Zakrzywiony sensor wkrótce na rynku
Marka Curve-One - będąca prawdopodobnie częścią firmy CEA-LETI, o której wspominaliśmy już kiedyś - zapowiada wprowadzenie na rynek zakrzywionej matrycy.
O CEA-LETI pisaliśmy w połowie 2017 roku. Zaprezentowana została wtedy zakrzywiona matryca 20.4 Mpix zaprojektowana do zastosowań astronomicznych.
Teraz marka Curve-One prezentuje na swojej stronie jeden z takich sensorów. Prace nad nim trwały ok. 6 lat. Miałby on wejść do produkcji seryjnej i znaleźć zastosowanie w wielu rodzajach produktów (aparaty, drony z kamerami, itp.). Nie ma jednak podanych terminów. Na stronie nie znajdziemy też na razie dokładnej specyfikacji sensora.
Technologia zakrzywionej matrycy pozwala zlikwidować bądź ograniczyć problemy optyczne pojawiające się, gdy obraz z obiektywu pada na płaską powierzchnię czujnika. Zastosowanie zakrzywionego sensora wpływa na optymalizację jakości obrazu na brzegach kadru.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawie wygląda, ciekawe możliwości stwarza. Zastanawiam się jaki wpływ miałaby taka matryca na mechanizm jej stabilizacji.
Ciekawe czy precyzja tworzenia zakrzywionej matrycy może byc zbliżona do precyzji szlifowania szkła - bo inaczej to wszelkie zalety teoretyczne mogą okazać się .. marketingiem
Ciekawe, jak zachowaja się te wszystkie drogaśne obiektywy korygowane wzgledem płaskich matryc?
Ja mam proste rozwiązanie tego problemu - zwiekszyć flange distance. Kąty padania światła na matryce będą bliźej kąta prostego i znikna problemy np.z winietowaniem.
oczywiście nie, bo błąd 0,01mm na soczewce zmieni bieg światła do matrycy o 1mm a błąd 0,01mm na matrycy to błąd 0,01mm na matrycy
Z rysunku wynika, że matryca jest wypukła... czegoś nie rozumiem...
Krisss zależy z której strony patrzysz :)
ewidentna pomyłka. Tylko wklęsłość od strony obiektywu wyrównuje winetowanie i rozwiązuje problem z sferycznym polem ostrości.
W końcu
@krisss
Też całe życie uważałem, że to w drugą stronę należy wygiąć. Co więcej, jestem skłonny przypuszczać, że to efekt pracy niekumatego grafika i klepnięcie przez nierozgarnięty marketing. Jak inżynierowie zobaczą to ktoś po pensji dostanie.
Tylko, że obraz z takiej matrycy będzie zdeformowany.
Trzeba potem korygować programowo.
Chyba, że gęstość pikseli jest inna na środku a inna na krawędziach.
I teraz wyobraźmy sobie, że Canon zrobił zakrzywnioną matrycę pod kątem 3 stopni, Nikon 4 stopnie, Sony 5 stopni.
Taki przykład.
I teraz zrób 1 obiektyw pod każdy system :)
Powodzenia :)
"variable curvature patented" mówi coś?
mgkiller - Ha, ha był taki objektaś, był. Minolta MD VFC 24/2.8. ( VFC - variable focal curvature)
Czyli co? Jakieś elektromagnesy ją wykrzywiają?
Aparat zczytuje z obiektywu pod jaki łuk krzywizny jest on zaprojektowany i próbuje taką krzywizne uzyskać na matrycy.
OK, ale jakie koszta takiego rozwiązania.
Cena matrycy kosmiczna pewnie.
A nie wiadomo, czy nie ma przez to jakiś wad innych.
Do tego protokół musi być inny komunikacji z obiektywem.
A i jeszcze obiektywy, które to umieją wykorzystać.
Może nie przyjąć się, bo problematyczne.
dlatego wydaje się że powinno mieć to więcej sensu w smartfonach gdzie nie ma nawet zooma więc łatwiej zrobić optymalny obiektyw do matrycy a każda poprawa jakości i uproszczenie obiektywu jest na wagę złota bo już i tak jadą po bandzie
O właśnie. Obiektyw zoom co korzysta z innej krzywizny matrycy dla innej ogniskowej. Czyli na 24mm inna krzywizna i na 70mm inna.
Kosmos :)
@mgkiler
Tylko stałki i wymienne matryce :-)
@mgkiler
...A i jeszcze obiektywy, które to umieją wykorzystać. ...
Wszystkie obiektywy tworzone przed rewolucją cyfrową - te pod film.
Szczególnie z ogniskową mniejszą od 50mm.
Jeśli oczywiście matryca zaprojektowana jak należy - krzywizna odpowiada tej niejako naturalnej.
@Amator79
Kiedyś zapytałem o odległość tylnej soczewki względem matrycy kiedy wszyscy chwalili ML za to że one takie małe i można było skrócić tor optyczny o niepotrzebne miejsce które zajmuje lustro. Dla mnie oczywistym jest to że kiedy jest dalej to światło na brzegach matrycy pada bardziej prostopadle niż w ML i to jest raczej pozytyw. Jak pożyję to trzeba będzie kiedyś przesiąść się na ML, mój 6D i 50D wiecznie żył nie będzie. Tymczasem wierząc że moja teoria jest słuszna dokupiłem po 16-35/4L następną Elę 24-105/4L. Jeśli ktoś zna jakieś pewne teorie które podważają moją wiarę w to że mój wybór jest słuszny to bardzo proszę o konkrety. Póki co zobaczę co Canon jeszcze wymyśli w kwestii nowych bezlusterkowców. Mam nadzieję że w niedługiej przyszłości poprawią matrycę i jak już nabędę ten wynalazek to moje szkiełka jeszcze trochę pożyją na przedłużaczu.
@anduel57:
Też tak kiedyś myślałem. Ale są 2 "ale".
1. Odpowiednia budowa obiektywu.
Zobacz ten diagram:
link
Na tej stronie jest to opisane:
link
Inne ustawienie soczewek - i kąt ten sam
2. Ale aby powyższe było spełnione to musi być odpowiednio duży bagnet. Bo większe soczewki muszą być bliżej matrycy (w lustrzankach aż tak nie musiały być).
@mgkiler
Zajarzyłem o co chodzi. To teraz o przewagach poza skróceniem rozmiaru, myślę o przewagach w parametrach optycznych. Dla Canonie nie ma jeszcze testu (na Optycznych) a przydałby się test porównawczy podobnych obiektywów na bagnet EF i R. Może być tak że szkła tej samej generacji w parametrach się nie różnią albo różnice są niewielkie. Trochę to życzeniowe ale myślę że tak jest, gdyby było inaczej do byłoby dupourywających testów od czorta, bo w końcu taki test buduje sprzedaż.
@anduel57
Zalety bezluster:
-EVF z symulacja ekspozycji
- detekcji fazy w dowolnym miejscu kadru, a nie tylko na środku
- śledzenia ruchu obiektu w czasie rzeczywistym - w lustrzance układ detekcji ostrości nie pracuje gdy lustro się podnosi, opada i na czas rejestrowania zdjecia
- wykrywania oka, twarzy, koloru i wielkości obiektu
- ciągłego podglądu obrazu w wizjerze
- szybkich zdjęć seryjnych > 15 kl/s
- czytelnego obrazu niezależnie od jasności obiektywu i jasności sceny
- filmowania z kadrowaniem w wizjerze
mgkiler 11 lutego 2019, 14:57
I teraz wyobraźmy sobie, że Canon zrobił zakrzywnioną matrycę pod kątem 3 stopni, Nikon 4 stopnie, Sony 5 stopni.
Mysle ze jesli gdzies trafi to do takich urzadzen jak RX1
Na zdjęciu matryca jest wklęsła a na rysunku wypukła, o co chodzi??
@mgkiler
Ja nie podważam zalet wymienionych przez ciebie, jeno dopytuję się o porównanie jakości podobnych szkieł Canona na bagnet FE i R. Dywaguje o przydatności moich elek w systemie R, rozmiar + 2cm nie jest dla mnie problemem, ważne żeby szkła które mam za bardzo nie odstawały od tych robionych pod bagnet R, ale gdzie to sprawdzić? Wcześniej napisałem o przesiadce na ML jak na to przyjdzie czas. Jednym z moich podmiotów lirycznych są samoloty szczególnie te szybkie a w tym temacie i w sporcie podobno ML jeszcze jest nie za bardzo doskonały.
Tyle tu dywagacji nad różnicami w wypukłościach matryc, myślę, że dałoby się te wszystkie problemy usunąć. Po prostu każdy obiektyw byłby wyposażony w swoją, dopasowaną do niego, matrycę. Myślę o dalszej przyszłości, kiedy cena pojedynczej matrycy spadnie na tyle, że nie wpłynie znacznie na końcową cenę zestawu obiektyw-matryca.
Być może to cena obiektywu(szkieł) spadnie na tyle, że będzie to opłacalne, w końcu cały czas dowiadujemy się o nowinkach w budowie soczewek.
Znika wtedy problem z czyszczeniem matryc, byłyby w zamkniętym układzie z soczewką.
@anduel57
Wydaje mi się, że obiektyw może być tak samo dobry na DSLR co na bezlustro.
Najwyżej ten pod bezlustro może być te 1-2cm mniejszy - szczególnie UWA. Bo tele to może nawet bez różnicy być.
@anduel57
"Dla Canonie nie ma jeszcze testu (na Optycznych)"
I patrząc na historię prędko nie będzie. System EOS-M też się testów nie doczekał choć są testy np. znacznie mniej popularnego systemu Fuji.
Najpierw tłumaczyli się małą popularnością, później brakiem odpowiednich puszek z segmentu pro. A gdy jedno i drugie przestało być prawdą w ogóle skończyła się dyskusja na ten temat. Myślę że zadecydowała medialność i ciekawość. Fuji to znacznie ciekawszy system od Canona M.
W przypadku R może być podobnie. Nikon dołożył IBIS i zerwał współpracę ze starymi szkłami więc jest sporo zmian. W Canonie zmiany są relatywnie niewielkie więc ciekawość wobec nowego systemu mniejsza.
@mgkiler
"Dywaguje o przydatności moich elek w systemie R, rozmiar + 2cm nie jest dla mnie problemem, ważne żeby szkła które mam za bardzo nie odstawały od tych robionych pod bagnet R, ale gdzie to sprawdzić?"
Np. na the-digital-picture
anduel57
12 lutego 2019, 08:37
ważne żeby szkła które mam za bardzo nie odstawały od tych robionych pod bagnet R, ale gdzie to sprawdzić?
-----------------
w takim przypadku zakup drozszych szkiel R nie mialby sensu, bo po co jesli jakosc obrazowania porownywalna?
Przeciwnie , przejscie na R ma tym wiekszy sens im bardziej szkla R beda " odstawac " od EF - jakosciowo na korzysc R.
Waznym jest aby szkla R byly lepsze od dotychczasowych .
staryman
"Zastanawiam się jaki wpływ miałaby taka matryca na mechanizm jej stabilizacji. "
Dobre pytanie!
nie ma znaczenia , jesli powierzchnia jest sferyczna.
takie matryce wymagaja odpowienio niedokorygowanych obiektywow.
w sumie pozwalaja na uproszczenie konstrukcji obiektywow.
@mgkiler
Zalety bezluster:
-EVF z symulacja ekspozycji
[ mają to Sony SLT-AXX ]
- detekcji fazy w dowolnym miejscu kadru, a nie tylko na środku
[ ma to Sony SLT-A77]
- śledzenia ruchu obiektu w czasie rzeczywistym
[ mają to Sony SLT-AXX ]
- w lustrzance układ detekcji ostrości nie pracuje gdy lustro się podnosi, opada i na czas rejestrowania zdjecia
[ mają to Sony SLT-AXX ]
- wykrywania oka, twarzy, koloru i wielkości obiektu
[ mają to Sony SLT-AXX - twarz" ]
- ciągłego podglądu obrazu w wizjerze
[ mają to Sony SLT-AXX ]
- szybkich zdjęć seryjnych > 15 kl/s
[ mają to Sony SLT-A77 ]
- czytelnego obrazu niezależnie od jasności obiektywu i jasności sceny
[ mają to Sony SLT-AXX ]
- filmowania z kadrowaniem w wizjerze
[ mają to Sony SLT-AXX" ]
Ale SLT-AXX nie są bezlusterkowcami .... :)
Nie są również lustrzankami. Właściwie to bezpryzmatowce z lustrzanych układem AF :)
RobKoz 12 lutego 2019, 12:11....... System EOS-M też się testów nie doczekał choć są testy np. znacznie mniej popularnego systemu Fuji.
Nie porownuj dobrze funkcjonujacego systemu , jednego zreszta z lapszych o ile nie najlepszych APSC z czyms o czym nawet canon wolalby zapomniec jak najszybciej.
@Szabla
"Nie są również lustrzankami. Właściwie to bezpryzmatowce z lustrzanych układem AF :) "
"Celofan" udaje lustro i jednak odbija 1/3 światła do układu AF .
"Celofan" przepuszcza 2/3 światła na matryce - jest więc bezlusterkowcem :)
"Celofan" jest też odchylany ( do czyszczenia matrycy) więc zachowuje się w sumie jak tradycyjne lustro . :)
Pisząc poważnie to trudny orzech do zgryzienia w sensie klasyfikacji . Faktem jest że taka technologia świetnie ułatwia działanie AF dla VIDEO oraz zwiększa szybkość AF dla zdjęć + cechy opisane wyżej. "Celofan" również jest delikatny i trudno go wyczyścić .
@***s***
Tutaj zgadzam się - koncepcja EOS-M to jakaś parodia z tak małą fizyczną matrycą. Fuji jest systemem dla zaawansowanych amatorów i profesjonalistów , świetny design , niskoszumne matryce ( Sony powinien brać przykład...) i raczej dopracowana optyka ( poza kitami) niestety w wyższej cenie niż konkurencja . Fuji nie udostępnia też protokołu komunikacji obiektywów i sam skazuje się na monopol w szklarni... na czym cierpi kieszeń właściciela.
@***s***
"Nie porownuj dobrze funkcjonujacego systemu , jednego zreszta z lapszych o ile nie najlepszych APSC z czyms o czym nawet canon wolalby zapomniec jak najszybciej."
Jakieś argumenty na poparcie tej tezy? Canon miałby chcieć zapomnieć o najlepiej się sprzedającym systemie bezlusterkowym? A myślałem że już nic mnie nie zdziwi.
cechy opisane wyżej. "Celofan" również jest delikatny i trudno go wyczyścić .
@Exmor
"Tutaj zgadzam się - koncepcja EOS-M to jakaś parodia z tak małą fizyczną matrycą. Fuji jest systemem dla zaawansowanych amatorów i profesjonalistów"
ROTFL. Marketing rzeczywiście robi ludziom wodę z mózgu.
APS-C w wykonaniu Canona jest pomijalnie mniejsze od APS-C w wykonaniu Fuji.
@RobKOz
Bije się w piersi pisząc takie głupoty o rozmiarze matrycy w EOS-M ... z powodu póżnej godziny . Po prostu pomyliłem z systemem Nikon 1 (matryca CX) :)
Pomimo mojej wpadki jednak wbiję klina w EOS-M z powodu kiepskiej rozpiętości tonalnej - tylko 6.2 EV :( Taki A3000 Sony (entry level) ma już 8.1 EV :) a to co wyprawia Fuji to szook :)
Pamiętam jak Samsung wprowadził zakrzywione matryce w monitorach - miał być przełom.... a dzisiaj tego typu monitory i TV są na wymarciu. Podziwiam zespoły, które 6 lat nad czymś takim pracują, podziwiam wiarę w sukces i nowatorstwo ale jakoś nie wierzę, że to jest przełom. Mam trochę takie wrażenie, że tak jak w muzyce lat 60-tych i 70-tych osiągnięto wszystko, a obecnie tworzymy lepsze lub gorsze muzyczne twory tak samo fotografia analogowa zdefiniowała już wszystkie zasady "malowania światłem". Ale to jest tylko mój punkt widzenia :-))
@Exmor
6,2 EV powiadasz? Stanowczo za mało śpisz. Nie twierdzę że system M jest doskonały ale wszędzie piszą że taki M5 ma 8,7 EV