Nowe oprogramowanie dla aparatów Fujifilm
28 października
2020
09:03
Firma Fujifilm opublikowała aktualizacje oprogramowania dla dwóch modeli swoich bezlusterkowców. Nowy firmware otrzymały modele X-T3 oraz X-H1.
W przypadku modelu X-T3 jest to zapowiadana w zeszłym tygodniu aktualizacja, o której pisaliśmy tutaj. Nowy firmware ma numer 4.0 i można go pobrać stąd. W jego ramach wprowadzane są następujące zmiany:
- zwiększenie szybkości ustawiania ostrości z 0.06 do 0.02 s, czyli do poziomu modelu X-T4,
- dwukrotna poprawa skuteczności śledzenia celu przez układ AF,
- poprawa działania wykrywania twarzy i oka,
- rozszerzenie możliwości ustawiania ostrości do -7 EV w słabych warunkach oświetleniowych,
- dodanie funkcji ogranicznika zakresu ostrości,
- możliwość regulacji rozmiaru punktu autofokusa w trybie filmowym,
- poprawa działania ocen zdjęć - teraz mają one być odczytywane przez oprogramowanie do katalogowania i edycji zdjęć,
- usunięcie błędu w ramach którego przy ocenie zdjęć w formacie RAW+JPEG ocena była przypisywana tylko do pliku JPEG,
- możliwość zmiany punktu autofokusa podczas aktywnej blokady ekspozycji,
- zmieniono domyślny tryb pracy autofokusa przy fotografowaniu w trybie pojedynczym.
Oprócz tego aktualizację oprogramowania otrzymał dziś model X-H1. Firmware noszący numer 2.11 można pobrać stąd. Usuwa on niewymienione szczegółowo drobne błędy.
Powiązane artykuły
Komentarze czytelników (11)
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Pytanie do użytkowników Fuji (xt-3/xt-4). Czy w tej sytuacji (biorąc pod uwagę różnicę cenową między tymi modelami oraz opublikowane aktualizacje oprogramowania) - na dzień dzisiejszy - wybralibyście starszy czy nowszy model ?
@Juzer - dwa tygodnie temu miałem ten sam dylemat. Padło na X-T3, nowszy model kusił jedynie stabilizacją matrycy.
Mam X-T3 i ostatnio zastanawiałem się nad zmianą na T4, ale doszedłem do wniosku, że jednak nie warto.
Na pewno fajnie mieć stabilizację, ale ja 75% zdjęć i tak robię ze statywu, wiec mogę się bez niej obyć. Mechanizm ekranu z T3 to dla mnie plus, T4 ma teoretycznie lepszą baterię, tyle że ja mam też X-T20 które korzysta z tych samych baterii co T3, do każdego mam tez zapas, więc jezeli potrzebuje energii, to mam 4 sztuki do dyspozycji.
Osobiście uważam, ze jeżeli głównie fotografujesz to jest remis z małym wskazaniem na T3 (ekran), ale jeżeli masz zamiar dużo filmować, to większe i droższe T4 jest lepsze.
Gdyby ten X-T3 współpracował z DxO PhotoLab to pewnie już bym biegł na zakupy (dopłacać 3 tys za stabilizację i lepszą baterię w X-T4 to trochę za dużo). Tu się zapowiada na wewnętrzny "kanibalizm" i teraz mało kto kupi następcę, bo lepiej zainwestować w szklarnię :)
Moze kanibalizm, a moze po prostu zmiany sa tak latwe i tanie ze lepiej miec 2 podobne modele i wystarczy mala sprzedaz + podatek od nowosci i firma szczesliwa.
Dziękuję za ciekawą dyskusję i opinie :-)
Symulacji Classic Negative Film ostatecznie nie dali?
@MAF
Maybe next time ;)
@sYc, o ile będzie następny raz...
X-T4 to:
1) stabilizacja
2) zapisywanie filmu na 2 karty (backup!)
3) zupełnie przeprojektowane (uporządkowane) sterowanie, czyli oddzielenie trybu filmowego od zdjęciowego.
Jeśli tych 3 rzeczy nie potrzebujesz, to kupujesz X-T3. :-)
@karolt
czy pkt 2 nie posiada także X-T3? Chyba że backup jest dla zdjęć a film nagrywa tylko na jedną kartę?