Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek

27 października 2008

1. 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek

W latach 50-tych sprzęt profesjonalny zdominowany był praktyczne przez dwa rodzaje aparatów: małe i szybkie w pracy małoobrazkowe aparaty dalmierzowe stosowane głównie w reportażu i sporcie, oraz większe i cięższe aparaty średnioformatowe, chętnie używane w fotografii pejzażu, mody, reklamowej i katalogowej. Nie liczącą się mniejszość stanowiły aparaty wielkoformatowe, niezastąpione w fotografii wnętrz, architektury i w specjalistycznych zdjęciach studyjnych.
75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek

Nippon Kogaku dość szybko zdał sobie sprawę, że system oparty na aparacie dalmierzowym – nawet jeśli wyposażony w najlepsze możliwe obiektywy – nie jest wystarczająco uniwersalny. Powszechnie było wiadomo, że aparaty dalmierzowe posiadają błąd paralaksy, fotograf nie ma możliwości kontroli głębi ostrości obrazu i problemem jest precyzyjne ustawienie ostrości dla bardzo małych odległości oraz dla długich ogniskowych. Dlatego pod koniec lat pięćdziesiątych firma rozpoczęła prace nad własną lustrzanką jednoobiektywową – typem aparatu nie posiadającym tych wad, a w dodatku oferującym – jak się wkrótce miało okazać – wiele innych zalet. Przy pracy nad prototypem starano się oczywiście wykorzystać wszystkie atuty dotychczasowych Nikonów: niezawodność, trwałość i solidność wykonania. Nie było to trudne, bo pierwsza lustrzanka powstawała na bazie profesjonalnego dalmierzowego Nikona SP.

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek
Tak zaczęła się kariera Nippon Kogaku z optyką do lustrzanek. Wczesny egzemplarz Nikona F,
zamontowany jest Nikkor-S 5cm f/2, obok Nikkor-P 10.5cm f/2.5.

W marcu w 1959 r. na targach IPEX (International Photo Exhibition) w Chicago zaprezentowany został Nikon F – pierwsza lustrzanka rodem z Nippon Kogaku. Oczywiście premiera nie dotyczyła jedynie „gołego” korpusu – wraz z Nikonem F Nippon Kogaku zaprezentował zupełnie nową linię optyki. W dniu debiutu (20 marca) przedstawiono zaledwie 4 obiektywy. Były to: szerokokątny Nikkor 3.5cm f/2.8, standardowy Nikkor-S 5.0cm f/2 oraz krótkie teleobiektywy Nikkor-P 10,5cm f/2,5 i Nikkor-Q 13.5cm f/3.5. Nie oznacza to jednak, że szczęśliwy posiadacz wczesnego Nikona F nie mógł stosować żadnej innej optyki. Dzięki adapterowi oznaczonemu „N-F” wraz z Nikonem F można było stosować produkowane do modeli dalmierzowych długie teleobiektywy o ogniskowych 18cm, 25cm, 35cm i 50cm. A więc na początek 8 wysokiej jakości obiektywów. Jeszcze w tym samym roku do oferty dołączyły: superszerokokątny Nikkor-O 2.1 cm f/4, jasny standard Nikkor-S 5.8cm f/1.4, pierwszy Zoom-Nikkor 8.5-25cm f/4-4.5 oraz lustrzane monstrum Reflex-Nikkor 100cm f/6,3 – lista życzeń z prezentami pod choinkę mogła być naprawdę długa (i bolesna dla portfela...). Należy tu wspomnieć, że tylko obiektywy 105/2.5 i 135/3.5 były dokładnie takimi samymi układami optycznymi jak te występujące w optyce dalmierzowej. Pozostałe konstrukcje powstały z myślą o zastosowaniu w lustrzankach. W nazwach wszystkich nowych Nikkorów przeznaczonych do Nikona F pojawiło się słowo „Auto”, co wskazywało na automatyczne domykanie przysłony podczas ekspozycji. W dziedzinie automatyzacji sprzętu foto Nippon Kogaku na razie miał do zaoferowania tylko tyle. Na razie...

Obiektywy zachowały pewną masywność konstrukcji mechanicznej z uwagi na fakt, że wszystkie elementy wykonane były ze stali, aluminium i mosiądzu. Pierścień ostrości posiadał zawsze głębokie profilowanie (w najwcześniejszych egzemplarzach skala odległości naniesiona jest jedynie w stopach, a przy każdej wartości znajduje się kreseczka). Z kolei pierścień przysłon umieszczono tuż przy kołnierzu mocowania bagnetowego. Wartości przysłon naniesione były w różnych kolorach, co pozwoliło na bardzo czytelne skonstruowanie skal głębi ostrości. To rzecz bardzo typowa dla wszystkich (z pojedynczymi wyjątkami) manualnych Nikkorów. Równie charakterystyczne były widełki umieszczone na pierścieniu przysłon; zawsze na wysokości przysłony f/5,6. Widełki te łączyły się z mechanizmem światłomierza (zewnętrznego, mocowanego nad wizjerem Nikona F lub wbudowanego w wizjer typu Photomic). Uważny Czytelnik tego i poprzedniego odcinka z pewnością zada sobie teraz pytanie: dlaczego w ofercie od początku nie było jasnego Nikkora 5.0 cm f/1.4, skoro taki układ optyczny od wielu lat oferowany był do aparatów dalmierzowych? Okazało się, że Nippon Kogaku napotkał tu pewne problemy natury technicznej. Układ optyczny Nikkora dalmierzowego nie mógł być „żywcem” przejęty od obiektywu z bagnetem F – tylna soczewka znajdowała się zbyt blisko migawki by umożliwić ruch lustra. Z kolei duży otwór względny wymagał zastosowania relatywnie dużej tylnej soczewki i na mechanizm domykania przysłon pozostało bardzo mało miejsca. Dlatego właśnie z „eFką” zadebiutował tylko stosunkowo „ciemny” standard z otworem względnym f/2, zaś pierwszy „jasny” Nikkor standardowy do modelu „F” posiadał ogniskową minimalnie wydłużoną do 58 mm.

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek
Typowe dla wczesnej optyki do Nikona F: chromowane mocowanie gwintu filtra, skala odległości
tylko w stopach. Głęboko profilowany pierścień ostrości i szeroki pierścień przysłon znacznie
poprawiały ergonomię.

W układach optycznych wymienionych powyżej obiektywów nie było żadnych niespodzianek. Żadnych elementów asferyczych, czy o anormalnej dyspersji – Nippon Kogaku słusznie uznał, że solidne podstawy należy zbudować w oparciu o klasyczne układy anastygmatu, układu Gaussa, Sonnara, Distagona i Tessara. Przez całe lata 60. do oferty optyki Nikona co roku dołączało kilka obiektywów, z których wiele miało prawo z dumą nosić przydomek „pierwszy w świecie”. Nippon Kogaku słusznie bowiem uznał, że posiadanie w ofercie doskonałej lustrzanki ma sens tylko wtedy, gdy towarzyszą jej wyjątkowe obiektywy. Z biegiem czasu powoli powstał potężny system optyki i akcesoriów, który nadawał się do zastosowania w praktycznie każdym temacie fotograficznym. W ten sposób Nikon F dość skutecznie odciągał zawodowców od ich Hasselbladów i Rolleiflexów. Dzięki nowym akcesoriom Nikonem F można było wkroczyć w świat makro-, mikro- czy astrofotografii.

----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Do najciekawszych konstrukcji optycznych z epoki „wczesnego Nikona F” z pewnością należy zaliczyć Zoom-Nikkor 8.5-25cm f/4-4.5, który powstał jeszcze w roku debiutu Nikona F i był pierwszym obiektywem zmiennoogniskowym Nippon Kogaku. Obiektyw oczywiście wywołał sensację i to z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że... był. Dla wielu osób optyka zmiennoogniskowa nadawała się jedynie do kamer filmowych, którym ze względu na rejestrację obrazu ruchomego, nie stawia się takich wymagań co do ostrości. A tu proszę! – skonstruowano złożony układ optyczny (aż 15 soczewek w 8 grupach!!), który przy zachowaniu wyjątkowo dobrego otworu względnego – od f/4 do f/4.5 – oferował wystarczająco dobrą ostrość. Obiektyw szokował również z powodu swojej masy. Prawie dwa kilogramy to już sporo, szczególnie dla tych, którzy jeszcze nie tak dawno fotografowali filigranowymi aparatami dalmierzowymi. Oczywiście w dzisiejszych standardach oceny optyki małoobrazkowej,.Nikkora tego nie uznalibyśmy ani za ostrego, ani za poprawnie przenoszącego kontrast. Niemniej jednak obiektyw ten dał początek całej plejadzie doskonałych obiektywów o ogniskowych 80-200.

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek
Widełki na pierścieniu przysłony służyły do mechanicznego informowania światłomierza
o ustawionej przysłonie. Tak pozostało aż do roku 1977.

Dwa lata później Nippon Kogaku pokazał prototyp Zoom-Nikkora 35-85mm f/2.8! Dane optyki jak na 1961r. wydają się imponujące, ale z bliżej nieznanych przyczyn produkcji seryjnej nie rozpoczęto. Należy przypuszczać, że poprawna korekcja układu optycznego w tak szerokim zakresie ogniskowych i dla tak dużego otworu względnego okazała się zbyt trudna lub zbyt kosztowna. A może zbyt trudna oraz kosztowna? Tego się pewnie nie dowiemy.

W tym samym roku debiutuje również jak najbardziej seryjny Zoom-Nikkor 200-600mm f/9.5-10.5. Oczywiście trudno uznać tę konstrukcję za jasną, ale dzięki mocnemu ograniczeniu otworu względnego, z 13 soczewek w 11 grupach udało się tworzyć zupełnie dobry obiektyw o masie zaledwie 2.3 kg! Obiektyw ten przez równe15 lat (aż do debiutu genialnego 180-600/8 ED) królował na najróżniejszych imprezach sportowych, podczas których po zamocowaniu do statywu „wyławiał” daleko rozgrywające się akcje. Pamiętajmy, że możliwość fotografowania zoomem do 600 mm na początku lat 60-tych wywoływała podobne emocje jak obecnie oczekiwanie w kolejce na turystyczny lot na orbitę. Po prostu kosmos!

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek
Zoom-Nikkor 43-86mm f/3.5 to pierwszy nikonowski zoom standardowy. Uwagę zwraca piękna
wielokolorowa skala głębi ostrości, obecna we wszystkich przesuwnych Zoom-Nikkorach.

Dla miłośników zupełnie innej fotografii powstał Micro-Nikkor 55mm f/3.5. Obiektyw bez żadnego dodatkowego osprzętu pozwalał na fotografowanie w skali 1:2, a w całym zakresie skali odwzorowania oferował wyjątkowo dobre osiągi optyki. Dzięki niemu makrofotografia stała się łatwa i przyjemna, a soczewki nasadkowe, pierścienie pośrednie, mieszki makro dla wielu fotografujących poszły w zapomnienie. Obiektyw ten (skonstruowany zgodnie z formułą Petzvala) zapoczątkował serię rewelacyjnych optycznie Micro-Nikkorów, których do chwili obecnej w różnych ogniskowych (45, 55, 60, 85, 105, 200mm) powstało łącznie kilkanaście.

Po emocjach optycznych roku 1961 nastąpił... nie mniej emocjonujący rok 1962, w którym do produkcji seryjnej trafiły trzy egzotyczne Nikkory i każdy był „pierwszy w świecie”. Zacznijmy więc od pierwszego w świecie obiektywu typu „rybie oko” o kącie widzenia 180 stopni! Fish-eye Nikkor 8mm f/8 wymagał fotografowania z podniesionym lustrem (co w Nikonie F oraz w Nikkormatach nie było problemem...), a do kadrowania służył zewnętrzny wizjer. Obiektyw naświetlał okrągły obraz z średnicy 24 mm, pokazujący dokładnie połowę półprzestrzeni. Mocno asymetryczny układ optyczny złożony był z 9 soczewek w 5 grupach i dawał tak dużą głębię ostrości, że obiektywu nie wyposażono w możliwość jej ustawienia! W tor optyczny wbudowano za to kilka filtrów, które przesuwane były wewnątrz uchwytu rewolwerowego. Innym Nikkorem z etykietą „world's first” był PC-Nikkor 35mm f/3.5. To pierwszy obiektyw małoobrazkowy z możliwością przesunięcia osi optycznej. Dzięki temu, że obiektyw „rysuje” obraz o znacznie większej średnicy niż przekątna kadru, fotografujący po raz pierwszy w lustrzane małoobrazkowej miał możliwość ingerencji w perspektywę obrazu na drodze czysto optycznej. Obiektyw odniósł duży sukces i był pierwszym z grona kilku Nikkorów z funkcją „Perspective Control”.

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek
Dwa wczesne standardy o dużym otworze względnym. Z lewej Nikkor-S 5.0 cm f/1.4, z prawej
Nikkor-S 5.8cm f/1.4.

Wybitnie specjalistycznym obiektywem był Medical-Nikkor 200mm f/5.6 – a jakże – pierwszy w świecie obiektyw dla potrzeb medycyny, umożliwiający bezcieniowe fotografowanie w świetle błyskowym. Obiektyw zbudowany był z 4 pojedynczych soczewek i nie posiadał pierścienia odległości, zaś ustawianie ostrości dokonywane było poprzez montowanie przed obiektywem odpowiednich soczewek nasadkowych lub ich kombinacji. Trudno to rozwiązanie nazwać komfortowym, ale kto powiedział, że fotografowanie na sali operacyjnej ma być przyjemne... Ustawienie czułości filmu na wbudowanej w obiektyw skali czułości ISO pozwala zawsze uzyskiwać poprawną ekspozycję światłem błyskowym. Wbudowana w przedniej części lampa pierścieniowa zasilana była do wyboru z zasilacza sieciowego lub pojemnika bateryjnego włączanego bezpośrednio do obiektywu.

W roku 1965 zadebiutował Nikkor-S 55mm f/1.2 – pierwszy bardzo jasny standard Nikona. Do lustrzanek Nikon nigdy nie powstał obiektyw o większym otworze względnym! Obiektyw posiadał klasyczny układ Gaussa złożony z 7 soczewek w 5 grupach. Mimo raczej miękkiego rysunku na pełnym otworze, chętnie był używany do zdjęć w słabym oświetleniu, kiedy zastosowanie błysku nie było możliwe. Późniejsze wcielenia tego obiektywu to znacznie lepszy Nikkor 50 mm f/1.2 oraz kultowy Noct-Nikkor 58mm f/1.2, o którym wspomnimy w odpowiednim miejscu.

Rok 1967 był rokiem optyki szerokokątnej. Dwie ważne konstrukcje dołączyły do oferty Nippon Kogaku. Pierwszym z nich był Nikkor-UD 20mm f/3.5. Był to pierwszy superszerokokątny Nikkor z silnie asymetrycznym układem optycznym typu „retrofocus” – tylna soczewka znajdowała się dużo dalej od płaszczyzny ostrości niż wynosiła ogniskowa obiektywu. Dzięki temu obiektyw pozwalał na wygodną kompozycję zdjęcia na matówce, a fotograf po raz pierwszy mógł jeszcze na etapie kadrowania „na własne oko” przekonać się, co znaczy prawdziwa zabawa z perspektywą. Obiektyw zasługuje na uwagę również ze względu na jego wygląd zewnętrzny – ogromna jak na tę ogniskową przednia soczewka, gwint filtrów aż 72 mm, do tego wzorowa ergonomia. To pierwszy z serii niesamowitych Nikkorów superszerokokątnych, które pojawiły się w kolejnej dekadzie.

Nikkor-N 24mm f/2.8 w idealny sposób wypełnił lukę między omówioną powyżej „dwudziestką” i dość popularnym Nikkorem-H 28mm f/3.5. Zasługuje on na wyróżnienie przede wszystkim z racji zastosowania w nim po raz pierwszy technologii korekcji bliskiego zakresu. Nikkory wyposażone w CRC (Close Range Correction) wyróżniają się lepszą jakością obrazu przy zdjęciach z bliska. Technologia ta stosowana jest przede wszystkim w mocno asymetrycznych obiektywach szerokokątnych, zoomach oraz w jednym przypadku w superjasnym obiektywie portretowym. Do szczegółów technicznych CRC jeszcze w tym cyklu wrócimy.

75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek - 75 lat marki Nikkor – pierwsze obiektywy do lustrzanek
Jeden z ostatnich Nikonów F (wersja „Apollo”) wraz z superjasnym Nikkorem-S.C 55mm f/1.2.
Kiedyś marzenie każdego fotografa, dziś marzenie wielu kolekcjonerów.

Ostatni z ciekawych Nikkorów zasługujących na wyróżnienie to Fish-eye Nikkor 10mm f/5.6 OP. Był to obiektyw "rybie oko" o bardzo analogicznej budowie jak wspomniany powyżej 8mm f/8, ale wyróżniał się projekcją ortograficzną – obiekty w środku kadru były szczególnie mocno uwypuklone. Stąd oznaczenie OP. Najbardziej interesujące jest jednak to, że był to pierwszy wymienny asferyczny obiektyw do aparatu fotograficznego! Asferyczna jest zewnętrzna powierzchnia przedniej soczewki, co znacznie uprościło układ optyczny całego obiektywu i umożliwiło uzyskanie wspomnianej projekcji ortograficznej i dość dużego otworu względnego

Wracając zatem do 1959 r., można powiedzieć, że wraz z modelem F Nippon Kogaku wkroczył na zupełnie nieznany teren, ponieważ profesjonalna systemowa lustrzanka małoobrazkowa była wtedy zupełną nowością. Z biegiem lat, dzięki konsekwentnemu rozszerzaniu oferty optyki i innych akcesoriów (motor drive, lampy błyskowe, wizjery, matówki, pierścienie pośrednie itp.), a także dzięki stałej modernizacji samego Nikona F, z biegiem lat coraz więcej fotografów zawodowych na całym świecie sięgało po Nikona. W USA, gdzie powstało pierwsze zagraniczne przedstawicielstwo Nippon Kogaku, Nikon F praktycznie zdominował rynek zawodowy, a wyrażenia „lustrzanka profesjonalna” i „lustrzanka Nikon F” znaczyły praktycznie to samo... W Europie proces ten następował wolniej, a szczegóły – już za tydzień...

Informacje na temat produktów firmyNikon znajdują się na stronie www.nikon.pl.

Zapraszamy do lektury kolejnego artykułu z cyklu - "75 lat marki Nikkor – złoty wiek manualnej optyki Nikona".

O autorze:
Marcin Górko (ur. w 1971 r.) - absolwent Politechniki Łódzkiej oraz dyplomowany instruktor fotografii. Pierwszy poważny kontakt z optyką miał w 1988 r., kiedy zaczął interesować się astronomią. Rok 1993 to początek jego przygody ze sprzętem fotograficznym firmy Nikon. W tym samym roku nawiązał współpracę z czasopismem "Foto Kurier". Autor pierwszego w Polsce kompendium na temat sprzętu fotograficznego Nikon "System Nikona". Od 2005 r. współpracownik Nikon Polska, gdzie zajmuje się głównie sprzętem Sport Optics. Współautor wydanej przez Nikon Polska książki "Radość Fotografowania".