Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Smartfony Huawei z rodziny Mate to produkty na wskroś flagowe – producent montuje w nich wszystko, co ma najlepszego. Główny bohater niniejszego artykułu – Mate 50 Pro - to bez wątpienia urządzenie z segmentu premium. Widać to już na pierwszy rzut oka i po wzięciu smartfona w dłoń – elegancki i minimalistyczny design idzie w parze z obecnością wysokiej jakości materiałów użytych do jego produkcji oraz dbałością o ich spasowanie. W wersji czarnej i srebrnej zastosowano hartowane szkło, a w wersji z pomarańczową, wegańską skórą ekran pokryto wytrzymałym szkłem Kunlun Glass – to autorskie rozwiązanie firmy Huawei zapewniające wysoką odporność mechaniczną. Oprócz tego, smartfon jest uszczelniony, co potwierdza certyfikat IP68.
Podstawowym komponentem smartfona, odpowiadającym za wzajemną komunikację z użytkownikiem, jest oczywiście ekran. Ten aspekt Mate-a 50 Pro także robi świetne wrażenie – 6.74-calowy, zaokrąglony wyświetlacz OLED prezentuje bardzo wyrazisty i czytelny obraz. To ważne nie tylko w codziennym użytkowaniu, ale także podczas fotografowania i filmowania. Zastosowano w nim 120-hercowe odświeżanie, a panel jest w stanie wyświetlić aż miliard kolorów.
Jeśli chodzi o cyfrowe „serce” Mate-a, wyposażono je w nowoczesny i wydajny procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 oraz 8 GB pamięci RAM. Efektem tego urządzenie pracuje w pełni płynnie – podczas kilkunastu dni z nim spędzonych nie zauważyliśmy żadnych spowolnień, czy zawieszeń. Możemy śmiało stwierdzić, że zapewnia ono bardzo przyjemne użytkowanie.
Mate 50 Pro ma 256 GB (lub 512 GB) pamięci wewnętrznej. A w razie gdyby komuś potrzeba było dodatkowej przestrzeni na dane, można zastosować niewielką kartę standardu Nano Memory. Jeśli chodzi o zasilanie – nam akumulator o pojemności 4700 mAh wystarczał na 1.5-2 dni użytkowania. Nie umieszczaliśmy jednak karty SIM, a korzystaliśmy głównie z funkcji fotograficznych smartfona. Na pochwałę zasługuje także szybkie ładowanie – do 66 W przez USB-C lub 50 W bezprzewodowo.
To, co nas interesuje najbardziej w Mate 50 Pro, to oczywiście jego fotograficzne filmowe możliwości. Z tyłu urządzenia znajdziemy trzy moduły aparatów:
aparat główny – 50-megapikselowy sensor RYYB - ogniskowa (ekw.) 27 mm, fizyczna – 5.75 mm, przysłona: f/1.4-4.0, ze skokiem 1/3 EV,
aparat ultraszerokokątny – 13 megapikseli - ogniskowa (ekw.) 13 mm, fizyczna 1.95 mm, kąt widzenia 120 stopni, otwór względny f/2.2,
aparat tele – 64 megapiksele - ogniskowa (ekw.) 94 mm, fizyczna – 16.55 mm, otwór względny f/3.5.
Interesujący jest zwłaszcza aparat główny, mający w pełni mechaniczną przysłonę. Wprawdzie tego typu rozwiązania były już nieraz stosowane w smartfonach, ale nigdy na taką skalę. Czwarte „oczko” to czujnik pozwalający na ocenę głębi sceny.
W dalszej części postaramy się przybliżyć, jak w praktyce fotografuje się Mate 50 Pro, który czerpie garściami z osiągnięć fotografii obliczeniowej.
Aparat główny
Jak już pisaliśmy wyżej, Mate 50 Pro jest pierwszym smartfonem na rynku, oferującym tak szerokie możliwości regulacji stopnia otwarcia przysłony w klasycznych smartfonach. W trybie „PRO” mamy w sumie 10 różnych stopni pracy fizycznej przysłony - od f/1.4 do f/4.0 ze skokiem 1/3 EV. To pozwala na kontrolę głębi ostrości, a przez to dopasowanie wyglądu obrazu do własnych preferencji oraz fotografowanych motywów.
Zobaczmy zatem przykładowe zdjęcia wykonane przy nastawach przysłony z głównego szeregu.
Przysłona f/1.4
Przysłona f/2.0
Przysłona f/2.8
Przysłona f/4.0
Wpływ użytej wartości przysłony na stopień rozmycia tła jest widoczny już na pierwszy rzut oka. Funkcja ta może się okazać bardzo przydatna, gdy zależy nam na określonej głębi ostrości - np. małej przy zdjęciach portretowych lub dużej w fotografii krajobrazu i architektury.
Moduł szerokokątny wyposażono także w autofocus i stabilizację obrazu. Ustawianie ostrości odbywa się zarówno na zasadzie detekcji fazy (PDAF), jak i kontrastu (CDAF), a dodatkowe wspomaganie zapewnia czujnik laserowy.
Najwięcej zdjęć wykonaliśmy właśnie głównym aparatem, a poniżej prezentujemy kilkanaście przykładowych ujęć.
Jak widać, aparat w Mate 50 Pro radzi sobie w bardzo rozmaitych sytuacjach – zarówno przy fotografii nowoczesnej architektury, wnętrz, krajobrazów czy natury. Sceny o szerokim zakresie tonalnym pozostają bardzo dobrze odwzorowane i prezentują się atrakcyjnie.
Aparat ultraszerokokątny
Obiektyw o najkrótszej ogniskowej oferuje aż 120-stopniowy kąt widzenia, dlatego bez wątpienia zasługuje na miano „ultraszerokokątny”. Ten aparat także wspiera PDAF, a otwór względny to f/2.2.
Super szeroki kąt obiektywu spodobał nam się szczególnie przy zdjęciach architektury. Ogromne pole widzenia pozwala uchwycić rozległe widoki. Nie widać natomiast wad typowych dla tego typu konstrukcji, np. dystorsji.
Oprócz tego, aparat został wyposażony w funkcję makro. Możemy zatem fotografować z odległości kilku centymetrów, świetnie działa tu także autofocus.
Aparat tele
Kąt widzenia teleobiektywu w Mate 50 Pro odpowiada ogniskowej 94 mm aparatu małoobrazkowego. Warto wspomnieć, że jest to konstrukcja typu peryskopowego, zatem światło wpadające jest załamywane pod kątem prostym by następnie trafić na oś optyczną obiektywu.
Tryb PRO
Podstawowym trybem do fotografowania jest ZDJĘCIE. Ambitnych fotoamatorów z pewnością zainteresuje wersja bardziej rozbudowana, oznaczona jako PRO. Daje ona szerokie możliwości samodzielnego określenia różnych parametrów w aparacie, mianowicie:
trybu pomiaru światła – matrycowy, centralny i punktowy,
czułości ISO, w zakresie od 50 do 409600,
wartości przysłony, w zakresie od f/1.4 do f/4.0 ze skokiem 1/3 EV,
czasu naświetlania, w zakresie od 1/4000 s do 30 s,
kompensacji ekspozycji (±4 EV),
trybu ustawiania ostrości, automatyczny pojedynczy lub ciągły oraz manualny,
balansu bieli, automatyka, cztery wzorce oraz ustawienie zgodnie ze stopniami Kelvina (od 2800 K do 10000 K),
Producent zadbał w zasadzie o wszystko, czego można potrzebować w smartfonie fotograficznym. Do tego mamy możliwość włączenia linii siatki kadrowania, samowyzwalacza, lampy LED oraz... zapisu surowych plików RAW w formacie DNG. Można zatem obrabiać zdjęcia np. na komputerze w ulubionym programie. Warto dodać, że rejestracja RAW-ów jest możliwa zarówno w przypadku kamery głównej, ultraszerokokątnej, a także tele.
Co więcej, tryb PRO jest w pełni elastyczny. Dowolny z wymienionych wyżej parametrów możemy ustawić sami, bądź pozostawić wybór automatyce. Innymi słowy, mamy do dyspozycji zarówno tryb manualny, priorytetu przysłony, czasu naświetlania, czułości, jak również pełną automatykę.
Podobała nam się też prezentacja właściwości zdjęcia w trybie przeglądania. Oprócz typowych danych związanych z ekspozycją, czy balansem bieli, wyświetlany jest również duży i czytelny histogram RGBY.
Tryb NOCNE
W trybie zdjęć nocnych, Mate 50 Pro pokazuje prawdziwy pazur. W bardzo prosty sposób możemy wykonać dobrze naświetlone fotografie bez użycia statywu. Wystarczy podczas ekspozycji trzymać smartfon w miarę nieruchomo przez 3 sekundy, by po chwili cieszyć się gotowym zdjęciem o szerokim zakresie tonalnym.
Aparat znakomicie radzi sobie z nocnymi scenami, a imponujący efekt końcowy uzyskiwany jest m.in. dzięki wydajnym algorytmom obróbki obrazu.
Tryb PRZYSŁONA
Oprócz możliwości regulacji stopnia otwarcia przysłony w trybie PRO, Mate 50 Pro oferuje także opcję programowego rozmycia tła w trybie PRZYSŁONA. Moc tego rozmycia określana jest intuicyjną skalą wyrażoną w liczbach przysłony. Zakres ustawień wynosi od f/0.95 do f/16 z krokiem 1/3 EV.
Rozmycie – przysłona f/2.8
Rozmycie – przysłona f/0.95
Rozmycie – przysłona f/0.95
Trzeba przyznać, że funkcja działa całkiem dobrze. Problemy się pojawiają przy zdjęciach ludzi z rozpuszczonymi włosami – tu algorytmy mają mocno utrudnioną sytuację.
Tryb PANORAMA
Jak wiadomo, Mate 50 Pro dysponuje obiektywem ultraszerokokątnym, ale oprócz tego dostępny jest także tryb panoramy dla głównej kamery, pozwalający objęcie obszaru o kącie do ok. 270 stopni. Generalnie korzystanie z tej funkcji jest bardzo proste, a proces składania odbywa się automatycznie. Efekt końcowy jest naszym zdaniem w pełni satysfakcjonujący – obrazy mają mnóstwo szczegółów i nie widać błędów łączenia poszczególnych kadrów.
Panoramowanie można wykonywać także w pionie, co pozwala uzyskać całkiem spektakularne efekty.
Podsumowanie
Możemy śmiało stwierdzić, że Mate 50 Pro to absolutna czołówka smartfonów fotograficznych, jakie mieliśmy okazję użytkować. Mamy tu do czynienia z wiodącymi rozwiązaniami sprzętowymi w postaci trzech nowoczesnych aparatów, w tym głównym z mechaniczną przysłoną. Do tego producent zadbał o wydajne algorytmy obróbki obrazu, które są naprawdę skuteczne i sprawdzają się przy rozmaitych tematach fotograficznych. Największe wrażenie zrobił na nas tryb zdjęć nocnych, zapewniający dobrze naświetlone zdjęcia wykonywane z ręki.
W codziennym użytkowaniu Mate 50 Pro wypada na tyle dobrze, że w wielu sytuacjach jest w stanie zastąpić aparat systemowy. Oczywiście każda fotografująca osoba może mieć różne potrzeby, niemniej wydajność Huawei Mate 50 Pro w tej kategorii powinna usatysfakcjonować szeroką grupę fotoamatorów.
W kolejnym rozdziale przyjrzeliśmy się własnościom filmowym Mate 50 Pro.
Artykuł powstał na zlecenie polskiego oddziału firmy Huawei
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.