Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Matryca Canona o rozdzielczości 250 megapikseli

Matryca Canona o rozdzielczości 250 megapikseli
7 września
2015 11:25

Firma Canon poinformowała, że stworzyła matrycę APS-H o rozdzielczości 250 megapikseli. Sensor został już przetestowany, a producent podkreśla jego zalety.

Canon wyjaśnia, że stworzona przez niego nowa matryca APS-H (w rozmiarze 29.2 x 20.2 mm) zawiera w tej chwili największą liczbę pikseli (19.580 x 12.600 px) w sensorze mniejszym niż standard 35 mm.

Przetestowany w specjalnym aparacie 250-megapikselowy sensor był w stanie uchwycić czytelne napisy na samolocie fotografowanym z odległości 18 km. Matryca oferuje dodatkowo prędkość próbkowania 1.25 miliarda pikseli na sekundę. Dzięki temu możliwe jest rejestrowanie wideo z dużą rozdzielczością (125 razy większą od Full HD i 30 razy od 4K) - przy zachowaniu prędkości 5 kl./s.

Wcześniej Canon informował m.in. o stworzeniu 120-megapikselowej matrycy APS-H.

Informacja prasowa

Canon pracuje nad matrycą CMOS APS-H o rozdzielczości około 250 megapikseli.

Matryca Canona o rozdzielczości 250 megapikseli

Warszawa, 7 września 2015 r. – Firma Canon Europe poinformowała, że spółka Canon Inc. pracuje nad matrycą CMOS APS-H (ok. 29,2 x 20,2 mm), która zostanie wyposażona w ok. 250 mln pikseli (19580 x 12600 pikseli). Nowa matryca CMOS będzie mniejsza od pełnoklatkowego sensora 35 mm i zaoferuje największą dostępną na świecie liczbę pikseli1.

Nowa matryca zainstalowana w aparacie zarejestrowała materiał, na którym można było rozpoznać boczne oznaczenia samolotu, który znajdował się w odległości mniej więcej 18 km od miejsca ustawienia sprzętu2.

W matrycach CMOS zwiększenie liczby pikseli skutkuje wzrostem objętości sygnału, co może powodować problemy, takie jak opóźnienie sygnału i niewielkie rozbieżności czasowe. Nowo opracowana przez Canon matryca CMOS, mimo że oferuje bardzo dużą liczbę pikseli osiąga jednocześnie ultrawysoką prędkość odczytu sygnału, która wynosi 1,25 mld pikseli na sekundę. Takie parametry osiągnięto dzięki miniaturyzacji obwodów i zastosowaniu ulepszonej technologii przetwarzania sygnału.

Matryca pozwala nagrywać materiał wideo z ultrawysoką rozdzielczością przy prędkości 5 klatek na sekundę. Oprócz dużej liczby pikseli, zastosowano sprawdzone technologie Canon, aby dopasować architekturę matrycy do zminiaturyzowanych pikseli, które dostarczają obraz o wysokiej czułości i z niskim poziomem szumów.

Materiał wideo zarejestrowany za pośrednictwem aparatu wyposażonego w ok. 250-megapikselową matrycę CMOS osiąga rozdzielczość 120-krotnie wyższą niż Full HD (1920 x 1080 pikseli) i aż 30-krotnie wyższą niż 4K (3840 x 2160 pikseli). Doskonała jakość, jaką oferuje matryca pozwala kadrować i powiększać obraz podczas nagrywania, ale bez utraty rozdzielczości obrazu i ostrości.

Matryca Canona o rozdzielczości 250 megapikseli

Firma Canon rozważa zastosowanie tej technologii w specjalistycznych rozwiązaniach z zakresu nadzoru i zapobiegania przestępczości, narzędziach pomiarowych o ultrawysokiej rozdzielczości, a także w innym sprzęcie dla branży przemysłowej czy w rozwiązaniach z zakresu wizualizacji.

1. Dane Canon na dzień 7.09.2015 r.
2. Zdjęcie zrobione dzięki połączeniu zoomu cyfrowego oraz optycznego.


Komentarze czytelników (50)
  1. merkator
    merkator 7 września 2015, 11:43

    W sumie ciekawe. Jednak zastanawiają mnie tylko dwie sprawy:
    1. ile będzie kosztować szkło które poradzi sobie z tak upakowaną matrycą ?
    2. jaki komputer trzeba będzie sobie sprawić by sprawnie obsłużył tak wielkiego RAW'a ?

  2. tripper
    tripper 7 września 2015, 11:46

    To pewnie do satelitów szpiegowskich zaprojektowane :)

  3. mate
    mate 7 września 2015, 12:03

    @merkator
    To upakowanie odpowiada mniej więcej 14 mpix na matrycy 1/2.3, spokojnie do ogarnięcia.
    A co do kompa, to obecnie obrabiam większe pliki na i5 i 16 GB ramu, komputer daje radę.

  4. jausmas
    jausmas 7 września 2015, 12:07

    Zacytuję klasyka "Moim zdaniem sensowna rozdzielczość zdjęć kończy się przy 5 megapikselach" ;)

  5. uka
    uka 7 września 2015, 12:27

    "640 kB powinno wystarczyć każdemu"

  6. bilans
    bilans 7 września 2015, 12:58

    aps-h
    jakby nie mogli upakować w coś jeszcze mniejszego

  7. hijax_pl
    hijax_pl 7 września 2015, 13:09

    Taka matryca + słoik np 24/1.4 albo jeszcze szerzej. Zamiast zooma optycznego dać cyfrowy - przy tej rozdziałce będzie masakrycznie duży :)

  8. adawro
    adawro 7 września 2015, 14:00

    Jeszcze w czasach analoga sprawdzałem, że przesiadka na cyfrę będzie mnie interesować wtedy, kiedy rozdzielczości matrycy FF osiągną wartości około 20Mpix. Był to wynik obliczeń w których wziąłem pod uwagę to, że skanowanie najlepszych slajdów w skanerach Nikona o rozdzielczości 8000DPI dawało już praktycznie niezauważalną poprawę względem 4000DPI.
    Dziś biorąc pod uwagę środek kadru w najostrzejszych obiektywach dla najlepszej wartości przysłony, stosując wzory dotyczące kwantyzacji i dorzucając nawet spory zapas wychodzi mi, że dopóki nie nastąpi jakiś znaczący przełom w optyce to rozdzielczości powyżej 50 Mpix dla FF nie mają żadnego sensu.
    W testach w okolicy 50MPIX coś jeszcze da się zauważyć, ale wystarczy, że użyjemy trochę innej niż najbardziej optymalnej przysłony, główny motyw będzie lekko z boku kadru i już nie nakarmimy tych megapikseli detalami.

  9. jausmas
    jausmas 7 września 2015, 14:20

    "Jeszcze w czasach analoga sprawdzałem, że przesiadka na cyfrę będzie mnie interesować wtedy, kiedy rozdzielczości matrycy FF osiągną wartości około 20Mpix. Był to wynik obliczeń w których wziąłem pod uwagę to, że skanowanie najlepszych slajdów w skanerach Nikona o rozdzielczości 8000DPI dawało już praktycznie niezauważalną poprawę względem 4000DPI."

    Gratuluję decyzji! Mam nadzieję, że wytrwałeś ;)

  10. Grzenio
    Grzenio 7 września 2015, 14:23

    Dla takiego upakowania pikseli to limit dyfrakcyjny jest osiągany już dla przysłony F/2.0 a dla przysłony F/4.0 następuje już dwukrotna utrata rozdzielczości. To oczywiście ograniczenie wynikające z dyfrakcji na przysłonie a gdzie jeszcze rozmycie obrazu spowodowane różnymi aberracjami obiektywu.

  11. adawro
    adawro 7 września 2015, 15:03

    "Gratuluję decyzji! Mam nadzieję, że wytrwałeś ;)"

    - prawie wytrwałem.
    W okresie przejściowym do zdjęć typu "u cioci na imieninach" używałem Canon G5 a do artystycznych zadań były slajdy i EOS 50E.
    Niestety zostałem zmuszony do zmiany kiedy zakłady w okolicy odmówiły przyjmowania zleceń wywołania diapozytywów, a cena lustrzanki FF była jeszcze poza moim zasięgiem finansowym - wtedy musiałem się posiłkować lustrzanką APS-C w której przynajmniej gęstość pikseli w milimetrze kwadratowym była porównywalna do gęstości w 20mpix FF . Okres przejściowy zakończyłem wraz z zakupem EOS 5dmk2

  12. baron13
    baron13 7 września 2015, 15:06

    @adawro: Co to był za skaner Nikona co dawał 8000 dpi? Mam Ls 50 :-)

  13. jausmas
    jausmas 7 września 2015, 15:14

    "W okresie przejściowym do zdjęć typu "u cioci na imieninach" używałem Canon G5"
    czyli jednak nie wytrzymałeś i głupia teoria upadła, tak mi przykro ;)

  14. LDevil
    LDevil 7 września 2015, 16:04

    Ciekawe czy to zdjęcie z 18km zrobili tym prototypowym apratem z 35mm :)

  15. focjusz
    focjusz 7 września 2015, 16:27

    Borąc pod uwagę limit dyfrakcyjny na f2 to zdaje się że to będzie granica sensownego zwiększania rozdzielczości matryc lustrzanek - i może Canonowi o to chodzi ta matryca może być kiepska ale i tak nikt nie zrobi więcej MPix - dobry teks marketingowy

  16. jarekzon
    jarekzon 7 września 2015, 16:38

    Jeżeli chodzi o samo upakowanie pixeli, to chyba nie jest to nic nadzwyczajnego, bo już kilka lat temu na matryczach aparatu kompktowego, czyli bardzo małych, było możliwe upakowanie bez większego problemu 100 megapixeli.

  17. kojut
    kojut 7 września 2015, 16:39

    merkator, CMS 20 miał/ma czterokrotnie większa rozdzielczość (800l/mm) i jakoś nie słychać biadolenia jaki obiektyw to uciągnie.

  18. kojut
    kojut 7 września 2015, 16:39

    Dwukrotnie wyższą, nie czterokrotnie.

  19. Grzenio
    Grzenio 7 września 2015, 16:58

    Trochę bez sensu jest robienie matryc o tak wielkiej rozdzielczości skoro później aby ją wykorzystać trzeba otworzyć przysłonę do F/2.0 gdzie będzie bardzo płytka głębia ostrości. Fotografuje się raczej obiekty trójwymiarowe więc w praktyce tylko niewielki fragment kadru byłby wykonany z tak dużą rozdzielczością.

  20. fotopstryk
    fotopstryk 7 września 2015, 17:09

    Ten stary mydlany 35/1.4 do tej matrycy???????
    Setke macro L-ke by lepiej dali.

  21. fotopstryk
    fotopstryk 7 września 2015, 17:12

    @jausmas @Zacytuję klasyka "Moim zdaniem sensowna rozdzielczość zdjęć kończy się przy 5 megapikselach"

    Zacytuj jeszcze raz, bo chyba wszyscy przegapili ten blyskotliwy inaczej wpis :)

  22. jausmas
    jausmas 7 września 2015, 17:33

    Ticho być ;)

  23. baron13
    baron13 7 września 2015, 17:37

    Cóż, Canon najprawdopodobniej wytypował sobie na target zajadłych onanistów sprzętowych. Matryca pewnie najpierw trafi faktycznie gdzieś do przemysłu, a potem pojawi się w aparacie z czułością iso 1600 i gromada entuzjastów będzie wzdychać i stękać nad zdjęciami, bo faktycznie ciężko rozdziałkę będzie utrzymać. Jakkolwiek na razie Canon wypuścił próbny balon. Jeśli na forach internetowych odezwie się dość mocny głos "więcej megapikseli", wiemy jaki będzie 5Ds R m II czy cóś koło :-)

  24. +tof
    +tof 7 września 2015, 18:20

    @baron13 Wątpię, żeby ta matryca pojawiła się na rynku amatorskim. Niestety tak jak pisał hijax: szeroki kąt i do kamery obserwującej ludzi na lotnisku. Problemu z dużymi plikami nie ma, bo przecież dane są wiecznie nadpisywane jak w kamerce samochodowej i interpretowane na bieżąco. Dodatkowo przy dużych rozdzielczościach łatwiej jest inaczej oprogramowywać siatkę bayera, co pomaga w jak lepszym owzorowywaniu tonów skóry. (Canon jest znany z tej umiejętności) I wcale nie chodzi o to, żeby było ładniej, tylko o to, żeby sprawniej odróznić ciemniejsze odcienie skóry od osobników po prostu stojących w cieniu. Tego akurat potrzebują Amerykanie, a Japończycy z ochotą im to dostarczą.
    Canon już dawno pisał, że chce się rozwijać w dziedzinie optyki medycznej i kamer przemysłowych. Zapotrzebowanie będzie miał w armii. Zabiegi medyczne i operacje wykonywane zdalnie ostatnio znacznie się rozwijają. A komputerowe dane powinny być przekazywane bezprzewodowo. Odpryskiem cywilnym z tych badań są nowe rozwiązania ukrytych anten do WIFI w aparatach Canona. Świat idzie do przodu, ale raczej nie dla onanistów sprzętowych.

  25. baron13
    baron13 7 września 2015, 18:50

    @+tof: spierać się mocno nie będę. Jak wyglądają problemy z monitoringiem bezpieczeństwa na dzień dzisiejszy nie wiem. Wydaje mi się jednak, że chyba nie w zwyczajnej rozdzielczości problem. W kamerach przemysłowych raczej chodzi inne parametry typu wysoką czułość w podczerwieni, czy niezawodność w niskich temperaturach. W przemysłowych zastosowaniach chyba jednak bez siatki Bayera. Nagrania z kamer raczej służą a może służyły do uruchomienia ludzi, którzy interweniują gdy się coś dzieje niż jako dowody. To się chyba dobrze nada w robieniu dokumentacji fotograficznej topografii z samolotu, tam chyba nie będzie z utrzymaniem rozdzielczości. By może to jest taki produkt "my potrafimy" jak kiedyś wypuścili matrycę 20x 20 cm. Przyznam szczerze, że dziwne i niesamowite, ale też nie pierwsza rzecz,której nie rozumiem.

  26. fotopstryk
    fotopstryk 7 września 2015, 19:15

    @baron13 "By może to jest taki produkt "my potrafimy" jak kiedyś wypuścili matrycę 20x 20 cm."

    Ta wielka matryca miała niską rozdzielczość i świetną reprodukcję obiektów niemal ciemnych. Zastosowali ją do teleskopu.

  27. baron13
    baron13 7 września 2015, 19:36

    Tak, pamiętam ok 1 megapiksela, stosowana do rejestracji meteorów.

  28. krsto
    krsto 7 września 2015, 21:06

    Jeśli się mylę w obliczeniach, to bardzo proszę, poprawcie mnie. Ale wygląda mi na to, że z czysto matematycznego punktu widzenia tak upakowana matryca ma sens, biorąc pod uwagę możliwości dostępnych obiektywów.

    Z pikseli o boku 1,6 um cztery bloki RGGB tworzą razem kwadrat o przekątnej 9 um. To limit dyfrakcyjny osiągnięty zostanie wtedy, kiedy ta przekątna będzie równa średnicy krążka Airy'ego, tj. w okolicach F7? Obraz nie będzie ostry, bo to dwa razy większa częstotliwość próbkowania od sygnału, ale za to odpada problem z demozaikowaniem i morą. Przyzwoity obiektyw rzuci obraz o takiej rozdzielczości.

    W smartfonach przecież piksele są jeszcze mniejsze, a nawet niedawno przewinął tu się news o matrycy z pikselami 1 um. Odpowiadałoby to nawet blisko F4, jeśli dobrze liczę. Ale tutaj już mam wątpliwości, bo bym się nie spodziewał po optyce smartfona takiej rozdzielczości.

  29. szuu
    szuu 7 września 2015, 22:11

    jakości optyki w smartfonach nie odważyli sie przetestować nawet tutejsi testerzy, podobno za testowanie smartfonów grozi kara smierci więc nigdy się nie dowiemy ;-)

    a czytałem gdzieś że z powodu małej wielkości soczewek można w nich stosować egzotyczne materiały, których nie da się użyć w dużych obiektywach i dlatego mały obiektyw może być pod pewnymi względami lepszy niż jego duży odpowiednik. ale cicho, to tajemnica!

  30. ciszy
    ciszy 7 września 2015, 23:09

    Co niektórzy marudzili ze 20Mpix to za dużo a tu az tyle tego:-) calkiem fajna sprawa ale w fotografii na co dzień graczej przecina szum wielki a i pliki do obróbki masakra. Aczkwiek mialo by pewne spore zalety np makro. Przy obiektywie 1:1 bez problemu można by bylo zrobić cropa 5:1 a i tak jeszcze parę Mpix by zostali. Mimo wszystko ja podziekuje moje 24 Mpix mi starcza.

  31. rasterus
    rasterus 8 września 2015, 00:11

    120Mpix wystarczy, że zrezygnować z interpolacji skomplikowanych, 4 piksele i łączymy z nich informację, bez sięgania do sąsiednich sensorów. Można zamiast klasycznej siatki bayera zastosować zielony, czerwony, niebieski, zielono-niebieski.

  32. Grzenio
    Grzenio 8 września 2015, 09:46

    Na małych matrycach też musiała być mocno otwarta przysłona aby wykorzystać rozdzielczość tak upakowanej matrycy ale nie stanowiło to aż takiego problemu bo głębia ostrości była większa. Przy matrycy APS-H i przysłonie otwartej do F/2.0 to głębia ostrości będzie miała pojedyncze milimetry jeśli będzie się chciało mieć krążek rozproszenia wielkości piksela.

  33. baron13
    baron13 8 września 2015, 10:10

    Patrzyłbym raczej na to, co z takich eksperymentów może wynikać dla rynku foto. Obawiam się, że Canon stawia na łatwe efekty marketingowe. Wypuścił aparat z 50 megapikslami, wypuszcza 5 razy bardzie upchaną matrycę. Moim zdaniem celuje na klienta, który nie bardzo zdaje sobie sprawę z istnienia ograniczeń szumowych czy dynamiki. Piksele upychać raczej łatwo, ta technologia już jest opracowana dla mikrusich matryc w komórczakach, o ile pamiętam rozmiary zaczynają się od 1,2 milimetra. Jak mi się zdaje uzyskanie mniejszych ciemnych prądów wymaga uzyskania krzemu o mniejszej ilości defektów i zanieczyszczeń, to jest trudniejsze niż małe piksele, fotolitografia zeszła już do 22 nanometrów, więc w skali matryc po prostu chyba nie ma większych problemów. Canon jednak nie będzie się pchał w trudniejszą technologię, uzyskiwanie większych czystości, oni wypychają te mozliwości co mają. Niestety, lepszych matryc nie będzie.

  34. maksiczek
    maksiczek 8 września 2015, 10:11

    Kto nie lubi poszpiegować ? :)

  35. maggotsic
    maggotsic 8 września 2015, 10:29

    Na śluby i do kotleta jak znalazł. 2.0 wystarczy.

  36. adawro
    adawro 8 września 2015, 11:31

    @baron13 - Ten skaner 8000DPI to nie był finalny/seryjny produkt. To była dyskusja na jakimś forum - odpowiedź laboratorium dlaczego Nikon wypuszczając następce LS-4000 nie zwiększył rozdzielczości z 4000dpi do 8000dpi

  37. Bahrd
    Bahrd 8 września 2015, 12:38

    Do tego przydałaby się jakaś solidna optyka adaptacyjna, bo inaczej powietrze psuje całą zabawę...
    A właśnie - czy taka rozdzielczość ma zastosowanie w astro-foto?

  38. Benedykt
    Benedykt 8 września 2015, 13:00

    Jako fotoamator mam takie bardzo przyziemne pytanie. Jaka będzie dostrzegalna różnica w jakości fotografii (odbitek) wykonanych aparatami z rozdzielczością 16 MPix i 250 Mpix w formacie:
    A) 10x15 cm
    B) 15x21 cm
    C) 40x60 cm
    ?

  39. bilans
    bilans 8 września 2015, 13:27

    Benedykt - a jaka będzie z wrzucania zdjęć na fejsa przy rozdzielczości 16 mpix i 250 mpix ? Przeważnie 99% zdjęć ląduje w necie, albo na papierze w rozmiarze nie większym niż 100x70. Odpowiadam zatem: Nie będzie żadnej dostrzegalnej różnicy poza widocznym efektem mory i brakiem detali. Zdjęcia trzeba będzie zmniejszać lub blurować żeby dało się to oglądać.

  40. Bahrd
    Bahrd 8 września 2015, 13:39

    Zależy od jakości obiektywu, rozmiaru i położenia fragmentu kadru, który ostatecznie trafi na papier...

  41. Benedykt
    Benedykt 8 września 2015, 13:56

    @Bahrd
    Zakładam że zdjęcia nie są kadrowane, wykonane aparatami z porównywalnej klasy i dobrej jakości obiektywami, a odbitki na takim samym rodzaju papieru.

  42. Bahrd
    Bahrd 8 września 2015, 16:33

    No to trzeba by jeszcze uściślić, z jakiej odległości oglądamy zdjęcia ;)

    A tak serio - te 19580 x 12600 to nie jest aż tak dużo więcej, niż potrzeba do "standardowego" 8K (przy założeniu, że na piksel wyjściowy składamy cztery RG/GB)...

  43. Desirer
    Desirer 8 września 2015, 16:58

    @Benedykt
    To zależy również od sprzętu, na którym wykonane będą odbitki. Minimalna akceptowalna jakość to 300 dpi (118 pix/cm). Jeżeli lab na to pozwala, optymalna jakość to 600 dpi (bardziej "gładki" obraz, lepsze nasycenie kolorów). W tej lepszej jakości 16MP wystarczy dla odbitki 21x14 cm.

  44. devoiko
    devoiko 9 września 2015, 06:59

    Nie ma jakiegoś błędu w opisie? Wideo z prędkością 5kl./s.?

  45. Benedykt
    Benedykt 9 września 2015, 16:50

    Poprawcie mnie, jeśli popełniłem poniżej błąd.

    W internecie można znaleźć informację, że rozdzielczość ludzkiego oka wynosi około 1' (minutę) kątową. Czyli 1/60 stopnia.

    Oglądamy zdjęcie z odległości dobrego widzenia 30 cm (300 mm). Jaka jest graniczna rozdzielczość, po przekroczeniu której ludzkie oko nie odbierze obrazu jako "lepszy"? Narysowałem trójkąt równoramienny o kącie ostrym i mierze 1' i wysokości H = 300 mm. Szukam długości podstawy R, która jest również graniczną odległością pomiędzy dwoma punktami (przy odległości mniejszej oko ludzkie zarejestruje te dwa punkty jako jeden punkt). Rozdzielam ten trójkąt na dwa trójkąty prostokątne o kącie ostrym 30'' (połowa 1'), wysokości H = 300 mm i podstawie R/2.

    W trójkącie prostokątnym spełniona jest zależność:
    tg (30'') = (R/2) / H
    tg (30'') = R/(2*H)
    R=2*H*tg(30'')
    Podstawiamy:
    H = 300 mm
    tg (30'') = 0,00015 {w przybliżeniu}
    i wyliczamy:
    R=2*300*0,00015 [mm]
    R=0,1 mm {w przybliżeniu}

    Przenosząc to na "grunt" rozdzielczości - mamy ok. 254 pixele na cal, przyjmijmy dla uproszczenia że jest to 300 dpi.

    Wynika stąd wniosek, że przy wykonywaniu odbitek fotografii oglądanych z odległości 30 cm stosowanie rozdzielczości większej niż 300 dpi nie spowoduje odbioru przez nasze oko większej ilości informacji niż ta niesiona przez obraz w rozdzielczości 300 dpi.

  46. baron13
    baron13 9 września 2015, 18:55

    @Benedykt: Właśnie z tego wzięło się 300 dpi, że dla najlepszych dżinksów ta rozdzielczość jest w okolicy 1 minuty kątowej. W rzeczywistości większość ludzi ma ok 2-3 minut kątowych dlatego w monitorze komputerowym piksel ma ok 0,25 mm. Tę wartość na odbitkach oglądanych z odległości dobrego widzenia pod kątem 45 stopni czyli mniej więcej 18x24 cm przyjmowano w epoce analogowej jako granice GO. To znaczy liczymy wielkość krążka rozproszenia jaki po powiększeniu z negatywu da 0,25 mm na odbitce 18x24. Dlatego piszę że w okolicy 5 megapikseli jest granica sensownego upakowania matrycy. :-)

  47. Wacław Świntuch
    Wacław Świntuch 9 września 2015, 20:17

    Ludzie to naprawdę nie mają co robić. Jeden liczy stopnie, drugi widzi wszystko z perspektywy ciemni. Po co teoretyzować, jeżeli można ruszyć cztery litery, zamówić odbitki w różnej wielkości i rozdzielczości i porównać na własne oczy.

  48. baron13
    baron13 9 września 2015, 20:26

    @Wacław Świntuch: Nie raz porównaliśmy :-)

  49. Wacław Świntuch
    Wacław Świntuch 10 września 2015, 21:53

    @baron13
    O ruszaniu literami to było akurat do Benedykta; wiadomo, że dla waćpana większym problemem jest usiedzenie w miejscu ;o)

  50. qbic
    qbic 14 września 2015, 15:07

    Fajnie, czyli z bayera będzie można mieć prawdziwy kolor na każdym "wirtualnym" pikselu (2x2) przy 62 mpix, zakladając że wymienimy filtr AA na mocniejsz... a nie wystarczy przymknąć obiektyw, dyfrakcja zrobi swoje :-P

    Tak czy siak ciekawe jak to będzie wyglądać w rzeczywistości.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.