Adobe ponownie przedłuża promocję dla fotografów
Firma Adobe po raz kolejny przedłuża promocję na pakiet programów Photoshop i Lightroom w chmurze za 12.29 Euro miesięcznie (subskrypcja na rok). Ostateczny termin wykupu oferty to obecnie 28 lutego 2014, wymagane jest jednak posiadanie komercyjnej wersji programu Photoshop CS3 lub wyższej.
Plan ten obejmuje dostęp do aplikacji Photoshop CC i Lightroom 5, jak również do okresowo wprowadzanych aktualizacji i modernizacji ich funkcji. Co więcej, firma oferuje pamięć masową w chmurze o pojemności 20 GB, umożliwiającą udostępnianie plików i współpracę z innymi użytkownikami, a także ofertę Behance ProSite. W przeciwieństwie do poprzedniej oferty, tym razem wymagane jest posiadanie programu Photoshop lub pakietu Creative Suite w wersji CS3 lub nowszej.
Cena przy zakupie planu rocznego wynosi 12,29 € miesięcznie, a ostateczny termin wykupienia planu mija 28 lutego 2014 r. Szczegółowe informacje można znaleźć na tej stronie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
cóż, oferta nie dla amatorów...
Ciekawym produktem dla amatorów a nawet dla wielu zawodowców mogłoby być LR + PS Elements. Może Adobe pomyśli o biedocie, która nie potrzebuje kombajna PSa ;)
Pojawiła się aktualizacja RawTherapee. Nauczyć się i zapomnieć o komercjalnych firmowych reklamówkach.
jeśli ktoś aktywnie robi zdjęcia to 50 zł. miesięcznie za najnowszy i aktualizowany PS i LR nie wydaje się kwotą zaporową nawet dla amatora, wczesniej za ten zestaw trzeba było zapłacić ok. 4 tys. zł. jednorazowo
@ad1216: Każda kwota, nawet 50 groszy wyrzucona w błoto, jest kwotą straconą. Kupię jeśli ktoś pokaże że tam jest coś czego nie ma gdzie indziej np w RT i że to jest potrzebne, a nie służy do ratowanie zdjęć, które się powinno wyrzucić.
No i to jest myślenie UE :)
Płaca minimalna na poziomie 1/10 UE. (Francja min. 1200 EURO vs Polska min. 300 EURO (1200zł netto)) .
Zatem kwota 12,29 € to RAJ dla ludzi i się mega opłaca, ale nie w Polsce :)
Ogólnie, warto kupić wersję pudełkową CS6 PL za te 2295.00zł i sobie używać te 15 lat :) => wyjdzie 12,75zł miesięcznie zamiast 50zł miesięcznie.
CS3 już kilka dobrych lat używam i nie zamierzam w przeciągu kolejnych 10 lat go zmieniać, po prostu mi te narzędzia wystarczają :)
baron13: nie mam zamiaru namawiać Ciebie do kupna czegokolwiek. Z tego co czytam i sam używam wnioskuję, że PS jest uważany powszechnie za bardzo dobry produkt, choć może dla wielu zbyt drogi. Jeśli chcesz używać innego programu to Twoja sprawa i wolny wybór. Nie musisz przy okazji tak nienawistnie wypowiadać się o innych programach (np. błoto, czy tym podobnie). Wyluzuj i zrelaksuj się chłopie :)
1. mozna zalozyc sobie konto w adobe podajac kraj zamieszkania usa, wtedy z 12 juro robi sie 10 doców, czyli 30 pln ;)
2. zeby kupic pudełkowe cs6 za 2295 trzeba sobie odmówić kilkanascie skrzynek dobrego piwa jednorazowo, a tak wystarczy zgrzewkę miesięcznie ...
Starszych wersji nie poużywa się zbyt długo - nowe wersje camera raw, dodajace m.in. obsluge nowych aparatów współpracują tylko z odpowiedniej świeżości PS.
Dla amatora są tańsze rozwiązania, niekoniecznie gorsze, tyle tylko, że inne, odmienne jeśli chodzi o interfejs.
Chyba im ta sprzedaż nie idzie.
Ja zdecydowałem o kupnie wersji CS6.
Do tej pory miałem CS2 i jakoś żyję.
CS6 na jakieś 10 lat spokojnie wystarczy.
Od RAW-ów i tak mam LR.
Zieeeew... Jak się wreszcie Adobe połapie, że to był chory pomysł i żadna promocja nie pomoże, to mnie obudźcie.
@mancebo
300/1200 to nie jest 1/10.
A puszki też nie będziesz zmieniać przez następne 10 lat? :) Jak ktoś nie potrzebuje Ps to bardziej się jednak Lr za 400 zł opłaca.
@baron13
Proszę bardzo, wywołaj tego rawa w RT i pochwal się co ci wyszło
link
@Matt: Zawsze można zainstalować darmowy konwerter Adobe i zamienić RAW'y do formatu dng, kompatybilnego z Camera Raw
Myślę, że nawet gdyby pakiet kosztował 5 zł miesięcznie to i tak wielu narzekałoby że strasznie drogo. Taka polska natura - narzekać zawsze, wszędzie, na wszystko.
Mancebo: zamiast narzekać i biadolić, że nie zarabiasz tyle co ludzie w najbogatszych karach świata to ciesz się, że nie żyjesz np. na Białorusi lub Ukrainie, tam ludzie zarabiają kilka razy mniej niż w Polsce i tez robią zdjęcia, niektórzy całkiem niezłe
@Andrzej m.
Tak, wiem, ale to jednak dodatkowe utrudnienie, choć pewnie warte świeczki.
MM - zgadzam sie, sam uzywam LR5 i mysle nad CS6. Do wiekszosci fotografii LR5 spokojnie wystarczy.
@mokipera to nie jest kwestia 5 zł, 50 zł czy 250 zł. Ja nie wejdę w chmurę Adobe dla zasady. Uważam, że na chmurze zyskuje tylko Adobe a nie klienci. Profesjonalista wchodząc w chmurę nie może z niej wyjść bo nie będzie miał czasu na naukę innych narzędzi (jeśli takie znajdzie). Mając ludzi zchwytanych w chmurę Adobe będzie mogło po pierwsze dowolnie podnosić cenę (małymi kroczkami wtedy profesjonalistom nie będzie się chciało wychodzić aż pewnego dnia obudzą się z ręką w nocniku), po drugie zaprzestać wprowadzania nowości (skoro i tak płacą to po co). Teraz co chwilę coś wprowadzają ale za jakiś czas to się zmieni.
Dodatkowa rzecz jeśli Adobe się uda to inni też pójdą tą drogą a wtedy przestanie istnieć podstawa kapitalizmu - prawo własności. Ja wolę stabilizację i posiadanie na własność (dla licencji dożywotniej). Daje to chociaż iluzję, że jest ok i zawsze mogę coś co kupiłem sprzedać. Wchodząc w chmurę nic nie masz, możesz tylko korzystać z programów kiedy płacisz kiedy przestaniesz nie masz dostępu do swoich prac (zapisanych jako psd - natywny format Photoshopa). No i dla mnie na razie jest zdecydowanie drożej (4,5 raza).
Niektórzy piszą "i tak będziecie musieli w to wejść" czyli sami dostrzegają w jakiej pozycji Adobe stawia klientów...
Ja wybieram CS6. Kupuję programy Adobe od 2002 roku więc cena rozłożyła się na lata i dla mnie nie jest wysoka. Dodatkowo widzę jak programy Adobe się rozwijały i widzę, że Adobe znalazło się w ślepej uliczce. Od kilku wersji nie dodają nic co drastycznie poprawiłoby produktywność. W Photoshopie CS3 można spokojnie zrobić większość istotnych rzeczy które oferuje Photoshop CC. Jakiś czas temu martwiłem się nawet o Adobe bo widziałem, że mają kłopot. Znaleźli sposób na utrzymanie zysków na podobnym poziomie a nawet ich zwiększenie (po wprowadzeniu chmury akcje ostro poszły w górę) Lightrooma 3 i 4 sprzedałem na Allegro.Teraz kupując aparat dostałem wersję 5 ale nie będę z niej korzystał. Kupiłem Capture One Pro i uczę się tego programu (oby nie poszli drogą Adobe).
Z moich znajomych w tej chwili jedna osoba weszła w CC a druga poważnie to rozważa (w obu przypadkach chodzi o pełny zestaw) większość ludzi na razie zostaje jednak w CS6 lub starszych wersjach. Odnoszę wrażenie, że na zachodzie w chmurę wchodzą głównie amatorzy traktując to jako taki dłuższy trial (nareszcie mogą sobie na to pozwolić bez większych kosztów na starcie).
Zobaczymy co będzie za kilka lat. Ja na razie nie idę tą drogą.
Czym się przejmujecie? Niedługo i tak Was zamkną do pierdla za jedzenie wędzonej kiełbasy :-)
@ JacekM3- jesli wolno zapytac, z jakich zrodel uczysz sie C1?
Interesuje mnie to oprogramowanie.
Z gory dzieki.
pan Szakal
@ JacekM3- jesli wolno zapytac, z jakich zrodel uczysz sie C1?
Interesuje mnie to oprogramowanie.
Z gory dzieki.
i wg. mie takpowinny wyglądać dyskusje tutaj. Nie ciągłe zianie nienawiścią i mędrkowaniem. Zamiast sobie pomagać to tylko gnojenie
JacekM3: to jest kwestia podejścia do życia w ogólności, jesli ktoś wierzy w ogólnoswiatowy spisek wielkich korporacji to jego sprawa i może nie kupować niczego od tych firm. Ja jednak w takie spiski nie wierzę i nie wierzę też w roztaczane przez Ciebie katastroficzne wizje przyszłości "chwytanie ludzi w chmurę", "koniec prawa własności" itp. :)
@ pan Szakal - Na razie jestem na początku drogi (nie muszę się śpieszyć bo forografia jest w mojej pracy dodatkiem) więc korzystam z filmów instruktażowych Phase One na YT. W czasie rejestracji zgodziłem się na przesyłanie informacji więc jak jest coś nowego dostaję info.
Poprosiłem też na eduweb aby rozważyli taki kurs ale w Polsce program chyba nie jest zbyt popularny więc mogą być nici z tego.
Na szczęście przy ustawieniach standardowych zdjęcia (szczególnie twarze) jak dla mnie wychodzą trochę lepiej w C1 niż w LR (ale to subiektywne) więc zakładam, że jakoś to będzie.
@ad1216 - to nie jest kwestia spisku. Kapitalizm działa jak działa. Ja po prostu szanuję swoje pieniądze i umiem liczyć. :)
dodam, że poprzednio kiedy PS kosztował ponad 3 tys. zł jednorazowo to go nie kupiłem, bo był to dla mnie zbyt duży wydatek, teraz gdy kosztuje 50 zł. miesięcznie kupiłem bo mnie stać. Oto cała filozofia :)
JacekM3: racja!!! Kapitalizm działa jak działa ale nikomu nie udało się wymyślić czegoś lepszego :) niektórzy próbowali ale im nie wyszło, na placu boju pozostali jedynie Fidel i Kim Dzong Un ;)
@ad1216
A gdzie jeszcze działa kapitalizm? Bo chyba nie w Europie i USA..?
No widzisz Tobie się opłaca. Mi nie bo ja patrzę z innej perspektywy - korzystam też z innych programów Adobe. Nie chce mi się znowu pisać wyliczeń ale dla mnie przed wprowadzeniem chmury miesięczny koszt programów Adobe wynosił ok 55 zł (brutto z Vatem) w tej chwili Adobe każe sobie płacić za to samo ok. 260 zł miesięcznie. Takiej podwyżki nie witam z radością. :) Sam Photoshop mnie nie urządza...
@ad1216 z tym kapitalizmem chodziło mi raczej o to, że kupują ci którzy chcą a Ty od razu wyjeżdżasz z ideologią chcąc sprowadzić dyskusję do absurdu :)
Euzebiusz: a co działa wg. Ciebie w Europie i w USA? czyżby znowu ukryci spiskowcy? ;)
@ad1216 - nie kupiłeś produktu, nie masz licencji. Ot płacisz za dostęp i możliwość używania. Taki wieczny leasing :)
@JacekM3
Ale C1 nie jest odpowiednikiem Ps, odpowiednikiem C1 jest Lr a ten wciąż jest dostępny w wersji pudełkowej z licencją wieczystą, to tak tylko gwoli sprostowania, bo C1 to też dobry soft :)
@mate - w tej chwili tak ale czy zawsze? ;)
ray: ale zdjęcia obrabiam w miarę wygodnie i szybko, dużo lepiej i sprawniej, niż w PS Elelments, który mam nadal na własność
@baron13
Jak już, to używać Darktable, przy którym RT jest pikusiem i niestabilne :P
@ JacekM3- slicznie dziekuje.
-jestem na podobnym etapie poszukiwac.
@mate- z tym, ze C1 jest o niebo lepszy i mozesz go miec na 2 kompach (ktore nie beda jednoczesnie pracowac ale zawsze to jakas oszczednosc. Natomiast jesli na stacjonarnym obrabiam a laptopa zabieram na sesje to fotografujac po kablu musze miec 2x LR, ktory dziala zalosnie wolno w tej opcji.).
JacekM3: jeżeli niedawno wydałeś kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy na zakup wielu produktów Adobe to nie dziwię się, że nie chcesz im więcej płacić :)
A ja skorzystałem i jestem bardzo zadowolony. Kto nie chce ten nie musi, żadnej filozofii i polityki do tego dorabiać nie trzeba. Ot produkt na wystawie sklepowej, jak się podoba to do koszyka i do kasy :-)
Jedynie przestrzegam chętnych, że system Adobe zaakceptuje płatność kartą debetową, lecz w przypadku mojego banku nie mogę nią wykonywać "transakcji powtarzalnych", a więc nie da się wykonywać późniejszych płatności. Jak ktoś nie ma kredytówki, to karta pre-paid rozwiązuje ten problem ;-)
@JacekM3
No tego czy zawsze tak będzie to nikt nie wie, tak samo jak nie ma gwarancji, że w przypadku C1 sposób licencjonowania również się nie zmieni, bądź czy któryś z ww. programów będzie nadal rozwijany za np. 5 lat, generalnie nikt na to nie daje gwarancji :) Póki co w przypadku Adobe jest ten plus, że po zmianie puszki nie tzreba koniecznie robić upgrade, gdyż aktualny dng converter potrafi przepisać pliki, które można otwierać w starszych wersjach Lr/ACR, nie wiem jak to wygląda w przypadku C1, obsługuje DNG?
@pan Szakal
Licencja Adobe również pozwala na zainstalowanie 2x LR na własnych urządzeniach np. desktop + laptop, które nie pracują jednocześnie. Warunkiem jest aby system operacyjny był taki sam (na obu Windows lub MacOS, nie można mieszać 1x Windows 1x MacOS)
Korzystając ze zniżki świątecznej, oraz faktu że kupowałem C1 będąc akurat w USA (akurat...), to cały soft wyszedł mnie (po przeliczeniu € na PLN), jakieś 680 zł na dwa stanowiska. Lr niby tańszy ale nie wiadomo czy v6 nie pójdzie już w chmurkę...
Jacek3M: sorry ale to Ty rozpocząłeś wątek o strasznych kapitalistach łapiących ludzi w chmurę i pozbawiających ich prawa własności, więc myslałem, że masz na myśli ten wątek, ale jeżeli tak nie jest to ciszę się, że brniesz dalej w te katastroficzne wizje :)
miało być "nie brniesz"
@ad1216 - na krótką metę to jest ok, ale na dłuższą to już nie bardzo. najprostsza analogia jaka mi się jest taka, że to jest jak wynajmowanie domu - co miesiąc płacisz odstępne i mieszkasz, ale to nie jest Twoje.
I jak to w życiu bywa - jeden powie że to jest spoko, a inny że woli kupić i mieć na własność.
@mate
Co z tym plikiem nie tak? RT go łyka.
ray: ale jak nie masz gotówki i kupisz dom na kredyt to spłacasz raty do końca życia i na jedno wychodzi :) tyle, że dom możesz zostawić w spadku dzieciom, a stary PS po kilku latach nie jest nic warty
@GoOrange
Ja nie twierdziłem, że go nie "łyknie", ale pokaż efekty tego "łykania" :)
Chyrus, poważnie? Pytam też poważnie ;-) Nie czytam już standardowych EULA-i, ale jeśli tak, to bardzo sympatycznie :-)
@ chyrus- dzieki- nie mialem pojecia o takiej opcji.
Jestem koledze winien piwo albo dwa.
@chyrys- browarek dla Ciebie stoi pod znakiem zapytania.
Nie potrafię skorzystać z danej rady - jak dokonać transferu na drugiego LightRooma ( mam dwa te same systemy na komputerach).
Nikt się nie przyzna, że zwyczajnie zarabia za mało, lepiej ponarzekać na Adobe jakie to pazerne i nie chce rozdawać softu za grosze... Jestem pewien, że ci co z fotografii mają godziwe przychody nawet nie myślą o komentowaniu tylko płacą ten abonament bo to i tak niewielki koszt w porównaniu z innymi wydatkami.
Ten kierunek się juz nie zmieni, Adobe będzie tak długo integrowało różne usługi, że faktycznie CC stanie sie pełnoprawną "chmurą" (dzisiaj to nadal lokalny soft tylko płatny w usłudze abonamentowej).
Popatrzcie co się dzieje na rynku muzyki, to że płyta CD "umarła" nikogo już nie dziwi, teraz zaczyna spadać sprzedaż plików mp3 na rzecz abonamentowego streamingu z chmury.
Jak Adobe przetrze szlak i wyedukuje klientów to pozostali producenci też wejdą w ten model. Trzeba będzie to zaakceptować, mam tylko nadzieje, że rynek "wyreguluje" koszty abonamentu na rozsądnym poziomie.
@sobi3 - Ja tam niczego dla mnie nieakceptowalnego nie zamierzam akceptować.
nie byłem skłonny płacić za MS Office'a do domu -> używam LibreOffice'a (taniej)
nie byłem skłonny płacić za Lightroom'a -> używam Darktable (taniej)
nie podoba mi się podejście biur podróży do klienta -> organizuję wyjazdy samemu (drożej, ale ciekawiej)
wkurzały mnie reklamy w kinie, telewizji i infantylność hollywoodzkich produkcji -> sprawiłem sobie czytnik e-book'ów
reklamy na stronach WWW zaczęły uniemożliwiać mi przeglądanie stron, wykrzaczać przeglądarkę, straszyć mnie nagłym rykiem z głośników i denerwować antywirusa -> AdBlock załatwił sprawę
nie podobają mi się niezliczone płatne DLC w grach komputerowych -> znalazłem sobie inną zabawę (fotografię)
Kwestia podejścia do życia - można albo wszystko akceptować, albo iść własną drogą.
@mate: W sprawie tego rawa, to ekhem... w czym problem? :-) Mogę się tylko domyślać, że drobne przepały na chmurkach, ale gdyby miał i umiał obsługiwać RT to byś wiedział, że idzie na domyślnych ustawieniach starej wersji 4.0.9 czy cóś i oczywiście ostatnia 4.0.12 robi bez problemu. Ale nawet gdyby nie poszło, to jak już wcześniej napisałem lepiej nie psuć zdjęć. Nie tylko żeby nie płacić za oprogramowanie, ale dlatego, że nie zepsute są lepsze od tych łatanych najlepszymi algorytmami.
@ad1216: Jeśli wyszło, że się ciskam, to nie chciałem. Nie ciskam się, mówię dobitnie. To wynik tego, że jestem jednym z tych facetów, do których ludzie lecą, żeby im odzyskał skasowane pliki. A kopie zapasowe, pytam? Moje zdanie jest takie, że oczywiście "kto bogatemu zabroni". Kumpel jak usłyszał że kupiłem sobie Kupkę fotograficznego złomu, to najpierw się za głowę złapał a potem właśnie to powiedział. Indywidualna i incydentalna decyzja pod to podpada. Natomiast jest sens mówić np o panującej kulturze informatycznej. No i w ramach tego labidzę, bo zbiorowe decyzje mają już dalekosiężne skutki. Labidzę, że ludziom nie chce się zainwestować we własną głowę. Żeby zamiast posiedzieć na manualem woleli płacić, to nie jest za dobrze. Szczerze mówiąc całkiem źle, ale faktycznie, jak chcą, no to co? Mówię tylko tyle, jest dziura w tym płocie, naprawdę zapewne w doskonałej większości wypadków da się wyminąć płatne oprogramowanie. Poza tym na Linuksa nie ma żywych wirusów i można skrypty pisać .
@mate - Aż z ciekawości wczytałem do Darktable. Lipa trochę, bo nie chce go bezpośrednio importować (jakieś dziwy wychodziły) - Kritą się musiałem wspomóc i zapisać pośrednio jako 16-bitowy TIFF. Do pracy na co dzień trzeba by to oskryptować, żeby się automatycznie robiło i przenosiło metadane exiftool'em (zwłaszcza model aparatu i obiektyw) - nie chciało mi się już bawić, bo to kilka godzin roboty żeby RAWki z tego aparatu szło przyjemnie edytować.
Użyłem dwóch wtyczek 'shadows & highlights' żeby rozjaśnić zacieniony budynek i trochę poprawić niebo i 'velvia', żeby podkoloryzować mur i drzewka (tutaj ustawiłem odpowiedni filtr RGB, żeby nie tykał nieba - w bardziej skomplikowanych przypadkach trzeba byłoby pewnie rysować maskę). Rezultat:
link
Ale specem od retuszu nie jestem i na pewno da się to zrobić w tym programie 100 razy lepiej...
@baron13
Ja mam RT róÂwnież, chciałem żebyś jako "miszcz" tego programu pokazał co wyjdzie, ale ty jak zwykle wolisz teoretyzować albo kłamać, nic nowego, pokażesz wywołany przez siebiew plik to możemy rozmawiać, inaczej szkoda czasu.
A to zdjęcie nie jest "popsute", nie ma tam przepałów, jest dobrze naświetlone.
@DlaZabawy
Pozwoliłem sobie wystawić Twój przykład i zestawiłem z obrazem z ACR, wołany praktycznie na ustawieniach domyślnych, może ze 3 suwaki przestawiłem, całość zajęła 20 sekund, nie bawiłem się w podkolorowywanie ani dopieszczanie ani też w prostowanie perspektywy, chodziło mi o samą interpretację rawa (po lewej Twój przykład, po prawej ACR):
link
baron31, ja się z Tobą zgadzam itp, jetem informatykiem z wykształcenia, ale absolutnie nie ma mowy, żebym pracując nad zdjęciami myślał nad algorytmami, pluginami, skryptami, podstawami optyki czy mechanice kwantowej. Gdy pracuję nad zdjęciami, to pracuję nad zdjęciami i wyłącznie zdjęciami i niczym innym. Ma głowa ma być wolna od myśli innych niż ten jeden konkretny kadr :-)
Głowę można poćwiczyć na sudoku. Po zdjęciach :-P
Info w licencji produktów Adobe dot. ilości komputerów:
link
@pan Szakal
"transferu"? Rozumiem, że chcesz przenieść zdjęcia z jednego LR do drugiego?
Ja robię to poprzez import zdjęć z innego katalogu Lightrooma:
1. Na laptopie mam udostępniony folder z bazą Lightrooma.
2. Ów katalog mam zamapowany jako dysk sieciowy na desktopie.
3. W LR na desktopie daję import z istniejącego katalogu, wybieram co chcę przenieść i voila. Przenoszą się pliki i ustawienia zdjęć dokonane na lapie.
chyrus, dzięki serdeczne :-)
@ chyrus - jeszcze raz dziekuje za naprowadzenie a w zasadzie wyprowadzenie mnie z bledu w kwesti LR i dzielenia licencji pomiedzy komputery.
Musze sie przyznac, ze mialem w planie zakup 2-giej licencji na laptop... (awaryjnie, gdyby cos sie pokichalo w C1 podczas sesji po kablu).
Dziekuje takze, ze poswieciles czas na skrobniecie wlasnego modelu postepowania z katalogami LR-robie w dosc podobny sposob.
Szacun dla kolegi.
@mate: Niestety musisz się przyzwyczaić, że nie zawsze ludzie chcą się bawić twoimi zabawkami wedle twoich reguł.
@ Sawydz: Nie chodzi o zabawy w informatykę, tylko o równowagę. Komputer i oprogramowanie ma służyć do załatwienia określonych problemów. To po pierwsze. No więc np unikam jak ognia przy pisaniu wselkich suit biurowych, Bo muszę zaczynać od tego, żeby powyłączać wszelkie wodotryski typu autoformatowania, poprawiania za mnie słów itd. Dlatego używam edytorów tekstu i nie potrzebuję niczego mądrzejszego. Jak muszę tekst sformatować to po jego napisaniu i LaTeX-em. Bo nie ma tendencji do bycia mądrzejszym niż ja. Od oprogramowania do konwersji zdjęć z RAW wymagam wykonania kilku prostych przewidywalnych czynności. Od zaskakiwania mnie jest aparat, optyka, światło, ale oprogramowanie, bardzo proszę, niech zachowuje się przewidywalnie. I niech nie upiększa nie poprawia co chciałem, aby było spieprzone. To się powinno zachowywać jak papier światłoczuły w ciemni. A jeśli ma zdjęciach wykonuję jakiś ciąg czynności, czemu nie móc zrobić z tego skryptu?
Być może są tacy, którzy z jakiś powodów lubią sznyt firmowości cokolwiek to znaczy, ja tam wolę mieć swobodę wolność wyboru i samodzielność. Rajcuje mnie, gdy użycie własnych szarych komórek przynosi trwałe rozwiązanie jakiegoś problemu. Co kto lubi :-)
@Mate - Myślałeś, że nikt się nie zorientuje, prawda? Brzydko, naprawdę - to sobie porównaj:
link
Niestety, po poprawnym zaimportowaniu RAWa otrzymałem zupełnie inną kolorystykę, więc musiałem obrobić plik od nowa - rozciągnięcie histogramu ('levels'), suwaczek do wyostrzania, 'velvia' (suwaczek na 50%) z blendingiem po wszystkim oprócz nieba (dwa suwaczki) i standardowe 'shadows & highlights' (domyślne parametry - bez ruszania suwaczkami), eksport do jpg :)
o ile finansowo 15euro nie wygląda źle z perspektywy osoby zarabiającej na zachodzie, TO:
- przesączony chciwością i chorym wizjonierstwem Creatife Cloud powoduje u mnie wstręt anyway.
- były czasy kiedy adobe było kreatywne w dobrym tego słowa znaczeniu, później sprawy się potoczyły w złym kierunku.
- ślepe uwielbienie dla lidera w branży soft/hardware IT zawsze się kończyło na dwa sposoby: pojawiała się nowa firma która pozamiatała syf po poprzednich gigantach. albo wszyscy cierpią długo i zastanawiają się dlaczego?
- zamiast sępić forsę za mżonki i kłamstwa o chmurze adobe, niech się zabiorą za programowanie. to zawsze im wychodziło, szkoda, że zapomnieli jak doszli na szczyt.
@DonYoorando, zgadzam się z Tobą prawie w całości, jednak w zakresie obróbki zdjęć i grafiki już wiele nowego nie da się wymyślić, i tu upatruję przyczyny skąd taki kierunek działania Adobe... :\
@DonYoorando „niech się zabiorą za programowanie. to zawsze im wychodziło, szkoda, że zapomnieli jak doszli na szczyt.”
To jest właśnie problem który dotyka Adobe. Coraz trudniej firmie było w kolejnych wersjach dać zachętę klientom do zakupu ich kolejnej wersji pudełkowej. Klienci coraz częściej woleli zostać przy starej wersji programu, czekając na rzeczywisty „krok milowy” w obróbce obrazu. „Chmura” rozwiązuje ten problem raz na zawsze.
Nie byłoby tego całego szumu, gdyby Adobe dało wybór swoim nabywcom… Albo pudełko, albo „chmura”.
Mogę na to wszystko powiedzieć, że nowa wersja RT na moje oko poważnie przyspieszyła przetwarzanie. Chyba lepiej działają też niektóre ratunkowe algorytmy, typu łatanie prześwietleń. Uporządkowano listę profili przetwarzania i trochę je pozmieniano. Dla pełnej wiedzy trzeba obejrzeć listę zmian, ale na moje, niezależne oprogramowanie daje w dobrze ponad 95% zdjęć bardzo dobre wyniki i oferta Adobe w najlepszym przypadku dotyczy kilku procent zdjęć, które wszakże najmądrzej było by skasować. A bardzo być może, że i te kilka procent da się uratować za darmochę, tylko trzeba się nauczyć.
No, aż tak bym komercyjnego softu nie krytykował - ja np. lightroom'owcom opcji 'motion deblur' (czy jak to się u nich nazywa) naprawdę zazdroszczę - nie ma tego chyba żaden darmowy program (chociaż, o ile wiem, prace nad tym dla Darktable trwają). A i pewnie trochę innych fajnych opcji by się w Lightroomie znalazło...
Ale jak pomyślę o tym, że ten program bez ostrzeżenia może nieodwracalnie 'wejść w chmurę' (a stare wersje nie obsłużą np. nowej puszki czy obiektywu) - to nie ma opcji, żebym wydał na niego jakiekolwiek pieniądze i poświęcał czas na jego naukę. Żeby nie było - w bogatych (z naszego punktu widzenia) krajach też na chmurę narzekają:
link (autor tego artykułu siedzi w USA)
link (tu znowu UK)
link
@DlaZabawy: link
@DlaZabawy,
" ... to nie ma opcji, żebym wydał na niego jakiekolwiek pieniądze i poświęcał czas na jego naukę. "
I tu trafiłeś w sedno. Nauka to kosztowny proces, nie tylko czasowo. Baron co prawda nawołuje, żeby inwestować w mózgownicę, ale ja mówię, że głupio inwestować się nie opłaca. Czas to pieniądz i można go wykorzystać o wiele bardziej pożytecznie niż śledzić chore pomysły sfrustrowanego monopolisty.
@baron13 - nie o to mi chodziło. Miałem na myśli programowe usuwanie rozmycia spowodowanego ruchem aparatu: link
Takie programowe VR/OS/OIS (czy jak kto chce to nazywać).
Sam zastanawiam się, czy w przyszłości będzie można tego użyć tylko do części kadru, np. tylko postaci sportowca. Widzę tu dwa problemy: względny ruch części ciała (np. ręki względem tułowia) i możliwość wprowadzenia dystorsji obrazu na granicy ruchoma postać nieruchome tło. Ale kto wie czy nie da się rozwinąć algorytmu tak, żeby te problemy wyeliminować...
@DlaZabawy: W tym pluginie jest też przesunięcie.
Powiem tak. Jeśli zrobią algorytmy do wszystkiego to wystarczy pstrykać byle jak. Aby był zapis. Reszta w postprodukcji i tyle. Wszysko skorygujesz co chcesz. Jaki sens wtedy produkować aparaty z super AF AWB, porządne szkła itd. Pewnie za pare lat wystarczy mieć małpkę i po obróbce fotki będą jak z MF. Tylko czy to nadal będzie fotografia?
bzdunek, od samego początku istnienia fotografii, równolegle rozwijała się tzw fotografia manipulowana, i jak do tej pory jedna drugiej nie szkodzi więc myślę, że dalej tak właśnie będzie :-)
Przybywa amatorskich lustrzanek oraz ich użytkowników, i pewne funkcje są przeznaczone własnie dla nich, a i jakiś pros czasami na tym skorzysta ;-)
Tak to jest jak oczekiwania prezesów i ksiegowych rozmijają się z oczekiwaniami potencjalnych klientów