Chmura image.canon tymczasowo wyłączona
Przeznaczona dla fotografów chmura Image.Canon przestała działać w czwartek 30-go lipca. Dziś opublikowane zostało oficjalne oświadczenie firmy wyjaśniające przyczynę tej sytuacji.
Pełną treść oświadczenia można przeczytać na stronie głównej chmury image.canon. Firma informuje w nim, że w zeszły czwartek odkryto problem polegający na "gubieniu" plików użytkowników mających wykupiony 10-gigabajtowy plan usługi. Chmura została wyłączona, by dokładniej zbadać sprawę. Na chwilę obecną nie podano, kiedy usługa zostanie uruchomiona z powrotem.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Chmura image.canon tymczasowo wyłączona ?
Doświadczenie uczy, że nic nie trwa tak długo, jak "tymczasowość".
No cóż... zapewne serwery obsługujące chmurę ulegają przegrzaniu. Jutro ktoś przyklei większy wiatraczek i wszystko będzie śmigać.
Może jakiś ransomware załapali, jak ostatnio sporo firm/instytucji i teraz walczą… :)
Tyle warte są te wszytki chmury. Nie ma to jak własny lokalny dysk.
...Nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan znam zrobi !?
Uprze sie cham i mu daj ..
Powiało i chmurę rozwiało. Powinni tych klientów gratisowo przepiąć na 20Gb, a tymczasem badać problem. Coś tu śmierdzi.
@Paździoch
"Tyle warte są te wszytki chmury. Nie ma to jak własny lokalny dysk."
No tak, bo ten jest odporny na awarie i absolutnie niepodatny na inne zagrożenia, zwłaszcza w kompie/serwerze wpiętym do sieci, prawda?
@lord13
Własnego dysku przynajmniej nikt mi nie wyłączy "dokładniej zbadać sprawę" a jak coś się zesra to wyciągam z szuflady zewnętrzny z kopią zapasową.
@lord13
Własnego dysku przynajmniej nikt mi nie wyłączy aby "dokładniej zbadać sprawę" a jak coś się zesra to wyciągam z szuflady zewnętrzny z kopią zapasową.
Moja chmura jest w kieszeni... a te wirtualne to niech sobie w....
@Paździoch
Jak Ci chatę ogołocą, zaleje Cię czy pójdzie z dymem, to Twoje zdjęcia staną się jedynie wspomnieniem.
Nikt komu zależy na własnych danych nie trzyma jednej jedynej kopii w jednym miejscu.
No i zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać. Nic co jest w chmurze nie jest na wieczność.
A chmura która "gubi pliki" to za przeproszeniem g warta jest. Taka awaria to generalnie koniec usługi, szczególnie jeżeli owych plików nie uda się odzyskać.
Także gruba wtopa. Głowy za to polecą.
Czy głowy polecą - to nie wiem. Wiem tylko, że wiara w chmury to głupota i naiwność.
Jedyna niezawodna chmura to ta od spalonych śmieci, zużytych opon i innych odpadów.
:)
@tripper
Jakby mi chata poszła z dymem to miałbym poważniejsze problemy niż dysk ze zdjęciami.
@Paździoch: tylko większe prawdopodobieństwo że dysk się uszkodzi niż chmura nawali. Zresztą nie da się w 100% zabezpieczyć swoich plików, bo zawsze chmury mogą nawalić, dyski mogą nawalić, płyty DVD też, a wydrukowane zdjęcia się zgubić lub wyblaknąć.
Tak swoją drogą to sprawdzałem jak to działa i jak dla mnie to poprzednia usługa była lepsza, w każdym razie jeśli chodzi o trochę starsze urządzenia.
You had one job, Canon Cloud...
Lekka wtopa ze strony Canona. Nie zazdroszczę im, wydają świetne aparaty to wtopa z przegrzewaniem, wydają świetną usługę do backupu zdjęć w chmurze - to akurat tą jedną, jedyną rzecz którą ta chmura powinna robić dobrze, okazuję się że nie robi. Chyba bałbym się ponownie z tego skorzystać skoro tylko czasem "gubi zdjęcia"...
tripper:
"Także gruba wtopa. Głowy za to polecą."
Pierwsza pewnie głowa fotografa, który młodej parze obiecał cud fotki ze ślubu i wesela. A potem to już nie ma znaczenia. Za daleko, nie będzie widać jak spadają.
@r2mdi: ale który fotograf byłby aż tak głupi żeby pliki tylko w chmurze trzymać? Chyba że akurat używał R z backupem w chmurze i akurat karta padła :P
Wiesz, chmura miała bronić przed utratą danych w aparacie i na kartach. A tutaj taki psikus. Sprawa jest pewnie gruba skoro wyłączyli cały system. Czyżby bali się, że wysyłając kolejne zdjęcia nadpiszą to co zostało utracone? Ciekawe rzeczy się dzieją. Może miało być po taniości zrobione. :)
@LiSzajFuj
Hahaha, fakt, ta że spalonej opony. 100% straż przyjedzie. I będzie ochrzan.
Chmura backup, mhm, chwilę pomyśleć wystarczy. Tak samo HDD, sam mam kopie na WD USB element, i po 4 latach nie mogę dysku odpalić. Huh, oot taka niespodzianka, zostaje jeszcze to rozebrać i sam dysk podpiąć. A przechowywany dobrze. Stabilnie. Na miękkiej piance. Itp. Miał służyć 10lat.
Wiec u mnie na 1sze miejsce wracają dvd. 18 letni dvd-ram!!! Emtec Odczytany z powodzeniem.
No cóż Garmin dostał po gaciach to teraz Canon oberwał...
@blindclick
Taa... a za 5 lat nie znajdziesz działającego napędu DVD...
@BlindClick
To już lepiej zrobić kopie na trzech dyskach niż wypalać setki płyt, których za 10 lat nie będzie na czy odtworzyć. Spróbuj zarchiwizować ze 2-3 TB na DVD! Przecież cały regał płyt i z tydzień rzeźby żeby to podzielić, nagrać i skatalogować.
@Paździoch bluray to 25-50GB danych na płytę
Co do żywotności płyt: nie tak dawno wyrzucałem "pamiątki" ze studiów, w tym płyty cd-r sprzed prawie dwudziestu lat. Najtańsze esperanzy i wynalazki firm o egzotycznych nazwach. Wszystkie dawały się odczytać bez najmniejszego problemu.
Ja tez mam CDR od około 20 lat i niedawno sprawdzałem, wszystkie się otwierają. Od 10 lat słyszę o tym jak to odtwarzacze i nagrywarki się kończą, tymczasem produkowane są coraz to nowsze modele z trwałymi nośnikami DVD M-Disk. Natomiast nie słyszy sie o nagrywaniu przez artystów pendrajwów muzycznych czy pendrajwów filmowych a płyty owszem nagrywa się. Opowiadanie, że dom okradną lub się spali to taki argument, żeby w ogóle coś powiedzieć gdy się nie ma nic do powiedzenia. Natomiast dysk twardy magnetyczny najstarszy jaki mam to 12-letni sprzęt w takim samym laptopie na zaktualizowałem system do WIN 10 32 bitowy i wszystko śmiga aż przyjemnie się z niego korzysta.
I jeszcze odnośnie tego, że coś ulegnie awarii ... każdy produkt jest podatny na awarię, jak człowiek na chorobę ... taki ich urok :)
@Marek B
"Natomiast nie słyszy sie o nagrywaniu przez artystów pendrajwów muzycznych czy pendrajwów filmowych a płyty owszem nagrywa się."
A co ma detaliczna dystrybucja (jeszcze) treści audiowizualnych na płytach CD/DVD (z przeznaczeniem głównie do domowych systemów audio/wideo) do archiwizacji własnych danych? Ale i tak w zakresie tej dystrybucji to już dominuje sprzedaż plików bądź streaming, czyli chmura jakby nie patrzeć.
"każdy produkt jest podatny na awarię,"
Oczywiście, że tak, dlatego ważna jest dywersyfikacja kopii zapasowych, a płyty nie są w tym najwygodniejszym sposobem. Przy mądrym rozplanowaniu kopii szanse na utratę danych są niemal zerowe.