Aparaty do astrofotografii Player One
Astrofotograficzna linia aparatów Player One składa się z pięciu modeli, różniących się rozmiarem zastosowanej matrycy oraz typem rejestrowanego obrazu (kolorowy lub monochromatyczny).
Urządzenia noszą nazwy wybranych planet Układu Słonecznego, co ma sugerować, którą z planet najlepiej będzie obserwować danym modelem. Wszystkie wyposażono w mocowanie 1.25'' pozwalające łatwo podłączyć aparat do teleskopu.
Na pokładzie urządzeń znajdziemy matryce Sony i rozmiarze od 1/2.8'' (5.6 x 3.2 mm) do 1/1.8'' (7.4 x 5.0 lub 7.9 x 4.5 mm). Poniżej prezentujemy infografiki z bardziej szczegółowymi specyfikacjami poszczególnych modeli.
Aparaty Player One póki co dostępne są na dalekim wschodzie oraz w USA. Za oceanem ich ceny wahają się od 269 do 329 dolarów zależnie od modelu.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Nie orientuję się w tym temacie, a szkoda.
Dlaczego to ma taką nędzną rozdzielczość?
Może jak się natrzaska tysiąc zdjęć danego obiektu to potem się to składa w programie i wynikowo jest więcej? Coś jak w smartfonach przy cyfrowym zoomie
Nowa dziedzina?
@BlindClick
Nic specjalnie nowego. Kamery planetarne używane są od lat, te niewiele różnią się od już produkowanych przez ZWO, QHYCCD i innych. Wykorzystują nawet te same sensory.
@Paźdzoch
Kamery tych używa się z teleskopami o długich ogniskowych, co więcej wykorzystuje się tylko część matrycy (tzw. ROI), więc można by uznać że rozdzielczości jest aż nadto;).
Kamerami tymi kręci się filmy a następnie składa w programach tak jak Amadi napisał. Wynikowe obrazy nie mają jednak większej rozdzielczości w sensie większej ilości pikseli. Są za to znacznie bardziej szczegółowe od pojedynczej klatki czy zdjęcia ponieważ składanie niweluje wpływ seeingu tj turbulencji powietrza na rejestrowany obraz.
Mniej więcej o to mi chodziło, tylko nie znam fachowych terminów ;)
Niska rozdzielczość pozwala na wysoki FPS.
IMX178... widzę, że z kamer mikroskopowych przerzucili do sprzętu astro ;)
Można kupić kamerkę mikroskopową. Adapter c-mount/Nikon F (lub inny) i zrobić maszynę do astrofotografii. Jak podpiąłem kiedyś inny model do Tamrona 150-600, wyszło takie coś:
link
A na serio, to Touptek chyba też oferuje podobne rozwiązania:
link
@DarkRaptor
"Jak podpiąłem kiedyś inny model do Tamrona 150-600, wyszło takie coś: link"
Fajne!