Leica M6 w plasterkach
Pochodzący ze Szwajcarii artysta, Fabian Oefner, do jednej ze swoich nowszych prac wykorzystał pokrojony na plasterki aparat Leica M6.
Przecięte na pół w różnych płaszczyznach aparaty to stały element targów i imprez branżowych, z którym możemy się zetknąć na niejednym stoisku. Fabian Oefner postanowił jednak nie ograniczać się do przecięcia aparatu na pół. By korpus nie rozleciał się na kawałki po pocięciu na plasterki, został on najpierw zalany żywicą. Skrót całego procesu można obejrzeć na poniższym filmie:
Podobny los spotkał również gipsowy odlew Leiki M6. Niestety nie wiemy, dlaczego wybór padł akurat na ten konkretny model.
Więcej podobnie "pokrojonych" obiektów można znaleźć na stronie artysty.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ma facet pomysły.
Zaciekawił mnie też pokrojony Nikon :P
Fakt, Nikon jest mocno schizowy :D
Bez sensu wszystkich którzy nawąchali się żywicy nazywać artystami.
Zapewne podniosło to cenę tego M6 :)))
@Szabla - myślisz że to się liczy jako edycja limitowana?
@Amadi: moim zdaniem to ściśle limitowana edycja limitowanej edycji :P
@wzrokowiec
... poszukaj jego zdjęć z serii "Disintegrating X" i.....innych prac z samochodami.
Świetna seryjna sztuka, taka na miarę naszych czasów. Nic tylko na każdy taki obiekt składać wniosek o kolejny grant. I można sobie z tego tak żyć.
@PDamian
A jacy artyści nie są bez sensu?
Jakby pociął Sony czy Canona to było dziwactwo, jak pociął Leicę to sztuka. LoL
Zarabiasz więcej niż inni którzy w pracy również używa żywicy i piły taśmowej.
Masz większe powodzenie u kobiet [czy facetów -kto co lubi]
Piszą o tobie nawet na optyczne, a znamienici użytkownicy tego portalu to komentują.
-Ma to sens.
Gipsowy model na patyczkach do uszu to już sztuka wyższych lotów, a nie zwykła Leica w zywicy
Sztuka ha ha ha :)
Sztuka właściwie na takim samym poziomie, jak ten banan przyklejony taśmą do ściany.
Pokrojoną na cienkie plasterki Leikę M6 polać olejem z Nikona D600 i posypać wiórkami z migawki Sony A7 mk III. Podgrzać na Canonie R5, serwować na ciepło. Smacznego!
@ziggy i fotografować na warsztatach fotografii kulinarnej z sąsiedniego niusa :P
Aż ciśnie się na usta cytat czołowego komika polskiego standupu... Jebać biedę!
Ciekawe czy Leica pocięta jest droższa od Leici w kawałku...?
Zaryzykuję stwierdzenie, że ta informacja nie pojawi się na oficjalnej stronie Leiki.
Oczywiście, ze drozsza, bo oprócz ceny samego aparatu zawiera w sobie szwajczarska stawkę za czas pracyno I pewnie jakaś marżę. pewnie w sumie cos kolo 20 tys. Chf.
"Artysta" tworzy nadal: link
„Sztuka- to każda świadoma działalność twórcza człowieka, która ...wywołuje emocje”. To jedna z definicji sztuki i sadząc po temperaturze wpisów, jest nią to wykonanie. Kilka lat temu dodano do niej dwa określenia "świadoma" i "człowieka", po tym jak odbył się proces w sprawie praw autorskich do fotografii autoportretowej goryla.
@nizios
"...ten banan przyklejony taśmą do ściany" nazywał się "Comedian" i akt jego zjedzenia przez innego artystę był...zamierzonym przedstawieniem. Była to promocja targów sztuki w Miami, której celem było pokazanie, że sztuka jest potrzebna, w przenośni "jest jak pożywienie". Sam pomysł i wykonanie, było kampanią reklamową w mediach i w Internecie. Kosztowało 120 tyś USD, a o tych targach sztuki i tanim sposobie na wypromowanie ich usłyszał cały świat, …. czego jesteś dowodem.
@mamut
…ryzyko bez wiedzy …. to "frajerstwo" i się nie opłaca. Jest informacja na oficjalnym koncie Leica na Instagramie, Facebooku, i ….
@jaol
zrób coś podobnego......potrzymam Ci piwo.
To jak Marylka w pazłotkach.