Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Tamron SP AF 60 mm f/2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 - test obiektywu

30 grudnia 2010

4. Rozdzielczość obrazu

Rozdzielczość testowanego obiektywu została przetestowana w oparciu o pliki RAW z Canona 50D. Warto tutaj przypomnieć, że na tym samym korpusie testowaliśmy też inny obiektyw makro, którego osiągi bardzo chwaliliśmy – mowa tutaj o Canonie EF 100 mm f/2.8L Macro IS USM. Na maksymalnym otworze względnym osiągał on wyniki na poziomie niespełna 46 lpmm, a na f/5.6 leciutko przekraczał poziom 52 lpmm. Poziom przyzwoitości, w przypadku testów na 50D, jest ustalony mniej więcej na poziomie 34–35 lpmm.

Zobaczmy więc jak w tym świetle wyglądają wyniki Tamrona 2/60, które prezentujemy na poniższym wykresie.

Tamron SP AF 60 mm f/2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 - Rozdzielczość obrazu

----- R E K L A M A -----


Tamron jest jaśniejszy niż znaczna większość obiektywów makro dostępnych na rynku, a mimo to na maksymalnym otworze względnym osiąga dobry wynik w centrum kadru, bo za taki niewątpliwie należy uznać poziom prawie 40 lpmm. Na przysłonie f/2.8 mamy już rezultat ponad 49 lpmm, a więc więcej niż na takim samym otworze notował Canon 100L. Na przysłonach f/4.0 i f/5.6 Tamron osiąga wyniki na poziomie 51–52 lpmm, a więc w granicach błędów zgodne z rekordowymi rezultatami Canona 100L. Mówiąc krótko – rewelacja! Można też dodać, że niczego innego się tutaj nie spodziewaliśmy. Tamron nas do tego przyzwyczaił choćby modelem makro 2.8/90, który przez wiele miesięcy dzierżył rekord rozdzielczości w przypadku testów na Canonie 20D.

Jak w tym świetle wygląda zachowanie na brzegu kadru? Rzut okiem na wykres pokazuje, że też bardzo dobrze. Na maksymalnym otworze względnym mamy obraz w pełni użyteczny, bo taki uzyskujemy przy wynikach sięgających 34 lpmm. Dodatkowo, przymykanie przysłony szybko poprawia sytuację. Tamron pozwala się więc cieszyć świetną jakością obrazu zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru, dając nam światło wyraźnie lepsze od prawie wszystkich niepełnoklatkowych konkurentów. W szranki pod względem osiągów i parametrów może z nim stanąć, w zasadzie, tylko Olympus ZD 2/50 Macro, który na brzegu kadru wypadał jeszcze lepiej niż Tamron, a daje przecież takie same światło i podobny kąt widzenia.

Warto jeszcze zaznaczyć, że rozdzielczość Tamrona 2/60 była przetestowana w oparciu o trzy tablice testowe o znacząco różnych rozmiarach. Przez to obiektyw testowany był przy różnych skalach odwzorowania – w przypadku najmniejszej tablicy, odległość przedniej soczewki od tablicy była wyraźnie mniejsza od 1 m. Nie zaobserwowaliśmy żadnych wykraczających poza błędy pomiarowe różnic w rozdzielczości pomiędzy poszczególnymi tablicami.

Oczywiście warto byłoby przetestować rozdzielczość obiektywu w skali 1:1. Problem w tym, że wymagałoby to zastosowania tablicy testowej o rozmiarach matrycy APS-C/DX, a więc bardzo małej. Trzeba jednak pamiętać, że znaczna większość zdjęć wykonywanych obiektywami makro przy minimalnych odległościach ogniskowania jest robiona na przysłonach mocno przymkniętych, a więc tam gdzie obiektyw pracuje w limicie dyfrakcyjnym. Wyniki uzyskane przez Tamrona w skali 1:1 na przysłonach f/8, f/11 czy f/16 będą więc, w granicach błędów, dokładnie takie same jak zaprezentowane na powyższym wykresie. Sprawdzanie zaś rozdzielczości tego obiektywu w skali 1:1 na przysłonie f/2.0 czy f/2.8, choć samo w sobie ciekawe, to trochę sztuka dla samej sztuki.

Rozdział ten kończymy prezentując wycinki z centrum zdjęć naszej tablicy testowej pobrane z plików JPEG.

Tamron SP AF 60 mm f/2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 - Rozdzielczość obrazu