Korpus wykończony imitacją skóry dobrze trzyma się w ręku, a metalowa obudowa sprawia wrażenie bardzo solidnej. Konstrukcja jest sztywna, a poszczególne elementy sterujące pracują sprawnie. Biorąc ten aparat do ręki od razu czujemy, że mamy do czynienia z profesjonalnym sprzętem wykonanym z porządnych materiałów.

Nie jest to jednak ta sama konstrukcja, co w X100T. Producent zastosował szereg usprawnień, z czego największym jest joystick, wprowadzenie podwójnego koła nastawy czasu i ISO oraz możliwość ustalania szerszego zakresu kompensacji ekspozycji.

Obiektyw

Obiektyw zastosowany w X100F to konstrukcja znana z poprzednich modeli: jasny i stałoogniskowy Fujinon o ogniskowej 23 mm (ekwiwalent 35 mm dla pełnej klatki) i światłosile f/2.0. Konstrukcja wewnętrzna to 8 elementów ułożonych w 6 grupach, w tym 1 element dwustronnie asferyczny i 4 elementy o wysokim współczynniku załamania światła. Zastosowano również powłoki antyrefleksyjne HT-EBC, a wewnątrz konstrukcji optycznej znajduje się 9-listkowa przysłona. Obiektyw jest też wyposażony w naturalny filtr szary oraz centralną migawkę. Tak jak w poprzednich aparatach tej serii, w X100F nie znajdziemy funkcji stabilizacji obrazu.

Przednią soczewkę chroni dekielek nasuwany na obiektyw. Warto też wspomnieć o gwincie rozmiaru 48 mm, który umieszczony jest na przodzie obiektywu, a zabezpiecza go specjalny nakręcany pierścień.

Poniżej znajdziemy przykładowe zdjęcia prezentujące kąt widzenia obiektywu.

23 mm (ekwiwalent 43 mm)

Aparat posiada funkcję powiększenia cyfrowego, telekonwerter pozwalający symulować dodatkowo ekwiwalent 50 oraz 70 mm. Gdy przypiszemy tę funkcję do pierścienia na obiektywie, będziemy z niego mogli korzystać tak jak z zoomu. Oczywiście używając tej funkcji nie zapiszemy zdjęć w formacie RAW.

Cyfrowy telekonwerter – 50 mm

Cyfrowy telekonwerter – 70 mm

X100F pozwala robić zdjęcia z odległości 10 cm od przedniej soczewki. Dzięki temu możemy fotografować motywy w skali odwzorowania 1:3.58. Gdy weźmiemy pod uwagę współczynnik krotności ogniskowej matrycy równy 1.5 – realne powiększenia obrazu w tym trybie, odniesione do formatu małoobrazkowego, wynosi 1:2.39.

Elementy sterowania

Aparat wyposażony jest w stosunkowo sporą liczbę elementów kontrolujących jego pracę. Przegląd ich zaczniemy od przedniej ścianki.

Najważniejszym elementem przedniej ścianki jest oczywiście obiektyw otoczony pierścieniem sterującym (domyślnie serwomechanizmem nastawy ostrości) oraz przysłony. Poprzednio pierścień jedynie służył nastawie ostrości, to spora zmiana na plus.

Nad nim, po prawej stronie, przy górnej krawędzi konstruktorzy umieścili okienko wizjera, pośrodku odnajdziemy lampę błyskową, a dalej okienko diody wspomagania autofokusu i sygnalizacji wyzwalacza oraz dźwignię zmiany trybu pracy wizjera. Nowością jest przycisk na dźwigni oraz dodatkowa rolka sterująca z funkcją przycisku.

Górna ścianka to miejsce, w którym producent umieścił stopkę lampy błyskowej, w otoczeniu której dostrzeżemy otwory stereofonicznego mikrofonu. Dalej widzimy duże koło nastawy czasów otwarcia migawki i czułości, mniejsze koło korekcji ekspozycji, a nad nim spust migawki otoczony włącznikiem zasilania. Obok odnajdziemy też mały przycisk Fn.

Bezpośrednio przy okienku wizjera, po jego lewej stronie, znajduje się pokrętło regulacji dioptrażu, a po prawej czujnik zbliżeniowy. Idąc wzdłuż górnej krawędzi, dostrzeżemy także:

• przycisk VIEW MODE,
• przycisk AEL/AFL,
• tylne pokrętło sterowania z funkcją przycisku.

• odtwarzanie,
• kasowanie,
• DISP/BACK.

Funkcje kierunkowe wybieraka są konfigurowalne, a ich domyślne nastawy to:

• lewy – tryb symulacji filmu,
• prawy – balans bieli,
• dół – obszar autofokusu,
• góra – DRIVE.

• trybu pojedynczego AF (AF-S),
• trybu ciągłego AF (AF-C),
• trybu manualnego.

Zasilanie i złącza

Fujifilm FinePix X100F jest zasilany nowym litowo-jonowym akumulatorem o oznaczeniu NP-W126S, pojemności 1200 mAh i napięciu 7.2 V. Osobom zainteresowanym jedynie pojemnością i porównującym akumulator do tego, który został użyty w poprzednim modelu, zwracamy uwagę, że ten mimo mniejszej pojemności charakteryzuje się wyższym napięciem. To znaczy, że w efekcie mamy do dyspozycji większą moc obciążenia. I faktycznie – wydajność według specyfikacji umożliwia zrobienie nawet 430 zdjęć, gdy aparat działa w trybie ekonomicznym. To więcej niż w modelu X100T. Podczas testowania na w pełni naładowanym akumulatorze bez problemu byliśmy w stanie wykonać około 600 fotografii, co dowodzi, że aparat bez problemu będzie nam służył przez kilka dni wycieczki.

Z boku aparatu, pod zabezpieczająca klapką znajdują się port mikrofonu lub wężyka zdalnego wyzwalania migawki, złącze HDMI typu D oraz port micro-USB umożliwiający ładowanie aparatu.

W zestawie dostajemy ładowarkę o oznaczeniu BC-W126, która pozwala naładować akumulator w czasie około 2 h. Warta wspomnienia jest możliwość ładowania przy użyciu portu USB aparatu.

W komorze baterii jest miejsce na zainstalowanie karty pamięci standardu Secure Digital (SD, SDHC i SDXC).

Wyświetlacz

Fujifilm X100F został wyposażony w wyświetlacz LCD TFT o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 1.04 miliona punktów. Obraz wyświetlacza cechuje dobry kontrast i wierne odwzorowanie kolorów, a powłoki antyodblaskowe spełniają swoje zadanie – nawet w silnym świetle słonecznym odbicia nie są uciążliwe.

Aby zapewnić najlepsze oddanie kolorów w różnych warunkach oświetleniowych, możemy regulować jasność wyświetlacza. Aparat został też wyposażony w opcję „Tryb słoneczny dzień”, która powoduje dodatkowe rozjaśnienie ekranu, co ma umożliwić wygodne korzystanie z niego w pełnym słońcu.

Wizjer

Tak jak i w modelu X100T, tu też zastosowano hybrydowy wizjer. Łączy on w sobie zalety wizjera optycznego i elektronicznego. Jego konstrukcja bazuje na rozwiązaniu znanym jako odwrócona luneta Galileusza. Zastosowano także panel LED, z którego obraz przy pomocy specjalnego układu pryzmatów może być wyświetlany w wizjerze optycznym. Użycie specjalnej przysłony toru optycznego powoduje, że w wizjerze widzieć możemy jedynie obraz tworzony przez wyświetlacz LED. W ten sposób aparat umożliwia pracę w trybie elektronicznego wizjera (EVF) oraz optycznego (OVF) z naniesieniem wielu istotnych informacji. Dodatkowo w trybie ERF możemy, nie rezygnując z zalet wizjera optycznego, podejrzeć cyfrowo powiększony obszar AF.

Wizjer optyczny charakteryzuje się powiększeniem kadru o wartości 0.5x i pokryciem kadru około 92%. Punkt oczny wynosi 15 mm, a korekcji dioptrażu można dokonać w zakresie od −4 do +2 D. Wyświetlacz elektroniczny wizjera posiada powiększenie 0,65x i rozdzielczość 2.36 mln punktów.

Wizjer nie ma tendencji do smużenia. Oglądany obraz jest przetworzonym obrazem z matrycy – oznacza to, że możemy ocenić jakość wynikowej fotografii, w tym kolorystykę (użyty program balansu bieli czy cyfrowy filtr). Po ustawieniu aparatu w pozycji portretowej wyświetlane w wizjerze informacje obrócą się i będą w pełni czytelne.