Tokina 25-75 mm T2.9 Cinema - nowe informacje
Zaprezentowany niemal rok temu obiektyw Tokina 25-75 mm T2.9 Cinema został przeprojektowany z zewnątrz i w nowej, nieco niższej cenie, wejdzie do sprzedaży w lipcu.
O rzeczonym instrumencie pierwszy raz pisaliśmy 20-go maja 2020. Jego specyfikacja nie uległa w tym czasie zmianie, nadal jest to obiektyw kryjący matryce Super35 z opcjonalnym ekspanderem / telekonwerterem pozwalającym wykorzystać go także na matrycach pełnoklatkowych / Vista Vision (parametry obiektywu z ekspanderem to 40-120 mm T4.2).
Zmienił się natomiast wygląd zewnętrzny, choć są to raczej kosmetyczne modyfikacje, mające wizualnie dopasować nowego zooma do innych konstrukcji Tokina Cinema.
Obiektyw będzie dostępny z mocowaniami Arri PL, Nikon F, Mikro Cztery Trzecie oraz Sony E. W stosunku do zapowiedzi sprzed roku, jego cena spadła z 5799 do 4999 dolarów. Dostawy mają się rozpocząć w lipcu.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Bardzo fajnie, że na Optycznych też się znalazł ten lens test, może mało naukowy, ale trochę "inny od innych"; choć dziwi czy martwi trochę nietypowy brak choć jednej sceny pod światło
@Amadi, jakieś wstępne przemyślenia? Wiem, że to tylko taka tam skompresowana demonstracja, ale od tego chyba są takie społeczności, żeby sobie wspólnie ponerdzić :D Cięższa winieta zdaje się być domeną tylko szerszego końca?
Ciekawe, o co chodzi z tym cyfrowym zoomem w 0:18 (widać, jak przesuwa się górna krawędź filmu)
*1:18 (Proszę, pozwólcie wreszcie poprawiać typos)
W 1:18 to obstawiam że po prostu montażysta coś skaszanił i mu lekko wyjechało.
A sam obiektyw przyjemny, z jednej strony ostry i bez widocznej CA, z drugiej obraz ma fajny, delikatny mimo pewnej cyfrowości.
Ciekawe, o co chodzi z tym cyfrowym zoomem w 0:18 (widać, jak przesuwa się górna krawędź filmu
To znaczy co konkretnie się przesuwa ?
oki wiem
@Amadi "A sam obiektyw przyjemny, z jednej strony ostry i bez widocznej CA, z drugiej obraz ma fajny, delikatny mimo pewnej cyfrowości."
to raczej kwestia matrycy i postpro ewentualnie, z tego wynika ten obrazek