Te - ostatnio modne - promocje mają służyć chyba tylko temu aby na rynku wtórnym nie było starszych a ciągle użytecznych modeli aparatów, dzięki czemu będzie zbyt na coraz droższe nowe sztuki?!

A to nie jest tak że tam możesz oddać wygrzebany z kartonu w piwnicy stary analogowy kompakt o wartości rynkowej 5 pln?

Też nie rozumiem, bo zwykle lepiej po prosu komuś oddać lub sprzedać niż miałoby to trafić na złom. Ale faktem jest, że nie trzeba oddawać sprzętu sprawnego - więc można spokojnie na tym "zarobić".

Ta promocja ma na celu zachęcenie tego kto chciałby nowy aparat ale nie lubi marnować pieniędzy zmieniając coś co działa.

Jeśliby producent tylko obniżył czasowo cenę to taki ktoś nadal nie miałby argumentu za zakupem nowego bo przecież stary działa. Ale jeśli promocja jets stare za nowe - to uzasadnia to w oczach kupującego pozbycie się starego. On go nie wyrzuca on dzięki temu może taniej kupić nowy.

A jak ktoś po prostu chce nowy aparat taniej to kupi za 5zł stary na olx i go odda.

1000zl taniej by kupić puszkę do której się zaczyna wygaszanie produkcji szkieł.
Aha.

Jeśli o mnie chodzi, to zaufanie do Nikona prysnęło. Z D5100, a potem z D7200 zjeździłem pół świata - i szlag mnie trafił, jak na moich oczach począwszy od (tfu!) D7500 Nikon zaczął rozpieprzać cały system.

Ja bym swój oddał w zamian za zniżkę na 850. ale jeszcze proszę odjąć wartość rynkową mojej mało używanej 610. W Foto-Greger przed wojną pewnie tak by transakcja wyglądała ale dzisiaj klienta się traktuje jak mięso niestety.

@ Amandi
Do D500 dostałem taką zniżkę oddając starego, kieszonkowego Panasonica o wartości pewnie 50 zł. :D

@MarcinW

"W Foto-Greger przed wojną pewnie tak by transakcja wyglądała ale dzisiaj klienta się traktuje jak mięso niestety."

To nie kwestia czasu a miejsca. Teraz też są takie miejsca na świecie gdzie właśnie tak to się odbywa:

W amerykańskich sklepach cyklicznie są takie akcje, że możesz spieniężyć swój używany sprzęt. Np. obecnie w Adoramie:
link

Ale i w Polsce są sklepo-komisy gdzie kupując nowy możesz zostawić stary sprzęt w rozliczeniu. Ale czy to ma jeszcze sens skoro na OLX sprzęt można sprzedać w pół godziny dostając więcej niż oferują komisy?

Przy okazji tego wątku. Czy miał ktoś do czynienia z tym komisem:
link
Jakaś podpowiedź? Mam plan skorzytać z możliwości wymiany.

@RobKoz

Oczywiście wszystko się zgadza z tymi komisami czy OLXem. Uważam tylko, sama forma: wymień swój aparat na nowy, a dostaniesz zniżkę, ma w sobie zakamuflowane oszustwo. Powinno być: oddaj nam za darmo swój aparat, a dostaniesz zniżkę na nowy.
Tyle że wtedy od razu wychodzi na jaw prawdziwa intencja tego przedsięwzięcia i czar pryska :)

@MarcinW
Akurat zniżka 930zł za oddanie niedziałającego aparatu jest dobrą okazją. OLX i komis wymiękają. Fakt, że czasem są lepsze promocje, ale niektórzy nie chcą czekać i biorą co jest.

Tyle tych promocji, że teraz czekam na promocję promocji :-)

@HH

Nie sądzę, że promocja jest adresowana do osób posiadających w swych zasobach złom. Moim zdaniem to są jednostkowe przypadki. Każdy z nas raczej dysponuje w pełni sprawnym sprzętem którym fotografuje.

Jakiś 1,5 roku temu kupiłem dwie sztuki D850. Każdą 400 zł taniej niż dziś po 900 złotowej promocji

A można tak: kupić najtańszy zlomek na olx i oddać na promocji?

@voyager100, napisał:
"Jakiś 1,5 roku temu kupiłem dwie sztuki D850. Każdą 400 zł taniej niż dziś po 900 złotowej promocji "

Poza zmiennymi rynkowymi, które pewnie miały na to wpływ, niestety tak wygladają u nas promocje :)