Meyer-Optik-Görlitz Somnium 85 mm f/1.5 II
Do oferty firmy Meyer-Optik-Görlitz dołączył nowy obiektyw portretowy - model Somnium 85 mm f/1.5 II. Jest już dostępny w przedsprzedaży.
Na budowę manualnego obiektywu Meyer-Optik-Görlitz Somnium 85 mm f/1.5 II składa się 6 soczewek umieszczonych w 4 grupach. Pole widzenia wynosi 28 stopni, a minimalny dystans ostrzenia to 85 cm. Waży przy tym 790 g.
Meyer-Optik-Görlitz Somnium 85 mm f/1.5 II jest już dostępny (na razie w ramach zamówień typu „pre-order”) na stronie producenta - w limitowanej cenie 999 euro za sztukę. Obiektyw można kupić z mocowaniem Canon EF, Nikon F, M42, Pentax K, Sony E lub Fujifilm X.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Po 50 latach w końcu Helios 40, który nie wygląda jak granat :D
jak nie wygląda jak wyglada ? :P
tylko sześć soczewek i prawie kilo wagi? manual?
musi być zrobiony z kawałka lufy armatniej.
No no, nawet cena limitowana. To nawet lepiej niż Leica, gdzie ceny nigdy nie są limitowane :-)
Wygląda jak granat, tylko z odkręconym trzonkiem:
link
999$ to jeszcze tylko 98 szt. w preorderze. później to 1999$ ...
Juz wloal bym canona czy sony 85mm f1.8 w cenie nielimitowanej i tak polowa tego. A no i af jest w dodatku
A bo wy mówicie o trzonkowym granacie, a ja o granacie F1 :D
@jedrus68
Czyli tyle samo, co za wersję 1.
@ciszy
Ale z Canona za bardzo się nie da zrobić czegoś takiego:
link
A z Heliosa/Biotara/Somnium można, bo pokrywają prawie całą klatkę 645, więc na małym obrazku, jest sporo zapasu na tilt/swing ;)
Co racja to racja. No i generalnie bokeh specyficzny. Swoich zwolennikow na bank znajdzie...
Całkiem wielu zwolenników :) Nie każdy marzy o 85/1.2L :)
W sumie fajny. ale nie kupię. Batis 85 póki co mnie zaspokaja :)
Najbardzie kreatywne osoby które znam walą standardem albo nawet przyspawanym standardem -TLR Rolleiflex -niekiedy nawet w przedwojennym.
No i jak te osoby kupiły sobie Deardorff 8x10 (zamiast P67 czy M645) nie robiły lepszych fot.
Można się brandzlować sprzętem ale Aero-Ektar nie uczyni z ciebie artysty.
"Wśród ślepców jednooki jest królem" -powtarzał Greg Ostrowski.
Czym jest ta kreatywność, o której mówisz?
Rzuć jakieś nazwiska :)
Ja mam zupełnie inne podejście...
Aparaty i obiektywy to narzędzia. Jeśli jesteś lichym artystą, to nawet Aero Ektar nie pomoże. A jeśli jesteś dobrym artystą, to sobie dobierasz taki sprzęt, jakiego chcesz, jakiego potrzebujesz do danego zastosowania, wizji, perspektywy, estetyki... Obiektywy i aparaty są jak młotki, to tylko narzędzie.
Jak ktoś chce się tym brandzlować to może... Nastomiast dużo więcej wszędzie widzę brandzlowania wszelkimi 85/1.2L i Sigmami ART niż Aero Ektarem...
link
Bardzo dobre zdjęcia człowiek robi, faktycznie :)
Ale ja i tak ciągle zbieram na Planara 80/2.0 :D
Jestem pod wrażeniem, że nikt nie marudzi na swirly bokeh, że tragedia i fanaberia i jak to w ogóle można oglądać i płacić pieniądze za taki sprzęt... i że 50-letni spleśniały Helios od Zenita tańszy :D
Co kto lubi. Jednym pasuje budyń, innym żeby coś się działo w tle, ale żeby nie było to głównym jego elementem, a jeszcze innym takie coś od Meyer-a. Brandzlować można sie L-ką jak i szkłami ze "swirly bokeh" i innymi Petzvalami, czy pleśniakami.
Jak najbardziej się zgadzam. Ale mnóstwo tutaj komentujących wyznaje zasadę, że dobre jest tylko to, co jest użyteczne dla nich, a wszystko inne to badziewie :P