Konkurs fotograficzny Leica Street Photo - Moment jest jeden
Leica Gallery Warszawa ogłasza konkurs fotograficzny „Leica Street Photo – Moment jest jeden”. Organizator czeka na fotografie w stylu Street Photo, chwytające unikalne chwile i ulotne momenty zatrzymane bystrym okiem fotografa; nie reżyserowane, operujące skojarzeniem, zestawieniem, kontrastem i anegdotą, uniwersalne i zaskakujące, a jednocześnie zrozumiałe dla każdego, bez opisów i komentarza.
Informacja prasowa
Galeria miała zaszczyt gościć wielu cenionych fotografów, między innymi Tomasza Tomaszewskiego, Wojtka Wieteskę, Bogdana Dziworskiego, czy Mikołaja Grynberga. Dziś chcemy dać młodym, zdolnym i bystrym talentom fotograficznym, wyjątkową możliwość pokazania swoich fotografii w prestiżowej galerii. Otwieramy się dla wszystkich, dla których pasją jest fotografowanie, chcemy inspirować do „ćwiczeń z patrzenia” i przygód z aparatem.
Czekamy na fotografie w stylu Street Photo, chwytające unikalne chwile i ulotne momenty zatrzymane bystrym okiem fotografa; nie reżyserowane, operujące skojarzeniem, zestawieniem, kontrastem i anegdotą, uniwersalne i zaskakujące, a jednocześnie zrozumiałe dla każdego, bez opisów i komentarza.
Gdzie znaleźć inspirację? „Wybitne oko” zobaczycie w humanistycznej fotografii Henri Cartier-Bressona i jego teorii decydującego momentu, albo u Bogdana Dziworskiego na aktualnej wystawie w Leica Gallery – Podchody i inne gry miłosne.
Nagrodą w konkursie jest profesjonalna wystawa fotograficzna z wernisażem, a także kolekcjonerska, sygnowana odbitka fotografii Bogdana Dziworskiego, ze specjalnej, limitowanej serii przygotowanej dla zwycięzców konkursu 1. Leica Street Photo – Moment jest jeden.
Zdjęcia dodajemy za pomocą serwisu www.leica-camera.pl w terminie od 21 czerwca do 22 lipca 2011 r., natomiast oglądamy, oceniamy i komentujemy na portalu społecznościowym Facebook. Spośród wszystkich nadesłanych prac Jury wyłoni do 28 zwycięskich fotografii, które prezentowane będą ponad miesiąc w Leica Gallery.
Skład jury to zacna kapituła fotografów którzy dotychczas wystawiali swe prace w Leica Gallery: m.in. Bogdan Dziworski, Wojtek Wieteska.
Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, oceniania i komentowania zdjęć!
Kolekcjonerskie odbitki sygnowane przez autorów, zaprezentowane na wystawie będą do nabycia na www.leicastore.pl. Więcej informacji i regulamin konkursu na: http://leica-camera.pl/aktualnosci/wydarzenia/moment-jest-jeden/.
- Czas trwania konkursu: 21 czerwca–22 lipca 2011 r.
- Wernisaż: 4 sierpnia 2011 r., godz. 19:00
- Wystawa: 5 sierpnia–5 września 2011 r.
Leica Gallery Warszawa
Centrum Handlowe BlueCity
Warszawa, Aleje Jerozolimskie 179, poziom +1
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
"Nagrodą w konkursie jest profesjonalna wystawa fotograficzna z wernisażem, a także kolekcjonerska, sygnowana odbitka fotografii Bogdana Dziworskiego, ze specjalnej, limitowanej serii przygotowanej dla zwycięzców konkursu 1. Leica Street Photo – Moment jest jeden. "
LAAAA.......U !!!!!!
Juz lece tylko podniose .....
żarty...
Następni dowcipnisie
pkt 9
"Autor udziela Organizatorowi Konkursu bezpłatnej, nieograniczonej czasowo i terytorialnie licencji do korzystania z nadesłanych zdjęć, w celach związanych z przeprowadzeniem Konkursu, jego marketingiem i prezentacją wyników, w tym publikacji w prasie, na stronach internetowych oraz w galerii Leica Gallery Warszawa w CH BlueCity, Al. Jerozolimskie 179. Licencja jest udzielana na następujące pola eksploatacji:
w zakresie utrwalania i zwielokrotniania utworów – wytwarzania określoną techniką egzemplarzy utworu, w tym techniką drukarską, reprograficzną, zapisu magnetycznego oraz techniką cyfrową,
w zakresie rozpowszechniania utworu w sposób inny niż określony w punkcie a, powyżej – publiczne wystawienie, wyświetlenie, odtworzenie oraz nadawanie i reemitowanie, a także publiczne udostępnienie utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym. W szczególności uprawnia Organizatora konkursu do bezpłatnego korzystania z utworów poprzez umieszczanie ich w Internecie, publikacjach prasowych związanych z Konkursem, wystawach pokonkursowych, plakatach i innych materiałach reklamowych promujących Konkurs oraz jego przyszłe edycje i wszelkie wydawnictwa związane z Konkursem."
@Cold, co Ci nie pasuje w tym zapisie ?
Zasadniczo wszystko :) A szczególnie w takim np. kontekście jak opisane tu ---> link
@komarr- Optyczne. pl nie sa towarzystwem wzajemnej adoracji,sa strona komercyjna majaca na celu propagowanie handlu produktami z branzy fotograficznej.
Kazda informacja ma na celu zwiekszenie sprzedazy produktow i zwiekszenia zysku agentow przesylajacych informacje o wlasnych produktach.
Wsrod komentarzy pod pseudonimem moga sie zdazyc subiektywne opinie przedstawicieli zainteresowanych firm
Konkurs ma na celu budowanie rejestru potencjalnych klijentow wzamian za minimalne koszty.
@cold, chyba nie kumasz co czytasz, bo w regulaminie nie masz napisane że zrzekasz się praw majątkowych, a jedynie udzielasz licencji do wszelkich publikacji związanych z konkursem i jego promocją. Wg mnie ten regulamin jest wzorowy, w przeciwieństwie do tych, które miałeś na myśli.
Salon Lejtza w Polsce jest jedynym w Europie, ze wzgledu na potencjalna ilosc "nowobogackich" nie zorientowanych w dzialaniu rynku konsumpcyjnego.
Nadstepny SALON prawdopodobnie bedzie otwarty w Moskwie.
Oba kraje laczy maksymalna korupcja w skali Europejskiej.
@komarr - sam jestes nie "kumaty"
@donkiszot, nie daj się ponieść informacjom PR bo piszesz bzdury
@komarr - napisz konkretnie, ja sie nie dajke poniesc niczemu.
To co pisze to fakty.
@komarr - pewnie zaprzeczysz ze nalezyszdo kliki Leitza i nie dziwie sie, jednak caly konkurs jest chory w porownaniu z innymi jalie znam
@donkiszot sprawdź sobie pkty leica w europie. Chyba że dla Ciebie Europa zaczyna się na prawo od Odry, to wtedy zwracam honor. Sugeruję zajrzeć do słownika pisowni przymiotników.
Dobrego światła.
@komarr - a jak dokladnie?
W Sztokholmie nikt nie slyszal o Leitzu od lat.
@donkiszot, moja historia z aparatami: Зенит, minolta Z3, Sony Alfa 100, Canon 5dmII. Leiki nigdy nie miałem w łapie. Dwa razy oglądałem wystawę Leica w blue City. To wszystko co mnie łączy z tą marką.
A regulamin konkursu na prawdę jest ok.
OK
Dla mnie nie jest ok. He, ważne jest to: "innych materiałach reklamowych promujących Konkurs oraz jego przyszłe edycje i wszelkie wydawnictwa związane z Konkursem" Ja im udzielę licencji, ale jak byk ma być wszem i wobec informacja wielkimi literami: ustrzelone Nikonem D3... Naiwnych szukają? Konkurs powinien dotyczyć WYŁĄCZNIE posiadaczy aparatów LEICA - nie informowanie na swojej wystawie, czym zrobione jest zdjęcie (każdy założy, że Leicą) jak dla Was to czym jest? Zbierają fotki na wystawę sygnowaną marką Leica, a nie znajdzie się nawet jedno zdjęcie nią wykonane? Fuj...
@black Cat "Zbierają fotki na wystawę sygnowaną marką Leica, a nie znajdzie się nawet jedno zdjęcie nią wykonane? Fuj... "
ta galeria promuje dobrą fotografię (i sklep vis a vis), a nie zdjęcia wykonane aparatem marki XYZ.
jakiś problem z ta leica macie chłopaki.
@Black Cat - napisalem OK, zeby nie ciagnac dalej bezsensownej dyskusji.
Jestem jednak zdania ze Leitz jest firma agresywnie wykorzystujaca fotoamatorow dla wlasnych komercjalnych celow, wzamian za minimalne koszty.
@komarr - mozesz odebrac premie od Leica Gallery Warszawa
@komarr - odsyłam do pierwszej klasy szkoły podstawowej na naukę czytania ze zrozumieniem. Cyt. "...W szczególności uprawnia Organizatora konkursu do bezpłatnego korzystania z utworów poprzez umieszczanie ich w Internecie, publikacjach prasowych związanych z Konkursem, wystawach pokonkursowych, plakatach i innych materiałach reklamowych promujących Konkurs oraz jego przyszłe edycje i wszelkie wydawnictwa związane z Konkursem...." Czyli np. wydadzą album z fotografiami zgłoszonymi do konkursu, oczywiście z tymi najlepszymi w ilości powiedzmy 100-150 szt z kilku tysięcy nadesłanych i będą go sprzedawać dla promocji następnej edycji konkursu powiedzmy.. bagatela 130-170 zł w ilości powiedzmy 2-5 tys egz. Oczywiście autorzy w ramach gratyfikacji nie dostaną nic, pewnie nawet 1 egz. albumiku nie powąchają. Znam wiele takich sytuacji, znam tez kilka takich gdzie organizator wystawy napisał w regulaminie że w takim przypadku zapłaci autorowi symboliczną kwotę za opublikowane zdjęcie. Osobiście brałem udział w konkursie w prowincjonalnej mieścinie gdzie zapłacono uczestnikom po kilkaset złotych za opublikowane w albumie prace. Moje zdjęcie - moje prawo. A że nazywają się Leica to powinni zapłacić potrójnie, bo w końcu za darmo sprzętu nie rozdają, a promocja nawet za pomocą cudzych zdjęć kosztuje!
Jak zawsze nie rozumiem tych żali. Jest konkurs, jest regulamin - pasuje Ci, startujesz - nie pasuje, nie startujesz. To bardzo proste.
@cold
Racją jest, że regulamin powinien określać jasno pola eksploatacji, a ten daje jedynie do myślenia.
Wątpię aby ktokolwiek próbował osiągnąć zysk finansowy na publikacjach pokonkursowych. To jest nierentowne, chyba ze uczestnikami będą światowi fotograficy albo zdjęcia przedstawiające gwiazdy gwiazdeczki z pierwszych stron gazet (przykład Kalendarz Pirelli 1964-2007 który sprzedał się w całym nakładzie ponad 10 000egz.).
"A że nazywają się Leica to powinni zapłacić potrójnie, bo w końcu za darmo sprzętu nie rozdają, a promocja nawet za pomocą cudzych zdjęć kosztuje!"
Tak to sprytnie wymyślono, że galeria nie zajmuje się rozdaniem ani dystrybucją sprzętu foto, tylko "lukratywnym biznesem" związanym z publikacją zdjęć z canona i nikona. :)))
Ja wiem o co chodzi. Przyznać się, kto przeczytał tytuł i od razu zaświtało mu w głowie, że główna nagroda to aparat Leica. Potem rozczarowanie, tylko wystawa ......
Zorganizowanie sobie samemu wystawy foto - wydruki70x100 naklejane na kappe (około 20 szt.), porządna miejscówka (spory klub bądź nawet mały teatr albo np. w moim przypadku jedno i drugie )info na necie + 500 ulotek rozłozonych w odpowiednich miejscach w mieście Sopot to koszt około 500 ziko. Do tego potrzeba sporo pracy i wiadomo sporą część czynności trzeba zrobić samemu.
Jak widać kryzys dotknął Leicę, tylko chyba nie kryzys finansowy a umysłowy.
Kolega zorganizował sobie wystawę za jeszcze mniej, jednego wieczoru przyszło ponad 200 osób, była to środa- dzień mało sportowy- była to jego pierwsza wystawa, pewnie to nie to samo co "profesjonalny wernisaż leici " ale oceniam, że nie warto się nawet wysilać.
Śmiech na sali z tym konkursem.
kozidron, a jak się ma pozycja w portfolio pomiędzy zorganizowaniem wystawy w Koziej Wólce do chociażby wyróżnienia w znanym przedsięwzięciu fotograficznym ? (pomijając kto jest organizatorem).
Rzuć okiem, co się dzieje z konkursem aktu, gdzie jednym celem jest ratowanie sprzedaży pisma dla panów a drugim zorganizowanie gali śmietanki vip'ów, a konkurs jest tylko (olewanym) dodatkiem.
Leice w łapy i wio. ;-)
komarr@ Sopot to jeszcze nie kozia wólka ale nawet nie o to chodzi, ja po prostu uważam że Leice stać na więcej.
kozidron nie to miałem na myśli. Nie można porównywać wystawy za 500zł, na którą przyjedzie kilku znajomych fotoamatorów, do konkursu foto z Jury ze światka fotograficznego, z patronami medialnymi i publikacją w mediach. Chodzi o prestiż.
komarr@, nie zrozumiałeś - Leice stać na więcej, nie zebym był materialistą ale uważam, że nie warto.
Z tą "pompą medialną" chyba trochę przesadziłeś. Ten konkurs to żaden prestiż, za pół roku nikt już nie będzie pamiętał o tym konkursie, jedyne co mogłoby pozostać to profity w postaci finansowej a tutaj słabo.
Ostatnio przygotowywałem wystawę koleżanki w Hamburgu, niestety jak cos robić charytatywnie to przynajmniej lepiej jest mieć nad tym kontrolę. Konkluzja jest taka, że gra nie warta świeczki nawet dla amatora.
nagrodą jest wystawa.... jednego zdjęcia które wygra?;P
oj cieniutki ten konkurs. cieniutki.
tia... no regulamin, salon, Leiki za drogie, Moskwa, nowobogaccy... wszystko to bardzo interesujące, ciekawe tylko dlaczego nawet pod newsem o konkursie fotograficznym nikt się nie zająknął o fotografii...