Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Trudna sytuacja i plany Nikona

Trudna sytuacja i plany Nikona
20 stycznia
2021 10:15

Według artykułów opublikowanych przez japoński serwis Tokio Kezai, Nikon planuje w najbliższym czasie mocne skupienie się na bezlusterkowcach, co ma pomóc firmie wyjść z kiepskiej sytuacji finansowej.

2020 rok nie był dobry dla Nikona. Na chwilę obecną prognozowane straty na rok fiskalny 2020 (kończący się 31-go marca 2021) to 75 mld jenów. Dla porównania, rok 2019 firma zamknęła z zyskiem wynoszącym 6.7 mld jenów.

Trudna sytuacja i plany Nikona
Niebieska linia to przychody, żółte prostokąty oznaczają wolumen sprzedaży

Główną przyczyną kiepskiej sytuacji Nikona, poza oczywiście pandemią, jest stosunkowo późne wejście w segment pełnoklatkowych bezlusterkowców. Jest to jedna z nielicznych gałęzi rynku sprzętu fotograficznego odnotowujących wzrost, dlatego też firma planuje się na niej skupić. Choć w planach na najbliższy czas znalazły się też dwie lustrzanki. Nikon planuje też rozbudowywać tryb filmowy w swoich aparatach – to kolejny obszar, w którym są nieco spóźnieni za konkurencją.

Oprócz tego ważna jest też redukcja kosztów funkcjonowania firmy. W planach jest ich zmniejszenie o 59%, a za sporą jej część ma odpowiadać przeniesienie produkcji poza Japonię.


Komentarze czytelników (132)
  1. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2021, 10:19

    Nie tak późne, jak złe wejście w ML, załamało krzywe sprzedażowe Nikona.
    Zamiana D5 na D6 i mrożenie ceny D780, również nie pomogły.

  2. jarekzon
    jarekzon 20 stycznia 2021, 10:29

    Dobrze im tak. Kiedy trzeba było się brać do roboty, to zlewali temat, myśleli że są cwaniakami, a wyszli na idiotów.

  3. jarekzon
    jarekzon 20 stycznia 2021, 10:42

    Jeszcze dodam tylko jedno. Czego Nikon się spodziewał, wypuszczając na rynek takie bezlusterkowce ? Patrząc na to od razu przypuszczałem, że z tego nic nie będzie. Jak aparat może się dobrze sprzedawać, skoro na jego widok, klientowi chce się śmiać. Zaczynając od wyglądu tych aparatów, no śmiech na sali, z tym małym wizjerkiem wystającym nad korpus, to wygląda śmiesznie, a nie interesująco. Patrząc na Sony, Fuji, czy nawet Olympusa, to żałość. Używałem Nikona, ale kupiłem Sony. Nie mógłbym patrzeć na tak wyglądający aparat. Po drugie, optyka. W APS-C nie mają startu do optyki Fuji. W FF i APS-C razem, nie mają startu do Sony. Voigtlandery wszystkie, ale szczególnie APO, to jest kosmos, inny świat (od razu piszę, nie wszystkie da się podpiąć przez adapter do nikona), Zeissy, Sony GM, to najlepsze obiektywy na rynku. Z czym Nikonie do ludu. Na koniec funkcjonalność, wideo i takie tam. Nikon w czarnej d...

  4. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2021, 10:57

    @jarekzon

    Najwyraźniej wylewanie pomyj na system, który się przed chwilą opuściło w jakiś tam sposób poprawia Ci samopoczucie, zatem śmiało. :-)

  5. PeterLeonard
    PeterLeonard 20 stycznia 2021, 11:17

    @jarekzon

    Ciekawe ilu jest jeszcze takich "fotografów" dla kórych decydującym w wyborze aparatu jest jego wygląd :D ...później pewnie chodzą po bulwarach z aparatem na klacie i wyrywają lachony ;)

  6. HH
    HH 20 stycznia 2021, 11:22

    O ile wygląd nie jest dla mnie decydującym czynnikiem, to nie mógłbym powiedzieć, że mi zupełnie nie zależy. Czasem widzę takie silikonowe, żółte lub "camo" pokrowce i mnie aż mdli. Aczkolwiek wolałbym mieć śmiesznie wyglądający aparat który robi dobre zdjęcia, niż dobrze wyglądający aparat który jest tylko biżuterią. Widzę kolega Jarekzon ma odwrotne zdanie.

  7. krisss
    krisss 20 stycznia 2021, 11:29

    @ jarekzon
    "Zeissy, Sony GM, to najlepsze obiektywy na rynku." Tak oczywiście. A Sigmy - najgorsze... :)

  8. tempor
    tempor 20 stycznia 2021, 12:08

    @jarekzon
    "Jak aparat może się dobrze sprzedawać, skoro na jego widok, klientowi chce się śmiać. Zaczynając od wyglądu tych aparatów, no śmiech na sali, z tym małym wizjerkiem wystającym nad korpus, to wygląda śmiesznie, a nie interesująco"
    Z ciekawości - jesteś pełnoletni?
    O ile kiepska, nieprzemyślana ergonomia i soft rzeczywiście mogą sprawić, że odechciewa się fotografowania (pozdrowienia dla Sony), o tyle ktoś, kto się śmieje na widok aparatu, powinien się chyba zwrócić do specjalisty.

  9. Myszowor
    Myszowor 20 stycznia 2021, 12:08

    Ten wykres to na razie prognozowane straty... i ciekawe kto prognozował, bo rok zakończyli na małym plusie co w czasie pandemii jest raczej optymistyczne.

  10. sYc
    sYc 20 stycznia 2021, 12:11

    Ile kosztuje najtańszy ML Nikona? Moim zdaniem to nie kwestia późnego wejścia w FF, a słaba oferta bezlusterkowców w ogóle jest przyczyną ich kłopotów. Czyja koncepcja jest lepsza, Canona który ma w ofercie kilka aparatów entry-level, na które "profesjonalista" nie spojrzy, ale sprzedają sie na kopy, czy Nikon gdzie najtańszy aparat kosztuje 4k?

  11. rzepik
    rzepik 20 stycznia 2021, 12:29

    @PeterLeonard, to chyba ostatnia cecha, która decyduje o zakupie body. Choć obcowanie ze sprzętem o ładnym "dizajnie" może sprawiać przyjemność.

  12. andrzejek
    andrzejek 20 stycznia 2021, 12:57

    Dlaczego nie kupię Nikona?Taka moja "osobista i sunbiektywna" opinia użytkownika systemu m. inn. Nikona od "zawsze", w każdym bądż razie od dawna.
    Jako amator lubię niewielkie gabaryty {korpus i obiektywy} i przymierzając się do Nikona Z6 i 35/50/1.8 po chwili wiedziałem, że to już nie dla mnie, to by zostawało w domu.Nikon z50 i tu wszystko mi pasuje, ergonomia, wielkość itp.
    Ale ja lubię niezbyt ciemne stałki a tu w DX Nikon mówi "wała", albo ciemny zoom, albo za ciężkie {dla mnie } 20/1.8,35/50/1.8 nijak nie przystajace do korpusu Z50.
    Gdyby Nikon sprzedawał jakiś dx odpowiednik 28/35/50/choćby f=2. to byłoby fajnie, a tak "ni ma" i nie będzie, więc klops.
    No i zrezygnowałem z Nikona.Jeśli mam coś nabyć z FF to "osobiście" zerkam bardziej w kierunku Sony i tu np. 7c i jakiś Zeiss 35/2.8 czy samyang 45/1.8 i ,75/1.8 i niewielkie i nie za ciężkie, ale oczywiscie dla każdego coś miłego.

  13. Wojt_wro
    Wojt_wro 20 stycznia 2021, 12:58

    Szkoda Nikona. I to zła informacja dla wszystkich - mniejsza konkurencja to mniejsza presja na innych producentów aby obniżać ceny lub wdrażać ciekawe innowacyjne produkty. Więc niezależnie od tego czym focicie, to trzymajcie kciuki aby się wykaraskał z kłopotów.

  14. xenon
    xenon 20 stycznia 2021, 13:02

    @jarekzon - co do wyglądu to mam całkowicie odmienne zdanie. Uważam, że Nikon robi bardzo dobrze wyglądające puszki, a nade wszystko mające bardzo dobrą ergonomię, dobrze wyważone - podkreślane jest to w wielu testach, co akurat jest słabą stroną Sony. Wizjer Nikona też jest bardzo dobrze oceniany. Zresztą cały system Z wygląda bardzo dobrze i coraz więcej firm trzecich wchodzi w produkcję obiektywów pod Zetki.

  15. froolk
    froolk 20 stycznia 2021, 13:17

    Z6 i Z7 to akurat raczej najlepiej przemyślane pod względem ergonomii body ML na rynku... a wygląd?... who cares

  16. filemon112
    filemon112 20 stycznia 2021, 13:43

    Irytujące są te komentarze...
    O gustach się nie dyskutuje. To co jednemu się nie podoba, innego zachwyci. Nikon w fotografii to olbrzymia wiedza i doświadczenie, a ten kto chciałby pouczać inżynierów i planistów Nikona, to idiota.
    Wyjście Olympusa z branży to już niepowetowana strata. Potencjalne odejście Nikona to byłaby katastrofa.
    Sam używam Fuji i jest mi miłe, że mogłem wybrać ten aparat jako najlepszy dla mnie spośród wielu wspaniałych konstrukcji. Życzę sobie aby tak było dalej...

  17. PiotrWachowiak
    PiotrWachowiak 20 stycznia 2021, 14:11

    To bardzo złe wiadomości. Mając Sony R3 zazdrościłem trochę Ztkom możliwości oraz świetnej optyki - tej istniejącej i tej, która ma się pojawić. Oby dobrze się skończyło, silna konkurencja jest bardzo ważna dla kosumentów.

  18. mason
    mason 20 stycznia 2021, 14:17

    Artykuł o Nikonie ale w innych firmach jest podobnie. Staruszki z zarządów przespały rewolucję (smartfony + media społecznościowe) a teraz kwik. Do tego Nikon próbował wciskać prawie że do wczoraj archaiczne lustrzanki. Podobnie Olympus uparcie trzymał się 4/3. Przypomina to hazardzistę, któremu ewidentnie karta nie idzie ale uparcie dokłada do puli licząc, że w końcu się odegra. W efekcie kończy z gołym dupskiem na ulicy. Rynek powiedział "nie" i trzeba się dostosować nawet gdy ludziom z firmy wydaje się subiektywnie (a nawet obiektywnie), że ich sprzęt jest dobry. Przykładowo Fuji Instax robi gówniane zdjęcia (gorzej niż tani smartfon) i jest bardzo drogi w eksploatacji ale odniósł sukces rynkowy bo ktoś z marketingu pomyślał. Najgorzej jak firmą rządzi księgowy albo jakiś inżynierek-piwniczak.

  19. lord13
    lord13 20 stycznia 2021, 15:00

    @andrzejek
    "Jeśli mam coś nabyć z FF to "osobiście" zerkam bardziej w kierunku Sony i tu np. 7c i jakiś Zeiss 35/2.8 czy samyang 45/1.8 i ,75/1.8 i niewielkie i nie za ciężkie, ale oczywiscie dla każdego coś miłego."

    Tak, te Samyangi (dodałbym do kompletu jeszcze 18/2.8) to bardzo fajny set stałek i dobrze komponuje się zarówno z 7c jak i pozostałymi 7-kami.
    A jeżeli miałbym spoglądać na cropa, to obecnie wybierałbym Fuji.

  20. arra
    arra 20 stycznia 2021, 15:08

    @froolk
    "Z6 i Z7 to akurat raczej najlepiej przemyślane pod względem ergonomii body ML na rynku... a wygląd?... who cares"

    A może jednak coś w tym jest, skoro się nie sprzedaje?

    Czy Nikon wszedł późno w ML? Nie wszedł późno tylko wszedł bardzo źle (system 1). Potem również źle wszedł w system Z, nie dając na wejściu żadnego WOW, a waląc ceny jak za system pierwszego wyboru.
    Dodatkowo Nikon przejechał się na sukcesie swoich DSLR-ów, ile razy było słychać, że ja mojej 850-ki nie wymienię na to coś z Z w nazwie?

  21. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 20 stycznia 2021, 15:08

    NIkon produkowal najlepszy DSLR-y . Ich uzytkownicy w przeciwienstwie do uzytkownikow canona nie czuli potrzeby przejscia na ML.
    Dopoki sa one w uzyciu raczej nie oczekuje jakiegos gwaltownego wzrostu sprzedazy , mimo ze ML nikona naleza obecnie rowniez do najlepszych.

    NIkon oferuje b. duzo czego potrzebuje fotograf , a w stosunku do referencyjnego ML sony - lepsza ergonomie.

    wybor optyki jest z adapterami potezny . Z bagnetem Z jeszcze skromny , ale pamietam kiedy krytykowano przed laty sony , za to ze nie ma obiektywow. Dzisiaj ma bodaj najewieksza oferte na rynku wsrod wszystkich ML.
    To tylo kwestia czasu kiedy N tez bedzie oferowal wiecej niz mozna sobie pozwolickupic.

    moze gdyby wzorem C zachcial sprzedawac tusze , poprawilby swoja kondycje finansowa ? ;-)

    dla nas mniejsza produkcja i mniej producentow , oznacza dalszy wzrost cen sprzetu fotograficznego.. Wlasciwie w tej chwili granica bolu wspolczesnego wypozazenia ML chyba zostala przekroczona. ok. 50 tys pln za nowe Body + 3 obiektywy z gornej polki , po to by zrobic troche zdjec , ktore malo kogo interesuja to juz jest hardcore.

  22. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2021, 15:09

    @mason

    Niemal nikt ze znanych mi fotografów nie zrezygnował z korpusów DSLR, tylko korzysta równolegle i z DSLR i z ML, także jak widzisz raczej będą chętni do zakupu lustrzanek, tak obecnie, jak i w przyszłości.

    Do pracy w studiu jest nawet korzystniej kiedy aparat i obiektyw są cieżkie i mają słuszne gabaryty, jako że lepiej stabilizują statyw, poza tym, raczej tymczasem nie wyobrażam sobie pracy wyłącznie na EVF.

    Nie uważam, że los lustrzanek jest przesądzony, przynajmniej tak długo, dopóki w fotografii funkcjonują jeszcze osoby, które wolą ufać własnemu narządowi wzroku.

  23. thorgal
    thorgal 20 stycznia 2021, 15:09

    @PeterLeonard

    Na bulwart i lachony to polecam duet Leica + Rolex.

    Działa.

  24. deel77
    deel77 20 stycznia 2021, 15:55

    Moim zdaniem sytuacja Nikona jest pochodną ich sukcesu. Solidne DSLRy i optyka nie wymagały zmiany co dwa lata, bo działały, robiły i robią dobrze to do czego zostały stworzone. Kiepskie wideo, nie stanowiło problemu dla fotografów, ale jednocześnie powodowało, że sprzętem Nikona nie zainteresowali się "filmowcy" i youtuberzy. Z czasem okazało się, że zapotrzebowanie na wideo rośnie, a na profesjonalne foto raczej maleje. Systemy ML Nikona, choć dziedziczą "dobre geny" fotografii nie są konkurencyjne wobec Sony czy Canona jako producentów aparatów "hybrydowych" (mam na myśli foto i wideo). Dlatego uważam że będzie ciężko, bez rewolucyjnych bądź rewelacyjnych rozwiązań nawiązać "walkę" z Sony czy Canonem. Dodatkowo ścisła współpraca z Sony w zakresie matryc sprawia, że trudno będzie zrobić coś daleko lepsze niż samo Sony może zrobić sobie (osobiście uważam że Nikon więcej wyciąga z matryc Sony niż samo Sony).

  25. deel77
    deel77 20 stycznia 2021, 15:57

    Dodam tylko, że Nikonowi ciężko może być również dlatego, że nie ma innych branż które mogą pokrywać straty działu foto i jednocześnie zapewniać fundusze na rozwój.

  26. molon_labe
    molon_labe 20 stycznia 2021, 16:00

    "Camera Business" nie jest problemem Nikona, jest jego nadzieją na przetrwanie.
    Problemem Nikona jest, będąca do niedawna głównym biznesem tej korporacji, branża maszyn litograficznych do produkcji procesorów. Nikon konsekwentnie odmawiał sprzedaży tych maszyn firmom smartfonowym, a jego, w zasadzie jedynym odbiorcą był Intel. W ubiegłym roku Intel kupił tylko 9 maszyn, co stanowiło sporo mniej niż połowę kontraktu i to załamało przychody firmy. Nie zrealizowana na tym polu sprzedaż wygenerowała 439 mln $ straty w ciągu kilkunasty tygodni. Nowa "ultrafioletowa" generacja maszyn litograficznych jest niedokończona, a Nikon nie przestał umieć robić aparaty i jest to obecnie najcenniejsze dziedzictwo w jego aktywach.

  27. mason
    mason 20 stycznia 2021, 16:06

    @Jonny
    Korzysta bo zainwestował trochę kasy w cały zestaw i żal się teraz tego pozbywać za pół ceny, tym bardziej, że jeśli robi głównie statyczne sesje to wielkiej różnicy nie odczuje, gdy się przesiądzie na zupełnie nowy sprzęt. Zresztą, nawet jakby się wszyscy fotografowie rzucili dzisiaj do kupowania nowego sprzętu, to rynku to nie uratuje bo jest ich za mało.

    Los lustrzanek jest przesądzony. Będą oczywiście jeszcze wiele lat w użyciu ale wkrótce całkowicie znikną ze sprzedaży. Może jedna firma będzie coś wypuszczać by zwinąć jakiś drobny segment oldschoolowców tak jak wciąż produkuje się filmy do analogów. Nie da się jednak z tego wyżyć.

  28. 1backspace65
    1backspace65 20 stycznia 2021, 16:59

    Muszę napisać choć mam tyle do powiedzenia co cygan za okupacji. Jako Nikoniarz z pełnymi klatkami, z mniejszymi również i tuzinem obiektywów z mocowaniem F co mam zrobić? Nic albo wejść w nowy system. Nowy czyli Z z bezlusterkowcami Nikona lub Sony, Panas itd. Po krótkiej kalkulacji, odsprzedać Nikona F się nie opłaca, bo ceny zeszły na dno. Dokupienie któregoś Nikona Z to utrapienie z tą przejściówką, ewentualnie obiektywem Z. DUŻE TOTO NIE NA DZISIEJSZE CZASY. Coraz częściej trzeba fotografować dyskretnie żeby nie być wyzwanym na ulicy od pedofilów (autentyk). Tak więc Nikon zostaje u mnie w pracowni do śmierci, a bezlustro do foto/video kupię innej firmy. I szkoda, że Nikon robi takie posunięcia nie dbając o "F", bo za plecami (zaczynali od zera 2008 r.) Panasonic, Sony, odbudowany Fuji, a niedługo pewnie Chińczycy. Canon jest do przodu. Jestem zły, chcę kupić i nijak, nie ma to sensu.

  29. wzrokowiec
    wzrokowiec 20 stycznia 2021, 17:11

    @1backspace65

    Przesadzasz.
    Jestem w podobnej sytuacji do Ciebie. Poszedłem ze swoimi Nikkorami do sklepu i przetestowałem Z6 i przejściówkę. Okazało się, że moje lustrzankowe obiektywy działają szybciej i pewniej z Z6 niż z lustrzankami. Dlatego ja się nie martwię. Jeżeli kupię kiedyś body z linii Z, to będę dalej używał tych obiektywów, które mam przez przejściówkę, bo Zetki po testach zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie.

  30. 1backspace65
    1backspace65 20 stycznia 2021, 17:28

    wzrokowiec
    może masz rację, oby

  31. Wojt_wro
    Wojt_wro 20 stycznia 2021, 17:47

    @1backspace65

    A taki Nikon Z6 czy Z7 z przejściówką FTZ będzie większy niż lustrzanka Nikon F, skoro piszesz że duże toto? Czy chodziło w sensie że duży wydatek nie na czasy covidowe?

    Jeden z "ulubieńców" branży czyli Tony Northup kiedyś rozważał że Nikonowi przydałby się mariaż z jakimś producentem smartfonów dla podreperowania sytuacji finansowej, jak Leica-Huawei, Sony-Zeiss, itp i proponował Apple. Nie mam pojęcia co miałoby to zmienić poza prestiżem (i nie sądzę aby fabryki Nikona mogły wyrobić zapotrzebowanie na zapotrzebowanie czegokolwiek od Apple, nawet tak maćupkiej optyki) ale fakt że czasem słyszę że użytkownicy Nikona są bardzo wierni i ufni marce Nikon, zupełnie jak użytkownicy Apple, więc poziom zaufania pewnie ten sam. Takie tam, luźne przemyślenie. Trzymam kciuki za Nikona, siedząc w konkurencyjnym okopie.

  32. obco
    obco 20 stycznia 2021, 18:44

    Wydaje mi się że przyczyną złej sytuacji w sprzedaży aparatów Nikona jest między innymi to że jest za małe wsparcie programowe tych aparatów. Patrząc co np na uczelniach stosuje się np przy fotografii mikroskowowej, to większość aparatów to Canon, który wspiera każdy aparat odpowiednim oprogramowaniem do podłączenia aparatu i sterowania tym aparatem z komputera. Tego w Nikonie brakuje, bardzo często trzeba dodatkowo bulić za takie oprogramowanie.

  33. jarekzon
    jarekzon 20 stycznia 2021, 19:17

    @krisss ""Zeissy, Sony GM, to najlepsze obiektywy na rynku." Tak oczywiście. A Sigmy - najgorsze... :)"


    Sorry stary - nie masz pojęcia o czym mówisz :).

  34. jarekzon
    jarekzon 20 stycznia 2021, 19:29

    @PeterLeonard

    "Ciekawe ilu jest jeszcze takich "fotografów" dla kórych decydującym w wyborze aparatu jest jego wygląd :D ...później pewnie chodzą po bulwarach z aparatem na klacie i wyrywają lachony ;)"

    Sam się ośmieszasz, przykład Nikona to pokazuje, także przykłady dziwacznych aparatów Pentaxa, Hasselblada itd. które okrzyknięto najbrzydszymi aparatami roku :), których nikt nie chciał kupować. Pierwsze co ludzie oceniają, to jest wygląd. Stąd reklamy, kolorowe pudełka, wystawy itd. itd. Jedno z pierwszych przykazań marketingu mówi: towar żeby się sprzedał, musi dobrze wyglądać. To dotyczy wszystkiego, od butów, przez aparaty, po samochody. To że ty wolisz cholewiaki, zamiast elegancki butów, i że nie przeszkadza ci że jeździsz trupem, to jest tylko wyjątek potwierdzający regułę. W śród normalnych ludzi zawsze znajdzie się dziwak, brudas itd. Może weź sobie pudełko po butach, zrób dziurkę i fotografuj, jeżeli nie ma to dla ciebie znaczenia. Każdy, szczególnie na początku kupuje swoje aparaty patrząc na ich wygląd i ty też tak robiłeś, cwaniaczku z bańką w nosie.

  35. jarekzon
    jarekzon 20 stycznia 2021, 19:34

    @krisss - wszystkie swoje sigmy sprzedałem, a na tym blogu możesz się dowiedzieć dlaczego. Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego Voigtlander APO Lanthar, czy Voigtlander Nokton 50/1.5 są tak wyjątkowymi obiektywami, gościowi, który nie ma o tym pojęcia - zapraszam do lektury o innym świecie link

  36. andrzejek
    andrzejek 20 stycznia 2021, 20:20

    jarekzon...ooooooo....
    Nie każdemu pasują ciemne okulary,
    nie każdy jest głupi, i nie każdy stary,
    lecz sa tacy co myślą zupełnie inaczej,
    choć myślą,że są większość, to nie są nią raczej.....

  37. molon_labe
    molon_labe 20 stycznia 2021, 20:24

    @jarekzon
    odnośnie: "Jedno z pierwszych przykazań marketingu mówi: towar żeby się sprzedał, musi dobrze wyglądać"
    Moim zdaniem, trochę "to przykazanie" nagiąłeś do swojej tezy. To prawo marketingu brzmi: "Wyróżnij się !" w znaczeniu "Bądź rozpoznawalny" - dostrzegasz różnicę?

  38. Paździoch
    Paździoch 20 stycznia 2021, 20:26

    @jarekzon

    Wygląd aparatu to ma znaczenie w jakichś amatorskich zabawkach do torebki ale nie w przypadku sprzętu profesjonalnego. Nikona D850 czy Canona 5Dmk3 nikt dla wyglądu nie kupował. Tak samo nikt dla wyglądu nie kupuje najnowszy Z-tek czy A7.

    A Haselblada czy Pentaxa to i tak mało kto kupuje.

  39. sektoid
    sektoid 20 stycznia 2021, 20:36

    Zarząd Nikona traci miliony z powodu nieczytania tych trollowych rewelacji.

  40. thorgal
    thorgal 20 stycznia 2021, 20:37

    @obco

    Lata temu jak pojawił się Nikon D800 to został wybrany do cyfrowej archiwizacji dzieł sztuki w muzeum Tate w Londynie. Mój kolega pracował tam długie lata i widziałem wiele rzeczy "od zaplecza". Tak więc Nikon też jest do czegoś wybierany o NASA nie wspominając.

  41. Soniak10
    Soniak10 20 stycznia 2021, 20:46

    Pierwsze pociągnięcie, jakie powinien wykonać Nikon żeby myśleć o prawdziwej zmianie i szansach na poprawę sytuacji, to zmienić agencję, która doradza mu w sprawach rynku i strategii. Ci "wysokiej klasy specjaliści" podsuwają zarządom bzdury, nie ponosząc żadnej odpowiedzialności za ich skutki, kasują jak za zboże a zawsze trzymają się w cieniu i nikt ich do końca nie zna.

  42. baron13
    baron13 20 stycznia 2021, 20:47

    Obawiam się, że Nikona właśnie wiara w takie zaklęcia marketingu pogrążyła. Nie ważne czy ktoś zrozumiał, że towar ma wyglądać, czy, chyba jednak niestety, ktoś dobrze zrozumiał, że trzeba się wyróżnić. Na dłuższą metę, sprzęt fotograficzny jest jednak spostrzegany jako NARZĘDZIE. Na dłuższą metę to pełni funkcję narzędzia. A narzędzie po pierwsze, musi dobrze działać. Po pierwsze musi mieć dobre techniczne parametry. No i fajnie, korpusy Nikona dawały maksymalną dynamikę, minimalne szumy, ale gdzieś się odklejały gumy, gdzieś chlapało olejem. Gdzieś się zdarzył znakomity i rzeczywiście raczej niepowtarzalny wedle Optycznych obiektyw, który nigdzie nie ostrzył :-) A ów słynny "Zeiss-look" stał się w świecie fotograficznym synonimem ściemy. Podobnie jak ów Nikon 1 co szedł przed fotografem. Sam się zastanawiałem, co mianowicie powoduje, że amatorski Canon ma w porywach połowę rynku foto, ale kiedyś się przymierzałem do Canona 70-200 i odkryłem, że w tej klasie ten obiektyw ma najlepsze parametry i najniższą cenę. Dowcip w tym, że w Canonie nikt nie wierzył w jakieś zaklęcia marketingu, tylko zbudowali kompletny system ze wszystkimi narzędziami do wykonywania zadań fotograficznych.

  43. DlaZabawy
    DlaZabawy 20 stycznia 2021, 21:11

    @Wojt_wro Patrząc na statystyki sprzedaży, chyba tak różowo z przywiązaniem do marki nie jest.

  44. leon1212
    leon1212 20 stycznia 2021, 21:16

    @Pokoradlasztuki
    "50 tys pln za nowe Body + 3 obiektywy z gornej polki , po to by zrobic troche zdjec , ktore malo kogo interesuja to juz jest hardcore"
    Święte słowa. :(

  45. Dariusz Breś
    Dariusz Breś 20 stycznia 2021, 21:16

    @jarekzon bardzo fajne folio masz, gratuluję.

    Jednak z tym wyglądem sprzętu to wg. mnie przesadziłeś, bo przecież sony to koszmar z wyglądu, kiepskie materiały (plastik nie guma) jak i marna ergonomia i kiepskie wizjery a mimo to ludzie kupują.

    Zresztą to nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy sprzęt jest ładny czy nie. Jesteśmy fotografami i liczy się przecież kadr a nie kolor obudowy.

    Szczerze to zaskoczyłeś mnie takim podejściem, z takim folio nie sądziłem że priorytetem jest dla ciebie wygląd aparau.

  46. LbArtJ
    LbArtJ 20 stycznia 2021, 21:39

    Szkoda Nikona. Mam jeszcze D7200 i nie zmienię na Z. Iść w Z50 nie ma sensu, bo tam nie ma stabilizacji i szkieł DX (mniejszych), a płacić za pełnoklatkowe 50/1.8 Z, który waży pól kilograma i kosztuje sporo do systemu Z DX nie ma sensu. Montować na prejściówce FTZ 35mm 1,8 DX też nie ma sensu, bo to już stary obiektyw, przejściówka zabiera z aparatem waży tyle co lustro i nie ma stabilizacji w body.
    Sensem jest póść w stabilizowany z fajnym autofocusem Sony A7III gdzie jest lekki, dobry i tani Samyang 45/1.8 + fajne lekkie 28-200 2.8-5.6 od Tamrona. U Nikona na pełnej klatce Z drogo i ciężko.

  47. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2021, 21:52

    @LbArtJ

    Z TZE-01 masz dostęp do szkieł Sony, a to jedynie dwa milimetry metalu.

  48. krisss
    krisss 20 stycznia 2021, 21:56

    @ jarekzon To był żart oczywiście... chociaż Twój żart o tym jakie obiektywy są najlepsze jest najlepszy...

  49. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2021, 21:58

    @LbArtJ

    link

  50. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2021, 22:15

    @Dariusz Breś
    "Szczerze to zaskoczyłeś mnie takim podejściem, z takim folio nie sądziłem że priorytetem jest dla ciebie wygląd aparau. "

    Prawie każdy, kto otarł się o fotoblogię ma skrzywiony charakter, jak widać kol. Galas też odziedziczył jakieś ekscentryczne teorie.

  51. obco
    obco 20 stycznia 2021, 22:19

    @thorgal
    Ja do sprzętu Nikona nie mam nic, każdy robi jakimś narzędziem (aparatem), czasem lepiej a czasem gorzej, sam miałem kiedyś Nikkormata z Nikoorem-H i był to niesamowity sprzęt. Co do oprogramowania załączonego do każdej lustrzanki i bezluster Canona, to takiego w Nikonie za friko nie dostaniesz, trzeba zapłacić 1300 zł plus aparat z wyższej półki, bo te z niższej nie obsługuje ten program (Camera Control Pro 2). Pisze o oprogramowaniu Canona bo ono sprawia najmniej kłopotu ludziom nauki z różnych dziedzin. Część ludzi pewnie pracuje na Nikonach i chwała im, moi znajomi z uczelni dostają cholery jak mają pracować na Nikonie przy mikroskopie, za dużo kombinacji trzeba wykonać żeby coś zrobić tym aparatem a naukowcy niestety nie są orłami w obsłudze aparatów.

  52. vulkanwawa
    vulkanwawa 20 stycznia 2021, 22:26

    Z Z6/Z7 to był bardzo udany start Nikona w ML choć dość późny ale miał jedną znacząco na sprzedaż wadę a co za tym idzie zdobycie większego rynku czyli brak slotów na karty SD w tych modelach. Obarczanie klienta jeszcze dodatkowymi bardzo wysokimi kosztami zakupu XQD i czytników do nich to był kluczowy błąd.

  53. vid3
    vid3 20 stycznia 2021, 23:41

    To kara za udupienie N1.

  54. mkol
    mkol 21 stycznia 2021, 00:54

    Smutne, ale po trochu można się było spodziewać. Firma nieruchwa, nie nastawiano prokliencko. Nawet ostatnio mało plotek / rumorsów dot. Nikona na optycznych.
    Wbrew pozorom ML Nikona, a dokładniej przejście z bagnetu F na nowy, z F który trzymał wielu użytkowników przy Nikonie, a tu bach, wymiana optyki. No to jeśli tak to równie dobrze można wybrać Canona (bo jest "duży") albo Sony (bo w kilka lat zbudowało ekosystem włącznie z niezależnymi producentami a dodatkowo oferuje starsze ale atrakcyjnie wycenione produkty umożliwiające "wejście w system")
    A Nikon jak sobie chcą "pro" sprzętem zarabiać z NASA czy innego Tate muzeum, to daleko nie zajadą.
    P.S.
    Czy Nikon oferuje aplikację na smartfony np. Android umożliwiającą edycję ichnich RAW/NEF, zbliżoną do możliwości CNX? Chyba tu też przeoczyli, że jest trzecia dekada XXI wieku a od co najmniej 10 lat są tablety / smartfony.

    P.S.2
    Tak można by podsumować Nikona na podstawie jednego z komentarzy dot. SnapBridge :) (pisownia orygnialna)
    "Pytanie do twórcy programu. Czy wy robicie sobie jaja? Nikomu nie chodzi ten program a wy nic z tym nie robicie. Program bezużyteczny jedynie do czego może służyć to do wkurwiania. Poprawcie to albo go wogule wywalcie z opcji i nie przyznawajcie sie że wogule coś takiego bylo. Tandeta.... I jeszcze sie tym chwałą na stronie producenta. Dla mnie to oszukiwanie klienta o to czego nie ma"

  55. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 21 stycznia 2021, 07:15


    jarekzon
    20 stycznia 2021, 19:29 

    @PeterLeonard

    "Ciekawe ilu jest jeszcze takich "fotografów" dla kórych decydującym w wyborze aparatu jest jego wygląd :D ...później pewnie chodzą po bulwarach z aparatem na klacie i wyrywają lachony ;)"

    Sam się ośmieszasz, przykład Nikona to pokazuje,
    --------------------------------------------------------------------------

    mylisz sie .
    Sony ma jeden z gorszych design na rynku.

    wykazal to juz jako pierwszy nie kto inny tylko Freud.

    Aparaty tej klasy kupuja glownie mezczyzni.

    Nikon ma ladnie zaokroglone ksztalty , co kojarzy sie mezczyznie podswiadomie z ksztaltem damskich posladkow , a wiec zacheca do ujecia w dlonie. Zatem ze wzgledu na wyglad wybierze nikona nie sony. Kto chce dotykac kanciata d...?


    jestes pierwszym i bodaj jedynym ktory narzeka na ksztal nikona , a wiec wyjatkiem potwierdzajacym regule , o czym gdzies wpominasz.
    NIkon nie jest krytykowany przez uzytkownikow za ksztalt i zwiazana z nim Ergonomie - przeciwnie pod tym wzgledem jest oceniany znacznie lepiej od sony.

    Glownym argumentem zakupowym sony byly zawsze atrakcyjne ceny .
    Gdyby sony podniosl ceny np dwukrotnie , nikt go wiecej nie kupi dla jego urody.

    To jest najwiekszym osiagnieciem na rynku sony , umiejetnosc wyprodukowania dobrych aparatow taniej niz inni. Byc moze Canon ma najlepszy ML na rynku , ale jest na tyle drogi , ze dlzugo jeszcze r5 bedzie egzotem.

    odnosnie szkiel voitka - otwarlem podany link do szkiel lantanowych i niestety olbrzymie rozczarowania - to sa marne zdjecia krzakow w zasadzie dzialajace odpychajaco. byc moze sa gdzies inne lepsze ale juz nie przegladalem.

    obawiam sie , ze jestes stronniczy , nie wiem w jakim celu , ale jesli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo , ze chodzi o.....
    robisz to chyba zbyt nachalnie.

  56. handlowiecupc
    handlowiecupc 21 stycznia 2021, 07:41

    Jak w taki tempie się staczają to ciekawe ile im jeszcze czasu zostało? Czyżby mniej niż 2030, który określam na datę pozostania na rynku tylko Sony i Canona by w 35 pozostał tylko ten pierwszy?

  57. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 21 stycznia 2021, 07:54

    to jest cykliczne - cos takiego przeszedl rynek niemiecki przed parudziesieciu laty.

    marki przetrwaly - zmienily tylko wlascicieli. byc moze ze rynek japonski zostanie przejety przez rynek chinski , Rzad japoni pewnie uczynilby wszystko by Nikon nie Dostal sie w rece chinskie , ale kto wie czy ekonomia nie zadecyduje.
    Szansa sa zupelnie nowe technologi - ot chocby pokladane nadzieje z matrycami grafenowymi , ale czy i kiedy zostana wprowazone ?
    Nie jest wykluczone ze aparaty w dotychczasowej formie spotka los Taki jak spotkal np faxy.? Okres pierwszej fascynacji aparatami cyfrowymi minal , Ludzie przeszal na wyzszy stopien rozwoju czyli zrozumieli ze jakosc obrazowania nie jest bezwzglednie najwazniejsza i dotychczasowe urzaczenia do ktorych jestesmy przyzwyczajenie od 100 lat zostana zastapione calkiem innymi ?
    Nie wiem.

    Sadze , ze szansa , ze marka NIKON przetrwa jest taka sama jak ze nie przetrwa - tak samo jak z Minolta- Wyszlo na lepsze gdyz pojawily sie lepsze aparaty sony. Nostalgia nie jest dobrym doradca - zadecyduje ekonomia.

  58. deel77
    deel77 21 stycznia 2021, 08:44

    @handlowiecupc zostanie jeszcze Leica :)

  59. baron13
    baron13 21 stycznia 2021, 09:14

    Pozwolę sobie przypomnieć śp firmę Bowens. Obawiam się, że to był modelowy przykład tego, jak wymierają dinozaury. Te z felietonu Arka, o którym warto pamiętać. W pewnym momencie pojawiły się inne firmy, które oferowały sprzęt może nieco gorszy, ale za to znacznie tańszy. A firma nie zareagowała. Bo oni mają ustaloną pozycję na rynku, Bo oni są wyznaczają standard mocowania Bowens.
    Zastanawiam się, jak długo pociągnie Profoto. Jak się zdaje, na tę chwilę ich lampy mają jeszcze jakąś przewagę nad np Quadralite, ale są kilkakrotnie droższe. Ta przewaga polega na tym, że w Profoto mamy realną regulację energii błysku w całym zakresie. Tyle, że Quadralite jest kilka razy tańszy. Obawiam się, że może się okazać, że chiński sprzęt jest trwalszy bo były jakieś przeboje z aku do Profoto.
    Koncepcja, że oferujemy sprzęt dla koneserów znafców a nawet znawców w zderzeniu z twardą rzeczywistością się rozlatuje. Kilku delikwentów będzie się pochylać nad niuansami, kilku uzyje jakiś skrajnych nastaw. Przyznaję, że w Nikonie nieco pociąga mnie istnienie w niektórych modelach skrajnie wysokich ustawień iso, Można tego użyć robiąc serie zdjęć i uśredniając je. Ale... lepiej nie :-) Lepiej dla zdjęć. Koncepcja Canona, że dostajesz od nas coś, co faktycznie bez akrobacji jest używalne, zapewne nie leży takim eksperymentatorom jak ja, ale na przykład praktycznie iso 102400 jest ostatnią nastawą, jaka potrzebuję do nocnej fotografii. Bardziej potrzebuję stabilności firmy, co do której nie muszę sobie zadawać pytania, czy przetrwa kolejne pięć lat, i czy nie znajdę się w sytuacji właściciela systemu Samsunga. Moim zdaniem akurat na odwrót, to że Cwanon zlewa wygląd aparatów, one są wszystkie tak samo obłe czarne i nijakie, za to koncentruje się na tym, jak wydoić klienta, daje mu cały własny ekosystem, powoduje, że Cwanon się trzyma.

  60. maksiczek
    maksiczek 21 stycznia 2021, 09:25

    To nie byle jakie krzaczki, a z parku należącego do Zamku Królewskiego w W-wie.

  61. baron13
    baron13 21 stycznia 2021, 09:34

    @maksiczek: Park czy nie, nic z tych zdjęć nie wynika. Autor po pierwsze informuje słuchacza, że rębią mu się zagadnienia optyczne, terminy fizyczne i plastyczne. Nie można zamiennie używać "ostrość" i "rozdzielczość". A z aberracją chromatyczną, to jak jest, mierzą dobrze Optyczni. Na zdjęciach widać efekty obróbki. Po obróbce i po skorygowaniu aberracji nawet na bardzo kiepskich obiektywach nic nie widać, zwłaszcza gdy się dobierze odpowiednio kadr. Co więcej: na współczesnych obiektywach, min tak wzgardzonej przez autora Sigmy także nie ma śladu CA. Wynika z tego chyba tylko tyle, że wszyscy zaczęli stosować lepsze szkła optyczne :-)

  62. 1backspace65
    1backspace65 21 stycznia 2021, 10:00

    Z Nikonem będzie podobnie jak z Kodakiem. Wydaje mi się, że to jest nie do odkręcenia. Na wielu płaszczyznach odstają: 1) serwis 2) kompakty 3) średnia półka 4) segment pro też nie dogania Canona, Sony i Panasonica. Bo w dzisiejszych czasach aparat musi się komunikować bezprzewodowo, nie może być ciężki i wielki, musi być sprawny i otwarty na video i streaming. Cena też ma znaczenie i w takim aspekcie, jeżeli mam wydać na linię Z np 40 000, a za dwa lata okaże się ze jest upadłość albo nowy system albo rezygnacja z systemu. Moja ulubiona firma, strach patrzeć.

  63. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2021, 10:23

    Ekonomia sobie a rozum sobie, bo profesjonalista poszukuje sprzętu o świetnych parametrach, doskonałej ergonomii i trwałości, przy tym cena ma tu znaczenie marginalne.
    Hobbysta natomiast poszukuje kompromisów i odda sporo z cech wymienionych powyżej, za umiarkowaną cenę.
    I tu świetnie wpasowuje się firma Sony, która słowo kompromis ma wpisane w niepisany statut działalności.

    Mam świadomość jakie to kontrowersyjne dla niektórych stwierdzenie, niemniej w biznesie rzadko można się spotkać z altruizmem, zatem jeżeli jakieś produkty są tańsze od odpowiedników konkurencji, to albo oszczędza się na ich wytwarzaniu, albo stosuje się delikatne praktyki dumpingowe, by zepchnąć inne firmy do kąta.
    Każde z tych działań przynosi wymierne korzyści i jest dla przysłowiowego Kowalskiego praktycznie bez znaczenia.

    A czy słusznie, czy niesłusznie, to już zupełnie inna sprawa.

  64. baron13
    baron13 21 stycznia 2021, 10:35

    @Jonny: akurat z teorii i doświadczenia to nie profi jest odbiorcą najdoroższego sprzętu. Pewien wyjątek stanowi kupowanie "na firmę", ale generalnie o ile klient nie jest instytucjonalny i zarobkuje na fotografii, to musi kalkulować, co mu się zwróci. A amator może robić pozornie absurdalne zakupy, wydać tyle, ile ma. Ja na przykład nie wydaję, bo mi głupio, bo żona zacznie się dopytywać, a ze szpanerskich korpusów foci i tak nie będzie. Aliści mam np trzy reportery 200 w tym jeden pro, bo chciałem się przekonać czy to "pro" do czegokolwiek mi się przyda :-)

  65. lord13
    lord13 21 stycznia 2021, 10:37

    @Jonny
    "I tu świetnie wpasowuje się firma Sony, która słowo kompromis ma wpisane w niepisany statut działalności."

    Sony zdobyło rynek przede wszystkim dwoma czynnikami: tym że był pierwsze na polu bezluster ff i otwartością na producentów niezależnych optyki. Te kilka lat przewagi, mimo że to stosunkowo niewiele, to wbrew pozorom dało im bardzo dużo. Gdyby FE startowało razem z RF i Z to sytuacja na rynku wyglądałaby dla Sony inaczej.

  66. RobKoz
    RobKoz 21 stycznia 2021, 10:48

    @Jonny
    "
    Mam świadomość jakie to kontrowersyjne dla niektórych stwierdzenie, niemniej w biznesie rzadko można się spotkać z altruizmem, zatem jeżeli jakieś produkty są tańsze od odpowiedników konkurencji, to albo oszczędza się na ich wytwarzaniu, albo stosuje się delikatne praktyki dumpingowe, by zepchnąć inne firmy do kąta."

    Można być też tańszym robiąc lepszy produkt i nie stosując dumpingu. Efekt skali. Jeśli koszt opracowania jakiegoś produktu per egzemplarz jest znaczący. To ten kto sprzeda 100 egzemplarzy jakiegoś szkła mniej zarobi per szkło niż ten kto sprzeda 10000 i koszt opracowania i wdrożenia podzieli na większa liczbę sprzedanych egzemplarzy.

    Jeśli ktoś ma popularniejszy bagnet może od razu założyć większą sprzedaż i mniejsza marżę, a finalnie i tak mieć większy zysk.

  67. Rafiki
    Rafiki 21 stycznia 2021, 11:01

    Warto pamiętać ze Sony, jest największym na świecie producentem kluczowego podzespołu czyli matryc i nie musi ich kupować u innych dostawców...

  68. maksiczek
    maksiczek 21 stycznia 2021, 11:05

    @baron13
    Każdemu zdarzało się poszpanować :)

  69. gamma
    gamma 21 stycznia 2021, 11:23

    moim zdaniem "problemem" Nikona jesli chodzi o ML sa obiektywy

    puszki wg mnie sa ok. z tego co wiem sa 3 mirrorlessy FX, z dobra ergonomia, dobrymi matrycami, z wysokorozdzilelczymi wizjerami, kreca 4k z calej matrycy, itd.

    natomiast problemem wg mnie sa szkla. pod FF jest 14 szkiel. swieta trojca nie jest jednak tania, 24-70 za 10 tys, 70-200 za 12 tys, i 14-24 za 12 tys. razem 34k!!!

    50mm 1.8 za 2.7 tys tez drogi, w SONY kosztuje 1 tys (nawet jesli gorszy to cena 2.7 jest astronomiczna za zwykla 50). 35mm 1.8 tez droga.

    wiec jesli ktos chce zbudowac system i zaczyna liczyc, to wyjdzie, ze taniej kupic SONY.

    o 58mm 0.95 za 40 tys juz nie wspominam.


  70. 21 stycznia 2021, 11:33

    "Ostatnia runda restrukturyzacji, w tym przeniesienie produkcji aparatów z Japonii, ma zmniejszyć koszty operacyjne o 59% w roku fiskalnym kończącym się w marcu 2022 roku, będziemy nadal mocno inwestować w silnik przetwarzania obrazu, abyśmy mogli wyróżnić się za pomocą korpusu i obiektywu. Nie jesteśmy w sytuacji, w której musimy ciąć inwestycje w ramach redukcji kosztów
    W roku obrotowym kończącym się w marcu 2021 r. skoncentrowaliśmy się na aparatach bezlusterkowych i rozszerzyliśmy linię produktów, a to podejście nie zmieni się w roku obrotowym kończącym się w marcu 2022 r. Na razie będziemy koncentrować się na aparatach bezlusterkowych aby odwrócić sytuację firmy.
    Rozpoznajemy znaczenie aparatów do czegoś więcej niż tylko robienia zdjęć, firma będzie szukać inwestycji w rozwoju filmowania."
    - mówi Ikegami.

  71. lord13
    lord13 21 stycznia 2021, 11:57

    @gamma
    "50mm 1.8 za 2.7 tys tez drogi, w SONY kosztuje 1 tys (nawet jesli gorszy to cena 2.7 jest astronomiczna za zwykla 50)."

    Bezpośrednio nie ma co porównywać tego Sony, bo odpowiednikiem Nikkora 50/1.8 będzie bardziej Zeiss 55/1.8 za ponad 3 koła, ale masz rację, że w Sony są po prostu tańsze (i słabsze optycznie) alternatywy jak waśnie Sony 50/1.8 czy Samyang 45/1.8. W Canonie RF podobnie, podstawowa 50-ka to niecały 1 tys. zł.

  72. sanescobar
    sanescobar 21 stycznia 2021, 13:36

    Kurcze ile tu jest specjalistów od marketingu, zarządzania produkcją i znawców jak się wszystko "kończy albo zaczyna".

    No i jest też @RobKoz :)

    "Jeśli ktoś ma popularniejszy bagnet może od razu założyć większą sprzedaż i mniejsza marżę, a finalnie i tak mieć większy zysk. "

    Weź mi pokaż albo nazwij z marki, która to firma ma popularniejszy bagnet i mniejszą marżę i skąd więsz jaka jest marża na co? Nie ma jak rzucić ogólnikami na poparcie swoich tez, szczególnie przy tej branży gdzie jest spora dywersyfikacja od canona po sony.

  73. focjusz
    focjusz 21 stycznia 2021, 15:00

    Powyższe problem Nikona są znane i podobne są także w konkurencji . Natomiast Nikon jako jedyny w stawce stoi tylko na jednej nodze - co przy dramatycznych spadkach rynku i ciągle dużej konkurencji oznacza że to ci najsłabsi zaczynają odpadać. To i tak bardzo dziwne że na rynku ciągle jest 6 producentów - czyli tyle samo co 11 lat temu kiedy sprzedaż była kilkukrotnie wyższa.

  74. TomPit
    TomPit 21 stycznia 2021, 16:31

    Nikon chce się skupić na ML!
    Canon i Sony mogą się pakować ;)

  75. filemon_se
    filemon_se 21 stycznia 2021, 18:15

    Jak spojrzymy na tabelki i statystyki, to SONY już pakuje.

  76. andrzejek
    andrzejek 21 stycznia 2021, 19:04

    Wydaje mi sie że na Nikona i na całą branżę foto trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy.Jeśli o Nikona chodzi to np. chciałem kupić mały,lekki kompakt i...niestety kupiłem Sony rx100xxx , a nawet dwa bo jeden ma np. dłuższą ogniskową {200mm} i lepszy af.Czyli w tym segmencie Nikona nie ma.
    Chciałem kupić mniejszy, lżejszy niż FF format i np. Nikona czyli Z50 {APS-C}, ale brak dx stałek,więc kupilem nabytek z innej firmy gdzie multum obiektywów itp Chcę kupić coś w stylu Konica Hexar {stały obiektyw 35mm} do streeta, tego w nikonie nie uświadczysz, trzeba szukać u konkurencji {np. Fuji x-100v}.Chcę kupić FF ale Nikon "jak dla mnie" za cieżki {korpusy, obiektywy} i zerkam w kierunku Sony A7C i lekkich obiektywów.Idę w dół {rozmiary} i widać różnych producentów małych kamerek sportowych itp. i widzę np. Sony rxoii, ale Nikona tam nie ma itd.
    Tyle segmentów, tylu klientów a Nikona ani widu ani słychu.
    Z wielkich największą różnorodność pokazuje o dziwo Sony i co by o niej nie mówić, to widać poszukiwania na różnych kierunkach, Nikona nie widać, więc skąd ma czerpać zyski?
    A tak ogólnie to firmy typu Nikon,Canon,Pentax itp. są jak dinozaury, nie dostrzegają rewolucji i ewolucji małych i sprytnych ssaków, które je zmiotą z powierzchnii.Nikon i reszta są jak potężne armaty, pancerniki i fortyfikacji z 1 wojny światowej, wydaje im sie, że jak się okopią na pozycji FF to przertwają najwieksze zawieruchy, historia pokazała coś innego, jeden U-BOOt lub bombowiec i największy pancernik poszedł na dno.
    Zamiast ślepo naśladować smartfony {aparaty z dużym dotykowym lcd z tyłu, min przycisków} warto iść w kierunku "uprzyjażnienia" aparatów klientom by "chętnie" je nosili ze sobą, by waga i gabaryty nie stanowiły kotwicy ,która sprzet foto przytrzymuje na dnie szuflady.
    Bardzo podoba mi sie koncept np. DJI Pocket, gdzie mamy małą kamerkę na rękojeśći {gimbal}.Dlaczego np. Nikon nie zrobi czegoś w tym stylu, gdzie elektronika w rękojeści {gimbal} a na niej ruchoma głowica z obiektywem, wymiennym czy stałym, wbudowanym, o takiej czy innej wielkosci matrycy, z tyłu wizjer czy monitor lcd itp.?Coś co wagowo i gabarytowo da sie zmiescic swobodnie w kieszeni, co ma 100 razy lepszą ergonomię, niż smartfon, co ma wcale nie gorsze oprogramowanie itp.
    Maja rację ci, co piszą, że tradycyjne aparaty z dużymi cieżkimi obiektywami to bedzie mała nisza zawodowców lub wymierających ,starych amatorów pamietajacych dawne czasy , ale taka nisza to zbyt skąpe żródełko dla dawnych dinozaurów.Ale jak widać nadal nic sie nie zmienia, wcześniej kurczowe trzymanie sie deski ratunkowej zwanej "lustrzanki", dzisiaj za tą deskę uważa sie
    FF i bezlustra, ale wg mnie to taki "dół śmierci" zwany okopem i linią Maginota.
    Choć osobiście dla mnie to bez znaczenia, liczy sie dla mnie tylko to co uchwycone na zdjęciu, ta chwila, ci ludzie, te domy,ulice, czasy, ktorych juz nie ma, a czy bedzie to aparat czy smartfon czy latajacy muchodron, ,
    Zresztą trudno przewidzieć jaki kierunek przyjmie ewolucja w dziedzinie obrazowania i jakie podmioty sie pojawią w miejscu "pogrobowców" Nikona,Canona,Olympusa itp.Ja dobrze pamiętam czasy Smieny,Zenita,FEDa,Praktiki i z tego punktu widzenia mamy "zbytek i nadmiar" , więc warto doceniać to co tu i teraz.

  77. Heimo
    Heimo 21 stycznia 2021, 19:45

    @filemon_se
    no tak, nic tak nie irytuje w branży foto jak sukces tej firmy od telewizorków - w Nikonie chyba też tak myśleli...

  78. mkol
    mkol 21 stycznia 2021, 19:53

    @andrzejek - w samo sedno utrafiłeś. Tak to wygląda, że Nikon to tak duża i doświadczona firma, a g potrafi zrobić aby trafić do klienta.
    W pełni się zgadzam, że Sony bryluje w kwestii zapełniania różnych nisz i różnych oczekiwań klientów. Do przykładów dodałbym (i niewydolności Nikona), dodałbym Sony ZV. A Nikon? Miał całe zaplecze do 1'' aparatów. No ale Nikon to się "od 5 lat koncentruje na rynku profesjonalnym" i "cały czas restrukturyzuje". Powodzenia.
    Przy okazji top chyba zlasowanym od ryżu mózgom zapomniało się, że aby być "pro" trzeba być najpierw amatorem. I to amatorzy budują później rynek pro, zważywszy na różne przyzwyczajenia do sprzętów danej marki.

  79. AdrianStrzecki
    AdrianStrzecki 21 stycznia 2021, 21:14

    W trakcie takich dyskusji zawsze sobie myślę, że najprawdopodobniej jednak w Nikonie nie pracują wyłącznie debile i jednak wiedzą o rynku foto znacznie więcej od przeciętnego dyskutanta na optyczne.pl. Dlatego niezręcznie mi dołączać do grona pouczających piszących co Nikon zrobił źle. Mam wrażenie, że proces decyzyjny takiej w sumie poważnej firmy opiera się na jakichś/jakichkolwiek danych.
    Z drugiej jednak strony wielu rzeczy nie rozumiem;) Nie rozumiem nie rozwijania formatu dx poprzez niewypuszczanie rozsądnych małych stałek w cenę załóżmy do 2000 zł. Nie rozumiem tej akcji z kartami xqd w Z6/Z7. Żałuję, że adapter FTZ nie działa z obiektywami bez silnika. Nie rozumiem o co chodziło w systemie Nikon 1, który oferował naprawdę nieźle aparaty z szybkim fazowym af, ale obrazujacych na poziomie lepszych telefonów przez ciemne i nudne obiektywy.
    Może jest tak, że właściwe decyzje biznesowe nie pokrywają się z opiniami tzw. ambitnych fotoamatorów goszczących na forach fotograficznych? Może rynek aparatów z wymienna optyka to branża obecnie tak trudna i niewdzięczna biznesowo, że trzeba ją balansować zyskami z innych nudnych/nieprestiżowych źródeł? I Nikon nawet postępując zgodnie ze światłymi poradami forumowiczów wylądowałby w podobnym dołku po upadku arcypopulrnego wśród cioć i wujków segmentu kompaktów z mikromatrycami?

  80. mason
    mason 21 stycznia 2021, 21:21

    Tymczasem nowy VIVO X60 Pro+ z obiektywem F1.6 i matrycą 1/1.3" zbiera tyle światła co APSC z kitem f3.5. Wiadomo, tylko główny obiektyw ale już dawno minęły czasy o gadaniu o obiektywie jak "główka szpilki" i matrycy jak "pół paznokcia". Cena poniżej 3 tys zł.

  81. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2021, 21:32

    @mason

    Sensele 1,2 μm trzeba aglutynować po 4, żeby z tego cokolwiek w ogóle wycisnąć, dlatego nie epatuj nas tu jakością komórczakowego szajsu, bo to szkoda Twojego czasu i energii.

  82. mason
    mason 21 stycznia 2021, 21:40

    Kompakty wciąż mają sens ale 1" lub 4/3" - masz wszechstronne, zgrabne narzędzie z prawdziwym zoomem, prawdziwą GO i jakością lepszą od każdego smartfona. Idealne na co dzień, na spacer, na wakacje i do vlogowania (co drugi teraz chce być influencerem-youtuberem) oraz robienia selfików. Ale nie za 4-5 tys. Mówię o nowych modelach a nie 3-letnich.

    Druga opcja ta małe wszystkomające (a nie kastrowane z wizjerów, lamp, funkcji, przycisków, stabilizacji itd.) korpusy z tanimi (wystarczą 4 zakresy ogniskowej) podstawowymi szkłami. Niech nie będą idealnie optycznie ale niech są tanie. Taki system byłby wabikiem dla ambitniejszych fotoamatorów by w ogóle wchodzić w aparaty systemowe. Potem wiadomo - jak załapiesz bakcyla chcesz więcej i lepiej i przesiadasz się na co raz lepszy sprzęt nie patrząc już tak bardzo na koszty.

    "Tani podstawowy obiektyw" to nie stałka za 1000zł czy krótkie tele za 1500. Dla zawodowca te kwoty to 30% przyzwoitego szkła ale dla laika to średni smartfon vs. "kawałek szkła i plastiku"

    Kolejna sprawa to AI. W rękach laika często aparat robi subiektywnie gorsze zdjęcia niż smartfon. Kupi taki amator korpus z kitem, zrobi kilkadziesiąt zdjęć w bardziej kontrastowych scenach i "łeeee komóra robi lepsze" i rzuca aparat do szafy. Co z tego, że można fajnie obrobić RAWy i tryby PASM jak po pierwszym kontakcie (czyli w trybie auto i jpg) zielony użytkownik odczuwa zawód?

  83. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2021, 21:44

    @mason

    To może czas się poduczyć i nauczyć się też edycji RAWów (?).

  84. mason
    mason 21 stycznia 2021, 21:48

    @Jonny
    link

    ale właśnie takich zdjęć pragną klienci. Co z tego, że w powiększeniu jest papka. To tylko 12Mpx więc nie zrobisz z tego wielkiego plakatu ale rozpiętość tonalna, kolorki, kontrast itp. całkiem całkiem. Podejrzewam, że większości tych zdjęć nie zrobisz podobnie żadnym aparatem, na żadnym trybie bez dłubania w RAWie.

  85. mason
    mason 21 stycznia 2021, 21:52

    @Jonny
    To jakbyś próbował sprzedać klientowi auto z silnikiem 150KM i powiedział "ale może Pan dokupić narzędzia oraz instrukcje - tylko kilkanaście godzin czytania i kolejne 3 dni dłubania i moc wzrośnie o kolejne 50KM.

  86. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2021, 21:54

    @mason

    Zrobisz zrobisz i to na luzie, ale warto też czasem podłubać w RAWach, bo na tym właśnie polega cyfrowa fotografia.

    Jasne, że turyści wolą obecnie zombie-photo zamiast cywilizowanych form fotografii, ale coś mi się widzi, że ten portal to nienajlepsze miejsce na rozprawianie o komórczakach.

  87. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2021, 21:55

    No niestety, chcesz jakości, to trza się troszkę poduczyć.

  88. mkol
    mkol 21 stycznia 2021, 21:57

    @AdrianStrzecki
    Co siedzi w głowach zarządów tego się pewnie nie dowiemy, a w szczególności firm japońskich, które są powiedzym, "specyficzne" :)
    Ale z historii można wyciągać wnioski, z tych co mieli "mądrych ludzi" w zarządach ale coś poszło nie tak. Nokia, Kodak, z dalszych czasów Xerox co to dużo powymyślał, itd. Ba nawet stojący na skraju bankructwa w latach 90 Apple.

  89. mason
    mason 21 stycznia 2021, 22:08

    @mkol
    Tak się kończy gdy zarząd nie chce przyznać się do błędu i uparcie tkwi przy nierynkowych rozwiązaniach. Niektórzy zapominają, że firma nie jest po to by tworzyć zajebiste produkty, tylko żeby jakiekolwiek produkty sprzedawać z zyskiem.

    Apple jest dobrym przykładem. Po kryzysie (dupę im uratował Bill Gates pożyczką) postawiono na nowe rozwiązania. Jak wyraził się Steve Jobs ich sprzęt miał stać się "sexy" i stał się. Zaproponowali innowacyjne rozwiązania, intensywny marketing i jadą na tym do dzisiaj. Co z tego, że ich smartfony już dawno ustępują konkurencji i są przesadnie drogie? Wychowali sobie miliony klientów i stworzyli mit jakoby posiadanie iphona było cool i świadczyło dobrze o jego posiadaczu. Tak się to robi.

  90. AdrianStrzecki
    AdrianStrzecki 21 stycznia 2021, 22:38

    Hm. Coś w tym jest. Czy dla kogokolwiek Nikon jest sexy? Albo chociaż cool? Na płaszczyźnie świadomych rozmyślań gardzę tego typu kategoriami; cool mają być moje zdjęcia. Ale... Z wielką chęcią fotografuje Fuji x100f, który dostaje u mnie wysokie noty za fajnosc i styl. A to przecież nienajszybszy kompakt apsc, ze średnim wg tabelek obiektywem i autofokusem, ktory odstaje znacznie od bezluster Nikona. Ale jest fajnym aparatem, który wygląda tak jak wyobrażenie o aparacie fotograficznym. To samo Olympusy z linii OMD, czy Pen F - pomijając wszystkie inne ich cechy to są ładne przedmioty. Dla zapalonego fotoamatora to może być jakiś argument - a to chyba oni napędzają ten biznes poprzez nieracjonalne wydatki i chec zakupu wciąż nowych zabawek, podczas gdy zawodowiec na chłodno sonduje, czy jego narzędzie jest wystarczające do codziennych zadań.

  91. mkol
    mkol 22 stycznia 2021, 00:16

    @mason
    Specyfika japońska jest taka, że tam się nie przyznaje do błędu, albo harakiri/seppuku. Niemniej z każdej sytuacji można znaleźć jakieś wyjście, a nawet zyskowne. Przykład 3M co to gościu miał opracować superklej, a wyszły mu żółte karteczki :)
    Niestety firmy japońskie są "dość" skostniałe. Tam jest hierarchia, tam jest szacunek dla przełożonych. Poza tym nie wiadomo w jakim stopniu Nikon patrzy przez pryzmat japońskiego rynku foto. To wszystko przekłąda się na to, że Nikon jest tam gdzie jest. Trochę jak producent szwajcarskich zagarków, gdy wszyscy mają smartwatche. Ale może za 10 lat okaże się, że strategia Nikona jest właściwa :)

    @Adrian
    Zgadza się, Nikon przestał być sexy. Otoczył ich nimb niepewności "co dalej skoro mają być tacy 'pro'"? Może za chwilę nie będzie nowego sprzętu oprócz najdroższych modeli? Brak tanich modeli to również brak wsparcia przez niezależnych producentów, bo po co wspierać? Etc. etc. A w tym czasie Canon z Sony kroją tort. :)

  92. baron13
    baron13 22 stycznia 2021, 08:21

    A mi się widzi, że sami ulegacie złudzeniom marketingu. Sprzęt nie ma być "sexy" , on ma dobrze działać i jeszcze być godny swojej ceny. Trzeba umieć to wyprodukować tak, żeby na tym zarobić. Jeśli Canon daje najtańszy na rynku i prawdopodobnie najlepszy najtrwalszy 70-200, do tego korpus, który nie ograniczy focisty, to ten myśli, że czarny, obły i brzydki, ale stać mnie. To niestety jest tak, że na terenie korporacji Nikon dopuszczono do tego, żeby niekompetetni ludzie zaczęli realizować swoje koncepcje w stylu właśnie "sexy", kroczenia przed fotografem, ze rozjechała się kontrola jakości, ale po pierwsze kosztów. Tu są błędy zarządzania gdzieś na samej górze i jak ktoś wcześniej napisał, prawdopodobnie się tego nie odwróci, bo żeby się udało, to z władzą musi się pożegnać kilka najważniejszych osób.

  93. AdrianStrzecki
    AdrianStrzecki 22 stycznia 2021, 08:44

    No jasne, że marketing robi swoje. Ale w innych dziedzinach niż marketing jest trudniej dokonywać zmian. O jakis niesamowity demolujacy konkurencję i poprzednie generacje postęp jest naprawdę trudno. Może tylko dodam, że nie pisze tu o nagrywaniu, na którym się znam jeszcze mniej, ale podejrzewam, że rezerwy techniczne sa.
    Ale przecież to wynika z tego, że aparaty są już naprawdę dopracowane, naprawdę wystarczają dla potrzeb przeciętnego pstrykacza od okolo 4-5 lat. A może nawet już wcześniej? Wszyscy się ekscytujemy wykrywaniem oka człowieka/zwierzaka, pół jutjuba sprawdza czy szybciej oko wykrywa Sony czy Nikon, a może jednak Canon. A po nowym firmware wszystko od nowa. Ale to są rzeczy, które choć cieszą, to są jednak detalem w tym wszystkim. Proponuje mały test: wytłumaczcie żonie dlaczego konieczne musicie kupić nowy bezlusterkowiec FF;)
    (SLUCHAJ ON WYKRYWA OKO! - A TEN STARY CI NIE WYKRYWAL? - NO WŁAŚNIE NIE! - TO JAK ROBIŁEŚ TE OSTRE ZDJĘCIA - SAM MUSIALEM WYBRAC PUNKT OSTROŚCI! - TO NIE MOZESZ ROBIC TAK NADAL? - NO NIBY MOGĘ...- A ILE TO KOSZTUJE? - 8 TYSIĘCY - AHA...)
    Oczywiście żona występuje tu nie jako organ represji a tzw. posiadacz zdrowego rozsądku spoza fotoforumowej banki informacyjnej.

  94. ikit
    ikit 22 stycznia 2021, 10:37

    Zacznijcie się martwić jak zaczną wypuszczać limitowane edycje:)

  95. Bradford
    Bradford 22 stycznia 2021, 11:06

    Przeciez juz wypuszczali

    link

  96. Wojt_wro
    Wojt_wro 22 stycznia 2021, 11:20

    Przepiękna jest ta dyskusja, dużo ciekawych argumentów. Jestem pod wrażaniem.

    Też mi się wydaję jak już ktoś wspomniał powyżej że producenci aparatów powinni więcej skupiać się na aspektach które dla profesjonalistów nie mają specjalnego znaczenia, ale dla zwykłego fotopstrykacza który cyka smartfonem i chce wydać trochę więcej żeby "czuć się pro" z dużo lepszym aparatem, to już mają - bo punktem odniesienia jest właśnie smartfon. Ładny, elegancki, modny, szybki, cyk, cyk i piękne, nasycone, kontrastowe zdjęcie z podbitymi cieniami i ostrością leci na Insta. Nawet jeśli "pro" tego nie potrzebują, to właśnie od takiego bycia amatorem rozpoczyna się znajomość z prawdziwą fotografią i późniejsze wychowywanie klienta. A tak to się go właśnie zniechęca, i to w głupi sposób - żeby chociaż dało się na większości sprzętów wybrać taki durny drobiazg jak proporcje kadru 4:5 na instagrama, i dodać opcję udostępnienia zdjęcia na mediach społecznościowych prosto z aparatu, bez żonglowania sprzętami... naprawde wydaje mi się że nie jest to jakaś inżynieryjna zagadka nie do przeskoczenia, a dla amatora wychowanego na smartfonie będzie miała większe znaczenie niż możliwość podbicia to 100k ISO z którego prawie nigdy nie skorzysta. Telefony ukradły trochę z profesjonalnej fotografii, teraz fotografiia zasługuje na to aby ukraść jak najwięcej z telefonów. Jakby, nie wiem... do klasycznego trybu PASM, doszedł jakiś tryb "super-auto" czy "Smart" który działał by jak w telefonie - jeden przycisk, wszystko poblokowane, ale procesor obrabia dane z matrycy sam, używając AI, ew. robi bracketing. itp i zdjęcie wstępnie sztywno obrobione jak w telefonie. (Wiem, wiem, dla prawdziwego fotografa - herezja, ale chodzi o to by amator miał się czym pochwalić po wydaniu niemałej kasy na lepszy sprzęt, aby go zachęcić do zakupu tego sprzętu, a nie zniechęcić koniecznością ustawień, zgrywania danych, obróbki itp...)

    I żeby jeszcze głębiej wstawić kij w mrowisko:

    Mam czasem takie smutne podejrzenie że gdyby wyszedł taki biały, metalowy, ascetyczny i elegancki korpus od Apple z matrycą chociaż apsc, i raptem dwoma guzikami czyli migawką i udostępnij (A może nawet bez żadnego tylko same dotykowe), bez karty pamięci, ale przy tym z przetwarzaniem Ai i obsługą 1:1 zerżnietą z iPhona, w tym z udostępnianiem na sieci, to w tym momencie to już żaden młody amator by nie spojrzał nawet na te brzydkie, niezrozumiałe, ciężkie sprzęty dla dinozaurów, które "nawet nie robią dobrych zdjęć, bo trzeba je przerabiać(obrabiać)...". Coś takiego jak Zeiss ZX1 ale od Apple i jeszcze bardziej zautomatyzowany i uproszczony. Tak naprawdę przewagą apratów nad smartfonami dzisiaj jest głównie to że mieszczą większe matryce z ew. lepszą optyką, ale co z tego skoro zdjęć się prawie nie drukuje, a social media i tak kompresują jakość, a 95% zdjęć ogląda się na 6 calach telefonu z niekalibrowanym przesyconym ekranie... a do tego młode pokolenie ma nawyki że wszystko działa na już... kto by z nich miał cierpliwość do obróbki i zgrywania...

  97. baron13
    baron13 22 stycznia 2021, 11:39

    Sprawa wygląda tak: funkcja zdjęcia się w dość krótkim czasie dramatycznie zmieniła. Od dawna nie robię odbitek. Podobno to "fotografia upośledzona", ale prawda jest taka, że od czasu gdy zamiast powiększalnika w najlepszym razie zdjęcia są wykonywane na laserowej naświetlarce, a zazwyczaj po prostu drukowane, to ten etap siedzenia w ciemni, który kiedyś był wyznacznikiem kunsztu fotografa, stracił kompletnie znaczenie. Zdjęcie stało się "medium" dodawanym do stron internetowy e-maili, zdjęcia ogląda się przez sekundę na ekranie, dobrze jeśli komputera, bo zwykle to smarkfon.
    Paradoks jak zawsze jest pozorny, że w sytuacji ogromnego zapotrzebowania na jakiekolwiek treści, zdjęcia przestały fascynować ludzi. Zdjęcie stało się prostą mechaniczną rejestracją "tak było". Nie ma wymagań co do kompozycji, jakości technicznej. Fotograf stał się zbędnym zawodem. Bardzo mi przykro, ale tak jest.
    A cały prestiżowy sprzęt Nikona jest nastawiony na epokę, tak około 30 lat temu, gdy zdjęcia jeszcze stanowiły coś wyjątkowego. Tak marginesie, to w różnych historiach sztuki kilka razy czytałem, że wielka epoka fotografii skończyła się gdzieś w 60-tych latach na wszelki wypadek dodam XX wieku. Podaje się nawet konkretną datę jakiejś wielkiej wystawy, po której już był zjazd w dół.
    Ten sprzęt nikona bywa robiony wedle zasady jaką podał Jonny (?), że za dobry sprzęt można wydać każde pieniądze. Sęk w tym , że w którymś momencie koszty przytłaczają zyski. Warto sobie uświadomić, że ów Zeiss 50 mm f/0,7 pono jednak ciągle fascynujący sprzęt, waży ponad 5 kg. Pomijam cenę. Obiektywy f/0,95 ważą w okolicy 1 kg, przyrost jasności o jedną przesłonę daje zupełnie nieproporcjonalny skok masy, o cenie nie wspominając.
    Wiele razy to pisałem, że takie firmy jak Cwanon dawno się połapały, że konkurencją to nie bezlustra, tylko smartfony. Ktoś tam jednak ruszył głową i nie wiem, czy zrobił coś lepszego od smartfona ale sprzęt został zadedykowany jakimś "jutuberom" cokolwiek to znaczy.
    Pozwolę sobie na taką woltę: co oznaczają kłopoty Nikona dla fotografów? Dla mnie, jak na razie nic, bo siedzę w Canonie. Ale też w ogólniejszym spojrzeniu, to gdybyż to fotograf po pierwsze zajmował się zdjęciami, a nie sprzętem... To jedna strona medalu, że zapewne niejeden odkryłby, że właśnie, wykrywanie oka nie jest "tak naprawdę" potrzebne, że różnica pomiędzy sprzętem "prymitywnym" jak np Kijev bez światłomierza, i najnowsza współczesna cyfra, to nie jest taka przepaść możliwości, że owym Kijevem nie da się zrobić zdjęć do wystawy. Może nawet odkryć, że wręcz przeciwnie.
    Myślę, że jednak najważniejsza rzecz: gdyby fotografowie zajmowali się zdjęciami, a nie sprzętem, to powstały by zdjęcia, których nie sposób zrobić smatrfonem. Można by doprowadzić do tego, że niektórzy uznają, że prócz smartfona jeszcze czegoś potrzebują :-)

  98. lord13
    lord13 22 stycznia 2021, 11:49

    @Wojt_wro
    "Jakby, nie wiem... do klasycznego trybu PASM, doszedł jakiś tryb "super-auto" czy "Smart" który działał by jak w telefonie - jeden przycisk, wszystko poblokowane, ale procesor obrabia dane z matrycy sam, używając AI, ew. robi bracketing. itp i zdjęcie wstępnie sztywno obrobione jak w telefonie."

    Już jakiś czas temu pisałem, jak sobie wyobrażam integrację tych dwóch światów. To powinno być na zasadzie systemów infotainment w samochodach i integracji z Android Auto czy Apple Carplay. Aparat byłby w pełni samodzielnym urządzeniem jak do tej pory, ale po sparowaniu z telefonem serwowałby dostosowane do foto GUI telefonu wraz z całą łącznością ze światem i integracją z usługami telefonu.
    Reszta wynalazków, o jakich czasami Optyczni pisali, w postaci przystawek do telefonu czy modułów bez możliwości samodzielnego użycia IMO nie ma sensu.
    Jakby producenci chcieli mi płacić tantiemy, to Redakcja przekaże adres email :)

  99. mason
    mason 22 stycznia 2021, 12:02

    @AdrianStrzecki
    heh...mówisz żonie że kupisz nowy aparat a ta "czy na jego zdjęciach będę wyglądać szczuplej"? :D Tak samo? łeeee to po co kupować

    Albo:
    - ten nowy aparat ma więcej megapixeli więc zdjęcia będą bardziej szczegółowe
    - łeee to będzie bardziej widać moje zmarszczki, nie kupuj

    :D

  100. fotoon
    fotoon 22 stycznia 2021, 15:10

    Nie wyciągnęli lekcji z poprzedniego opóźnionego wejścia w cyfrę, teraz w ML.
    Jak można zaufać takiej firmie, która oprócz dużych dokonań znana była też z akcji serwisowych, nawet słynny D750 był objęty akcją serwisową, 4 lata produkcji. Nie mówiąc o przypadłościach serii D600, czy D800. Pominę taką kosmetykę jak odklejające się gumy. Miałem 6 lat Nikona, ale widziałem też jak na przestrzeni czasu w firmie się coś sypie, nawet NPS upadał na psy, gdzie wcześniej sprawy załatwiano od ręki a teraz kilka/kilkanaście tygodni. Na koniec olanie rynku i wepchanie do już jadącego pociągu na ostatnią chwilę kilku korpusów i proteza, żeby można było podpiąć jakieś obiektywy do nich. Stąd kupując jakikolwiek korpus ML Nikona ma się wybór kilku obiektywów, a na kalendarium zapowiedzi nie widać, by na przestrzeni kilku lat miało się to zmienić. Więc jak można zostawić w tej firmie swoje pieniądze kupując aparat, albo zrobić partnera biznesowego jako narzędzia do pracy, skoro firma nie traktuje użytkowników poważnie? Nie ma stałek 1.4, nie ma małych stałek 2.8, nie ma specjalnie wyboru, oprócz kilku brzydkich rurek 1.8 i kilku stałkach. Nawet super korpus, i co dalej? Albo stare szkła przez protezę, zaprojektowane do innego autofocusu, starsze technologicznie, wyważone dla lustrzanki albo garstka nowych. Smutny koniec dużej potęgi.

  101. Jonny
    Jonny 22 stycznia 2021, 15:13

    @baron13

    Przed okresem fotografii cyfrowej, czyli czasach absolutnego panowania korpusów SLR, nikt się specjalnie niedzielnymi pstrykaczami nie przejmował.
    Mieli oni do wyboru, albo kupić sprzęt profesjonalny, albo kupić kompakt.
    W tamtym jednak czasie (mowa o latach od 70. do roku 2000), korpusy profi nie były tak zdystansowane cenowo w stosunku do sprzętu dla amatorów, jak obecnie.
    Epoka fotografii tradycyjnej (bo chyba tak trzeba ją nazywać), kazała nawet kompletnemu fotograficznemu laikowi uważniej dobierać kadry, bo miał ich na jednej rolce 36, zatem taka rzeczy postać była z korzyścią i dla fotografującego i dla samej fotografii, która to zyskiwała dzięki częstszemu wykorzystywaniu do kadrowania szarych komórek.

    Dzisiaj sprzęt stricte profesjonalny odjechał cenowo na wyższe pułapy i stał się dla większości amatorów przez to niedostępny, a zachłanne korporacje zamiast podziału sprzętu na semi profi i profi, dodali jeszcze dwie klasy, czyli entry level i dla entuzjastów.
    Z mojego punktu widzenia, taki podział zawsze był zupełnie od czapy, dlatego bardzo mnie cieszy, że w ofercie Nikona zaczęło się to normalizować, choć do prawdziwej normalności jeszcze daleko.

    Z kolei wydaje mi się, że poważny producent nie powinien nawet próbować zaspokajać potrzeb cyfrowych dzieci, uzależnionych od różnych fejs-zbuków, czy twiterów i instagramów, bo takie banialuki niechaj obsługują komórczaki

  102. Wojt_wro
    Wojt_wro 22 stycznia 2021, 15:37

    @Jonny

    Tylko że - mówiąc brutalnie - my kiedyś wymrzemy, a te dzieci podrosną i staną się bardziej świadomymi konsumentami z pewnymi nawykami i przyzwyczajeniami do marek... i jeśli się teraz o nich też nie zadba, to kiedyś hasło "Nikon", czy "Canon" będzie dla nich znaczyło tyle co jakaś podrzędna azjatycka nieznana firma produkująca coś tam, nie wiadomo co... taki SsangYong czy coś. No bo skąd mają kojarzyć, z filmów dokumentalnych i opowieści dziadka jak się jarał jakimś tam wielkim klocem, "zamiast cykać ajfonem jak normalni ludzie"?:)

    PS.
    Mam nadzieję że tak nigdy nie będzie, ale w tym tempie rozwoju sieci, mediów społecznościowych i fotografii mobilnej oraz raczej nie rosnącym wymogom dot. jakości zdjęć (wideo jak już), to robimy się dinozaurami, przy jawnym współudziale producentów z ich powolnym adaptowaniem się do wymogów czasów.

  103. Jonny
    Jonny 22 stycznia 2021, 15:46

    @Wojt_wro

    To nie jest wina producentów aparatów fotograficznych, tylko nasza, że nowe pokolenia chodzą pod dyktando różnych Cukiermanów, zamiast korzystać z odziedziczonych po ojcach i dziadach szarych komórek.

  104. RobKoz
    RobKoz 22 stycznia 2021, 15:49

    @sanescobar

    ""Jeśli ktoś ma popularniejszy bagnet może od razu założyć większą sprzedaż i mniejsza marżę, a finalnie i tak mieć większy zysk. "

    Weź mi pokaż albo nazwij z marki, która to firma ma popularniejszy bagnet i mniejszą marżę i skąd więsz jaka jest marża na co?"

    Kilka miesięcy minęło jak z bicza strzelił a Ty nadal nie rozumiesz zdań warunkowych.

    JEŻELI (...) MOŻE (...)

    Jeśli nie zauważyłeś nie piszę o konkretnych firmach ale rozmawiam o tym czy niższe ceny zawsze oznaczają dumping lub gorszy produkt.

    Jest tu jakiś mod? Temu panu przerwa nie pomogła. Nadal przychodzi tu tylko po to by się czepiać innych.

  105. AdrianStrzecki
    AdrianStrzecki 22 stycznia 2021, 15:50

    @mason: Dzięki, zanotowane;) Choć mam wrażenie, że jak powiem, że szczupłej to tylko zabrne głębiej - bo co , to jest potrzeba żeby szczuplej?;)
    Najlepiej działa z mojego doświadczenia jak już się ma kilka aparatów - każdy kolejny powyżej dajmy na to 3 to już i tak żony nie odróżniają;)

    A wracając do tematu: widzę, że nie ma zgodności co do tego jaki byłby pożądany kierunek zmian. Uproszczrenie w kierunku smartfonizacji czy elitarność sprzetu. Ale jedno byłoby bez wątpienia super - jakaś dobra albo chociaż średnia aplikacja na telefon do zgrywania zdjęć i może podstawowej edycji rawow. Taka, która dla odmiany się nie wiesza od razu, pozwala na zaznaczenie wielu zdjęc na raz i na luzie przesyła nefy właśnie. Żeby się to odpalało jakoś sprawnie i miło bez 30 kliknięć w menu. Oczywiście przesadzam no ale samo wspomnienie SnapBridge mnie wznieciło. (A moze był jakiś nieprawdopodobny updejt i wszystko działa jak marzenie?)
    Druga ważna rzecz, która już chyba jest (dla mnie jest ok)to fakt, że jpeg prosto z puszki wygląda na ogół ładnie. Oczywiście wolałbym uchodzić za totalnego fachurę, co to jak nie obrobii Rawa to nie zaśnie na wakacjach no ale prawda jest inna - czasem znajomym by się podeslalo coś bez dłubania, bo było fajnie, widoki były legendarne itp, a za 2 dni to już trochę nie to samo.
    Czyli można poprawić doznania użytkownika relatywnie niedużym kosztem - informatyka/programowanie głupki - chciałoby się rzec Nikonowi;)

  106. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 22 stycznia 2021, 22:53

    @mason,
    "Zaproponowali innowacyjne rozwiązania, intensywny marketing i jadą na tym do dzisiaj."

    XD

    Po miesiącu użytkowania pierwszego iPhone'a musiałem zrobić pierwszy restart. Po miesiącu. M1 bije wszystko co jest na rynku, tak, że szef Intela zbiera ekipę emerytów żeby konkurować, a ty piszesz: "marketing".

    Nikon wypuścił obiektywy xx/1.8 na początek. Canon, patrząc po świetle i po rozmiarach niektórych obiektywów(70-200/4) podszedł na serio do tematu i tu jest różnica.

  107. baron13
    baron13 23 stycznia 2021, 10:22

    @AdrianStrzecki: po mojemu, to każda dróg poprawy ma szanse. Sęk w tym, żeby zrealizować to dobrze. Nie wiem co i jak robią producenci smark-zegarków, ale niektórzy robią to lepiej i zarabiają, a inni nie. Na moje oko, to te tradycyjne firmy powinny bardzo uważać wchodząc w takie gadżeciarskie rozwiązania, bo z dużym prawdopodobieństwem inni się znają na tym lepiej, ale można np zatrudnić delikwenta, który wie. Z nikonem moim zdaniem to po pierwsze jest tez niezstety zasadniczy problem, ze oni od dawna niczego nie robią dobrze.

  108. Jonny
    Jonny 23 stycznia 2021, 11:17

    @baron13
    " Z nikonem moim zdaniem to po pierwsze jest tez niezstety zasadniczy problem, ze oni od dawna niczego nie robią dobrze. "

    Prowokujesz i to bardzo nieelegancko, a jeżeli już rzuca się takie oskarżenia, to dobrze jest je podeprzeć jakimiś dowodami, przykładami.

    Wg. moich obserwacji, Nikon jest jednym z bardziej rzetelnych producentów, który nie posuwa się do chwytów poniżej pasa, tak jak to jest ostatnio powszechnie w zwyczaju.

  109. mason
    mason 23 stycznia 2021, 12:20

    @grzegorz_maj
    Tak, marketing. Iphony cały czas schodzą jak ciepłe bułeczki i co więcej na bardzo dużej marży. Zdecydowanie większej niż Samsung czy chińczyki. Nie dlatego, że są lepsze, tylko dlatego że posiadanie Iphona wpisali w styl życia i kupują je biedaki na raty bo cena telefonu przekracza dwukrotnie ich pensję ale chcą się dowartościować. Wytresowali sobie klientów doskonale. Mają tam naprawdę łebskich gości w marketingu.

    Dawniej Apple faktycznie wyznaczało trendy i wszyscy inni byli krok za nimi, kopiując ich rozwiązania ale to się skończyło już ładnych parę lat temu. Teraz pocieszne Apple brandzluje się na eventach że wprowadzili 2,5x zoom :D. A te ich aparaty - na ten żółty papkowaty szajs nie mogę patrzeć (najlepszy jaki miałem to 11 PRO). Jedyne co mi się podobało to tryb portretowy.

  110. baron13
    baron13 23 stycznia 2021, 12:59

    @Jonny: zgodzę się, że korpus Nikona jest potencjalnie najlepszym korpusem pod względem parametrów. Ale już cały system, niestety, nie. Jeśli popatrzeć na segment aparatów zaawansowanych, dla takich co chcą robić zdjęcia, to jakość daje korpus+ optyka. Nikonowi zdarzyło się kilka spektakularnych wpadek z obiektywami, niestety, kilka z korpusami. System gwarancyjny, masz teraz poważne ograniczenie. W obszarze gadżetów mamy ten niezapomniany Nikon 1. Kompatybilność wstecz. Niby mamy bagnet ten sam dla wszystkich obiektywów, a nie mamy. Dodam, że haki są we wszystkich systemach. Np Cwanon diabli wiedzą czemu zlikwidował środkowy pin w stopce lampy w tanich aparatach. Po co?! Quadralite już dawno sobie poradził z dziwactwem, a smrodek pozostał. Tyle że Canon, jak na razie, kłopotów nie zgłasza.

  111. Jonny
    Jonny 23 stycznia 2021, 13:22

    @baron13

    Nie ukrywam, że wciąż liczę na to, że Nikon pozytywnie zaskoczy premierą nareszcie profesionalnego korpusu ML, obojętnie czy będzie to Z8, czy Z9, jako że głównie na wyśrubowach parametrach mi zależy.

    Obiektywy są i tu sektor profi nie jest szczególnie przywiązany do marki, dlatego tak naprawdę wszystko jedno, czy będzie to Nikkor S, Nikkor F, Sigma, Tamron, czy Canon RF, albo Sony FE przez TZ Techarta.

    Wybór jest.

  112. grzegorz_maj
    grzegorz_maj 23 stycznia 2021, 16:12

    @mason,

    w 2014 można było porównywać telefony pod kątem aparatów, wyświetlaczy, czy innych bajerów, teraz to jest ekosystem, szybkość, niezawodność i bezpieczeństwo. Co wyjdzie ci taniej: telefon ze średniej półki od Apple używany 4 - 5 lat, czy entry-level chińczyk kupowany co roku? Lans? kiedy pół autobusu komunikacji miejskiej ma iPhony?

    Od kiedy wprowadzili iPady miałem bekę z tego całego post-PC, ale Apple cały czas dłubało przy tym i w ostatnim roku moim najczęściej używanym urządzeniem był iPad. Teraz zastanawiam się nad przeniesieniem obróbki zdjęć na tablet - rysik może być szybszy/wygodniejszy w obsłudze suwaków niż myszka. Lightroom, CameraBag są, nic więcej nie jest mi potrzebne.

  113. yose
    yose 23 stycznia 2021, 23:00

    Kiedyś była taka książka "Suma wszystkich strachów"- dla Nikona można by zrobić opracowanie "Suma wszystkich błędów":)
    Mi się wydaje że Nikon nie przetrwa, no chyba że maja jeszcze jakieś zasoby gotówki, albo wypuszczą akcje ( w celu sfinansowania nowych linii produktów) i przy okazji wpadną na rewolucyjny pomysł aby zasięgnąć szerokich informacji wśród użytkowników/fotografów pt. "Czego tak właściwie oczekiwalibyście od Nikona, jakich aparatów, obiektywów itp. i co się w obecnie wypuszczonym na rynek sprzęcie nie podoba" No a potem na podstawie otrzymanych informacji zwrotnych wyprodukować taki sprzęt jakiego chcieliby użytkownicy.
    No ale niee, nie wierzę że coś takiego będzie mieć miejsce, przecież to byłoby jak przyznanie się że coś robiliśmy źle, a wiadomo że żaden japoński prezes na coś takiego się nie poważy:)

  114. baron13
    baron13 23 stycznia 2021, 23:39

    Moim zdaniem, raz jeszcze, jesli chodzi o to co produkować, to należy wybrać jakąś możliwość i zrobić to dobrze. To znaczy tak, aby się opłaciło. Skoro np Samyang wyskoczył początkowo jak Filip z konopi ze swoimi obiektywami, to o ile łatwiek mógł zrobić cos podobnego Nikon? Warto to zauważyć, że te manualne stałki Samyanga, to są konstrukcje o standardach obsługi z lat 40-50 XX wieku. Mam taką rurę 5 kg z NRD i to ma automatyczną przesłonę. Więc gdy Samyang w XXI wieku oferuje coś tak prymitywnego jak np 135mm f/2.0 gdzie, przed wykonaniem zdjęcia muszę ręcznie domknąć przesłonę, praktycznie trzeba po prostu opuścić aparat i ponownie podnieść do oka, odpadają wszystkie dynamiczne sceny, to zwłaszcza właściciel smartfona powinien wrzasnąć "z czym do ludzi?" A tu proszę, coś tam się sprzedaje, zarabia i fabryka i pośrednicy. Całość zorganizowano tak, że się na tym zarabia. Cóż, mogę podpowiedzieć tylko, Nikonowi nawet było by łatwiej narzucić wysoką marżę, łatwiej dotrzeć do sprzedawców, łatwiej przekonać klienta itd. Mogli zrobić coś takiego, co zrobił Mitakon jak ów 50 mm f/0,95. To, wbrew wielu opiniom obiektyw jak herbata gruzińska "godny swej ceny". I tu jest klucz. Nie robimy sprzętu najlepszego na świecie, robimy coś co ludzie kupią. Bo im to pozwoli robić coś czego do tej pory nie mogli. Są skłonni za to zapłacić ileś, nie jakieś kosmiczne pieniądze, ale tyle, ile to jest warte. Pytanie, czy Mitakon zgłasza chęć zamknięcia się? Nawet gdyby małej firmie powinęła się noga, to widać, że są rynkowe nisze. Tyle, że trzeba dostosować proporcje nakładów do ich wielkości, zminimalizować koszty, powstrzymać niemal imperialne ambicje. To nie jest tak, że firma musi zarabiać na jednym produkcie miliardy, wystarczy, że zarabia na nim, wystarczy, że trzyma koszty w ryzach, wówczas będzie dalej na rynku.

  115. baron13
    baron13 24 stycznia 2021, 00:04

    Dodam jeszcze, o czym piszę, że można robić coś, co do tej pory nie wychodziło: np takie coś:
    link
    To ów 135 mm na f/5,6.
    Jak stwierdził kumpel , taka focia ze słońcem w obiektywie, to jest wyczyn. Oczywiście producenta optyki. Są ślady niewyczyszczonego z paprochów szkła, jedna malutka flara i tak na prawdę kilka stopni od Słońca wyraźna sylwetka ptaka. Jedna mała i słaba flara. Nie znam się specjalnie na tym, ale zapewne efekt zastosowania powszechnie znanych technologii w powłokach, zastosowania porządnych szkieł optycznych, zapewne nie najlepszych na świecie. Tyle że Samyna za swój obiektyw nie chce jakiejś kosmicznej kasy. Nikon także mógłby pomyśleć, że wyprodukuje coś do takiej statycznej fotografii dla hobbysty, za niewielką kasę, prawdopodobnie Nikona nawet było by ciągle stać na to, żeby utopić kasę w produkcji dla wysondowania rynku. I prawdopodobnie przez samo logo "Nikon-Nikkor" miałby znacznie łatwiej.

  116. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 24 stycznia 2021, 09:34




    baron13
    23 stycznia 2021, 12:59 

    @Jonny: zgodzę się, że korpus Nikona jest potencjalnie najlepszym korpusem pod względem parametrów. Ale już cały system, niestety, nie
    ----------------

    przeciez nie kupuje sie calego systemu i sie go uzywa jako calosc a jedynie wybrane elementy. Czyli System jako calosc nie jest najwazniejszy.

    wystarcza konkretny Korpus , konkretne 2 - 3 obiektywy systemowe. Po co caly System ?



    przeciez nie ryzygnuje sie z zakupu golfa , dlatego ze VW nie ma w systemie ferrari , lub co najmniej 30-tu innych modeli.


    dzisiaj Korpus ( w przeciwienstwie do fotografii analogowej ) ma decydujacy wplyw na jakosc obrazowania, a pod tym wzgledem N nalezy do najlepszych.
    Z6 to bardzo rozsadna oferta w nieprzesadzonej cenie.
    Koszt optyki systemowej high end - wszedzie dzisiaj przywraca o zawrot glowy , nie inaczej w C lub S. Jesli ma byc taniej do sa niezalezni , jest optyka uzywana. N ze wzgledu na najmniejsza odleglosc rejestrowa pozwala na podpiecie niemal wszystkiego co wyprodukowano.

  117. mkol
    mkol 24 stycznia 2021, 10:41

    @yose, prawda. Wprawdzie japońskie firmy nie upadają :), w ostateczności przejmuje je JIP :)
    Jednak największym problemem Nikona, a w zasadzie dwoma, to, że wygląda jakby żyli we własnym świecie oderwanym od rzeczywistości. Drugi, to to że nie jest firma typu "innowator", a firma która podąża za innymi. Na zasadzie "inni" zrobili, to weźmiemy i zrobimy. Być może z założeniem postawienia na japońską solidność. Niemniej w założeniach i tak objawia się "suma wszystkich błędów". Weźmy takiego Nikona Z6. Nikon spóźnił się na ML FF. Goni. Ale w takim razie po kiego grzyba pcha się w XQD bez dania możliwości alternatywy, szczególnie na początku nowego systemu gdzie trzeba w jak największym stopniu zachęcić konsumentów? Było w tym wątku o "mądrości" zarządu. Starcza skleroza ich ogarnęła? Przecież mariaże z niepewnymi standardami już były i z historii można wywnioskować czym się to skończyło (Olympus - karty XD, Sony - Memory Stick). Więc teraz mamy Z6 II, który powinien de facto tym czym pierwszy Z6. Przykładów można by znaleźć więcej. Potem jest lament i trudna sytuacja Nikona. Smutne.

  118. mason
    mason 24 stycznia 2021, 11:19

    @grzegorz_maj
    Jedną z cech głupców jest pewna inercyjność myślenia. Takie osoby powoli nadążają za rzeczywistością i kierują się nieaktualnymi stereotypami czy modami. W Polsce np. jeszcze parę lat temu ludzie kupowali nowe passaty bo pamiętali że B5 były dobre. Tak samo jest z tatuażami - dawno już stało się to pospolitym oznakowaniem plebsu a niektórzy dalej myślą, że jak zrobią sobie tribala to wyróżniają się z tłumu. W takim kraju jak UK, gdzie co drugi ma tatuaż, wręcz jego NIE POSIADANIE świadczy o pójściu pod prąd :D. Podobnie jest z Iphonami. Dawno temu powstał mit (częściowo słusznie) jakoby Iphony były najbardziej innowacyjne a iOS posiadał przewagę nad Androidem. Ajfoniarze pamiętają wieszające się Androidy 4 i tym żyją w swojej bańce nie zauważając, że od tego czasu wyszło 7 kolejnych wersji i zawiechy nie miał nikt od wielu lat. Na podobnej zasadzie pocieszni linuksiarze bredzą coś o niebieskich ekranach windows bo ostatnie takie widzieli w Windows 98 :D

    Ekosystem - ekosrystem. Tak tak...bo każdy poza USA do Iphona dokupuje iMaca oraz iPada :D.

  119. mason
    mason 24 stycznia 2021, 11:20

    @yose
    Japoński prezes ma tylko 2 honorowe sposoby utraty stanowiska - śmierć ze starości albo seppuku :D

  120. baron13
    baron13 24 stycznia 2021, 11:31

    @Pokoradlasztuki: Jak mi się zdaje wygląda to tak, że za Nikkora 70-200 f/2,8 trzeba zabulić 9 kafli z kawałkiem a za Canona 70-200 f/2,8 8 kafli z kawałkiem. Nikkor jest z roku 2016 a Canon z 2018. W mojej subiektywnej opinii, bo macałem tę wersję, jest to najlepszy obiektyw w tej klasie. Czyli masz taki układ, że płacisz mniej i masz coś nowszego i lepszego. Prawdopodobnie, przynajmniej w opinii klienta. Oczywiście jakość korpusu cyfrowego ma większy wpływ na jakość zdjęcia niż w czasach filmu. To prawda, ale "większy". To widać w zakresie wysokiego iso. W zakresie niskiego iso możesz użyć współcześnie czegokolwiek. Gdy mówimy o realnych pracach fotograficznych, a nie testach sprzętu, to dziś praktycznie jakikolwiek aparat od mikro 4/3 może nawet od matryc 1 calowych prawie zawsze załatwi sprawę. Pokazałem przykład foci, gdzie to optyka decyduje. Niezależnie od tego, że chyba nigdy fotograf nie ma "całego systemu", cokolwiek pod tą nazwą rozumiemy, to ma jakąś część no masz. Płacisz więcej masz najpewniej, mniej.

  121. cedrys
    cedrys 24 stycznia 2021, 11:42

    @mason
    Może jeszcze zarazić się durnym brytyjskim wariantem c-v i leczyć go japońskimi ziołami.
    A z tą inercją to masz rację - Japończycy nazywają to tradycją. Jednak moim zdaniem nie jest to cecha głupiego, bo bez inercji nie było by mód i innych form naśladownictwa, jak snobizm czy szpanerstwo. Te cechy społeczne wymagają czasu. Fejsbuk też już jest niemodny, ale działa dalej, dopóki jakiś Telegraf go nie wyprze.

  122. cedrys
    cedrys 24 stycznia 2021, 11:56

    @baron13
    Naprawde myślisz, że przekonasz @Pokorę?

  123. Jonny
    Jonny 24 stycznia 2021, 12:45

    @cedrys

    Obydwaj są uparci niczym kozły, zatem szans na porozumienie brak, ale za to jest ruch na serwerze i uciecha dla obserwatorów. :-)

  124. cedrys
    cedrys 24 stycznia 2021, 12:54

    @Jonny
    Fakt, ruch musi być...

  125. Jonny
    Jonny 24 stycznia 2021, 12:56

    A co do Nikona, to jest coraz to więcej jaj, o których optyczni się nie chcą nawet zająknąć:

    - skrócenie gwarancji na sprzęt Nikona w Kanadzie do 1-go roku
    - brak realizacji zamówień na sprzęt Nikona w UK, ponoć przez wzgląd na Brexit.

    W sumie interesujący serial.

  126. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 24 stycznia 2021, 14:06

    baron13
    24 stycznia 2021, 11:31 

    @Pokoradlasztuki: Jak mi się zdaje wygląda to tak, że za Nikkora 70-200 f/2,8 trzeba zabulić 9 kafli z kawałkiem a za Canona 70-200 f/2,8 8 kafli z kawałkiem.
    -----------

    ja nie o cenach , jedynie poddaje w watpliwosc Twoja argumntacje j , ze problemem nikona jest mniej rozbudowany System.

    To bylby sluszne gdybysmy kupowali zawsze caly System , a ze kupujemy tylko pare obiektywow wiec nie ma znaczenia czy sysetm ma np 20 czy 60 obiektywow skoro i tak ich nie kupie wszystkich.
    Moim zdaniem i jeden i drugi System oferuja wiecej niz jestesmy w stanie kupic.
    Zatem nie to jest chyba decydujace o zakupie.
    Nigdy nie kupilem aparatu dlatego , ze producent produkuje wiecej modeli , nawet nigdy nie bylem w stanie ich wyliczyc. Kupilem ze wzgledu na konkretne cechy konkretnego modelu .

    Tak jak kupie np VW a nie BMW dlatego , ze VW ma w swoim porfolio wiecej modeli - nnie interesuje tylko jeden , temn ktory mi bardziej odpowiada.

    co do cen. zarowno C i N sa na poczatku budowy nowego systemu ale tak przy pobieznym przegldzie wcale nie ma istotnych roznic cenowych .
    24-70 RF -2520 eu
    24-70 N 2507 eu
    50 1.2 RF 2520
    50 1,2 Z 2389

    sa z pewnoscia jakies lokalne przeceny , gdzies moze byc C tanszy innnym razem N.
    Kiedys przed laty gdy porownalem podstawowe wyposazenie pro , to N wychodzil o 1000 eu taniej od C . Dzisaj moze byc troche inaczej , ale nie sadze zeby to byla znaczaca roznica.

  127. yose
    yose 24 stycznia 2021, 15:56

    Wypuszczenie serii bardzo dobrych i dosyć drogich obiektywów ze światłem 1,8 też jest dosyć ciekawym? , zaskakującym? posunięciem.
    Ogólnie tendencja jest taka, że firmy produkujące obiektywy wypuszczają drogie i zazwyczaj bardzo dobrej jakości optycznej szkła ze światłem 1,4 przeznaczone dla osób zawodowo zajmujących się fotografią i obiektywy ze światłem 1,8 lub 2,0 przeznaczone dla fotoamatorów, które są znacznie tańsze, często nieostre od pełnej dziury albo ostre od 1,8 tylko w centrum, z mydłem po bokach.
    Nikon poszedł po prąd i wyprodukował bardzo dobre, z wyrównaną ostrością od centrum do brzegu do tego dosyć drogie obiektywy ze światłem 1,8; ciekawe tylko czy ktoś przedtem sprawdził, czy taka konfiguracja będzie się sprzedawać, czyli przyniesie firmie zyski.
    Zawodowcy prawdopodobnie wolą używać 1,4, z kolei dla amatorów te szkiełka są za drogie- czyli coś mi się wydaje że wyszło takie ni pies, ni wydra.
    Obiektywy prawdopodobnie są świetne (niestety nie mam i nie używałem) tylko czy są równie świetne jeżeli chodzi o ich sprzedaż czyli o zyski dla firmy?
    Jeżeli dorzuci się do tego niespecjalnie udany start nikonowskich bezluster (a sprzedaż aparatów generuje potem sprzedaż obiektywów) no to można przypuszczać skąd problemy Nikona.

    Zresztą obiektywy z linii F też były ciekawe – pomijając ich jakość optyczna to dosyć grube rowki na obiektywie łatwo zbierały brud i płowiały, a złote napisy w trakcie pracy dosyć szybko się ścierały, przez co obiektywy po jakimś czasie użytkowania były słabo sprzedawalne, chyba że po bardzo dużej obniżce ceny, czyli stracie wartości (pomimo tego że mechanicznie cały czas bardzo dobrze działały).
    I weź tu teraz inwestuj w system Nikona....

  128. Dariusz Breś
    Dariusz Breś 24 stycznia 2021, 19:07

    @baron13
    Jak mi się zdaje wygląda to tak, że za Nikkora 70-200 f/2,8 trzeba zabulić 9 kafli z kawałkiem a za Canona 70-200 f/2,8 8 kafli z kawałkiem. Nikkor jest z roku 2016 a Canon z 2018.
    ---------

    Pomyliłeś się.

    Canon 70-20 2.8 L III USM z 2018 roku kosztuje 10k,
    jego odpowiednik w Nikonie (2016) to Nikon 70-200 2.8 FL - cena 9k.

    Na bezlusterkowce:
    Canon RF 70-200mm F2.8 L IS USM (2019): 12.500,
    Nikon 70-200 2.8 S (2020): 11 k

    Oczywiście wszystkie rewelacyjne optycznie.

  129. baron13
    baron13 24 stycznia 2021, 20:40

    @Dariusz Breś:
    Na przykład taka oferta
    link
    ???

  130. Dariusz Breś
    Dariusz Breś 25 stycznia 2021, 00:05

    @baron13

    uhhhh, ale szybki spadek ceny canon zaliczył

    zwracam honor, powinieniem bardziej przeszukać sklepy

  131. baron13
    baron13 26 stycznia 2021, 08:24

    Szczerze mówiąc i ja byłem zaskoczony, pamiętałem wyższe ceny. Niestety, nie mam pewności tak do końca, czy to jak jest, w sumie okaże się dobre dla klienta...

  132. d6b
    d6b 26 stycznia 2021, 14:50

    " Sony ma jeden z gorszych design na rynku. wykazal to juz jako pierwszy nie kto inny tylko Freud. Aparaty tej klasy kupuja glownie mezczyzni. Nikon ma ladnie zaokroglone ksztalty , co kojarzy sie mezczyznie podswiadomie z ksztaltem damskich posladkow , a wiec zacheca do ujecia w dlonie. Zatem ze wzgledu na wyglad wybierze nikona nie sony. Kto chce dotykac kanciata d...? "

    Genialne... proszę bardzo -- jedno szersze i naukowe spojrzenie psychologiczne w zachowania konsumentów i widać jak na dłoni co tak naprawdę rządzi światem i rynkiem... Czyli... Nowe Nikony Z są ... zbyt kanciaste, za mało sexi-zaokrąglone w porówaniu z całą długą, zaokrągloną z klasą i wdziękiem nikonowską tradycją projektowania sprzętu...

    ...no i za bardzo poszli w nowych Nikonach z wyglądem w stronę surowego stylu Sony który to styl designu stał się tak popularny i oklepany że nie ma tu miejsca na oryginalność która była cechą wyróżniającą Nikona przez 40+ lat chyba od lat 70' co najmniej...

    Kolejna rzecz - sama zmiana bagnetu z F na Z to też ogromne koszty dla nikoniarzy przyzwyczajonych od lat 60ch XX wieku że do Nikona cała stara szklarnia pasuje bez problemu.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.