Tamron SP 24-70 mm f/2.8 VC USD G2 - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Testowany obiektyw nie ma problemów podłużną aberracją chromatyczną. Zarówno na 50 mm jak i na 70 mm obrazy pozaogniskowe pokazują zabarwienie na znikomym albo wręcz niezauważalnym poziomie.
 |
 |
Zobaczmy teraz, jak wygląda sytuacja z poprzeczną aberracją chromatyczną. Przebieg tej wady w zależności od ogniskowej i przysłony prezentują dwa poniższe wykresy – pierwszy dla brzegu matrycy APS-C/DX, a drugi dla brzegu pełnej klatki.
Żadnych problemów z omawianym typem wady optycznej nie będziemy mieli w środku zakresu ogniskowych, gdzie jest ona bardzo mała niezależnie od użytego detektora i wartości przysłony. Trochę wyższy poziom widzimy na 70 mm, ale nawet tam aberracja jest mała i nigdzie nie dochodzi do wartości średnich.
Największe szanse na dojrzenie poprzecznej aberracji chromatycznej mamy na najkrótszej ogniskowej. W okolicach f/2.8 notujemy wyniki na średnim poziomie 0.12%. Wraz z przymykaniem przysłony wada ta maleje i robi się mała dla okolic f/5.6.
W tej kategorii Tamron świetnie wypadł na tle konkurentów. Każdy z nich z miał bowiem taką kombinację przysłon i ogniskowych, gdzie aberracja była duża lub nawet bardzo duża. Tamron, w najgorszym wypadku pokazuje poziom średni, ale tylko na 24 mm i w bliskich okolicach maksymalnego otworu względnego. W całym pozostałym bardzo szerokim zakresie przysłon i ogniskowych aberracja jest mała lub bardzo mała.
| Canon 5D III, RAW, 24 mm, f/2.8 | Canon 5D III, RAW, 45 mm, f/11.0 |
|
|
Aberracja sferyczna
Pierwsze zdjęcia w niniejszym rozdziale nie pokazują wyraźnego efektu „pływania” ogniska i jest to spora niespodzianka, bo u poprzednika ten efekt był wyraźny. Krążki światła uzyskane przed i za ogniskiem nie są jednak identyczne i pokazują objawy dość klasyczne dla niedokorygowanej aberracji sferycznej. Zachowanie w tej kategorii zostało więc poprawione, ale nie do końca.
| Canon 5D III, 70 mm, f/2.8, przed | Canon 5D III, 70 mm, f/2.8, za |
|
|
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.