Świetne wyniki sprzedaży Nikona Z9 w USA
Według oświadczenia opublikowanego na amerykańskiej stronie firmy Nikon, model Z9 zdominował segment profesjonalnych aparatów fotograficznych w pierwszym kwartale 2022 roku.
Konkretniej, jeśli chodzi o sprzedaż aparatów kosztujących w USA powyżej 5000 dolarów, Nikon Z9 stanowił w omawianym okresie, jeśli chodzi o liczbę sprzedanych egzemplarzy, 57% całego rynku, co faktycznie jest imponującym wynikiem.
Oryginalną treść oświadczenia firmy Nikon (po angielsku) można znaleźć na stronach jej amerykańskiego oddziału.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ja wiedziałem że tak będzie ;)
Udany sprzęt z rozsądną ceną musi oznaczać sukces. Gratuluję Nikonowi i mam nadzieję na dalsze sukcesy.
I fajnie, bo wiało nudą w tym segmencie. Im więcej konkurencji tym lepiej.
Można przypuszczać, że spora w tym zasługa nowego Z 800?
Kilka miesięcy temu można było kupić nową Z9 (z pierwszej serii) na ebay za podwójną cenę (11-12K USD) i ludzie płacili…
Brawo!
Ten aparat też mi się bardzo podoba.
Tak trzymać!
Nie mogę się doczekać kiedy mój przyjdzie, bo może będę miał czas się pobawić (z jedną nerką ciężko się żyje)
Aparaty poniżej 5000 USD nie są profesjonalne. :P
@SNOY: bo to nie jest sprzęt dla osób, które płacą nerkami. Zresztą nie wiem czy Nikon przyjmuje rozliczenia w tej walucie. BTW: znasz aktualny kurs nerki w przeliczeniu na USD? Może być wolnorynkowy, bo na stronie NBP nie znalazłem... 😁
@Soniak10
"znasz aktualny kurs nerki w przeliczeniu na USD?"
To chyba zależy od grupy krwi...
@Szabla: Aparaty poniżej 5000 USD nie są profesjonalne.
Też tak uważam. Dopiero taki sprzęcik jak Z9 spełnia podstawowe kryteria zaliczenia do segmentu PRO, czyli jest DUŻY, CIĘŻKI i DROGI. 🤑
@wzrokowiec: wg mojej pani doktor, w moich żyłach płynie piwo. Bezalkoholowe. To lepiej czy gorzej? 😳
A'propos piwa: czy na Zlocie w Gniewie też będzie dostępne piwo w wersji bezalkoholowej? Czy jakbym się zapisał, to do grilla będę musiał sobie sam ekstra zamówić? Nie ma problemu, siem tylko pytam... 😀
Dla prawdziwego profesjonalisty to tylko Leica albo Hasselblad.
Reszta to kotleciarze, ptasiarze i pstrykacze wszystkiego innego.
;)
@Soniak10
"wg mojej pani doktor, w moich żyłach płynie piwo. Bezalkoholowe. To lepiej czy gorzej? 😳 "
Lepiej, bo na skutek intensywnej pracy nie tworzą ci się kamienie nerkowe;) Aczkolwiek mogę się mylić.
W każdym razie w związku z dużą ilością piwa w żyłach na pewno przydałby ci się aparat z IBIS lub obiektywy ze stabilizacją.
Wśród kolarzy jest takie powiedzenie, że jeśli kupujesz za swoje profesjonalny sprzęt, to znaczy, że nie jest ci potrzebny.
PS
Ja kupuję za swoje!
@yose
"W każdym razie w związku z dużą ilością piwa w żyłach na pewno przydałby ci się aparat z IBIS lub obiektywy ze stabilizacją."
Wręcz przeciwnie! Alkohol zmniejsza częstotliwość drgań ludzkiej ręki, za to może zwiększać amplitudę, więc jak już, to gimbal :) W sportach precyzyjnych, jak strzelectwo czy łucznictwo, alkohol traktowany jest jako doping.
@lord13
"W sportach precyzyjnych, jak strzelectwo czy łucznictwo, alkohol traktowany jest jako doping."
Czy masz na myśli to ,że kiedy fotograf robi sesję obiektywem bez stabilizacji a istnieje zagrożenie użycia zbyt długich czasów naświetlania to w trosce o najwyższą jakość zdjęć powinien on sobie najpierw chlapnąć? W sumie to może być skuteczne a badań antydopingowych przecież nie będzie.
@yose
"Czy masz na myśli to ,że kiedy fotograf robi sesję obiektywem bez stabilizacji a istnieje zagrożenie użycia zbyt długich czasów naświetlania to w trosce o najwyższą jakość zdjęć powinien on sobie najpierw chlapnąć?"
Pół żartem, pół serio, to do pewnego momentu owszem, setka mocniejszego alkoholu "stabilizuje" ręce.
I jeszcze ciekawostka z ostatnią aktualizacją a konkurencja wydała by dwa modele :)
Bo były dopracowane ;)
@lord13
"Pół żartem, pół serio, to do pewnego momentu owszem, setka mocniejszego alkoholu "stabilizuje" ręce. "
Taki "in body image stabilization" ale w płynie;)
Litera "Z" ma ostatnio czarny PR. Ciekawe jak to wpłynie na sprzedaż
nikonowskich "Zetek"
nie wpłynie, bo i dlaczego?
@yose, jeżeli nie byłeś nigdy na sesji i nie znasz tego nawet z opowiadań, obejrzyj chociaż jakiś film na yt.
"A'propos piwa: czy na Zlocie w Gniewie też będzie dostępne piwo w wersji bezalkoholowej? Czy jakbym się zapisał, to do grilla będę musiał sobie sam ekstra zamówić? Nie ma problemu, siem tylko pytam... "
pij wódkę bezalkoholową
:)))
@sanescobar
"jeżeli nie byłeś nigdy na sesji i nie znasz tego nawet z opowiadań, obejrzyj chociaż jakiś film na yt."
Wzbraniam się przed tym ponieważ obawiam się, ze zbyt szybko zmierzałbym w kierunku profesjonalizmu, a to zepsułoby moją radość z amatorskiego dłubania i zabijania fotografią wolnego czasu.
Boję się też, że jak będę zbyt doskonały i świadomy to mi się fotografia znudzi, inaczej mówiąc, gonie se króliczka ale nie po to aby go złapać:)
I tak już przez długie lata:)
Ciekawe dlaczego akurat powyżej 5k$? Dziwnym trafem Sony A9II nie łapie się do zestawienia kosztując ok 4,5k$. Pewnie wtedy zestawienie wyglądałoby inaczej. Canon zaś nie nadąża z dostawami R3.
To właśnie oznacza: "jedyny w swoim rodzaju"! ;)
Litera "Z" już od dość dawna ma czarny PR. Był taki serial "Z Nation" o zombi, w serialu mówi się też o zombi jako zetkach właśnie: link
Oglądałem na Netfliksie, ale jest i na innych platformach. Albo więc Ruscy kompletnie nie znają zachodniej kultury albo zrobili to celowo w dziwny i przewrotny sposób. Co do Nikona, to nazwa ta nie jestem pewny, ale może nawiązywać do imienia patriarchy Moskwy Nikona, tak mi się przynajmniej kojarzy ze Wschodem.
Albo: "Nikon – imię męskie pochodzenia greckiego, wywodzące się od greckiego νικη (nike), co oznacza "zwycięstwo". I pewnie to drugie znaczenie zainspirowało Japończyków, którzy najwyraźniej olali serial "Z Nation", bo ich akurat nie posądzam o ignorancję.
Kiedyś na NikonRumors były dywagacje na temat "Z". Najtrafniejsza była taka że "Z" to obrócona o 90 stopni litera "N" (N to przecież Nikon).
The name Nikon, which dates from 1946, was originally intended only for its small-camera line, spelled as "Nikkon", with an addition of the "n" to the "Nikko" brand name.[15] The similarity to the Carl Zeiss AG brand "ikon", would cause some early problems in Germany as Zeiss complained that Nikon violated its trademarked camera. From 1963 to 1968 the Nikon F in particular was therefore labeled 'Nikkor'.[16]
The Nikkor brand was introduced in 1932, a westernised rendering of an earlier version Nikkō (日光), an abbreviation of the company's original full name[17] (Nikkō coincidentally means "sunlight" and is the name of a Japanese town.). Nikkor is the Nikon brand name for its lenses.
A co ma powiedzieć Nissan, który od paru lat szykował, pieścił i cyzelował nowy Z, skoro zaczął linię Z w latach 70-tych (ktoś pamięta Datsuny)?
PS
Ponoć KISS (z runicznie pisanym SS) jest w niemieckim pisane za pomocą odbitych lustrzanie ZZ (które nie mają - inna ciekawostka - odpowiedników w Unicode!) - także mają teraz muzykanty-przebierańcy podwójny zonk!
Yose Taki "in body image stabilization" ale w płynie
Znaczy się "stabilizacja hydrauliczna"? 🙂
Sanescobar: pij wódkę bezalkoholową
Wódka bezalkoholowa jest dla mnie... za mocna! 😁
Soniak:
"Wódka bezalkoholowa jest dla mnie... za mocna!"
Zatem musisz ją rozcieńczyć. :)
Do każdej litery da się zrobić czarny PR, mamy już dość historii, moim zdaniem to chore że litery maja być odpowiedzialne za czyny ludzi, jakoś tak logicznie odwrotnie to się dzieje.
r2mdi Zatem musisz ją rozcieńczyć.
Czym? Alkoholem? 😁
@lord13 > @yose
"... Alkohol zmniejsza częstotliwość drgań ludzkiej ręki, ..."
Ale przecież @yose pisał, że to piwo bezalkoholowe.
Zatem wszelkie działanie alkoholu w tym przypadku nie ma zastosowania.
@Janusz1965
Rzeczywiście Soniak10 pisał, że w jego żyłach płynie piwo bezalkoholowe; my jednak poszliśmy dalej i zaczęliśmy się zastanawiać co byłoby gdyby w organizmie pojawiło się jednak jakieś stężenie alkoholu.
Czy miałoby to wpływ na ustabilizowanie chwytu aparatu i wpłynęło na możliwość wykonania nieporuszonych zdjęć na niskich czasach naświetlania?
Skoro (jak pisał Lord13) poważne federacje sportowe (strzelecka i łucznicza) uznały, iż istnieje podejrzenie, że spożycie alkoholu może mieć istotny i wymierny wpływ na uzyskiwane przez zawodników wyniki, to idąc drogą analogii i logicznego wnioskowania- powinno to także wpłynąć na pewność trzymania aparatu , ograniczenie jego wstrząsów a co za tym idzie wykonanie zdjęć aparatem bez ibis z dołączonym obiektywem bez OS (IS, VR itp) na czasach dłuższych niż wynikałoby to z ogólnie przyjętych wzorów i zasad.
Myślę, że można by to określić ustalając wcześniej jakieś ścisłe zasady Np:
- określony wiek i płeć osoby kontrolnej
- ilość spożytego alkoholu i jego rodzaj
- zawsze ten sam czas po spożyciu alkoholu
- brak chorób powodujących drżenie rąk, co mogłoby wypaczyć pomiary
- miejsce bezwietrzne
- osoba nie nadużywająca uprzednio alkoholu (co również może skutkować niezamierzonym drżeniem rąk)
- uprzednio nie rozśmieszana w żaden sposób
- pomiar albo na wdechu albo wydechu
itp.
Sprawdzenie wg tej metodologii np. 50 osób i uśrednienie wyników pozwoliłoby w jakimś stopniu określić w stopniach EV skuteczność działania alkoholu jako czynnika stabilizacji drgań aparatu + obiektywu i jego potencjalny wpływ na możliwość uzyskiwania ostrych obrazów w niesprzyjających warunkach świetlnych a także przedstawienie tego w formie graficznej tak jak to ma miejsce na Optyczne.pl.
W praktyce być może ujawniłyby się też czynniki pozytywne acz mniej mierzalne, jak poprawiony nastrój fotografa i co za tym idzie ułatwiona komunikacja artysty/zleceniobiorcy z klientem.
Uzupełniając poprzedni wpis uważam , że uzyskane pomiary miałyby rzetelne znaczenie przede wszystkim dla fotografów krajobrazu, architektury a także martwej natury (kiedy zdjęcia wykonywane bez statywu w zbyt ciemnej scenerii).
Poza tym wyniki można by przedstawić także w czasopismach wędkarskich, przy czym alkohol podczas wędkowania miałby tu efekt przeciwny i niekorzystny, ponieważ lekkie drgania rąk trzymających wędkę są przenoszone na przynętę i sprawiają że sprawia ona wrażenie świeższej i bardziej żywotnej co przyciąga ryby i może przyczynić się do szybszego wypełnienia siatki zdobyczą.
Wędkujesz- nie pij.
Jesteś fotografem- pamiętaj aby nie przesadzić.
Oj... zdaje się że sobotniowieczorne rozluźnienie służy literackiej kreatywności tyle że chyba nie za sensownej;)
Zgłaszam się na pierwszego ochotnika, gotowy na każde poświęcenie ;p
Dodam, że Zetki to straszne głąby w "Z Nation" i jak się okazuje w realu też :))
Bugatti notuje rekordy sprzedaży i zdominowało rynek w segmencie samochodów powyżej 2mln $