O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Powoli mija tydzień, w czasie którego zaprezentowany został m.in. obiektyw Yongnuo YN 50 mm f/1.8 II oraz aparat Fujifilm instax SQ6 na zdjęcia w kwadratowym formacie. Nie zabrakło także plotek, które zebraliśmy w jednym miejscu. Zapraszamy do lektury.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Nowe obiektywy w czerwcu?
Według serwisu Photo Rumors już wkrótce firma Canon zaprezentuje dwa nowe teleobiektywy - EF 70-200 mm f/4L IS II oraz EF 70-200 mm f/2.8L IS III.
DJI
Kolejne zdjęcia Phantoma 5
W sieci pojawiły się nowe zdjęcia drona DJI Phantom 5, o którym wspominaliśmy już wcześniej w plotkach. Tym razem jedno ze zdjęć prezentuje m.in. umieszczoną na gimbalu kamerę ze zdjętym z korpusu obiektywem.
It's getting close. pic.twitter.com/bEfnA281yr
— OsitaLV (@OsitaLV) 27 kwietnia 2018
Hey, don't put your lenses in that way! pic.twitter.com/nFk5MPPQUW
— OsitaLV (@OsitaLV) 27 kwietnia 2018
Nikon
Co dalej z systemem Nikon 1?
Plotki o końcu systemu Nikon 1 wracają co jakiś czas. Tym razem pojawiły się na ten temat „półoficjalne” informacje z Kanady. Na forum serwisu DPreview opublikowany został wpis jednego z użytkowników, który od przedstawiciela kanadyjskiego Nikona miał się ponoć dowiedzieć, że w systemie Nikon 1 nic nowego się już nie pojawi. Cały wpis można znaleźć tutaj.
Nowy kompakt premium w planach?
Z informacji serwisu Nikon Rumors wynika, że japońska firma może rozważać wprowadzenie do oferty nowego aparatu kompaktowego z segmentu premium, być może w stylu serii DL, którą w ubiegłym anulowano.
Panasonic
GH Pro zamiast G9?
Ciekawa, krótka informacja pojawiła się ostatnio na łamach serwisu 43 Rumors. Według nieoficjalnych źródeł tego portalu aparat G9 pierwotnie miał być oznaczony jako model GH Pro, co miałoby ponoć sugerować chęć japońskiego producenta do wygaszenia w ramach serii G aparatów typu „entry-level”.
Samyang
Nowy obiektyw z autofocusem dla Sony
Serwis Sony Alpha Rumors wspomina (powołując się na zaufane źródło), że na przełomie czerwca i lipca firma Samyang zaprezentuje kolejny, pełnoklatkowy obiektyw Sony E wyposażony w mechanizm autofocusa. Niewykluczone, że byłby to model 135 mm f/1.8 FE.
(SR5) New Samyang lens for Sony will be announced in June/July https://t.co/ufxJQE57Qf
— SonyAlphaRumors (@SonyAlphaRumors) 17 maja 2018
Sony
Kolejny aparat zarejestrowany w Azji
Według informacji serwisu Nokishita firma Sony zarejestrowała w Azji (konkretny kraj nie został podany) nowy model aparatu oznaczony kodowym symbolem WW771132. Może on zostać zaprezentowany w przeciągu 1-2 miesięcy i niewykluczone, że będzie to aparat należący do serii RX.
Zeiss
Wkrótce premier Supreme Prime
Serwis Mirrorless Rumors donosi, że 24 maja firma Zeiss zaprezentuje nową linię obiektywów filmowych oznaczonych jako „Supreme Prime”. Mają być one dostępne z mocowaniami EF, PL i LPL. Do 2020 r. zobaczymy łącznie 13 modeli - o ogniskowych od 15 do 200 mm (w zależności od wersji ze światłem T1.5-2.1). Każdy z obiektywów ma kosztować ok. 15 tys. euro za sztukę.
New post: Zeiss will announce a new “Supreme Prime” Cine Lens series on May 24 https://t.co/wNdrjgGP5w
— Mirrorless Rumors (@mirrorlessrumor) 18 maja 2018
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Dlaczego znowu mi się wyświetla brak komentarzy?
EF 70-200 mm f/2.8L IS III jeśli ma być lżejszy to ciekawy jestem na czym ta drogocenna firma przyoszczędziła bo raczej nie na cenie.
A teraz?
O już się naprawiło. Dzięki. Ja czekam na plotki o Sony następcy A65 z 4k. Reszta mnie nie kręci.
Ale po co?
By mieć coś pokroju A6500 ale w cenie i praktyczności A65.
Nie mogę sie już doczekać tych nowych Zeissów, których soczewki będą zapewne diamentowe.
Ciamciang z AF brzmi ciekawie. System rośnie w siłę. Ciekawe, czy padają jeszcze argumenty, iż szkieł brakuje?
No dobra, pewnie nie ma długich tele, tylko po prześciówce...
A ktoś kiedyś zrobił listę ile już jest szkieł z AF (wszystkich producentów)?
W B&H 113 z AF link
w tym 80 pełnoklatkowtch link
...ofert. Są tam również zestawy po parę i z MC-11.
93 FE link
I to jest przyzwoity rezultat, od tanich modeli z zewnątrz, po wysokiej jakości, drogie Zeissy.
Oczywiście, jak ktoś fotografuje ptaki i potrzebuje 300/2.8, to może być ciężko. no ale nikt nie powiedział że ten system będzie do wszystkich zastosowań. Nikt jakoś nie zarzuca Pentaxowi 645, że brak jasnych długich tele.
A co u Pentaxa? Śródziemie czeka w napięciu na wieści.
@zembaty
U Pentaxa parę plot od asahi mana:
1. D-FA* 50mm 1.4 na lato; obsuwa ponoć była spowodowana tym, że proces produkcyjny podlega zbyt wyśrubowanym standardom jakości, by na wiosnę udało się zrobić wystarczająco dużą partię do pierwszej wysyłki. Cena detaliczna przewidywana na 1,200 funtów.
2. Szykują się dwa telekonwetery pod FF: 1.4x oraz 2x
Podobno D-FA* 50mm 1.4 zgodnie z tradycją limitedów będzie superostry już od f4
1200 Funtów za 50/1.4 do Pentax?
-Buhahaha...
do Sony FF mocowanie FE przydalby sie jeszcze obiektyw samyanga 35mm 2.0, czyli cos posredniego miedzy duzym 1.4 i malym nalesnikiem 2.8.
PDamian, Ty zdaje się straszyłeś, że nie będziesz się już na Optycznych pokazywał?
Dopóki jeszcze jest -korzystam.
Oczywiście mowa o Pętaksie. ;-)
@PDamian
"1200 Funtów za 50/1.4 do Pentax?"
No, mnie też ta cena, delikatnie mówiąc, zaskoczyła. :P Z drugiej strony, patrząc za co Nikon sobie liczy prawie 7 tysi polskich złotych:
link
To chyba mnie już nic nie zdziwi na tym rynku ;)
@MaciekKwarciak
"Podobno D-FA* 50mm 1.4 zgodnie z tradycją limitedów będzie superostry już od f4"
Asahi man twierdzi, że jest ostrzejszy (także na brzegach) od Sigmy A 50/1.4 :P ale to moim zdaniem, mocno optymistyczne ;)
Link się poprawnie nie wkleił; chodzi oczywiście o Nikkora AF-S 58 mm f/1.4G
Spoko,
ale Sigma 50/1.4 Art kosztuje 600 funtów.
Tokina Opera też dużo droższa być nie może.
ciekaw jestem co jeszcze da się poprawić w najnowszym C70-200?? Obecna wersja 2.8 IS II nie ma słabych stron...
Niepoważni ci ludzie z DJI, kto kupi drona z tak malutką matrycą i bez odpowiednika 400/2.8 w systemie?
Tak optyczni, trzymajcie poziom kloaki w komentarzach dalej, ciekawe ile jeszcze pociągniecie, no chyba że zembaty ze swoim bogatym portfolio to nowy wyznacznik fotografa
@Marek P.
Wyluzuj bo ci żyłka pęknie. Plotki to doskonałe miejsce by trochę potrolować. My się tu droczymy jak zgryźliwi tetrycy a ty jak kapral chcesz szeregi ustawiać.
Każdy ma swoje poglądy na fotografię i trudno oczekiwać by fan jednego rozwiązania znalazł uzasadnienie dla tych, którzy korzystają z innego. Oczywiście można się pokusić o odrobinę obiektywności, ale po co? Tak jest łatwiej i wygodniej.
Na konkurencyjnym portalu piszą o zastosowaniu Sony A7 III podczas koncertu. Piszą, że przy elektronicznej migawce wychodzą straszne pasy w sztucznym oświetleniu, a mechaniczna jest bardzo głośna, głośniejsza niż Canona i Nikona. To jaka jest korzyść z tego bezlustra na koncertach? Miało być cicho, a jest wtedy z pasami, albo jak bez pasów to wcale cicho nie jest. Podejrzewam, że podobna sytuacja może być w teatrze itp. Niedopracowany aparat Sony wypuściło?
@waldi, to już chyba drugi komentarz dotyczący tego, że migawka w A7 III jest głośniejsza niż w lustrzankach, co mnie bardzo martwi. Ale trochę ciężko mi w to uwierzyć, biorąc pod uwagę fakt, że w lustrzankach jeszcze jest kłapiące lustro, które nawet w trybie cichym daje trochę hałasu. Idę poczytać.
@komor
Lepiej raz usłyszeć, niż 10 razy przeczytać. Rzeczywiście migawka w Sony jest jeszcze głośniejsza niż lustra w wielu lustrzankach, zwłaszcza w trybie seryjnym - pewnie taka jest cena szybkości w FF. Może przynajmniej nie wprowadza drgań.
link
Faktycznie dziwne - jest głośniej przy większej częstotliwości zdjęć seryjnych :P
Równie dziwne jest to, że 4-krotnie mniejsza migawka z aparatu 4/3 wydaje cichszy dźwięk. No szok, normalnie.
link
Szabla,
to niech Rafiki nakręci porównanie z A7III na prędkości Mid – 6 kl/s
z np. 6D II.
Jej, rzeczywiście sama migawka w A7 jest głośniejsza niż lustro i migawka w 6D. Bummer.
Jeśli migawka jest głośniejsza od muzyki to wy chyba świerszcze fotografujcie.
Te artefakty w Sony są widoczne nie tylko przy sztucznym świetle.
Przy jakim kolwiek ruchu są widoczne:
link
Paski strasznie brzydkie...
Jak dla mnie migawka elektroniczna jest nie użyteczna.
Chyba, że do krajobrazów.
Ale to jaki zysk daje elektroniczna migawka w takim razie?
To że nie ma wad mechanicznej. (ma własne : )
Jak masz obie to jest wybór między:
-głośną, ograniczająca ilość klatek na sekundę, mogącą wywoływać poruszenia, mogącą ulec uszkodzeniu mechaniczną
lub
-bezdźwięczną, mogącą wywoływać powstawanie prążków przy świetle sztucznym, mogącą wywoływać powstawanie efektu rolling shutter przy szybko poruszających się obiektach elektroniczną
Pixel Shift / High Res używają elektronicznej.
Niedawno porównywałem głośność sony A7 II do pentaxa K-1 II mając oba aparaty jednocześnie w łapach.
No prawie padłem ze śmiechu, pentax był przynajmniej 3x cichszy. Sam system pływającego lustra pewnie dużo mu pomógł.
Po wyrwaniu szóstej nogi mucha straciła słuch :D
Katana, a w czym pływało to lustro? Pewnie w wodzie. ;)
@Szabla
link
Technologia stosowana w wyższych modelach Canona od kilku lat.
link
link
Czyżby jednak bezlustro z bagnetem nie EF ?
link
IP to image plane i jest krótki. link
To do kompakta z migawką centralną. link
link
No co Ty Katana, przecież wszyscy wiedzą, że Pentax umiera. Wypuścił przestarzały o 6 lat aparat z przestarzałą matrycą rozmazującą zdjęcia odszumianiem jak tani chiński telefon, do tego bez szkieł, a przyszłość to tylko Sony.
A tak serio: mam K1 II i jako aparat do robienia zdjęć na koncertach nie miałem niczego lepszego. Bardzo cicha migawka, niezawodny autofocus, dobre odwzorowanie i nasycenie kolorów, bardzo wysoka jakość i szczegółowość do ISO 12800 (wyżej nie potrzebuję). Kumpel robił obok zdjęcia Canonem 1DX mk II za jakieś 4x więcej pieniędzy (licząc z obiektywem) i ma.... gorsze zdjęcia.
Co w tym dziwnego że "robił zdjęcia Canonem 1DX mk II za jakieś 4x więcej pieniędzy (licząc z obiektywem)"?
Ty pewnie z konieczności używasz jakichś pleśniaków, bo nowoczesnych obiektywów do Pentax zbyt wielu nie ma.
Jakość zdjęć jest zależna od jakości matrycy jak i jakości obiektywów.
Żeby chociaż Sigmy Art były dostępne z mocowaniem Pentax.
-Ale zapomnij.
Dziwne to, że ma gorsze zdjęcia. Znacznie bardziej zaszumione i z mniejszą ilością szczegółów, w niższej rozdzielczości.
Nie liczy się ile jest nowoczesnych obiektywów, tylko czy są te, których się potrzebuje do zrobienia zdjęć. Ja mam te, które są potrzebne.
A może liczą się umiejętności fotografa? Ach, to zbyt śmiała teza. :)
P.S. A może za niższą rozdzielczość zdjęć odpowiedzialna jest 20-megowa matryca 1DXmk2?
intryguje mnie ten zeiss
Anamorficzne ?
pozycjonowane między arri a cookin ?
Czyli pentax jest jednak lepszy od canona? Nie byłem pewien.
Odgłos migawki nie jest mocną stroną A7 (mówię o pierwszej serii) Pół biedy przy elektronicznej pierwszej kurtynie ale pełny mechanik to jakaś porażka jest. Wszystko razy 2. Pentaks APS-C przy tym to cichy aksamit. Sony popracujcie nad tym. Wiem, że to FF ale inni i w FF potrafią ciszej nawet z lustrem.
Bo bryła lustrzanki jest większa :P
Co do świetnej kultury pracy migawki oraz lustra w Pentax w pełni się zgadzam, inni producenci mogą się od niego uczyć! Jednak cały efekt psuje mała ilość obiektywów z cichym napędem af :(
@Szabla przy ISO 25600 nie ma znaczenia czy 20 MP czy 36. Właściwie spodziewałem się, że 20 MP będzie właśnie znacznie lepsze przy tak wysokiej czułości, bo przecież sensele są większe. Zdjęcia i tak dostałem przeskalowane do 5MP. W tych samych warunkach w Pentaksie nie musiałem ustawiać tak wysokiego ISO - 16k to było najwięcej co mi było potrzebne. ISO w Canikonach jest nieco oszukane - matryce mają mniejsza czułość niż powinny.
A rozdzielczość kumpel sam zmniejszył do 5MP bo stwierdził że do niczego innego poza oglądaniem na ekranie się nie nadają.
Nie wydaje mi się... link
Zapytam o użyte obiektywy. Miały identyczne światło, a zdjęcia były identycznie naświetlone?
Przyczyn różnicy raczej bym szukał w gorszym naświetlaniu i agresywnej obróbce właściciela Canona.
A ja w trollowaniu JCoder
i misją wychwalania Pentax gdzie się da.
Spokojnie JCode wie co mówi, Pentax jest najlepszy, szkoda, że mu się na rynku nie udało. Jest to niezrozumiałe jak ludzie mogą tego nie kupować, a właśnie może dlatego, że nie jest taki dobry jak by się mogło wydawać?
link
Pentax jest tak miękki, że aż chce się go przytulić.
@arra
link
DPR będzie powtarzać testy jakości obrazu dla K-1 II, dlatego nie wiem, czy te obrazki warto uznawać za reprezentatywne...
Dla mnie K-1 II to całkiem spoko aparat - choć fajnie by było, jak by się dało wyłączać to odszumianie RAW na niskich ISO. Tym niemniej nadal nie czuję chęci migrowania z mojego K-3 II.
@arra, dobre przełącz się na K1m1 :P
Ja mam K1 już teraz podobno nazywa się mark 1. Robię czasem zdjęcia na koncertach, matryca pracuje lepiej niż w canonie, za to szkła jeżeli chodzi o af to porażka a starych pleśniaków jak pisze @PDamian nie uzywam.
@JCoder, zapamietałem cię z trolowania o celofanie który zabiera ileś tam EV w bezlusterkowcu sony oraz tych dyskusyjnych wniosków pod testem a7III na temat pracy matrycy i jej nagrzewania się oraz rzekomego zabierania śiatła przez PDAF.
Odnieść mozna było wrażenie, że kompletnie nie wiesz o czym piszesz i wcale nie cytowałeś jak próbowałeś się tłumaczyć.
@JCoder
"ISO w Canikonach jest nieco oszukane - matryce mają mniejsza czułość niż powinny."
Widzę, że co to jest ISO w aparacie cyfrowym to też nie masz pojęcia. Serio z każdym komentarzem musisz przebijać sam siebie w głupocie?
Wg DxO 100 ISO w Canon / Nikon nie odpowiada prawdziwemu 100 ISO z definicji ISO. (ISO to tylko komitet standaryzacyjny, który określił normę pomiaru czułości filmu / matrycy).
link
link
ISO 1200 w Canonie to ISO 800 w Pentaksie.
----
Co do matrycy w A7: przetworniki ADC matrycy pracują z pełną mocą podczas pracy EVF - to jest fakt. W lustrzance nie pracują.
Co do PDAF na sensorze - o zabieraniu światła pisałem w kontekście Canona, gdzie dual pixel AF zbiera 1/2 światła dostępnego normalnie (tak - macie rację, że piksele są łączone, ale nadal zbierają światło tylko z jednej strony każdy - więc sumarycznie dostają połowę światła). W A7 problem jest inny - te linie PDAF, które znajdują się miedzy liniami obrazowymi trzeba uzupełniać interpolacją i to degraduje obraz w niektórych sytuacjach.
@sosin o celofanie w A7 to pisał ktoś inny. Mylisz mnie z kimś innym.
"Dla mnie K-1 II to całkiem spoko aparat - choć fajnie by było, jak by się dało wyłączać to odszumianie RAW na niskich ISO."
Na razie nikt nigdzie nie widział istotnej utraty szczegółów spowodowanej tym odszumianiem. Dopóki DPReview nie opublikowało swojej bzdurnej recenzji z jeszcze bardziej bzdurnymi wnioskami, nikt z posiadaczy K1 II nie skarżył się na odszumianie i nie zauważył go na zdjęciach.
Tu macie opisane jak działa on-sensor PDAF Sony:
link
Są całe paski pikseli przeznaczonych na PDAF - technicznie zabierają światło. Może mało, ale zabierają, więc moje twierdzenie jest prawdziwe.
Poza tym obsługa PDAF wiąże się z dodatkową elektroniką po stronie przetwarzania sygnału z tych pikseli - każdy dodatkowy układ to większy szum.
Tu macie opisane jak działa on-sensor PDAF Sony:
link
Są całe paski pikseli przeznaczonych na PDAF - technicznie zabierają światło. Może mało, ale zabierają, więc moje twierdzenie jest prawdziwe.
Poza tym obsługa PDAF wiąże się z dodatkową elektroniką po stronie przetwarzania sygnału z tych pikseli - każdy dodatkowy układ to większy szum.
A można zabrać światło nietechnicznie? Np. pożyczka kwantowa bez żyranta? :P
JCoder
22 maja 2018, 17:47
@sosin o celofanie w A7 to pisał ktoś inny. Mylisz mnie z kimś innym.
* z testu sony A7III - komentarze
" JCoder
18 maja 2018, 16:03
Pół przepuszczalne lustro + on-sensor PDAF + ciągłe grzanie matrycy na potrzeby EVF, oraz gorsze chłodzenie matrycy w tak małej obudowie: to wszystko ma znaczenie. Dlatego z tej samej (starszej, nie BSI) matrycy Nikon D810 i Pentax K1 wyciskają znacznie więcej sygnału niż Sony A7."
@JCoder, masz rozdwojenie jaźni?
@JCoder
"Na razie nikt nigdzie nie widział istotnej utraty szczegółów spowodowanej tym odszumianiem. Dopóki DPReview nie opublikowało swojej bzdurnej recenzji z jeszcze bardziej bzdurnymi wnioskami, nikt z posiadaczy K1 II nie skarżył się na odszumianie i nie zauważył go na zdjęciach. "
Jeszcze w tym tygodniu linkowałeś dpreview kilkukrotnie na potwierdzenie swoich tez, wtedy ten portal nie był taki "bzdurny" aż do momentu gdy okazało się, że masz wadę wzroku. @JCoder może się okazać, że reszta użytkowników nie ma problemów z oceną zdjęć.
Polecam na spokojnie przeczytać jak działa PDAF
Zabawne, jak dyskusje o wyższości lustrzanek nad bezlusterkowcami przypominają spory o wyższości lustrzanek "analogowych" nad cyfrowymi.
Szabla
22 maja 2018, 22:49
Zabawne, jak dyskusje o wyższości lustrzanek nad bezlusterkowcami przypominają spory o wyższości lustrzanek "analogowych" nad cyfrowymi.
-bardzo trafny komentarz
@sosin jakbyś popatrzył komentarze wyżej, to o półprzepuszczalnym lustrze nie ja pisałem pierwszy, ale widzę, że czytasz wątek wybiórczo. Ja tylko powoływałem się na to, co ktoś inny napisał pierwszy. A co, nie mogę się powoływać na "źródło: internet" ? Wy to ciągle robicie wklejając linki, które często mają tak samo niską wiarygodność jak losowy komentarz na optyczne.pl.
"Jeszcze w tym tygodniu linkowałeś dpreview kilkukrotnie na potwierdzenie swoich tez, wtedy ten portal nie był taki "bzdurny" aż do momentu gdy okazało się, że masz wadę wzroku. "
Raczej okazało się, że mate ma wadę wzroku a Ty sobie coś uroiłeś. Zdjęcia na DPReview, mimo oczywistego zepsucia testu i nieprawidłowego ustawienia aparatu i/lub użycia wadliwego obiektywu skutkującego rozmazaniem z prawej strony kadru (co potwierdziło samo dpreview i teraz powtarza test), mimo tych oczywistych wad i tak pokazują, że matryca K1 II oddaje nieco więcej szczegółów niż Sony i Nikon, a równocześnie szumi o ponad 1EV mniej. Na DPR się powoływałem tylko dlatego, że nikt inny nie publikuje żadnych porównań opartych na RAWach. Lepszy rydz niż nic. Inne recenzje Pentaksa K1 II porównujące go do K1 wykazywały, że jest poprawa jakości obrazu - zarówno pod względem kolorystyki, szumu jak i oddania szczegółów.
Tak trudno zrozumieć, że tysiące ludzi, którzy kupili K1 II mogą być zadowoleni z jakości obrazu, która niewątpliwie jest na poziomie konkurencyjnych aparatów za 2-3x więcej pieniędzy? Sam fakt, że zrobiła się tutaj taka bezsensowna dyskusja z patrzeniem na piksele oznacza, że K1 II gra co najmniej w tej samej lidze co znacznie droższy A7RIII i D850.
"Zabawne, jak dyskusje o wyższości lustrzanek nad bezlusterkowcami przypominają spory o wyższości lustrzanek "analogowych" nad cyfrowymi."
Owszem. Przy czym bezlusterkowce były pierwsze, więc są odpowiednikiem "analogowych" :P
@JCoder
"Wg DxO 100 ISO w Canon / Nikon nie odpowiada prawdziwemu 100 ISO z definicji ISO"
Czyli dalej nic nie rozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak "prawdziwe" ISO, chociażby dlatego, że norma 12232:2006 dopuszcza 5 technik określania wskaźnika ekspozycji. Najpowszechniej stosowanymi są REI i SOS. Normy nie dotyczą surowych plików i przeważnie ograniczają się do przestrzenie sRGB, więc możemy co najwyżej mówić o znormalizowanym, a nie prawdziwym ISO i to znormalizowanym wg. konkretnej techniki, których ogólny standard ISO dopuszcza kilka.
"Co do matrycy w A7: przetworniki ADC matrycy pracują z pełną mocą podczas pracy EVF - to jest fakt."
Ile jeszcze będziesz powtarzać te farmazony? Zrób sobie doświadczenie ze swoją lustrzanką. Najpierw zrób zdjęcie z użyciem wizjera optycznego, następnie włącz LV powiedzmy na 5 minut, po czym wykonaj zdjęcie z taką samą ekspozycją. W kolejnym kroku zrób zdjęcie powiedzmy z 5 minutową ekspozycją, albo włącz nagrywanie wideo na 5 minut (żeby faktycznie elektronika pracowała z pełną mocą) po czym zrób zdjęcie z ekspozycją jak w pierwszych dwóch przypadkach i porównaj szumy, a potem zastanów się jakie bzdety wypisujesz.
"Co do PDAF na sensorze - o zabieraniu światła pisałem w kontekście Canona"
Nie, pisałeś w kontekście Sony, sosin już podał odpowiednie cytaty.
"ale nadal zbierają światło tylko z jednej strony każdy - więc sumarycznie dostają połowę światła"
Nie, sumarycznie dostają mniej więcej tyle samo. Połowę dostają w trakcie ustawiania ostrości, następnie podczas ekspozycji 2 fotodiody pod jedną soczewką i filtrem kolorów pracują równolegle, sygnał z nich jest sumowany, więc de facto dostają właśnie mniej więcej tyle ile jedna większa fotodioda.
"więc moje twierdzenie jest prawdziwe. "
Twoje twierdzenie brzmiało, iż zdjęcia z A7 są ogólnie bardziej zaszumione poprzez celofan i czujniki AF, które zabierają światło, więc nie, nie jest.
"Polecam na spokojnie przeczytać jak działa PDAF"
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi "jak działa PDAF", bo jest używanych wiele różnych rozwiązań technicznych PDAF. Inne są w Canonie, inne w Nikonie, inne w Sony, a inne w Pentaksie.
Jedyna rzecz wspólna to taka, że czujnik PDAF działa na światło i że musi dostawać światło z odpowiedniego kąta - więc nie całe światło, a tylko jego część (połowę). A skoro część światła jest potrzebna do działania PDAF, do tego czujniki PDAF muszą być odpowiednio maskowane (nie są to pełnoprawne sensele obrazujące) to oznacza, że pewna część światła nie uczestniczy w procesie tworzenia obrazu. Albo jest go ogólnie mniej (Canon), albo miejscowo (Sony) i informacja musi być uzupełniana interpolacją. To, czy czujniki PDAF są nałożone na matrycę (Canon), czy pomiędzy senselami obrazującymi (Sony), czy w ogóle gdzieś na płytce obok i dostają światło częściowo odbite półprzepuszczalnym lustrem (klasyczne rozwiązanie lustrznkowe) to jest jedynie nieistotny szczegół implementacyjny.
PDAF zawsze zabiera trochę światła. W lustrzankach zabiera światło jedynie z OVF, w bezlustrach zabiera światło matrycy. Nie pisałem ile tego światła zabiera. W Sony jest całkiem nieźle z tym, bo senseli PDAF jest tylko kilkaset tysięcy, więc to ok. 1% całości, ale ten 1% trzeba jakoś uzupełnić. I nie są to piksele rozrzucone losowo po matrycy (co byłoby łatwo naprawić) - a całe linie.
W niektórych sytuacjach powstają takie dziwne artefakty:
link
link
link
@JCoder
"Ja tylko powoływałem się na to, co ktoś inny napisał pierwszy."
Jak ktoś napisze, że 2+2=7, to też będziesz to podawał jako argument na poparcie swoich tez? To tylko pokazuje, że jesteś mocno ograniczony intelektualnie.
"Raczej okazało się, że mate ma wadę wzroku a Ty sobie coś uroiłeś."
I tylko twój sokoli wzrok dostrzegł wyostrzanie w Sony, mimo braku tego wyostrzania co zostało potwierdzone konkretnymi pomiarami, prawda?
Weź już nic nie pisz o ocenianiu na wzrok, bo pusty śmiech ogarnia.
"Nie, sumarycznie dostają mniej więcej tyle samo. Połowę dostają w trakcie ustawiania ostrości, następnie podczas ekspozycji 2 fotodiody pod jedną soczewką i filtrem kolorów pracują równolegle, sygnał z nich jest sumowany, więc de facto dostają właśnie mniej więcej tyle ile jedna większa fotodioda."
Zapomnialeś o fakcie, że każda fotodioda dostaje o połowę mniej światła (maskowanie kierunku światła - inaczej PDAF by nie działał) ale ma równocześnie o połowę mniejszą powierzchnię (!). Więc masz 2 fotodiody * 1/2 * 1/2 światła, czyli łącznie 1/2 światła.
Poza tym, nawet zakładając przez chwilę, że masz rację i dostają tyle samo światła - czyżbyś uważał, że matryca 2x gęściej upakowana daje taki sam stosunek sygnału do szumu jak matryca upakowana normalnie? Masz 2x więcej senseli na tej samej powierzchni - nie ma bata, aby dawało to jakość taką samą jak 2x większe sensele. Zwłaszcza z dodatkową elektroniką "łączącą" sensele parami. Każdy dodatkowy analogowy element elektroniczny w torze sygnału jest źródłem szumu.
"
I tylko twój sokoli wzrok dostrzegł wyostrzanie w Sony, mimo braku tego wyostrzania co zostało potwierdzone konkretnymi pomiarami, prawda? "
To poczytaj sobie jak testy przeprowadza DPReview i nie gadaj głupot. DPR aplikuje domyślnie wyostrzanie w swojej obróbce RAWów przed publikacją. Co ciekawe, wybiórczo, bo w którymś wątku forum DPReview przyznali się, że dla pewnych ISO w teście K1 II to wyostrzanie było źle ustawione.
"Jak ktoś napisze, że 2+2=7, to też będziesz to podawał jako argument na poparcie swoich tez? To tylko pokazuje, że jesteś mocno ograniczony intelektualnie. "
Przecież Wy tu się ciągle powołujecie na głupoty pisane w internecie. Co za różnica. Też nie weryfikujecie tych rewelacji.
Tu masz dowody na to, że DPReview aplikuje wyostrzanie i do tego niekonsekwentnie. Dla jednych modeli aplikuje, dla innych nie:
link
Dlatego na takie rzeczy jak ostrość krawędzi w testach DPR w ogóle NIE NALEZY ZWWRACAĆ UWAGI, bo o niczym nie świadczą. Należy patrzeć jedynie na to, co jest widoczne / niewidoczne. Na zdjęciach A7RIII nie było szczegółów, które były widoczne na K1 II (konkretnie: na zdjęciu z A7RIII nie widać faktury druku, na K1 II widać).
@JCoder
"Zapomnialeś o fakcie, że każda fotodioda dostaje o połowę mniej światła (maskowanie kierunku światła - inaczej PDAF by nie działał)"
O niczym nie zapomniałem, tylko ty po raz kolejny pokazujesz, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Otóż nie, tam nie ma żadnego maskowania, po to właśnie zostały wprowadzone osobne fotodiody pod jedną soczewką, aby mogły mierzyć przesunięcie fazowe rzutowanego obrazu. Przecież taka była idea tej technologii. Tak więc jedna fotodioda w matrycy DPAF dostaje 1/2 światła, a nie 1/4 światła jak twierdzisz.
"Masz 2x więcej senseli na tej samej powierzchni - nie ma bata, aby dawało to jakość taką samą jak 2x większe sensele."
Po przeskalowaniu (zsumowaniu sygnałów) do rozdzielczości tej mniej upakowanej jak najbardziej jest to realne.
Ponownie odwołam się do powszechnie dostępnej wiedzy i praktyki, które są ci tak dalekie. Canon oferuje coś takiego jak sRAW. Taki plik to 1/4 nominalnej rozdzielczości matrycy i jest to nic innego jak sumowanie sygnałów z 4 pikseli RGGB w jeden wynikowy jeszcze przed demozaikowaniem. Porównaj sobie szumy per piksel z tej samej matrycy w trybie ful res i sRAW i będziesz mieć odpowiedz na swoje głupawe dywagacje.
@JCoder
A słyszałeś o mikro soczewkach?
Canon stosuje je już od czasu Canona 50D.
Zobacz:
link
W przypadku PDAF jest taka różnica, że sensor jest podzielony na 2.
Ale nie ma tu żadnego specjalnego maskowania.
Po prostu lewa strona sensora widzi światło z lewej, a prawa z prawej. Zapewnia to już mikrosoczewka.
W wyniku zsumowania masz (1/2 + 1/2 czyli 1), a nie 1/2
"Po prostu lewa strona sensora widzi światło z lewej, a prawa z prawej. Zapewnia to już mikrosoczewka. "
Lewa strona widzi światło z lewej, a prawa z prawej. Czyli lewa strona nie widzi światła padającego z prawej, a prawa strona nie widzi światła padającego z lewej. Czyli każda strona widzi _połowę_ światła. Przecież o tym pisałem i widzę, że się zadzamy.
Natomiat błąd popełniacie dalej.
Nic tam się nie SUMUJE. Sygnał z połączonych senseli się UŚREDNIA.
Sensel to jest malutki kondensatorek. Weź naładuj 2 kondensatory do np. 1/2V i następnie połącz je równolegle - dostaniesz 1/2 V, a nie 1V.
Czyli masz (1/2 + 1/2)/2 = 1/2.
Nawet jeśli założymy, że każda połówka jest osobno odczytywana i sumowana (czy to po stronie analogowej czy cyfrowej - nie ma znaczenia), to wtedy niby mielibyście rację co do samej wartości sygnału, ale znowu jeden bardzo istotny szczegół ma znaczenie - sumując, sumujecie też szum. Dwa mniejsze sensele zsumowane nie dadzą takiego SNR jak jeden dwa razy większy. Do tego dwa razy mniejszy sensel jest bardziej wrażliwy na szum niż jeden większy - bo ma dwa razy mniejszą pojemność elektryczną.
Przecież to jest podstawowy powód dla którego do zastosowań gdzie wymagana jest duża czułość stosuje się rzadkie matryce z małą liczbą megapikseli. Gdyby to "dodawanie sygnału" działało tak jak piszecie, to matryce 12 MP nie miałyby sensu. Można by przecież teoretycznie zrobić matrycę 100 MP i w miarę potrzeby łączyć piksele wynikowego obrazu, redukując rozdzielczość i szum. Jednak takie łączenie dałoby znacznie gorszy szum niż wprost z matrycy o większych oczkach.
"Porównaj sobie szumy per piksel z tej samej matrycy w trybie ful res i sRAW i będziesz mieć odpowiedz na swoje głupawe dywagacje. "
Taki zabieg tłumi tylko szum w zakresie wysokich częstotliwości przestrzennych. Szum średnio i niskoczęstotliwościowy zostaje bez zmian, czyli najgorszy rodzaj szumu - trudny lub wręcz niemożliwy do zniwelowania w PP. Natomiast 4-krotne zwiększenie rozmiaru sensela spowodowałoby znaczny spadek szumu w **całym paśmie**.
@JCoder
Zobacz sobie prezentacje DPAF Canona.
Tam piksel potrafi pracować jak 2 sensory i jak jeden.
Tam fizycznie masz 1 sensor przy odczycie obrazu.
Tak - skoro pracuje jak jeden, to sygnał z obydwu połówek się wtedy nie dodaje a uśrednia. Ponieważ każda połówka zbiera tylko część światła (lewy z lewej strony, prawy z prawej) to jest ok 1/2 sygnału, a nie cały. :P
Ponadto elektronika zwierająca te dwie połówki ze sobą też wprowadza szum. Każdy dodatkowy element po stronie analogowej to dodatkowy szum.
@JCoder
Odstaw ten zajzajer, to może ci przestanie szumieć.
"Można by przecież teoretycznie zrobić matrycę 100 MP i w miarę potrzeby łączyć piksele wynikowego obrazu, redukując rozdzielczość i szum."
No przecież coś takiego ma właśnie miejsce, chociażby wspomniany już sRAW Canona. Porównałeś to co proponowałem?
Kolejnym przykładem mogą być Sony A7r i s. Przeskaluj sobie obraz z A7r III do 12 mpix i porównaj z A7s, praktycznie nie będzie różnicy na korzyść mniej upakowanej matrycy. Coś takiego stosowała już Nokia dając 40 mpix na matrycy 2/3". Efekt jest taki, że do dzisiaj jest to jeden z najlepiej obrazujących telefonów. Nadpróbkowanie sygnału od dawna z powodzeniem stosowane jest w audio.
A gdy przeskaluje się z 12 na 42, również nie będzie pożytku z mniej upakowanej matrycy ;)
Efekt redukcji szumu przez downsampling po wykonaniu obrazu jest słabszy niż redukcja szumu wynikająca z fizycznie większych sensorów. Uśrednianie to przepuszczenie szumu przez filtr dolnoprzepustowy. Zmniejsza głównie składowe wysokiej częstotliwości, ale nie rusza składowych o niższych częstotliwościach. Natomiast większe sensele zmniejszają amplitudę szumu w całym paśmie, bo większe mają większą pojemność (proporcjonalną do powierzchni) i są mniej wrażliwe na szum indukowany termicznie przez elementy analogowe toru ADC.
" Nadpróbkowanie sygnału od dawna z powodzeniem stosowane jest w audio. "
Nadpróbkowanie w audio stosuje się z zupełnie innych powodów. Zresztą tam szum sprzętu w ogóle nie jest żadnym problemem, bo poziom tła akustycznego studia jest wielokrotnie wyższy niż szum mikrofonowy / wzmacniaczy. W nadpróbkowaniu lubują się głównie audiofile, którzy słyszą złote kable.
@JCpoder
"Efekt redukcji szumu przez downsampling po wykonaniu obrazu jest słabszy niż redukcja szumu wynikająca z fizycznie większych sensorów."
Zapytam po raz kolejny, podejmiesz się ślepego testu?
Że szumy maleją przy sumowaniu powierzchni senseli, to nie ma żadnej wątpliwości. Tyle, że musi to być fizyczne sumowanie. Działa to tak, że sensel jest podłączony do analogowego wzmacniacza sygnału. Wzmacniacz ma swój szum o stałym poziomie. No i mamy prosty rachunek: stosunek sygnał szum jest raz równy 1sygnał do szumu, drugim razem dwa sygnały do szumu. Niestety, w matrycach dominują szumy termiczne. To wprowadza zamieszanie, ponieważ wartość szumu termicznego rośnie z powierzchnią sensela. Więc gdy szum elektroniki jest do pominięcia, efekt jest słabo widoczny. Rozróżnienie pomiędzy cyfrowym a fizycznym uśrednieniem może być słabo widoczne. Natomiast, że to działa można się przekonać używając fotodiod np z serii BPY 44 o powierzchni ok 7,5 mm kwadrat. Taka dioda będzie pracowała jako detektor w warunkach w których oko już prawie nic nie widzi, np wykryje luminescencję grzybów, albo dziurę w obudowie światloszczelnej która się objawia dopiero po kilku godzinach trzymania w niej filmu. Z szumami jest tak, że sumują się pierwiastkowo i to prowadzi do pierwszego zamieszania. Kolejne wynikają z zawiłości szumowego dopasowania i dopasowania oporności źródła sygnału i wejścia wzmacniacza. Np połączenie równoległe dwóch senseli nie da wzrostu napięcia wygenerowanego na pojemności, ale daje wzrost prądu jaki możemy z sensela pobrać podczas sczytywania. Kolejny problem, że są różne źródła szumu. Po prostu nad tym trzeba trochę pomyślać. Tym niemniej jest jednak tak, że duży sensel równa się duży stosunek sygnał szum. Duże fizycznie sensele są lepsze od cyfrowego uśredniania obrazu.
> Zapytam po raz kolejny, podejmiesz się ślepego testu?
Nie ma potrzeby przeprowadzać eksperymentów do wyjaśnienia czegoś, co zostało udowodnione na gruncie teorii.
Załóżmy że:
- szum odczytu jest sygnałem o zerowej korelacji między senselami (założenie nie do końca prawdziwe, ale dość bliskie prawdzie)
- sygnał użyteczny jest doskonale skorelowany między sąsiednimi senselami (zakładamy idealnie gładkie tło - czyli najlepszy możliwy przypadek dla odszumiania przez downsampling)
W tej sytuacji, amplituda szumu z uśrednienia wartości dwóch sąsiednich senseli wynosi:
N = sqrt(N1^2 + N2^2) / 2
przy założeniu, że oba sensele szumią tak samo: N1 = N2:
N = sqrt(N1^2 + N1^2) / 2 = sqrt(2) / 2 * N1 = 1/sqrt(2) N1 = 0,707 N1
Czyli szum zmniejszył się pierwiastek z 2 razy.
Natomiast sygnał po uśrednieniu pozostaje taki sam bo:
S = (S1 + S2) / 2 = (2 S1) / 2 = S1 (= S2)
-------------------
Tymczasem, sensel o dwa razy większej powierzchni posiada 2x większą pojemność elektryczną, 2x większą głębokość studni, może przyjąć 2x większą liczbę elektronów, oraz przy tym samym naświetleniu zbiera fizycznie 2x więcej fotonów. Natomiast szum odczytu (readout noise) jest dokładnie taki sam jak w senselu mniejszym, bo szum odczytu jest niezależny od wielkości sensela, a zależy tylko od technologii wykonania wzmacniacza analogowego oraz przetwornika ADC.
Czyli podsumowując:
- uśredniając wartość dwóch pikseli software'owo, SNR poprawia się 1,41 raza.
- fizycznie zwiększając powierzchnię sensela dwukrotnie, SNR poprawia się 2 razy
Oczywiście w praktyce różnica między tymi dwiema technikami jest jeszcze większa, bo rzeczywisty szum odczytu nie ma zerowej autokorelacji - występują składowe o niskiej częstotliwości przestrzennej, powodując np. banding i inne ciekawe wzorki kolorystyczne. Ten szum jest zwykle znacznie mniejszy amplitudowo, ale dużo trudniejszy do usunięcia, bo zwykłe rozmazywanie o małym promieniu (np. 2 piksele) go "nie bierze".