Zaraz, ale że jak wprowadzono "MOJE MENU" ? Przecież to już było od pierwszego firmware.

Zdaje sie ze export i import ustawien w MY MENU

tak jak pisze @swiftshooter

Przyszedł mi do głowy pewien pomysł na poprawę standingu finansowego (tak to się chyba teraz zowie?) producentów foto:
otóż zamiast mnożyć coraz to nowe/stare puszki i szkiełka, należałoby wprowadzić limit ważności software'u do aparatów i obiektywów. Klient kupowałby "goły sprzęt" (czyli sam hardware) a następnie po zarejestrowaniu go na stronie producenta instalowałby w aparacie/obiektywie oprogramowanie, ale ważne tylko na określony czas, np. na miesiąc albo rok. I przynajmniej raz w roku musiałby odnawiać abonament na oprogramowania, ale to już odbywałoby się ODPŁATNIE. Ktoś, kto potrzebuje sprzętu np. tylko na urlop, wykupywałby abonament na używanie aparatu jedynie na jeden miesiąc w roku. W ten sposób producenci foto nie musieliby gonić za pseudonowinkami i wypuszczać kilku nowych aparatów co roku, dodawać megapikseli w matrycach, kastrować puszki po to, żeby w następnym wcieleniu znowu te wykastrowane funkcje zainstalować, a kasa i tak by im się zgadzała. Czyż to nie genialne?
Oczywiście wyjaśniam, że sam taki bystry nie jestem: zapożyczyłem pomysł od firmy Adobe i paru innych. Nie widzę powodu, żeby nie zastosować tego patentu na zapełnianie kasy w sprzęcie fotograficznym.

Ps: żartowałem :-)))

Ps2: z czasem mogłoby się okazać, że sprzęt, np. Canona 1DXm2 albo Sony A9m2, można byłoby kupić za, powiedzmy, symbolicznego 1 USD (słownie: jednego dulara) a prawdziwie bezcenny okazywałby się software!
Kurde! Im dłużej nad tym się zastanawiam, tym bardziej mnie siem to podoba!

A to jest genialne z punktu biznesu, teraz mi się skojarzyło z leasingem.

Ten system powinien dotyczyć bardziej komputerów niż aparatów. Właściwie, to już mógłby działać ;)

...nowe firmware do aparatów Sony - A7R... przewróć kartkę... o ku... A7R mkIV :D

@ EuGen 21 grudnia 2019, 09:22
Ten system powinien dotyczyć bardziej komputerów niż aparatów

Hmmm... a czy współczesne aparaty nie są już przypadkiem "komputerami dedykowanymi do robienia zdjęć"?

Ps3: docelowo można by rozszerzyć ten system na wszystek sprzęt i akcesoria, od akumulatorów po dekielki na obiektywy. Np. po założeniu na obiektyw niefirmowego dekielka, obiektyw by go po prostu zsuwał, a założenie non-OEM akumulatorka powodowałoby np. zamianę kolorów na zdjęciach wg algorytmu losowego, np zamiast zielonego pojawiałby się granatowy a zamiast żółtego - sinokoperkowy róż. Pomijam już "drobiazg" taki, że w takim systemie straciłyby sens wszelkie kradzieże aparatów a nawet dekielków, czyż niee?!
No kurde, sam jestem pod wrażeniem własnego geniuszu! Nie żebym był nieskromny, ale nie spodziewałem się po sobie aż takich mądrości, jasssny gwint. Czy moja żona wie, kogo ma w domu??? :-)))

Soniak10 - w sumie chyba lepiej, żeby nie czytała tego co napisałeś. :-)

"Ktoś, kto potrzebuje sprzętu np. tylko na urlop, wykupywałby abonament na używanie aparatu jedynie na jeden miesiąc w roku."

brawo, wynalazłeś wypożyczalnię sprzętu foto :-]

To do tej pory nie było można sterować w Sony lampą z poziomu aparatu?

@ szuu 22 grudnia 2019, 01:40 
brawo, wynalazłeś wypożyczalnię sprzętu foto :-]

Obawiam się, że raczej wynalazłem sposób na LIKWIDACJĘ WYPOŻYCZALNI, przynajmniej w ich dotychczasowej postaci?

@Soniak10
20 grudnia 2019, 21:22

''Ps2: z czasem mogłoby się okazać, że sprzęt, np. Canona 1DXm2 albo Sony A9m2, można byłoby kupić za, powiedzmy, symbolicznego 1 USD (słownie: jednego dulara) a prawdziwie bezcenny okazywałby się software! ''

I konkurencja kupowałaby drogie w produkcji body konkurencji po 1$ bez softwaru żeby puścić ich z torbami:p