Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Olympus przyzwyczaiła nas, że do większości swoich aparatów oferuje szeroką gamę akcesoriów do fotografii podwodnej. Nie inaczej jest w przypadku flagowego bezlusterkowca E-M1 Mark II, który miał swoją premierę we wrześniu ubiegłego roku. Wśród akcesoriów do nowego modelu OM-D znajdziemy m.in. wodoszczelną obudowę PT-EP14.
PT-EP14 – wodoszczelna obudowa do Olympusa E-M1 Mark II
Zacznijmy od wspomnianej obudowy. Podobnie jak PT EP11 została ona wykonana z poliwęglanów, jednak jej wodoszczelność wzrosła aż do 60 metrów. Dzięki temu możemy w pełni wykorzystać możliwości portów PPO-EP02 oraz PPO-EP03, które charakteryzują się tą samą klasą wodoszczelności. System sprawdzi się więc nie tylko w nurkowaniach rekreacyjnych, lecz także technicznych.
Olympus E-M1 Mark II w obudowie PT‑EP14 i z portem obiektywowym PPO-EP02 tworzą zestaw, z którym możemy nurkować na głębokości 60 metrów.
Za szczelność obudowy odpowiada duży o-ring umieszczony wokół odchylanej tylnej ścianki. Po jej otwarciu naszym oczom ukaże się komora, w której możemy umieścić aparat. Korpusu nie wkładamy już jednak tak łatwo, jak korpusu E-M1. Konstrukcja nowego bezlusterkowca wymusiła zastosowanie odchylanego ramienia będącego przedłużeniem włącznika aparatu na obudowie. Przed włożeniem korpusu do obudowy musimy zatem pamiętać o przesunięciu go w górę (element z przeźroczystego plastiku).
Po umieszczeniu aparatu w obudowie konieczne jest przesunięcie ramienia z powrotem w dół, aby sięgało ono do dźwigni ON/OFF na korpusie. W przeciwnym razie nie uda nam się włączyć aparatu po zamknięciu obudowy.
Sam mechanizm zamykający również został zmieniony w stosunku do starszego modelu. Teraz, ze względu na inną lokalizację suwaka blokującego, otwarcie obudowy jest nieco trudniejsze. Jednak tego typu rozwiązanie stanowi doskonałe zabezpieczenie przed przypadkowym otwarciem obudowy.
Obudowa nieco urosła – przede wszystkim jest dużo wyższa. Zmianę wymiarów wymusiła dołączana do korpusu lampa błyskowa. Olympus E-M1 Mark II nie współpracuje już z lampą FL-LM2, gdyż nie posiada złącza akcesoriów. Musimy korzystać z dołączonej do zestawu nieco większej i mocniejszej lampy FL-LM3, którą wpina się do gorącej stopki.
Olympus E-M1 Mark II nie współpracuje z lampą FL-LM2, więc do sterowania zewnętrznych flaszy musimy użyć lampy FL-LM3
Mocowanie portów obiektywowych pozostało bez zmian. Mamy więc wygodny, dużych rozmiarów pierścień z blokadą umieszczoną na spodzie.
Do obudowy PT-EP14 możemy zatem w łatwy sposób podłączyć wszystkie trzy systemowe porty:
port płaski PPO‑EP01;
port kopułowy PPO‑EP02;
port płaski do makrofotografii PPO‑EP03.
Dzięki odpowiednim pierścieniom dystansującym oraz adapterom możemy użyć pod wodą aż 12 różnych modeli obiektywów M.Zuiko niemal w pełni pokrywających zakres ogniskowych od 7 do 75 mm.
Obudowa PT-EP14 została tak zaprojektowana, aby dawać nam dostęp do niemal wszystkich manipulatorów na korpusie. Podczas naszych nurkowań możemy bez przeszkód operować wszystkimi przyciskami, dźwigniami oraz pokrętłami umieszczonymi na tylnej i na górnej ściance aparatu. Wyjątek stanowią przyciski przy mocowaniu bagnetowym, które z racji konieczności stosowania portów obiektywowych nie mają swoich wyprowadzeń na obudowie podwodnej.
Pod wodą możemy wykorzystać zatem wszelkie możliwości, jakie daje nam najnowszy bezlusterkowiec Olympusa. Warto opisać je w kolejnym rozdziale.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.