Nissin Di700A z wbudowanym odbiornikiem radiowym
W ofercie firmy Nissin pojawiła się nowa wersja lampy Di700. Model oznaczony jako Di700A wyposażony został we wbudowany odbiornik radiowy dla systemu Nissin Commander Air 1 TTL, o zasięgu około 30 metrów. Nowa wersja lampy dostępna będzie dla aparatów Canona i Nikona oraz Sony.
Specyfikacja lampy Nissin Di700A nie różni się od specyfikacji wersji pozbawionej odbiornika radiowego 2.4GHz. Liczba przewodnia dla ogniskowej 200 mm wynosi 54 (ISO 100), lampa jest zasilana 4 bateriami (lub akumulatorkami AA), czas trwania błysku to 1/800 - 1/30.000 s., a czas ładowania mieści się przedziale 0.1-4 s. Lampa obsługuje tryby E-TTL II / E-TTL (Canon), i-TTL (Nikon) oraz ADI/P-TTL (Sony). Nissin Di700A waży 380 g.
Zestaw razem z nadajnikiem Air 1 (wyposażonym m.in. w diodę wspomagającą AF, zasilanym bateriami AAA, z możliwością wyzwolenia do 3000 błysków) będzie dostępny w marcu dla systemów Canona i Nikona, za sumę 258 dolarów. Wersja dla aparatów Sony ma pojawić się latem.
 |
 |
 |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Takie czasy że bez radia ani rusz.
Czemu AAA w nadajniku?
Mnożą i mnożą te systemy radiowe. Oprócz systemów aparatowych teraz jaszcze każdy kundel namawia na swoje systemy lampowe. A po co to komu?
Po co systemy wyzwalania radiowego czy po co każdy ma swój? Jak to pierwsze, to szkoda dyskusji, jak to drugie to czemu każdy producent aparatu ma swój bagnet? (pomijając u43...)
Żeby nie było - też bym chciał, żeby PocketWizard kosztował 400 zł sztuka i był standardem (bo dobrze działa), do którego ew. można dokupić odbiorniki firm trzecich, ale tego się nie doczekamy...
słoma_p, a był taki moment, jak Phottix wypuścił pierwszego Atlasa, że wydawało się to możliwe...
Ano tak było, ale LPA się zachowało jak pies ogrodnika i w efekcie na dłuższą metę straciło. W ub. roku było info, że muszą zwolnić połowę załogi...a Phottix poszedł do przodu i dziś jak ktoś nie potrzebuje synchronizacji między kilkoma puszkami albo nie trzaska po Olimpiadach (tam dopuszczają tylko PW, przynajmniej w Lądku tak było) to nie ma sensu PW kupować...
UKF?
Ten Nissin? 2.4 GHz.