Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Niebo przez lornetkę - Planety

29 sierpnia 2014
Komentarze czytelników (20)
  1. 29 sierpnia 2014, 19:42

    Zastanawiam się czy realne jest zobaczyć pierścienie Saturna przez lornetkę 10x50... Około 10 lat temu próbowałem - malutkie ,,uszka'' były! Lornetka z ręki, oparta o drzewo, i też warszawski Żoliborz (górka na Cytadeli na początku Al. Wojska :)... Może w lepszych warunkach?

  2. widoczek
    widoczek 29 sierpnia 2014, 19:54

    "Jej maksymalny blask sięga aż −4.6 magnitudo, a to oznacza, że podczas ciemnej nocy, w bardzo ciemnym miejscu, jesteśmy w stanie zobaczyć cień od jej światła"

    Potwierdzam! Kilka lat temu byłem w nocy na rybach nad Wisłą. Żadnych miast w pobliżu, ciemno niesamowicie, Droga Mleczna po sam horyzont. I Wenus świeciła niesamowicie, niemal raziła po oczach i najlepsze jest właśnie to, że widać było jak jej światło rzuca cienie i to na pewno bo mój ojciec też wtedy to widział.

    A co do obserwacji faz Wenus przez lornetkę. Polecam! Najlepiej obserwować na nie do końca ciemnym niebie, najlepiej od razu jak tylko zacznie być widoczna gołym okiem. Widać pięknie Wenus jak mini Księżyc, tarcza planety wyraźna nawet w 10-krotnym powiększeniu o ile ma się ostrą optykę, a to przecież planeta wielkości Ziemi! Niesamowite. Ciekawe jakby wyglądała Ziemia z Wenus :)

  3. fotoamator2
    fotoamator2 29 sierpnia 2014, 20:21

    @ widoczek: co do obserwacji faz Wenus: ciekawym doświadczeniem może być ich obserwacja... w dzień. Wenus ma na tyle dużą jasność powierzchniową, że jej tarcza/sierp na tle błękitnego nieba widoczna jest wyraźnie, co wielu zaskakuje. Prawdziwą sztuką jej jednak jej odnalezienie na takim niebie.

  4. Arek
    Arek 29 sierpnia 2014, 20:52

    O tak. Wenus (a także Jowisz) w dzień, to wdzięczne cele obserwacji przez lornetkę. Pamiętam jak podczas wyprawy do Rumunii widzieliśmy obie te planety razem z goornikiem, patrząc z parkingu przy jakiejś stacji benzynowej :)

    Przy 10x pierścienie Saturna to dla mnie uszy. Zaczynam je widzieć jako pierścienie dopiero przy około 20 razach.

  5. fotopstryk
    fotopstryk 29 sierpnia 2014, 22:24

    Jest troche androidowych aplikacji do podgladania rozmieszczenia cial niebieskich na niebosklonie. Wykorzystuja GPS, zegar, sensory polozenia i kompas w smartfonie. Probowalem Google Sky Map. Czy ktos zna lepszy? Np. taki z wbudowana biblioteka zdjec cial niebieskich z teleskopow i sond?

  6. Arek
    Arek 29 sierpnia 2014, 22:28

    Trzy wieczory starczą, żeby nauczyć się nieba. Nie trzeba żadnych aplikacji :)

  7. goornik
    goornik 29 sierpnia 2014, 23:42

    Arek, podczas dnia obserwowaliśmy wspólnie także Wenus i Jowisza podczas zlotu w Łochowie kilka lat temu. Do odszukania obu planet pomocny był świecący w pobliżu Księżyc. Planety odszukałem lornetką Nikon 10x35 E II, a potem "przełączyliśmy się" na lunetę Prostaff 5 z zoomowatym okularem.

    A wczoraj w nocy lookałem na niebo przez dobsona 18" (słownie: osiemnaście!)....
    Mniam, mniam :)

  8. pierzot
    pierzot 30 sierpnia 2014, 00:04

    Arku "trzy wieczory wystarczą żeby nauczyć się nieba" od dawna czytam Optyczne bardziej z racji zainteresowań fotograficznych a wątki astronomiczne przęglądam z "bierną fascynacją".

    Od dawna chciałbym jak piszesz "nauczyć się nieba" i trudno mi uwierzyć, że wystarczą do tego trzy dni. Z poziomu rozpoznawania wielkiego wozu i odnajdowania gwiazdy północnej, do poziomu wiem o co chodzi.

    Moim zdanie to jest pole do zorganizowania warsztatów dla absolutnie początkujących, do czego namawiam, albo chociać jakiegoś cyklu artykułów.

    Przy okazji witam wszystkich forumowiczów i komentujących bo dopiero cytowane przeze mnie Twoje Arku zdanie, zmotywowało mnie do rejestracji.

  9. Arek
    Arek 30 sierpnia 2014, 08:39

    pierzot - to zapraszam na Zlot lub Festiwal (najbliższy już 11-12 października). Jeśli pogoda dopisze, gwarantuję, że nawet 2 noce wystarczą, bo nauczycieli będzie dużo. To naprawdę nie jest trudne. Ja
    nauczyłem się tego w trzy wieczory, będąc w 7 klasie szkoły podstawowej.

  10. fotopstryk
    fotopstryk 30 sierpnia 2014, 10:20

    Arek, ja nawet do spozywczaka po mleko jade z GPS-em:) Te apki sa bardzo przydatne dla kogos kto w tym nie siedzi i nie ma tego typu pamieci wzrokowej lub po prostu oglada niebo raz na ruski rok. Ale zdaje sobie sprawe, ze w gronie zaawansowanym lepiej sie z tymi apkami nie pokazywac ;-)

  11. fotopstryk
    fotopstryk 30 sierpnia 2014, 10:22

    Taka apka pokaze Ci ciala niebieskie, ktorych nie widac golym okiem lub ktore po prostu zakrywa chmura lub horyzont? Bezuzyteczne?

  12. Arek
    Arek 30 sierpnia 2014, 11:28

    W pewien sposób użyteczne. Ja korzystam z TPE (które swoją drogą pokazał mi essspreso na fotomisji w USA), bo pokazuje bardzo dokładnie momenty i azymuty wschodów i zachodów Słońca i Księżyca, nakładając to na mapy. Dzięki temu możesz zaplanować focenie tych ciał i wpisywać je w przeszkody terenowe.

  13. goornik
    goornik 30 sierpnia 2014, 11:46

    Dla mnie podstawową apikacją była obrotowa mapa nieba. Od ponad 20 lat działa bez konieczności wymiany baterii. Dobrze też mieć DOBRĄ lornetkę klasy7~10x50 i porządny atlas nieba (Will Tirion na przykład).

    Ja nieba nauczyłem się w 2 lata....

  14. Soniak10
    Soniak10 30 sierpnia 2014, 22:40

    Arku, BTW: skoro już o planetach mowa, to mógłbyś przybliżyć współczesne teorie (hipotezy?) wyjaśniające, dlaczego Księżyc jest odwrócony do Ziemi ciągle tą samą stroną, czyli względem Ziemi się nie obraca wokół swojej osi? Jest na to jakieś naukowe wytłumaczenie? Przyznam się, że swoje pomysły - takie "na chłopski rozum" - to mam, ale wolałbym niczego nie sugerować...
    Z góry serdeczne dzięki.

  15. TheTaker
    TheTaker 30 sierpnia 2014, 23:00

    Soniak10:

    link

  16. Soniak10
    Soniak10 31 sierpnia 2014, 13:35

    @TheTaker: dzięki. Muszę przyznać, że właśnie w tym kierunku szły też moje domysły.
    Pozdro
    :-)

  17. TomPL2
    TomPL2 2 września 2014, 09:23

    Świetny artykuł na zachętę dla tych, którzy jeszcze nie mają teleskopu (dzien dobry ;) ), ale mają lornetkę!

  18. Arek
    Arek 2 września 2014, 14:47

    Dokładnie. Przeważnie jest tak, że lornetka gdzieś tam w szufladzie w prawie każdym domu jest. Warto wyjąć i spróbować swoich sił :)

  19. goornik
    goornik 3 września 2014, 14:22

    Moja chochla jednak poległa na próbie oglądanie tranzytu Titana na Saturnie :(

  20. Arek
    Arek 4 września 2014, 12:20

    Pewnie w wielu jeszcze rzeczach poległa :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział