Nowe obiektywy Meyer Optik Görlitz
Firma Meyer Optik Görlitz zaprezentowała odświeżone wersje dwóch swoich pełnoklatkowych obiektywów - modeli Biotar 58 mm f/1.5 oraz Biotar 75 mm f/1.5.
Tak prezentują się parametry pierwszej z nowości:
- Ogniskowa: 58 mm,
- Światłosiła: f/1.5,
- Pole widzenia: 41°,
- Maksymalna przysłona: f/16,
- Liczba listków przysłony: 14,
- Minimalna odległość ogniskowania: 0.7 m,
- Średnica filtra: 52 mm,
- Dostępne mocowania: Canon EF, Canon RF, Fujifilm X, Leica L, Leica M, M42, Mikro Cztery Trzecie, Nikon F, Nikon Z, Pentax K, Sony E/FE.
- Ogniskowa: 75 mm,
- Światłosiła: f/1.5,
- Pole widzenia: 32°,
- Maksymalna przysłona: f/16,
- Liczba listków przysłony: 15,
- Minimalna odległość ogniskowania: 0.75 m,
- Średnica filtra: 62 mm,
- Dostępne mocowania: Canon EF, Canon RF, Fujifilm X, Leica L, Leica M, M42, Mikro Cztery Trzecie, Nikon F, Nikon Z, Pentax K, Sony E/FE.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Uuuuu... ten Biotar 75 może być moim kolejnym zakupem. Od dawna zasadzam się na starego Biotara 75 pod A7 na pochyłym mocowaniu, a zapięty na GFXa z tego co widziałem to zamiata tak że nie warto mieć innych szkieł pod bokehowe portrety. Mam nadzieję że "nowy" będzie miał takie samo koło obrazowe ale rozsądną kontrolę jakości. 58/1.5 też brzmi bardzo ciekawie, nie spotkałem się z takim szkłem wcześniej po prawdzie.
75-ka ma w specyfikacji podane koło obrazowe 60 mm, czyli GFX-a obejmie.
Najs! Szkoda, że te obiektywy mają tylne soczewki dość blisko bagnetu. Bo przy kole obrazowym 60mm można by próbować to przebudować pod 645. Zrobiliśmy tak kiedyś z Heliosem 40-2 85/1.5, ale zakres ostrzenia był nie do wytrzymania. Można było ustawić ostrość na max 1m i tylna soczewka mijała się z lustrem o mniej niż milimetr podczas naświetlania (wchodziły w rachubę tylko dość ciasne portrety i makro). A nuż Sony faktycznie wprowadzi swój średnioformatowy bezlusterkowiec i będzie można wycisnąć z takiego Biotara siódme poty :D
Pod które 645 zrobiliście mocowanie?
Pod Mamiyę, bo miała najkrótsze flange focal distance (nie mogę sobie przypomnieć jak to się po polsku nazywa). Z innymi lustrzankami 645 w ogóle nie byłoby mowy o adaptacji.
link
link
Wszystko fajnie, ale...
1. Odpadają aparaty, które trzeba używać na statywie
2. Helios/Biotar nie kryje 6x9, szkoda marnować film
3. Takie Toyo ma (AFAIR) tylko migawkę listkową w obiektywach, a nie ma migawki w body
Graflex Speed Graphic ma migawkę w body, i dalmierz do ostrzenia. Można też użyć kasety na mniejszy format - było coś takiego jak Sinar zoom, ze zmiennym formatem of 6x4.5 do 6x12.
Graflex Speed Graphic ma sensowną migawkę w body (do ~1/1000s jeśli jest w dobrym stanie, chociaż moje dwie sztuki miały bardziej 1/700s. Oprócz SG można też kombinować z Globicą i paroma innymi, także Graflexami, ale one zwykle nie schodzą poniżej 1/150s), z tym dalmierzem bym się nie zapędzał, bo on był skalibrowany pod konkretne szkło (bodaj 127mm) używane standardowo z GSG i obecnie większość z tych dalmierzy wymagałaby bardzo dużo roboty żeby działały w ogóle, a co dopiero z nietypową ogniskową obiektywu. Także na 95% przypadków trzeba by i tak ostrzyć na matówce.
Próbowałem kiedyś na szybko z ciekawości zaadaptować Vołnę 80/2.8 pod Speed Graphica i wyglądało jakby dało się to zrobić, więc taki Helios też miałby pewnie szansę działać, choć potencjalnie może zabraknąć zakresu ruchu szyny. Problem jaki widzę z SG, to że tak jak w przypadku Toyo sugerowanego przez Damiana, idziemy w kierunku cropowania większego formatu, a nie w kierunku wyciskania maksimum z mniejszego formatu. Pod SG można zaadaptować inne szkła, które nie wymagają kombinowania z cropowymi kasetami na film zwojowy (a jeśli już używać kaset średnioformatowych, to raczej szedłbym w kierunku maksymalizowania rozmiaru klatki i szukał np. Schneidera Xenon 125/2.0 który pokryje klatkę 6x9cm).
Jak być zmuszonym do używania statywu, to raczej za cenę jakiegoś bardziej hardkorowego sprzętu który pokryje większy wycinek matówki - Leitz Hektor 150/2.5, Kodak Aero Ektar 178/2.5, albo dowolne inne jasne szkło rekonesansowe z IIWŚ.
Nie trzeba kropować, bo można użyć kasetę 6x4.5 link
A migawki szczelinowe są
np. link
link
Można jeszcze spróbować pogadać z gościem od tego wynalazku, czy dałoby radę Biotara zapiąć ;)
link
Ale tu niestety problem z migawką znowu, ach. Można się rozmarzyć.
Pierwszy link do kaset pod Mamiyę Press - która nie ma migawki.
Drugi link do zdjęcia migawki szczelinowej z dokumentacji z 1952 roku. Krzyż na drogę temu kto będzie próbował to znaleźć w dobrym stanie po 70 latach, nie mówiąc o tym, że migawka pracowała tylko do 1/200s i tylko z aparatami Plaubel Makina, które nie miały wymiennych obiektywów.
Link do aparatu Beseler C6
Konstrukcja ideowo podobna do Speed Graphica, dałoby się pewnie zaadaptować pod to wiele szkieł, ale jak znaleźć kasety i akcesoria?
"Nie trzeba kropować, bo można użyć kasetę 6x4.5"
Używanie kasety 6x4.5 w aparacie 4x5"... czyli KROPOWANIE :D
Dać się da, trzeba znaleźć aparat, kasetę która pasuje i (prawdopodobnie, bo nikt tego nie sprawdził, a mam ciągle wątpliwości co do zakresu ruchu szyny) można robić - tylko po co, skoro pod 4x5" można aadaptować szkła, które kryją 4x5"? Nie mówiąc o tym, że musiałbyś mieć albo matówkę z obrysem 645, albo sobie taki obrys narysować i ostrzyć używając małego wycinka obrazu z matówki, co na bank do prostych zadań nie należy.
To że można znaleźć link do zdjęcia czegoś co istniało kiedyś-gdzieś-u-kogoś, nie znaczy że "są" i że będą działały w połączeniu z konkretnymi platformami :)
Nawet jakby to wszystko było łatwo dostępne i działało ze sobą - to odpada tak czy inaczej, bo zmusza do używania statywu :)
@Tachichara
Zawsze można napisać do tego gościa, ale trzeba mieć trochę kasy :D
link
"aparatami Plaubel Makina, które nie miały wymiennych obiektywów."
link
Spoko, miały wymienne obiektywy. Ciągle pozostaje kwestia dostępności, ograniczenia do 1/200s i jak tym ustawiać ostrość.
Moja migawka Plaubel ma: T, 1/20, 1/30, 1/60, 1/125, 1/250, 1/500, 1/1000.
Tak jeszcze odnośnie cropowania, to był jeszcze speed graphic w mniejszym wydaniu pod błony 2x3 (czy coś w ten deseń). Nadal crop, ale już może nie przerost formy nad treścią.
Trudno mi ocenić, czy prościej kombinować z dalmierzem w graflexie czy rozbierać obiektyw i liczyć, że z lustrzanką średniego formatu uda się zachować sensowny zakres ostrzenia, kiedy zmienimy mocowanie.
Jak ktoś jest forsiasty, to można się pobawić aparatem typu Alpa 12 (czy innym Cambo). Podpiąć w ten sposób biotara pod ściankę cyfrową Phase One z matrycą odpowiadającą rozmiarem filmowi 6x4.5. Ostrzymy na LV z elektroniczną migawką, można robić z ręki. ;)
@PDamian
Super, ciągle pozostaje z tym szereg problemów :)
@Tachihara
Technicznie tak, istniało kilka rozmiarów Speed Graphiców, ale z racji największej popularności 4x5", do nich jest najłatwiej dostać kasety i akcesoria. Z tymi mniejszymi mogą być większe problemy, trzeba by polować przez jakiś czas.
Z tym Heliosem to był eksperyment, przy którym niestety doszliśmy do ściany "malejących zwrotów". Zapięcie go (lub Biotara 75) pod GFX albo na gumowym adapterze pod bezlusterkowiec FF to dużo bardziej efektywne wykorzystanie jego potencjału :)
Z tą Alpą 12 to jest myśl, ale trzeba faktycznie zabulić nieźle za ściankę z prawdziwym LV na ekranie ścianki, chociaż z tego co pamiętam nawet starocie w stylu P65+ które już takie niedorzecznie drogie nie są - dało się używać po kablu przez Capture One i wtedy na laptopie można mieć LV.
Kurczę, jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy.
Zwłaszcza @qqrq przekazuje tutaj sporo ciekawych informacji.
To się nazywa setki godzin życia zmarnowane na bezwartościowe zainteresowania dla turbohipsterów :D
Aż się zalogowałem żeby napisać, że podziwiam poziom i kulturę w komentarzach pod tym artykułem.