Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak?

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak?
22 września 2017

1. Wstęp, czyli lornetka i kuchnia



----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Nie znam się na kuchni. Nie umiem dobrze gotować i z pewnością nigdy nie będę wirtuozem patelni. Niemniej od czasu do czasu lubię zjeść dobre danie – zdrowe, przygotowane z najlepszych produktów, właściwie przyprawione i podane w sposób, który zdradza dbałość o każdy detal. Najlepiej jeszcze w odpowiednim klimacie, budowanym wystrojem i atmosferą wnętrza. Taki posiłek, choć nie tani, na długo pozostawia w pamięci dobre wspomnienia. Co to ma jednak wspólnego z tytułową lornetką Comet, która jakiś czas temu z Chin trafiła w ręce Naczelnego Lornetciarza Rzeczypospolitej, naszego redaktora naczelnego Arka Olecha?

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak? - Wstęp, czyli lornetka i kuchnia
Dwie niemal identyczne lornetki, które różni niemal 100 lat: Nippon Kogaku ORION 6×24 z roku 1918 oraz wzorujący się na takiej konstrukcji współczesny Comet 6×24. Podobieństwo z całą pewnością nie jest przypadkowe.

Refleksjami na temat tej lornetki Arek podzielił się ze mną jeszcze przed opublikowaniem wyników testu. Teoretycznie wszystko zapowiadało się wspaniale: mała, lekka, metalowa i szerokokątna lornetka porro – trochę jak ciekawie opisane, wykwintne danie mięsne w menu nobliwej restauracji. Paramery 6×24 to także „klasyka gatunku” – takie lornetki niemal 100 lat temu budował już Zeiss i Nippon Kogaku! Tymczasem po bliższym zapoznaniu się z, jakby nie patrzeć, współczesną lornetką okazało się, że sporo w niej niedociągnięć i niedoróbek – obcowanie z nią nie „smakuje” tak dobrze jak się zapowiadało. Podtrzymując kulinarne porównanie, albo gdzieś zabrakło przyprawy, coś może było nieświeże, a może kucharz nie miał wprawy lub miał zły dzień. Tak czy owak, dla lornetkowych smakoszy – do których siebie także zaliczam – „degustacja” Cometa pozostawia pewien niesmak…. Niby jest OK, ale mamy świadomość, że trochę zabrakło – być może niewiele – by było znacznie lepiej.

Aby ustalić co poszło nie tak, pewnego sierpniowego dnia w Warszawie dokonałem z Arkiem przedziwnej wymiany – w zamian za taniego chińskiego Cometa, Arek otrzymał ode mnie nowiutkiego Nikona WX. Jednak z tej wymiany cieszyliśmy się obaj – każdy z nas czuł zbliżające się emocje! Kilka godzin spędzonych na obserwacjach Cometem, do tego kilka kolejnych poświęconych na szczegółowe poznanie jego anatomii pozwoliło ustalić, co i dlaczego poszło nie tak. Spostrzeżeniami tego typu warto się z Czytelnikami podzielić bo – jak się w dalszej części tekstu okaże – usunięcie niektórych niedociągnięć można wykonać we własnym zakresie. A przy okazji przybliżymy Czytelnikom budowę klasycznej lornetki porropryzmatycznej. Tym tekstem producentowi Cometa podajemy również gotowy przepis, jak skutecznie poprawić tę sympatyczną lornetkę.



Poprzedni rozdział