Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Nikon Nikkor AF-S DX 18-300 mm f/3.5-5.6G ED VR - test obiektywu

16 stycznia 2015
Komentarze czytelników (43)
  1. mav
    mav 16 stycznia 2015, 19:00

    Jak to piszą w memach internetowych "czo ten nikkor?".

  2. studioP
    studioP 16 stycznia 2015, 19:06

    Aberrację chromatyczną to on ma taką, że proszę siadać.

  3. ktojack
    ktojack 16 stycznia 2015, 19:44

    Gdyby nie ta aberracja, to można by go uznać za aparat na wyjazd wakacyjny, ale ta wada, dla mnie go dyskwalifikuje. Osoby na wakacjach często robią zdjęcia przy ostrym świetle i sporych kontrastach. Wtedy aberracje zniszczą wiele ujęć. Chyba wiem co poprawiono w nowszej wersji :-).

  4. MaciekNorth
    MaciekNorth 16 stycznia 2015, 19:48

    Nikon rozdaje wpadki nie tylko zaawansowanym użytkownikom, amatorom też się coś należy :P

  5. Marek B
    Marek B 16 stycznia 2015, 20:27

    Gdyby nie hałas o aberrację, trudno byłoby w ogóle ją zauważyć :). Zresztą DxO, czy tez inny wynalazek, bez trudu sobie poradzą z tym problemem :)

  6. ncc23marek
    ncc23marek 16 stycznia 2015, 20:31

    AF-S DX 18-300 mm f/3.5-5.6G ED VR ... komu i do czego to jest potrzebne za aż tak wielkie pieniążki ???

  7. ok99
    ok99 16 stycznia 2015, 21:36

    Jak dla mnie średnio opłacalny ten zakup, nawet dla amatora. Lepiej w tej samej cenie kupić 35/1.8 DX oraz 85/1.5 - lepsze światło, mniejsza masa obiektywu, szybszy AF. Pierwszy standardowy i uniwersalny, drugi akurat do portretów. No i przede wszystkim stałki zmuszają amatora do myślenia i ruszenia czterech liter i jak ktoś się chce czegoś nauczyć, to jednak są bardziej sensowną opcją niż zmiennoogniskowe, długie, ciemne zoomy o szerokim zakresie.

  8. sektoid
    sektoid 16 stycznia 2015, 22:50

    Nigdy nie pojmowałem sensu konstruowania takich obiektywów.

  9. studioP
    studioP 16 stycznia 2015, 23:04

    To jest obiektyw dla wszystkich, którzy się jeszcze nie nauczyli, że jednym szkłem nie obskoczy.
    Nikon Nikkor AF-S DX 18-300 - czyli jak wyrwać grubą kasę od początkujących.

  10. Z_photo
    Z_photo 16 stycznia 2015, 23:04

    Zastanawiam się komu jest dedykowany obiektyw o takich parametrach jakościowych.
    Osobom którym zależy na jakości obrazu - a zakładam, że takim są użytkownicy lustrzanek - z pewnością nie. Zaś ci, którym na jakości technicznej szczególnie nie zależy, raczej nie używają lustrzanek. Zatem w jakiej niszy producent chce upchnąć ten instrument?

  11. cygnus
    cygnus 17 stycznia 2015, 00:57

    @ok99 - doprawdy, proponowanie pięćdziesiątki i osiemdziesiątki piątki jako alternatywa dla zooma 18-300 mm to aberracja znacznie większa, niż ta poprzeczna w Nikkorze.

    A oprócz tego powtarzam:
    JAK DŁUGO jeszcze Nikkor AF-S 80-400 będzie umykał procedurom testowym Optycznych? Najwyraźniej musi to być bardzo "fast" obiektyw.

  12. jausmas
    jausmas 17 stycznia 2015, 01:39

    @sektoid

    podejrzewam, że będzie się dobrze sprzedawał bo przeciętni nabywcy luszczanek nie mają wygórowanych wymagań poza zooomem i kierują się zaufaniem do marki, to wystarczy

  13. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 17 stycznia 2015, 02:27

    Tamron zaczyna się od 16mm, koniec tematu.

  14. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 17 stycznia 2015, 02:33

    sektoid, kilkukrotnie ostro krytykowałem takie konstrukcje, ale z czasem zauważyłem sens - wyjazdy. Kiedy fotografuje się w dobrym świetle, najczęściej z przysłoną domkniętą do f/8 i bardziej właściwie każdy obiektyw sprawdza się podobnie. Liczy się zakres. Mały korpus z serii czterocyfrowej + Tamron 16-300 + Nikkor 35 lub 50/1.8 i można szaleć, czasem mi brakuje takiego spacerzooma.

  15. ktojack
    ktojack 17 stycznia 2015, 08:25

    @jakubkrawiec.pl

    Na wyjazdy, gdy dużo mam chodzić zabieram Nikkory: 10-24; 60 macro i 70-300.
    W praktyce 70-80% zdjęć robię 10-24 (najczęściej na ogniskowej 10 - 15 mm); jakieś 20-25% 70-300 (na ogniskowej 200-300 mm, także gdyby Nikon zrobił obiektyw 200-400 w wersji light, to bym chętnie kupił) i resztę 60 macro - lubię czasem pstryknąć jakiegoś owada, lub kwiatek. Portrety też spokojnie nim wyjdą.
    Przymykać muszę jedynie 70-300 na najdłuższej ogniskowej.

    Wybacz ale piszesz jak ktoś, komu zależy na wizerunku marki. Ja jestem użytkownikiem sprzętu Nikona od XX wieku i wiem co potrafi wiele jego szkieł. Patrząc na wyniki testu, stwierdzam że ten obiektyw do udanych nie należy.

    Pozdrawiam,
    ktojack

  16. Cichy
    Cichy 17 stycznia 2015, 08:28

    Gdzie te aberracje ? Dajcie spokój. Takie aberracje to nie aberracje. Inna sprawa, że ostrości tu nie ma żadnej...

  17. baron13
    baron13 17 stycznia 2015, 09:07

    Istnienie takich obiektywów jest doskonałą ilustracją tego, co od dawna piszę, że pogoń za rozdzielczością obrazu ma sens ograniczony do zarejestrowania jakiś 1200 -1300 linii na szerokość i jakiś 950 na wysokość przy klatce w proporcji apsc. Nie ma sensu forsowanie rozdzielczości matryc, chyba że robimy na zlecenie i klient sobie życzy, megapiksele idą w kosmos, tak samo jak kasa wydana na super-duper szkła. Tym bardziej, że to zazwyczaj fotograf psuje zdjęcia i zdjęcie zepsute to rozdzielczości gdzieś na poziomie 15 linii na milimetr dla spadku do 50%. To musi być wyraźnie gorzej niż daje np Canon 50mm f/1,4 na pełnej dziurze. Takie obiektywy okazują, że za jakość zdjęcia odpowiada dziś prawie wyłącznie fotograf i to z pominięciem problemów treści i wyrazu, mówimy tylko o tym czy wyda się ostre, czy dobrze eksponowane.
    Z drugiej strony, wynalazek "spacer-zoom" jest dla mnie ekstrawagancją, bo trudno mieć Nikona czy jakikolwiek inny korpus nie posiadając przynajmniej standardowego zooma. Canon w swoim czasie wypychał zestawy (dawno to było) z obiektywem 28-90 i 90-300. Na pełną klatkę, bo to był Canon 300V. Można było sobie pójść na niedzielny spacer z takim kompletem, jedno szkło na korpusie, jedno w kieszeni. Jaki jest sens wywalania kasy na coś, co optycznie jest takie sobie, pokrywa zakres który i tak się i "ergonomicznie" niewiele załatwia. Prawie zawsze trzeba mieć jakiś plecaczek czy torbę ze sobą, choćby na parasol i dokumenty. Jedno szkło w nim, nie zrobi różnicy. Ale jaki jest koń, każdy widzi. Myślę, że taki obiektyw ma sens w okolicznościach wielkiego zamieszania, gdy nie ma czasu na zmianę. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem.
    Kwestia ostatnia, coś nam się Nikon sypie ostatnio. Kolejne szkło wyraźnie gorsze od konkurencji.

  18. Arek
    Arek 17 stycznia 2015, 09:33

    Cichy - aberracje są w rozdziale, w którego tytule znajduje się słowo... hmmm zgadnij jakie.... "aberracja".
    Pewnie standardowo dla siebie nie przeczytałeś testu, rzuciłeś okiem na zdjęcia przykładowe (z których korpus usunął CA) i dyskutujesz. Ta słaba rozdzielczość, którą akurat widzisz, to efekt spaskudzenia obrazu przez aberracje, które można usunąć ale rozdzielczości już się nie odzyska.

  19. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 17 stycznia 2015, 11:01

    ktojack, mam podobną sytuację, moim głównym wyjazdowym szkłem pod cyfrę jest Tokina 12-28/4.

    Nie rozumiem, jak możesz pisać że wypowiadam się jak ktoś, komu zależy na wizerunku marki? Wręcz przeciwnie - ten Nikkor jest dla mnie skreślony, bo konkurencyjny Tamron ma szerszy zakres - na tyle, że czasem mógłbym zrezygnować z UWA.

  20. kazziz
    kazziz 17 stycznia 2015, 11:01

    Arku - napisałeś, żeby dokupić 55-300... a jego testu jak nie było tak nie ma :D natomiast sam często słyszę, że sprzedawcy polecają taki zestaw zamiast 18-300 i zawsze mi się wtedy dusza raduje, że są jeszcze rozsądne osoby w sklepach foto...

  21. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 17 stycznia 2015, 11:35

    kazziz, to nie jest takie oczywiste, większość długich spacerzoomów jest wykonana znacznie lepiej od obiektywów dorzucanych do zestawów z dwoma szkłami.

  22. karolcio
    karolcio 17 stycznia 2015, 11:43

    Oj mydło!

  23. 17 stycznia 2015, 11:47

    @Arek, może zacznijcie udostępniać RAWy ? Skończą się wtedy problemy z jakością JPG...

  24. oz
    oz 17 stycznia 2015, 12:40

    55-300 VR jest świetnym obiektywem- ostry, celny af, dobry w całym zakresie, metalowy bagnet, stabilizacja działa. No i cena jest normalna- w okolicach 1100 można już nowy mieć, więc jak ktoś się zastanawia to polecam. Szkoda że testu nie było i pewnie nie będzie (bo wtedy coś dobrego o Nikonie trzeba by napisać...)

  25. PERON
    PERON 17 stycznia 2015, 13:22

    No chyba musiałbym się mocno w głowę uderzyć żeby to kupić za takie pieniądze. Zestaw za te same pieniądze Nikkor 55-300 mm + 18-105 mm i jeszcze na szeroko Samyang 12 mm. I jeszcze na jednego dobrego polara starczy np. Murami DHG 67 mm do 18-107 mm.

  26. 3xN
    3xN 17 stycznia 2015, 13:30

    Z całym szacunkiem, ale jakiego „zoomu nożnego“ by się nie użyło, to duet 35DX i 85 nie zastąpi przecież zakresu 18-300DX.
    35DX to fajne szkiełko, ale kąt widzenia ani do wnętrz, ani do krajobrazu, a 85 będzie dla amatora za krótki.
    Z drugiej strony nie wiem do czego jest potrzebna ogniskowa > 85 na urlopie?
    Sam używam wtedy najczęściej szerokiego kąta 12 lub 16 (APS-C), a do portretów 50 (APS-C).
    Moim zdaniem 18-105DX lub 18-140DX w atrakcyjnym cenowo secie, to optycznie lepsze oraz tańsze i lżejsze obiektywy.
    Opinie pod tym szkłem (np. „kadrowanie z miejsca“) dają dużo do myślenia ;-)
    BTW: Moja koleżanka fotografuje półprofesjonalnie jaszczurki. Przesiadła się już kilka lat temu z Minolty/Sony+spacerozoomu na bridgecam Nikon P510 i jest zadowolona.

  27. goornik
    goornik 17 stycznia 2015, 14:03

    Pytacie: "dla kogo taki obiektyw?"

    A dla wszystkich, którzy mają zasobny portfel, nie wiedzą o istnieniu portalu Optyczne.pl i na stronie nikon.pl przeczytają sobie to:

    "Mimo kompaktowych wymiarów obiektyw ten zapewnia wysoką jakość zdjęć i idealnie nadaje się do fotografowania w podróży oraz do amatorskiej fotografii sportowej i przyrodniczej. Soczewki ze szkła ED i soczewki asferyczne zapewniają wysoką rozdzielczość i kontrast"

  28. jausmas
    jausmas 17 stycznia 2015, 14:08

    Jeśli jaszczurki na plaży to dyskretny Tamron 150-600 najlepszy link

  29. ok99
    ok99 17 stycznia 2015, 15:03

    @cygnus
    @3xN

    Wyrwaliście moje 2 pierwsze zdania z kontekstu całej wypowiedzi. Absolutnie nie chodziło mi o to, że 35 i 85 mają zastępować 18-300 pod względem dostępnego zakresu ogniskowych, bo to absurd. Po prostu uważam za totalnie kretyńskie podejście wklepywanie amatorom do głów, że potrzebują szerokiej gamy ogniskowych i to najlepiej w jednym szkle, bo wtedy "zrobi Pan tym obiektywem krajobraz, portret, ślub, a nawet ptaki i wyścig F1, bo ma taaaaaki zoom i stabilizacje". Wydajesz pieniądze na szkło, którego jedyną zaletą jest zakres ogniskowych. Mądry i uczciwy sprzedawca Nikona powie, żeby na pierwszy sprzęt kupić "starter" w postaci D3100 plus 35/1.8 DX, który kosztuje mniej (za body i szkło!) niż to testowane dzieło Nikosia, poćwiczyć podstawy, a potem dokupić coś, co klienta dalej zainteresuje. Ale ładnie opakowany cukierek sprzeda się lepiej, nawet w droższej cenie i po to jest omawiany wynalazek, żeby klient dostał szkło tzw. "Uniwersalne" i "do wszystkiego" za spore pieniądze...

  30. 17 stycznia 2015, 15:11

    Dlaczego testuje się pod starym "sztruclem" ___D7000___ a __nie__ nowszy, _D7100_ aktualnym, wyniki są zafałszowane.

    Test musi być zrobione przy aktualnym aparacie D7100. dobrze ze nie D50

    I tak uważam, że ten obiektyw jest lepszy niż prehistoryczne podobne Canony, drukarki Canona tez robią słabe. Kompakty Canona są dobre bo ładowarki mają, to ich zaleta.

  31. 17 stycznia 2015, 15:29

    Jakby test byłyby robiony pod _____D7100_____ wyniki były by 40% lepsze.

  32. jausmas
    jausmas 17 stycznia 2015, 15:31

    "Dlaczego testuje się pod starym "sztruclem" ___D7000___ a __nie__ nowszy, _D7100_ aktualnym, wyniki są zafałszowane".

    Jest w bazie sporo testów z ostatnich lat opartych na matrycy o podobnej gęstości. Dzięki temu można porównywać wyniki.

    Czyżbyś był właścicielem Nikkora AF-S DX 18-300 mm? ;D

  33. Arek
    Arek 17 stycznia 2015, 16:52

    "Jakby test byłyby robiony pod _____D7100_____ wyniki były by 40% lepsze."

    I nie byłoby w tym żadnej zasługi obiektywu... Nadal byłby słaby.

    Wytłumacz czego więcej dowiedziałbyś się z testu zrobionego na D7100. Bo wydaje mi się, że nie odróżniasz testu obiektywu od testu aparatu...

  34. 17 stycznia 2015, 16:57

    W nowym Ca ujarzmili link

  35. baron13
    baron13 17 stycznia 2015, 17:22

    Co do testów rozdzielczości. Czytając wyniki pomiarów, trzeba rozumieć jak to było mierzone.
    link
    Jak się popatrzeć na to zdjęcie, to w "pewnym sensie" rozdzielczość tego legendarnie złego Samyanga wychodzi na poziomie 90 l/pmm Bo się da rozróżnić obiekty o rozmiarach 2 pikseli. Tylko, że jakby to zmierzyć wedle procedury Optycznych to pewnie wyszło by na poziomie pomiędzy 20 a 30 l/pmm. Jakbym chciał mieszać i trollować, to bym udowadniał, że najlepiej mierzyć rozdzielczość obiektywów na filmach do holografii, gdzie rozdzielczość samego filmu jest dużo większa od obiektywu i można o filmie zapomnieć. Ale jeśli mierzymy na matrycy do spadku kontrastu 50 % i mierzymy dwa obiektywy na tej samej matrycy, to bez pudła wyjdzie, który obiektyw jest lepszy. Wielkość np 50 l/pmm nie jest fundamentem budowy świata, liczbą żywiołów wedle Arystotelesa, ale wynikiem pewnej procedury. Ona daje mi tylko wskazówkę, ten obiektyw będzie wyraźnie lepszy, tamten gorszy, ten prawie taki sam, oczywiście pod warunkiem, że warunki pomiaru za każdym razem są "wystarczająco podobne".

  36. ktojack
    ktojack 17 stycznia 2015, 17:28

    @jakubkrawiec.pl

    Jeśli Cię uraziłem swoją wypowiedzią, to przepraszam. Nie miałem takich intencji.

    Po prostu część użytkowników różnych systemów (myślę że dotyczy to każdego systemu, choć przepychanka Canon-Nikon jest najwyraźniejsza) broni go bez względu na to jakie fakty im się pokazuje i powoli dostaję alergii na takie zachowanie.

    Pozdrawiam,
    ktojack

  37. BeatX
    BeatX 18 stycznia 2015, 13:33

    o, kolejny sztrucel od Nikona :D

  38. Pawel2015
    Pawel2015 18 stycznia 2015, 14:29

    Witam
    To mój pierwszy wpis, aczkolwiek czytam Optyczna od wielu lat.
    W końcu musiałem zabrać głos w sprawie megazoomów. Czytając komentarze pod tym i wcześniejszymi testami takich szkieł nie mogę powstrzymać od uśmieszków. Fotografuję od około 35-40 lat, przeszedłem przez dwuobiektywowe Starty potem Zenity, Canony (w tym legendarny A1 chyba jako jedyny w promieniu 50 km - kiedyś były takie czasy), Minolty (była kiedyś taka firma) i Nikony.
    Obiektywy z przeróżnych manufaktur, oryginały i wcale nie gorsze niezależnych producentów. W czasach studenckim zarabiałem fotografią na życie.
    W fotografii jest parę starych prawd dotyczących relacji człowiek-sprzęt, myślę o tych co wiedzą czego chcą.
    1. Zdjęcia robi człowiek, sprzęt wykonuje tylko jego polecenia. Zakładam, że fotografujący zna ograniczenia sprzętu.
    2. Dobra automatyka to taka którą da się wyłączyć. Z drugiej strony jak znasz ograniczenia sprzętu to wiesz jak go "oszukać" czyli skorygować działanie automatu.
    3. NAJWAŻNIEJSZE - najlepszy sprzęt to ten który mamy właśnie przy sobie. Nawet najlepszy sprzęt ale leżący właśnie w domu, hotelu lub samochodzie jest wart tyle ile da za niego złomiarz.
    Punkt 3 jest odpowiedzią na sens istnienia megazoomów. Wakacje, wyprawy, spacery i wszelkie tego typu okazje. Jak jesteś ograniczony ilością miejsca, wagą i możliwością podmiany obiektywów (woda, pył, zamieszanie, również brak umiejętności wymiany itp.) to taki megazoom jest często jedynym sensownym rozwiązaniem. Zgadzam się, że powinny iść bardziej w szeroki kąt a nie w tele ale i tu się poprawia.

    Mam jeszcze jedną uwagę. Nie mówcie i piszcie z pogardą o kimś kto śmie mieć inne potrzeby i o zgrozo inne zdanie jak Wy. Chyba nie trudno zrozumieć, że co fotografujący to inne priorytety i potrzeby.

    Szczęśliwie idą dobre czasy. Mamy wysyp dobrej jakości kompaktów z dużą matrycą i przyzwoitą optyką zaczynającą się od 24 mm, dobrą jasnością (w przeciwieństwie o obiektywów meegazoom) i już wystarczającą krotnością.
    Zaczynam się nad czymś takim rozglądać. Jeden nieduży klocek, najlepiej mieszczący się w większej kieszeni.
    Przepraszam za wprowadzenie. Nie mogłem się powstrzymać, taka skłonność do wymądrzania się.
    Pozdrawiam

  39. 3xN
    3xN 20 stycznia 2015, 10:15

    @Pawel2015

    "To mój pierwszy wpis, aczkolwiek czytam Optyczna od wielu lat."

    Witam! :)

    "Jak jesteś ograniczony ilością miejsca, wagą i możliwością podmiany obiektywów (woda, pył, zamieszanie, również brak umiejętności wymiany itp.) to taki megazoom jest często jedynym sensownym rozwiązaniem."

    Masz racje, ale sa lepsze zoomy, np. Tamrona czy "krótsze" Nikona.

    "Nie mówcie i piszcie z pogardą o kimś kto śmie mieć inne potrzeby i o zgrozo inne zdanie jak Wy."

    Jak ja zaczynalem na powaznie przygode z fotografia, to takie komentarze pomogly mi wybrac odpowiedni sprzet. Zamiast takiej gruchy jak wyzej kupilem Tamrona 17-50 f2.8 + N 70-300 f5.6 VR.

    Pozdrawiam



  40. 20 stycznia 2015, 16:49

    "Nie mówcie i piszcie z pogardą o kimś kto śmie mieć inne potrzeby i o zgrozo inne zdanie jak Wy."
    w tym właśnie problem, że jak się zaczyna to trzeba odrobinę pomyśleć a i tak pierwsze zakupy okażą się nietrafione. Można przeczytać mądrości wszystkich, każdy chwali swój zakup i wybór a sprowadza się wszystko do tego czego my zechcemy za rok, dwa trzy... przeciętny amator musi pokryć szklarnią cały zakres i wtedy jest spełniony, uniwersalni wakacyjnie kupią coś w powyższy deseń ale są też tacy którym wystarczy na wakacjach świetny 70-200 bo nie focą wszystkich fasad i budynków na swojej drodze. W końcu po co nam raw, lustrzanka i szklarnia?? wiecie? jak nie warto mieć w torbie dobry kompakt :)

    ps. baronie niech Cię nie ponosi... kolejny raz jak zawsze... jeśli ktoś kupuje lustro za 10tys to nie podepnie pod to 18-300 ani innego tego typu wynalazku bo jak najbardziej chodzi o rozdzielczość i ogólną jakość... dziś rzadko komu chce się oglądać setki małych zdjątek na ekranie po wakacjach rodzinnych... nie ma na to czasu a po 30-ce nudzi najbardziej zainteresowanych (ooo uważajcie tu stoję przy drzwiach, tu jestem pod pręgierzem a za moment będzie jak siedzę na fontannie...)

  41. Bart74
    Bart74 15 października 2015, 11:27

    Jeśli można to poproszę o rzetelne opinie o produkcie jak ktoś miał to na aparacie, a nie lamenty jaki to sens lub bezsens produkowania, kupowania i używania danego sprzętu.

    Jeden musi mieć wiadro obiektywów (jak lubi) a inny potrzebuje jednego megazooma bo nie ma czasu na zmiany szkieł i możliwości dźwigania dodatkowych. Trochę zrozumienia panowie i panie profesjonalni fotografowie.

  42. Bart74
    Bart74 15 października 2015, 11:49

    ... i taka jeszcze myśl: to że ktoś ma ferrari nie oznacza, że jest dobrym kierowcą.

  43. Bart74
    Bart74 15 października 2015, 12:58

    link
    tu poczytać i pooglądać fotki tym szkłem zrobione

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział