Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon D600 - zaktualizowana nota serwisowa

26 lutego
2014 09:28

Nikon ponownie odniósł się do problemu z pojawiającymi się zabrudzeniami na matrycy lustrzanki Nikon D600. Rok temu opublikowana została stosowna nota serwisowa. Dziś natomiast możemy się zapoznać z jej nową wersją, w której producent obiecuje przeprowadzanie związanych z tym problemem czynności serwisowych w tych aparatach nawet po zakończeniu okresu gwarancyjnego.

Szczegóły znajdziecie na tej stronie, a poniżej prezentujemy pełną treść noty.

Uwaga do użytkowników lustrzanki cyfrowej Nikon D600 (aktualizacja z 26 lutego 2014 r.)

Zgodnie z informacjami podanymi w artykule Uwaga do użytkowników lustrzanki cyfrowej Nikon D600 opublikowanym 22 lutego 2013 r. firma Nikon przyjmuje aparaty do sprawdzenia i przeprowadzenia czynności serwisowych od użytkowników, którzy stwierdzili występowanie na zdjęciach licznych ciemnych, ziarnistych punktów.

Obecnie firma Nikon pragnie poinformować, że będzie nadal świadczyć tę usługę bezpłatnie, nawet po zakończeniu okresu gwarancji na produkt.

Mimo że ze względu na konstrukcję i zasadę działania lustrzanek cyfrowych całkowite wyeliminowanie pojawiania się na zdjęciach licznych ciemnych, ziarnistych punktów jest bardzo trudne, zauważyliśmy, że w niektórych rzadkich przypadkach na zdjęciach mogą być widoczne liczne takie punkty. Z tego powodu firma Nikon ponownie informuje użytkowników o usłudze pozwalającej ograniczyć ten problem.

Rozwiązanie

W przypadku, gdy po wyczyszczeniu matrycy aparatu za pomocą wbudowanej funkcji Czyść matrycę lub po jej oczyszczeniu ręcznym przy użyciu gruszki zgodnie z wytycznymi podanymi w instrukcji obsługi aparatu w sekcji „Filtr dolnoprzepustowy” na zdjęciach nadal widoczne są ciemne, ziarniste punkty, prosimy o kontakt z najbliższym centrum serwisowym firmy Nikon. Jego pracownicy wykonają czynności serwisowe, m.in. sprawdzą i oczyszczą aparat, a także wymienią migawkę oraz inne powiązane części. Usługa ta zostanie wykonana bezpłatnie.

Zgłoszenia serwisowe

Pytania dotyczące omawianej kwestii prosimy kierować do najbliższego centrum serwisowego firmy Nikon.

Bardzo przepraszamy za wszelkie niedogodności, które mogły wyniknąć w związku z tą sprawą.

Firma Nikon będzie nadal podejmować wszelkie możliwe działania w celu dalszego podnoszenia jakości swoich produktów. Dlatego mamy nadzieję, że w dalszym ciągu będą Państwo wybierali produkty fotograficzne firmy Nikon.


Komentarze czytelników (74)
  1. DeBe
    DeBe 26 lutego 2014, 09:35

    Czyżby pozew zbiorowy w US przyniósł pierwszy efekty?

  2. mterajewicz
    mterajewicz 26 lutego 2014, 09:36

    "Mimo że ze względu na konstrukcję i zasadę działania lustrzanek cyfrowych całkowite wyeliminowanie pojawiania się na zdjęciach licznych ciemnych, ziarnistych punktów jest bardzo trudne"

    Ja jakoś nie mam problemu z całkowitym wyeliminowaniem _licznych_ ciemnych, ziarnistych punktów w moich aparatach. :-)

  3. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 lutego 2014, 09:43

    Czyli zasugerowali potencjalnym kupcom, że trzeba wstrzymać się z kupnem minimum rok od daty ukazania się nowego modelu aparatu. :-)

  4. focjusz
    focjusz 26 lutego 2014, 09:50

    Pozew zbiorowy zawsze działa - i to nie tylko w branży foto ;)

  5. goornik
    goornik 26 lutego 2014, 09:55

    Może ja jakiś dziwny jestem, ale nie widzę związku między "zasadą działania lustrzanek cyfrowych" oraz "pojawianiem się ziarnistych punktów"
    Mnie uczyli, że lustrzanka działa mniej więcej tak: po wciśnięciu spustu, lustro - nie sypiąc syfem - idzie do góry, migawka nie sypiąc syfem się otwiera, naświela się matryca, po czym migawka - ponownie nie sypiąc syfem - się zamyka. Następnie niczego_nie_syfiące lustro opada i już.....

  6. espresso
    espresso 26 lutego 2014, 10:02

    Miłe że Nikon (zmuszony czy też nie, ale zapewne to jakiś precedens związany z pozwem zbiorowym) staje na wysokości zadania. Zapewne jest to dobry znak dla innych producentów iż trzeba się liczyć ze społecznością użytkowników, a nie nabierać wody w usta udając że bubla nie było.

  7. abes
    abes 26 lutego 2014, 10:10

    Nikon ostatecznie się przyznał... Janukowycz również ostatecznie ustąpił - przepraszam za porównanie.
    Tylko coż z tego, skoro powinno do tego dojść w zupełnie innych okolicznościach - niesmak pozostaje.

  8. Adiks
    Adiks 26 lutego 2014, 10:20

    Niesmak pozostaje, ale dla osób które kupiły d600, to dobra wiadomość. Zapewne zostaną wymienione części z nowszej d610, która tego problemu już nie ma.
    Szkoda tylko, że tak późno i po interwencji. Ale jak już wspomniano, będzie to przykład dla innych, że nie należy chować głowy w piasek.

  9. Fatman73
    Fatman73 26 lutego 2014, 10:27

    espresso -czy Nikona stanie na wysokości zadania to dopiero zobaczymy.
    Dla innych producentów takich "znaków" nie potrzeba. Inni producenci wiedzą, że jak ich produkt ma wadę fabryczną to się go naprawia i przeprasza. Nikon się o tym dopiero teraz dowiedział (został zmuszony). Oczywiście nadal BEZPOŚREDNIO nie przyznał się do błędu.

  10. cube
    cube 26 lutego 2014, 10:27

    nikon powoli uczy się na błędach, niesmak i tak pozostaje i raczej ostrożnie podchodziłbyym do wszelkich nowosci tej firmy...

  11. espe
    espe 26 lutego 2014, 10:32

    Proszę, jednak można.
    Szkoda tylko, że firma ma głęboko w ... tych, którzy wydają ciężkie pieniądze na ich posadki i reakcja następuje natychmiast po pozwie zbiorowym w US. Mam nadzieje, że prawnicy w US skopią im tyłki. Zasłużyli.

  12. neomarcel
    neomarcel 26 lutego 2014, 10:42

    To teraz czas na D800 i rozwiązanie problemu z AF

  13. espresso
    espresso 26 lutego 2014, 10:55

    @Fatman73

    znam przypadki wypuszczonych bubli ( smc DA* 16-50 mm f/2.8 AL ED IF SDM ) czy też padającego SDM, a firma ani be, ani me ani kukuryku... Myślę że w każdym systemie takie kwiatki się pojawiły.

  14. Khedron
    Khedron 26 lutego 2014, 11:05

    @neomarcel - nie mogę pisać za wszystkich, ale w moim D800 autofocus działa niewiarygodnie wręcz sprawnie. Tyle, że kupiony był w listopadzie ubiegłego roku a nie zaraz po wprowadzeniu na rynek. Może więc Nikon w międzyczasie rozwiązał problem ?
    Może też firma podliczy straty jakie poniosła idąc tak długo w zaparte z D600, zamiast od razu przyznać się do błędu i naprawić wadę ? Teraz problem będą mieli ci użytkownicy D600, którzy podobnie jak producent aparatu także publicznie twierdzili, że jest świetnie a brud na matrycy to tylko nieczysta gra konkurencji i osób, które D600 nawet w rękach nie miały :).

  15. cygnus
    cygnus 26 lutego 2014, 11:31

    Khedron - widzę że największy problem mają internetowi komentatorzy, który w ogóle D600 nie mają.

    Goornik - jeśli nie widzisz związku, nie znając zasad funkcjonowania aparatów z wymiennymi obiektywami - już spieszę z wyjaśnieniem:
    Nie ma możliwości technicznymi środkami zabezpieczyć wnętrze aparatu przed kurzem i zanieczyszczeniami mechanicznymi, które dostają się do wnętrza podczas wymieniania obiektywów. Takie zanieczyszczenia przemieszczają się swobodnie podczas wykonywania zdjęć, kiedy ruchome lustro powoduje intensywne mieszanie powietrza. Cząstki zanieczyszczeń mogą osiadać na matrycy w chwili kiedy lamelki migawki ją odsłaniają. Takie mechaniczne zanieczyszczenia na matrycy zostają zarejestrowane na zdjęciach jako ciemne punkty/plamki.

    W aparaty wbudowano mechanizm czyszczący, który wprawiając w drgania matrycę powinien te cząsteczki oderwać od powierzchni przetwornika. Pozostają jednak one we wnętrzu aparatu i w końcu znowu mogą trafić tam, gdzie zaszkodzą najbardziej. Szkoda że system "odkurzania" jest prawie zupełnie nieskuteczny w D600. Za to drobinek jest znacznie więcej niż w innych lustrzankach, zapewne pochodzą z elementów konstrukcyjnych kamery.
    Niemniej jednak - mechaniczne zanieczyszczenia matrycy są nie do uniknięcia w aparatach z wymienną optyką. Dlatego właśnie wymyślono system czyszczenia matrycy.

  16. 26 lutego 2014, 11:39

    Ponadto pyłki są zasysane przez obiektywy z ruchomym tylnym elementem, o ile nie są uszczelnione.

  17. Khedron
    Khedron 26 lutego 2014, 11:54

    @cygnus - uderz w stół ... :)
    No to "gupie" ten Nikon, że uległ presji naciągaczy i szantażowi pozwu zbiorowego i teraz będzie ponosił koszty choć nie powinien ... Cholera, żeby on miał takich łebskich obrońców jak Ty, nadal śmiałby się z naiwnych .

  18. Qbutek
    Qbutek 26 lutego 2014, 12:04

    @ Cygnus - Sigma ma na to ciekawy patent, jeśli chodzi o moment zmiany słoika:
    link

  19. gietrzy
    gietrzy 26 lutego 2014, 12:06

    Za późno, sprzedałem.
    Ps nie da się tej stronki przeglądać bez nightly z adblockiem!

  20. 26 lutego 2014, 12:15

    Khedron, nie sądzę żeby intencją cygnusa była obrona Nikona, bo wina jest bezdyskusyjna, o czym ów cygnus wspomina na końcu swej wypowiedzi wprost, cytuję:

    "Za to drobinek jest znacznie więcej niż w innych lustrzankach, zapewne pochodzą z elementów konstrukcyjnych kamery. "

    Warto doczytać do końca, a nie odpowiadać po przeczytaniu połowy wypowiedzi ;-) Wyjaśnienie było chyba konieczne, ponieważ niektórzy mogą pomyśleć, że logo ochroni ich przed światem zewnętrznym ;-)

    gietrzy, może i się nie da, ale nie ładnie jest wypominać niekomercyjnemu serwisowi, utrzymującemu się dla nas wyłącznie z tych malutkich reklam, że się je blokuje. Optyczne.pl to jeden z nielicznych wyjątków na mojej liście adblocka i wszystko śmiga jak należy. Reklamy sa tak rozmieszczone, że nie przeszkadzają.

  21. focjusz
    focjusz 26 lutego 2014, 12:18

    @Khedron - ponieważ też się do niego przymierzam to pytanko. Czy masz D800 czy D800E i czy możę masz porównanie AF do D3/D4 ? Jak jest w słabym świetle ?

  22. espresso
    espresso 26 lutego 2014, 12:19

    @Sawydz,

    Jak myślisz, czy uszczelniony obiektyw który zmienia swoją "objętość" np w trakcie zmiany ogniskowej ma jakikolwiek układ filtrujący zasysane powietrze z otoczenia?
    Mam takie doświadczenie z całym uszczelnionym systemem ze przy zmianie ogniskowej od pompowanego powietrza resztki mojej grzywki fruwały...

  23. 26 lutego 2014, 12:31

    ... "Jego pracownicy wykonają czynności serwisowe, m.in. sprawdzą i oczyszczą aparat, a także wymienią migawkę oraz inne powiązane części" wymiana migawki to juz nie byle co... widac jest problem....gdyby tak jeszcze w d800 mój AF raczyli wymienić...a nie pisać pierdolety " ze faktycznie wymagał kalibracji ale mieści sie juz w przyjętych normach "... taaa... grrrrr...

  24. 26 lutego 2014, 12:55

    espresso, mój jedyny uszczelniony obiektyw to chiński Nikkor, i zasysa chyba więcej niż nieuszczelnione Sigmy :-P Ale jestem tu już zastraszony i boję się odzywać, żeby nie razić zbytnio tych, co powydawali dziesiątki tysięcy na swoje szkła :-P

  25. neomarcel
    neomarcel 26 lutego 2014, 13:03

    Khedron - mój D800 póki co nie ma problemów z AF (kupiony we wrześniu 2013), mógłbym się jedynie bardzo czepiać lewego skrajnego pkt, który nie zawsze jest idealny jak w centrum. Problem na pewno istnieje co można przeczytać na jednym z forum gdzie z AF nadal są problemy - w korpusach kupionych w roku bieżącym - z nowymi numerami S/N

  26. TomSte
    TomSte 26 lutego 2014, 16:10

    I tak trzeba było od razu i dziękuję bardzo, i pozdrawiam!

  27. Desirer
    Desirer 26 lutego 2014, 16:24

    "Mimo że (...) całkowite wyeliminowanie pojawiania się na zdjęciach licznych ciemnych, ziarnistych punktów jest bardzo trudne, zauważyliśmy, że w niektórych rzadkich przypadkach na zdjęciach mogą być widoczne liczne takie punkty" - od razu da się zauważyć, że coś z tym zdaniem jest nie tak. I rzeczywiście, aktualnie brzmi ono:

    "Mimo że ze względu na konstrukcję i zasadę działania cyfrowych lustrzanek jednoobiektywowych całkowite wyeliminowanie punktów pochodzących od pyłków jest bardzo trudne, zauważyliśmy, że w niektórych rzadkich przypadkach punkty te mogą być w sposób widoczny odzwierciedlane na zdjęciach".

  28. Boa
    Boa 26 lutego 2014, 16:24

    Wymagać od skrajnego punktu precyzji centralnego? WINSZUJĘ ;]

  29. goornik
    goornik 26 lutego 2014, 16:44

    Cygnus, bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie, rozwiałeś moje wątpliwości co do działania SLR
    Czy chcesz mi tym samym zasugerować, że we wszystkich lustrzankach Nikon aż do modelu D600 nie było problemu z syfem, bo nie wymieniano tam obiektywów? Nie - obiektywy wymieniano, migawki robiły po pół miliona i więcej przebiegu, a na kliszach / matrycach było czysto. A wiesz dlaczego? - bo mechanizmy transportu filmu, mechanizmy lustra i mechanizmy migawek były zaprojektowane i wykonane bezbłędnie.
    A jeśli niektórzy "szczęśliwcy" mieli syf na matrycy po kilkudziesięciu zwolnieniach fabrycznie nowej puszki, to - wybacz - coś tu nie tak....

  30. 26 lutego 2014, 17:17

    goornik, stanę w obronie cygnusa, bo Ty też nie doczytałeś do końca co napisał, więc cytat ponownie:

    "Za to drobinek jest znacznie więcej niż w innych lustrzankach, zapewne pochodzą z elementów konstrukcyjnych kamery. "

    Emocje są szybsze od oczu, ja wiem ;-) Nikt nie kwestionuje tu zrypanej migawki (lub czegoś innego) w D600, ale Twój post sugeruje, że jeśli technicznie wszystko jest ok, to nie będzie syfu na sensorze, a przecież to nieprawda ;-)

    Co do SLR, to troszeczkę Cię ponosi, ponieważ syf wpadający do puszki i osadzający się na filmie, jest zamiatany przy każdym naciśnięciu migawki przez ów film...
    Natomiast wszystkie co do jednej DSLR cierpią na pyłki na matrycy, wszystkie. Logo i 30kilozyla za body nikogo przed tym nie uchroni.

  31. stan.k
    stan.k 26 lutego 2014, 19:30

    oto link co jest problemem w d600. To nie jest kurz.
    link

  32. stan.k
    stan.k 26 lutego 2014, 19:34

    i zeszlifowane kurtyny w migawce.
    link

  33. stan.k
    stan.k 26 lutego 2014, 19:42

    Mam wrazenie ze produkowany sprzet wychodzi z lini produkcyjnych z coraz wiekszymi problemami. Produkuje sie coraz wiecej bubli za coraz wieksze pieniadze. 10 lat temu bylo nie do pomyslenia sprzedawanie tego rodzaju bubli.

  34. 26 lutego 2014, 19:45

    "Field testy" zostały zastąpione symulacjami. Dlatego takie rzeczy wychodzą z linii produkcyjnych, i dlatego też wcześniej lub później, przydarzą się każdemu producentowi, niestety. No chyba, że wszyscy wyciągną wnioski z wpadki Nikona.

  35. kojut
    kojut 26 lutego 2014, 20:06

    Sawydz, stan.k, no właśnie- buble i brak dopracowania. Z ciekawości sprawdzilem historię Nikona: w latach 1959-1999 wyprodukował on 39 lustrzanek (fufu i aps), a przez ostatnie 15 lat (1999-2014)... tadam! 39 lustrzanek :-D I dziwić się potem, że niedopracowany sprzęt wychodzi.

  36. 26 lutego 2014, 20:34

    kojut, a policzyłeś też Canony? Bo chyba liczby będą podobne ;-) Problemem moim zdaniem nie jest ilość modeli, lecz zmiany w procesie produkcji. Dziś nawet dla samochodów testy drogowe są drugorzędne, a symulacje zajęły ich miejsce.

  37. stan.k
    stan.k 26 lutego 2014, 21:00

    Moze sie myle ale do 1999 roku Nikon nie produkowal aparatow na film APS, tylko maloobrazkowy.

  38. stan.k
    stan.k 26 lutego 2014, 21:05

    Sory, jest jednak Nikon Pronea S aps format
    link

  39. kojut
    kojut 26 lutego 2014, 21:14

    Sawydz, Canonem nie zawracałem sobie głowy :-P
    Problemem jest to, że żyjemy w czasach konsumenckich, gdzie jak producent nie będzie zasypywał sklepów "nowościami", to nie będzie liczył zysków. Niestety tracą na tym wszyscy.

  40. kojut
    kojut 26 lutego 2014, 21:16

    stan.k jeszcze Pronea 600i link

  41. stan.k
    stan.k 26 lutego 2014, 21:24

    No tak to bylo ich pare. W sumie aps nie jest wymyslem ery cyfrowej. Wczesniej eksperymentowano z aps w dobie filmu. faktycznie tych lustrzanek nie bylo za wiele i to w kazdym systemie. Teraz sa czesciej produkowane ze wzgledu na wielkosc MP w sensorach.

  42. TomSte
    TomSte 26 lutego 2014, 22:18

    Pralki, lodówki i miksery też kiedyś robiono bezbłędnie, ale tamte czasy niestety minęły i to raczej bezpowrotnie ;-) Trzeba się z tym pogodzić!

  43. darekcn4
    darekcn4 27 lutego 2014, 08:52

    No... To posiadacze d600 sznurkiem ustawiać się po nową migawe :D.

  44. espe
    espe 27 lutego 2014, 11:48

    Godzić to się można na PPP, choć raczej bez uśmiechu (bo robią to wszyscy i przynajmniej te 3-5 lat używasz sprzętu zgodnie ze specyfikacją i odpowiednia jakością). Potem decydujesz portfelem czy kupujesz produkt tej samej firmy czy innej, ewentualnie inwestujesz w naprawę dotychczasowego sprzętu.
    Godzenie się natomiast na ewidentną wadę jest kosmiczną wręcz naiwnością. Coraz częściej czytam opinię użytkowników (których np. Nikon użył jak myszki laboratoryjne jako betatesterów, do tego za ich własne pieniądze) usprawiedliwiających fabrykę, że to, że tamto. Gratuluję. Lenin określił ten typ odpowiednio. Co innego Ci którzy nie godzą się na taki stan rzeczy, Ci niestety muszą wysłuchiwać bredni o tym, że "co Ci to przeszkadza", albo "od tego masz czyszczenie matrycy" itd. Choć jak widać w US miarka się przebrała, i ta głupia nieuświadomiona konsumencka banda jednak znalazła sposób. Nagle Nikon zauważył problem.
    Obecnie porządne przygotowanie produktu to dzisiaj rzadkość (bo za drogie) ale trzeba umieć się przyznać do wady i zaproponować konsumentowi naprawę. To świadczy o tym czy firma jest dobra czy zła. Nikon (zwłaszcza w Polsce) już nie pierwszy raz komunikuje swoim klientom: "walcie się". Do czasu.

  45. TomSte
    TomSte 27 lutego 2014, 15:35

    espe - naucz się czytać ze zrozumieniem i ogranicz nadinterpretację...

  46. stan.k
    stan.k 27 lutego 2014, 16:33

    Wpadki zdarzaja sie, to jest nieuniknione. Wystarczy spojrzec na noty servisowe producentow samochodow. Tam co rusz slychac o wzywaniu klientow do servisu. Zdarza sie najlepszym firmom. Problem tkwi w czyms innym. W postepowaniu firmy. Od dwoch lat Nikon udawal ze nic sie nie dzieje i chowal glowe w piasek. Zdaje sie ze czare goryczy przelalo wydanie d610 jako nowego korpusu. Prawda byla inna bo byl to poprawiony D600. Bylem uzytkownikem Nikona, ale dla mnie ta marka skonczyla sie wraz z D700. Kazde kolejne korpusy mialy problemy, a to z matryca, a to z af. O obiektywach nie wspomne.

  47. bogdanek
    bogdanek 27 lutego 2014, 17:38

    Ja się kiedyś stuknąłem w pierś i wyszło mi na to , że niechce mieć sprzętu elektronicznego powyżej 5-7 lat.
    Tylko , że jest jeden warunek który musi spełnić lodówka , pralka , telewizor czy też aparat fotograficzny, musi być bezawaryjny przez co najmniej te 5-7 lat.
    Loteria którą nam zafundował Nikon była  żenująco spokojnie przyjmowana przez oficjeli z tej firmy , aż do teraz , jest światełko w tunelu , nie skreślajmy firmy, ale jak wypuszczą jeszcze raz bubel to będzie po nich.

  48. stan.k
    stan.k 27 lutego 2014, 17:49

    bogdanek
    Nikor 58mm / 1,4 i sprawdz jeszcze jak sie spawuje af w Df. Firma niczego sie nie nauczyla.

  49. bogdanek
    bogdanek 27 lutego 2014, 19:33

    Z zasady daję szanse wszystkim.

  50. 27 lutego 2014, 19:36

    stan.k, a co chcesz od 58mm? ten sprzęt nie jest wadliwy, jest zaprojektowany z konkretnym zamysłem, żeby być tańsza konkurencją do używanej legendy za 5000$ na ebayu. Tak, ludzie płacą nawet do 5000 dolarów amerykańskich za mydło, więc zapłacą 1600 dolarów za te samo mydło, ale z AF i gwarancją. Szkoda, ze jakiś "spec" od marketingu, postanowił dorobić wydumaną z kosmosu filozofię do tego szkła. Widocznie Nikon nie mądrzeje po szkodzie :-P Niemniej jednak, 58mm znajdzie szczęśliwych nabywców, którzy kupią go w konkretnym celu i dadzą nam piękne obrazy i zostanie im w kieszenie 3400$. Cała reszta powinna się od tego szkła trzymać z daleka, ale to nie znaczy, ze jest wadliwe ;-)

  51. stan.k
    stan.k 27 lutego 2014, 20:08

    Sawydz
    Tak naprawde to nie mam nic oprocz dwoch spraw:
    - wykonania gorszego od tego legendarnego ( za duzo plastiku, za malo magnezu w obudowie )
    - tak ma af ale o jego watpliwej skutecznosci mozesz sobie poczytac na optycznych w tescie.

  52. 27 lutego 2014, 20:36

    Tworzywa mi nie przeszkadzają, AF to faktycznie problem. Miejmy nadzieję, że do skorygowania w firmware, co oczywiście będzie oznaczało, że Nikon musi przyznać się do błędu, a to im nie wychodzi za dobrze, i wracamy do punktu wyjścia :-P

  53. 28 lutego 2014, 07:39

    Sawydz o jakości obrazu w związku z możliwościami rozdzielczymi nie warto nawet mówić prawda? :) cena, af, który może poprawią i jest super... ochy i achy przeca to Nikon... :)

  54. 28 lutego 2014, 07:44

    Sawydz o jakości obrazu w związku z możliwościami rozdzielczymi nie warto nawet mówić prawda? :) cena, af, który może poprawią i jest super... ochy i achy przeca to Nikon... :)

  55. TomSte
    TomSte 28 lutego 2014, 08:30

    Oooooooo, cisza! Zaraz się dowiemy, że D4 też jest do bani, bo ma za mało Mpix :-D

  56. 28 lutego 2014, 09:39

    i wróżeniem się tu zajmują... :)

  57. 28 lutego 2014, 10:01

    r_a_v_e_n, jakiś czas temu Nikkor 58mm F1.2 Noct poszedł za 3,600 U$D na ebaju. Te samo mydło, równie niska rozdzielczość i kupa wad optycznych oraz brak AF, a jednak ktoś zapłacił. I właśnie dla tego kogoś jest jest nowy 58mm F1.4 za połowę tej ceny.

    To, że dziś jedziemy po tym szkle (bo dla mnie też jest bezużyteczne), jest wynikiem złego marketingu. Dopiero po premierze Nikon zmienił ton, i zaczął zwracać uwagę na prawdziwy charakter tego obiektywu. Gdyby nie obietnice o jakiejś nowej skali rozdzielczości i podobne brednie, wszyscy zupełnie inaczej byśmy dziś te szkło oceniali.

    Na koniec przypomnę:
    Noct F1.2 stary i używany, poszedł za 3600$
    Noct F1,4 równie kiepski, ale nowy za 1600$

    Jeśli ktoś nie jest gotów zapłacić tych 3500$, to nowy Noct w ogóle nie jest dla niego. Z tą myślą to szkło powinno być oceniane i taki powinien być jego marketing, i zapewne stąd wysoka ocena na DPReview. A teraz miejmy nadzieję, że Nikon uraczy nas szybko jakąś prawdziwą konkurencją dla 50mm F1.2 L ;-)

    Przypomnę, że dla wielu w/w L-ka po testach też była nie do przyjęcia, też były pytania czy aby egzemplarz nie był wadliwy, a jednak znalazła swoje miejsce na rynku, i właśnie o to chodzi.

  58. 28 lutego 2014, 10:28

    Sawydz podajesz przykłady aukcji... ja wiem, że są tacy którzy kupią, większość posiadaczy canona czy nikona "weszła" w te systemy bez jakiejkolwiek wiedzy, tylko dlatego, że nikon i canon robią świetne aparaty, dlatego, że znajomy ma, dlatego, że wszyscy polecają... czy to ma jakiekolwiek znaczenie jeśli potrzebujesz dobrego obiektywu? lans lansem, ja patrzę na to co obiektyw mi da, nie na to jaką ma naklejkę na obudowie...

  59. 28 lutego 2014, 10:56

    r_a_v_e_n, aukcję podaję jako dowód na zapotrzebowanie na tego typu szkła. To zapotrzebowanie jest, dlatego pojawił się taki produkt na rynku i troszkę nudzi mnie już, ciągłe wytykanie go, jako "wpadka" albo "wadliwy", choć Nikon jak zwykle jest sam sobie winny, temu nie zaprzeczam. Podobnie jak nie zaprzeczam, że właściwości optyczne tego szkła czynią je i dla mnie bezużytecznym.

    Mój krótki staż w tym hobby (dla innych zawodzie) daje mi tę przewagę, że jeszcze jestem całkowicie otwarty na wszystkie możliwe koncepcje. Nie wydałem fortuny na system, i nie muszę udowadniać przed sobą i przede wszystkim żoną, dlaczego "tak i aż tyle", a nie "inaczej i taniej".

    Niestety, ale wielu uważa, że "to czego oczekują JA" oznacza "to czego oczekują WSZYSCY", a tak nie jest.

    Lanserski jest Df, ale nowy Noct jest skierowany do konkretnego, bardzo wąskiego grona odbiorców.

  60. TomSte
    TomSte 28 lutego 2014, 11:14

    "większość posiadaczy canona czy nikona "weszła" w te systemy bez jakiejkolwiek wiedzy, tylko dlatego, że (...) znajomy ma, dlatego, że wszyscy polecają... czy to ma jakiekolwiek znaczenie jeśli potrzebujesz dobrego obiektywu?"

    Owszem, ma, bo popularność systemu przekłada się bezpośrednio na szerokość oferty szkieł i ich dostępność, nie tylko nowych, ale też używanych.

  61. 28 lutego 2014, 11:40

    TomSte jestem w dwóch systemach, powiedz mi po co mi TA szerokość oferty szkieł?? Wytłumacz mi po co mi one wszystkie?? :) Masz wszystkie? A jeśli byś miał nosiłbyś? wykorzystywał byś wszystkie? :P

    masz większe aspiracje, chcesz kupić aparat. Co robisz? czytasz, pytasz? usłyszysz nazwę sprawdzasz, znów pytasz. Zapytaj laika o pentaxa, za zapyta Cię co to jest, doradź komuś sony FF, to usłysz, że to nie jest firma fotograficzna... zapytaj o canona... większość ma lub miała cosik z jego oferty... to jest ta świadomość wyboru amatora :)

    PS. piszesz dla pisania czy masz do powiedzenia więcej niż slogany forumowe? :)

  62. 28 lutego 2014, 12:01

    r_a_v_e_n | 2014-02-28 11:40:48

    TomSte jestem w dwóch systemach, powiedz mi po co mi TA szerokość oferty szkieł?? Wytłumacz mi po co mi one wszystkie?? :) Masz wszystkie? A jeśli byś miał nosiłbyś? wykorzystywał byś wszystkie? :P

    ------------------------------------------------

    r_a_v_e_n, ale znowu zakładasz, że to czego Ty chcesz, jest tym czego chcą inni. A co jeśli ja chcę wszystkie te, których Ty akurat nie chcesz?

  63. 28 lutego 2014, 12:26

    Sawydz powiedz Ty w takim razie po co Tobie? Znasz kogoś, któremu potrzebne są wszystkie? A już idąc dalej tym dowcipem, znasz kogoś kto potrzebuje tego wybitnego 58? (pomijam kitowość z df)...

    To jest taki zabobon rozpisywany wśród wszystkowiedzących forumowiczów. Owszem jeśli tylko canon ma szkło które jest mi potrzebne ożenię się z canonem, to samo będzie z nikonem ale tekst do początkującego o obszerności szkieł... taki amator, tutaj błędnie przypisywany do osoby również zajmującej się fotografią niekomercyjnie, nie ma wiedzy prócz teorii której się naczytał bo niby skąd miałby ją mieć... :)

    PS. osoba świadoma kupuje body które spełni jej oczekiwania, tak samo szkło jeśli jest już na tym etapie, tu nie chodzi o to, że ja cokolwiek zakładam :)

  64. 28 lutego 2014, 12:42

    r_a_v_e_n,
    Pytasz po co mi? Po co te wszystkie? Więc Ci odpowiem: po to żebyś TY mógł sobie wybrać swoje.
    Jeszcze raz, po co te wszystkie? żebym JA mógł wybrać swoje.
    Ponownie, po co te wszystkie? Żeby "KTOŚ" nie musiał płacić do 5000$ za stary rupieć.

    Po to one wszystkie są. Po to taka szeroka oferta. Żeby każdy, zupełnie inny, mógł świadomie lub nie, wybrać te swoje. Twoje "świadome" szkła, nie są moimi świadomymi. Nie fotografuję tego co Ty i nie w taki sposób jak Ty, a skąd to wiem? Bo po prostu nie jestem Tobą, lecz sobą, jestem inny, inaczej patrzę na świat, swoimi oczami, nie Twoimi. Chcę pokazać to co widzę ja, nie to co Ty chcesz zobaczyć. Po to jest taka szeroka oferta.

    Po co mi taka szeroka oferta? Żebym mógł być indywidualistą, a nie kserokopiarką, nawet jeśli dopiero zaczynam, a może zwłaszcza teraz!

  65. 28 lutego 2014, 13:08

    zacytuje siebie i kolegę, bo odchodzisz od tematu :) przeczytaj o czym pisałem

    ""większość posiadaczy canona czy nikona "weszła" w te systemy bez jakiejkolwiek wiedzy, tylko dlatego, że (...) znajomy ma, dlatego, że wszyscy polecają... czy to ma jakiekolwiek znaczenie jeśli potrzebujesz dobrego obiektywu?"

    Owszem, ma, bo popularność systemu przekłada się bezpośrednio na szerokość oferty szkieł i ich dostępność, nie tylko nowych, ale też używanych. "



    zapytam inaczej, Jeśli nie zajmujesz się fotografia komercyjnie to zmienisz system bo masz w ofercie tylko 50-kę sigmy a brakuje Tobie 58 nikona z jego super ofertą cenową? (wybacz takie przerysowanie i pytanie jednocześnie - tu mnóstwo osób z kolejnymi nowościami zmienia systemy :)).
    Dla laika ważne jest czy body kręci czy nie kręci filmów i ile zaoszczędzi kupując sony a58 zamiast canona 700d...
    grubo ponad setka obiektywów canona, zapytam ponownie, wszystkie są Tobie niezbędne? Ze wszystkich wybierasz, czy masz ograniczony budżet?
    Jeśli nie stać Cię na "topowe" cenowo to od razu możesz je skreślić, jeśli używasz obiektywów niesystemowych to sens Twojej wypowiedzi traci na znaczeniu bo uzupełniają każdy system w zasadzie...

    ps. popularność canona i nikona wśród zaczynających przygodę z foto opisałem i nie jest związana z dostępnością szkieł :)

  66. TomSte
    TomSte 28 lutego 2014, 13:14

    r_a_v_e_n - i znów błędne założenie, ale tak mają właśnie Ci, którym się wydaje, że tylko oni mogą mieć rację, a cała reszta musi się z nimi zgadzać.

    Napisałem o możliwości wyboru, a nie o potrzebie i głupocie posiadania wszystkiego. Jakoś Sawydz zrozumiał bez problemu.

    Napisz jakie to masz te dwa systemy, to może sens, albo raczej bezsens tej dyskusji trochę się rozjaśni. Kodak? Minolta? Sony :-) I żeby było jasne: nie oceniam nikogo przez pryzmat sprzętu i dlatego irytuje mnie taka postawa u Ciebie. Dlatego piszę.

  67. 28 lutego 2014, 13:25

    Tom napisałeś największą bzdurę świata... popularność dla osoby kupującej swój pierwszy lepszy aparat, powiedzmy dla ułatwienia lustrzankę aby było można rozmawiać o canonie i nikonie (Twój wybór szkieł):

    "Owszem, ma, bo popularność systemu przekłada się bezpośrednio na szerokość oferty szkieł i ich dostępność, nie tylko nowych, ale też używanych"

    nie jest to w żadnym razie żadnym kryterium wyboru, a co jest opisałem wyżej. Piszecie, że jest to argument, owszem ale jaki? że chcąc mieć coś w przedziale 17-35 muszę kupić L-kę i dlatego canon? I podpiąć ją do 450d? co ma do tematu to, że nikon wypuścił bubla :)

    PS. pracuje na canonie i sony, mam też kodaka, yashikę, zenita, smienę i zorkę... ale co to ma do tematu? :)

  68. 28 lutego 2014, 13:44

    r_a_v_e_n, prawdopodobnie z przepracowania, nie jestem w stanie zrozumieć, o co konkretnie Ci chodzi.

    Więc powoli:
    Dlaczego ludzie wchodzący w foto wybierają Canona lub Nikona? Hm, prawdopodobnie z tego samego, z którego wchodząc w muzykę rockową wybierają pomiędzy np Ibanezem, Fenderem a Gibsonem (przynajmniej stylistycznie i pod względem koncepcji, temat jest bardziej złożony).
    Canon i Nikon są to marki wiodące, stąd wybór pada na te dwie, to że np TY lubisz Sony, tego nie zmieni.

    Cytat: "Owszem, ma, bo popularność systemu przekłada się bezpośrednio na szerokość oferty szkieł i ich dostępność, nie tylko nowych, ale też używanych. " Zdaje się, że go kwestionujesz, ale:

    Ja tak właśnie zacząłem. Do swojego pierwszego korpusu, co ważne z drugiej ręki, dokupiłem pierwsze szkło, również z drugiej ręki. Zrobiłem bardzo dobrze, bo szybko okazało się, że był to średni wybór (szkło, nie korpus, więc jakaś kasa została w kieszeni).
    Czy gama obiektywów była dla mnie istotna? Tak, bardzo! Jestem osobą ambitną, i wiem, że jak coś zaczynam to lubię się angażować, dlatego przed kupnem korpusu zaplanowałem "co dalej jeśli się wkręcę". Najkorzystniej cenowo wypadał Nikon, Potem Canon, a Sony było dla mnie całkowicie niezrozumiałe z tymi wszystkimi bagnetami, oznaczeniami itp, i dlaczego szkła są C.Z. a nie Sony itd. Jako laik chciałem prostej drogi, z wieloma ewentualnymi przystankami po drodze, a nie zgadywanki. To właśnie oferują Nikon i Canon. Oferta tanich stałek (plastic fantastic, nifty fifty...), oraz 18-"coś tam" sprawia, że człowiek ma poczucie, ze łatwo dobierze coś dla siebie, gdy z czasem rzeczy będą stawały się bardziej zrozumiałe.

    Piszesz, że opisałeś drogę zaczynających przygodę, ok, ale czyją drogę konkretnie? Twoją? Twoja nie była moją jak widzisz powyżej. Moja była inna, bo moja. Co ciekawe tak jak ją sobie zaplanowałem, tak sobie nią podążam, i się okazuje, że całkiem nieźle mi te plany wyszły.

    Po co ciągle pytasz, czy wszystkie są mi niezbędne? Dlaczego choćby przez moment sugerujesz, że ktokolwiek miał by posiadać je wszystkie? Co to ma na celu? Proszę o szczegółowe wyjaśnienie, bo tego nie pojmuję. Jestem zmęczony, owszem, ale nie sądzę, aby to powinno wychodzić poza moje zdolności intelektualne.

    Szeroka oferta 18-"coś tam" to były dla mnie te wcześniej wspomniane przystanki, które i tak ominąłem, ale na jednym stałem, bo zaczynając chciałem mieć maksimum możliwości w jednym szkle. Teraz noszę na plecach wielki plecak, który ciężko podnieść z ziemi, bo szkiełka F2.8 ważą podobnie jak kosztują, ale czy od tego miałem zacząć pierwszego dnia? Nie. Żeby wyrobić świadomość co jest mi potrzebne, potrzebowałem jednego szkiełka do wszystkiego, żeby samemu się przekonać, jakie ono wprowadza ograniczenia.

    Przestań proszę oceniać świat foto przez pryzmat swojej osoby i swoich doświadczeń, ja chętnie o nich poczytam, wyciągnę wnioski dla siebie, ale to Twoja droga, a ja idę inną.

  69. 1 marca 2014, 11:27

    dlaczego moje ulubione sony? znaczy lubie ale nie wyróżniam :)
    co było niezrozumiałego w bagnecie sony na marginesie (był jeden)?
    o pentaxie nic... :( no tak laik nie zna

    potwierdzasz ułomność osoby wchodzącej w fotografię ale co ma popularność, o której pisałem do mnogości szkieł?
    czy ta liczba szkieł faktycznie przeważa szalkę? :) nie wiesz jakie są, czy sie dublują, czy na te których będziesz używał z tej stajni będzie Cię stać... nic nie wiesz ale wiesz, że dużo a jak dużo to musi być dobrze :)

    sam przyznajesz, że wszystkich szkieł nie masz bo nie potrzebujesz, to jeszcze raz po co ten argument? :) cały czas piszę o jednym a Ty mi wstawiasz filozofie dodatkowo pisząc o przekładzie moich własnych doświadczeń.

    ps. ja zaczynałem zanim weszła cyfryzacja, sony w foto nie było, internetu też, nikt sobie nie udowadniał zasadności wyboru...
    pps. cały czas się mylisz, nie opisuje swoich doświadczeń, tylko sposób zakupu, którym kierują się ludzie dziś (żeby nie było kupując coś bardziej zaawansowanego)... zdarza mi się często w takich dyskusjach uczestniczyć a ci którzy wybrali nikona czy canona mogą sobie przypomnieć jak i dlaczego :)

  70. 2 marca 2014, 17:36

    r_a_v_e_n | 2014-02-28 12:26:11

    Sawydz powiedz Ty w takim razie po co Tobie? Znasz kogoś, któremu potrzebne są wszystkie?

    r_a_v_e_n | 2014-02-28 13:08:09

    grubo ponad setka obiektywów canona, zapytam ponownie, wszystkie są Tobie niezbędne? Ze wszystkich wybierasz, czy masz ograniczony budżet?

    r_a_v_e_n | 2014-03-01 11:27:11

    sam przyznajesz, że wszystkich szkieł nie masz bo nie potrzebujesz, to jeszcze raz po co ten argument? :) cały czas piszę o jednym a Ty mi wstawiasz filozofie dodatkowo pisząc o przekładzie moich własnych doświadczeń.

    ----------------------------------------------------------

    r_a_v_e_n... ja Ci wyjaśniłem dokładnie dlaczego one wszystkie mają sens. Ty natomiast nie chcesz mi wyjaśnić dlaczego sugerujesz, że ja lub ktokolwiek inny na tej planecie, miał bym je wszystkie mieć.

  71. 3 marca 2014, 22:44

    Sawydz ale wiesz jeszcze o czym piszesz i jaki był sens mojej wypowiedzi?????

    To może przytoczę i staraj się zachować kierunek dyskusji...

    "TomSte | 2014-02-28 11:14:55

    "większość posiadaczy canona czy nikona "weszła" w te systemy bez jakiejkolwiek wiedzy, tylko dlatego, że (...) znajomy ma, dlatego, że wszyscy polecają... czy to ma jakiekolwiek znaczenie jeśli potrzebujesz dobrego obiektywu?"

    Owszem, ma, bo popularność systemu przekłada się bezpośrednio na szerokość oferty szkieł i ich dostępność, nie tylko nowych, ale też używanych."

  72. 4 marca 2014, 09:09

    r_a_v_e_n, mam wrażenie, że nie tyle nie rozumiesz, co nie chcesz rozumieć. Ludzie często wchodzą w systemy bez wiedzy owszem, ale dzięki temu sprzęt wraca na serwisy aukcyjne, a dzięki temu ci, którzy poświęcą troszkę czasu na wstępną naukę jeszcze przed kupnem gratów, mogą zaoszczędzić pieniądze, tak jak ja. Net jest pełen mało używanych osiemnaściecośtam za pół ceny itp...

    Nie rozumiem natomiast, jaki ma związek "wchodzenie w system" z potrzebą "dobrego obiektywu". Ja wchodząc w system, szukałem z oferty szkieł takich, żeby pokryły moje pierwsze wyobrażenia o fotografii, a nie dobrych, bo nie wiedziałem co "dobry obiektyw" znaczy. Żeby się dowiedzieć, trzeba ich trochę przerobić samemu. Bo dobry obiektyw to nie zawsze ten, który w testach ma najwyższe noty, lecz po prostu ten, który spełnia założenia swego właściciela. Do prawdziwych "dobrych obiektywów" musiałem dorosnąć, i jak przyszedł czas, to znowu szukałem na serwisach aukcyjnych, i zgadnij co? Ponieważ mój system jest popularny, to jest kupa ofert z drugiej ręki. Szok!!! :-P

    I nadal nie wiem, i chyba się już nie dowiem, dlaczego ja i ktokolwiek inny mamy mieć je wszystkie, ale skoro powtórzyłeś to trzy razy, to naciskam żebyś mi wyjaśnił.

  73. 4 marca 2014, 21:58

    To jeszcze raz :)

    co ma liczba obiektywów z popularnością marki o której pisałem, czyli:

    "większość posiadaczy canona czy nikona "weszła" w te systemy bez jakiejkolwiek wiedzy, tylko dlatego, że nikon i canon robią świetne aparaty, dlatego, że znajomy ma, dlatego, że wszyscy polecają... czy to ma jakiekolwiek znaczenie jeśli potrzebujesz dobrego obiektywu? lans lansem, ja patrzę na to co obiektyw mi da, nie na to jaką ma naklejkę na obudowie..."

    czym mam rozwijać dalej temat czy już nie trzeba? :) dodam, że początek wypowiedzi dotyczy 58 i tego co o niej napisałeś.

    dajmy już spokój, bo mijamy się zupełnie :)

  74. iberica
    iberica 6 marca 2014, 17:40

    Ukazała się nota serwisowa, udałem się do warszawskiego serwisu NIKON z moim D600. I wbrew obiegowym opiniom o koszmarze jakim jest podobno obsługa w tej firmie, moje wrażenia były zupełnie inne. Obsługa wyjątkowo sympatyczna, wykonanie naprawy w kilka dni, sprawne powiadomienie internetowe. Wymieniono feralną migawkę, osłony i kilka innych drobiazgów w ramach znanej usterki. Puszkę odebrałem osobiście. Panowie grzeczni, chętni do rozmowy o sprzęcie i to nie na zasadzie wychwalania a rzetelnych opinii o blaskach i cieniach ich produktów. Widać miałem szczęście. A może nie jest aż tak źle?

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.