Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - test obiektywu

10 lipca 2015

3. Budowa i jakość wykonania

W poprzednim rozdziale porównaliśmy testowany obiektyw do innych instrumentów Canona o takich samych parametrach. Teraz przyszedł czas na porównanie do konkurencji, a umożliwi to nam niniejsza tabela. Wraz z nową premierą Canon przestał odstawać od konkurentów pod względem listków przysłony, a jednocześnie zaczął dominować w kwestii minimalnej odległości ogniskowania. Pozostano jednak przy klasycznej gaussowskiej konstrukcji zawierającej 6 elementów ustawionych w 5 grupach. Tutaj Nikon wykazał się większą innowacyjnością i w momencie wprowadzania na rynek swojej nowej 50-tki o świetle f/1.8 zwiększył liczbę elementów do siedmiu, a jednocześnie zastosował jedną soczewkę asferyczną. Okupił to jednak brakiem kompaktowości, bo Nikkor AF-S 1.8/50G jest obecnie zdecydowanie największym instrumentem w stawce, wyraźnie większym od nowego Canona.

Na poniższym zdjęciu testowany obiektyw stoi pomiędzy Canonami EF 50 mm f/1.4 i EF 35 mm f/2.0 IS USM.

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - Budowa i jakość wykonania

----- R E K L A M A -----


Jak już wspominaliśmy, Canon EF 50 mm f/1.8 STM rozpoczyna się metalowym bagnetem, który zawiera styki i tylną soczewkę obiektywu o średnicy 23 mm. Soczewkę tę otacza czarny i plastikowy pierścień, na którym znajdziemy informację, iż obiektyw wyprodukowano w Malezji. Tylna soczewka podczas ustawiania ostrości przesuwa się wraz z całym układem optycznym. Po przejściu do minimalnej odległości ogniskowania chowa się ona w tubusie na głębokość ponad jednego centymetra. Z jednej strony odsłania nam się ładnie wyczerniony, zmatowiony i karbowany tubus. Głębiej pojawia się jednak szczelina, przez którą zanieczyszczenia mogą wnikać do środka konstrukcji, a jednocześnie prześwitują z niej nie do końca wyczernione elementy elektroniki.

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - Budowa i jakość wykonania


Gdy spojrzymy z góry na właściwy i dość krótki korpus obiektywu dojrzymy napis „Canon”, a pod nim „50mm”. Po lewej stronie znajdziemy jeszcze przełącznik służący do wyboru trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość (AF/MF) i czerwoną kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu. Po prawej zaś stronie znajdziemy informację o zakresie ogniskowania (0.35m/1.1ft – nieskończoność), a jeszcze dalej numer seryjny obiektywu.

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - Budowa i jakość wykonania


Kolejny element to mający 7 mm szerokości, karbowany pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Funkcjonuje on z przełożeniem elektronicznym i praca z nim jest znacznie bardziej komfortowa niż użeranie się z mechanicznym i fatalnie wykonanym pierścieniem poprzednika. Przebieg całego zakresu odległości wymaga obrotu pierścieniem o kąt około 180 stopni. Dokładna wartość zależy jednak od tempa kręcenia.

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - Budowa i jakość wykonania


Idąc dalej natrafiamy na bagnet mocowania osłony przeciwsłonecznej, za którym obiektyw się kończy. Przednia soczewka ma średnicę 24 mm i jest schowana w obudowie na głębokość około 1.5 centymetra. Otacza ją rozszerzający się i karbowany tubus, który otacza nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 49 mm (mniej niż u poprzednika) i fragment obudowy z nazwą i podstawowymi parametrami obiektywu.

Canon EF 50 mm f/1.8 STM - Budowa i jakość wykonania


Na konstrukcję optyczną nowego Canona składa się 6 soczewek ustawionych w 5 grupach. Rzut okiem na powyższy rysunek pokazuje, że bardzo trudno dojrzeć różnice pomiędzy nowym obiektywem, a jego poprzednikiem. Czy to oznacza, że prawie nic się nie zmieniło? To byłby zdecydowanie zbyt mocny wniosek. Na tak małym schemacie nie zobaczymy niewielkich różnic w promieniach krzywizny poszczególnych elementów, zmian współczynnika załamania czy dyspersji poszczególnych soczewek, a także nie dowiemy się niczego o powłokach antyodbiciowych. A wszystkie te elementy mogą powodować, że nowa 50-tka może się zauważalnie różnić osiągami od starej.

Wewnątrz obiektywu znajdziemy jeszcze przysłonę o siedmiu listkach, którą możemy domknąć do wartości f/22.

Kupujący dostaje w zestawie tylko oba dekielki. Dla porównania konkurencyjny Nikkor AF-S 50 mm f/1.8G jest sprzedawany razem z osłoną przeciwsłoneczną i miękkim futerałem.