Canon EF 50 mm f/1.4 USM - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
 |
Canon EF 1.4/50 USM nie ma dużych rozmiarów i bardzo elegancko wpasowuje
się w korpus czy to serii trzycyfrowej, dwucyfrowe czy nawet każdej 1-ki. Porównanie jego
gabarytów z kitowym szkłem EF-S 18-55 mm prezentuje poniższe zdjęcie.
 |
Warto jeszcze rzucić okiem na tę tabelę, która pokazuje porównanie podstawowych parametrów testowanego Canona do jego konkurentów o takim samym świetle i także wyposażonych w ultradźwiękowy napęd autofokusa. Tabela ta potwierdza to, co napisaliśmy wcześniej. Canon z Nikkorem należą do najlżejszych i najmniejszych szkieł w tej klasie sprzętu.
Konstrukcja optyczna EF 1.4/50 składa się z 7 soczewek ułożonych w 6 grupach. Dwie z tych soczewek wykonano ze szkła o dużym współczynniku załamania, a całą optykę zaprojektowano szczególnie uważnie pod kątem redukcji aberracji pozaosiowych ze szczególnym uwzględnieniem astygmatyzmu. Canon jest wyposażony w kołową przysłonę o ośmiu listkach, którą możemy przymknąć do wartości f/22.
 |
Warto nadmienić jeszcze, że kupując Canona 1.4/50 USM w zestawie dostaniemy tylko dwa dekielki. Za ewentualną osłonę przeciwsłoneczną czy też futerał musimy zapłacić dodatkowo. Tutaj Canon odstaje od konkurentów, bo oni w tej klasie cenowej często oferują więcej dodatków.
 |
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.