Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Wkrótce koniec promocji na produkty Adobe z wzorcami ColorChecker

Wkrótce koniec promocji na produkty Adobe z wzorcami ColorChecker
22 kwietnia
2020 19:06

Przypominamy, że już niedługo zakończy się promocja, w ramach której przy zakupie wybranych wzorców ColorChecker można otrzymać 50-procentową zniżkę na Plan Fotograficzny Adobe CC.

INFORMACJA PRASOWA

Wzorce ColorChecker włączając ColorChecker Passport Photo 2 można nabyć w kończącej się wkrótce promocji z kuponem rabatowym 50% na roczną subskrypcje Planu Fotograficznego Adobe Creative Cloud. Tylko do końca kwietnia na stronie pl.xritephoto.eu, a u partnerów handlowych do wyczerpania zapasu, lecz nie później niż końca maja 2020.

Więcej informacji o promocji znajdziecie pod adresem pl.xritephoto.eu.

Więcej o promocji pisaliśmy tutaj.


Komentarze czytelników (60)
  1. jaol
    jaol 22 kwietnia 2020, 22:06

    Spoko, ropa zeszła poniżej zera to i Adobe zejdzie...

  2. Soniak10
    Soniak10 22 kwietnia 2020, 22:48

    Kartka (plastikowa?) z paroma kolorowymi kwadracikami za... 500 PLN???!! Albo i więcej??? Tylko niech mi nikt nie mówi, że "technologia produkcji", że "zaawansowane coś-tam-coś-tam" itp. trele-morele! Jestem ciekaw, czy jednostkowy koszt produkcji takiego czegoś przekracza, powiedzmy, 5 USD?

  3. handlowiecupc
    handlowiecupc 23 kwietnia 2020, 06:42

    Nie prościej wydrukować coś takiego na atramentówce? W dodatku z większą ilością barw?

  4. olaieryk
    olaieryk 23 kwietnia 2020, 10:13

    Soniak10

    Prawo rynku. Jeśli ktoś to chce kupić ... niech kupuje. Znam osoby, które są bardzo zadowolone. Jak to takie proste to dlaczego nie widziałem tańszych i lepszych rozwiązań??? Jakby było tańsze to też bym kupił.Nie zajmuje się rodzajem fotografii w której wierność kolorów jest najważniejsza (wręcz powiem że im są mniej realne tym lepiej). Zrobienie folderu np. z panelami podłogowymi bez takich wynalazków jest o wiele trudniejsze. Dla pstrykania krajobrazu takie gadgety są mniej przydatne.

  5. komor
    komor 23 kwietnia 2020, 11:22

    @handlowiecupc, ty tak na poważnie? Colorchecker jest drogi, bo to produkt nobliwej, europejskiej firmy, a nie chińskiego nuworysza, wiadomo jak wyglądają stosunki cenowe w takim wypadku. Co do samego produktu, to nie, nie wystarczy sobie wydrukować na drukarce :) bo cały klucz tego produktu to wysoka zgodność i powtarzalność pigmentów użytych do produkcji. To ma być w końcu referencja dla innego sprzętu, wzorzec z Sèvres.

    Jeśli ktoś nie miał tego w ręku, to mam dla niego dodatkową smutną informację. Tam jest napisane, żeby po dwóch latach od zakupu wyrzucić i kupić nowe. :) Radzę przechowywać w dobrych, suchych warunkach i nie wystawiać na plan zdjęciowy na dłużej, niż to niezbędne. Szczególnie jeśli na planie znajdują się płyny lub żarcie.

  6. AlfredK
    AlfredK 23 kwietnia 2020, 12:23

    Ja używam od dwóch lat - łącznie z kalibracją monitora. I należę do tych zadowolonych. Zwłaszcza polecam tym , którzy używają dwóch różnych puszek. Bardzo ułatwia pracę w różnych warunkach oświetleniowych.

  7. sanescobar
    sanescobar 24 kwietnia 2020, 10:26

    @komor, masz cierpliwośc do januszowania, szacun :)

    @handlowiecupc, weź daj córce kredki sama ci naniesie wszystkie te kwadraciki, przy okazji będzie to też edukacyjne :)

  8. szuu
    szuu 24 kwietnia 2020, 16:58

    czy ktoś zna podstawy teoretyczne wyjaśniające sens istnienia takiego wzornika, skoro robiąc zdjęcie białej kartki otrzymuję pełną informację o odcieniu barwy oświetlenia (pełną z punktu widzenia aparatu - inny punkt widzenia nie istnieje bo robię zdjęcia aparatem). niezależnie ile zdjęć kolorowych kwadracików potem zrobię, nie dowiem się przecież niczego nowego?

  9. Z_photo
    Z_photo 24 kwietnia 2020, 17:18

    @ szuu: "czy ktoś zna podstawy teoretyczne wyjaśniające sens istnienia takiego wzornika..."

    Bez wnikania w podstawy teoretyczne: ten wzornik zawiera kilka wzorców "bieli" pozwalających na różne zbalansowanie obrazu. Przy użyciu tego wzornika można także oprofilować aparat i tych profili barwnych używać na etapie edycji zdjęć.

  10. dawidmm
    dawidmm 24 kwietnia 2020, 17:26

    Szara kartka daje informacje o balansie bieli. ColorChecker tworzy profil, balans bieli i tak później ustawiasz (możesz sobie użyć szarych pól z CC).

    Mnie przede wszystkim cieszy to, że z każdego urządzenia (dron, różne aparaty) mam prawie identyczne kolory i nie muszę się zastanawiać, które są "prawdziwe".
    W portrecie też się super sprawdza - zdjęcia z nałożonym profilem z CC są lepszym punktem wyjścia do dalszej obróbki, bo nie głupieje jakie kolory są względnie "naturalne".
    Nie sprawdza się za to do kompensowania odbitego światła z kolorowych ścian itp. Chyba, że ja tego nie ogarniam.

  11. Z_photo
    Z_photo 24 kwietnia 2020, 17:30

    Tu jest zgrabnie wyjaśniony sens wykorzystania ColorCheckera: link

  12. Jonny
    Jonny 24 kwietnia 2020, 18:12

    @szuu - jeżeli kiedyś będziesz coś robił dla agencji reklamowych, to zleceniodawca powie Ci do czego.

  13. szuu
    szuu 24 kwietnia 2020, 21:51

    hmmm, a może chodzi o korektę kolorów gdy oświetlenie (odbite od otoczenia) odbiega od ciała doskonale czarnego, to rzeczywiście miałoby sens i tego nie zastąpi żaden balans bieli.
    w takim razie ciekawe czy kwadracik "skóra" ma podobny skład widmowy co prawdziwa skóra a "zieleń" podobny do roślinności. to byłyby cechy których żadna drukarka nie odtworzy.

  14. MatrixSTR
    MatrixSTR 24 kwietnia 2020, 22:14

    @szuu: wystarczy zrobić prosty eksperyment. Zrób dwoma różnymi aparatami (mogą być nawet smartfony) zdjęcie czegoś z różnymi kolorami (jakaś zabawka dziecka, ogródek z kwiatami) w RAW. Potem wrzuć to do LR lub innego programu ustaw taki sam balans bieli na obydwu zdjęciach, a zobaczysz że mimo to kolory będą się różnić.

  15. szuu
    szuu 25 kwietnia 2020, 00:26

    ok, to chyba już wiem - ujednolicamy w ten sposób niejednakową charakterystykę filtrów rgb w aparacie(?)
    w takim razie to czy użyjemy kwadracików za 500 czy zdjęcia teściowej w różnobarwnym berecie ma tylko takie znaczenie że teściowa jedynie ujednolici ale nie zapewni zgodności z jakimś standardem zewnętrznym?

  16. MatrixSTR
    MatrixSTR 25 kwietnia 2020, 01:42

    Możesz użyć czego chcesz do ujednolicenia. Tylko zajmie to bardzo dużo czasu. A za pomocą tego minutę.

  17. unesco
    unesco 25 kwietnia 2020, 16:06

    @szu "czy ktoś zna podstawy teoretyczne wyjaśniające sens istnienia takiego wzornika, skoro robiąc zdjęcie białej kartki otrzymuję pełną informację o odcieniu barwy oświetlenia"

    nie pełną, tak by było, gdyby aparat mierzył widmo odbite od tej białej kartki, a nie mierzy. poza tym, biała kartka nie jest biała, za to w tym wzorniku jest, neutralna spektralnie

  18. Mosparko
    Mosparko 26 kwietnia 2020, 00:57

    @sanescobar

    „komor, masz cierpliwośc do januszowania, szacun :)”

    On po prostu rozumie, że Internet jest platformą, która doprowadza do spotkania ludzi o bardzo różnym doświadczeniu, zajmujących się różnymi rzeczami i będących na różnych etapach.
    Rozumie także, że te spotkania pozwalają bardziej doświadczonym przekazywać swoją wiedzę, a mniej doświadczonym ją pozyskiwać.
    Jest świadomy także, że różne rodzaje fotografii mają różne wymagania i nawet specjaliści w danym jej rodzaju mogą mieć małe doświadczenia w innym.

    Ty tego nie rozumiesz, a swoją obecność w sieci wyrażasz przede wszystkim bezrefleksyjną agresją wobec innych. Wpisujesz się tu znakomicie w nurt „dzieci neo”, innymi słowy jesteś wzorcowym przykładem „janusza” Internetu…

    Taki smutny paradoks…

  19. komor
    komor 27 kwietnia 2020, 10:34

    @szuu: „ok, to chyba już wiem - ujednolicamy w ten sposób niejednakową charakterystykę filtrów rgb w aparacie(?)” – nie tylko filtrów, ale całego toru. Bo matryca może mieć nieco inne filtry, bo aparat nieco inaczej oprogramowany przez producenta, bo obiektywy mają przecież swoją (nierówną) transmisję, która wpływa na rejestrację koloru, cała masa czynników.
    Po sfotografowaniu tych kolorowych kwadracików (w Colorcheckerze chodzi przede wszystkim o te kolorowe kwadraciki, a nie o białą kartkę!) oprogramowanie do kalibracji wie, jakie wartości RGB powinny być na poszczególnych kwadracikach, a jakie dostał w RAW-ie, dzięki czemu może stworzyć profil, który to odpowiednio kompensuje.

  20. sosin
    sosin 27 kwietnia 2020, 11:45

    "On po prostu rozumie, że Internet jest platformą, która doprowadza do spotkania ludzi o bardzo różnym doświadczeniu"


    @Mosparko, ty zwyczajowo nic nie zrozumiałeś. Czym innym jest rozumienie swoich potrzeb a czym innym taki sposób dziadowania. To chyba typowa twoja postawa gdzie tylko się da na tym portalu.
    Nic dziwnego, że twoja postawa zamyka się w takiej lidze trolowania.

    @szuu, takie oprofilowanie o którym pisał @komor sporo daje, szczególnie gdy używamy oprogramowania do wołania nie od producenta. U mnie dodatkowo przy druku wyklucza pomyłki na etapie aparat- wołarka a to dopiero początek zmagań z odwzorowniem kolorów przy druku wielkoformatowym.

  21. Mosparko
    Mosparko 27 kwietnia 2020, 21:18

    @ sosin
    „Mosparko, ty zwyczajowo nic nie zrozumiałeś. Czym innym jest rozumienie swoich potrzeb a czym innym taki sposób dziadowania.”

    Nie, to Ty nic nie zrozumiałeś. Kilka osób, które najwyraźniej nie stosowało próbnika, bo albo nie ma takiej potrzeby, albo nawet nie wiedziało o jego istnieniu i nie wie jak z niego korzystać, pyta czemu kosztuje ile kosztuje i głośno myśli czy nie da się uzyskać zadowalających efektów tanim sposobem. Pytają, bo nie wiedzą. Jeden użytkownik im tłumaczy o co chodzi, inny się z nich śmieje… Cóż, jak widać drugą
    postawę uważasz za właściwą, a jej wytykanie za trolowanie…
    Do tego jesteś niekonsekwentny, bo zaraz potem sam zaczynasz tłumaczyć…

    Określając szukanie oszczędności mianem „dziadowania” pokazujesz także, że zupełnie obce są Ci realia niektórych środowisk fotograficznych. Studenci fotografii, twórcy wizualni, właściwie całe środowisko twórcze w Polsce są skrajnie niedofinansowani i takie „dziadowanie” jest wpisane w prawie każdy powstający projekt…
    Nie dlatego, że tak chcą, ale dlatego że nie mają środków. 500 zł to jest kwota, jaką nierzadko dostaje się na „zrobienie pracy”, o ile komuś uda się dostać wsparci instytucjonalne i w ogóle ma jakiś zewnętrzny budżet. W takiej sytuacji „trochę” inaczej się liczy pewne rzeczy, a fotografów ratuje kreatywne podejście. Zdarzają się oczywiście porządne stypendia, ale jest ich jedno na setki chętnych. A nawet jak komuś się uda, to środki szybko się kończą i wraca do punktu wyjścia…

  22. Z_photo
    Z_photo 27 kwietnia 2020, 21:37

    @ Mosparko: "Jeden użytkownik im tłumaczy o co chodzi, inny się z nich śmieje…"

    Śmieją się, a nierzadko próbują drwić niektórzy zarobkujący fotografowie, których zawodowa duma została urażona.
    No bo jakże to, że ktoś kto nie żyje z fotografii miałby posiąść wiedzę czy umiejętności, na których bazuje osoba traktująca fotografię komercyjnie?
    :-)

    PS. Tak reagują rzemieślnicy z wielu innych branż - fotografowie nie są w tym względzie wyjątkiem.

  23. sanescobar
    sanescobar 28 kwietnia 2020, 07:37


    @ Mosparko, napisał:
    "Nie, to Ty nic nie zrozumiałeś."

    Znowu argument, "nie bo nie" Naucz się czytać ze zrozumieniem janusz to wszystkim oszczędzisz tych bzdur.
    Robienie oszczędności nie ma nic wspólnego z drukowaniem ColorCheckera na plujce. Wprowadzanie kogokolwiek w błąd to nie jest metoda na oszczędności. Lepiej nie robić tego wcale. No ale dla takiego janusza jak ty, to pewnie nie do ogarnięcia.

    Jedynym który tu obraża jakiekolwiek środowiska jesteś ty. Wątpie, żeby środowiska o których piszesz były tak durne, żeby próbować metody o której mowa, czyli druku na plujce.
    Zakładanie że znajdzie się jakiś student tak durny jak ty, który za pomocą drukowanego ColorCheckera na plujce to nie jest sposób na poprawne stworzenie profilu.

    @Z_photo, też drukujesz ColorCheckera na plujce :P?

  24. Z_photo
    Z_photo 28 kwietnia 2020, 09:26

    @ sanescobar:
    "Naucz się czytać ze zrozumieniem ....
    Wprowadzanie kogokolwiek w błąd to nie jest metoda na oszczędności.
    (...)
    @Z_photo, też drukujesz ColorCheckera na plujce :P?"


    Próbujesz kreować się na wszechogarniającego "czytacza ze zrozumieniem", a nie zauważyłeś, że ze strony @handlowiecupc padło pytanie o możliwość druku wzornika na drukarce atramentowej, a nie deklaracja, że tak robi.

    @komor z uśmiechem wyjaśnił mu, że nie ma to sensu, natomiast Ciebie stać tylko na kpinę i konfabulacje, że ktoś kogoś próbuje wprowadzać w błąd.

    Wprowadzanie w błąd można natomiast Tobie zarzucić - vide zawarta w Twoim pytaniu sugestia, iż ja ColorCheckera drukuję.

  25. Mosparko
    Mosparko 28 kwietnia 2020, 14:24

    @sanescobar…

    Przekraczania granic absurdu ciąg dalszy :))

    Cytujesz sześciowyrazowe zdanie zaczynające wypowiedź, ignorujesz resztę i masz pretensje, że nie ma tam argumentów :))

    Potem piszesz jakobym lobbował za samodzielnym drukowaniem ColorCheckera, chociaż niczego takiego nawet nie sugerowałem…

    Następnie po raz kolejny pokazujesz, że kilka zdań to dla ciebie za dużo do ogarnięcia i ogólną uwagę dotyczącą nazywania pogardliwie poszukiwania często koniecznych oszczędności, ograniczasz do sprawy samodzielnego drukowania ColorCheckera, o czym nie było mowy…

    A wszystko w twoim typowym stylu podwórkowego buraka…

  26. unesco
    unesco 28 kwietnia 2020, 20:02

    Panowie (a może Panie), dajcie już spokój, nie da się tego czytać! Nie ma ciekawszych tematów do dyskusji?!

    Jakby kogoś interesowało i chciał się dowiedzieć więcej, ja drukuję z CC na atramentówce.

    Tak, można wydrukować wzorzec samemu, na plujce, dowolny, ale trzeba:
    0) wiedzieć jak go zaprojektować, tzn jakie barwy powinny się na nim znaleźć
    1) zmierzyć spektofotometrem każde pole samemu po wydrukowaniu
    2) zapisać wyniki w odpowiednim formacie
    3) skorzystać ze specjalizowanego softu, który taki wynik przyjmie, przyjmie też zdjęcie tego wzorca i wypluje profil, co nie każde narzędzie potrafi.

    istnieje wiele innych wzorców innych firm, Color Checker jest chyba najprostszym

  27. komor
    komor 28 kwietnia 2020, 20:29

    @unesco, stwierdzenie, że można wydrukować, tylko potem trzeba zmierzyć spektrofotometrem jest pewnie prawdziwe, ale to trochę jak: po co kupować ciężarówkę, jak można zbudować ją samemu. :) Jak ktoś nie chce kupować Colorcheckera, to raczej jest mała szansa, że ma pod ręką spektrofotometr.

    A tak na poważnie, to jak oceniasz, jak długo takie plujkowe wydruki zachowują swoje właściwości? Pytanie ogólne, bo na pewno zależy od papieru i atramentów/pigmentu, ale czy w ogóle skóra warta wyprawki?

  28. sanescobar
    sanescobar 29 kwietnia 2020, 07:20




    @Z_photo, napisał:
    "a nie zauważyłeś, że ze strony @handlowiecupc padło pytanie o możliwość druku wzornika na drukarce atramentowej, a nie deklaracja, że tak robi. "

    To może ja utne temu łeb, skoro nie rozumiesz do kogo to było, chociaż na początku akapitu był nik.
    Ja pisałem to do kogoś, kto proponuje takie rozwiąznie nazwyając to oszczędnościami przy okazji wymieniając "środowiska" w jakich takie zajwisko zachodzi lub może zajść.
    Zapytam cię drugi raz bo kiedyś toczyliśmy dyskusje jak nie umiałeś wyciągnąć prawidłowych kolorów z fuji oraz nikona w LR, teraz sporo może się wyjaśnić.
    @Z_photo, też drukujesz ColorCheckera na plujce :P?


    @Mosparko, vel Janusz
    Potem piszesz jakobym lobbował za samodzielnym drukowaniem ColorCheckera, chociaż niczego takiego nawet nie sugerowałem… "

    @Mosparko, vel Janusz o drukowaniu na plujce:
    Określając szukanie oszczędności mianem „dziadowania” pokazujesz także, że zupełnie obce są Ci realia niektórych środowisk fotograficznych.

    To nie jest oszczędność, trzeba być tobą, żeby myśleć iż tak jest. Podając cały zarys społecznych nierówności niedofinansowania zapomniałeś o tym, że ci ludzie nie są idiotami. Wątpie, żeby ktoś był na tyle głupi, żeby zajmując się fotografią próbował drukować to na plujce, nie mierz wszystkich swoją miarą.

  29. unesco
    unesco 29 kwietnia 2020, 08:36

    @komor
    Zależy na jakim papierze wydrukujesz i jakim tuszem. Jeśli na jakimś barytowym, (choć lepiej na matowym, żeby się nie świeciło, ale wtedy jest mniejszy zakres barw), to trwałość jest na wiele lat. I oczywiście tusz pigmentowy, nie barwnikowy. Obecnie wszystkie aktualne drukarki pigmentowe nadają się (Epson, Canon, HP). Starsze epsony miały problem z trwałością żółtego (nie kilkadziesiąt, ale kilka lat). Ale główną zaletą jest fakt, że można taki wydruk powtórzyć po relatywnie małych kosztach i wydruk może mieć dowolny rozmiar.

    Ja nie korzystam z aplikacji x-Rite'a, rezultaty są takie sobie, ale ze starej apki Adobe albo bardziej specjalistycznych. A tak na prawdę to częściej ze wzorca IT8.7. Color Checkerem, IT8.7 i innymi można też oprofilować skaner, choć 24 pola to bardzo mało...

  30. Z_photo
    Z_photo 29 kwietnia 2020, 10:50

    @ sanescobar:
    (...)
    "Ja pisałem to do kogoś, kto proponuje takie rozwiąznie (...) "

    Osoba do której pisałeś takiej propozycji nie składała.

    "Zapytam cię drugi raz (...)
    @Z_photo, też drukujesz ColorCheckera na plujce :P?"

    Ostatnie zdanie w mojej poprzedniej wypowiedzi nie pozbawiło Cię wątpliwości? Trzeba do Ciebie nadawać otwartym tekstem?
    Zatem naści: Nie, nie drukuję ColorCheckera.




  31. komor
    komor 29 kwietnia 2020, 14:09

    @unesco, do robienia profili z Colorcheckera używam DNG Profile Editor od Adobe – to masz na myśli pisząc o starej apce Adobe?

  32. Mosparko
    Mosparko 29 kwietnia 2020, 16:36

    @sanescobar
    Tak, niewątpliwie przytoczone przez ciebie zdanie…

    „Określając szukanie oszczędności mianem „dziadowania” pokazujesz także, że zupełnie obce są Ci realia niektórych środowisk fotograficznych”

    … dowodzi, że nie pisałem ogólnie o nazywaniu oszczędzających „dziadami”, lecz namawiałem do samodzielnego drukowania ColorCheckera :))

    Robi się jasne dlaczego wypowiedzi budujesz niemal wyłącznie na inwektywach, wszystko inne przekracza twoje możliwości…

    Reszty nie warto komentować, bo się znowu zapętliłeś w świecie własnych halucynacji…

  33. Mosparko
    Mosparko 29 kwietnia 2020, 16:38

    @Z_photo

    „sanescobar:
    (...)
    Osoba do której pisałeś takiej propozycji nie składała.”

    To nie ma znaczenia skoro on twierdzi, że składała ;)
    Za bardzo utożsamił się z awatarem…

    „Jeżeli ja mówię, że nie podstawił… Ja! Prezes banku zbożowego, to chyba mnie można bardziej wierzyć niż temu głupkowi z gwizdkiem”

    Ten sam język, ten sam sposób myślenia...

  34. Mosparko
    Mosparko 29 kwietnia 2020, 16:47

    @unesco
    „Panowie (a może Panie), dajcie już spokój, nie da się tego czytać!”

    Kwestia jest taka, że jeśli sam drukujesz ColorCheckera na atramentówce to zgodnie z powyższymi wypowiedziami niektórych osób jesteś „debilem”, „idiotą”, a w najlepszym razie „dziadem”…
    Dla mnie to problem, jeśli dla Ciebie nie, mogę dać spokój.

  35. Z_photo
    Z_photo 29 kwietnia 2020, 19:33

    Myślę, że każdy z czytających zapis te j dyskusji może wyrobić sobie zdanie na ile te określenia są zasadne i jakim soczystym burakiem :)))) jest ten, kto nimi szafował.

  36. sosin
    sosin 29 kwietnia 2020, 20:29

    @Mosparko, wątpię, żeby: "Studenci fotografii, twórcy wizualni, właściwie całe środowisko twórcze w Polsce"(cyt. oryginalny, niestety) korzystało z metody na dziada, zeby świadomie lub nie wprowadzać się w błąd.


    Rozumiem, ze w twoim mniemaniu ktos z mniejszymi zasobami finansowymi z miejsca nie ogarnia prostych zagadnień?
    Tak się składa, że długo pracowałem dla uczelni oraz pośrednio dla studentów w zakresie druku oraz przygotowania do druku, nie widziałem, żeby ktos próbował czegoś tak durnego, no ale ty wiesz lepiej.

  37. Mosparko
    Mosparko 30 kwietnia 2020, 01:08

    @sosin
    "wątpię, żeby: "Studenci fotografii, twórcy wizualni, właściwie całe środowisko twórcze w Polsce"(cyt. oryginalny, niestety) korzystało z metody na dziada, zeby świadomie lub nie wprowadzać się w błąd.

    Przeczytaj jeszcze raz. Serio piszę. Może czytasz pobieżnie na telefonie itd.?
    Ja Ci pisałem w szerszym kontekście, bo i Ty pisałeś w szerszym, odnosząc się do mojej postawy permanentnie wspierającej „dziadowanie”…
    Nikogo nie namawiałem, ani nie namawiam do drukowania sobie samemu ColorCheckera, choć też da się to ogarnąć. Pisałem ogólnie o Twoim podejściu, a to niestety chyba jest niereformowalne… Tak, tnie się wydatki gdzie tylko się uda, a nazywanie tego „metodą dziada” świadczy tylko o Tobie…

    „Rozumiem, ze w twoim mniemaniu ktos z mniejszymi zasobami finansowymi z miejsca nie ogarnia prostych zagadnień?”

    Jak już pisałem, ale chyba nie załapałeś, to nie jest kwestia nieogarniania, lecz gospodarowania dostępnymi środkami...

    „Tak się składa, że długo pracowałem dla uczelni oraz pośrednio dla studentów w zakresie druku oraz przygotowania do druku, nie widziałem, żeby ktos próbował czegoś tak durnego, no ale ty wiesz lepiej.”

    Skoro jak twierdzisz pracowałeś w tym środowisku, to powinieneś zauważyć, że prawie nikt tam nie używa takich narzędzi jak ColorCheck…
    W zasadzie coś takiego jak standaryzowane kolory nie mają tam żadnego sensu, bo kolorystyka pracy to także narzędzie wyrazu. Fotografia twórcza, to nie tłuczenie katalogów… Pomoc w ujednoliceniu kolorystycznym cyklu zdjęć, także nie jest dostatecznym uzasadnieniem dla takiego wydatku. Powstające cykle liczą finalnie zazwyczaj od kilku do kilkunastu zdjęć. Przy takich ilościach bez problemu można sobie temat ujednolicenia kolorystycznego ogarnąć ręcznie. To nie komercyjna masówka. Nie rozumiesz tej specyfiki pracy...

  38. sanescobar
    sanescobar 1 maja 2020, 11:00


    @Z_photo, napisał:
    "Ostatnie zdanie w mojej poprzedniej wypowiedzi nie pozbawiło Cię wątpliwości? Trzeba do Ciebie nadawać otwartym tekstem? "

    Ostanie zdanie nie wyjasnia tego w 100%. Niestety autora tekstu:

    "Podobno, "Niekoniecznie...", "Znaczącym może być...", "...może być wymagana...", "... nie musi być..." itd.
    "Nie używam twardych stwierdzeń, bo nie mam dowodów że jest tak, jak podejrzewam, że może być. " (cyt. oryginalny)

    ....lepiej jest zapytać dwa razy. To co @Z_photo, uważasz, ze srodowiska o których pisał @Mosparko, to kompletni idioci, którzy z niedofinansowania oszukują się sami świadomie próbując drukować ColorCheckera na plujce :P?
    To pytanie też padło ze dwa razy....


    @Mosparko, napisał:
    "Skoro jak twierdzisz pracowałeś w tym środowisku, to powinieneś zauważyć, że prawie nikt tam nie używa takich narzędzi jak ColorCheck… "

    Na poparcie swoich tez jak zwykle masz wyssana z palca własne doswiadczenia. Prawie robi jednak różnice. To jak jest, wszyscy mają ColorCheckera drukowanego na plujce? Kolejny argument a 'la @Z_photo
    link
    Ja osobiście znam wykładowce z ASP, który używa, mimo wszystko to niczego nie dowodzi, nie słyszałem też, zeby ktoś polecał drukowac to na plujce.

    Reasumjac, to nawet nie tyle jest dziadowanie tylko kompletna głupota. Proponowanie komu czy sugerowanie, że taka metoda jest dobra, bądź choćby daje zadowalające efekty jest szkodzeniem.
    @Mosparko, napisz to wprost, skoro uwazasz inaczej.
    Całe twoje malkontenctwo i januszowanie nikogo tu nie interesuje.

    Własnie to co robisz jest trolowaniem.



  39. BlindClick
    BlindClick 2 maja 2020, 11:59

    Czyli jak drukujesz na plujce to dziad i głupek, a jak nic nie robisz to dobrze...

    Pokolenie 1 palca?
    Co mnie teraz naszło, dużo kosmitów, potworów ma kończyny zakończone 1 pazorem, boję się żebyśmy nie poszli w ich ślady..

  40. Mosparko
    Mosparko 3 maja 2020, 01:22

    @ Nikodem Dyzma...
    „Na poparcie swoich tez jak zwykle masz wyssana z palca własne doswiadczenia.”

    Oczywiście wiesz jakie mam doświadczenia bardziej niż ja…

    „Prawie robi jednak różnice. To jak jest, wszyscy mają ColorCheckera drukowanego na plujce?”

    Problem polega na tym, że po raz kolejny dowodzisz jedynie swojego niezrozumienia prostych zwrotów w języku polskim… Przynajmniej teraz wiadomo, że częściowo odpowiada za to fakt, iż twoje rozumienie języka determinują reklamy…

    Niestety, ale pomiędzy „prawie nikt tam nie używa takich narzędzi jak ColorCheckera” a „wszyscy mają ColorCheckera drukowanego na plujce?” jest nie tylko różnica, ale i przepaść, tylko twoja perspektywa ograniczająca rzeczywistość do prostych tak/nie tego nie jest w stanie uchwycić…

    „Ja osobiście znam wykładowce z ASP, który używa, mimo wszystko to niczego nie dowodzi, nie słyszałem też, zeby ktoś polecał drukowac to na plujce.”

    Dobrze, że jeszcze łapiesz, iż niczego to nie dowodzi. Pytanie tylko po co w związku z tym o tym piszesz… Bo jeden wykładowca ASP używający ColorCheckera ma się zupełnie nijak do faktu, że prawie żaden student tego nie używa…

    „Własnie to co robisz jest trolowaniem.”

    Oskarżenie o trolowanie przez kogoś takiego jak ty, kto permanentnie przeinacza czyjeś wypowiedzi, wymyśla „fakty”, używa i inwektyw zamiast argumentów, jest jakby porównywalne z sytuacją kiedy Pupin oskarża kogoś o łamanie praw człowieka…

  41. sosin
    sosin 3 maja 2020, 14:05

    @sanescobar, dodaj sobie go do ignorowanych to bedziesz się musiał meczyć z czytaniem tych bzdur :)
    @Mosparko, między tłumaczeniem tych których bieda posuwa do głupich rozwiązań a propagowaniem takowych jest różnica. Ty jednak jako pierwszy wywlokłeś ten durny przykład.
    Fakty są takie, że nikt kto ma choć odrobinę pojęcia w tym temacie tak nie bedzie robił, bez względu na durnoty które tu wypisujesz.

  42. Z_photo
    Z_photo 3 maja 2020, 17:59

    @ sosin: "Fakty są takie, że nikt kto ma choć odrobinę pojęcia w tym temacie tak nie bedzie robił, bez względu na durnoty które tu wypisujesz. "

    Fakty stoją w sprzeczności z Twoim kategorycznym stwierdzeniem. Najwyraźniej przeoczyłeś wypowiedzi o tym świadczące.

  43. Mosparko
    Mosparko 4 maja 2020, 00:35

    @sosin

    „między tłumaczeniem tych których bieda posuwa do głupich rozwiązań a propagowaniem takowych jest różnica. „

    Między sprzeciwianiem się obrażaniu tych, którzy szukają oszczędności, a propagowaniem drukowania samodzielnie ColorCheckera jest nie różnica ani nawet nie przepaść, to jest w ogóle nieprzystawalne…

    „Fakty są takie, że nikt kto ma choć odrobinę pojęcia w tym temacie tak nie bedzie robił, bez względu na durnoty które tu wypisujesz.”

    Fakty są takie, że ja w ogóle o tym nie pisałem. Kto inny to rozważał, a jeszcze ktoś inny opisał jak można to zrobić żeby działało… Udowodnij, że jest inaczej, albo oszczędź bicia piany…

    „sanescobar, dodaj sobie go do ignorowanych to bedziesz się musiał meczyć z czytaniem tych bzdur„

    Najlepiej też sobie mnie dodaj, o ile sanescobar i Ty to nie jedna i ta sama osoba, co mogłaby sugerować taka sama odporność na tekst pisany, zbliżona retoryka i powielanie tych samych zwrotów.

  44. Rafaelito
    Rafaelito 4 maja 2020, 10:01

    Wracając do tematu. Fotograf dostanie zamówienie na piękne zdjęcia w realnych kolorach. Napoci się ale da radę, użyje ColorCheckera. Klient będzie zadowolony bo dostał co chciał- zapłacił za wierne oddanie kolorów i aranżację. Ten też napoci się wystawiając oferty w sieci. Na koniec ludziska zobaczą to na monitorach z Biedry za 500 zł z maksymalnie ustawioną jasnością i w trybie gra lub kino. Tyle w temacie.

  45. unesco
    unesco 4 maja 2020, 10:28

    @Rafaelito
    to pomyśl co zobaczą ci ludzie, jeśli tor koloru nie będzie zarządzany...!

    analogicznie proponuję, w studiach nagraniowych korzystać z mikrofonów wbudowanych w słuchawki do smartfona, bo ludzie i tak słuchają na byle czym a nie głośnikach od SonusaFabera

    poza tym monitory są coraz lepsze (tabletach i smartfonach też)

  46. sanescobar
    sanescobar 4 maja 2020, 13:07


    @sosin, napisał:
    "między tłumaczeniem tych których bieda posuwa do głupich rozwiązań a
    propagowaniem takowych jest różnica. Ty jednak jako pierwszy wywlokłeś ten durny przykład. "

    i to podsumowuje temat, bezwzględu na bzdury wypisywane przez @Mosparko.

    @Z_photo, sam nie jesteś gotów czynić podobnej durnoty. To może zapytam cię wprost: uważasz, że niedofinansowane środowiska o których tu wcześniej pisano są na tyle durne, żeby korzystać z drukowania ColorChecker'a na plujce?

    @Rafaelito, monitory do 500 zł to chyba nie jest klient docelowy :)

    Rzecz bardzo wygodna gdy materiał idzie do druku albo do zaawansowanej obróbki gdy musi zajść zgodność, na prezentacje czy do dokumentacji.
    Są tez oczywiście zastosowania amatorskie gdzie to narzędzie będzie bardzo przydatne :)

    @unesco, zgadza się, + 1

    Inną sprawą jest zapytać jak to zrobił @handlowiecupc inną sprawą jest szukać wydumanych powodów i środowisk które rzekomo mogłby stosować metode na dziada.



    @Mosparko, nie będę cię nawet cytował, szkoda czasu. Nie ma jak wyjechać z niedofinansowanymi środowiskami, które rzekomo są w stanie korzystać z metody na dziada w celu oszukiwania siebie samego. To, że o studentach słyszy się i cztyta różne smieszne rzeczy nie znaczy, że wszyscy są pozbawieni wiedzy w jakimś temacie jak właśnie TY.

  47. Mosparko
    Mosparko 4 maja 2020, 13:23

    @sanescobar :))

    Właśnie zgodziłeś się z @unesco, który pisał wcześniej że SAM DRUKUJE ColorChecker na atramentówce :))

    Przy okazjii opisał jak to robić, żeby miało to ręce i nogi.

    "i to podsumowuje temat" ciebie tego co wypisujesz i jak dalece nie ogarniasz toczonych rozmów :))

  48. sanescobar
    sanescobar 4 maja 2020, 14:09

    @Mosparko, właśnie zgodziłem się z, cyt.

    "analogicznie proponuję, w studiach nagraniowych korzystać z mikrofonów wbudowanych w słuchawki do smartfona, bo ludzie i tak słuchają na byle czym a nie głośnikach od SonusaFabera "

    @Mosparko, masz spore problemy z czytaniem ze zrozumieniem :)

    ..... he he :) potrafisz się wygłupić :)

  49. Mosparko
    Mosparko 4 maja 2020, 15:16

    @sanescobar

    Jak to jest, @unesco jest "debilem", "idiotą" i "dziadem", że drukuje ColorCheckera na atramentówce, czy nie?

  50. unesco
    unesco 4 maja 2020, 15:48

    Do wszystkich, żeby było jasne. Na co dzień nie drukuję color checkera na drukarce. Wiem jak to zrobić, żeby działało, mam odpowiednie narzędzia, eksperymentalnie zrobiłem, było ok.
    Korzystałem kiedyś z color checkera (mam 2 szt), czasami korzystam jak jestem w podróży daleko. Jeśli chce mieć dobrze zrobiony profil, korzystam ze wzorca IT8.7, jak ktoś się uprze, tez można samemu zrobić. Moje kolor checkery się "nie starzeją", bo mogę je indywidualnie zmierzyć i skorygować.

    I dajcie Panowie już spokój udowadniać sobie który ma dłuższy... obiektyw, czytać się tego nie da. Idźcie robić zdjęcia lub drukować co tam chcecie.

  51. sanescobar
    sanescobar 4 maja 2020, 16:20

    @Mosparko, ty to masz jednak cięzką drogę miedzy jedna szara komórką a drugą ale to nie pierwszy raz :P

    Potrafisz się wygłupić, kompletnie :) :P ......, jak już przeczytałeś sobie drugi raz do czego było to "+1" to dotarło pod kopułkę...czy dalej ciężko?

    Jak tam @Mosparko, mistrzu analizy, wiesz już jaka jest cena za spektrofotometr, ogarnałeś że to też się kalibruje? Wiesz dlaczego ja np. sie kompletnie nie odniosłem do tej metody?


    @unesco, mimo wszystko jak napisał wyżej @komor porównanie tego do budowania ciężarówki było dośc trafne, mierzenie tego droższym spektrofotometrem niż sam ColorChecker to się nie wpisuje w profil "niedofinansowanych środowisk" o których pisał trol :)


    "I dajcie Panowie już spokój udowadniać sobie który ma dłuższy... "

    daj spokój, to tutaj niepopularne, on nie zajarzył nawet sarkazmu z mikrofonem z wbudowanych słuchawek w studio :)


  52. Mosparko
    Mosparko 4 maja 2020, 17:36

    @sanescobar

    Nie odniosłem się bezpośrednio do twojego ostatniego bełkotu, bo nie ma do czego, żeby "zgodzić się z cytatem", trzeba go uprzednio zdefiniować i przytoczyć...

    "Wątpie, żeby środowiska o których piszesz były tak durne, żeby próbować metody o której mowa, czyli druku na plujce."

    " to nawet nie tyle jest dziadowanie tylko kompletna głupota. Proponowanie komu czy sugerowanie, że taka metoda jest dobra, bądź choćby daje zadowalające efekty jest szkodzeniem."

    Takie pierwsze dwa z brzegu twoje stwierdzenia jednoznacznie ustosunkowujące się zarówno do samego drukowania ColorCheckera, jak i osób które tak robią, lub sugerują takie rozwiązania, a co ja pisałem tylko w twojej odklejonej od rzeczywistości wyobraźni.
    By następnie napisać:

    "mierzenie tego droższym spektrofotometrem niż sam ColorChecker to się nie wpisuje w profil "niedofinansowanych środowisk" o których pisał trol :)"

    Czyli, że jednak się da, a ktoś kto wie jak to zrobićnie jest idiotą, ale się nie liczy, bo nie pasuje do tezy :))
    A, że stoi to w sprzeczności z kategorycznymi stwierdzeniamy wypowiadanymi wcześniej, to bez znaczenia :))
    Również to, że w ogóle nie proponowałem nikomu, nie tylko studentom, samodzielnego drukowania ColorCheckera :))
    Nie ma też znaczenia, że pisałem iż studenci czy twórcy w zdecydowanej większości przypadków w ogóle go nie potrzebują, więc nie miałbym powodu namawiać ich na takie działanie (czego załapanie wymagałoby jednak od ciebie jakiegoś śladowego choć myślenia przyczynowo-skutkowego) :))
    Anie też to, że (przynajmniej studenci) mogą sobie zarówno spektrometr jak i samego ColorCheckera pożyczyć z uczelni :))

    To wszystko w ogóle nie ma znaczenia, ponieważ (i tu znowu przytoczę cytat, który idealnie cię definiuje):

    „Jeżeli ja mówię, że nie podstawił… Ja! Prezes banku zbożowego, to chyba mnie można bardziej wierzyć niż temu głupkowi z gwizdkiem”

  53. sanescobar
    sanescobar 4 maja 2020, 17:57


    @Mosparko, napisał:
    "trzeba go uprzednio zdefiniować i przytoczyć..."

    Korzystałeś kiedyś z irca :P bo widzę, że nie :P

    Ogarniasz co napisał @unesco w kwestii jego metody i czym jest spektrofotometr? Czy teraz będziesz palił głupa i kolejny raz robił z siebie idiotę?
    Twoim zdaniem środowiska o których pisałeś mają na stanie spektrofotometr a nie maja 500 zł na ColorChecker'a?

    Reszty twoich bzdur nawet nie warto czytać, sam nie ogarniasz co @unesco napisał, potrafisz się skompromitować wzorcowo jak trol :)

  54. Mosparko
    Mosparko 4 maja 2020, 18:11

    @ sanescobar

    Cały twój intelekt zamyka się w dwóch prostych zasadach:
    1. sanescobar wie wszystko lepiej i ma we wszystkim rację.
    2. w razie wystąpienia rozbieżności wynikają one z błędu lub niewiedzy osób trzecich, ponieważ… patrz punkt pierwszy.

    :)))

  55. Z_photo
    Z_photo 4 maja 2020, 18:19

    @ sanescobar - przekonałeś mnie...
    ... że należy Ciebie traktować jako dyskutanta specjalnej troski. :)

    Biorąc na to poprawkę, dyskusje z Twoim udziałem może przestaną być głównie wytykaniem Twoich konfabulacji, zaś emitowane przez Ciebie inwektywy będą tolerowane, bo traktowane z przymrużeniem oka.

    Alternatywą umożliwiającą przywrócenie normalnego klimatu dyskusji jest zmiana kapelusza, bo możliwym jest, że ten który aktualnie nosisz jest zbyt ciasny - co skutkuje tak jak każdy widzi. :)

  56. sanescobar
    sanescobar 4 maja 2020, 18:25

    może piłkę pokop jak nie ogarniasz co napisał @unesco a zdaje się wyżej powoływałeś się na jego sposób :)
    Dokarmianie takiego trola zawsze kończy się tak samo :)

  57. Z_photo
    Z_photo 4 maja 2020, 18:34

    @ sanescobar - z "ogarnianem" tego, co pisze @unesco nie mam kłopotu - tak tu, jak i na innym forum, którego jeden z działów dotyczy stricte tych zagadnień, w których ColorChecker może być przydatny.

    Nie mam kłopotu, ponieważ jego wypowiedzi są merytoryczne, konkretne i pozbawione jadu - tego, który stanowi główny składnik serwowanych przez Ciebie wypowiedzi.

  58. sanescobar
    sanescobar 4 maja 2020, 18:35

    @Z_photo, ha ha ha :) ale zgodnie z tym:
    ""Nie używam twardych stwierdzeń, bo nie mam dowodów że jest tak, jak podejrzewam, że może być." (cyt. oryginalny niestety)

    ""Niekoniecznie...", "Znaczącym może być...", "...może być wymagana...", "... nie musi być..." itd.
    "Nie używam twardych stwierdzeń, bo nie mam dowodów że jest tak, jak podejrzewam, że może być. "(cyt.) "


    ale może się zdarzyć, że do końca nie jestes pewien kto nosi ten kapelusz? Czy jestes już pewien, ze to nie ty a ja?

    To może zapytam cię wprost po raz trzeci: uważasz, że niedofinansowane środowiska o których tu wcześniej pisano są na tyle durne, żeby korzystać z drukowania ColorChecker'a na plujce?


  59. Z_photo
    Z_photo 4 maja 2020, 19:00

    @sanescobar - widzisz, tym się różnimy - kiedy nie mam twardych dowodów na poparcie jakiejś tezy, to tego nie ukrywam. Ty w podobnej sytuacji o wszystkim piszesz, jakby to był pewnik.
    Poza tym, wyrwanymi z kontekstu cytatami - nic nie wnoszącymi do bieżącej dyskusji - próbujesz tylko (i jak zwykle) odwrócić uwagę od rzeczywistego problemu/tematu.

    Na Twoje - po raz trzeci zadane pytanie nie odpowiem - bo nie odpowiadam na prowokacje. Ja nie muszę rozważać, czy środowiska "o których tu wcześniej pisano" są durne.
    Twoim natomiast twardym stwierdzeniem było, iż drukujący ColorCheckera to bez wyjątku (bo żadnych zastrzeżeń nie wskazałeś) debile, idioci, a w najlepszym razie dziady.

  60. Mosparko
    Mosparko 5 maja 2020, 00:01

    @sanescobar...

    Teraz się powołujesz na "debila", "idiotę" i "dziada" (jak zdefiniowałeś osoby drukujące samodzielnie ColorCheckera, albo sugerujące taką możliwość)?!
    Naprawdę rozpaczliwa to linia obrony, że aż z zażenowaniem to czytam...

    A potem jeszcze piszesz, jakby nigdy nic:
    "To może zapytam cię wprost po raz trzeci: uważasz, że niedofinansowane środowiska o których tu wcześniej pisano są na tyle durne, żeby korzystać z drukowania ColorChecker'a na plujce?"

    I nadal nie widzisz, że jedyną "durną" istotą tutaj, jest osoba która nie dostrzega tego absurdu?! Będąca także odporna na fakt, że nikt tutaj tezy z którą polemizuje nie sformułował?! ...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.