Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
17 maja
2020 16:40

Tradycyjnie zapraszamy was do naszego cyklicznego zestawienia najciekawszych plotek, z którego dowiecie się, co producenci z branży foto-wideo szykują dla nas w najbliższych miesiącach.

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

Canon

Canon Speedlite 600EX II-RT

O lampie Canon Speedlite 600EX II-RT mówi się już od stycznia. Produkt ten miał pierwotnie pojawić się już jakiś czas temu, lecz w związku z epidemią, jego premierę przełożono. Najnowsze plotki wskazują, iż oficjalna prezentacja odbędzie się w najbliższych miesiącach przy okazji premiery EOS-a R5 lub R6.

Nikon

Plany na przyszłość

Przedstawiciel firmy Nikon zdradził w jednym z wywiadów, że japoński producent zamierza równolegle rozwijać systemy Nikon F i Nikon Z, bowiem lustrzanki wciąż są bardzo popularne w fotografii prasowej i sportowej. Jednocześnie padły deklaracje na temat przyspieszenia prac nad wprowadzaniem na rynek zapowiadanych wcześniej obiektywów z serii Z. Możemy też spodziewać się bezlusterkowca Nikon z matrycą APS-C, bowiem firma uważa, iż tego produkty są bardzo istotne z punktu widzenia amatorów.

Olympus

Olympus PEN-F Mark II

Mówi się, że w tym roku czeka nas premiera nowej wersji bezlusterkowca Olympus PEN-F. Na razie niestety nic nie wiadomo na temat specyfikacji nadchodzącego aparatu.

Sigma

Obiektywy z bagnetem RF

Podobno zapowiedzi bezlusterkowca Canon EOS R5 zwiększyły zainteresowanie Sigmy i doprowadziły do zintensyfikowania prac nad obiektywami przeznaczonymi dla systemu EOS R. W związku z tym jeszcze w tym roku możemy spodziewać się pierwszych tego typu produktów.

Sony

Sony ZV1

Pojawiają się kolejne informacje na temat aparatu kompaktowego Sony ZV1, który ma mieć swoją premierę już 26 maja. Do sieci wyciekła bowiem domniemana specyfikacja nadchodzącego modelu oraz jego pierwsze zdjęcia. Oto one:
  • korpus stworzony na bazie w RX100VII,
  • odchylany na bok ekran LCD,
  • uchwyt nieco większy niż w RX100,
  • duży przycisk do nagrywania wideo,
  • wbudowany filtr ND,
  • obiektyw 24-70 mm f/1.8–2.8,
  • rozbudowane funkcje AF, takie jak np. EyeAF,
  • funkcja One touch Bokeh,
  • detekcja wybranych obiektywów,

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Trzy kolejne produkty

Kolejne anonimowe źródła potwierdzają, że na przełomie czerwca i lipca czeka nas kilka ciekawych premier od firmy Sony. Producent zaprezentuje w końcu wyczekiwanego bezlusterkowca A7sIII oraz obiektyw 12-24 mm f/2.8 GM. Oprócz tego możemy spodziewać się jeszcze trzeciej interesującej i dość niespodziewanej premiery. Niestety na razie nie wiadomo, co to będzie za produkt.


Komentarze czytelników (118)
  1. Kmicic
    Kmicic 17 maja 2020, 16:48

    fajnie by było gdyby ploteczki o jednej ustalonej godzinie się pojawiały

  2. rolech
    rolech 17 maja 2020, 16:58

    Kmicic - prosze, nie kazcie mi planowac weekendow pod plotki. pisze w wolnej chwili i jak ochota najdzie, bo to w koncu niedziela :-)

  3. PDamian
    PDamian 17 maja 2020, 17:02

    Jak PEN-F II nie będzie z cienkiego plastiku
    to stawiam na 7000.

  4. Stivenson
    Stivenson 17 maja 2020, 19:00

    Ciekawe kiedy w Nikonie pomyślą o dwóch slotach? Ciekawe co w tym roku wypuści Sigma i czy zaskoczy jakąś unikalną konstrukcją

  5. DlaZabawy
    DlaZabawy 17 maja 2020, 19:10

    @Stivenson - ja w mojej lustrzance jeszcze mam :) Ale to był sprzęt kupiony w czasach, kiedy Nikon robił jeszcze dobre aparaty.

  6. Paździoch
    Paździoch 17 maja 2020, 19:15

    @Stivenson

    Nikon ma poważniejsze problemy niż dwa sloty.

  7. Kmicic
    Kmicic 17 maja 2020, 19:18

    @Stivenson
    sigma to powinna już dawno na bagnet e 150-600 puścić, bo konkurencja przy ich cenach nie istnieje i z tamronem nie byłoby konkurencji

  8. GoOrange
    GoOrange 17 maja 2020, 19:32

    Trzeci produkt Sony? PlayStation 5;)

  9. WKW
    WKW 17 maja 2020, 19:37

    No tak Sony jednak pokazało technologiczny pazur. Nikon ze swoimi bezlusterkowcami łącznie z Canonem to są o parę lat do tyłu a Olympus
    będzie obniżał jakość i będzie robić obudowy z plastiku.
    A pandemia zrobi resztę.Teraz trzeba spokojnie zaczekać na dalszy rozwój sytuacji z kupnem nowej puszki czy obiektywu.

  10. Stivenson
    Stivenson 17 maja 2020, 19:38

    @DlaZbawy
    No właśnie ja też właśnie mam takiego Nikona z "dobrych czasów"
    Dlaczego nie zrobili chociaż sd+xqd ?
    @ Paździoch
    Takie body z dwoma slotami mogło by parę problemów Nikona rozwiązać
    @Kmicic
    Widocznie takie szkło się im nie opłaca. Jest adapter!

  11. Paździoch
    Paździoch 17 maja 2020, 20:23

    @Stivenson
    A w jaki sposób ma to rozwiązać problemy Nikona?

  12. DlaZabawy
    DlaZabawy 17 maja 2020, 20:37

    @Stivenson - Chyba wolałbym albo 2xSDXC, albo 2xCFexpress. No ale nic, trudno - niech no tylko życie wróci do względnej normalności, ja z klubu Nikona uciekam.

  13. gamma
    gamma 17 maja 2020, 20:50

    @Kmicic - a po co chcesz by plotki byly o tej samej godzinie? chcesz byc zawsze pierwszy? ;)

  14. Stivenson
    Stivenson 17 maja 2020, 20:50

    @Paździoch
    Nikon by sprzedał na pewno jedną puszkę...

  15. matthias
    matthias 17 maja 2020, 20:53

    @Kmicic Włączaj komputer w każdą niedzielę o 21:00 i wtedy wchodź na optyczne.pl -- plotki będziesz miał o tej samej porze :)

  16. Amadi
    Amadi 17 maja 2020, 20:56

    Jeśli ten ZV1 ma być do vlogowania tak jak plotki głoszą, to mogliby się szarpnąć na obiektyw zaczynający się od ekwiwalentu 20mm, a nie 24. Jak człowiek na wyciągniętej ręce nagrywa to te pare mm pomaga

  17. tripper
    tripper 17 maja 2020, 21:09

    Coś jakoś w drugą odsłonę PEN-F nie wierzę.

    Ale jeżeli rzeczywiście ma się pojawić, to dobrze by było gdyby był uszczelniony. Jedynka była bardzo fajna, ale wyceniona tak, że brak uszczelnień stawał ością w gardle.

  18. Jacek_Z
    Jacek_Z 17 maja 2020, 21:41

    @WKW - Sony jest do przodu w ilosci dostępnej natywnej optyki. Technologicznie to biorąc pod uwagę body bezlustekowe jest z przodu tylko pod pewnymi względami, i to maciupeńko, pod innymi względami jest już z tyłu, za C i N.

  19. Negatyw
    Negatyw 17 maja 2020, 21:49

    @Amadi
    ..."to mogliby się szarpnąć na obiektyw zaczynający się od ekwiwalentu 20mm"...

    Obiektyw 20-70 czy nawet 20-50 zamiast 24-70 to wzrost ceny i gabarytów aparatu lub potężna winieta na ekwiwalencie 20 mm gdyby próbowali zachować wymiary i cenę jak z obiektywem 24-70. Przypuszczam, że w przypadku 24-70 na ekwiwalencie 24 mm w tego typu aparatach jest automatyczna korekta winiety w aparacie. Taka korekta jest kosztem podbijania ISO na brzegach, więc nie da się tego robić w nieskończoność.

  20. JdG
    JdG 17 maja 2020, 22:00

    Najbardziej intrygująco prezentują się "rumory" o Sonim, tajemniczy kompakt, którego prawie nie widać na przemyconych zdjęciach prezentuje się natomiast mało ciekawie. Po kiego w ogóle mu grip? grip się przydaje, jak trzeba ciężki sprzęt trzymać w ręce dłuższy czas, a ten kompakt ciężki być nie może.

    Olympus Pen F w nowym wcieleniu? to może być ciekawe; ten dotychczasowy był dla mnie zagadką, podobnie jak kółko na przedniej ścianie obudowy (na szczęście do dowolnego zaprogramowania). On chyba był pamiątkowym głównie aparatem - na cześć sławnego Pen F z lat 60-tych, tak można było to szczególne zjawisko interpretować i może dlatego niektórzy płacili za niego cenę większą jak za E-M5. Ale wielu takich poruszonych nostalgią chyba ne było.

    > Coś jakoś w drugą odsłonę PEN-F nie wierzę.[tripper]

    a ja wierzę, bo coś z tym modelem oraz tymi najniższymi - Pen i E-m10 - Firma mogłaby zrobić. Co prawda łatwo wyobrazić sobie np. model E-PL 11 z matrycą z Pen F (technicznie rocznik 2015 chyba) i dalej byłby to aparat mogący liczyć na popyt (nb. plastikowy E-PL9 był tuż przed zarazą najlepiej sprzedającym się "bezlustrem" w Japonii) - chocby z tej przyczyny, że wprowadziłby istotną nowość w ten segment - większą matrycę i fazowy AF. To już dużo jak nowy model w epoce kryzysu.

    Ale tutaj jest jeszcze jedna zmiana w ofercie tej firmy - model E-M5 został jednak wyraźnie przesuniety korpusem z tworzywa sztucznego na niższą, amatorską półkę. Wobec czego zasadność kontynuacji E-M10 nie jest już tak pewna. Firmie sugerowano już uszczelnienie nawet modelu Pen, argumentując brutalnym faktem uszczelnień w wielu smarkfonach. I to pewnie będzie przyjęte. Pewnie powstanie nowy model Pen, obstawiam, że z uszczelnieniami, plastikowy i pewnie będzie jakiś wariant z dość dobrym wizjerem, jak w Pen F. Taka fuzja Pen F i E-M10, w kształcie raczej tego pierwszego, to byłaby dobra rzecz i mocna oferta. Może tak sobie Firma kalkuluje najbliższy rozwój?

    Uszczelnienia nie muszą być koniecznie takie jak w OMD E-M1, wystarczą takie jak mają puszki Sony, czyli raczej pyłoszczelne, i to by już wystarczyło i w dodatku byłoby pożyteczne. W rejonach, gdzie używa się takiego sprzętu zenitalnych ulew w zasadzie nie ma, pyłu zaś jest wszędzie od metra. Zresztą, jak leje to i tak mało kto zajmują się wtedy fotografowaniem. Ci, co to jednak robią, mogą sobie kupić te solidnie uszczelnione.

    Oczywiście fajnie, jakby pozostał najtańszy Pen, nawet bez uszczelnień. Taki mały aparacik za 1 tys. PLN mający od dawna wszystkie bajery, które inni w pocie czoła dopiero ostatnio wprowadzają do droższych modeli, to fajna rzecz. A że nie jest to urządzenie o mocy OMD to da się przeżyć. Ważne, że sprawnie robi zdjęcia.

  21. anduel57
    anduel57 17 maja 2020, 22:25

    Nowy Speedlight 600 RT wersja druga? Chińczycy mają ją już od jakiegoś czasu a ja od 3 miesięcy. Wiem, wiem jest gorsza, ale za ćwierć ceny i działa... jakoś.

  22. ryszardo
    ryszardo 17 maja 2020, 22:54

    @Negatyw
    Na najszerszym kącie widzenia narożniki często są w tych aparatach czarne i znikają po korekcie dystorsji.
    Swoją drogą Nikon chciał zrobić coś z nawet szerszym obiektywem. Szkoda, że nie weszło do produkcji:
    link

  23. focjusz
    focjusz 17 maja 2020, 23:38

    Jakoś nie mogę uwierzyć że Nikonowi biznes się tak dobrze kręci iż mogą sobie pozwolić na wprowadzanie kolejnego systemu i promowanie go.

    A z RX to Sony ( albo ktokolwiek inny) by wrócić do konceptu QX1 - to był całkiem dobry koncept tyle że skopany w realizacji ( powinien być dostępny modułowy korpus z przyciskami i slotem usb C)

  24. EuGen
    EuGen 17 maja 2020, 23:48

    A co miałby tu zdziałać USB C?

  25. Negatyw
    Negatyw 18 maja 2020, 00:10

    @Ryszardo, Nikony DL18-50, DL24-85, DL24–500 były by za drogie w produkcji.
    Cytat:
    "Nikon jeszcze raz zrobił rachunek zysków i strat i okazało się, że koszt produkcji nowych typów aparatów jest… zbyt wysoki. Produkcja nie opłaci się, ponieważ według analityków firmy, Nikonowi nie uda się sprzedać odpowiedniej liczby aparatów DL."
    Nikon DL18-50 przy cenie ok. 4 tys. zł nie zrobił by w Polsce kariery.

  26. lord13
    lord13 18 maja 2020, 00:10

    @tripper
    "Ale jeżeli rzeczywiście ma się pojawić, to dobrze by było gdyby był uszczelniony. Jedynka była bardzo fajna, ale wyceniona tak, że brak uszczelnień stawał ością w gardle."

    Obawiam się, że ewentualny MkII będzie jeszcze wyżej wyceniony. Zgadza się, że koncepcja tego Pena była ok (czyli generalnie względnie niewielki korpus z wizjerem w lewym górnym rogu), niestety Olek uplasował go jak biżuterię i tak też go wycenił i raczej nie zapowiada się, aby w drugiej odsłonie to się zmieniło.

  27. PDamian
    PDamian 18 maja 2020, 00:20


    Sprzedaż aparatów Sony 2010-2019 link

    link

  28. Negatyw
    Negatyw 18 maja 2020, 00:36

    @PDamian, największy spadek sprzedaży był wśród aparatów z małą matrycą, czyli kompaktów i mikro bezlusterkowców, które wyginęły jak dinozaury. Spadek dotyczył wszystkich producentów, nie tylko Sony.

  29. PDamian
    PDamian 18 maja 2020, 00:45
  30. baron13
    baron13 18 maja 2020, 08:19

    Canon Speedlite 600EX II-RT, jak czytam pomyłka ruszyła jedną osobę. Mam taka smętną obserwację, że aparaty coraz bardziej stają się kolekcjonerskimi eksponatami. Robienie zdjęć wymaga światła. Oczywiście, lampa błyskowa jest kłopotliwa, zwłaszcza gdy ją ustawiamy poza aparatem, ale jednak widzi mi się, że źródło światła powinno wzbudzać jakieś zainteresowanie. Światło jest często podstawowym składnikiem kompozycji, wygląda jednak, że nie chodzi o kompozycję. Mnie jednak interesuje co ewentualnie Canon proponuje. Choć mam poważne wątpliwości, że da coś wartego swej ceny, to ciekawi mnie, czy w firmie są jakieś pomysły?

  31. dARTi
    dARTi 18 maja 2020, 08:26

    Widać przecież jak bardzo rynek foto musiał się wyspecjalizować. Wszystko co służyło do amatorskiego robienia zdjęć na trybie auto uśmiech zostało pożarte przez smartfony. A tam Sony miało spory udział w rynku i ciekawą ofertę. Sony w grupie PRO praktycznie nie istniało. Tam był Canon i długo nic. Gdzieś daleko Nikon. Teraz na rynku foto zrobiła się bardzo duża polaryzacja. Średnia jakość już nie ma racji bytu bo są coraz lepsze smartfony. Sens ma już tylko jak najlepsza jakość w przystępnej cenie. Coś co daje jakąś realną przewagę. Patrząc na linię obiektywów Canon RF widać, że Canon dramatycznie potrzebuje najlepszej puszki. Ich zamysł jest taki, żeby zatrzymać ten lukratywny kawałek tortu. Ale tam trzeba mieć najlepsze.

  32. Jonny
    Jonny 18 maja 2020, 09:26

    Tak wsiedliście na Nikona i próbujecie jeźcić na nim, jak na łysej kobyle, a Nikon ma się w sumie całkiem dobrze, również w sektorze innowacyjności.
    D780 np. to absolutny strzał w dziesiątkę i w zasadzie pierwsza tak użyteczna hybryda na fotograficznym rynku, a jedyna wada tego aparatu, to tymczasem dość jeszcze wysoka cena, która jak wiemy spadnie, bo musi spaśč.
    "Kotleciarze" czekali na coś w tym guście od ładnych kilku lat, no i dostali swoje narzędzie pracy, szkoda tylko, że większość z nich wydała nadwyżki dochodów na Z6, bo to w sumie nie powinno być dla nich podstawowe narzędzie, tylko uzupełniające.
    Tak czy siak, ja jakoś nie widzę, żeby Nikon nerwowo przebierał nogami. ;-)

  33. baron13
    baron13 18 maja 2020, 09:41

    Stan rynku foto jest chyba wynikiem tego, co chcą i fotografują ludzie. Pisałem juz wiele razy, że tak zwani artyści i profesjonaliści boleśnie się przekonali, że o wiele ważniejsze od tego jak sfotografowano, jest to, co. Komórka dramatycznie góruje nad aparatem dostępnością. Jest kadr wyciągamy z kieszeni i pstryk. Zawodowcy nie potrafią na to odpowiedzieć. Dają znacznie gorsze nieciekawe fotki o wysokiej jakości technicznej, które nie interesują nikogo poza kibicami marek aparatów. Na internetowych listach, gdzie chodzi o szeroką publiczność "zawodowe" zdjęcia zwykle wylatują jako pierwsze. Konkluzja publiczności jest taka, że aparat fotograficzny raczej ostro przeszkadza w robieniu zdjęć, jak pomaga. Z punktu widzenia użytkownika tzw mediów społecznościowych jest kompletnym przeżytkiem. To pójdzie w tę stronę, chyba, że ktoś zrobi jakieś zdjęcia :-)

  34. EuGen
    EuGen 18 maja 2020, 09:42

    Jakaż to hybryda, Szanowny Panie?

  35. Jonny
    Jonny 18 maja 2020, 10:01

    EuGen - jak zawsze udajesz Greka, ale tym razem niezbyt udolnie.

  36. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2020, 10:26

    @focjusz:

    "Jakoś nie mogę uwierzyć że Nikonowi biznes się tak dobrze kręci iż mogą sobie pozwolić na wprowadzanie kolejnego systemu i promowanie go. "

    To nie tak.
    Nikon wychodzi założenia, że jednak APS-C sprzedaje się więcej niż FF. Do niedawna największe zyski były właśnie z APS-C.
    Wielu amatorów czy nawet zaawansowanych amatorów wybierało APS-C.

    Tak było kilka lat temu. Jednak nie jestem pewien czy to dalej działa dziś.
    Dziś FF mocno potaniało. Wystarczy wypuścić kilka tanich obiektywów FF i amator wybierze FF zamiast APS-C.
    Nie oszukujmy się. Głównym powodem wybory APS-C przez wielu zaawansowanych amatorów była cena. Cena body oraz cena obiektywów.
    Innym powodem była też wielkość body, ale dziś to już nie jest problem na FF.


  37. Mosparko
    Mosparko 18 maja 2020, 10:30

    @baron1318
    „tak zwani artyści i profesjonaliści boleśnie się przekonali, że o wiele ważniejsze od tego jak sfotografowano, jest to, co. Komórka dramatycznie góruje nad aparatem dostępnością. Jest kadr wyciągamy z kieszeni i pstryk. Zawodowcy nie potrafią na to odpowiedzieć.”

    To że dla Ciebie fotografia ogranicza się do zapisywania takiej czy innej sytuacji (celowo nie piszę tu o decydującym momencie, bo to nieco szersza sprawa), nie oznacza, iż definiuje to fotografię jako całościowo. Przeciwnie, jest to tylko wycinek całego spektrum funkcjonowania medium i jest też spora grupa odbiorców, których ten obszar w ogóle nie interesuje.

    „Dają znacznie gorsze nieciekawe fotki o wysokiej jakości technicznej, które nie interesują nikogo poza kibicami marek aparatów.”

    A na jakiej podstawia to piszesz? Byłeś kiedyśna wystawie? Widziałeś pod zdjęciami podpisy jakim aparatem było robione? Wyobrażasz sobie duże wydruki z „komórki”?

    „Na internetowych listach, gdzie chodzi o szeroką publiczność "zawodowe" zdjęcia zwykle wylatują jako pierwsze. „

    Na internetowych listach to króluje disco polo i zagraniczne odpowiedniki. Pozostali powinni sobie dać spokój, bo miliardy much nie mogą się mylić. Fakty są takie, że jak weźmiemy dowolną dziedzinę, to większość społeczeństwa będzie w niej ignorantami.

    „Konkluzja publiczności jest taka, że aparat fotograficzny raczej ostro przeszkadza w robieniu zdjęć, jak pomaga. Z punktu widzenia użytkownika tzw mediów społecznościowych jest kompletnym przeżytkiem.„

    I właśnie dlatego w siłę rosną ruchy anty-szczepionkowe, wyznawcy Imperium Lechickiego, zwolennicy „spisku klimatycznego”, czy inni płaskoziemcy…

  38. Negatyw
    Negatyw 18 maja 2020, 11:03

    @Jonny
    "EuGen - jak zawsze udajesz Greka, ale tym razem niezbyt udolnie."

    A Ty udajesz głupiego udolnie. Nikon D780 to lustrzanka a nie hybryda. Hybryda to krzyżówka aparatu kompaktowego z lustrzanką. Faktycznie jest to rozdęty kompakt z niewymiennym obiektywem zmiennoogniskowym, zwykle posiada on tryb makro. Kompakt wyglądem przypominającym lustrzankę, posiada podobnie jak lustrzanka zaawansowane funkcje.

  39. 18 maja 2020, 11:09

    Sam byłbym ciekaw, co takiego "hybrydowego" jest w D780, poza tym, że Nikon w opisie tej lustrzanki bardzo podkreśla to słowo.

    Bo jeśli mamy na myśli lustrzankę z przyzwoitym video i AF w trybie LV, to Canon ma to już od jakiegoś czasu...

  40. DlaZabawy
    DlaZabawy 18 maja 2020, 11:15

    @Jonny „ D780 np. to absolutny strzał w dziesiątkę i w zasadzie pierwsza tak użyteczna hybryda na fotograficznym rynku, a jedyna wada tego aparatu, to tymczasem dość jeszcze wysoka cena”

    D780 to kastrat, do którego nie da się już podłączyć gripa - dla mnie to bardzo poważna wada. Poza tym, naprawdę przydałoby mi się stabilizowane UWA - Fuji to oferuje, Nikon D780 nie.

    „ "Kotleciarze" czekali na coś w tym guście od ładnych kilku lat, no i dostali swoje narzędzie ” - to niech sobie kotleciarze kupują, ja nie mam zamiaru.

    Tak, jadę po Nikonie, jak po łysej kobyle. Rzeczy, które dla mnie są ważne (dwa sloty na kartę, grip) z nowych modeli aparatów Nikona wylatują. W międzyczasie dodała je do swoich aparatów konkurencja - razem z przydatnymi dla mnie rzeczami, których Nikon do lustrzanek dodać nie chce (stabilizowana matryca). Dlaczego miałbym po Nikonie nie jechać?

    @mgkiller „ Dziś FF mocno potaniało” - raczej to APS-C podrożało.

  41. baron13
    baron13 18 maja 2020, 11:22

    @Mosparko: Jak ja widzę zdjęcia? Oststnimi czasy wygląda to tak, że na różnych forach/stronach, gdzie prezentuje się zdjęcia tzw "ambitne", mamy zdjęcia, które już były wiele razy. Kiedy np robię serię zdjęć trzciniaka, to nie mam wątpliwości, że chodzi o to, aby się pobawić tele. "Wyskakuję z piór", żeby zrobić jakieś choć trochę inne zdjęcie od tych podejrzewam setek tysięcy/milionów zdjęć trzciniaka, jakie krążą w sieci, ale nie mam wątpliwości, ewentualnie mam niewielką nadzieję. I cóż z tego, że komórą trzciniaka się nie ustrzeli? Tzw psa z kulawą nogą interesuje w ogóle sto milionów pierwsze zdjęcie ptaszka.
    Oglądasz takie galerie i zero inspiracji. Jeśli widziałeś podarte gazety ilustrowane pałętające się po ulicy, to może rozumiesz, co to "fotografia gazetowa". Nawet fotografia sportowa wygląda tak samo. Być może zajadły kibic się zainteresuje, ale ktos z boku widzi cały czas takie same zdjęcia. Oglądałeś "Rejs"? "Nuda panie, nuda". Nuda treściowa plastyczna, kompozycyjna. To jest powód, że to jak zwiesz "disco-polo" wzbudza autentyczne zainteresowanie. Tak, delikwent który wsadził sobie na łeb przeźroczyste wiadro zamiast okularów ochronnych jest zabawny. Tak: ta fotografia komórczana nie wyłazi poza pewien dość prostacki kanon, ale niestety, ponieważ zwykle jednak na zdjęciu coś jest, to wypiera bardzo skutecznie fotografię "zawodową", która jest jeszcze bardziej nijaka.

  42. cedrys
    cedrys 18 maja 2020, 11:23

    @baron13,
    Widzę że covid Cię przytłacza. Faktycznie, trudno obecnie o jakiś realny optymizm. Zastanawiam się nawet czy by nie zastosować ogólnej teorii falowej dla celów prognostycznych ze względu na szumy jakie generuje ekipa.
    A jeśli chodzi o komórki, to przecież one legły u podstaw globalizacji wraz z Internetem. Podróżnictwo w rozmaitych postaciach, gastarbajt, tanie linie lotnicze, śmietnik kosmiczny itd. - dłuuga lista, którą każdy może sobie dowolnie poszerzyć.
    Zatem odstaw te lustrzanki i EOSa RP do lamusa, nie będą Ci już potrzebne. Zmień bloga na vloga a Optyczne na vlog13.com.pl

  43. Paździoch
    Paździoch 18 maja 2020, 11:35

    @Jonny

    Nikon ma się dobrze? Według raportu, firma szykuje się na straty rzędu 103 milionów dolarów, z czego aż 70 mln dotyczyć będzie działu obrazowania. Spadek zysków operacyjnych o ponad 70%. Finalnie w całym roku spodzieją się 90% spadku zysków.

    To jest dobrze? Przecież to jest katastrofa! Nikon jest w najgorszej sytuacji bo dział obrazowania to ponad 50% przychów koncernu. Dla pozostałych to kilka czy kilkanaście procent, jedynie Canon ma trochę więcej o ile pamiętam coś w okolicach 25%.

  44. Kmicic
    Kmicic 18 maja 2020, 11:58

    z jednej strony szkoda nikona ale z drugiej oni aparaty kastrują od lat 70. co to ma być że praktycznie do żadnej lustrzanki poza df (czyli się da) nie można podłączyć szkieł z pierwszych 20! lat istnienia bagnetu. tak jakby canon powiedział że do wszystkich luster wyprodukowanych od dzisiaj można podłączać szkła również od dzisiaj produkowane. o śrubokręcie i sprzęgle ai nie wspomnę

  45. thorgal
    thorgal 18 maja 2020, 12:06

    @DlaZabawy

    "D780 to kastrat, do którego nie da się już podłączyć gripa - dla mnie to bardzo poważna wada."

    Moim zdaniem jest to jasna wiadomość - profesjonalne lustra FF Nikona to TYLKO te z rodziny DX i D8XX.

    "Poza tym, naprawdę przydałoby mi się stabilizowane UWA - Fuji to oferuje, Nikon D780 nie."

    I dlatego musisz się kupić bezlustro Nikona z obiektywem 14-30. Tam wszystko jest stabilizowane.

    Osobiście dzisiaj, w 2020 roku to ja już bym sobie głowy lustrzankami nie zawracał.

  46. DlaZabawy
    DlaZabawy 18 maja 2020, 12:20

    @thorgal „ profesjonalne lustra FF Nikona to TYLKO te z rodziny DX i D8XX” - nie rozumiem, możesz jaśniej? W jaki sposób ta informacja pomogłaby mi to w robieniu ujęć pionowych przy pomocy D7500 czy D780?

    „ I dlatego musisz się kupić bezlustro Nikona z obiektywem 14-30. Tam wszystko jest stabilizowane” - wybór obiektywów do bezlusterkowców Nikona to jakiś żart. Podwójnych slotów na kartę nie ma. Gripów z prawdziwego zdarzenia też. Wyprodukowanie głupiego battery packa do Z6 i Z7 zajęło Nikonowi chyba z rok. Obiektywów z AF od firm niezależnych nie ma (do Fuji zaczynają się pojawiać, do tego firma w końcu udostępniła innym producentom specyfikację bagnetu).

    Niech spadają.

  47. thorgal
    thorgal 18 maja 2020, 12:32

    @DlaZabawy

    Rozumiem twoją argumentację. Ja też porzuciłem Nikona ale z zupełnie innych powodów.

  48. Jonny
    Jonny 18 maja 2020, 12:34

    Osobiście, straty jakie obecnie ponoszą firmy, są bo być muszą, a rachunki krzywd będą za jakiś (sądzę że nie za długi, sumiennie wystawiane), bo tak jest w praktyce po każdym kryzysie.

    Czy to pogrąży firmę Nikon, tego nie wiem, wiem jednak, że dopóki ona istnieje, to właśnie ich produkty będę nabywał, bo zupełnie zaspokajają moje potrzeby.

    A Nikon ?
    Nikon już przetrwał niejeden kryzys i trwa i oby im już tak zostało.

  49. baron13
    baron13 18 maja 2020, 12:47

    Tak na marginesie, Nikon ma plany, natomiast jak zdaje Canon wypuszcza coś. Co, trochę zagadkowe (lampa III? ), ale wypuszcza. Lepiej? Katastrofalnie?

  50. BlindClick
    BlindClick 18 maja 2020, 13:45

    Moim zdaniem Canon ma wszystko dobrze ustawione i teraz ladnie zaczyna kosic swoje.
    System R - tylko PRO, superszkla, licze na to ze w koncu pojawia sie porzadne puszki i bedzie super system, szkla EF dzialaja tak samo, wiec placi sie za porzadna puszke x2 i wszystko dziala.
    Takie moje luzne przemyslenie, ludzie mysleli ze Canon da ML FF za grosze za to nie bylo parcia na Canon-M.
    A teraz sie okazalo ze albo kupuje sie dziwna puszke, albo bedzie mega-drogo.
    A jak ktos chce taniej to prosze, jest APS-C.
    A ze nikomu z nich nie zalezy na APS-C to ten system ma lekko pod gorke.
    Bo obstawiam oni chca by ludzie poszli w FF.
    Tak samo jak inny oboz chce by ludzie poszli w m43.
    Nikona moze nie stac na takie promowanie aps-c jak Canona wiec maja 1 gniazdo.
    Wiele lat Canon trzymal aps-c bez zysku(tak zakladam).
    A teraz trzeba bedzie wybrac.

    Boje sie ze Nikon zaczyna przypominac Kodaka,
    jako fan Nikona smutno mi patrzec na to co on robi.

  51. tripper
    tripper 18 maja 2020, 14:29

    @lord1318

    "Obawiam się, że ewentualny MkII będzie jeszcze wyżej wyceniony."

    W to akurat nie wątpię. Mało tego, dokładnie tego się spodziewam. Po prostu fajnie by było, gdyby Olympus coś dał w zamian.

    "Zgadza się, że koncepcja tego Pena była ok (czyli generalnie względnie niewielki korpus z wizjerem w lewym górnym rogu)"

    Tylko to chyba wcale nie była taka koncepcja. To tylko efekt uboczny.

    "niestety Olek uplasował go jak biżuterię i tak też go wycenił"

    Dokładnie. Bo taka ewidentnie była koncepcja tego Pena. To produkt którego główną cechą i powodem do kupna była forma i stylistyka. To taki model "pokazowy". Cena też zachowywała się inaczej niż ceny pozostałych modeli. Ani nie było promocji (przynajmniej nie pamiętam takowych), ani znaczącego spadku ceny. Przez cały okres od premiery PEN-F sprzedawany był w cenie zbliżonej (może z 10-15% odchyłki) do premierowej.

    Od ewentualnego następcy oczekuję tego samego, tylko bardziej.

  52. Mosparko
    Mosparko 18 maja 2020, 15:31

    @baron13

    Poważna fotografia nie trafia na żadne fora czy internetowe listy „przebojów”, a jej twórcy nie są zainteresowani żeby tam ją prezentować. To jest może przestrzeń na wspomniane przez Ciebie serie zdjęć trzciniaka i zabawy tele, ale to z poważną fotografią ma niewiele wspólnego. To że Ciebie i wielu cieszą takie rzeczy, jest ok., tak jak to że mnie cieszy jazda na rowerze. Jednak ta moja radość niekoniecznie powinna prowadzić do tego, żebym doradzał kolarzom jak mają jeździć i twierdził że rowery wyczynowe przeszkadzają w jeżdżeniu.

  53. mcgyver
    mcgyver 18 maja 2020, 15:43

    Ciekaw jestem co z Sigmy najpierw przerobią na Canon R.
    I kiedy doczekamy się jakiegoś Tamrona na R, np. 28-70 f2.8..?

  54. baron13
    baron13 18 maja 2020, 15:50

    @mcgyver: Po mojemu, to sobie poczekamy. Nie ma powodu by mnożyć byty gdy jest adapter. Dopiero gdy opracują coś, czego się nie da podpiąć pod EF.

  55. JdG
    JdG 18 maja 2020, 15:59

    > Przez cały okres od premiery PEN-F sprzedawany był w cenie zbliżonej (może z 10-15% odchyłki) do premierowej.Od ewentualnego następcy oczekuję tego samego, tylko bardziej.

    na razie Pen F Mk II to tylko plotka. Z tego co wiadomo, sprzedaż tego fajnego (mimo wszystko) aparatu jakoś szokująco wielka nie była, z tej przyczyny też pojawiły się wątpliwości, czy będzie następca, kiedy firma ogłosiła jego koniec.

    Zatem co? nastepca miałby być jeszcze mniej korzytną cenowo ofertą? z ładniejszym "F" na obudowie? albo jak napisał Troll, "z cienkiego plastiku" za 7 tys.?

  56. baron13
    baron13 18 maja 2020, 16:12

    @Mosparko: to są tzw twierdzenia dowolne. Coś uznajemy za "poważne", co nam nie pasuje za niepoważne i nic z tego nie wynika. Nie wiem gdzie się ta "poważna fotografia" pojawia, nie wiem co z niej wynika. Dość łatwo wskazać jakie ma cechy dobra sztuka: oddziałuje i trwa. Inspiruje. Trafia do ludzi. Wbrew dość powszechnym opiniom np malarstwo abstrakcyjne jest widoczne w stylistyce nawet reklam , w bardzo komercyjnych dziedzinach plastyki. Z tego, że widzimy wpływ czy w popularnych rysunkach, czy nawet wzorach na tkaniny wiemy, że Picasso wielkim malarzem był choć nie koniecznie abstrakcjonistą. A wspólczesna "wielka fotografia"? Nawet informacje o wielkich światowych konkursach dziś przegrywają z wieściami o nowej kiecce jakiejś celebrytki. Jest gdzieś "branie" na takie znakomite zdjęcia?

  57. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2020, 16:14

    O statnie finansowym mówi Tony:
    link

  58. mgkiler
    mgkiler 18 maja 2020, 16:14

    Nikona*

  59. Mosparko
    Mosparko 18 maja 2020, 16:48

    @baron13

    Chcesz mędrkować, to sobie mędrkuj, mi się nie chce. Chcesz dalej żyć w błogiej nieświadomości medium, którego używasz, tekże nic tego nie zmieni. Grunt, że fotografowanie cię cieszy.
    Nie wiem tylko po co ciągle analizujesz jakieś cechy aparatów, skoro one tylko przeszkadzają w robieniu zdjęć. Uwolnij się od problemów, pozbądź siętego "śmietnika", kup „komórkę” i podbijaj świat ;)

  60. lord13
    lord13 18 maja 2020, 17:10

    @tripper
    "W to akurat nie wątpię. Mało tego, dokładnie tego się spodziewam. Po prostu fajnie by było, gdyby Olympus coś dał w zamian."

    A ja bym wolał, żeby w zamian zabrał tę otoczkę oldskulowości i marżę od tego, a dał po prostu fajny korpus o ergonomii dotychczasowego Pena F, taki Olympusowy odpowiednik Panasoników GX7, GX80 czy GX9.

  61. lord13
    lord13 18 maja 2020, 17:14

    @baron13
    "Po mojemu, to sobie poczekamy. Nie ma powodu by mnożyć byty gdy jest adapter. Dopiero gdy opracują coś, czego się nie da podpiąć pod EF."

    A Ty jak zwykle kompletnie nie w temacie. Przecież już opracowali:
    link
    link
    link
    link

  62. lord13
    lord13 18 maja 2020, 17:16

    @Mosparko
    "Nie wiem tylko po co ciągle analizujesz jakieś cechy aparatów"

    A najlepszy w tym wszystkim jest ten jego dysonans poznawczy nakazujący krytykować jak tylko się da EVF :)

  63. Paździoch
    Paździoch 18 maja 2020, 17:28

    @mgkiler

    Obejrzałem ten film i trudno bardziej zjebany pomysł jak połączenie Nikona z Apple czy Google.

  64. baron13
    baron13 18 maja 2020, 17:30

    @lord13: Chyba Ci się pomyliły obiektywy :-)

  65. BlindClick
    BlindClick 18 maja 2020, 17:58

    @Paździoch
    Haha, tez mi kopara opadla jak zobaczylem apple i alphabet. Ale gosciu dobrze mowi, jak inaczej nikonowi wytlumaczyc ze mamy era apek, chmur, etc. canon juz zalapal, a nikon - dalej twardy.

  66. tripper
    tripper 18 maja 2020, 18:08

    @JdG
    "Zatem co? nastepca miałby być jeszcze mniej korzytną cenowo ofertą? z ładniejszym "F" na obudowie?"

    No ja się spodziewam dokładnie tego.

    Pomysł pro puszki w formie "dalmierzowej" rynek odrzucił (jak pokazał los GX8). A ładowanie się z puchą w średni segment i konkurowanie z samym sobą i Panasonikiem wielkiego sensu nie ma.

    Olympus znalazł lukę i sposób jak na tym interesie nie stracić. Zamiast próbować szukać wolumenu sprzedaży tam gdzie go nie ma i konkurować na granicy opłacalności, poszli w niszę gdzie można bez stresu zachować wysoką marżę przez cały cykl życia produktu.

    Tylko tym razem jak dobrze by to rozegrali i ta odsłona by była bardziej "pro", to mieliby szansę zgarnąć trochę klientów którzy czekali na następcę GX8 ale się nie doczekali.

    W sumie teraz, jak linia E-M5 została zdegradowana, może miało by to więcej sensu niż te 4 lata temu kiedy PEN-F wchodził na rynek. Mógłby to być taki "alternatywny flagowiec" (jakim u Fuji jest X-Pro).

  67. lord13
    lord13 18 maja 2020, 18:33

    @baron13
    "Chyba Ci się pomyliły obiektywy"

    Gdyż?

  68. Paździoch
    Paździoch 18 maja 2020, 18:51

    @BlindClick
    O ile aplikacje mają sens bo mogą rozszerzać możliwości aparatu to te chmury potrzebne są jak łysemu grzebień.

  69. Bahrd
    Bahrd 18 maja 2020, 20:07

    Paździoch - a jednak przydaje się: [ link ] ;)

  70. Soniak10
    Soniak10 18 maja 2020, 21:10

    @lord13: Olympus powinien dodać wizjer w serii PEN-E-PL i byłoby super. A Panasonic - wypuścić srebrną wersję swoich G9 i G90

  71. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 00:11

    @lord13

    „A najlepszy w tym wszystkim jest ten jego dysonans poznawczy nakazujący krytykować jak tylko się da EVF :)”

    To dlatego, że "komórki" nie mają EVF ;)

  72. JdG
    JdG 19 maja 2020, 01:30

    > "W sumie teraz, jak linia E-M5 została zdegradowana, może miało by to więcej sensu niż te 4 lata temu kiedy PEN-F wchodził na rynek. Mógłby to być taki "alternatywny flagowiec" (jakim u Fuji jest X-Pro)." [tripper]

    Aha! rozumiem; no to zobaczymy jak sprawa się rozwinie w praktyce. Może się okaże, że jeszcze inaczej niż przypuszczamy? Albo w ogóle się nie rozwinie, bo plotka okaże się mylna i nie będzie następcy Pen F.

    Tak czy owak, choćby z powodu zmiany matryc, która - jak się wydaje - musi nastąpić w świecie m4/3 (widmo 8K), jakaś ewolucja, także w linii Pen, zapewne nastąpi. Chociaż na początek, w następnym modelu (EP-L 11), można jeszcze "sprzedać" tę samą z grubsza matrycę, która startowała w Pen-F i potem wędrowała przez kolejne modele aż do E-M5.

    Też byłbym za wprowadzeniem do tej najtańszej linii wizjera elektronicznego.

  73. ***s***
    ***s*** 19 maja 2020, 02:42

    Kmicic17 maja 2020, 16:48 fajnie by było gdyby ploteczki o jednej ustalonej godzinie się pojawiały

    "Pierwszy" na PLOTKACH powinni byc przywroceni. Ban jedynie za skuche.

  74. ***s***
    ***s*** 19 maja 2020, 02:53

    Mosparko18 maja 2020, 10:30....
    A na jakiej podstawia to piszesz? Byłeś kiedyśna wystawie? Widziałeś pod zdjęciami podpisy jakim aparatem było robione? Wyobrażasz sobie duże wydruki z „komórki”?

    Ja sie zastanawiam ilu z tej grupy bylo w ostatnich 3 latach na jakiejkowlwiek wystawie foto? Polowa? Byloby optymistycznie. strzelalbym ze 20%

  75. baron13
    baron13 19 maja 2020, 09:09

    @***s***: problem w tym, co się na takich wystawach znajduje. Krążąc po mieście i grzebiąc w necie sprawdzam dość regularnie kilka bardzo ambitnych miejsc. To nie jest tak, że robią tam ludność w balona. Problem w tym, że to, co się tamże ogląda jest tak kontekstowe, tak odjechane od gustu podejrzewam nawet pasjonatów fotografii, że można traktować tego typu produkcje jako ciekawostki, jeśli dla kogoś jest to ciekawe. Po pierwsze: nie ma pomysłów na sprzęt. Ludzie z ASP dziwaczą za pomocą beczek z dziurką, którymi robi się monstrualne zdjęcia otworkowe, masakrują zwykłe zdjęcia za pomocą komputera albo, co jest wytworniejsze, nożyczek.
    Zamieszczam tekst w necie, niemal każdy cms typu Wordpres domaga się grafiki nagłowkowej. Jak zaczynamy szukać tej grafiki, to się można połapać, co się fotografią dzieje. Nie ma zdjęć, które coś znaczą. Przydałby się obrazek, który zwróciłby uwagę. Po pierwsze. Po drugie, jakoś kojarzyłby się z tekstem. To już wyśrubowane wymagania. No i jak się tak podchodzi, to widać, że dostępna jest zwykle fotografia rzemieślnicza. Śliczne fotki które nic kompletnie nie znaczą, nie budzą żadnych emocji. Coś się da wykrzesać z tych foci otworkowych, ale to jest pewnie 0,1% i raczej dość monotematyczne, czy raczej mononastrojowe.

  76. Kmicic
    Kmicic 19 maja 2020, 09:16

    żeby tylko olkowi nie strzeliło do łba że następcą pena będzie cyfrowy mjuII. obrzydliwa ta mydelniczka jest

  77. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 10:02

    @baron13

    Problem nie w tym co się na tych wystawach znajduje, lecz że kompletnie nie jesteś tego w stanie zrozumieć. W rękach artystów, fotografia jest narzędziem komunikacji, ale jak każda komunikacja wymaga znajomości języka którym operuje. W obiegowej opinii jak się coś widzi, to się już wszystko wie, a jest zupełnie odwrotnie. Widzi się tyle ile się wie.
    Tak samo jest np. z czytaniem tekstów. Nie dość, że trzeba nauczyć się języka, to jeszcze żeby w pełni zrozumieć bardziej zaawansowany tekst, potrzeba jest dodatkowa wiedza ze stosownych dziedzin. Twoja postawa jest natomiast jak stanowisko osoby, która nie potrafi czytać, a mówi że książki to głupota, ewentualnie niszowa ciekawostka.
    Mocno to uwidaczniają przykłady w fotografią otworkową, czy nożyczkami… Albo pisanie o jakiś gustach w kontekście fotografii galeryjnej…
    Przyjmij do wiadomości, że są obszary których nie rozumiesz i nie próbuj ich komentować, bo to nie ma sensu. A jak sprawa nie daje Ci spokoju, zapisz do jakiejś szkoły. Nawet taka Akademia Fotografii mogłaby już nieco otworzyć Ci oczy. Na forach nikt Ci tego nie wytłumaczy, bo zwyczajnie to niemożliwe.

  78. Bahrd
    Bahrd 19 maja 2020, 10:10

    ***s***: "Ja sie zastanawiam ilu z tej grupy bylo w ostatnich 3 latach na jakiejkowlwiek wystawie foto? Polowa? Byloby optymistycznie. strzelalbym ze 20%"

    A galerie internetowe się liczą? Pytam poważnie, bo jeśli nie, to dlaczego?

  79. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 10:12

    @***S***

    „Ja sie zastanawiam ilu z tej grupy bylo w ostatnich 3 latach na jakiejkowlwiek wystawie foto? Polowa? Byloby optymistycznie. strzelalbym ze 20%”

    Pewnie nawet mniej, to zresztą typowe na forach. Zasadniczo nie widzę w tym jednak nic złego, bo w końcu fotografia to bardzo pojemne medium o mnogości zastosowań. Uwiera mnie to wówczas, kiedy osoby zupełnie niezwiązane ze światem sztuki (także jako widzowie) zaczynają ten świat komentować.

  80. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 10:16

    @Kmicic

    „żeby tylko olkowi nie strzeliło do łba że następcą pena będzie cyfrowy mjuII. obrzydliwa ta mydelniczka jest”

    Obrzydliwa, ale z jakimi możliwościami ;)

  81. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 10:42

    @Bard

    „A galerie internetowe się liczą? Pytam poważnie, bo jeśli nie, to dlaczego?”

    Jeśli pozwolisz, ja Ci odpowiem na to pytanie.
    Liczą się w bardzo niewielkim stopniu i jest kilka powodów, oczywiście lepiej oglądać w Internecie niż wcale, ale realnych wystaw to nie zastępuje.

    Profesjonalna wystawa stanowi bardzo konkretną formę prezentacji pracy, w zasadzie sama jest czymś rodzaju nad-pracy. Odpowiednie dobranie formatów i relacje między nimi, oświetlenie, odległości między zdjęciami, zestawienia i wzajemne ułożenie obrazów, to wszystko są środki wyrazu mające oddziaływać na odbiorcę. Internet tego pozbawia, co więcej, wielu rzeczy właściwie nie da się zaprezentować przez Internet. Z fotografii Gursky’ego żartują tylko Ci, którzy nie widzieli ich na żywo.
    Dodatkowo do galerii trafiają prace mocno wyselekcjonowane. Nie oznacza, to oczywiście że zawsze są dobre, ale jest to i tak przepaść w stosunku do tego czego doświadcza się w Internecie.
    Odwiedzanie wystawy przymusza także do koncentracji na tym co się ogląda, a bardzo często dopiero po dłuższej chwili zaczyna się „wchodzić” w pracę i ujawnia ona swoje treści.
    W związku z powyższymi wielu ważnych twórców pokazuje w sieci tylko „zajawki” swoich prac, często w małej rozdzielczości, a to dodatkowo jeszcze ogranicza potencjał Internetu w tej materii.

  82. baron13
    baron13 19 maja 2020, 10:57

    @Mosparko: Oki mogę się zgodzić, żem niekrzesane chamidło z zapadłej wsi i się nie znam. Ale chyba nie zauważyłeś, że staram się nie mówić o sprawach podlegających ocenie gustu. Mówię o oddziaływaniu, a to już się daje do pewnego stopnia obiektywnie zmierzyć i to nawet o wiele solidniej, niż się wielu ludziom zdaje. Widzę rzecz taką, że jeśli dostaję coś inspirującego z kręgów tzw wysokiej sztuki, to są to pomysły typu fotografii otworkowej. Mam wrażenie, że techniczna doskonałość przeszkadza sztuce. Można ściemniać (albo wytworniej, upatrywać przyczynę) że to wina dosłowności, ale co jest istotne, jak na przykład trzeba znaleźć tę grafikę nagłówkową, to nie ja ale jakiś kibic się odzywa i woła, że to czy tamto pasuje, jak pięść do nosa. W tym sensie nurt "fotografii rzemieślniczej" nie niesie treści. Możesz zrobić rodzaj ankiety i dostać statystyczne wyniki "rajcuje/"nie rajcuje".
    Jak się nie znam na produkcjach "prawdziwszych artystów", to zwykle da się już coś wydusić. Znany mi osobiście ten osobnik
    link
    robi zdjęcia które wedle mojej obserwacji ruszają ludzi. Ale, gdzie on jest w tzw świadomości społecznej, czy zbiorowej? No i powrót co do meritum sprawy, pokaż mi w jego działalności nurt wykorzystywania możliwości współczesnego sprzętu. Widzisz coś takiego? Możesz wskazać jakiegoś artystę fotografa, który tworzy dzięki wysokiemu iso, jasnym, czy wysokorozdzielczym obiektywom?

  83. Z_photo
    Z_photo 19 maja 2020, 11:12

    @ Kmicic: " ... mjuII. obrzydliwa ta mydelniczka jest "

    Od razu można się domyślić, że analogowego miuII nigdy nie widziałeś w naturze.
    To jeden z najlepszych kompaktów w historii, niezwykle starannie zaprojektowany - także pod względem stylistycznym.
    Nieprzypadkowo osiąga dziś tak wysokie ceny.

  84. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 12:33

    @baron13
    Ani Cię nie uważam za takiego czy owakiego, ani też nie wymagam od nikogo żeby „znał się” na sztuce. Żyjemy w rzeczywistości wąskich specjalizacji i każdy jest ignorantem w zdecydowanej większej dziedzin. Można być specjalistą w jednej dwóch zawężonych dziedzinach, mieć jakieś pojęcie jeszcze w kilku, może kilkunastu jak ktoś jest wybitny, ale na tym koniec. Jest to naturalne, nieuniknione i tym samym nie podlega ocenie.
    Oceniam jedynie jako bezsensowne Twoje próby analizowania dziedziny, w której nie masz rozeznania.

    „Mówię o oddziaływaniu, a to już się daje do pewnego stopnia obiektywnie zmierzyć i to nawet o wiele solidniej, niż się wielu ludziom zdaje. Widzę rzecz taką, że jeśli dostaję coś inspirującego z kręgów tzw wysokiej sztuki, to są to pomysły typu fotografii otworkowej”

    Nie. Oddziaływanie nie jest żadnym obiektywnym sposobem oceny czegoś. Zwłaszcza, że jako „miernika” używasz własnego jednosktowego przykładu, więc możesz jedynie wykazać jak coś oddziałuje wyłącznie na Ciebie. W dużym uproszczeniu działa to natomiast na zasadzie grup docelowych. Wyobraź sobie, że osoba oglądająca na co dzień komedie romantyczne idzie do kina na tak film należący do tak zwanego „kina festiwalowego”. Jest niemal pewne, że o ile wytrzyma do końca seansu, to wyjdzie z kina niezadowolona, znużona, być może zła, z poczuciem, że to jakieś pozerstwo itd., że „normalnym” ludziom coś takiego się nie może podobać. Tymczasem cała pozostała publiczność, która składała się z zaawansowanych odbiorców kina, mogłaby wyjść z kina poruszona, spełniona i zadowolona z doświadczenia.
    Znowu wracamy do tego, że widzimy tyle ile wiemy.

    „Mam wrażenie, że techniczna doskonałość przeszkadza sztuce.”

    To dlaczego artyści wszelkich dziedzin całe życie doskonalą warsztat i zabiegają o jak najlepsze narzędzia? Cały świat sztuki od zarania dziejów się myli?

    „No i powrót co do meritum sprawy, pokaż mi w jego działalności nurt wykorzystywania możliwości współczesnego sprzętu. Widzisz coś takiego? Możesz wskazać jakiegoś artystę fotografa, który tworzy dzięki wysokiemu iso, jasnym, czy wysokorozdzielczym obiektywom?”

    Link nie działa, wiec się nie odniosę. Co do reszty, Idź na dowolną wystawę gdzie będą większe wydruki, a jest niemal pewne, że twórca dołożył wszelkich starań żeby ich zbyt niska jakość nie przeszkadzała w ich odbiorze. To znaczy, że wysokorozdzielcze matryce i obiektywy, niskie zaszumienie i wszelka inna techniczna doskonałość są pomocą a nie przeszkodą. Tworzyć można wszystkim, ale żeby osiągnąć pożądane efekty, trzeba już dobierać odpowiednie narzędzia. Zawsze też warto mieć zapas jakości, bo w dół można schodzić, a w drugą stronę gorzej…

  85. baron13
    baron13 19 maja 2020, 14:30

    @Mosparko: Formalna analiza dzieła, o ile jest odpowiednio sparametryzowana jest faktycznie obiektywna z niewielkim marginesem na dowolność. Jeśli na obrazie jest perspektywa kulisowa, kompozycja rzędowa, to nawet jeśli kto chce udawać głupiego, to wyjdzie na głupiego, jeśli nie przyzna racji. Podobnie jeśli w tekście literackim mamy przedakcję, to nie można udawać, że to coś innego. Jeśli w zdjęciu mamy kompozycję otwartą, to z pewnością nie zamkniętą.
    Perspektywa kulisowa do plastyki wróciła, zaś fotografia najlepszego momentu została wymyślona w konkretnym czasie, przez konkretnego Henri Cartier-Bresson-a. Wiadomo, że ów wziął do ręki Leicę i z tych nowych możliwości technicznych w stosunku do mocno artystycznych i zawodowych aparatów wielkoformatowych wynikła zupełnie inna fotografia.
    Wystawy, wystawami. Proste pytanie czy potrafisz wskazać jakąś osobę, grupę, nurt, fotografię w której wykorzystywało by się możliwości techniczne, np wysokie iso? Np w okolicy roku 1980, a dokładniej, to wcześniej, uprawiano w Polsce umownie to nazywam typ fotografii klubowej, jazz, klub Rura i te okolice, gdzie używano tego słynnego fotopanu HL. I powstało mnóstwo eksploatowanych do dziś zdjęć robionych w fatalnych warunkach świetlnych za to genialnych plastycznie. Dziś niczego podobnego nie widzę. I to moim zdaniem jest powód, że nie ma napędu do posiadania aparatu. Chyba, że czegoś nie widziałem, a Ty mi pokażesz :-)

  86. JdG
    JdG 19 maja 2020, 16:11

    @Mosparko:
    > „Mam wrażenie, że techniczna doskonałość przeszkadza sztuce.” [to już Baron]

    Baron jest jest fanem swojego Cwanona 6D (mniejsza z tym,którego) i stąd takie opinie

    @baron13 (Proste pytanie czy potrafisz wskazać jakąś osobę, grupę, nurt, fotografię w której wykorzystywało by się możliwości techniczne, np wysokie iso? )

    Baronie, w sztuce zawsze istnieją ograniczenia techniczne i zasadniczo mistrzowie nikt o nich nie wspomina, poza tymi, którzy podziwiają, jak są one przezwyciężone. Ale przecież w sztuce nie o ograniczenia techniczne idzie. One po prostu istnieją i twórcy oraz świadomi bardziej odbiorcy zdają sobie z tego sprawę. Po prostu, w znanej rzeczywistości zawsze istnieją jakieś "techniczne" ograniczenia". I już. Dla wielu nie jest to powód, żeby o tym wspominać.

    > Np w okolicy roku 1980, a dokładniej, to wcześniej, uprawiano w Polsce umownie to nazywam typ fotografii klubowej, jazz, klub Rura i te okolice, gdzie używano tego słynnego fotopanu HL.

    Ale już przecież na przełomie XIX i XX wieku (a może i wcześniej) fotografowie zajmowali się skutecznie dynamicznym ruchem we wnętrzach - piękne fotografie uwieczniające mistrzów przecież powstały. Wysokoczuły (jak na swoje lata) film Fotopan HL, licencja Ilforrda ponoć, w latach 80-tych był z pewnością zbawieniem dla fotografów w tej części świata używających małego obrazka i korzystali z tego wszyscy, którzy chcieli. Ale, żeby to jakaś rewolucja była? Techniczna możliwość "zeszła do ludu" po prostu. To oczywiście nie umniejsza znaczenia prac powstałych w tym czasie z użyciem tego filmu.

    Jako fizyk pewnie wiesz, ze tylko z ruchem jednostajnym, szybkim, lub jednostajnie przyśpieszonym mogą być dla fotografa pewne problemy. Wszelki inny, nawet bardzo dynamiczny, ale mający zmienne natężenie, od zupełnego bezruchu do takiej szybkości, że oko przestaje ją rejestrować, da się uwiecznić nawet na niezbyt czułym filmie, o ile migawka otworzy się w odpowiednim momencie.

  87. JdG
    JdG 19 maja 2020, 16:15

    > piękne fotografie uwieczniające mistrzów przecież powstały

    opuściłem jedno co najmniej ważne słowo, powinno być:

    "piękne fotografie uwieczniające mistrzów baletu i teatru przecież powstały"

  88. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 17:26

    @baron13

    „Formalna analiza dzieła, o ile jest odpowiednio sparametryzowana jest faktycznie obiektywna z niewielkim marginesem na dowolność. Jeśli na obrazie jest perspektywa kulisowa, kompozycja rzędowa, to nawet jeśli kto chce udawać głupiego, to wyjdzie na głupiego, jeśli nie przyzna racji. Podobnie jeśli w tekście literackim mamy przedakcję, to nie można udawać, że to coś innego. Jeśli w zdjęciu mamy kompozycję otwartą, to z pewnością nie zamkniętą.”

    Chcesz sztukę współczesną wartościować przez formalną analizę dzieła? Nie przestajesz mnie zadziwiać.
    Takie kwestie jak kompozycja mają dziś znaczenie trzeciorzędne, a o wartości dzieła decydują zawarte w nim myśli, emocje, konteksty. Formalna analiza dzieła jest do tego nieprzystawalna.

    „fotografia najlepszego momentu została wymyślona w konkretnym czasie, przez konkretnego Henri Cartier-Bresson-a. Wiadomo, że ów wziął do ręki Leicę i z tych nowych możliwości technicznych w stosunku do mocno artystycznych i zawodowych aparatów wielkoformatowych wynikła zupełnie inna fotografia.”

    „Decydującego” dla ścisłości i nie została przez niego wymyślona, lecz zdefiniowana.
    Przeskoku na film małoobrazkowy także nie można porównywać z przejściem z filmu na cyfrę, bo zasadnicza zmiana narzędzia nie nastąpiła. Nowe możliwości dały przede wszystkim ułatwienia w pracy i skok jakościowy, który kwestionujesz jako szkodliwy…

    „Wystawy, wystawami.”

    No i jak tu z Tobą rozmawiać, skoro to właśnie wystawy są głównym determinantem nieustającej potrzeby podwyższania jakości technicznej rejestrowanych obrazów.
    „Proste pytanie czy potrafisz wskazać jakąś osobę, grupę, nurt, fotografię w której wykorzystywało by się możliwości techniczne, np wysokie iso?”

    Reportaż? :)

  89. Bahrd
    Bahrd 19 maja 2020, 18:21

    Mosparko: "Profesjonalna wystawa stanowi bardzo konkretną formę prezentacji pracy, w zasadzie sama jest czymś rodzaju nad-pracy. Odpowiednie dobranie formatów i relacje między nimi, oświetlenie, odległości między zdjęciami, zestawienia i wzajemne ułożenie obrazów, to wszystko są środki wyrazu mające oddziaływać na odbiorcę."

    Rozumiem: innymi słowy - to trochę jak pójściem na koncert do filharmonii/na stadion, a odsłuchiwaniem go domu.

  90. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 18:53

    @Bahrd
    "Rozumiem: innymi słowy - to trochę jak pójściem na koncert do filharmonii/na stadion, a odsłuchiwaniem go domu."

    Myślę, że trafiona analogia.
    Do tego na głośnikach komputerowych...

  91. Mosparko
    Mosparko 19 maja 2020, 18:56

    @JdG
    "Baron jest jest fanem swojego Cwanona 6D (mniejsza z tym,którego) i stąd takie opinie"

    Ubawiłeś mnie :) Tak, to może straumatyzować :)

  92. baron13
    baron13 19 maja 2020, 19:06

    @Bahrd: Ja akurat zdecydowanie wolę wysłuchać nagrania, niż koncertu na żywo. Dlatego, że chcę wiedzieć jak utwór POWINIEN brzmieć :-) Oczywiście na nagraniu, oczywiście zmontowanym, mam pewną interpretację, ale to już bliżej tego co chcę.
    @Mosparko: "Chcesz sztukę współczesną wartościować przez formalną analizę dzieła?"
    Nie wartościować. Tego nie potrafię. OPISYWAĆ. I tak na przykład gdzieś po Picassie po odkryciu Altamiry pojawia się tak perspektywa kulisowa, czy kurtynowa. Zaś Bresson to jest ten okres w którym typ fotografii którą uprawia już młody Lartigue trafia na salony. Być może określenie "zdefiniował" oddaje to samo co "wprowadził na salony", ale fakt mamy taki, że uznany Bresson podniósł do rangi sztuki fotografię uprawianą min przez turystów. Tak czy owak wiemy od których czasów sztukę uprawiało się za pomocą filmu małoobrazkowego. Dobrze zdefiniowane cechy są łatwe do wychwycenia i nawet dobrze poddają się analizie statystycznej. Dlatego można mówić o wpływach w sensie obiektywnym.
    Nie wiem gdzie widzisz wpływ na cokolwiek wydarzeń artystycznych typu wystawy. We wrocku pewnie z trudem dało by się zebrać ze dwie setki ludzi, którzy na wystawy chodzą. Zdarzyło mi się kilka razy być na otwarciach. Dwadzieścia-trzydzieści osób i potem nic. Tyle obserwuję na przykład w Domku Romańskim. Jedyna znana mi osoba Andrzej Dudek-Dürer, który chciał nabyć sprzęt dla sztuki. Mam u niego prze... bo przez godzinę odwodziłem go ze znajomym od pomysłu kopna aparatu Sigmy. Tak to wygląda. Grzebię się tak od 20 z hakiem lat w mediach internetowych, jeśli co ma wpływ tak w ogóle na fotografię nie tylko na sprzęt, to właśnie net. Co widać po różnych ruchach np Canona.
    A na wystawach zachwyty wzbudzają "prawdziwe" odbitki. Już nie robi się "na barycie" jest coś plastykowego lepszego, ale zdjęcia po dawnemu zamazane. Ja tam żadnego nacisku na jakość nie widzę, owszem na przekaz jakiś emocji, tak. Faktycznie plastycy nie są durni i wiedzą, że nie odbiera się rozdzielczości, najwyżej wrażenie ostrości.
    W reportażu wysoki iso służy tylko temu, żeby było widać. To nie jest taki plastyczny pomysł, jaki był w tej fotografii czarno-białej na fotopanie HL forsowanym na 33 din :-)
    Powtórzę: problem w tym, że współczesna fotografia nie ma dobrego pomysłu na nowy sprzęt. Bynajmniej nie zachęcam do wyrzucenia aparatów, tylko do tego, żeby jednak ich używać, może coś się wykluje :-)

  93. PDamian
    PDamian 19 maja 2020, 19:41

    Ten Albrecht na bank coś przypala. 🤢

  94. BlindClick
    BlindClick 19 maja 2020, 20:02

    @baron13 "Powtórzę: problem w tym, że współczesna fotografia nie ma dobrego pomysłu na nowy sprzęt"
    Ja to zauwazylem na budynkach, jako ludzkosc nie nie robimy pieknych rzeczy, tylko praktyczne- najwyzszy tez sie tu lapie - bo wysokosc przelozy sie na ilosc turystow.
    Patrzac na stare zamki, widac tam mnostwo detalu, szczegolow, jakby zlecic teraz skopiowanie starego zamku i postawienie kilku w tym stylu - jestem ciekaw ceny.
    Nowe budynki sa inne, ok, inny styl, dobra. Tylko ze wazne jest by robic cos dla "hecy/focha/bo tak chce". Tam jest miejsce na sztuke bo tam decyduje czyjes widzi misie i nic wiecej. Tam nie ma ksiegowych.
    A jak jest ksiegowy to jest gosc ktory podpowiada rozsadnie, bo fakt sztuka nie jest potrzebna do przerzycia, on ma racje.
    Tylko czy mozna nazywac sie czlowiekiem jesli w 100% zrezygnujemy ze sztuki?

    I czy ktos produkuje aparat majacy jekies oryginalne cechy?
    moze Sigma, z feavoem.

  95. BlindClick
    BlindClick 19 maja 2020, 20:02

    Przepraszam za rz, przezycia.

  96. baron13
    baron13 19 maja 2020, 20:47

    A tak co do tego 6d i 6dmII . To jest akurat RP, ale prawie to samo:
    link
    A w tym zakresie ilości światła aparaty zachowują się w zależności od wielkości matrycy i jasności obiektywu. Jak jest światła więcej, to zdjęcia w tej skali i trochę większe wyglądają tak samo od komórki po średni format. Akurat RP ma dość fatalna guzikologię. Ale nie sądzę, aby warto było dopłacać za trochę więcej pstryczków. Kłopot, czy istotna cecha puszki to dynamika i szumy na wysokim iso.

  97. 19 maja 2020, 22:56

    ,,Nowe budynki sa inne, ok, inny styl, dobra. Tylko ze wazne jest by robic cos dla "hecy/focha/bo tak chce". Tam jest miejsce na sztuke bo tam decyduje czyjes widzi misie i nic wiecej. Tam nie ma ksiegowych.''

    Zgadzam się! Dopisałbym jeszcze: dla idei. Odnosisz się do budynków - popatrz na zabudowę z lat 50... O niebo ciekawsza od współczesnej czy nawet tej z późnego PRL. Bo budowano dla idei, a nie dla pieniędzy. To samo dotyczy samochodów. Wystawy są z tego powodu bardzo fajne. Przez ostatnie pół roku byłem na trzech, mimo że mam coraz mniej wolnego czasu (aż się sobie dziwię, że 10 lat temu wolny czas przepływał i gdzieś uciekał zupełnie stracony). Nijak ma się to do oglądania zdjęć w sieci, dokładnie tak jak Bahrd porównał to do koncertu w domu i filharmonii, czy ja porównam do filmu w kinie albo w salonie na kanapie. Nie chodzi o jakość, chodzi tylko o to, że poświęcam czas na oglądanie zdjęć i myślenie o nich - i nic innego! Nie przeglądam w międzyczasie poczty ani nie parzę herbaty.

  98. ***s***
    ***s*** 19 maja 2020, 23:49

    Bahrd19 maja 2020, 10:10A galerie internetowe się liczą? Pytam poważnie, bo jeśli nie, to dlaczego?


    Dlatego ze pisalismy o Duzych wydrukach z komorki. Ale ten temat jakby zniknol i poszlo w oglnie o wystawac.


    Mosparko18 maja 2020, 10:30....... Byłeś kiedyśna wystawie? ........ Wyobrażasz sobie duże wydruki z „komórki”?

  99. Mosparko
    Mosparko 20 maja 2020, 00:10

    @baron13
    „Ja akurat zdecydowanie wolę wysłuchać nagrania, niż koncertu na żywo.”

    Dlaczego nie to nie dziwi… 

    „Nie wartościować. Tego nie potrafię. OPISYWAĆ”

    To nadal nie ma najmniejszego sensu, bo w sztuce współczesnej forma ma znaczenie podrzędne. Skupiając się na niej pomijasz wszystko co istotne.

    „Nie wiem gdzie widzisz wpływ na cokolwiek wydarzeń artystycznych typu wystawy”

    Cóż dyskotekami na pewno nie mogą konkurować ;)

    „We wrocku pewnie z trudem dało by się zebrać ze dwie setki ludzi, którzy na wystawy chodzą.”

    To wina wystaw, czy Wrocławia?

    „A na wystawach zachwyty wzbudzają "prawdziwe" odbitki. Już nie robi się "na barycie" jest coś plastykowego lepszego, ale zdjęcia po dawnemu zamazane. Ja tam żadnego nacisku na jakość nie widzę, owszem na przekaz jakiś emocji, tak. Faktycznie plastycy nie są durni i wiedzą, że nie odbiera się rozdzielczości, najwyżej wrażenie ostrości.”

    Przyznam, że nie wiem o co Ci chodzi w tym wywodzie…

    „W reportażu wysoki iso służy tylko temu, żeby było widać.”

    A czemu ma służyć wysokie ISO?

    „Powtórzę: problem w tym, że współczesna fotografia nie ma dobrego pomysłu na nowy sprzęt. „

    A nie służy on czasem do robienia zdjęć?

  100. Mosparko
    Mosparko 20 maja 2020, 00:24

    @BlindClick

    „Ja to zauwazylem na budynkach, jako ludzkosc nie nie robimy pieknych rzeczy, tylko praktyczne- najwyzszy tez sie tu lapie - bo wysokosc przelozy sie na ilosc turystow.”

    Serio? Nie ma już dobrej architektury? Wysokie biurowce, gdzie nikt nie ma wstępu powstają pod turystów?

    „Patrzac na stare zamki, widac tam mnostwo detalu, szczegolow, jakby zlecic teraz skopiowanie starego zamku i postawienie kilku w tym stylu - jestem ciekaw ceny.
    Nowe budynki sa inne, ok, inny styl, dobra. Tylko ze wazne jest by robic cos dla "hecy/focha/bo tak chce".

    Niestety nadal powstaje wiele budynków „dla hecy, focha, bo mnie stać”…

    „Tam jest miejsce na sztuke bo tam decyduje czyjes widzi misie i nic wiecej. Tam nie ma ksiegowych.”

    Jaką sztukę?... Wobec starożytności, która jakoś ominęła ziemie polskie, wszystko co było później, tak z grubsza do XIX W. było po prostu nędzą i rozpaczą (oczywiście mowa o ziemiach polskich).

    „I czy ktos produkuje aparat majacy jekies oryginalne cechy?”

    Mało jest niszowych aparatów? Ile ich wymienić, żebyś był usatysfakcjonowany?

  101. baron13
    baron13 20 maja 2020, 08:34

    @Mosparko: Może tak, czym się różni OPISYWAĆ, od WARTOŚCIOWAĆ? Ano, gdy opisujemy, to nie ma na końcu co jest lepsze gorsze, czy nawet polecane. " w sztuce współczesnej forma ma znaczenie podrzędne. " Akurat :-) Jeszcze XIX wieku nie istniała PRAWDZIWA SZTUKA

  102. baron13
    baron13 20 maja 2020, 08:41

    Cóż tajemnice informatyki... Po jakimś czasie pewnie dojdę, czemu komputer nagle postanowił wysłać wiadomość. Choć chyba tajemnica nie jest taka mroczna, nie obudziła się świadomość w maszynie, tylko cóś ( w odróżnieniu od coś) z klawiaturą. Więc raz jeszcze :-)

    " w sztuce współczesnej forma ma znaczenie podrzędne. " Akurat :-) Jeszcze XIX wieku nie istniała PRAWDZIWA SZTUKA bez, konkretnie, morału. To w XX wieku powstała koncepcja z przeproszeniem CZYSTEJ FORMY. Obawiam się, że średnio jest dokładnie odwrotnie, to znaczy mimo różnych teorii i deklaracji widać gołym okiem dominację poszukiwań formalnych nad wszystkim innym.

  103. baron13
    baron13 20 maja 2020, 09:39

    @Mosparko: tworzysz obraz świata pasujący do twoich tez. Tym razem to ja zrobiłem przerwę, nie komputer. :-) Wrzucasz do dyskusji opinie w miejsce pomiarów. Więc przyjmij do wiadomości, że twierdzenie, że we współczesnej sztuce "w sztuce współczesnej forma ma znaczenie podrzędne" jest faktycznie całkiem obojętną opinią. Nie wiadomo co autor chciał powiedzieć. Taka obserwacja, skoro jestem z wrocka, akt całkowity wedle Grotowskiego. Można to opisywać poprzez uczucia aktora. A można "perfomance". Oczywiście "to nie jest takie proste", ale to gadanie. Jeśli zapytamy widza, nie odróżni jednego do drugiego. Brutalna prosta prawda księgowego: Grotowski stworzył formę, Grotowski nic nie powiedział. Jak sobie pozwolimy na takie powiedzmy litościwie, uproszczenie, zaczyna się nam dobrze układać obraz współczesnego teatru. Zostawmy sobie litościwie nadzieję, że w Grotowskim było przynajmniej tyle treści co w "Weselu" Wyspiańskiego. Tyle, że zauważ, z perspektywy obywatela III RP także wartość Wesela, to głownie forma. Treści są. Ponoć jeśli weźmiemy liczbę cytowań na utwór tu jest najwięcej, tyle, że także zostały one pustą formą. Zauważ, "... do ogromnych wielkich rzeczy
    a tu pospolitość skrzeczy
    a tu pospolitość tłoczy,..."
    a zwykle "cytuje się" "rzeczywistość skrzeczy". Co wobec tego, jakim jest to banałem, nie znaczy nic. Poetycko można powiedzieć, że nawet w obszarze czystej treści mamy faktycznie samą formę :-)
    Mówienie o zaniku formy w sztukach plastycznych jest efektowną figurą na seminarium dla artystów. Bo na seminarium nie wypada powiedzieć "bzdury waść gadasz, jedynie po to aby wkurzyć słuchacza". Mamy zdjęcie mamy do niego podpis i na tę chwilę, gdzie ktoś czyta co pod zdjęciem napisano mamy przekaz. Co się dzieje w krótkim czasie? Ktoś umieszcza zdjęcie w bazie grafik i otagowuje je "pielęgniarka w okresie pandemii". Po chwili fota pojawia się jako ilustracja do artykułu o czymś zupełnie innym. Co decyduje? Kompozycja z przeproszeniem narożna, można na zdjęciu dodać napisy, ciemna tonacja, kontrasty... Forma. Oczywiście, można się upierać, że chodzi o emocje... które budzi forma. Forma, ponieważ masz przepis jakimi środkami budzić jakie emocje.
    Zauważ, że całkiem z kapelusza wyciągasz tezę, że na cokolwiek oddziałuje takie wydarzenie, jak wystawa. Tym bardziej, aby wystawa sztuki współczesnej miała napędzać technologię fotografii cyfrowej. Jeśli wysoka sztuka, to właśnie na odwrót, fotografia jest uczyniona technikami szlachetnymi, czyli, po ludzku, mało co widać.
    A co z tymi możliwościami technicznymi? A to, że można ustrzelić kadry, które do niedawna były poza możliwościami fotografii. Można, tak jak kiedyś na ziarno mieć pomysł na szumy. Masz dramatycznie większe możliwości kształtowania ich wyglądu niż w przypadku fotopanu HL. I nic...

  104. Mosparko
    Mosparko 20 maja 2020, 11:46

    @baron13
    Wybacz, ale ten twój strumień świadomości do nikąd nie prowadzi, jedynie stanowi skuteczną zaporę od której odbija się rzeczywistość. Jak już pisałem, nie wytłumaczę Ci tego czym jest sztuka współczesna i jak działa fotografia w jej obszarze. Chcesz zrozumieć, idź do szkoły, albo jak nie masz ochoty i czasu, to zacznij chodzić na oprowadzania kuratorskie (z takim jednak nastawieniem, żeby nie kwestionować tego co usłyszysz). Może po 10-20 takich oprowadzaniach coś zaczniesz łapać. Może zrozumiesz wtedy, dlaczego tłum artystów nie rzuca się żeby przetwarzać szum wysokiego ISO.
    Dalsza rozmowa na ten temat nie ma sensu, bo to jak rozmowa z niewidomym o kolorach.

  105. baron13
    baron13 20 maja 2020, 12:24

    @Mosparko: ano mamy takie zjawisko, że suchy, ścisły wywód zamienia się w czyiś oczach w strumień chyba jednak pod świadomości. Bo z tego zabiegu formalnego Jamesa Joyce’a jednak da się wiele zrozumieć. Jak nie rozumiesz, to rzucasz epitetem i po sprawie. Oki, jak powiedziałem jestem durniem z zapadłej wsi, którego dziesięciolecia temu przywiało do prowincjonalnego wrocka i pewnie zracji wieku niczego już nie zrozumiem, ale... :-) Mógłbyś wskazać przykłady tej nowej wysokiej fotografii. Powiedziałem prostą rzecz: nie ma pomysłów na wykorzystanie nowego świetnego sprzętu. A jeśli są, jeśli się nie znam, to mi je pokażesz. Źle główkuję? Tymczasem rzucasz ogólnikami, zajmujesz pozycję na katedrze i usiłujesz z niej przemawiać. Sęk w tym, że ja się odwołuję do konkretnych nazwisk zjawisk czy w sztuce, czy kulturze, Ty zaś jedynie twierdzisz, że znasz tajemnicę współczesnej sztuki, której maluczcy nie potrafią pojąć. No ale może pokażesz choćby działanie owej tajemnicy? Nie, nie chodzi mi o detaliczne wykorzystanie szumu, ja się dopytuję: jakie są pomysły na świetne obiektywy, matryce, układy automatyki, genialne metody przetwarzania? Wyobraź sobie, że zatroskany o swe nieokrzesanie chodzę, mam nadziej, że po epidemii się szczęśliwie reaktywują, na takie artystyczne zajęcia, prowadzone przez pana wykładowcę z ASP. No i opowiem o pomyśle na nowe technologie, ze na przykład prowadząc operację median nie mylić z mean czyli wyliczaniem średniej, na serii zdjęć możemy zaprezentować stopniową destrukcję ruchomych obiektów. Oczywiście serię wykonujemy z aparatu unieruchomionego. Zabieg formalny, ale dający w określonych okolicznościach silny efekt emocjonalny. Wiesz, jaki jest mój problem? Że to ja wymyśliłem. Ja sobie zadaję pytanie, co można, co z tym zrobić? Zadam raz jeszcze proste pytanie: jak współczesna fotografia chce zagospodarować możliwości techniczne? Wiesz coś o tym?

  106. EuGen
    EuGen 20 maja 2020, 13:31

    Jaźń na przestrzał normalnie...

  107. baron13
    baron13 20 maja 2020, 14:32

    "Jaźń na przestrzał normalnie..." Czyli przykład czystej formy :-)

  108. BlindClick
    BlindClick 20 maja 2020, 19:21

    @Mosparko
    “Serio? Nie ma już dobrej architektury? Wysokie biurowce, gdzie nikt nie ma wstępu powstają pod turystów?”
    Najwyzsze budynki w PL
    link
    link
    OO, Lichen jest wspolczesny 1994-2004. WOW.
    Mhm, chodzi mi o to ze patrzac na jakiś zamek czy kosciol barokowy/renenasowy jest on zlozony. Podziwiamy to teraz.
    A co za 200-300lat beda ludzie podziwiac z czasow 1900-2020?
    Co takiego stworzylismy w tym okresie? Czy mamy cos nad czym ludzie z 2200-2400r przystana i powiedza, Wow, wtedy to robili.
    To nieco inaczej, skoro nie chcesz 1-0.
    Co jest glownym powodem tworzenia takich wiezowcow/wyjatkowych budynkow?
    Mi takie miejsca jak Dubai, albo Zamek w Puszczy Noteckiej. To mi się kojarzy nieco ze sztuka.
    „niestety nadal powstaje wiele budynków „dla hecy, focha, bo mnie stać”…” To zle? Niechcesz tego?
    “...później, tak z grubsza do XIX W. było po prostu nędzą i rozpaczą...”
    Naprawde? Nic nie było przez 1900lat? Mhm, ok, kazdy może mieć swoje zdanie.
    O starozytnosc wole nie czepiac bo tam w ogole jest dziwnie.

    A jakie aparaty niszowe wymienisz?

    @TS – tak, akurat budynki przewazyly szale, samochodybyly najpierw, jak patrze na koncepty, och, jak chce cos takiego, a jak dojdzie do fazy produkcyjnej, zostaje 5% innosci/oryginalnosci.
    Albo Vobis, Colani – jak chcialem taka obudowe :)
    idei – zgubilem te slowo akurat :)
    Moze czasy miedzywojenne, ale malo o tym wiem.


    A kino/TV – tu się nie zgodze totalnie z Baronem13, wiernie – tylko na zywo, zwłaszcza Ty Baronie jako ktos zajmujacy się sygnalami i ich obrobka(tak wnioskuje z komentarzy) powinienes wiedziec ze tylko zrodlo ma 100% wiernosci, im dalej tym mniej.
    Mam tv samsunga, taki lepszy i kupa totalna, podswietlenie strefowe nie punktowe – w nocy w ciemniejszym pokoju ¼ telewizora podswietlona zabija caly klimat czarnej sceny.
    Zakres koloru – hah, smieszne. Nie mialem TV przez 15lat, za to mialem zawsze dobry monitor, PVA, teraz IPS szerokogamutowy, patrzenie na laptop podlaczony do TV boli, a TV przyjmuje kodowanie koloru 4:2:2.


    „Nie wiem gdzie widzisz wpływ na cokolwiek wydarzeń artystycznych typu wystawy”
    Bo wystawy są wymagajace i często bolesne, to nie jest latwa rozrywka.

  109. baron13
    baron13 20 maja 2020, 19:45

    @BlindClick: Zwłaszcza w słuchaniu muzyki wierność przeszkadza. Glenn Gould malowniczo przy graniu zagłuszał sam siebie, ale większość wykonawców po prostu hałasuje. Jeśli siedzę na normalnej widowni, to dochodzi sapanie i burczenie w brzuchu otaczających mnie słuchaczy, do tego charakterystyka kierunkowa instrumentu i mam warunki dużo gorsze nie przy słuchaniu nagrania. Nie wierność chodzi ale o złudzenie doskonałości.

  110. EuGen
    EuGen 21 maja 2020, 12:53

    Fascynująca dyskusja koneserów - ciekawsza od spotkania dwóch wielkich cadyków :P

  111. Mosparko
    Mosparko 21 maja 2020, 15:04

    @baron13

    Sztuka współczesna zaczyna się od myśli, emocji, koncepcji, przekazu, dopiero potem poszukuje się dla nich stosownej formy. Forma jest drugorzędna i podporządkowana treści.
    Ty dostrzegasz tylko formę i całe Twoje myślenie się na niej zamyka. Treści odrzucasz, bo są nie do końca skonkretyzowane, w dużej mierze wrażeniowe itd. Jeżeli będziesz się upierał za takim oglądem rzeczywistości, nigdy nie zrozumiesz.

    „Twój” pomysł na realizację nie ma nic wspólnego ze sztuką. Nic tu zresztą nie wymyśliłeś, na Discovery Channel leciał kiedyś serial który cały był zbudowany wokół poklatkowego oglądania destrukcji różnych przymiotów. A gdybyś zaprezentował to na ASP, pierwsze pytanie wykładowcy brzmiałoby: „I co Pan tym chce nam powiedzieć”

    Chcesz mierzyć i ważyć sztukę? Podajesz Grotowskiego jako przykład teatru współczesnego? Twierdzisz, że u Wyspiańskiego nie ma treści? A to wszystko w kontekście możliwości technicznych aparatów? A potem się dziwisz, że nie widzę sensu dalszego prowadzenia dyskusji?

    A poniżej pierwszy lepszy przykład pracy, gdzie potrzebne sądźże rozdzielczości:,
    link
    Nie wiem czy robione analogiem, czy cyfrą, ale nawet jeśli analogiem do dobrej klasy obiektywem i skanowane na możliwie wysoką rozdzielczość więc na jedno wychodzi. Praca ma sens dopiero przy dużych wydrukach, inaczej niewiele da się zobaczyć.

  112. BlindClick
    BlindClick 21 maja 2020, 15:05

    @baron13 Wiernosc - o to chodzi zeby bylo wiernie, ja to widze nieco inaczej, widownia, sala, scena, biorytm muzyka, stan sprzetu, sposob odbioru dzwieku, etc. To jest piekno koncertu, kazdy jest niepowtarzalny. Jest jaki jest, nie jest doskonaly odbior, bo tak jest, taka jest rzeczywistosc.

    Natomiast nagranie, ok, jest takie jak ktos chcial, zalozmy tworca, idealizujac.
    Natomiast nagranie przenosi tylno czesc tego co wytwarza instrument.
    Dzwiek, 20-20khz, a bardziej rzeczywiscie, 100-15khz, a dynamika, a przestrzen? Slyszymy to co kto chcial bysmy slyszeli.
    Slyszymy czyjas wizje.
    Potem sprzet w domu, pomieszczenie.
    Robiles tak ze sluchales swojej plyty u siebie( w kilku pokojach - przenies sprzet grajacy do innego pokoju - ten sam), w samochodzie, u kolegi, u drugiego kolegi?
    Tak samo pewnie by bylo jakbysmy poszli 5x na ten sam koncert, siedzac w roznych miejscach bysmy slyszeli zupelnie inne dziela. Inny osprzet, inne rozstawienie przypadkowych rzeczy na scenie i w okolicach.
    Inni sasiedzi, inny dzien, inna akustyka.




  113. Mosparko
    Mosparko 21 maja 2020, 15:35

    @BlindClick

    Pisałeś, że buduje się wysoko, bo przekłada się to na liczbę turystów. Potem podlinkowałeś przykłady i tam prawie same biurowce i budynki mieszkalne, gdzie turysty nawet nie wpuszczą. Z tego co w linkach, to pod turystów powstał Licheń oraz dwa hotele (choć i one raczej nie dla turystów, tylko pod klienta biznesowego). Poza tym z turystyką wiąże się już tylko Pałac Kultury, ale nie z myślą o turystach powstawał.

    Pierwszy z brzegu przykład współczesnej dobrej architektury:
    link

    „To zle? Niechcesz tego?”

    Przed chwilą śmiałeś się (słusznie) z Lichenia, a on właśnie jest wzorcowym przykładem takiego działania w architekturze.

    „A jakie aparaty niszowe wymienisz?”
    Z obecnie produkowanych i do matryc FF: Ricoh GR, Fuji X100, Fuji X-Pro, Fuji XF10, Leica M (wszystkie odmiany), Leica Q, Leica X-U, Sony R1x, Nikon P950, Nikon P1000, wszystkie aparaty Sigma, wszystkie aparaty na wkłady Instax, wszystkie aparaty na wkłady Impossible projekt, wszystkie aparaty podwodne, aparaty rejestrujące podczerwień, cała masa mniej lub bardziej udanych projektów kickstarterowych. I pewnie jeszcze trochę opuściłem.

  114. baron13
    baron13 21 maja 2020, 20:21

    @Mosparko "Treści odrzucasz, bo są nie do końca skonkretyzowane, w dużej mierze wrażeniowe itd. " Co sprowadza się do tego, że jak spytamy autora co chciał powiedzieć, to opowiada jaką formę chciał zaprezentować. Opowida poprzez emocje, jakie chciał wzbudzić. Np Alfred Hitchcock chciał nas postraszyć. Nic więcej :-) Zaczynasz rozumieć, że zero treści.
    Zaś Simon Menner autor kilku zdjęć ikonicznych dla naszych czasów jest moim zdaniem akurat przykładem na to, że technologia nie ma nic do rzeczy. Można się nią posłużyć tak, że nie przeszkadza. Ale te najlepsze, najbardziej znane zdjęcia tego autora są robione na kiepskich analogach i dlatego są świetne.
    @BlindClick: jestem ze wsi, na sali koncertowej czuję się nieswojo.:-)

  115. Mosparko
    Mosparko 22 maja 2020, 13:35

    @baron13

    „Co sprowadza się do tego, że jak spytamy autora co chciał powiedzieć, to opowiada jaką formę chciał zaprezentować”

    Zupełnie się to do tego nie sprowadza… Jeśli opowie cokolwiek o formie, to tylko w kontekście uzasadnienia jej treścią.

    „Alfred Hitchcock chciał nas postraszyć. Nic więcej”

    Kino Hitchcocka to ma się śladowo do współczesnej sztuki wizualnej, a jeśli w jego fimach dostrzegasz tylko bazowe emocje jakie wzbudza, to najlepiej ilustruje problem…

    „Zaś Simon Menner autor kilku zdjęć ikonicznych dla naszych czasów jest moim zdaniem akurat przykładem na to, że technologia nie ma nic do rzeczy. Można się nią posłużyć tak, że nie przeszkadza. Ale te najlepsze, najbardziej znane zdjęcia tego autora są robione na kiepskich analogach i dlatego są świetne.”

    Daje Ci przykład pracy, która nie może się obyć bez możliwości wykonania dużych wydruków, wiec i dużych rozdzielczości, a Ty sobie dopasowujesz z innych prac pod własną tezę… I taka rozmowa… Twierdzenia zaś, że jakieś zdjęcia są dobre, bo zrobione na kiepskich analogach nawet nie skomentuję…

  116. baron13
    baron13 22 maja 2020, 20:57

    @Mosparko: Czy Jacques Tati ma jakiś wpływ na współczesne kino? Zapewne jest to dźwięk stereo i taśma 70 mm :-) Czy Hitchcock ma wpływ? Oczywiście. Także na gry komputerowe. Ale po pierwsze, to jest ta obserwacja, że ludzie lubią się bać. Jak wspóczesny artysta wielkiego formatu chce stworzyć wielkie dzieło, to on nie próbuje nas poruszyć, ale przestraszyć. Na przykład katastrofą klimatyczną. Nie, we współczesnej sztuce nie ma treści, z dość podstawowego powodu: autorzy musieli by mieć coś do powiedzenia o świecie. A jeśli jest to coś innego niż skrajne zwierzęce emocje, to nikt ich nie zauważy. A co najważniejsze, oni nie znają się na tym świecie. Nie mają nic do powiedzenia, bo niczego nie rozumieją, jedynie powtarzają gazetowe frazesy. Niestety, czytałem wykład noblowski Tokarczuk, którą bardzo cenię, bez najmniejszej ironii. Ma genialne formalne pomysły. A do zakomunikowania banały. Nie szkodzi.

  117. BlindClick
    BlindClick 23 maja 2020, 18:18

    @baron13
    Tez jestem ze wsi, kiedys uwazalem to za wade, ale z czasem uwazam za zalete, mozliwosc stykania sie z "chlopami" i mozliwosc obserwowania chlopskiego rozumu to cos wpanialego.
    Lol, nie nie, na pewno nie, ja tylko pare razy bylem na takich salach, nie mowie ze tam jestem co rok, nie.

  118. Bahrd
    Bahrd 25 maja 2020, 10:52

    Panowie, zachwyt nad chłopstwem już przerabialiśmy (Wyspiański?), lęk przed nim też (Krasiński?), a mieszczanie generalnie nigdy nie mieli wśród artystów dobrej opinii (Zapolska, Tuwim?)...

    Prywatnie uważam, że kiedyś ten podział był wyraźny - być może ze względu na dostęp do informacji/kultury/rozrywki - łatwiejszy w miastach. Ale teraz?!


    ***s***19 maja 2020, 23:49
    "Q: A galerie internetowe się liczą? Pytam poważnie, bo jeśli nie, to dlaczego?
    A: Dlatego ze pisalismy o Duzych wydrukach z komorki. Ale ten temat jakby zniknal i poszlo w oglnie o wystawac."

    Okay - czyli wracamy to tematu, czy i kiedy ilość przechodzi w jakość... (moim zdaniem - może, ale nie musi, czyli "to zależy"). Więc każdy może mieć rację, ale nie musi... ;).

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.