Nikon Nikkor AF-S 80-400 mm f/4.5-5.6G ED VR - test obiektywu
3. Budowa, jakość wykonania i stabilizacja
W porównaniu do poprzednika wzrosła waga i gabaryty. Oczywiście ma to związek z większą liczbą elementów optycznych oraz zastosowaniem silnika SWM. W zamian dostaliśmy znacznie mniejszą odległość minimalnego ogniskowania, choć do konkurencyjnego Canona wciąż Nikkorowi brakuje.
To, co rzuca się w oczy, to największa średnica nowego Nikkora w porównaniu do poprzednika i konkurentów. Co ciekawe, wcale nie gwarantuje to najlepszego światła. W środku zakresu ogniskowych to Canon jest minimalnie jaśniejszy. Na przykład, na ogniskowej 200 mm maksymalny otwór Nikkora to f/5.3, a u Canona f/5.0, a na 300 mm u Nikkora mamy f/5.6, a u Canona wciąż f/5.0.
Na poniższym zdjęciu Nikkor AF-S 80–400 mm f/4.5–5.6G ED VR stoi pomiędzy Nikkorem AF-S 24–70 mm f/2.8 a Sigmą A 35 mm f/1.4 DG HSM.
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i plastikową wypustkę będącą początkiem wewnętrznego tubusu. Sama tylna soczewka ma średnicę około 23 mm i nawet dla ogniskowej 80 mm jest schowana w tym tubusie na głębokość około 2 cm. Po zwiększeniu ogniskowej do 400 mm głębokość ta rośnie do ponad 4 cm. Wnętrze tubusa jest czarne, karbowane i ładnie zmatowione.
Właściwy korpus obiektywu zaczyna się nieruchomym, metalowym elementem o szybko zwiększającej się średnicy wraz z oddalaniem się od bagnetu. Element ten jest gładki i znajdziemy na nim tylko białą kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu. Szybko przechodzi on we fragment obudowy, do którego przymocowany jest zdejmowany łącznik statywowy. Ów łącznik ma dość niewielkie rozmiary jak na ogniskowe, z którymi musi współpracować.
Kolejny element to pierścień do manualnego ustawiania ostrości o szerokości 3 cm. Jest on w całości pokryty gumowanym karbowaniem i pracuje płynnie, bez żadnych luzów. Przebieg całego zakresu odległości wymaga obrotu nim o kąt 90 stopni, co nie jest wielkością imponującą.
Idąc dalej natrafimy na tabliczkę z nazwą i parametrami obiektywu, która otacza skalę odległości wyrażoną w metrach oraz w stopach i umieszczoną za szybką. Po lewej stronie tabliczki znajdziemy imponującą liczbę przełączników. Pierwszy z nich służy do wyboru trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość (A/M, M/A i M), drugi pozwala na wybór zakresu pracy tego mechanizmu (FULL i od 6 metrów do nieskończoności), trzeci włącza stabilizację optyczną (VR ON/OFF), a czwarty wybiera jej tryb (NORMAL/ACTIVE). Ostatni przełącznik (LOCK 80) pozwala zablokować tubus obiektywu w położeniu dla ogniskowej 80 mm.
Największym elementem na właściwym tubusie obiektywu jest mający prawie 6 cm szerokości pierścień do zmiany ogniskowej. Jego większą część zajmuje gumowane karbowanie, pod którym umieszczono znaczniki ogniskowych dla wartości 80, 105, 135, 200, 300 i 400 mm. Pierścień pracuje prawidłowo i z równym oporem. Jego ruch powoduje wysunięcie się przedniego układu soczewek na jednolitym i dość solidnym, aczkolwiek plastikowym tubusie. Rozmiar obiektywu rośnie wtedy o 47 mm.
Za pierścieniem do zmiany ogniskowej znajduje się kolejny nieruchomy i metalowy pierścień, tym razem o stałej średnicy. Znajdziemy na nim złoty pasek, znaczek VR oznaczający zastosowanie optycznej stabilizacji obrazu oraz informacje o średnicy filtrów, autofokusie SWM, soczewkach ED, powłokach Nano Crystal Coat, wewnętrznym ogniskowaniu oraz o tym, że obiektyw wyprodukowano w Japonii.
Przednia soczewka obiektywu ma średnicę 72 mm i jest otoczona przez nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 77 mm, a także przez bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 20 soczewkami ustawionymi w 12 grupach. Aż cztery soczewki wykonano z niskodyspersyjnego szkła ED, a jedną dużą, należącą do przedniego układu, ze szkła Super ED. Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy maksymalne domknąć do wartości od f/32 do f/40, w zależności od użytej ogniskowej. Warto wspomnieć też o zastosowaniu powłok Nano Crystal Coat.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, osłonę przeciwsłoneczną i sztywny futerał.
Stabilizacja optyczna
Według producenta skuteczność stabilizacji optycznej testowanego obiektywu ma wynosić 4 EV. Aby sprawdzić te deklaracje, na ogniskowej 400 mm wykonaliśmy po kilkadziesiąt zdjęć dla czasów z zakresu od 1/400 do 1/4 sekundy dla stabilizacji wyłączonej i włączonej. Następnie dla każdego czasu ekspozycji wyznaczyliśmy odsetek zdjęć poruszonych i wykreśliliśmy go w funkcji tego czasu wyrażonego w EV (przy czym 0 EV odpowiada czasowi 1/320 sekundy). Rezultaty można obejrzeć na poniższym wykresie.
Jak widać, maksymalna odległość obu krzywych od siebie sięga 4.3–4.5 EV i na taką wartość oceniamy skuteczność mechanizmu. To rewelacyjny wynik, szczególnie jeśli przypomnimy sobie, co prezentował w tej kategorii poprzednik. Wystarczy tutaj dodać, że fotografując na ogniskowej 400 mm i mając w zestawie korpus dający pewny uchwyt, możemy bez problemów używać czasów na poziomie 1/10 sekundy i liczyć, że większość zdjęć będzie nieporuszona.