzie) i ciągle kolejne modele mają i większe upakowanie matryc i mniejsze szumy. Obiektywom ciągle rosną rozdzielczości i transmisje, ale też jasność. Dodatkowe funkcje, jak np stabilizacja są coraz doskonalsze. To zupełnie inny sprzęt, niż nawet ledwie kilka lat temu. Drożeje, założenie, że będzie się płacić tyle samo za coraz lepsze sprzęty jest jako-tako umocowane w elektronice i dotyczy pewnego etapu rozwoju. W którymś momencie proste rezerwy technologii się wyczerpują.

  18. Jonny
    Jonny 5 listopada 2017, 00:46

    Niektóre sensory są już bliskie ideału, tylko jeżeli już zostanie osiągnięty, to na co przeniesie się uwaga konstruktorów, aby zainteresować potencjalnych nabywców nowych modeli aparatów ?
    link

  19. szuu
    szuu 5 listopada 2017, 00:46

    ludzie, wszyscy macie ajfony i dziwicie się że jest drogo!

    canon, nikon, sony, to są takie apple. w aparatach systemowych po prostu nie pojawił się google z androidem dla ludu. wszyscy kupują luksusowe marki bo nie ma innych. no może ostatnio jakaś chińska, ale za późno, i pewnie nie zdąży się już rozwinąć w gasnącym segmencie rynku. tak że wkrótce aparatem polecanym dla początkującego amatora będzie smartfon :-)

  20. ***s***
    ***s*** 5 listopada 2017, 02:51

    More than eight hundred A7rIII preorders in less than 2 hours at BHphoto

  21. cedrys
    cedrys 5 listopada 2017, 07:25

    @szuu
    "..wkrótce aparatem polecanym dla początkującego amatora będzie smartfon :-)"

    Smartfon jest przede wszystkim telefonem i takim pozostanie. Jeśli widzę fotografującego tym urządzeniem to nie traktuję go jako fotografa. Smartfon ze swoim prymitywnym obiektywem i jedną, zbyt krótką ogniskową, nie pozwala się rozwijać. Powiem więcej - u młodego zabija w zarodku jakikolwiek rozwój. Taki operator nie potrzebuje nic wiedzieć i od razu jest streetowcem. Wrzuca na portal, gdzie jest ponad 2 mld użytkowników takich samych jak on i rozumieją się jak stare konie. Po co pisać jakie buty sobie kupiła albo w którym miejscu zrobiła sobie nowy tatuaż - przykłada gadżet społecznościwy i BEZGŁOŚNIE wykonuje focię. To stąd bierze się takie zainteresowanie migawką elektroniczną. Stąd wywodzi się także idea by aparat był mały, może być kanciasty jak np. A7x i nie trzeba za wiele myśleć, tylko cisnąć pojedynczo lub seriami. Od myślenia jest genialne oprogramowanie, mózg daleko prześcigający użytkownika. Wielka rozdzielczość zwalnia focistę również od kadrowania, planowania i komponowania. Zawsze coś tam będzie ostre, to się wytnie, na insta się nada.

  22. Tornvald
    Tornvald 5 listopada 2017, 08:44

    Jak zwykle malkontenctwo...
    Sony A5000+16-50 1600zł
    Canon 1200D+18-55 1600zł
    Sony A6000+16-50 2400zł
    Do tego kiedy można było taniej kupić (nowe) FF niż teraz A7?
    Do tego na rynku jest masę używanego sprzętu.
    Kiedy były lepsze czasy dla amatorów?
    No chyba ,że początkujący amator musi mieć 40+MPX i pro optykę do tego...

  23. tomek67
    tomek67 5 listopada 2017, 08:50

    @Tomwald
    Mój ulubiony obiektyw to 135mm 2.0 Canona.
    Kupiłem go w sklepie za 3000-3100zł ze 2-3 lata temu.
    Teraz ceny w sklepach są już powyżej 4000zł.
    Sporo innych obiektywów też znacząco podrożało.

  24. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 5 listopada 2017, 08:52

    @cedrys
    "Smartfon ze swoim prymitywnym obiektywem i jedną, zbyt krótką ogniskową, nie pozwala się rozwijać."

    Smartfonem można doskonale robić wieloplany. Opanowanie tej umiejętności to już jest duży rozwój.

  25. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 5 listopada 2017, 09:37

    @cedrys,

    haha, telefon to bardzo dobry sprzęt na start: jedna ogniskowa, słaba czułość - wymaga kreatywności, żeby wykorzystać te ograniczenia. Bezlusterkowce Sony są ciągle zbyt prymitywne, wolałbym w ogóle nie myśleć np o ustawieniu ostrości, a tylko skupić się na obserwacji i kadrze. Bezgłośna migawka i brak blackoutu na pewno w tym pomaga - aparat mniej rozprasza. Tak jak napisał matzll na końcu zawsze liczy się zdjęcie a nie proces jego robienia.

  26. komor
    komor 5 listopada 2017, 10:31

    @tomek67, ale akurat to nie 135L podrożało, tylko waluty w stosunku do naszej krajowej. Zwróć uwagę, że przykładowo, jak 5DIV wchodził do PL, to cenę w złotówkach miał wyższą niż 5DR, choć w dolarach było inaczej. To kwestia kursów walutowych, a nie drożenia sprzętu. Choć oczywiście prawdą jest, że niektóre nowe konstrukcje są droższe od swoich poprzedników. Ale to dotyczy głównie nowych obiektywów.

  27. ikit
    ikit 5 listopada 2017, 10:40

    @ grzegorz_maj
    ''Bezlusterkowce Sony są ciągle zbyt prymitywne, wolałbym w ogóle nie myśleć np o ustawieniu ostrości, a tylko skupić się na obserwacji i kadrze. ''.

    To rzeczywiście lepiej kupić coś mniej prymitywnego innej marki aby samemu móc być bardziej prymitywnym i mniej myśleć;)

  28. gamma
    gamma 5 listopada 2017, 11:10

    a dlaczego C i N nie chca/potrafia zrobic prostego aparatu FF, ktory z wygladu by przypominal stare analogowe konstrukcje lub nowe kontstrukcje fuji np xt-20?

    czyli aparat maly (da sie bo Sony A7 jest FF i jest male), jedyna grubsza czescia bylaby komora lustra, do tego kilka dedykowanych pokretel: czas, przeslona, iso, zdjecia seryjne, sterowanie ostroscia. nawet moglby byc pozbawiony konwersji z RAW do JPG, czyli robilby tylko RAW - zdjecia by sie konwertowalo w komputerze lub komorce.

    i czy reczywiscie mamy taki wielki postep? rok 2017 i tylko 2-3 firmy robia lustrzanki FF, w latach 70-tych ubieglego wieku takich firm bylo kilkanascie. czy w 2017 cena matrycy FF jest az tak duza (nie, bo A7 kosztuje 4 tys zl).

  29. tempor
    tempor 5 listopada 2017, 11:21

    @Tornvald
    Aparaty takie jak wymieniłeś robiły wrażenie 6-7 lat temu, kiedy między smartfonami i prawdziwymi aparatami była przepaść. Teraz amator kupując w cenie tych aparatów smartfona dostaje przyzwoitą jakość zdjęć, filmowanie 4K, dotykowy ekran wysokiej rozdzielczości, często szybszy AF, uwielbianą przez wielu funkcję makro, minimalne rozmiary - i to wszystko "gratis" do funkcjonalności małego komputerka. W klasie entry-level od lat się nic nie zmieniło, a w smartfonach dokonała się rewolucja.

  30. Bahrd
    Bahrd 5 listopada 2017, 11:28

    Jonny
    "Niektóre sensory są już bliskie ideału, tylko jeżeli już zostanie osiągnięty, to na co przeniesie się uwaga konstruktorów, aby zainteresować potencjalnych nabywców nowych modeli aparatów ?"


    Te nowe Alfy są super i w ogóle, ale powtórzę (się): fotografia nie jest już głównym rynkiem zbytu matryc. Kto wie, czy za parę lat nie będziemy ich wyszukiwać na szrotach samochodowych? ;)
    link
    "These 35mm full-frame BSI sensors are said to be able to see better than the human eye and open up a number of special features. Their ultra-high sensitivity is said to give the driver an unobstructed view even when driving at night without headlights."

  31. ciszy
    ciszy 5 listopada 2017, 13:33

    Pamiętam jak 10 lat temu kupiłem sobie jakąś nową komórkę i gdy robiłem zdjęcia kartki z zeszytu, byłem w stanie się rozczytać, to był istny szok... A teraz mamy 4k itp. Ciekaw jestem kiedy będzie ściana bo tak jak każda technologia i telefony kiedyś dojdą do szczytu możliwości...

  32. handlowiecupc
    handlowiecupc 5 listopada 2017, 13:56

    @ciszy
    Już doszliśmy do listwy przypodłogowej. Na tym portalu nie trzeba nikomu tłumaczyć, że kręcenie smartfonem w 8k będzie co najwyżej interpolowane (matryca 32+Mpx i obiektyw, który to obsłuży). Już dziś nie sposób zrobić 4k/50p bo 10-cio rdzeniowy procesor akumulator zżarłby w 15 min, jednocześnie przypiekając dzieciom paluszki. Do tego wiadra pamięci. A przecież już oficjalnie podaje się daty wprowadzenia telewizorów 8k w 2019.

  33. gamma
    gamma 5 listopada 2017, 13:56

    @ bahrd johny

    to ze sensor widzi w ciemnosci nie oznacza, ze to sa sensory idealne. jedna z podstawowych cech sensora ma byc dynamika, a ta niestety jest jeszcze daleko za ludzkim okiem. zamiast robic iso 1mln poprawili by lepiej dynamike sensorow.

  34. Jonny
    Jonny 5 listopada 2017, 14:39

    @gamma - niektóre sensory są tak dobre, że już przeskakują do innej ligi: link

    A jeżeli chodzi o DR, to wyżej ograniczeń się nie podskoczy.

  35. gamma
    gamma 5 listopada 2017, 15:02

    @ Jonny

    jesli chodzi o DR to skad wiesz ze sie nie podskoczy... wystarczy, ze czesc pikseli na matrycy mialaby zamontowane filtry neutralnie szare, ktore przepuszczaly by mniej swiatla, wiec wtedy te piksele moglyby zbierac info o highlights... te bez filtrow szarych by zgarnialy lowlights... gdyby ktos zrobil cos takiego moze udaloby sie pchnac DR o kilka podzialek

  36. Tornvald
    Tornvald 5 listopada 2017, 15:21

    @gamma
    To już było vide Fuji.

    @tempor
    Nie żartuj...
    A co ze zmianą ogniskowej ?
    A co z wysokim ISO?
    A co z RAWami? To dalej rzadkość w telefonach.
    A co z lamapami?
    Itd...
    Jak ktoś chce "strzelać na małpe" to po co mu aparat??
    Zresztą mój post był o tym,że bez problemu można kupić aparat dla amatora nie wydając majątku. I o jakim wrażeniu mówisz w wypadku aparatów entry level??

  37. Jonny
    Jonny 5 listopada 2017, 16:28

    @gamma - no nie wiem, pomysł nie wiedzieć czemu, zdaje się wydawać jakąś nie do końca skuteczną protezą. :)
    Ograniczenia DR, płyną z wielkości sensorów i zastosowanej technologii, wydaje się zatem, że na tę chwilę dla FF, najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest to z Nikona D850.
    Czekam na matrycę wykonaną w tej samej technologii, ale mniej upakowaną, bo być może to jest właściwy kierunek.

  38. focjusz
    focjusz 5 listopada 2017, 18:20

    @Tornvald - a po co komu RAWy ?
    To jest tylko środek do celu a nie cel sam w sobie. Był bardzo potrzebny po gdy automatyka aparatu źle dobierała temperaturę barwową, allbo fotograf przez żle dobrał parametry naświetlania. Jeśli natomiast jest to zrobione dobrze to obróbka zdjęcia nic praktycznie nie wnosi.
    Oczywiście automatyka nie działa jeszcze idealnie - ale jest znacznie jego bliżej niż 10 lat temu.

  39. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 5 listopada 2017, 18:25

    @ikit,

    Telefon jest za wolny, zbyt niewygodny i nie oferuje wystarczającej jakości. m43 na hiperfokalnej to jest jakieś rozwiązanie, załatwia AF, ale tylko w dobrym świetle (żeby mieć nadal te 1/500s) Eye-AF to może być rozwiązanie, ale mój sprzęt nie obsługuje tego to jedno, nie jestem pewien jak to działa na ulicy (czy w domu) to drugie.

    @gamma,

    Powtarzasz bzdury po Baronie? oko ma 10–14EV link D850: 14.8EV link

    Ten elmarit wygląda bardzo podobnie do naleśników Panasonika. G9 celuje w półkę: D7xxx, i xxd. Ciekaw jestem jaki ma bufor na te 60 klatek na sekundę.

  40. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 5 listopada 2017, 18:34

    @focjusz,

    Jest jeszcze Color Grading - i tu automatyka nie pomoże.

  41. Jonny
    Jonny 5 listopada 2017, 19:32

    @focjusz - mało jest takich sytuacji zdjęciowych, w których zdjęcie można naświetlić idealnie w punkt, dlatego możliwość mniejszej, czy większej korekty, zawsze będzie pożądana.
    Nawet w tradycyjnym procesie negatywowym, rolę dzisiejszych odpowiedników edytorów RAWów, spełniał powiększalnik i odpowiedni dobór papieru fotograficznego.
    DR, to zresztą tylko jeden z aspektów, ale już korekta perspektywy nie jest możliwa bez zaawansowanej edycji cyfrowego negatywu.
    A dlaczego negatywu, a nie np. jotpega ?
    Ponieważ na RAWach można dokonywać, nawet metodą prób i błędów setek zmian, bez utraty jakości obrazu.

  42. Troll_canon
    Troll_canon 5 listopada 2017, 19:33

    Oczywiście automatyka nie działa jeszcze idealnie - ale jest znacznie jego bliżej niż 10 lat temu.

    No w a7r II naprawdę nie działa najlepiej jak jest słabe światło i nie ma nic białego w kadrze. Tak więc rawy zostają jeszcze na jakiś czas. W 5dIV jest lepiej ale tez potrafi walnąć zmyłkę.

  43. gamma
    gamma 5 listopada 2017, 19:57

    @grzegorz maj

    watpie, zeby oko mialo tylko 14EV, choc z reguly z liczbami podawanymi oficjalnie raczej nie lubie dyskutowac

    ale siedze teraz w dosc ciemnym pokoju, widze w miejscach zacienionych duzo szczegolow, choc nie wszystkie. jednoczesnie drzwi tworza mala szczeline, w ktorej widze jasno oswietlony drugi pokoj - i nie mam zadnych przepalen. gdybym z tego zrobil zdjecie bylaby miazga.

    byc moze oko ma 14, choc inne zrodla mowia 20. byc moze liczy sie obrobka obrazu w mozgu, ale jak na moje oko, to czlowiek widzi wiecej niz 14ev

  44. Z_photo
    Z_photo 5 listopada 2017, 20:02

    @ focjusz: "a po co komu RAWy ?"

    Ty tak poważnie?

  45. szuu
    szuu 5 listopada 2017, 20:03

    na jpegach równie łatwo można dokonywać setek zmian metodą prób i błędów bez utraty jakości obrazu... raw to nie jakaś magia zaginająca czasoprzestrzeń.

    a co ciekawe, na ajfonach jpegów już nie ma. w nowym formacie teoretycznie da się zapisać obrazy z większą dynamiką, ciekawe czy będzie to używane.

  46. gamma
    gamma 5 listopada 2017, 20:19

    @ szuu
    jpg to format skompresowany, raw to raw... jezeli na jpd dokonasz kilku operacji to na histogramie pojawia sie grzebienie - jasna informacja ze nastapila degradacja

  47. szuu
    szuu 5 listopada 2017, 20:28

    natomiast jeżeli zrobisz to na rawie ze smartfona to... będzie podobnie, bo już wyjściowe dane mają mało bitów. więc na razie to takie trochę zawracanie głowy.

  48. gamma
    gamma 5 listopada 2017, 20:36

    @ szuu
    jezeli chodzi o idee RAW w telefonie to zgadzam sie - wg mnie przerost formy nad trescia.

    ps. fajnie by bylo gdyby fuji weszlo w FF

  49. tempor
    tempor 5 listopada 2017, 22:33

    @gamma
    Już o tym tu nie raz pisano, oko na raz ogarnia ok. 10EV. Jednak obrazy są składane w mózgu - z takim "HDR" rzeczywiście w idealnych warunkach można te 20 EV ogarnąć.

    link

  50. JdG
    JdG 5 listopada 2017, 23:03

    >> jpg to format skompresowany, ... (by gamma):

    gdyby tylko był skompresowany, to nie warto by sobie tym zawracać głowy - kompresja nie zmienia wartości oryginału. To format z założenia "stratny" - pomijający nieistotne z punktu widzenia algorytmu informacje, zatem każdy zapis pliku jpeg (bez względu, czy coś w nim zmieniono, czy nie) oznacza utratę kolejnych informacji. Najlepiej to widać, jak plik już na wstępie nie jest za wysokiej jakości - wtedy po jednym czy 2 zapisach widać gołym okiem utratę jakości.

    Co zaś do doskonałości współczesnych kamer fotograficznych, to cóż, jest jak zawsze dotąd - fascynatom wydają się ostatnim krzykiem techniki, nie widać zupełnie co można by już w nich poprawić, a w praktyce, jak przyjdzie co do czego i trzeba wykonać trywialną czynność, np. w rodzaju ręcznego wyostrzenia w trudnych warunkach świetlnych, to bieda, gorzej niż za "analoga". Wtedy przynajmniej były jakieś "ułatwiacze" na matówkach - kliny, soczewki Fresnela, rastry, a teraz można sobie co najwyżej powiększyć i tak niewyraźny obraz.

  51. JdG
    JdG 5 listopada 2017, 23:15

    >> OLYMPUS ... Ma to być nowy model z linii PEN.

    Ciekawe, to będzie E-PL9, czy może jakaś niespodzianka, np. z dodanym wizjerem elektronicznym? podniosłoby to oczywiście koszt urządzenia ale nie jakoś dramatycznie. Wizjer by się bardzo tym sympatycznie prezentującym się urządzonkom przydał. Pen F ma przecież wizjer. Nie musiałby to być jakiś high end z 3 mln. pikselów, już 1,5 by wystarczyło do wygodnej pracy.

  52. Jonny
    Jonny 6 listopada 2017, 07:36

    @JdG
    "Wtedy przynajmniej były jakieś "ułatwiacze" na matówkach - kliny, soczewki Fresnela, rastry, ..."

    Teraz też są, tylko mało osób o tym wie: link

  53. cedrys
    cedrys 6 listopada 2017, 07:36

    @Troll_canon,
    Oczywiście automatyka nie działa jeszcze idealnie - ale jest znacznie jego bliżej niż 10 lat temu.
    ...
    Tak więc rawy zostają jeszcze na jakiś czas. W 5dIV jest lepiej ale tez potrafi walnąć zmyłkę."

    Zależy co rozumiesz przez określenie 'idealnie'. Przypuszczam, że 'tak jak oczekiwałem' lub 'lepiej być nie mogło'.
    Rzeczywiście w 5DIV jest lepiej niż w starszych modelach, ale w nim zastosowano silny procesor obsługujący pomiar i jest sprawny system AF. Jednak żeby nie wiem jak był silny i świetnie oprogramowany, to i tak nie przewidzi o co chodziło fotografującemu. Np. jeśli ten nie używa bocznych punktów AF tylko centralny + przekadrowanie, to nie ma mowy o pomyłce systemu pomiarowego, gdyż jest to ewidentna nieudolność operatora. Układ pomiarowy w aparacie cyfrowym to nie jest prosty światłomierz jak za czasów analoga, oprócz tego wykonuje inne funkcje jak np. dobór temperatury barwowej. Jeśli operator lubi fotografować pod światło, to oślepia układ pomiarowy i ten nie ma szans działać poprawnie. W ogóle wszelkie przekroczenia DR aparatu będą generowały błędy, w zależności od ISO, rozmiaru obszaru pomiarowego. Jeśli ktoś używa pomiaru matrycowego lub punktowego to błędów będzie więcej - no ale od czego jest histogram...
    Posiadacze dobrych bezlusterkowców mają łatwiej pod kilkoma względami, ale i oni będą potrzebowali RAW-ów lub formatów ekwiwalentnych, jeśli będzie im zależało na najwyższej jakości obrazu.

  54. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 09:27

    @cedrys
    "Oczywiście automatyka nie działa jeszcze idealnie - ale jest znacznie jego bliżej niż 10 lat temu." to jest cytat z wypowiedzi FOCJUSZA do której się odniosłem

    Tak czy siak masz rację.
    Jeśli jednak A7r2 jest tym dobrym bezlusterkowcem, którego kupiłem pod wpływem zachwytów w internecie to daleko mu niestety do canona 5d iv. I nie wiem czy mają łatwiej użytkownicy bezlusterkowców.
    AF w zaciemnionym pomieszczeniu oraz AWB praktycznie w nim nie działa. C5DIV i 80D działa znacznie lepiej ( szybciej i dokładniej. Nie jest idealny bo jak napisałeś odpowiada za to więcej czynników)
    W wizjerze po zrobieniu zdjęcia masz 2 sekundy zatrzymany kadr więc nie możesz widzieć co dalej się dzieje (oczywiście można to wyłączyć ale jednocześnie na wizjerze i na ekranie)
    Nie mam odniesienia do innych bezlusterkowców ale ten jako plasowany wysoko nie jest najlepszy. W dobrym słońcu AF w sony jest roszkę lepszy tak w moim odczuciu ale pod warunkiem robienia zdjęć statycznym obiektom. Szybko poruszające się dzieci, samochody lub zwierzaki mają 30% błędów ostrości. Oczywiście sony ma kilka zalet w stosunku do canona. np AF na oko. ale canonem wystarczy się ze 3 cm przesunąć do przodu i mamy to samo. O ergonomii już nie wspominam bo to było wałkowana milion razy. Waga to nie wszystko, a palce powykrzywiane mam jak .... mimo że nie mam wielkich rąk.

    " no ale od czego jest histogram... "
    Chyba w postprodukcji. Mając np RAWY, które są ciągle hejtowane. Oczywiście da się bez nich robić zdjecia, ale w niektórych sytuacjach są niezastąpione. Nie wyobrażam sobie fotografowania dynamicznych scen i patrzenia najpierw na histogram a potem robienia zdjęcia, albo np ślubów czy innych imprez.

  55. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 10:54

    @Tornvald

    A6000 + 16-50 za 2400zł

    OK.
    A jakbyś chciał zbudować zestaw:
    -UWA
    -standard 16-50
    -jakiś tele
    -może jeszcze macro
    -portretówka

    To co Cie wyjdzie taniej? Bo jak narazie to taki zestaw cały czas jest dużo tańszy w lustrzankach niż bezlustrach.

    Ceny takich obiektywów jak Canon 10-18 które za 1000zł można dostać to naprawdę taniocha jakich nie znajdziesz w bezlustrach.

  56. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 11:50

    Taniej od czego? Taniej niż 10 lat temu?
    Przecież podałem i cenę Canona 1200D!
    Zarzut niektórych był taki,że kiedyś to było tanio a teraz to amator musi wydać na sprzęt majątek. A to bzdura...

  57. mate
    mate 6 listopada 2017, 12:09

    @mgkiler
    "OK.
    A jakbyś chciał zbudować zestaw:
    ...
    -standard 16-50"

    Daj przykład tego standardu 16-50 z bagnetem EF-S.

  58. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:14

    @Torvald:

    Taniej od zestawu z UWA, standrdem jakimś 17-50 f:2.8 i tele.

    Sony 10-18 f:4 - 3200zł
    OMG
    Canon 10-18 - 1000zł

    Sigma 17-50 f:2.8 - 1600zł
    A Sony???
    Nawet nie ma takiego odpowiednika...

  59. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:19

    Proszę.
    Zestaw dla początkującego pokrywający od UWA do tele + jasny standard.


    Canon 1200D - 1200zł (uzywany 700zl)
    Sigma 17-50 f:2.8 - 1500zł (uzywana 1000zl)
    Canon 10-18 - 900zl (uzywany 700zl)
    Canon 55-250 - 900zl (uzywany 400zl)

    A teraz poproszę taki zestaw dla Sony....

    Jakoś nie mogę znaleść standardowego jasnego zooma dla sony czegoś jak Sigma 17-50 f:2.8.
    Z UWA też problem. Sony 10-18 kosztuje 3200zł....


  60. mate
    mate 6 listopada 2017, 12:20

    @mgkiler
    "Sony 10-18 f:4 - 3200zł
    OMG
    Canon 10-18 - 1000zł"

    I oczywiście nie zauważasz różnicy w świetle, budowie itd?

    "Sigma 17-50 f:2.8 - 1600zł
    A Sony???
    Nawet nie ma takiego odpowiednika..."

    Sony 16-50/2.8 + LA-EA3. To teraz daj odpowiednik standardowego 24-75/2.8 na cropa Canona. Takie szkło nie istnieje. No i co z tym odpowiednikiem tanich 16-50 dołączanych do bezluster?

  61. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:23

    A i jeszcze do zestawu dla początkującego można dorzucic:

    Canon 50 1.8 STM za 400zł (uzywany 300zl).

    A pod Sony co jest?

    To już 4 obiektywy z aparatem i dalej mamy zestaw poniżej 5000zł (nowy) i 3000zł używany

  62. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:25

    @mate

    No i co z tego?

    To miał być zestaw dla początkującego - o tym była mowa w dyskusji - czyli TANI.

    Nie ważne, że Sony 10-18 jest lepszy niż Canon 10-18. OK. Jest. I co z tego? To gdzie jest jakiś zamiennik w podobnej cenie?
    Poprosze - daj zamiennik.
    Nie dasz - bo nie ma.

  63. JdG
    JdG 6 listopada 2017, 12:27

    @Jonny :
    >> Wtedy przynajmniej były jakieś "ułatwiacze" na matówkach ..."
    > Teraz też są, tylko mało osób o tym wie: link

    ale to w lustrzankach, i to niektórych tylko. Poza tym w nowszych konstrukcjach jest "focus peaking", aczkolwiek ten patent jest zdaje się uzależniony od układu AF.

    Co gorsza, od tego układu uzależniony wydaje się być nawet manualny focus, przynajmniej w przypadku obiektywów z serwomotorkiem do ostrzenia - tam można pierścieniem ostrości kręcić do woli, w zasadzie bez gwarancji dokręcenia się do jakiejś ostrości. To cholernie wkurzające. A przecież "bawisz" się samą najnowszą technologią. Nie ma to jak obiektyw z wyraźną i odpowiedzialną skalą odległości.

    NB. problemy kol. *Troll_canon* i *cedrys* z ekspozycją w obecnych czasach są zabawne - przecież nawet w lustrzance można włączyć "live view" (zakładając, ze dobrze jest zrobiony) i ustawić tą ekspozycję bardzo precyzyjnie i błyskawicznie. Tu akurat "wspomagaczy" nie brakuje. Problem tylko w tym, że skoki czasu i przysłony o 1/3 EV, to w takim wypadku za mało, przydałyby się bardziej precyzyjne a najlepiej gdyby w ogóle była to regulacja bezstopniowa.

    W "live view" problemy zdarzają się najczęściej, kedy światła jest zdecydowanie mało, w takich warunkach i tak trzeba jednak nieco poeksperymentować.

  64. mate
    mate 6 listopada 2017, 12:29

    @mgkiler
    Jak ktoś chce tanie dobre UWA to weźmie Samyanga 12/2 i gratis dostanie 2EV na świetle obiektywu.
    A ty wciąż nie podałeś odpowiedników
    - taniego 16-50, czyli u Canona 15-45 z bagnetem EF-S
    - czegoś pokroju 15-45, ale f/2.8.

  65. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:31

    @mate

    Jakto nie podałem.

    Przecież pisałem 4 posty wyżej:

    Sigma 17-50 f:2.8 - 1500zł (uzywana 1000zl)

  66. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:33

    @mate:

    Nie szukamy zestawu dla Ciebie a dla początkującego.
    Początkujący wybrałby jednak zooma niż manualną stałkę.

    Czyli wolałby Canon 10-18 za 1000zł niż Samyanga 12 f2.0 czy zbyd drogiego dla niego Sony 10-18.

    Początkujący nie patrzyłby na te 2mm różnicy między 15 a 17mm w standardzie.



  67. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 12:39

    @Torvald:

    Czekam aż mi złożysz zestaw dla początkującego który jest odpowiednikiem u Sony tego zestawu:

    Canon 1200D - 1200zł (uzywany 700zl)
    Sigma 17-50 f:2.8 - 1500zł (uzywana 1000zl)
    Canon 10-18 - 900zl (uzywany 700zl)
    Canon 55-250 - 900zl (uzywany 400zl)
    Canon 50 1.8 STM - 400zl (uzywany 300zl)

    Ma być w podobnej cenie. Nie ma być 2x droższy ale lepszy.
    Początkujący ma ograniczony budżet i pierw chce się czegoś nauczyć zanim zainwestuje więcej pieniędzy.

    Razem: 4900zł (nowy), 3100 (używany).

  68. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 13:09

    A czy ja namawiam kogoś na Sony?!?!
    Czy podstawowym obiektywem dla amatora jest UWA?
    Czy każdy amator chce pokryć caly zakres?
    Kazdy wybierze sobie co chce i czego potrzebuje. Jeden chce makro drugi tele, inny portretowke. I do tego sobie może dobrać i puszkę.
    Moja znajoma ma akurat A6000 a do tego tylko 50/1.8. Interesują ja tylko portrety. I jaka dla niej różnica ,że UWA w Sony jest drogie?
    Ja sam też bym jako UWA wolał Samyanga 12...
    Trochę luzu panowie...
    Mamy takie czasy,że dobry sprzęt można mieć za niewielkie pieniądze.

  69. mate
    mate 6 listopada 2017, 13:27

    @mgkiler
    "Przecież pisałem 4 posty wyżej:

    Sigma 17-50 f:2.8 - 1500zł (uzywana 1000zl)"

    17 mm na cropie 1,6 to jednak znacząca różnica w porównaniu do 16 mm na cropie 1,5. Jak już to zrozumiesz to wróć do dyskusji.

  70. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 13:33

    @mate

    A Ty nie umiesz zrozumieć, że nie jesteś pępkiem świata i każdy ma inne potrzeby niż Ty.

    Akurat wątpię czy znajdziesz początkującego, który zwróci uwagę na te 17mm x1.6 a 15mm x1.5 ...

    A o początkujących jest mowa A NIE O TOBIE.

  71. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 13:36

    @Tornvald

    50 1.8 STM w Canonie kosztuje 400zł :)

    Tak wiem - ten 50 1.8 z Sony lepszy.



    Generalnie spoko OK.

    Tylko po prostu jeszcze brakuje w Sony wielu tanich szkieł, które mamy w Canonie a nie ma ich w Sony.

    Dla mnie to jest spora dolegliwość, bo ja używam i UWA, i jasnych standardowych zoomów.

    A akurat tego najbardziej brakuje w Sony - czyli taniego UWA i natywnego w miarę taniego jasnego zooma standardowego.


    I gdybym nie miał dziś żadnego systemu to... i tak nie wybrałbym Sony jako pierwszy aparat - bo ciągle dla mnie Sony ma te 2 braki...

  72. mate
    mate 6 listopada 2017, 13:36

    @mgkiler
    "A Ty nie umiesz zrozumieć, że nie jesteś pępkiem świata i każdy ma inne potrzeby niż Ty."

    To dlaczego tak autorytarnie wypowiadasz się o potrzebach wszystkich początkujących?
    Zoom f/2.8 też nie będzie ich pierwszym zakupem, tylko raczej standard dodawany do zestawu, a tutaj Canon nie ma kompletnie żadnego odpowiednika tanich 16-50 dodawanych do bezluster.

  73. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 13:42

    @mate
    @Tornvald

    Wiesz dlaczego wole np zooma 10-18, czy 10-22 od stałki?

    Bo jak jadę w góry to lubię mieć z sobą JEDEN obiektyw. I zawsze zakres 10-22 się przydaje pełny.

    jakbym miał Samyanga 12mm to musiałbym.... i tak mieć jakiś jeszcze inny obiektyw. Jaki? 16-50 i jeszcze adapter?... nie no.
    Po to się kupuje bezlustro by nie było cieżej i więcej miejsca niż lustro.

  74. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 13:46

    @mate

    OK. Racja, że TOTALNY żółtodziub to kupuje aparat z ciemnym standardem 3.5-5.6 i dokupuje najwyżej tele do tego.

    Ale gdy już porobi rok czasu zdjęcia to rozumie już conieco i myśli nad lepszym obiektywem.

    Ja np tak zaczynałem - pierw od standardu i jakiegoś shitowego tele.
    A potem kupiłem Tamrona 17-50 f:2.8 i inne obiektywy (makro, UWA, portretówke) itp

    Nie jestem pro - nie mam L-ek. Ale obiektywów dla "zaawansowanego amatora" jest u Canona sporo.

    Czyli nie kitów, ale nie aż elek. Tylko takich dobrych a w miare tanich szkieł.


    O to mi chodziło pisząc początkujący.
    Czyli nie totalny żółtodziub, ale ktoś kto już trochę wie, a nie stać go na L-ki i inne pro szkła.

    Szuka perełek - jak np Sigma 17-50. A takich perełek nie ma za wiele u Sony.

  75. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 13:46

    Każdy kupi co uzna za stosowne. To co piszecie to odwieczna wojna i próba wybielenie własnych decyzji.
    Ja mam oba te systemy ( no może za dużo powiedziane bo do sony mam tylko jedno szkło a do canona 7 ale i jeden i drugi system ma swoje ograniczenia jak i zalety.
    Wszystko zależy od tego co się fotografuje. To tylko moje zdanie ale do bardzie statycznych tematów sony można użyć.
    Jak bym miał robić jakiś ślub czy rajd samochodowy to bym się w życiu na to nie zdecydował. Wybrałbym canona i tyle. O nikonie nie mam pojęcia bo nigdy nie używałem.

    Dla przeciętnego zjadacza i amatora wystarczy 16-50 i będzie aż nadto co ma w srajwonie lub innym smartaparacie phonie.

    Po co się tak kłócicie za każdym razem. Jakby każdy był wyrocznią i grupą kontrolną dla całego społeczeństwa

  76. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 13:48

    Swoją drogą 50 1.8 STM jest naprawdę super szkłem.

  77. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 14:00

    @mgkiler

    50/1.8 Sony kosztuje ok 600zł ;P To chyba żaden kosmos cenowy?
    Zresztą powiedziałem co wybrała znajoma. Mnie nic do tego. Nawet jej wtedy nie znałem. To był tylko przykład na to,że różne osoby mają różne potrzeby.
    Co z tego ,że firma X ma jakiś obiektyw w cenie dużo lepsze niż Z? Skoro ja go nie potrzebuje? Wtedy dla mnie to żaden argument za firma X...

  78. jaarek07
    jaarek07 6 listopada 2017, 14:00

    @mgkiler

    A ja tylko podam przykład z życia wzięty, bo własny. Niestety już w tej chwili nieaktualny bo sprzed dwóch lat.

    -Fuji A1
    -Fujinon XC 16-50
    -Fujinon XC 50-230 (plus torba, karta i inne takie) - razem 1900, nowe
    -Samyang 12/2 1200, nowy
    -Pentax 50 1.7 87 złotych używany;)

    Taki bezlusterkowy zestaw początkującego za nieco ponad 3000. I nie sądzę żeby jakością szkieł czy matrycy odstawał od lustrzankowej konkurencji;)

  79. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 14:08

    Można? Można !. Obecnie jet taki wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie

  80. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 14:15

    @jarek

    Ponad 10 lat temu prawie 3000 w promocji zapłaciłem za K100D z 18-50...


    I ja się pytam gdzie ta drożyzna w puszkach entry level??

  81. jaarek07
    jaarek07 6 listopada 2017, 14:35

    Oczywiście pierwsze trzy pozycje razem 1900 złotych.

    Tak przy okazji, ostatnio wykonałem trochę zdjęć dwoma krótszymi obiektywami na oświetlonym tylko zniczami cmentarzu (bez lampy i statywu). Z efektów jestem całkiem zadowolony. Zauważyłem przy tym dość zabawną rzecz. Najtańszy, kilkuletni już bezlusterkowiec APSC Fuji ma na wysokich czułościach lepszą dynamikę tonalną niż jakikolwiek pełnoklatkowy Canon;)
    (no i potrolowałem też sobie od razu:))

  82. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 14:42

    @Troll_canon

    "Dla przeciętnego zjadacza i amatora wystarczy 16-50 i będzie aż nadto co ma w srajwonie lub innym smartaparacie phonie. "

    No, ale ja wytłumaczyłem w poście z 13:46 o co mi dokładnie chodziło.

    Nie o totalnego żółtodzioba, a zaawansowanego amatora, który już trochę liznął wiedzy i chce się rozwijać. Wtedy częstym wyborem jest kupno czegoś co jest lepsze niż ciemny kit. A tu ups - w Sony takiego obiektywu brak.


    "Można? Można !. Obecnie jet taki wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie "

    No właśnie to mi w Sony brakuje dwóch podstawowych szkieł.
    OK - komuś może nie brakować.

    Ale ja gdybym miał przerzucić się z jakiś powodów na Sony (nie wiem. ukradli mi cały sprzęt Canona i wtedy reset systemu) - to ciągle nie ma dwóch szkieł dla mnie w systemie Sony, które w Canonie są.

    Nie chodzi mi o wojnę co lepsze. Mnie brakuje w Sony tych rzeczy i tyle.

  83. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 14:48

    @jaarek07

    hmm.

    Teraz na serwisie na A są tylko 3 aparaty Fuji A1. Z czego dwa nowe.

    Fuji A1 z kitem (ciemnym) - 1900zł:
    link

    Czyli drożej niż napisałeś... Bo sam aparat + ciemny kit i już 1900zł a jeszcze nie dodaliśmy ceny za tele.

    Może 2 lata temu były ceny niższe.

  84. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 14:53

    @jaarek07

    A gdy już amator wyrośnie z ciemnego kita to:

    Fuji 16-55 f:2.8 - 4200zł...

    A UWA gdyby chciał
    Fuji 10-24 - 3800zł....

    Nie no... To już w Sony taniej...

  85. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 15:04

    @mgkiler

    Wszystko się zgadza. Ja osobiście uważam że Canon jest super systemem i nie mam zamiaru się go pozbywać. Ze względu na uniwersalność poleciłbym go na pierwszy system.

    Sony ma braki. Kupiłem ale drugi raz bym nie kupił. Jak już mam to poużywam.
    Brakuje obiektywów, ale to nie jest największym problemem. Za 1000 jest MC-11 i możesz podpiąć praktycznie wszystko od Canona. To jest akurat miłe. I działa nawet przyjemnie i poprawnie.

    Ma on niestety więcej wad szczególnie w kwestii ergonomii. Ale to już inna historia.

  86. jaarek07
    jaarek07 6 listopada 2017, 15:25

    @mgkiler
    No niestety były niższe.
    A co do tego 16-50 2.8 to się chyba doczepiłeś bo Ci do tezy pasuje. Jeden nie wyrośnie, inny będzie wolał jeszcze jaśniejsze stałki.
    Ja np sportu nie fotografuję jeśli myślę o jakimś jaśniejszym obiektywie to zdecydowanie wybiorę coś w stylu manualnego Meike 35 1.7 za 400 złotych niż Fuji o którym pisałeś.

    No i chyba nie zauważyłeś że, napisałem ze UWA już mam i ani razu nie miałem sytuacji w której pomyślałem, że wolałbym cztery razy ciemniejszego zooma.

  87. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 15:34

    @jaarek07

    Akurat najczęściej używana ogniskowa to właśnie standard zoom. Czyli coś około 17-50.

    Więc mówienie, że ktoś się doczepił i, że to mało potrzebny obiektyw w wersji jasnej to trochę... naciąganie.

    Dziwne, że w systemie Sony brak jasnego zooma o najczęściej używanym zakresie ogniskowych.

    Tak zaraz ktoś napisze, że jak ktoś fotografuje tylko sport to używa najczęściej 70-200.

    Ale jednak do zwykłego street, czy ogólnej fotografii to taki zakres ogniskowych jest najczęściej używany.
    A nawet i portrety da się robić już na 17-50 f:2.8.

    W portrecie nie tylko się używa 50-80mm.
    Są portrety przy 30 mm też.

    I takim standardowym zoomem na prawde fajnie się pracuje, bo pokrywa większość tego co potrzebujemy.

  88. jaarek07
    jaarek07 6 listopada 2017, 15:59

    No i tu jest pies pogrzebany, ja swoim pracować nie zamierzam:)

    Zauważyłem własnie taką tendencję, ze najwięcej jest tu głosów fotografujących imprezy, sport itp. I ich głosy, ze lustrzanki to najlepszy wybór, a czasem że jedyny słuszny.
    A trzeba wziąć poprawkę na to, ze większość osób kupujących aparaty, nawet te z wymienną optyką to amatorzy.

    Ludzie mają różne potrzeby i nie ma uniwersalnego rozwiązania.
    I sam jestem przykładem, ze da się tanio kupić zestaw bezlusterkowy dla swoich potrzeb i nie chce mi się nawet liczyć ile wydałbym kupując równoważny zestaw Canona czy Nikona. Podejrzewam, że dużo więcej.


  89. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 16:01

    @mgkiler
    "
    Tak zaraz ktoś napisze, że jak ktoś fotografuje tylko sport to używa najczęściej 70-200. "

    I ma do tego prawo.Jeśli tak używa aparatu to po zawracać sobie głowę UWA czy makro?
    Tak samo do fashion/beauty , które zwykle jest portretem bardzo często używa się 70-200 i przesłon 6-8...

  90. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 16:19

    @jaarek07

    Teraz Ty się czepiasz, że użyłem słowa "pracować" w znaczeniu "robić zdjęcia".

    No ja właśnie o amatorach piszę.

    A kiedyś wśród zaawansowanych amatorów był MEGA popularny Tamron 17-50 f:2.8.

    Bo większość amatorów gdy już dojrzało to kupowało coś lepszego niż Kit.

    Także jest to mega popularna ogniskowa do robienia zdjęć.

    I dziwne, że sony nie ma nic podobnego.

  91. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 16:21

    @Tornvald

    A ja piszę o większości.

    A większość amatorów nie robi sportu.

    No nie powiesz mi, że 17-50 to nie jest popularna ogniskowa, bo to jest zaklinanie rzeczywistości.

    A w tej najpopularniejszej ogniskowej Sony nie ma żadnego jasnego obiektywu.

  92. szafir51
    szafir51 6 listopada 2017, 16:27

    hmm... znów mgkiller i magiczne 17-50 i UWA.

    Ok, wiemy, rozumiemy :) Szanuję bardzo.

  93. szafir51
    szafir51 6 listopada 2017, 16:29

    BTW. Ani słowa o premierze PanaLeica 200/2.8 dla MFT?

  94. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 16:35

    @szafir51

    Witam :)

    No bo brak tych szkieł w systemie Sony to wada i to trzeba przyznać, a nie zaklinać rzeczywistość, że to mało kto potrzebuje takich szkieł.

    I jak ktoś ma Sony i nie umie tego przyznać to trochę fanboj.

    Ja mam Canona - a umiem wypunktować wady Canona (jak np kiepskie wizjery w lustrzankach entry-level, kiepski DR w 6D Mark 2 i wiele innych).

    Każdy system ma wady.

    Dla mnie w Sony jest poważną wadą brak takich właśnie szkieł.

    A szkła są ważniejsze często niż body.

  95. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 16:37

    " jaarek07
    6 listopada 2017, 15:59
    Ludzie mają różne potrzeby i nie ma uniwersalnego rozwiązania.
    I sam jestem przykładem, ze da się tanio kupić zestaw bezlusterkowy dla swoich potrzeb i nie chce mi się nawet liczyć ile wydałbym kupując równoważny zestaw Canona czy Nikona. Podejrzewam, że dużo więcej. "

    Ja tez jestem amatorem ale mam np dzieci które lubią biegać i się wygłupiać. I np lustrzanka jest super do tego. Naprawdę soniakiem z elektronicznym wizjerem nie jestem w stanie tego ogarnąć. Jak mi się wyświetla zdjęcie przez 2 sekundy to gubię akcję i już nie wiem gdzie są. ten niby super śledzący AF też nie jest taki super w tak dynamicznych zdjęciach nawet z obiektywem sonego. Tak że.

    Ale najważniejsze jest żeby każdy sobie kupił to co uważa za najlepsze dla niego. Takie przekonywanie się wzajemnie do tego co jest lepsze jest totalnym bezsensem. Jeden lubi blondynki a inny brunetów i tyle :-)

  96. cedrys
    cedrys 6 listopada 2017, 16:43

    @Troll_canon,
    "Ma on niestety więcej wad..."

    Wyciera mu się lakier na kantach, podobnie jest w niektórych bezlusterkowcach Fuji. W Canonach nic się nie wyciera.

  97. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 16:55

    @mgkiler
    "No nie powiesz mi, że 17-50 to nie jest popularna ogniskowa, bo to jest zaklinanie rzeczywistości."

    Oczywiście ,że popularna ale na pewno popularniejsza jest ciemna wersja takiego zooma;P Ja mam to osobiście gdzieś;]

    Mam FF, nie mam żadnego uniwersalnego zooma czy to ciemnego czy jansnego. Zakupu też nie planuje. A do tego jestem amatorem. Widocznie mam niepopularne wymagania a istnieje ;]

  98. mate
    mate 6 listopada 2017, 17:09

    @mgkiler
    "Nie o totalnego żółtodzioba, a zaawansowanego amatora, który już trochę liznął wiedzy i chce się rozwijać. Wtedy częstym wyborem jest kupno czegoś co jest lepsze niż ciemny kit."

    No i taki wybierze sobie np. wspomnianego Samyanga 12/2 zamiast ciemnego zooma UWA. Czego nie rozumiesz? Jedni przedłożą jakość, światło i gabaryty fajnej stałki nad uniwersalnością zooma.

  99. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 17:22

    @mate

    O jak sprytnie zmieszałeś temat standardowego Kita i UWA...

    Aha... Ktoś ma Kita ciemnego 16-50 i zamieni go na UWA stałkę?....

    No coś pomieszałeś 2 tematy...

    Nie pij tyle :)
    (żart)

    Jak mowa o UWA to Ci pisałem parę postów wyżej dlaczego ja np wolę zooma UWA niż stałke (poszukaj).
    Myślę, że nie tylko ja.

    A jak mowa o standardowym zoomie - to dalej nie widzę co miałby kupić zaawansowany amator by zamienić to f:3.5-5.6 na f:2.8...


  100. mate
    mate 6 listopada 2017, 17:32

    @mgkiler
    "Aha... Ktoś ma Kita ciemnego 16-50 i zamieni go na UWA stałkę?.... "

    Nie gamoniu. to było w odpowiedzi dot. szkła szerokokątnego. Sam szafujesz dowolnie argumentami, najpierw piszesz o żółtodziobach, że takich nie interesują stałki, a za chwilę o zaawansowanych amatorach jak przechodzisz w zoomy f/2.8.

    "A jak mowa o standardowym zoomie - to dalej nie widzę co miałby kupić zaawansowany amator by zamienić to f:3.5-5.6 na f:2.8... "

    Np. to:
    link
    I LA-EA3 do tego.

  101. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 17:47

    @mate

    A Ty dalej swoje.

    Pisałem Ci już dlaczego nie chce adaptera.

    Poczytaj parę komentarzy wyżej, bo przegapiłeś...


    I nigdy nie pisałem o żółtodziobach, którzy kończą swoją przygodę z fotografią na ciemnym kicie. Od początku pisałem o takich, którzy chcą kupować obiektywy i się rozwijać.
    Co nie znaczy, że są pro.

    Nie znasz nic pośrodku... Tylko totalny żółtodziub, albo pro.

  102. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 17:50

    @mate:

    Po trzecie dalej nie dotarło do Ciebie, że zaawansowany amator hobbysta raczej nie kupi szkła za 3000zł (bo z adapterem będzie ponad 3000).

    A w Canonie masz np Sigme 17-50 za 1500zł.



    Na siłe nie możesz przyznać, że w Sony ewidentnie brakuje jasnego zooma standardowego.
    Oraz taniego UWA.

    Tak cieżko to przyznać?

    Fanboj sony, który się złości jak ktoś wytyka prawdę.


    Ja się nie złoszczę jak ktoś wytyka wady Canona, mimo, że sam mam Canona. Jestem świadomy wad Canonów. Bo nie jestem fanbojem jak Ty.

  103. Tornvald
    Tornvald 6 listopada 2017, 18:08

    @mgkiler
    Czy naprawdę tak trudno zrozumieć,że nie każdy chce mieć jasnegego 17-50? Po co tyle razy powtarzać ,że go w Sony nie ma? Jak komuś zależy na takim szkle to ma chyba jeszcze inne systemy do wyboru? Każdy system ma zalety i wady. Po to mamy rozum i wolna wolę by dokonać najlepszego dla siebie wyboru. Natomiast skreślenie systemu bo nie w nim jednego szkła oraz mierzenie wszystkich swoją miarą jest naiwne i krotkowzroczne.

  104. mgkiler
    mgkiler 6 listopada 2017, 18:15

    @Tornvald

    Zgadza się.

    Ale mate usilnie próbuje udowodnić, że Sony jest doskonały i bez wad. A to co wymieniam za wady, to tylko mi się wydaje, że to są wady, bo nikomu oprócz mnie to nie jest potrzebne...
    To się nazywa "fanbojstwo" sony.

    Tak wiem - powinienem zignorować go i tyle, bo dyskusja z nim nie ma sensu.


    " Każdy system ma zalety i wady."

    Cały czas o tym piszę, ale do @mate to nie dociera i nie dotrze. Sony ma być genialny i koniec.


    " Natomiast skreślenie systemu bo nie w nim jednego szkła oraz mierzenie wszystkich swoją miarą jest naiwne i krotkowzroczne. "

    Ja nigdzie nie skreśliłem Sony. Pisze, tylko, co mnie w nim brakuje.


  105. cedrys
    cedrys 6 listopada 2017, 18:40

    @mgkiler,
    Daj spokój chłopie, z @mate'm nie wygrasz, tym bardziej że racja jest przeważnie po jego stronie. W każdym systemie jest dosyć szkła by robić dobre zdjęcia. A do A7x można kupić obudowę do nurkowania i będzie się lepiej trzymał w ręce.

  106. ***s***
    ***s*** 6 listopada 2017, 18:42

    cedrys 5 listopada 2017, 07:25.......Smartfon ze swoim prymitywnym obiektywem i jedną, zbyt krótką ogniskową, nie pozwala się rozwijać.


    Widze ze juz kilka lat nie byles w sklepie z telefonami.

    Reszta posta to rownie stare i nieaktualne bzdury.

  107. ***s***
    ***s*** 6 listopada 2017, 18:51

    cedrys 5 listopada 2017, 07:25..... przykłada gadżet społecznościwy i BEZGŁOŚNIE wykonuje focię. To stąd bierze się takie zainteresowanie migawką elektroniczną.


    Migawka elekrtoniczna jest "passe" ale za 5-8 lat jak Canon ja wprowadzi bedzie juz SUPER

  108. Z_photo
    Z_photo 6 listopada 2017, 20:10

    2 mgkiler: "Tylko totalny żółtodziub..."

    Nie obraź się, ale jesteś totalnym żółtodziobem... w zakresie ortografii.
    I nie mam na myśli wyłącznie powyższego cytatu, tylko cały szereg błędów w Twoich wypowiedziach. Chwilami aż przykro czytać.

  109. jaarek07
    jaarek07 6 listopada 2017, 20:24

    @mgkiler
    Ja rozumiem, ze ktoś wchodząc na wyższy poziom zamiast ciemnego zooma kupuje zoom jaśniejszy. Mam jednak wrażenie, ze popularniejszą drogą jest dokupowanie jasnych stałek, zamiast jaśniejszych zoomów. Podobnie postąpiło paru moich znajomych, wszyscy zresztą siedzą w Nikonie.
    A swoim przykładem chciałem pokazać, że jeżeli szybkość działania (kadrowanie, autofocus) nie jest priorytetem, to wybierając bezlusterkowca, nawet w uważanym za drogi systemie można dostać sporo, za niewielką cenę.
    Ty podałeś przykład zestawu za 4900zł, ja podałem przykład mojego sprzed dwóch lat, prawie w całości kupionego w dwóch sklepach stacjonarnych za 3100zł. I powtórzę-może szybkość i wygodę mam mniejszą, ale uważam że jakość obrazowania wyższą niż w przytoczonym przez Ciebie zestawie.
    Warto więc szukać rozwiązań dopasowanych do potrzeb a nie kupować to co większość bo tak musi być najlepiej i najtaniej.

  110. jaarek07
    jaarek07 6 listopada 2017, 20:25

    ps. A jedyne czego mi przez ten czas w moim aparacie brakowało to elektroniczna migawka.

  111. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 6 listopada 2017, 20:26

    @mgkiler,

    Z reguły ktoś ma upatrzony już pierwszy korpus na podstawie tego jak wygląda, siły marki, czy kilku - kilkudziesięciu godzin spędzonych na stronach z recenzjami, czy youtube. Nie wielu startujących myśli specjalnie dużo o obiektywach, a o zakresach ogniskowych pewnie jeszcze mniej. Korpus jest dla nich najważniejszy. Jeśli komuś leży Olympus to czy powinno się nakłaniać do Canona, bo ma więcej obiektywów? Potem będzie widział same wady, bo kupił nie to, co pierwotnie chciał. Prawda jest taka, że każdym aparatem da się zrobić bardzo dobre zdjęcia. W każdym systemie są podobne ogniskowe, jeśli potem coś będzie nie pasować to zawsze można zmienić system. Preferencje, ulubione rodzaje fotografii itd też się zmieniają.

  112. szafir51
    szafir51 6 listopada 2017, 20:55

    ale przecież mgkiller ma rację - ktoś z posiadaczy Sony E obraziłby się na 17-50/2.8 za 1,5k? Albo 10-18 za tysiaka? No pewnie, że nie.

    Jednocześnie nie ma racji, bo brak tych obiektywów nie przekreśla systemu jako znakomitego dla amatorów.

    Podobnie jak jaarek07 - najczęściej spotykam się z sytuacją, w której amator do kitowego zooma dokupuje 35/1.8 albo 50/1.8. Bo co by nie mówić o niewątpliwie dobrych zoomach ze światłem f/2.8 to jednak jedna działka przysłony czasami robi różnicę.

    Dla mnie, jako kompletnego amatora bardzo liczy się rozmiar. I nie ma to nic wspólnego z babskim płakaniem nad każdym gramem jak to czasami sugeruje kapiący testosteronem i biegający w pocie czoła z 20-to kilogramowym szpejem na sobie PosłaniecPrawdy.

    Po prostu jest wiele sytuacji brać/nie brać aparatu. Duży i ciężki = nie brać. Mały i lekki = brać. I którym zestawem zrobię więcej zdjęć? Tym kiepskim paździochem z mini matrycką wielkości paznokcia, który dynda mi na szyi czy dużym DSLR FF, który leży w szafie?

    I tutaj brak lub nie taniego 17-50 nie ma żadnego znaczenia.

  113. baron13
    baron13 6 listopada 2017, 21:02

    @grzegorz_maj: Obawiam się, że nie ma tu osób, które wiedzą jak wygląda ten "startujący". Mam wrażenie, że powody dla których ludzie nabywają swój pierwszy sprzęt rejestrujący zdjęcia i filmy, dla wielu z nas były by całkiem egzotyczne. Jest jakaś całkiem chyba znacząca grupa, która coś-tam robi w internecie. Zarabia na tym pieniądze. Co wiem, bo rozmawiałem z nimi. Pieniędzy nie widziałem, ale nie mam powodu nie wierzyć, że są. Nie wchodząc w szczegóły nie za bardzo rozumiem, jak funkcjonują tego typu przedsięwzięcia, zwłaszcza gdy kasa jest nie "po prostu" z reklam. Nie bardzo też rozumiem powodów i zasad funkcjonowania w tych tak zwanych mediach społecznościowych. Natomiast bardzo dobrze rozumiem podstawowy problem wszystkich tego typu przedsięwzięć: brak treści. Trzeba mieć coś do powieszenia w necie. Warto sobie uzmysłowić, że spora część "amatorów" wchodzi w fotografię "z drugiej strony". To znaczy faktycznie zaczyna od czegoś na kształt fotografii zawodowej. Potem dopiero przechodzi do "amatorskiej", czyli pstrykania dla pstrykania. Jak to się ma do sprzętu? Ano tak, że oni najpierw oglądają jakieś focie, potem kombinują jak i czym to zrobić. Dlatego nacisk na posiadanie dużego zakresu ogniskowych może być znacznie większy, niż się reszcie wydaje. Jak małolaty zaczynają kręcić klipy to na wejściu potrzebują UWA.

  114. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 22:00

    Coś w tym jest co piszesz.

  115. Troll_canon
    Troll_canon 6 listopada 2017, 22:02

    "jaarek07
    6 listopada 2017, 20:25

    ps. A jedyne czego mi przez ten czas w moim aparacie brakowało to elektroniczna migawka."

    Zrób zdjęcie czegoś co się porusza tą migawką i jak ci wyjdą bohomazy to Ci przejdzie.

  116. JdG
    JdG 6 listopada 2017, 22:41

    @Troll_canon (Zrób zdjęcie czegoś co się porusza tą migawką i jak ci wyjdą bohomazy to Ci przejdzie):

    bez przesady, nie każdy fotografuje obracające się śmigła itp. motywy; poza tym np. na matrycach CCD ten efekt nie jest dotkliwy. A gdyby argumentować, że takie matryce obecnie rzadko występują w nowych aparatach, to dodam, że fotografowanie obracających się śmigieł migawką mechaniczną też nie da zadowalającego wyniku (to pewnie jeszcze zależy jak szybko się obracają).

    A poza tym, migawka elektroniczna, nawet tak niedoskonała, jak w większości kamer fotograficznych, jest wielce OK i - wyjąwszy wspomniane niedoskonałości - ma same zalety.

  117. baron13
    baron13 6 listopada 2017, 22:54

    Akurat w kwestii migawek, to jedyna prawdziwa zaleta tej elektronicznej, jaka mi do głowy przychodzi, to być może trwałość. Tyle, że jak do tej pory rozpstrykałem migawkę w jednym 450D, wymieniłem za mniej niż 400 stówki i marynuję teraz ten aparat na półce, bo do rozpstrykania mam 500d. I jeszcze jakieś korpusy do robienia zdjęć :-) Mówiąc krótko, nim padnie migawka, aparat staje się "moralnie zużyty". Oczywiście "jestem za" o ile taka migawka nie będzie powodowała problemów, ale chyba jest to mało istotne. Większy DR, mniejsze szumy, to jest interesujące.

  118. Z_photo
    Z_photo 6 listopada 2017, 23:57

    @ baron: "... jedyna prawdziwa zaleta tej elektronicznej, jaka mi do głowy przychodzi, to być może trwałość."

    Myślę, że stać Cię na więcej.

  119. Posłaniecprawdy
    Posłaniecprawdy 7 listopada 2017, 02:00

    @baron13
    "Akurat w kwestii migawek, to jedyna prawdziwa zaleta tej elektronicznej, jaka mi do głowy przychodzi, to być może trwałość."
    1.) Trwałość.
    2.) Brak drgań.
    3.) Brak problemów z ultrakrótkimi czasami.
    4.) Bezgłośna.

  120. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 7 listopada 2017, 04:07

    @baron13,

    Pamiętam jak ja startowałem: najmniejsze szumy - Canon 400D, normalna ogniskowa: 28/2.8. Przechodzący z telefonów na aparaty znajomi: m43 - bo kompaktowy rozmiar miał znaczenie. Nikon FF - jakość zdjęć.

    Ci o których piszesz mogą wybierać pod kątem konkretnych ogniskowych, ale podejrzewam, że np jakość video ma większą wagę niż pełen zakres ogniskowych i cena z tym związana

    Kilka lat temu, podczas przesiadek z kompaktów, zakres był istotny. Obecnie większość kupujących aparaty to ludzie którzy do tej pory używali telefonów.

  121. cedrys
    cedrys 7 listopada 2017, 07:29

    @grzegorz_maj
    "Kilka lat temu, podczas przesiadek z kompaktów, zakres był istotny. Obecnie większość kupujących aparaty to ludzie którzy do tej pory używali telefonów."

    Domyślam się, że chodziło Ci o ludzi, którzy do tej pory używali telefonów do fotografowania.
    Co Twoim zdaniem skłoniło tych ludzi do zakupu aparatów fotograficznych? Napisz szczerze, nie jestem zainteresowany trolowaniem. Nawet pojedynczą opinię traktuję jako wartościową.
    Nie zgadzam się z opinią @Barona, cytuję powyższy wpis: "Obawiam się, że nie ma tu osób, które wiedzą jak wygląda ten "startujący".
    W ostatnią niedzielę fotografowałem ginące pejzaże jesienne anno 2017 gdy podszedł do mnie gościu z małżonką i zapytał po zagajeniu: "Co pan by mi doradził - wybrać Nikona D5300 czy Canona 700D". Żeby odpowiedzieć mu na to pytanie przeprowadziłem z nim dłuższy wywiad i okazało się, że ten aparat fundowała mu żona z okazji rychłego przejścia na emeryturę. Żeby miał zajęcie. Dodam, że facet ma kompakt i smartfona.
    Doradziłem mu tego Nikona, jako kanoniarz. Z solidnym uzasadnieniem i w konfiguracji sam korpus + sigma 17-50/2.8.

  122. Jonny
    Jonny 7 listopada 2017, 08:08

    @cedrys - chyba jednak niekoniecznie szczęśliwa porada, by starszemu facetowi wciskać Nikona D5300 + S17-50/2.8, choćby z tego powodu, że w sumie jest to jednak cegła, w dodatku z niezbyt użytecznym zakresem ogniskowych.
    Zamiast Sigmy, do zastosowań stricte amatorskich o wiele lepszy jest N18-105, czy N18-140.
    Pomimo tego, że ja jestem nikoniarzem, to nie poleciłbym aparatu Nikona, jako sprzętu uniwersalnego i zaproponowałbym koledze emerytowi np. Panasonica Lumixa LX100, co jest rozwiązaniem praktycznym, użytecznym i pozwalającym na fotograficzną edukację, jako że temu kompaktowi jakoś niczego nie brakuje.
    Lepiej amatorów zachęcać, niż zniechęcać do fotografii. :)

  123. baron13
    baron13 7 listopada 2017, 08:10

    Jak wygląda rynek i co kupują tzw początkujacy, to zapewne co nieco wiedzą sprzedawcy, może trochę producenci. Pytanie: jak wygląda statystyka. Cos powiedział Arek przy okazji testu Tamrona 18-400. Sam się zastanawiam nad kupnem tego cudaka. Choć zdaję sobie sprawę z szeregu wad i niebezpieczeństw. Rzecz w tym, że ogniskowa jest jednym z najsilniejszych środków wyrazu w fotografii, a często zdarzają się sytuacje, że nie zdąży się zmienić obiektywu. Oczywiście, że facet z takim superzoomem to lamernia i pewnie kompletnie się nie zna. A ja twierdzę, że może to być człowiek z wyobraźnią fotograficzną i realną potrzebą.
    Problem w tym, że tworzymy sobie obraz "początkującego fotografa" z pozycji własnej wyższości i przy założeniu, że musi pójść tą samą drogą, co my. A ja np uczestniczyłem w warsztatach fotografii otworkowej i widzę, że jest przynajmniej kilka alternatywnych ścieżek. Pytanie, czy fotografia otworkowa da zarobić? Daje. Czy na kolodionie można zrobić znakomite zdjęcia? Można. Można też na tym zarabiać. Można uprawiać "zwykłą" fotografię na filmach srebrowych. Trudno mi powiedzieć, czy tzw amator ma dziś "lepiej" niż za czasów komuny, gdzie bywało, że domu kultury spotykał najlepszych polskich fotografów i miał z nimi zajęcia, ale z pewnością jest tak, że gdy ktoś chce, to poprzez internet szybko nawiąże kontakty.
    Jeszcze jedna sprawa: tzw "artystyczne" kształcenie. Mam kumpla aktualnie na asp, ale też bywam w środowisku z nim związanym. Rzecz charakterystyczna, jak oglądamy zdjęcia, komentujemy gdzieś na forach, to uwagi typu "szumy" zazwyczaj nie padają. Owszem mówi się "tu szum przeszkadza" albo... pomaga. Zazwyczaj rzecz obraca się wokół kadrów: za ciasny za szeroki, w prawo, lewo, uciąłbym to, nie ciąłbym, ciąć do kwadratu itd.
    Jest tak, że oczywiście są "kompletne żółtodzioby", ale niejeden zdziwiłby się gadając z młodymi z takich plenerów, co oni wiedzą i o historii nie tylko fotografii, ale sztuki w ogóle, kompozycji, różnych liniach największego napięcia, kompozycjach narożnych i tak dalej.
    Po mojemu to jest tak, że mamy zjawisko złożone. Widoczna jest "lamernia", która pstryka focie i wrzuca na fejsia. Potrafią zaskoczyć niewiedzą. Kupiliśmy aparat na pracownie dla studentów, żeby nie musieli pstrykać widm komórką. Mówię im "przestawiam na manual", oni że się na aparatach znają, a potem klient zrobił w trybie "M" selfie i bardzo zdziwiony, że gęba wyszła nieostro. Nie chciałem drążyć, ale chyba nie miał pojęcia, że aparat musi tę ostrość ustawić.
    Są tacy i pewnie są najliczniejszą najbardziej hałaśliwą grupą, ale są też tacy, którzy chcą żeby do zdjęcia włożyć czerwony kapelusz, bo wtedy na zdjęciu będą wszystkie barwy dopełniające. Moim zdaniem jest tak, że rynek foto się różnicuje. Być może dzięki bogatszemu społeczeństwu może z powodu układu gwiazd, ale raczej jest tak, że mamy coraz więcej zjawisk i związanych z nimi potrzeb. Był okres, że rynek starych obiektywów do analogów był zawalony sprzętem tanim jak barszcz. Teraz już tak nie jest.

  124. baron13
    baron13 7 listopada 2017, 08:23

    Dodam jeszcze o tej migawce elektronicznej. Ok, np brak drgań od migawki, prawda. Tyle, że nie mam z tym problemu. Problem był za czasów Zenitów i Praktic. Mam na wszelki wypadek, gdybym chciał polamentować, to se biorę do ręki, naciągam i po pstryku przypominam, jak to potrafiło kopać. Tyle, że tam akurat winne jest głównie lustro. Ultra-krótkie czasy. Zapewne można tego użyć do fotografii trickowej. Fascynowało mnie to kiedyś, ale po iluś próbach wyszło, że można zrobić zdjęcia temu, co już sfotografowano. Rzadko dochodzę do 1/8000. Czasami używam ale zwykle, gdy np chcę zamrozić wodę w fontannie, to zatrzymuję się w okolicy 1/2000. Oczywiście: krótkie czasy na plus, tyle, że wbrew zachwytom, nie daje to takich super mozliwości, jak się zdaje. I tak, przy czasach rzędu 1/30 000 sekundy niezbędna jest lampa z takim czasem błysku , bo nic nie będzie widać.
    Nigdy nie miałem problemów z kłapaniem aparatu. Jak ktoś chce mieć zdjęcia, to mówię, że nie tylko będę kłapał, błyskał, ale co najgorsze właduję się na scenę, wlezę miedzy orkiestrę, za kulisy. Albo chcą albo nie.

  125. Jonny
    Jonny 7 listopada 2017, 08:49

    @baron13 - przy timelapsie zarżniesz migawkę mechaniczną w jeden dzień. :)))

  126. szafir51
    szafir51 7 listopada 2017, 09:10

    Jonny
    zaraz Baron ci napisze, że timelapsów nie robi. I oprawi to z lawinę niepotrzebych wynurzeń a może nawet podeprze linkując swoje zdjęcia kompletnie niezwiązane z niczym w dyskusji. A jak podasz więcej konkretnych argumentów to ucieknie swoimi wywodami w inną stronę umiejętnie omijając niewygodny temat. Albo po prostu przestanie tu pisać i zacznie pod innymi tekstami.
    Folklor.

  127. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 7 listopada 2017, 09:17

    @cedrys,

    Nie wiem, ale domyslam sie, ze w obu przypadkach chodzilo o jakosc, natomiast przy m43 tez zoom optyczny.

  128. cedrys
    cedrys 7 listopada 2017, 09:32

    @Jonny,
    Prawdopodobnie masz rację, ale facet nie chciał słuchać o bezlusterkowcach. Ja miałem tylko wybrać ten czy ten. Obiektyw to była moja inicjatywa, ponieważ powiedział, iż prawdopodobnie będzie używał go do końca życia.
    Ja z doświadczenia wiem, że tego typu deklaracje nic nie są warte, gdyż "apetyt rośnie w miarę jedzenia".
    Zdjęć nie robi się do szuflady tylko po to by pokazać i usłyszeć pochwałę. Zupełnie jak w eksperymencie Pawłowa. Jest jednak na tym portalu człowiek, który robi odwrotnie :)
    A statystyka? To mnie nie obchodzi, nie jestem sprzedawcą. Każdy fotografujący to unikalna osobowość.

  129. jaarek07
    jaarek07 7 listopada 2017, 09:44

    @Troll_canon baron13
    Timelapsy swoja droga. Tylko okazuje sie ze migawka w Fuji klapie jak jakies lustro. I ostatnio w zabytkowym kosciele az wstyd mi bylo cisze zaklocac fotografowaniem. Kiedys tez mialem ochote pofotografowac ksiezyc. Podpialem aparat do malego maksutowa na statywie i okazalo sie ze calosc niemal podskakuje;) Dociazanie statywu nie pomoglo. Wiec migawka elektroniczna ma jak widac wiecej zalet.

  130. cedrys
    cedrys 7 listopada 2017, 09:57

    @jaarek07,
    Mz. migawka mechaniczna to zabytek wywodzący się z lustrzanek. Tam intensywnie machające lustro wytwarza potężne zawirowanie powietrza wzbijające cały kurz, jaki nagromadził się w komorze lustra. Dwie kurtyny migawki skutecznie chronią matrycę przed osadzaniem się tego syfu. Wlatuje on także przez otwory na dole komory do systemu AF i osiada na wszystkim a czujnik nie posiada strząsarki US.
    W pozostałych konstrukcjach taka migawka chroni przed przypadkowym wystawieniem na słońce, co w zestawieniu z jasnym obiektywem może skasować matrycę w ułamku sekundy.

  131. mgkiler
    mgkiler 7 listopada 2017, 10:56

    @jaarek07

    OK. Tylko co do tych stałek to ja mam inne odczucia.

    Bo ja jeszcze nie widziałem nigdy nikogo kto nie jest zawodowym fotografem ze stałkami innymi niż portretówka, czy macro.

    A ludzi co mieli Tamrona 17-50, czy Sigme 17-50 widziałem wielu.

    Czy to na kołach fotograficznych, warsztatach, na wakacjach w górach, na mieście - widuje ludzi z tymi obiektywami a stałki jeszcze nie spotkałem...

    Owszem - najczęściej widzę ludzi co mają Kita. A jak ktoś ma coś innego niż Kit to... jest to jaśniejszy zoom.

    A stałki widuję jak widzę jak akurat trafie jak ktoś robi sesję zdjęciową modelcę na ulicy.

    Na oczy nie widziałem (po za sklepem) stałek typu 35mm, 24mm, 20, 14, 12mm...

    No co ja poradzę...

  132. Troll_canon
    Troll_canon 7 listopada 2017, 10:58

    " JdG
    6 listopada 2017, 22:41

    @Troll_canon (Zrób zdjęcie czegoś co się porusza tą migawką i jak ci wyjdą bohomazy to Ci przejdzie):

    bez przesady, nie każdy fotografuje obracające się śmigła itp. motywy; poza tym np. na matrycach CCD ten efekt nie jest dotkliwy. A gdyby argumentować, że takie matryce obecnie rzadko występują w nowych aparatach, to dodam, że fotografowanie obracających się śmigieł migawką mechaniczną też nie da zadowalającego wyniku (to pewnie jeszcze zależy jak szybko się obracają).

    A poza tym, migawka elektroniczna, nawet tak niedoskonała, jak w większości kamer fotograficznych, jest wielce OK i - wyjąwszy wspomniane niedoskonałości - ma same zalety."

    Zgodzę się że do Time Lapsów ta migawka elektroniczna jest ok. Jest trwała - OK. Jak ktoś napisał w kościele się sprawdzi. Sprawdzi się też w statycznych zdjęciach i na pewno będę jej używał.

    Ale ma też swoje ograniczenia. W wekend bawiłem się - testowałem ta migawkę i nawet auta które jadą 20km/h wychodzą jak trapezy. Tir wyszedł jak by poruszał się z prędkością światłaFajny ubaw był jak to z synem oglądaliśmy, ale jak bym wrócił z jakiegoś rajdu z takimi zdjęciami to chyba bym ten aparat o ścianę rozwalił.

    Biegnące dziecko tez zabawnie wygląda

    Wszystko ma swoje zalety i wady. Jak się wie do czego można użyć to ok. Jak nie to można się zdziwić na całego.

  133. mgkiler
    mgkiler 7 listopada 2017, 11:02

    @grzegorz_maj:

    " jeśli potem coś będzie nie pasować to zawsze można zmienić system. "

    A ilu znasz początkujących, którzy zmienili system?

    Zmiana systemu to nie jest kupno bułek w sklepie...

    To duży wydatek, na który większość osób nie zarabiających z foto nie stać.

    Jak hobbysta ma więcej niż 2 obiektywy to już jest rzadkość. Większość amatorów ma 1-2 obiektywy i tyle. Nie dla tego, że się nie znają - sporo z nich kupiło by inne obiektywy tylko, że.... im budrzet nie pozwala.
    A Ty o zmianie systemu mówisz :)

    Mnie czasem pytają ludzię jaki im aparat polece do 500zł....
    500zł!
    500zł to tyle co adapter kosztuje.
    Taki niektórzy mają mały budrzet.
    Żyjemy w Polsce, gdzie mediana pensji to coś koło 2000zł.

    A wy mi tutaj, że amatora stać na zmianę systemu za kilka tysięcy gdy jeden system mu nie podejdzie :)

  134. mgkiler
    mgkiler 7 listopada 2017, 11:10


    "Doradziłem mu tego Nikona, jako kanoniarz. Z solidnym uzasadnieniem i w konfiguracji sam korpus + sigma 17-50/2.8. "

    No dokładnie. I takie osoby co mają 17-50 f:2.8 jako jedyny obiektyw też znam.

    To bardzo popularne jest - jasny standardowy zoom.

    Według mnie popularniejsze niż stałki - no ja jakoś miałem pecha i nie widziałem jeszcze stałek innych niż portretówka i makro po za sklepem :)
    Ale to może mój pech :)



  135. mgkiler
    mgkiler 7 listopada 2017, 11:14

    *Nie dotyczy profesjonalnych fotografów fotografujących np mecze czy Air Show - stałkami tele za pieniądze.

    Musiałem to napisać, bo zaraz ktoś się przyczepi, że nie sprecyzowałem, że nie chodzi mi o fotografów zarobkowych i że stałki widać choćby na meczach :)

  136. Troll_canon
    Troll_canon 7 listopada 2017, 11:20

    " Posłaniecprawdy
    7 listopada 2017, 02:00

    @baron13
    "Akurat w kwestii migawek, to jedyna prawdziwa zaleta tej elektronicznej, jaka mi do głowy przychodzi, to być może trwałość."
    1.) Trwałość.
    2.) Brak drgań.
    3.) Brak problemów z ultrakrótkimi czasami.
    4.) Bezgłośna."

    Ten brak dźwięku tez nie zawsze jest sprzyjający bo np. Jak w elektronicznym wizjerze ustawisz podgląd to masz na np 2 sekundy zamrożony wizjer i gubisz akcję. Jak wyłączysz podgląd to nie wiesz czy zdjęcie się zrobiło czy nie. Ot taki psikus. Może to kwestia przyzwyczajeń ale choćby delikatne piknięcie by się przydało że ten spust migawki zaskoczył, co nie jest niestety pewne.

    Największa zaleta może być wadą a największa wada zaletą czasami.

    Oczywiście jak robię zdjęcie ołtarza to nie ma to żadnego znaczenia.

  137. baron13
    baron13 7 listopada 2017, 11:33

    Powtórzę: dobrze by było, żeby dobrze działająca migawka elektroniczna była. Lecz na to, że jak będzie, to się bramy niebios przed fotografami otworzą, nie ma co liczyć. To jest mało znaczący szczegół. Timelapsy? Na minutę filmu 30 kl/s potrzeba 1800 zdjęć. No i fajnie, teraz ile czasu będziemy rejestrować ? Przy 1 kl/s pół godziny, przy 2 kl/s 15 minut. Kilka takich sekwencji i będziecie mieli dość zabawy. Bo potem trzeba je wmontować w film. Najczęściej stosuje się kilkusekundowe wstawki, bo przyśpieszony ruch jest irytujący dla widza. Czyli mając minutę materiału najpewniej obskoczy sie nim cały kilkunastominutowy klip. Jak ktos obie raz zmontuje taki klip łącznie z dżwiękiem z napisami, z podłożoną muzyką, to będzie miał dość. Jak pisałem przy okazji 4K: filmy zrobione przez amatorów są rzadkością. Jakiekolwiek filmy. Owszem wyroby filmopodobne pojawiają się na jutubie i najczęściej są świadectwem , że opanowanie programu do montażu nie ma nic wspólnego z umiejętnością robienia jakiegokolwiek filmu. Niezależnie od tego, o ile delikwent nie będzie przymuszony, to twierdzę, że na długo przed tym jak migawka wysiądzie, totalnie dość będzie miał właściciel. Coś wiem o tym, bo żona bawi(ła?) się animacją. Tak na marginesie, można też rozwalić aparat młotkiem. Aparat fotograficzny, to nie jest sprzęt do kręcenia filmów. Więc jak go chcemy popsuć, to młotkiem szybciej i skuteczniej.
    Jeśli chodzi o wstrząsy, też się bawiłem w astrofoto. Trzęsie się całe miasto nie tylko aparat z powodu migawki. To nie jest kłopot. Podobnie, kłapanie. Wystarczy się kłapaniem nie przejmować. Jeśli migawka elektroniczna się pojawi i będzie dobrze działać, to miło, ale nie będzie z tego powodu rewolucji. Nawet nie zauważymy, że jest.

  138. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 7 listopada 2017, 11:36

    @mgkiler,

    1) jesli ktos zmienia system z powodu ograniczen czy oferty obiektywow to juz poczatkujacym nie jest.
    2) Oznacza to, ze fotografia stala sie dla niego czyms istotnym na tyle, ze czuje, ze sprzet jest ograniczeniem - w takiej sytuacji zmieniaja sie priorytety i budzet.
    3) Jesli wiekszosc amatorow ma 1-2 obiektywy to na pewno nie maja potrzeby zmiany systemu
    4) Jesli kupowalo sie uzywki koszt wymiany wcale nie jest taki duzy
    5) Zmiana systemu to jedna z wielu mozliwosci

  139. jaarek07
    jaarek07 7 listopada 2017, 11:43

    Najlepiej poprostu mieć w aparacie dostępne oba rodzaje migawki- tak jak w większości nowych bezlusterkowców.
    A jeśli chodzi o stałki czy jasne zoomy to ja za to widuję częściej amatorów ze stalkami typu 35, 50 czy 85mm.
    I jak już pisałem wcześniej raczej kupię to:
    link
    niż to:
    link
    I 10 razy taniej dostanę obiektyw 3 razy jaśniejszy i 4 razy mniejszy. Brak autofocusa przeżyję, a całość będę mógł w kieszeni kurtki czy bluzy nosić:)

  140. mgkiler
    mgkiler 7 listopada 2017, 11:48

    A co jak amator Cie pyta, że chce mieć jeden obiektyw - bo nie chce zmieniać - który ma dobrą jakość - a nie musi mieć ogromnego zakresu ogniskowych (czyli nie musi to być spacer zoom) - wystarczy mu 3x zoom.
    Często się spotykam z tym.

    I cedrys pisał o takiej sytuacji.

    "Doradziłem mu tego Nikona, jako kanoniarz. Z solidnym uzasadnieniem i w konfiguracji sam korpus + sigma 17-50/2.8. "

    I wtedy nie polecisz już takiemu Sony, bo zwyczajnie takiego obiektywu tam nie ma. Nie polecisz mu też stałek, bo on chce jeden obiektyw z zoomem.


    To takie 2 sytuacje:

    Jest amator, który kupuje aparat z Kitem ciemnym. Następnie po roku gdy już wie co i jak to chce dokupić jakiś tele i jasny zoom - czyli 2 obiektywy i tyle. Nie chce stałki bo nie chcę mieć więcej niż 2 obiektywy. Też często spotykana konfiguracja u amatorów.

    I teraz. Ty mu doradziłeś rok temu Sony. On po roku dojrzał i teraz kupić chcę jasny zoom. A Ty mu mówisz: Sorry, ale nie ma.
    I teraz doradziłeś mu, a on teraz będzie zły, że mu źle doradziłeś, bo w tym systemie nie ma takiego obiektywu jaki będzie chciał.

  141. mgkiler
    mgkiler 7 listopada 2017, 11:49

    "To takie 2 sytuacje: " - to zdanie powinno być na początku :).

  142. cedrys
    cedrys 7 listopada 2017, 12:16

    @jaarek07,
    " Brak autofocusa przeżyję, a całość będę mógł w kieszeni kurtki czy bluzy nosić:)"

    No to wytrze się lakier na kantach i aparat będzie wyglądał jak wyświechtany rupieć. Widziałem to.
    Nie wiem czy wiesz, ale na kantach lakier jest cieńszy ze wzgledu na napięcie powierzchniowe.

  143. jaarek07
    jaarek07 7 listopada 2017, 12:37

    Coz, pozycze od zony lakier do paznokci i napiecie powierzchniowe przestanie byc mi strzaszne☺

  144. jaarek07
    jaarek07 7 listopada 2017, 12:38

    Albo kupie folie czrnu mat i bede tuningowal.

  145. Tornvald
    Tornvald 7 listopada 2017, 12:46

    Pany Leica sprzedaję wstępnie zdrapane... Po co lakierowac??
    :facepalm:

  146. Posłaniecprawdy
    Posłaniecprawdy 7 listopada 2017, 14:15

    @mgkiler
    " *Nie dotyczy profesjonalnych fotografów fotografujących np mecze czy Air Show - stałkami tele za pieniądze. "
    To na fotografowaniu airshow ludzie zarabiają? Zawsze wydawało mi się, że to jest dziedzina fotografii(obok przyrodniczej) o jednym z najgorszych stosunków nakładów finansowych/ zarobków, gdzie z 90% ludzi uprawia ją czysto hobbystycznie.

    @baron13
    "Nigdy nie miałem problemów z kłapaniem aparatu. Jak ktoś chce mieć zdjęcia, to mówię, że nie tylko będę kłapał, błyskał, ale co najgorsze właduję się na scenę, wlezę miedzy orkiestrę, za kulisy. Albo chcą albo nie. "
    Swoich zdjęć z miasta prezentowałeś sporo, twoich zdjęć z koncertów/przedstawień teatralnych czy innych tego typu historii chyba nie widziałem. Czyżbyś nie miał problemów, bo po prostu nie robisz tego typu zdjęć? :D

  147. Jonny
    Jonny 7 listopada 2017, 14:30

    @mgkiler
    "Bo ja jeszcze nie widziałem nigdy nikogo kto nie jest zawodowym fotografem ze stałkami innymi niż portretówka, czy macro. "

    Mnie się często zdarza obsługiwać całe reportaże np. tylko Tamronem SP 35/1.8. :)

  148. baron13
    baron13 7 listopada 2017, 15:23

    Posłaniecprawdy: Ostatnimi czasy faktycznie nie fotografuję i faktycznie nie umieszczam na swoich stronach tych materiałów, bo... to kotlety. Masz przykład takiej twórczości:
    link
    link
    link
    Krop z "sesyjnego" zdjęcia
    link

    Nie mam serca do obrabiania takiej twórczości poza jakimiś wyjątkami.

  149. Z_photo
    Z_photo 7 listopada 2017, 17:12

    @ mgkiler: "Bo ja jeszcze nie widziałem nigdy nikogo kto nie jest zawodowym fotografem ze stałkami innymi niż portretówka, czy macro."

    Bardzo mało widziałeś...,
    ... co nie przeszkadza Ci, mieć bardzo dużo do powiedzenia. :-)

  150. Posłaniecprawdy
    Posłaniecprawdy 7 listopada 2017, 18:34

    @baron13

    "Nigdy nie miałem problemów z kłapaniem aparatu. Jak ktoś chce mieć zdjęcia, to mówię, że nie tylko będę kłapał, błyskał, ale co najgorsze właduję się na scenę, wlezę miedzy orkiestrę, za kulisy. Albo chcą albo nie. "

    "Nie mam serca do obrabiania takiej twórczości poza jakimiś wyjątkami. "

    Czekaj, bo czegoś nie rozumiem w takim razie. czy te dwa cytaty sobie przypadkiem nie przeczą?

    Jeżeli ktoś chce zdjęcia... to chce je potem dostać, a jak jesteś w stanie je oddać jeżeli leżą nieobrobione?

  151. baron13
    baron13 7 listopada 2017, 20:24

    @Posłaniecprawdy: Ależ proszę bardzo :-) Ktoś chce focie dla potrzeb "gazetki wewnętrznej". Albo jeszcze bardziej ekstremalne: ma plan, że powstanie jakaś publikacja :-) No i działa to tak, że zasuwam jakieś 4 godziny, produkuję jakieś 2 tysiące pstryków. Po czym wysyłam gościowi miniatury 1024x682 Wyprodukowane za pomocą convert z podpisem i kompresję 82 i... mam z głowy. Jest oczywiście poważne pytanie czemu ja stary osioł, daję wpuszczać z przyczyn towarzyskich w idiotyczną darmową robotę i przez to pytanie masz odpowiedź, czemu praktycznie już nie robię imprez. A na stronę to te zdjęcia po pierwsze musiały by być interesujące. Masz głowę i skąd wiesz, że to Graham Masterton? A nawet gdyby, to i co z tego? No więc focie trzeba obrobić na stronę, ponownie skonwertować z rawa, przynajmniej przeskalować wyostrzyć, albo skadrować. Trzeba by je jakoś opisać. Znasz np Ewę Białołęcką? Pewnie nie znasz. Tak jak ja nie znam dwóch najwybitniejszych wrockowych poetów, których mam na fotkach ze spotkania ku czci jeszcze wybitniejszego wrockowego poety, który nam umarł. Dawno zresztą . Więc było takie spotkanie w księgarni na rogu Grabiszyńskiej i placu Legionów i ja tam byłem jako druga sztuka publiczności, a reszta to śmietanka intelektualna miasta. Focie zostaną gdzieś w archiwach ku pamięci, a ja, że nie wiem o co chodzi, nic z nimi nie zrobię. Tyle że będąc tamże jak najbardziej mogłem przerwać zdarzenie czy event (wnimanie, snimka budiet') i kłapać do woli. A nawet błyskać.

  152. cedrys
    cedrys 8 listopada 2017, 06:59

    Taka oprawa fotograficzna eventu, coś w tym stylu jak oprawa mszy (przez występ chóru).

  153. baron13
    baron13 8 listopada 2017, 08:18

    @cedrys: myślę, że dobrze to ująłeś. Ma się pojawić osobnik z wielkim aparatem i obiektywem, z lampą. Ma być widoczny, na kłapac lustrem. Może jakieś focie też zrobić i pokazać, ale to już nie koniecznie :-)

  154. Posłaniecprawdy
    Posłaniecprawdy 8 listopada 2017, 23:03

    @baron13
    Widzisz, a w moim przypadku ludzie płacący mi za zdjęcia właśnie doceniali dyskrecje i to, że mało przeszkadzam w przebiegach uroczystości.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.