Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon walczy z PolishNikonService.com

30 października
2009 09:24

Niespełna dwa tygodnie temu pisaliśmy o stronie PolishNikonSerivce.com, na której znaleźć można opisy różnego rodzaju perypetii, jakie mają użytkownicy sprzętu Nikona w starciu z polskim serwisem tej firmy. Wygląda na to, że ta inicjatywa jednego z niezadowolonych klientów warszawskiego serwisu na ul. Postępu stała się prawdziwą solą w oku Nikon Polska.

Na forum miłośników firmy Nikon jeden z administratorów opublikował komunikat następującej treści (zachowujemy oryginalną pisownię):

"W zwiazku z informacja uzyskana bezposrednio od Nikon Polska, informujaca mnie o fakcie jednostronnego dzialania w sprawie niedoskonalosci serwiu Niikon Polska, uprzejmie prosze o u usuniecie linkow prowadzacych do strony opisujacej sposob dzialania w/w serwisu. Ode mnie napisze ze akcja ODNIOSLA SKUTEK, zwrocono uwage na problem, jednak linkowanie do portalu dzialajacego w jedna strone, bez poznania uzasadnienia drugiej, Nikon Polska uznalo za niewlasciwe i krzywdzace. Ponadto swietnie dzialajacy system NPS zostal rowniez opatrzony szkalujacymi wpisami, nie majacymi nic wspolnego z rzeczywistoscia. Osobiscie korzystam z NPS i wiem ze ta czesc serwisu jest nienaganna.

Prosze o usuniecie linkow w podpisach i watkach do strony nikon polish service na forum. Sa inne sposoby na zalatwienie tej sprawy, o tym wkrotce.

Pozdrawiam,
P i o t r M i l e c k i "

Trudno powiedzieć o jakim jednostronnym działaniu jest tutaj mowa, zwłaszcza, że na PolishNikonService.com można dodawać nie tylko negatywne, ale także pozytywne opinie. Każdą z nich można skomentować, więc nie ma najmniejszych przeszkód, aby poznać uzasadnienie drugiej strony.

Tak zdecydowana reakcja producenta może świadczyć o tym, że problem rzeczywiście istnieje, a jeżeli się mylimy w naszych przypuszczeniach, to chętnie poznamy i opublikujemy oficjalne stanowisko Nikon Polska w tej sprawie.


Komentarze czytelników (209)
  1. myrha
    myrha 30 października 2009, 09:33

    To kary godne żeby płacić chore pieniądze za sprzęt a później przechodzić gehennę w serwisie!!

  2. honda68
    honda68 30 października 2009, 09:34

    nikon D5000 przyjęty do serwisu 08-09-2009, po licznych telefonach i dwóch meilach , na które nie było odp. został naprawiony i odesłany 26-10-2009. Expresowa naprawa....

  3. 30 października 2009, 09:37

    Jeżeli rzeczywiście akcja odniosła pożądany skutek i nastąpi poprawa działania to mozna się przychylić do prośby, w przeciwnym razie zawsze akcję można wznowić. Mam nadzieję, że będzie to przestroga dla innych serwisów i wyciągną z tego słuszne wnioski na korzyść nas klientów.

  4. Szturmowiec
    Szturmowiec 30 października 2009, 09:37

    Karygodne jest też to, co ten Milecki wypisuje. Ktoś się chyba boi własnych klientów. Może oni sami napiszą więcej o tej części serwisu, która z kolei jest naganna. A po co? A po to, by naganną być przestała...

    Pozdrawiam ;-)

  5. MasterB
    MasterB 30 października 2009, 09:37

    myrha - no tak oczywiście masz rację. Ale kup samochód (w zasadzie jakikolwiek) i zobacz co dzieje się w ASO... Serwisy Nikona, Canona czy inne to pikuś (pan pikuś ;) )
    Bardzo mnie cieszy że Nikon zauważył tę stronę i postanowili działać... O ile oczywiście działanie nie skupi się na pozwaniu właścicieli serwisu do sądu :P

  6. Arek
    Arek 30 października 2009, 09:40

    FStyl, ale o tym czy akcja odniosła skutek będzie można stwierdzić po następnych kilku miesiącach. Teraz to wygląda na próby kneblowania i zamiecenia problemu pod dywan. Wznawianie takich akcji nie jest proste, jak sprawa wytraci impet.

  7. docxxx
    docxxx 30 października 2009, 09:41

    MasteB, a za co ma ich pozywac? Za publikowanie postow uzytkownikow? W takim razie kazde forum i grupe trzeba zamknac. Z nimi jest o tyle latwiej, ze skarg na serwis jest procentowo malo w odchlani innych postow, a tu powstala strona o serwisie i o niczym wiecej. Tak wiec 100% na temat.

  8. 30 października 2009, 09:44

    Oczywiście, że to jednostronne działanie PNS. Wiadomo, że osoby niezadowolone są bardziej skłonne udzielać opinii od osób zadowolonych, w związku z czym na PNS będzie stosunkowo więcej negatywnych opinii niż wśród wszystkich osób korzystających z serwisu Nikona.

  9. Szturmowiec
    Szturmowiec 30 października 2009, 09:50

    do TS

    Zgadza się, ale z kolei na oficjalnej stronie producenta będą TYLKO pozytywne opinie, bo negatywnych przecież nie opublikują. Może lepiej jednak sprawdzić, co jest nie tak, niż wojować z własnymi klientami i być na nich obrażonym za to, że są niezadowoleni?

  10. honda68
    honda68 30 października 2009, 09:51

    Bo zadowolonych osób korzystających z serwisu, pewnie można policzyć na palcach. Jak ktoś zadowolony, to stanie w obronie swojego serwisu, a skoro takich brak.....

  11. MasterB
    MasterB 30 października 2009, 09:53

    docxxx, a bo ja wiem za co? Nie znam się na tym, ale zręczny prawnik na pewno potrafiłby zrobić dużo dymu w tej sprawie żeby zastraszyć właścicieli.
    To co, czas na PolishCanonService.pl? :P

  12. honda68
    honda68 30 października 2009, 09:54

    Pewnie za wiele się nie różnią od Nikona...

  13. Oddinus
    Oddinus 30 października 2009, 10:09

    A moja Alfa 100 śmiga jak ta lala! 20k klapnięć, zero luzów, zero problemów z softem, tylko kupować kolejne MAFy ;)
    Oceniajcie, mówcie o problemach ze sprzętem i nie dajcie "zamknąć" sobie ust przez producenta! Płacimy i wymagamy.
    Powodzenia!

  14. docxxx
    docxxx 30 października 2009, 10:11

    Na PNS mozna pisac rowniez o serwisie innych producentow. Jest troszke wpisow o Olympusie

  15. 30 października 2009, 10:11

    Szturmowiec - prawie całkiem się zgadzam. Być może faktycznie na stronie Nikona (żeby nie było - nie mam nic wspólnego z N, nie znam nawet oficjalnej strony N, sam używam 30-letniego OMka ;-)) jest jakieś filtrowanie opinii. Tu jednak pod pozorem obiektywizmu tworzony jest fałszywy obraz (okienko "losowy artykuł" może u niektórych mniej świadomych osób wywołać pozory obiektywizmu - niestety to losowy wybór z bazy PNS, czyli jest reprezentatywny dla już skrzywionej próby, nie dla wszystkich osób korzystających z serwisu)

    @honda68 - zadowoleni pójdą robić zdjęcia, a nie bronić ukochanego serwisu ;-))! Taka ludzka natura, że woli narzekać. Spójrz na gazety, TV - dominują negatywne wydarzenia, dlatego zresztą darowałem sobie te media, bo obraz świata jaki pokazują ma się nijak do tego co obserwuję.

  16. 30 października 2009, 10:12

    przepraszam, bo ja mam pentaxa i nie wiem co to serwis? Mam jeszcze pytanie po co oddawac do tego jakiegos srwisu ?Te Genialne Nikony?

  17. ff1
    ff1 30 października 2009, 10:16

    Tak mnie wkurzył swoim tekstem Pan Piotr Milecki że specjalnie się zarejestrowałem na tym serwisie by mu odpisać na te aroganckie bzdury. Otóż drogi Panie:

    1-w większości cywilizowanych krajów świata klienci są częścią tzw.społeczeństwa obywatelskiego. Oznacza to , że ludzie samorzutnie tworzą rożnego rodzaju ruchy i stowarzyszenia do obron y swoich praw.Polska jako jeden z nielicznych krajów ma najniższy współczynnik pod tym względem.Może dlatego serwisy w naszym kraju tak marnie działają by gdyby taka sytuacja miała miejsce w USA,Niemczech czy Francji to w prasie ,radiu,tv zrobiłby się taki hałas że Pan dawno by robotę stracił.U nas dopiero po wielu latach ignorowania klientów ci najbardziej wściekli zrobili to co na zachodzie by było od dawna.

    2- O ile mi wiadomo to ja i reszta klientów płaci Panu pensję utrzymując jednocześnie właśnie serwis.Skoro tak to należy się zastanowić czy skoro luzie w naszym kraju płacąc tyle samo za sprzęt co na zachodzie nie powinni otrzymywać tego samego jako produkt?

    3-Jak ktoś już wcześniej zauważył ludzie stworzyli link gdzie z natury rzeczy (i przeznaczenia ten strony) umieszcza się posty opisujące fatalną jakość obsługi Państwa serwisu. W związku z tym trudno oczekiwać by pojawiały się tam masowo posty zadowolonych użytkowników. O ile posty na wspomnianym serwisie są wynikiem spontanicznego ruchu niezadowolonych użytkowników o tyle wspaniałe opinie o Państwa sprzęcie jakie umieszczacie na swoich stronach firmowych są już przez was manipulowane pod wasze potrzeby-CZY ZAUWAŻA PAN RÓŻNICĘ?

    4-niech Pan się cieszy że mieszka Pan w Polsce - W USA dawno Pan stracił by pracę a Nikon musiał by płacić wielomilionowe odszkodowania zasądzone w procesach sądowych (w końcu jak ktoś płaci a nie otrzymuje tego za co zapłacił to jest okradany-a taka sytuacja ma u na miejsce).Proszę więc nie oczekiwać że ta strona szybko zniknie z internetu.Najpierw proszę załatwić problem serwisu a potem ludzie pomyślą czy zrobił to Pan jak należy.

    5-A tak swoją drogą jako osoba zajmująca się zarządzaniem mogę jedynie doradzić parę spraw:
    a- lepiej klientowi powiedzieć niewygodną prawdę niż nieustawicznie kłamać (a jak robi się to na masową skalę tym bardziej)
    b-jeśli słaby serwis jest wynikiem braku środków finansowych (bo zakładam że nie jest wynikiem braku Pana kompetencji) to należy się zastanowić nad dalszym jego funkcjonowaniem w obecnej formie (ewentualnie zakresem jego zadań-pełna obsługa, czy tylko rozwiązywanie popularnych problemów a cięższe sprawy odsyłane gdzieś dalej)\
    c- proszę zauważyć że o ironio to nie same długie terminy napraw są tu kluczowe (choć nie można zapominać o ich wadze).A podejście do klienta który nie wie co się dzieje,jest stale okłamywany,zbywany.Gdyby naprawa trwała 1,5 miesiąca ale przy tym klient by wiedział że z powodu braku serwisantów , sprzętu (czy czegokolwiek innego) trwać będzie to tyle a tyle może klienci by narzekali ale nie tworzyli by takich stron? Sam byłem parę razy tak okłamywany przez serwisy (w sprawach innych sprzętów więc wiem jak te wasze kłamstwa podnoszą ciśnienie) !

  18. KrzysK
    KrzysK 30 października 2009, 10:17

    Nie dziwię się, że powstała taka strona. Gdyby mnie spotkało coś takiego link też bym się troszeczkę zdenerwował.
    Panowie z Nikon Polska! Bolą opinie zawarte na stronie PNS? To dobrze!

  19. jarekzon
    jarekzon 30 października 2009, 10:34

    Fortuna kołem się to czy, nie dawno wyśmiewano się z Canoniarzy, przy okazji EOS 7D, a teraz samemu trzeba się wstydzić.

  20. docxxx
    docxxx 30 października 2009, 10:36

    TS, prosze bardzo, sa pozytywne opinie:

    link

  21. docxxx
    docxxx 30 października 2009, 10:40

    O, jest tylko jedna? Serwis Nikon zawstydzil turbodymomena

  22. hub
    hub 30 października 2009, 10:42

    Mnie natomiast zastanawia czemu to Piotr Milecki wypowiada sie w imieniu NP a nie rzecznik prasowy NP badz tez ktos z oficjeli serwisu. Z jego wypowiedzi mozna przypuszczac ze nie jest pracownikiem NP a jesli tak to nie dziwi fakt ze jest zadowolony z NPS ;>

  23. deadxking
    deadxking 30 października 2009, 10:52

    A ja mając Canona chcę powiedzieć, że szerze współczuję użytkownikom NIkonów jeżeli mają takie problemy z serwisem. Życzę im szybkiego rozwiązania problemu.

  24. Piotrekok
    Piotrekok 30 października 2009, 10:59

    Problemy z serwisem mają chyba wszystkie marki nie ma co wychwalać swojej konkretnej sztuki (To jest dziecinada.) tylko postarać się wpłynąć na działanie serwisów właśnie takimi stronami. Myślę że to sprawa czasu kiedy powstaną takie strony dla pozostałych graczy na rynku.

  25. elgreen
    elgreen 30 października 2009, 11:01

    Dla kazdego serwisu trzeba zrobic taka strone. Generalnie pracownicy serwisow traktuja ludzi jak debili. Odsylaja obiektyw po miesiacu do wlasciciela - jedyna rzecza, ktora potrafia zdzialac to kalibracja dla jednej dlugosci ostrzenia. Tymczasem obiektyw kwalifikuje sie do wymiany - nigdy nie bedzie ostrzyl prawidlowo na bliskie i dalekie dystanse, juz nie mowiac, iz wymusza na body inne ostrzenie dla roznych przyslon . Miesiac czasu stracony dla mnie, dla serwisu - a efekt bedzie i tak ten sam - wymiana lub zwrot pieniedzy - nie dam sobie przeciez wcisnac wadliwego obiektywu topowej serii.
    (serwis Sigma, szklo 50/1.4 EX DG HSM)

  26. Roba
    Roba 30 października 2009, 11:05

    A ja się cieszę, że ludzie zaczynają brać sprawy w swoje ręce, bo wszechogarniająca bylejakość, dziadostwo i brak poszanowania klienta - w szerokim tego słowa znaczeniu - przekracza granice zdrowego rozsądku. Nie ważne, czy to Nikon, PZPN czy jeszcze ktoś inny, ważne, że budzi się zorganizowany opór. Szkoda, że normalność trzeba sobie wywalczyć.

  27. leszek3
    leszek3 30 października 2009, 11:15

    Mam nadzieję, że sprawa zostanie załatwiona normalnie - tzn. najpierw zostanie załatwiona. A dopiero wtedy na stronie PolishNikonService.com spadnie liczba nowych wpisów niezadowolonych klientów, a w konsekwencji fora i portale internetowe przesuną linkę do tej strony na jakieś odległe miejsce, jako mało używaną i mało przydatną. Propozycja: "usuńcie linki, a ja wam za jakiś czas powiem o innej możliwości załatwienia problemu" nawet nie jest śmieszna, tylko żenująca. Jeśli istniała inna możliwość załatwienia problemu, to dlaczego przez tak długi czas problem nie został załatwiony?

    Jak już raz tu pisałem, znam przypadek usunięcia szefa polskiej filii pewnego przedsiębiorstwa branży HiTech na skutek zmasowanych skarg polskich klientów, i to mimo świetnych wyników finansowych (quasi-monopolista). Przy czym świetne wyniki brały się z zawyżonych cen (w porównaniu do zachodnich), za czym szły zawyżone pensje całego personelu i... olewanie klienta. Kupowanie sprzętu za granicą (bo taniej nawet po opłaceniu cła) było tępione, filie zagraniczne miały zakaz sprzedaży poza terenem działania, a sprzętowi z drugiej ręki odmawiano jego serwisowania. Czy to czegoś wam nie przypomina?

    Życzyłbym sobie tylko, aby decyzje personalne dotknęły osoby faktycznie odpowiedzialne za sytuację (a nie "kowal zawinił, Cygana powiesili"). O tym jednak zaświadczy rzeczywistość, czyli poprawa - lub nie - jakości serwisu i stosunku do klienta. Do tego czasu PNS.com powinno działać jak dotychczas.

    Leszek

  28. dude83
    dude83 30 października 2009, 11:22

    Czytałem to wczoraj na tej stronie, niezła szydera :D. Ktoś się tu chyba boi o reputację - słusznie zszarganą :)

    Może jest tu ktoś kto umiałby przepisać chociaż kilka tych skarg na język japoński? Myślę że takiego maila można by było wysłać do japońskiej centrali nikona dołączając link do tej strony?

  29. qbishon
    qbishon 30 października 2009, 11:24

    Zasady naprawy w serwisie powinny być takie - aparat zastępczy, termin naprawy 14 dni, a jak nie to zwrot kasy plus odsetki. W końcu jak się daje im taką kasę za sprzęt (którego realna wartość wynikająca z kosztu produkcji itp. jest o wiele niższa), to nie może to być w formie ryzyka - a może będzie działać jak obiecują w reklamach...? I basta.

  30. lisekluk1
    lisekluk1 30 października 2009, 11:26

    W dzisiejszych czasach to firma jest dla klienta a nie klient dla firmy. Nikon powinien się starać o dobre imię serwisu, sami na to zapracowali. A strona nie działa jednostronnie bo gdyby ktoś z serwisu lub z przedstawicieli to by napisał a jak do tej pory DRUGA STRONA NIE WYPOWIEDZIAŁA SIĘ ANI RAZU!!!!!!!!
    Razem można dużo!

  31. Loopik
    Loopik 30 października 2009, 11:29

    @ff1 - ad.1. - masz 100% racji, Polacy niestety zbyt często "machną ręką" i "dają spokój" zamiast narobić przynajmniej hałasu i pokazać swoje niezadowolenie. Nie ma serwisów idealnych, każdemu może potknąć się noga, zdarza się, tyle że dzięki rozgłaszaniu takich spraw, można się dowiedzieć, że to nie przypadek tylko reguła. To dotyczy każdego serwisu i każdej marki - jeżeli nie zrobili swojej roboty jak należy i jeszcze się wypierają tego, to jedyną bronią jest nagłośnienie sprawy.

  32. lisekluk1
    lisekluk1 30 października 2009, 11:32

    Dziękuję Optyczne.pl że poruszyliście tą sprawę, to duża pomoc.

  33. dulak
    dulak 30 października 2009, 11:38

    Matko kochana przeczytałem wątek na Forum Nikona.

    Zaznaczam, iż nie jestem stroną w sporze! Raz korzystałem z serwisu Nikona i zostałem obsłużony właściwie, ale...

    Po pierwsze, forum jest Piotra, ale jest to forum społeczne już od dawna i z tego powodu tak administrator i właściciel musi się liczyć ze zdaniem użytkowników, proszę nie zapominać, że ci użytkownicy dają właścicielom profity! Ja akurat bardzo dobrze znam korelacje w biznesie (foto również) i bardzo wiele mógłbym na ten temat tu napisać, ale nie w tym rzecz. Nie jestem w stanie pojąć dlaczego niektórzy użytkownicy z zacietrzewieniem bronią serwisu Nikona. To, że ja czy Ty zostaliśmy obsłużeni właściwie, nie przeczy, że inni nie zostali tak obsłużeni, to, że inne serwisy traktują klientów równie niewdzięcznie, to również nie znaczy, że to jest normalne. A odnoszę wrażenie, iż dla wielu właśnie tak jest. Wyjedźcie koledzy za granicę posiedźcie kilka lat i nauczcie się co znaczą właściwe relacje z klientem, bo tam ja za źle załatwiane sprawy otrzymywałem nie tylko zwrot kosztów za paliwo, ale zawsze vouchery bądź inne profity - wówczas widziałem, że firma chce wyjść z twarzą z wplątanego się weń problemu. A w Polsce?

    I teraz Piotrze pytanie do Cię, bo nie ulega wątpliwości, że to czytasz - o ile jesteś obiektywny - czy nakazałbyś usunięcie linków do strony traktującej pozytywnie o serwisie Nikona, mimo wielu negatywnych głosów? Mimo, że strona byłaby o pozytywnych aspektach prezentowałaby opinie jednostronnie a grono niezadowolonych użytkowników by się buntowało?

    Bo ja nierozumiem nakazu usunięcia linków. O ile znam regulamin Forum Nikona nie zakazuje on umieszczania linków (za drobnymi wyjątkami jak giełda). Ja osobiście traktuję to jako CENZURĘ nałożoną przez Piotra Mieleckiego na wyraźne życzenie Nikon Polska.

  34. dude83
    dude83 30 października 2009, 11:48

    5 minut z google translate:

    link

    Jak bym znał japoński CHĘTNIE BYM ZADZWONIŁ!

    0570-02-8000

    (03) 6702-0577

    Godziny

    9:30 do 18:00 (Nowy Rok, codziennie z wyjątkiem świąt i latem)

    Maila nie podają jest tylko formularz kontaktowy, ale będę szukał dalej.

  35. Bilbo
    Bilbo 30 października 2009, 12:03

    Posiadam kompakta Canona. Kiedyś spadł mi na otwarty obiektyw który to został zablokowany (pęknięty wew. pierścień czy jakoś tak ;)) Gwarancja - PECH ! 1 dzień po terminie :) Oddałem do sklepu-hurtowni w Gdańsku. Fakt, nie powinni przyjąć nawet (chociaż wypadek stał się w ostatnim dniu gwarancji ale oddany już PO GWARANCJI). Serwis Canona załatwił to bardzo szybko z adnotacją "w drodze wyjątku".
    W skrócie:
    1. - bezpłatna naprawa po terminie gwarancji,
    2. - ewidentne uszkodzenie mechaniczne z winy klienta :)
    Canon-ie Dziękuję ! :D

  36. K8v8M
    K8v8M 30 października 2009, 12:06

    Wstyd i żenada. Jak można pisać, że polishnikonservice.com jest działaniem jednostronnym skoro każdy w tym przedstawiciele firmy nikon mogą wyrażać swoje opinie o serwisie. Ja bym się pod ziemię zapadł po napisaniu tak wazeliniarskiego tekstu jak Pan Piotr Milecki. Ok. ja rozumiem, że to jego forum, ma prawo prosić o tego rodzaju rzecz swoich użytkowników, ale na Boga nie przy pomocy tak skandalicznych i fałszywych już na gruncie logiki argumentów.

  37. Michal_II
    Michal_II 30 października 2009, 12:07

    Cenzura zastosowana przez Pana Piotra jest nie na miejscu, o czym pisali już moi przedmówcy tu i na innych forach, (nawet jeżeli jest właścicielem forum NIKON KLUB POLSKA) z powód opisanych choćby przez dulaka. Moje osobiste zniesmaczenie budzi fakt, że Pan Piotr z jednej strony organizuje szkolenia na zlecenie Nikon Polska i jak rozumiem nie robi tego bez korzyści dla siebie ( za prace należy się oczywiście wynagrodzenie), z drugiej strony zaczyna cenzurować nieprzychylne wpisy na forum, odsyłające na jeszcze mniej przychylną Nikonowi stronę. Zarówno jego postawa, a przede wszystkim Nikon Polska (stawiająca także Pana Piotra w takiej sytuacji) słusznie budzą negatywne odczucia nie tylko klientów Nikona.

  38. Bilbo
    Bilbo 30 października 2009, 12:08

    ... sorry ale proszę nie mieszajcie w TO Pana Boga :)

  39. dude83
    dude83 30 października 2009, 12:09

    Śmieszny jak ostatni odcinek Szymona Majewskiego :D :D :D

  40. Jerry_R
    Jerry_R 30 października 2009, 12:17

    @dude83: Może jest tu ktoś kto umiałby przepisać chociaż kilka tych skarg na język japoński? Myślę że takiego maila można by było wysłać do japońskiej centrali nikona dołączając link do tej strony?

    JP: link

    EN: link

  41. deadxking
    deadxking 30 października 2009, 12:36

    @ piotrekok

    NIe wiem gdzie tu widzisz dziecinadę. Powiedziałem, że jestem użytkownikiem Canona i współczuję wszystkim użytkownikom Nikonów nie dla tego żeby się wywyższać (co mi pewnie chciałes zarzucić) ale z czystego wspólczucia. Mam 50D, 50E i AE-1 i kilka szkieł do nich i nie miałem wątpliwej przyjemności jeszcze odwiedzać serwisu. I wiedz, że nie mam we zwyczaju uczestniczyć w idiotycznych wojnach systemowych jak niektórzy zalogowani w tym portalu.

  42. haldek
    haldek 30 października 2009, 12:40

    Horror. Ale całe szcz`escie sprawa ujżała światło dzienne i możemy mieć wszyscy nadzieję, że zabrnęła tak daleko, że nie zostanie zamieciona pod dywan. Dla informacji tych właścicieli nikonów, którzy mieli problemy z serwisem a jeszcze nie wpisali sie na NPS, a którzy uważam że na takie problemy jak najbardziej nie zasłużyli bo marka to zacna i produkująca super sprzęt zamieszczam, poniżej opis serwisu aparatu Sony A200 (taki kawałek trochę trzeszczącego plastiku i paru szkiełek z kawałkiem lusterka mojej babci, którym robić da się nawet całkiem zacne zdjęcia):

    Aparat noszony w pokrowcu foto/gruba gąbka. Używany sporadycznie. W pemnym momencie zaczął się włączać z dziwnym terkotem. Nie działa stabilizacja.
    Tel do serwisu, adres, wyjazd.
    Aparat zostawiam w czwartek . Opis usterki, FV. Info że za 3-4 dni będzie wiadomo co i na kiedy.
    Następny dzień! Piątek. Telefon z serwisu, że aparat gotowy.
    Wtorek. Odbieram. Serwisant cicho pod nosem mówi że chyba samo się nie mogło popsuć (mógł bym sie kłócić, dla mnie sporo kasy więc aparat nigdy nie upadł itp). Na gwrancji wymieniony cały modół nie wiem czego. I chyba jakiś nowszy soft ale to może złudzenie.
    Trzy miesiące póżniej i ze 2-3 tys klapnięć aparat działa.

    To z pewnością pojedyńczy przypadek ale nie przypuszczam żeby był jakiś szczególnie wyjątkowy.
    Może fajnie jest brać pieniądze za nic, ale czemu nasze.

  43. ilDottore
    ilDottore 30 października 2009, 12:44

    Nigdy nie miałem Nikona i jako użytkownik innego systemu mógłbym teraz zacząć wypisywać kretynizmy o firmie na N i jej klientach. Ale nie jestem idiotą i napiszę coś innego.
    Naiwny jest ten, który sądzi, że problem dotyczy TYLKO Nikona. Kwestia serwisu gwarancyjnego i pogwarancyjnego jest bolączką konsumentów na całym świecie.
    Ze sprzętem foto miałem niewiele przebojów - z moich polskich czasów pamiętam 2x popsuty kompakt Sony W-1. Odnosiłem do serwisu SONY w mojej wsi, oni wysyłali do Warszawy. Odbierałem zawsze dobrze naprawiony w rozsądnym terminie. Złego słowa nie powiem. Aparat działa do dzisiaj u nowego właściciela.
    Potem Olympus SP-570UZ - kupiony już poza Polską ale nie miałem polskiej instrukcji.
    Mail do Olympus Polska - następnego dnia miła odpowiedź i pdf. w załączniku... Gdyby Olek miał takie aparaty jak ma obsługę klienta, to Canon i Nikon mogłyby już pakować manatki... :)
    Dziwi mnie więc, ze potentaci rynku foto (bo o przebojach z Canonem też coś tam wiadomo...) tak zlewają swoich klientów.
    TO JEST NAJWIĘKSZY BŁĄD. Bo mily sprzedawca to dopiero początek zabawy z zakupionym towarem - dużo ważniejsze jest to, co się dzieje później, gdy sprzęt odmówi posłuszeństwa.
    Canon i NIkon powinni się uczyć od Toyoty! :)
    A powiem Wam ciekawostkę, żeby zdać sobie sprawę, iż lewy serwis może pognębić wizerunek każdej marki: autoryzowany serwis Mercedes Benz w Dublinie. Awaria elektroniki w E-klasie. Odpowiedź managera serwisu poi całodniowej walce pracowników z samochodem: "Nie mamy pojęcia, o co chodzi. Skontaktujemy się teraz z NIemcami i oni albo nam napiszą jak to usunąć, albo przyślą swojego człowieka". Autoryzowany serwis! Czujecie? :))) Było to w maju 2009 - miałem zgłosić się do nich na naprawę, gdy już się zorientują co jest grane i... DO DZIŚ NIE MA ZNAKU ŻYCIA! :)))
    Oczywiście awaria została kilka dni później bezbłędnie zdiagnozowana i usunięta w malutkim polskim warsztaciku w Dublinie, bez tego całego zaplecza z kawą i telewizorem, za to z FACHOWCAMI!
    I tego Wam właśnie życzę - fachowego i rzetelnego serwisu, niezależnie od marki aparatu.

  44. dude83
    dude83 30 października 2009, 12:52

    Pozostaje mieć nadzieję że nie ukręcą łba sprawie

    Jerry_R - świetny pomysł :)

    Teraz tylko mail do zarządu Nikona, tel do TVN że mamy materiał do programu "UWAGA", tel. do Newsweeka, Faktu, Gazety wyborczej i mamy skandal na cały kraj!!!

    Już widzę te zamieszki na ulicach, ciągłe starcia z policją, płonące opony jak w "Black Hawk down", a zamiast koktajli mołotowa, fruwające w powietrzu nikkory 70-200f2.8 wypełnione benzyną!!!

    Jaaaaaa! ale się podjurgałem :D

  45. ptasiarz
    ptasiarz 30 października 2009, 13:00

    Próby kneblowania , jak się okazuje, nie są wyłącznie domeną Nikona, nieprawdaż , Panowie moderatorzy? Ważne kto i za co płaci.

  46. haldek
    haldek 30 października 2009, 13:05

    Osobiście, w tym momencie nie kupił bym Nikona, chociaż bardzo mi się ich sprzęt podoba. Nie należę do osób, które kupując nawet niezbyt drogi aparat stać na to by wydane pieniądze w razie drobnej nawet awarii wyrzucić w błoto. Cieszy, że jest taka strona jak PNS.com i Optyczne. Nie jestem zwolennikiem opini, że za zepsuty aparat należy się zastępczy aparat, samochód i wyjazd do ciepłych krajów. Natomiast to co według opini użytkowników prezentuje PNS wydaje się daleko odbiegać od poziomu produktów i generalnego wizerunku tej marki. Co i zarządcom tejże z penością może nie być obojętne. I pewnie jest to główną przyczyną zaniepokojenia i haotycznych działań pana Piotra Mileckiego.
    W związku z czym pozostaje jedynie POGRATULOWAĆ postawy twórcom wymienionych stron jak ich administaratorowi forum miłośników marki Nikon. Wydaje się też, że rozszerzenie pola zainteresowania o inne marki czy wręcz dziedziny mogło by twórcom portalu PNS.com przynieść ogromną popularność.

  47. haldek
    haldek 30 października 2009, 13:25

    illDottore

    Chyba nie wolał byś, żeby powiedzieli, że mogą na twój koszt wymienić silnik czy skrzynię bo uległa uszkodzeniu przez niewłaściwe uzytkowanie. Tak by pewnie mogłoby być w niejednym polskim ASO. Może nie byli jacyś szczególnie kompetentni ale przynjmniej wmiarę uczciwi.

  48. 30 października 2009, 13:35

    Nie wiem kto z was uzytkuje mercedesy ale od tej firmy mozna sie dopiero uczyc co oznacza klient. mozesz pojsc do salonu wygladajac jak kloszard i wyjsc z S-ka.Serwis oczywiscie drorzszy niz u innych ale jaki.Polski problem serwisu Nikona to pewnie nie tylko on sam, ale nasza mentalnosc i podejscie do prac jak i klienta.O tym liscie Tego pana ktory tu przytoczli redaktorzy to tylko wypada napisac :bez komentarza...Czesto sie slyszy ooserwisach i nie ma co szczepic sie nad jedna firma gdz problem serwisowania to nie tylko problem rynku foto.Ale bez przesady...Opinotworczosc tylko moze sluzyc danej marce i taka jest prawda nawet zle informacje na swoj wlasny temat moga byc pozyteczne.No a serwisowanie jest czesto sprawa tak maloznaczaca dla konsumentow ,ze szok.no a aparaty sie psuja i tego nikt nie zmieni i choc pewnie ten serwis dla przecietnych konsumentow nie wiele zmieni to warto miec swiadomos i spojrzec przez taki pryzmat rowniez na to co sie wybiera .BTW poniewz ma swoje zdanie chcial bym uslyszec glos kogos z poza kraju kto serwisowal Nikony poza Polska.Bo ja bym sie nie zdziwil jak by to bylo takie swojeskie nasze w stylu Zolzikiewicza postepownie.

  49. błajan
    błajan 30 października 2009, 13:36

    to nikon ma serwis? ;P

  50. pilgrim
    pilgrim 30 października 2009, 13:37

    Chciałbym podziękować redakcji Optyczne.pl za to że zamieścił na swoim portalu info o tym projekcie.
    Każda taka inicjatywa, każde jej wspomożenie przybliża nas do normalności. Dzięki.
    Mam nadzieję że kiedyś NPS będzie tak samo sprawnie działał jak inne odziały w Europie.
    Po póki co jego działalności bliżej do rozboju żeby nie powiedzieć gdzie ma użytkowników sprzętu N.

  51. 30 października 2009, 13:38

    przepraszam Komunikat nie list

  52. bezeder
    bezeder 30 października 2009, 13:47

    Genialny sposób Nikon znalazł na rozwiązanie problemu, genialny...

  53. Arek
    Arek 30 października 2009, 13:49

    ptasiarz, chamskie posty moderujemy zawsze.

  54. dude83
    dude83 30 października 2009, 13:59

    Chyba jest to najbardziej kontrowersyjny temat od początku działalności optyczne.pl nie mam racji? :)

    REDAKCJI GRATULUJĘ ODWAGI!

  55. ozzman1
    ozzman1 30 października 2009, 14:05

    Jako że sam siedzę w Canonach, stronkę NPS czytam sobie podobnie jak onety czy inne gazety.pl - ot ciekawostki. Natomiast ostatnio zgłosił się do mnie znajomy zainteresowany kupnem lustrzanki. Myślał o używanym D80. Pokazałem mu stronkę i co? Teraz zastanawia się już tylko nad wyborem Canona lub Pentaxa. To tyle w tym temacie, pozdrawiam

  56. krzpob
    krzpob 30 października 2009, 14:11

    Niestety Autoryzowany serwis Nikona to takie polskie piekiełko

  57. MasterB
    MasterB 30 października 2009, 14:18

    ozzman1 - dlatego Nikon powinien się obawiać takiej strony w internecie. Jedną z podstawowych zasad marketingu jest to że użytkownik danego produktu swoją pozytywną opinią może zachęcić inną osobę do zakupu. Natomiast negatywną opinią zniechęci dziesięciu.

  58. pilgrim
    pilgrim 30 października 2009, 14:18

    Ładny kwiatek do poczytania
    link

  59. deadxking
    deadxking 30 października 2009, 14:30

    Przeczytałem kilka tekstów. Zgroza! A na forum nikona cisza....

  60. piorut
    piorut 30 października 2009, 14:30

    Wysłałem informację o PNS do wielu redakcji, portali. Jedynie optyczne.pl zdecydowali się zamieścić na serwisie informację o tej akcji (nie po moim mailu).

    Czyżby inni musieli mieć zgodę dystrybutorów, nie dostaną więcej żadnego sprzętu na testy, jeśli coś jest nie pomyśli danej firmy? Gdzie niezależność wypowiedzi, a może sprawa jakości serwisu to temat nie warty poruszenia, jedynie optyczne.pl to taki przypadek odchylenia od normy?

  61. deadxking
    deadxking 30 października 2009, 15:19

    @ piorut

    Polska rzeczywistość. Pracowałem przy programie o samochodach i pracuje w portalu traktującym o motocyklach. Z reguły jest tak, że jak bardzo sprzęt zjedziesz za wady to nastęnym razem możesz nie mieć nic do testów, ew. możesz się spodziewać specyficznej rozmowy z przedstawicielem impoortera. Ale to zależy od importera lub przedstawicielstwa. Nie którzy nie dają dla zasady. NIe wiem jak jest w przypadku sprzętu foto, ale biorąc pod uwagę olewactwo serwisu i serwisantów to by mnie nie zdziwiło. "Piszecie ładnie to wam damy aparaty i dorzucimy zniżkę". Wszędzie naświecie jest tak, że markom zależy na daniu sprzętu do testu. U nas na odwrót. NIe można się doprosić, szczególnie utrudnioną pracę mają portale. NIe wiem jak optyczne i inne serwisy. Co z tego, że mają stosunkowo więcej czytelników niż gazeta. Prasa to prasa a u nas jeszcze część ludzi nie ma pojęcia co to internet i jakie korzyści niesie. Piszę to z punktu widzenia pracy w portalu o troche innej tematyce i na podstawie doświadczeń. Tak jak powiedziałem wcześniej. Nie musi tak być, ale wcale by mnie to nie zdziwiło.

  62. Elsa
    Elsa 30 października 2009, 15:32

    Niektórzy na tym forum piszą uparcie, że z każdym serwisem bywają problemy, że to typowo polskie zjawisko, że ludzie uwielbiają biadolić i oczywiście mój ulubiony typ postu, czyli "kiedy powstanie strona polishcanonservice?". Otóż:
    - strona o polskim serwisie Canona raczej nie powstanie, bo nie ma po co! Nawet jeśli w przypadku serwisu Canona zdarzają się wpadki, to nie zmienia to faktu, że są to tylko WPADKI, a nie NORMA!
    - z każdym serwisem są nieraz problemy, ale często te problemy biorą się również z nadmiernych oczekiwać użytkowników aparatów, a czasem po prostu ze zwykłej ludzkiej, jednorazowej pomyłki jakiegoś serwisanta, ale z reguły takie problemy nie są normą,
    - co do „typowo polskiego” zjawiska- to cała sytuacja przypomina mi problem z PZPN, niby "jest super", jak w piosence T.LOVE, ale wielu wie, że jednak cos nie gra i po to powstają niezależne serwisy, żeby wreszcie móc się takim zjawiskom przeciwstawić,
    - a to, że ludzie uwielbiają biadolić- powiem tak: jeśli ktoś uważa, że to tylko narzekanie, to znaczy, że nie wie jak naprawdę wygląda sprawa napraw w serwisie Nikona, a jesli nie wie, to zapewne sam tego nie doświadczył, a jeśli nie doświadczył, to tylko się cieszyć!!!!

    Dodam cos jeszcze jako osoba, która sprzedaje aparaty Nikona i niestety przyjmuje je do serwisu- zanim zaczęłam sprzedawać sprzęt foto, sprzedawałam telefony komórkowe, które oczywiście czasem się psuły i tym samym tez musiałam wysyłac je do serwisu. W przypadku aparatów, sprzedaje się ich mniej więcej tyle co komórek, w ciągu dnia. Komórki, dodam, psuły się zdecydowanie częściej, tylko, że ja wiedziałam , że jak wyślę taki telefon do naprawy, to wróci w ciągu 14-stu dni roboczych, czyli z weekendami, świętami nie mogło to zająć więcej niz 20 dni. Jak ja się zdziwiłam, kiedy zaczęłam pracować przy sprzedaży aparatów! Wysłaliśmy jakiegoś Nikona do naprawy i po ok 3 tygodniach przyszedł klient- właściciel tego aparatu i zaczął pytać, co się dzieje z jego sprzętem i kiedy wreszcie mu go oddamy... Dopiero wtedy dowiedziałam się od kolegów z pracy, że w przypadku serwisu Nikona naprawy trwające miesiąc, a nawet 2 to norma... Nie umiem opisac mojego zdziwienia, bo przywykłam, że sprzęt wysyłany do serwisu wraca w ciagu ok 2 tygodni... Oczywiscie okazało się, że koledzy mieli rację i juz potem starałam sie nawet uprzedzać klientów, że naprawa może zając ok miesiąca, albo nawet troszkę dłużej...

    Podsumowując- z serwisem Nikona jest problem i wierzcie mi, że z innymi serwisami wcale nie dzieje sie "to samo"...
    Pozdrawiam!

  63. turbojoda
    turbojoda 30 października 2009, 15:32

    Szanowne optyczne, zarówno forma jak i intencje portalu nie pozostają bez znaczenia. Wystarczy zobaczyć na górną belkę oraz zapisy typu "Celem tej strony jest rozpropagowanie informacji nt. negatywnych działań polskiego serwisu Nikona". Zdecydowanie to strona powstała po to by zbierać negatywne odczucia, w tej formie jest prowadzona i nie dziwię się, że ktoś tak zareagował, miał sporo racji. Obawiam się, że strona będzie miała odwrotny skutek niż zamierzony a autorowi nie zazdroszczę, zależnie jak nikon zechce tą sprawę załatwić moim zdaniem skończy się albo w sądzie albo nową zabawką dla autora za przysłowiowe "zamknięcie japy".

  64. MasterB
    MasterB 30 października 2009, 15:59

    Elsa - masz pewność że serwis Canona działa bez zarzutu?

  65. wdp
    wdp 30 października 2009, 16:04

    Ja zrobiłem źle, bo olałem polski serwis. Żeby być w programie NPS trzeba mieć dwa korpusy z listy aparatów profesjonalnych i trzy szkła z tejże zakładki. Ja mam dwa D700, sb-800, sb-900, 24-70 AFS, 105 micro i 50/1.8 i nie mogłem się zarejestrować. Rzut beretem ode mnie, w Dreźnie (ja jestem z Wrocławia) działa jeden z wielu fabrycznych serwisów i nie ma mowy o specjalnym programie, bo jeśli aparat musiałby zostać na dłużej, to dostaję inny na zamianę. Drezno = około 300 tyś mieszkańców. Warszawa? 10x więcej. Dojazd do Wawy z Wro = 4-5h. Wrocław - Drezno - 2.5h, autostradą pod sam serwis. Najlepiej przyjechac i zwiedzić miasto. Jest co robić, ludzi mili a miasto jedno z piękniejszych. Polecam.

  66. Roba
    Roba 30 października 2009, 16:36

    Przejaskrawiając - wychodzi, że najbezpieczniej i najbardziej komfortowo wyjdzie zakup Photoshopa i "robienie" zdjęć w zaciszu domowego komputera.
    Swoją drogą - gdybyśmy zaprzestali jakichkolwiek kontaktów z polskim serwisem Nikona, to albo umarłby śmiercią naturalną, albo... zacząłby wreszcie zabiegać o klienta. Chyba nic nie działa tak motywacyjnie, jak wizja zasiłku ;) Warto im to uświadomić... Kimkolwiek Ci oni są.

  67. Woytec60
    Woytec60 30 października 2009, 16:39

    Brawo optyczni.
    Pisać, pisać i jeszcze raz pisać.
    Wydaje się, że Nikon chętnie zamiótłby śmieci pod dywan a niezadowolonych zakneblował i zastraszył.
    Im więcej portali napisze tym większa szansa, że sprawa się nie rozmydli.

  68. Elsa
    Elsa 30 października 2009, 17:02

    MasterB!
    Napisałam tak: "Nawet jeśli w przypadku serwisu Canona zdarzają się wpadki, to nie zmienia to faktu, że są to tylko WPADKI, a nie NORMA!".
    Jesli jednak mimo, to nalegasz, zebym ci powiedziała, czy serwis Canona działa bez zarzutu, to odpowiem tak- przed chwila konsultowałam sie z kolega z pracy i oboje stwierdzilismy, że nie pamiętamy sytuacji, kiedy to z serwisem Canona był jakiś szczególny problem. Prawde mówiąc nie pamiętam, żeby w ogóle był jakis problem. Za to były 2 sytuacje, w ciągu roku, kiedy osobiscie konsultowałam sie z serwisem tej firmy i z sama firma, tzn oddziałem w Polsce. Za kazdym razem pisałam e-mail i za kazdym razem odpowiedż była szybko i na temat. Natomiast w przypadku Nikona- takich problematycznych sytuacji pamiętam kilka, w tym min. sytuacje, kiedy serwis naprawiał lampe błyskową w kompakcie przez ok. 3-4 tygodnie i lampę naprawili, ale za to posuli zoom ;) Na szczęście przy drugiej naprawie się sprężyli...

  69. 30 października 2009, 17:56

    to jak z PZPN - lesne dziadki byli zbulwersowani, ze ktos wzial sie za nich i powstalo poruszenie obywatelskie za niekompetencje i checi wywalenia ich z posad. z serwisem nikona widac podobna sytuacja.
    swoja droga co jest gorsze.. zima w pazdzierniku czy lato w pzpn ? ;]

  70. dem
    dem 30 października 2009, 18:01

    Miałem swego czasu lustrzankę Sony. Po jakimś czasie padłą migawka. W poniedziałek rano zadzwoniłem do serwisu z zapytaniem co i jak. Otrzymałem odpowiedź, że mam wysłać aparat kurierem do serwisu. Po południu paczka była już w drodze. We wtorek (!!!) telefon z serwisu. Pan mówi, że padła migawka i że wymienią ją tak szybko, jak to tylko możliwe. Dobra, myślę sobie poczekam z dwa tygodnie, jak nic. W czwartek rano kolejny telefon (!!!). Pan mówi, że aparat jest naprawiony i gotowy do wysyłki. Nie powiem, po odłożeniu słuchawki, szczęki szukałem na podłodze. W piątek po południu przyjechał kurier z naprawionym aparatem. Jak się okazało gratisowo wyczyścili mi też matrycę. Byłem w szoku.
    Wszystko to w warszawskim serwisie na ulicy Żytniej. Z tego co wiem, jest to oficjalny i autoryzowany serwis m.in. Sony i Canona. Dlatego też jestem w stanie uwierzyć, że Canoniarze nie mają raczej w tej materii problemów.
    Powiem, Wam, że z duszą na ramieniu kupowałem Nikona (po sprzedaniu Sony), bo wiedziałem już o problemach z serwisem. Mogłem wziąć Canona, ale nie chciałem 50D. Teraz trochę żałuję, ale mam nadzieję, że "przyjemność" kontaktu z serwisem NIkona mnie ominie.

  71. Sci-Clone
    Sci-Clone 30 października 2009, 18:35

    Nigdy nie korzystałem z usług serwisu Nikona, chociaż używam Nikonów już kilkanaście lat (kilka różnych modeli), ani nie słyszałem też od moich osobistych znajomych którzy używają Nikonów, żeby musieli oddawać swoje aparaty do serwisu ... ALE ... na szczęście (!), bo rzeczywiście z tego co słyszałem serwis Nikona w Warszawie to farsa... (słyszałem nie od znajomych, ale od kolegów po fachu - fotografów / fotografików, z którymi często zdaża mi się spotykać przy okazji różnych wydarzeń, imprez, targów, w wydawnictwach itp). Ja bardzo lubię Nikony, bo uważam, że są nie tylko bardzo dobre pod względem jakości obrazu, ale są też bardzo solidnym sprzętem - piszę generalnie o lustrzankach, a przedewszystkim o zawodowych lustrzankach - a takowe są naintensywniej wykorzystywane zazwyczaj). To bardzo dobry jakościowo sprzęt, lecz jeśli już się przytrafi awaria... to niestety... trafiamy do tego "niezbyt szybkiego" serwisu.

    Pozdrawiam!

  72. MasterB
    MasterB 30 października 2009, 20:48

    Elsa - ciekawe, korzystałem z serwisu canona dwa razy.
    Za pierwszym razem chciałem żeby mi naprawili czasami "zacinający" się obiektyw w kompakcie ixus750. Efekt - obiektyw przestał się w ogóle chować.
    Za drugim razem mieli mi wyczyścić matrycę, po niestety okazało się że zabrudzili ją jeszcze bardziej.
    Do tego stopnia mnie zniechęcili do siebie że wolałem sam rozebrać mojego 30D na kawałki żeby wyczyścić (ew. wymienić) zacinający się spust niż oddać im w łapy.

    A Ty piszesz o "wpadkach"...

  73. pilgrim
    pilgrim 30 października 2009, 21:03

    MasterB uwierz, że to nic z tym co serwis Nikona wyprawia. Były opisywane przypadki jak to polski serwis wycenił naprawę na 4 tys, a w Anglii zrobili to za 500 zł. Co powiesz na taki kwiatek? Mi to już prokuratorem powinno śmierdzieć.

  74. spawacz1
    spawacz1 30 października 2009, 21:18

    popieram sam użytkuje nikony od 1994, dla mnie jest paranoją kupując body z wadą fabryczną, wysyłać na własny koszt do serwisu,to jest złodziejstwo, a co do posty (szuma) zastanów się co piszesz!!!

  75. tompac
    tompac 30 października 2009, 21:20

    "Z tego co wiem, jest to oficjalny i autoryzowany serwis m.in. Sony i Canona. Dlatego też jestem w stanie uwierzyć, że Canoniarze nie mają raczej w tej materii problemów."

    Serwis ten sam ale pakiet "wykupionych usług" znacznie bogatszy po stronie Sony ;)

  76. privjuzer
    privjuzer 30 października 2009, 22:02

    link pilgrima już nie działa...
    Co ciekawe o "oczko" wyższy lub niższy (wpisany w pasek adresu "z ręki") wciąż działają sprawnie....
    Jakie dno...
    Odnoszę wrażenie, że po ostatnich publikacjach dotyczących PNS ten ostatni ma już "pozamiatane" i zmiany są nieuniknione. Z pewnością nie pomoże mu nawet cenzura forum nikona...

  77. wojcias
    wojcias 30 października 2009, 22:02

    Nikon zaczyna byc taka troche "Scientologiczny".

  78. privjuzer
    privjuzer 30 października 2009, 22:03

    Sorry podany powyżej link jest tym "zwiększonym" o oczko.
    link istotnie został zabanowany

  79. 30 października 2009, 22:29

    jakie te wszystkie serwisy są wspaniałe , Canon to już w ogóle mistrzostwo świata a na ichniejszym forum ludzie dostają białej gorączki na wspomnienie słowa "serwis Canona" , Elsa , przystopuj bo mówisz od rzeczy , sami Canoniarze przyznają że wasz serwis jest taki sam dziadowski jak i Nikona , ba , niektórzy nawet twierdzą że jest jeszcze gorszy . Cóż ja też mogę podać przykłady zadowolonych klientów serwisu Nikona , Tamrona czy Sigmy ale to akurat nie świadczy że każdego obsługują w ten sam sposób . Jedna jaskółka wiosny nie czyni : )

  80. PawelG
    PawelG 30 października 2009, 23:45

    Eee tam... Bez przesady z tym Canonem. Moja córa ma (po mnie) Canona A75. Aparacik kupiony na pocz. 2005 roku. Przed wakacjami zaczął się dziwnie zachowywać - obraz "spływał na fioletowo. Zadzwoniłem do serwisu Canona - czy to jest naprawialne i za ile. Powiedzieli, że z mojego opisu wynika, że jest to uszkodzenie przetwornika i traktują jako wada fabryczna. Wysłałem, po niecałych dwóch tygodniach wrócił naprawiony bezpłatnie (koszt wysyłki w jedną stronę) i dotąd działa. A przecież mogli powiedzieć, że już dawno po gwarancji i aparat poleciałby do kosza. To mój jedyny kontakt z tym serwisem, ale jestem mile zaskoczony.

  81. 30 października 2009, 23:59

    Roba napisał: "Swoją drogą - gdybyśmy zaprzestali jakichkolwiek kontaktów z polskim serwisem Nikona, to albo umarłby śmiercią naturalną, albo... zacząłby wreszcie zabiegać o klienta. Chyba nic nie działa tak motywacyjnie, jak wizja zasiłku ;) Warto im to uświadomić... Kimkolwiek Ci oni są." Gdyby faktycznie wszyscy zaczęli naprawiać swój sprzęt za granicą to dystrybutorzy krajowi odetchnęliby z ulgą, bo nie musieliby zapewniać autoryzowanego serwisu. Po co się męczyć z chamskim motłochem, co sprzęt taki dobry psuje... :)

  82. photolo
    photolo 31 października 2009, 00:28

    do Woytec60: Witam Panie Wojciechu, parę razy mieliśmy przyjemność ze sobą korespondować i bardzo Pana szanuję za wrodzoną uczciwość, ale od tej strony Pana nie znałem... Kozak z Pana :), rzekłbym nawet, że Kamikadze... po tym co Pan powyżej napisał p. Milecki jak nic wywali Pana z tzw. forum Nikon'a tak jak mnie kiedyś, ale brawo!!! chamstwu i cenzurze należy się przeciwstawiać... Coś takiego jak forum Nikon'a po prostu nie istnieje, de facto jest to forum p. Piotra Mileckiego, a tak naprawdę od jakiegoś czasu towarzystwo wzajemnej adoracji, a właściwie adoracji p. Piotra Mileckiego, żeby przeżyć na tym forum trzeba albo skulić ogon pod siebie i siedzieć cicho albo (mile widziane) zachowywać się jak czopek i pchać się w d..ę właściwej osobie (czytaj p. Piotrowi Mileckiemu), tym drugim postępowaniem można dosłużyć się funkcji moderatora co daje możliwość dosrywania innym, jakie to polskie... (oczywiście trzeba być lojalnym moderatorem bo inaczej bardzo szybko przestaje się nim być i jednocześnie wylatuje się z forum).

    [część wypowiedzi wymoderowano]

    Wszelkie nieprawomyślne wątki znikają z tzw. forum Nikon'a jak przysłowiowa kamfora podobnie jak wielu ludzi, dzięki którym to forum żyło (i żeby było jasne nie piszę tu o sobie bo byłem na tymże forum zbyt krótko żeby cokolwiek w nie wnieść, zostałem wywalony i mam dożywotni zakaz wstępu i szczerze mówiąc wisi mi to bo nie odnajduję żadnej przyjemności przebywania w miejscu, którego właściciel jest tego pokroju człowiekiem)... Tak sobie myślę, że kolor stron tego forum jest adekwatny do jego agonii... Ten człowiek popadł w taką paranoję, że już cenzuruje sam siebie :))) żeby nie być gołosłownym poniżej zamieszczam linki do wątku, który kiedyś na tymże forum był obecny, a który został usunięty przez p. Piotra Mileckiego będącego... autorem tegoż wątku... no cóż... zamiast oczekiwanego włażenia w d..ę kilka osób postanowiło napisać prawdę... Proponuję lekturę, dla mnie ten wątek to kwintesencja stosunków panujacych na tzw. forum Nikon'a... I żeby sprawa była jasna... jest tam też sporo fajnych ludzi tyle, że niewiele mają do powiedzenia... kiedyś ktoś założył wątek o Samyang'u 85/1,4, ludzie powklejali kopę sampli, opisali swoje spostrzeżenia na temat rzeczonego obiektywu i co?... przyszedł p. Milecki, wykopał wątek w kosmos i założył nowy - oczywiście jedyny słuszny bo swój... w dodatku zaopatrzony bezczelnym "zaproszeniem" - cytat (zachowana oryginalna pisownia): "Zachęcam do dyskusji, wstawiania zdjęć i własnych opinii na temat tego szkiełka W TYM WATKU", a ja powiem... bujaj się pan panie Milecki, nie szanujesz pracy innych to swoje zachęty wsadź sobie... do kieszeni... kolejna podobna sytuacja: wątek pod tytułem: "Polecam sprzedajacego, kontrahenta, pośrednika" i kolejny cytat z guru: "Ponieważ poprzedni wątek w wyniku dziwnego splotu okoliczności nie jest już dostępny, zakładam nowy" :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) C E N Z U R A jak za PRL'u :))) A teraz bez cenzury... zapraszam do lektury:
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    Z pozdrowieniami (szczególnymi dla członków Niereformowalnego Kultu Piotra - nie mylić z użytkownikami forum), photolo.

  83. PawelG
    PawelG 31 października 2009, 00:29

    Jako ciekawostka - z trochę innej beczki. Parę lat temu wysłałem do serwisu padniętą płytę główną (to takie cóś w środku komputera :-)) Gigabyte. Została naprawiona po 8 (słownie ośmiu) miesiącach. A wy narzekacie na 2 miesiące :-). Sytuacja była szczególna. Dystrybutorem Gigabyte było JTT, które wówczas padło, a dokładnie to zostało po bandycku wykończone przez urząd skarbowy. Płyta pojechała do serwisu chyba w Holandii, a tam naprawiali ją z łaski w wolnych chwilach. Na szczęście mój bezpośredni dostawca płyty stanął na wysokości zadania i dał mi zamiennik.
    Parę razy został tu mercedes wspomniany. Mój znajomy mechanik (jeden z lepszych w okolicy - taki który się nie reklamuje bo ma nadmiar klientów z polecenia) twierdzi, że kiedyś to owszem była klasa, ale teraz to jeden z gorszych rupieci - po roku-dwóch padają silniki, skrzynie biegów i inne "drobiazgi". Inna sprawa to ceny w ASO - narzuty mają rzędu kilku tysięcy procent. Np. wykładzina wytłumiająca pod maską silnika Toyoty (dwie warstwy jakiejś włókniny, między nimi jakby wełna mineralna) - wartość, niech będzie 30-50 zł, a cena - 900 zł.

  84. photolo
    photolo 31 października 2009, 00:39

    Errata... UPS! sorry... podałem zły link do pierwszej strony wątku, właściwy jest taki: link Sorry za zamieszanie... pozdrawiam.

  85. banko
    banko 31 października 2009, 01:39

    Zła opinia rozchodzi się jak błyskawica, i pozostaje jeszcze długo po jej poprawie (opinii).
    Tylko że dla producenta każda taka uwaga niezadowolonego klienta, po uczciwym / rzetelnym przeanalizowaniu, jest niezwykle cenna i nieoceniona gdyż w wielu przypadkach stajemy się (mu użytkownicy) darmowymi testerami sprzętu. Do każdego takiego przypadku powinno podchodzić się indywidualnie budując bazę wiedzy, do wykorzystania na przyszłość z korzyścią dla obu stron, a jednocześnie do budowy zaufania pomiędzy producentem a klientem. Po treści Pana Piotra odnoszę wrażenie że "N" się na nas kentów obraził i domaga się lojalności?, kupiłem sprzęt firmy "N" więc jestem (podpisałem lojalkę) zobowiązany o mówieniu tylko dobrych rzeczy, tego co złe nie chcemy słuchać - skąd ja to znam?.
    Nie tak buduje się pozytywne relacje z klientami. Odnoszę wrażenie że "N" pomimo tego że robi kawał dobrej roboty co jest niezaprzeczalne i nie podważalne ale takim postępowaniem na własne życzenie chce strzelić sobie samobuja?.

    Pozdawiam
    MBi

    PS.
    - Dopiero teraz doczytałem o forum „N”, którego właścicielem jest wspomniany Piotr, i jestem w szoku. Użytkownicy posiadający sprzęt „N” proponuję utworzyć niezależne od ww osoby forum, bo to woła o pomstę do nieba – AROGANCJA.

    - A już chciałem kupić ND300S, ale po tym co przeczytałem jestem już w 100% zdecydowany na C7D.

  86. Jerry_R
    Jerry_R 31 października 2009, 03:25

    Photolo, dzieki za linki ;-)

  87. photolo
    photolo 31 października 2009, 09:44

    A bardzo proszę... co do samego tzw. "serwisu" Nikona to... szczerze mówiąc po prostu nie chce mi się o tym pisać, kilka przykładów pierwszych z brzegu:
    1. Nikon'owskich widelek (do Nikkor'ów MF) nie sprzedadzą bo to część serwisowa, trzeba przyjechać i kupić wraz z usługą tj. przykręceniem ich do obiektywu dwiema śrubkami, cena podana przez telefon - 80zł, na miejscu dowiaduję się, że... 150zł... awantura... w końcu 300km przejechane na darmo... widelki przywiózł znajomy z Niemiec, kupił z kompletem śrubek za ok. 7EURO w niemieckim serwisie :)
    2. Obiektyw - wymiana pękniętego szkiełka nad skalą przysłon i rozciągniętej gumy z pierścienia zoom'a, przy oddawaniu obiektywu info., że cała operacja będzie kosztowała ok. 70-80zł, proszę przyjść przed 18-tą będzie zrobione, przed 17-tą telefon, zmiana kosztorysu, nowy koszt to 169zł, pocałujcie mnie w d..ę..
    3. Przy okazji odbierania sprzętu znajomego jestem świadkiem jak gościu robia awanturę bo oddał aparat wraz z obiektywem do kalibracji, a ci mu dodatkowo wyczyścili obiektyw (wewnętrznie) bo serwisant stwierdził, że jest na tyle brudny, że trzeba to zrobić, koszt "kalibracji" wzrósł o 360zł :)
    4. Znajomemu w aparacie posypała się migawka, diagnoza "serwisu": lamelki poszły w matrycę i porysowały ją, matrycę też trzeba wymienić, rezygnacja z naprawy ze względu na koszty, aparat dany inemu znajomemu, który jechał do Niemiec w celu zobaczenia czy tam nie byłoby taniej... i SZOK... jaka wymiana matrycy? po co? przecież jest nietknięta...
    NPS = Nikon Partacz Serwis albo Nie Powierzaj Sprzętu...
    Co do serwisu Canon'a... idealnie nie jest, ale w porównaniu do tego co było kiedyś tudzież do serwisu Nikon'a to niebo czy jak kto woli raj... już chociażby sam fakt, że za sporządzenie wyceny naprawy nie biorą grosza (w Nikon'ie ok. 100zł) o czymś świadczy... przynajmniej o podejściu do klienta... Moja rada jest taka: musisz zawitać na Postępu - wszelkie uzgodnienia telefoniczne tudzież przy oddawaniu sprzętu nagrywaj na dyktafon bo inaczej przy odbiorze możesz zdziwić się rachunkiem, a tak to zdziwią się oni... Pozdrawiam, photolo.

  88. Void
    Void 31 października 2009, 09:52

    HAHAHA... właściciele N mają jednym słowem przesrane. Nawet zabrania im się prawa do własnego zdania :D

  89. photolo
    photolo 31 października 2009, 09:54

    A tak nawiasem mówiąc... sama lokalizacja tego serwisu trąci Bareją... Postępu 14 :))) chyba powinno być Zacofania 14 albo Partaczy 14... mam nadzieję, że jak temat dotrze do centrali to wykopią ich w kosmos i przyślą ekipę z Japonii (przynajmniej jakiegoś nadzorcę). Zresztą na chwilę obecną wisi mi to bom Canonier, a sprzęt póki co, odpukać, niezawodny... pozdrawiam.

  90. photolo
    photolo 31 października 2009, 10:09

    wiesz Void to jest tak jak komuś władza do głowy uderza, zresztą co to za władza? :) możliwość cenzurowania i bezpodstawnego wywalania z "forum", ale niech mu będzie... tylko patrzeć jak od forumowiczów będzie wymagał podpisywania lojalek... zdaje się, że Lepper kiedyś coś takiego chciał wprowadzić czy nawet wprowadził :) forum to ludzie, a nie jeden człowiek i z tym trzeba było liczyć się tworząc to forum... ha! swoją drogą ciekawe co się teraz tam dzieje, niestety nie zajrzę bo p. Milecki zbanował moje IP :))) opcje są dwie: beton albo rewolucja, obstawiam to pierwsze... Pozdrowienia dla wszystkich normalnych bo przecież takich większość na czarnym tzw. forum... a i specjalnie coś dla mojego ulubionego moderatora z tzw. forum NKP ekonet'a (tego co to zabrania używać dużych liter i czerwonej czcionki - to nie żart) OPTYCZNE.PL TO TERAZ TROCHĘ JAK RADIO WOLNA EUROPA, CZYŻ NIE? pozdrawiam, banita.

  91. 31 października 2009, 10:40

    BANKO
    na forum p. Milewicza już podnoszone są głosy by PolishNikonSerivce.com ( po pewnych przeróbkach ), stał się alternatywą dla użytkowników sprzętu Nikona.

  92. Syringe
    Syringe 31 października 2009, 10:41

    [wypowiedz usunięta przez moderatora]

  93. rolech
    rolech 31 października 2009, 11:13

    photolo - usunalem czesc Twojej wypowiedzi w stosunku do jednej z osob, gdyz uznalem ja za obrazliwa. Nawet jezeli nie popierasz jej dzialan, to prosze o wieksze wazenie slow.

  94. photolo
    photolo 31 października 2009, 11:30

    Mówi się trudno, nazywam rzeczy po imieniu bo jestem prostolinijny i nieskomplikowany, określenie, którego użyłem w stosunku do tej osoby uważam za jak najbardziej adekwatne bo jak inaczej nazwać kogoś kto drugiemu człowiekowi boi się powiedzieć prosto w oczy co o nim myśli natomiast publicznie, nie mając ku temu żadnych podstaw poza swoimi urojeniami kręcąc i "owijając w bawełnę" podważa wiarygodność i uczciwość tego człowieka, sugerując jednocześnie, że czyni to nie on to czyni tylko ktoś inny... dla mnie to t....z, ale ok. niech będzie, że bohater inaczej :))), a cenzor to chyba nie jest określenie obraźliwe tylko opisujące działania podejmowane przez tąże osobę w stosunku do wypowiedzi innych osób... Pozdrawiam, photolo.

  95. jarekzon
    jarekzon 31 października 2009, 12:14

    Wzorem dla wszystkich jest serwis Olympusa. Takiego serwisu wszystkim życzę.

  96. wojcias
    wojcias 31 października 2009, 12:39

    Musze wziasc w obrone serwis Nikona. Sam mialem 2 Nikony jeszcze na film. Chlopaki nie sa w stanie sie wyrobic na czas bo te aparaty padaja jak muchy. Do tego jeszcze czasochlonne usuwanie wad fabrycznych np D5000 to nie to samo co nowy firmware do 7D wgrywany w domu.

  97. photolo
    photolo 31 października 2009, 12:43

    W związku z prośbami o uporządkowanie linków do rzeczonego wątku na tzw. forum Nikon'a pozwolę sobie zamieścić je raz jeszcze i bardziej przejrzyście, może moderator jakoś to uporządkuje tzn. tą listę wklei w tamtą moją wypowiedź, ja niestety nie mam takiej możliwości, a więc:

    strona1 link
    strona2 link
    strona3 link
    strona4 link
    strona5 link
    strona6 link
    strona7 link
    strona8 link
    strona9 link
    strona10 link
    strona11 link
    strona12 link
    strona13 link
    strona14 link
    strona15 link
    strona16 link
    strona17 link
    strona18 link
    strona19 link

    Mam nadzieję, że teraz będzie czytało się łatwiej. Za zamieszanie przepraszam, pozdrawiam, photolo.

  98. photolo
    photolo 31 października 2009, 12:57

    Errata: brakująca strona 9 (dwa razy wkleiłem 8).
    [[Już poprawiłem Twój poprzedni post - Komor]]

  99. 31 października 2009, 14:40

    Może nieco rozjaśni problem post Admina Forum Nikona zamieszczony na tym forum. Kazdy kij ma dwa konce, a o sensacjie bardzo łatwo i dobrze sie sprzedaje.
    Napisał admin :
    "To sie napisaliscie No i dobrze, przynajmniej wiem jakie sa opinie. W poniedzialek jestem w Warszawie, nie na dywaniku jak niektorzy by sadzili ale z konkretami. Nie zostalem tam wezwany, jade z wlasnej woli sprobowac cos tej sprawie zrobic. Moglbym to oczywiscie sobie odpuscic ale poswiece na to swoj czas. Z ta akurat strona jest tak jak z historycznym koncertem Woodstock. Milion ludzi zadowolonych, 100 nie. Dlaczego? Bo stali w blocie. Ogolna opinia o koncercie: do du.y bo pytano tylko tych co w blocie stali! Sprawy serwisu pchniemy do przodu. Nie mam wplywu na zarzadzanie Nikon Polska ale mam glos ludzi ktorzy z uslug tej firmy korzystaja, po drugiej stronie majacych jakis wplyw na jego dzialanie. Przekaze to, poprosze o szybka reakcje i bede czekal na efekty. Tyle moge zrobic ja. Administrator tego forum i uzytkownik marki. Was poprosilem o konkretne dzialania. Poprosilem jest tu slowem kluczowym, bo szanuje Wasze podejscie do tematu. Kazde!

    Czasem postawcie sie tez po tej drugiej stronie. Nie jako dyrektor czy kierownik serwisu ale jako pracownik, pracujacy ciezko przy naprawach sprzetu. Mnie byloby przykro gdyby ktos napisal o mnie ze jestem nierobem i przez 8 godzin spijam kawe a aparaty naprawiaja sie same, czy tez raczej wogole sie nie naprawiaja."

    Umieszczam ten wpis mimo iz sam swego czasu zostałem "doświadczony" przez rzeczony serwis. Umieszczam to by zachowac szerszy obraz sytuacji .

  100. bezeder
    bezeder 31 października 2009, 14:57

    STÓWKA!!! :D

  101. Sci-Clone
    Sci-Clone 31 października 2009, 15:59

    @ Photolo , @ luxius

    DZIĘKI za info!! Bardzo przydatne dla mnie jako użytkownika Nikonów.
    Im więcej różnych opinii na temat serwisu Nikona i "forum" Nikona, tym obraz staje się bardziej wyraźny...

    Pozdrawiam!

  102. wojcias
    wojcias 31 października 2009, 16:16

    cytat: ".....Mnie byloby przykro gdyby ktos napisal o mnie ze jestem nierobem i przez 8 godzin spijam kawe ....."
    To jeszcze raz powtorze co napisalem wczesniej. Nie jest tak ze kazdy wiesza psy na serwisie. Ja uwazam ze chlopaki odwalaja kupe dobrej (aczkolwiek niepotrzebnej gdyby aparat projektowali inni ludzie) roboty.
    Przy takich problemach jak z D5000 i pewnie setka mniejszych chlopaki nie sa w stanmie sie wyrobic chocby byli McGiverami. Gdzies czytalem ze wymiana tego podzespolu z przyjeciem wydaniem rozkreceniem aparatu skreceniem wlutowaniem itp +test po skonczeniu to 4g dla szybkiego servisanta. Razy iles tam setek czy tysiecy tych aparatow z wadliwej serii i klopoty same pukaja do drzwi bo dni w roku jest tyle ile bylo.

  103. photolo
    photolo 31 października 2009, 16:36

    Jak czytam wypowiedź p. Mileckiego to aż mi się mdło robi od tej martyrologii: "jadę z własnej woli..." "poświęcę na to swój czas" tudzież wazeliny: "Poprosiłem jest tu slowem kluczowym, bo szanuje Wasze podejscie do tematu. Kazde! ", sorry, ale jak czytam te bzdety to aż mi się chce... skomentuję to zdjęciem... link Co? może jaśnie panu adminowi na bilet do W-wy albo benzynę mamy się zrzucić?, a może jakąś dietę ufundować? hotel poselski? co to kogo obchodzi?, jedziesz to jedź... i nie marudź... Tak samo co kogo obchdzą rzekomo biedni przepracowani serwisanci... to pewnie od tego przepracowania zawyżają rachunki przy odbiorze sprzętu... poza tym skoro nie dają rady to albo są źle przeszkoleni, albo sprzętu jest do naprawy tyle (co świadczy o marce, a przynajmniej o jakości egzemplarzy trafiajacych na polski rynek), że trzeba zatrudnić więcej ludzi albo lepiej zorganizować pracę... chyba taką firmę jak Nikon stać na to? Jakoś zagranicą serwisanci dają radę... Tyle ode mnie.

  104. 31 października 2009, 16:39

    wojcias,
    a co ma piernik do wiatraka !
    co mnie obchodzi jak ciężka praca serwisanta, ja też cięzko musiałem się nacharować by kupić sprzęt za kilkanaście tysięcy zł.
    Dlaczego sewis w RFN czy UK nie płacze!

  105. photolo
    photolo 31 października 2009, 16:44

    wojcias ja myślę, że w przypadku D5000 to nie jest kwestia serwisu tylko dystrybucji, wada została wykryta i oficjalnie zdefiniowana więc wszystkie D5000 zalegające w magazynach powinny wrócić do fabryki i niech oni się martwią, serwis co najwyżej powinien zająć się tymi, które już trafiły do klientów, a tymczasem ten złom nadal jest sprzedawany w sklepach, powstaje pytanie dlaczego jako produkt wadliwy fabrycznie nie został wycofany ze sprzedaży... czyż nie?

  106. 31 października 2009, 16:55

    Chciałbym też wiedzieć dlaczego mój syn mieszkający w RFN na kupionego N 300 i obiektywy dostał gwarancję na 2 lata, powtarzam DWA LATA GWARAŃCJI !!!!!!!!!

  107. wojcias
    wojcias 31 października 2009, 17:02

    Photolo, tu mowimy o serwisie N nie o firmie N. Uwazam ze dzialaja bardzo sprawnie jak na ten moim zdaniem kiepskiej jakosci sprzet jaki dostaja do naprawy.

  108. wojcias
    wojcias 31 października 2009, 17:14

    wystarczy odlaczyc obiektyw od bagnetu w takim D3s i porownac z EOS1. Ile w N jest zapadek, srubokrecikow, elektrycznych laczy dokladanych "na predce" bo akurat trzeb a wprowadzic elektryczna przyslone czy kilka lat potem dane ogniskowej potem srubokrecik ostrosci i lacza elektryczne czy jeszcze potem stabilizacji a potem jeszcze znow elektryczne do AF. Nie wiem czy jest plusem ze do D3s pasuja wszystkie obiektywy od 1956 roku. Moim zdaniem Canon udowodnil ze lepiej jest zrobic nowy bagnet wprowadzajac EOSa i przejscie tylko na elektryke w bagnecie bez mechanicznych polaczen przyslony i AF jak w N. Teraz Servisy N nie daja rady z ta gmatwanina wstecznej kompatybilnosci do lat prehistorycznych pamietajacych zywego stalina skoro jeden na jakies 100tys uzytkownikow kiedykolwiek wepnie starszy niz 10 lat obiektyw. Canon po prostu byl bardziej "przyszlosciowy" 19 (czy iles) lat temu i teraz serwisy maja mniej pracy.

  109. photolo
    photolo 31 października 2009, 17:27

    Tyle tylko, że serwis Nikon'a jest częścią firmy Nikon więc chyba nie jest problemem dogadanie się w ramach jednej firmy, że aparaty z wadliwej serii, które nie zostały jeszcze sprzedane wracają do naprawy do fabryki, a do serwisu trafiają tylko te, które już trafiły do rąk klientów...

  110. Woytec60
    Woytec60 31 października 2009, 17:39

    Do @photolo
    Witam i również pozdrawiam :)
    Dzięki za linki, przeczytałem i...podobnie jest na każdym forum. Forum jest własnością Admina więc to jego podwórko itd, itp...jeśli nie pasujesz to się wynoś.
    W ten sposób wyleciałem na zbity pysk z forum Olympusa a teraz widzę, że na tym drugim, na którym bywam jest podobnie ;)
    Pisząc swój post (tam wyżej) raczej nie miałem na myśli Admina NKP tylko serwis Nikona na Postępu.
    Pisać o nich, piętnować i nie dawać się zakneblować, jeśli nie da rady w jednym miejscu to sprobować gdzie indziej ale należy dołożyć starań żeby firma Nikon Polska nie zamiotła niewygodnego tematu pod dywan i wreszcie zrobiła coś z własnym serwisem.
    I tyle.
    Nie chcę wszczynać wojenek ani personalnych ataków bo to zwyczajnie nie ma sensu.
    Pozdrawiam

  111. bezeder
    bezeder 31 października 2009, 17:58

    @wojcias - nie opowiadaj takich głupot - Pentaksy też są w pełni kompatybilne wstecz + gratisy i jakoś nie mają z tego powodu żadnych problemów.

    Chodzi o to, że takiego N czy C stać na to żeby swoich klientów robić w konia.
    P czy O, nie - bo to by stanowiło o ich być albo nie być, dlatego zwyczajniej bardziej się starają.

  112. Elsa
    Elsa 31 października 2009, 19:36

    Przepraszam czytelników tego forum, że wracam do bitwy typu Canon kontra Nikon (albo odwrotnie), ale chciałam zwrócic sie do osoby o nicku eskimos:
    Napisałeś "Elsa , przystopuj bo mówisz od rzeczy , sami Canoniarze przyznają że wasz serwis jest taki sam dziadowski jak i Nikona , ba , niektórzy nawet twierdzą że jest jeszcze gorszy . Cóż ja też mogę podać przykłady zadowolonych klientów serwisu Nikona , Tamrona czy Sigmy ale to akurat nie świadczy że każdego obsługują w ten sam sposób . Jedna jaskółka wiosny nie czyni : ) "

    Po pierwsze- zamiast pisać, że "mówię" od rzeczy, to mi to po prostu udowodnij!
    Po drugie- sam sobie najpierw "przystopuj", zastanów sie nad argumentami i dopiero pisz.
    Dla mnie forum sa okazją do prowadzenia dyskusji, wiec proszę mnie tu arogancko nie uciszać...

    Serwisy Nikona i Canona różnią sie tym, że o ile w przypadku Canona mogły zdarzać sie wpadki (jednak, przypominam, że ja takowych sobie nie przypominam), to w przypadku serwisu Nikona przedłużające, wręcz niekończące się naprawy, zaczęły byc w pewnym momencie normą. To samo jeśli chodzi o wyceny napraw przez polski serwis Nikona, w porównaniu z serwisami zagranicznymi- jesli sa to pojedyncze przypadki, to nie ma problemu, ale juz nawet na tym forum zdążyłam juz kilka razy się doczytać o kosmicznych kwotach napraw w polskim serwisie Nikona. Skoro ludzie zaczynają z niepokojem zauważać, ze pewne zjawiska nie są juz pojedynczymi zjawiskami, gdy tymczasem z innymi serwisami, po prostu nie ma aż takich problemów, no to chyba jest cos nie halo...?

    Wiesz z czym np. kojarzy mi sie firma Canon? (jako sprzedawcy) Otóż kojarzy mi się z tym, że Canon upierdliwie nie chce dodawac do korpusów stabilizacji, ani autofocusa działającego z kazdym obiektywem Canona. Canon kojarzy mi się też ze świetną matrycą CMOS i min. denerwujacym wspomaganiem autofocusa (irytujace mryganie lampy).
    A teraz z czym kojarzy mi sie Nikon? Świetne lustrzanki, masa rozwiązań technicznych lepszych niz u Canona, no i... okropny serwis....
    Tyle.

  113. Jerry_R
    Jerry_R 31 października 2009, 23:44

    Elsa,
    dobrze, ze zaznaczasz, iz piszesz o TWOICH skojarzeniach o serwisie Canona.

    Jakos watek serwisowy na Canon desce jest pelen podobnych sytuacji do Nikona. Moze ich skala jest mniejsza. Ale to nie sa wyjatki, czy wpadki jak piszesz. Zalecenie jest jedno: oddaj sprzet do Berlina lub jak mozesz gdzie indziej, gdzie nie oszukuja, psuja, naciagaja.

    Mozesz miec odmienne zdanie, ale nie jestes reprezentatywna probka uzytkownikow Canona w PL.

  114. Ritter
    Ritter 1 listopada 2009, 11:18

    113 komentarzy, ale nie zauważyłem, żeby ktoś się ustosunkował do ewidentnego przekłamania w wiadomości "Tak zdecydowana reakcja producenta może świadczyć o tym, że problem rzeczywiście istnieje" - to nie była żadna reakcja producenta. Piotr Milecki nie jest pracownikiem Nikona, a forum NKP nie jest właśnością tej firmy... I nie było NAKAZU usuwania linków, tylko PROŚBA założyciela i administratora forum, który podjął się mediacji z serwisem. Ale oczywiście takich "drobiazgów" nikt już tu nie dostrzeże, tylko wszyscy jadą jak po burej suce w najlepszym wypadku zarzucając cenzurę...
    Co nie oznacza absolutnie, że pochwalam sposób, w jaki funkcjonuje serwis, od którego wszystko się zaczęło. Mówię tylko, że plujecie nie w tą stronę i nie na tą osobę... Szczególik, nie?

  115. dzemski
    dzemski 1 listopada 2009, 11:28

    Wojtec60, nie zapominaj, medal ma 2 strony. Wyleciałeś za trollowanie (kilka razy zakładałeś nowe konto, kilka zmieniałeś nicka i zaczynałeś "od nowa", za pęd ku punktom reputacji i ujawnianie prywatnej korespondencji). Jak się mówi, jest zasada mniejszego zła. Mimo całego Twojego wkładu, mniejszym złem było Cię usunąć (wiem brzydkie słowo). Co jak co, ale forum Olympusa może służyć za przykład niewtrącania się producenta do spraw konsumentów. Jestem testerem sprzętu i nikt mi nic nie powie jak wydał złą opinię. Zwyczajnie ta firma jest zainteresowana prawdą (a przynajmniej jej polski oddział), a nie kitem dla mas.

  116. dzemski
    dzemski 1 listopada 2009, 11:31

    Kiedy na forum Olympusa właśnie opisałem swój przypadek z polskim serwisem Hensel natychmiast odezwał się do mnie przedstawiciel tej firmy w Polsce i w ciągu kilku dni sprawa została załatwiona całkowicie za darmo. To jest przykład jak się postępuje. Wiadomo, każdemu może się zdarzyć wpadka, ale porządna firma sprawę załatwi po skardze w taki sposób by nie ucierpiało jej imię i by konsument był zadowolony. Pozdrawiam Pana z firmy Hensel, stanął na wysokości zadania :)

  117. rodzyn
    rodzyn 1 listopada 2009, 12:07

    potwierdzam - plusy dla serwisu Olka zdecydowanie zasłużone , a podejście do klienta naprawdę profesjonalne !

  118. Jerry_R
    Jerry_R 1 listopada 2009, 12:28

    Ostatnio podjalem decyzje a propo lampy - bardzo powaznie biorac pod uwage serwis oraz podejscie i wybralem lampe Oly'iego zamiast Metz'a (czyt. Foto Technika) - 24 mies. gwar vs 12 mies., pelna gwarancja, a nie liczenie blyskow w serwisie i na tej bazie ocenianie, czy lampa jest uzywana zawodowo, czy nie. Jesli zawodowo - gwarancja nie przysluguje...

  119. 1 listopada 2009, 12:43

    Elsa proszę bardzo , cytaty jak Ty to nazywasz wpadek serwisu Canona

    "zawiozłem 40D na czyszczenie matrycy, odbieram sprawdzam 5 plamek, mówię to a ten gość beszczelnie mi odpowiada, że właśnie jak zmieniałem obiektyw to mogło wpaść. Nie wspomnę tu o marnej zagrywce na dzień dobry, że chyba mam rysę na matrycy."

    "Jak długo "serwis" z Żytniej będzie niechlujnie wykonywał naprawy gwarancyjne jeśli już nie uda się im wcisnąć bzdetów, że usterka sprzętu leży po stronie użytkownika??

    Mała podpowiedź a mianowicie jeśli macie sprzęt do naprawy na gwarancji i zależy wam na solidnej naprawie omijajcie Żytnią!"

    Takich kwiatków jest cała masa , wystarczy wejść na forum Canon Board


    to też uznasz za zdarzającą się wpadkę ?
    link

    Taki sam syf toczy serwis Canona i Nikona , teraz zrobiło się wielkie halo bo Nikoniarze zaczęli coś z tym robić :)

    Tak , wiem , nic Ci nie udowodniłem , podane przykłady to tylko zdarzające się wpadki , w ten sam sposób można nazwać "pomyłki" serwisu na ul. Postępu . Mimo to powtórzę się , przystopuj z tym oczernianiem serwisu Nikona a wychwalaniem serwisu Canona , bo obie firmy robią identyczne zagrywki i niczym się nie różnią . Jeśli chcesz więcej dowodów polecam wyżej wymienione forum Canon Board lub też wersję dla mniej wymagających Google .

  120. 1 listopada 2009, 13:11

    Panie i Panowie, ale w czym problem? Przecież jest w Polsce prawo, jest umowa pt Gwarancja i są procedury i instytucje, które winny być stosowane/powiadamiane w przypadku niedotrzymania warunków umowy.
    Po pierwsze, serwis NIE jest za darmo. Producent, ustalając cenę na dany rynek, szacuje koszty zagwarantowania serwisu w odniesieniu do spodziewanej sprzedaży i wlicza odpowiedni "dodatek" do ceny jednostkowej. Zatem, płacąc za sprzęt, płacisz także za serwis gwarancyjny. Po drugie - Gwarancja jest formą umowy - ty zobowiązujesz się zapłacić za sprzęt i urzytkować go zgodnie z przeznaczeniem i uwagami producenta, on zaś zobowiązuje się, że jeśli pomimo właściwego użytkowania w określonym czasie sprzęt wykarze wady lub się zepsuje, zostanie naprawiony LUB (jeśli naprawa nie bedzie możliwa) wymieniony na nowy, sprawny egzemplarz albo dostaniesz zwrot ceny produktu. Ponadto, producent zobowiązuje się dokonać naprawy w określonym czasie, często przewiduje możliwość wydłużenia tego czasu w UZASADNIONYCH przypadkach oraz ustala zasady podjęcia naprawy (na przykład kto dostarcza sprzęt do serwisu). Poza tobą, stroną umowy może być: sprzedawca, dystrybutor lub producent, ale to nie zmienia TWOICH PRAW - oni mają się dogadać ze sobą co i jak.
    Zatem - jeśli naprawa gwarancyjna nie została dokonana w umówionym terminie, jedna ze stron ZŁAMAŁA umowę. A co z uzasadnionymi przypadkami przedłużenia naprawy? Otóż, muszą być one UZASADNIONE! CZyli pan serwisant musi stwierdzić, że nie da rady naprawić problemu u siebie z braku części, umiejętności, sprzętu... Potem musi ustalić, JAK i NA KIEDY będzie w stanie zorganizować skuteczne rozwiązanie (porozumieć się z innym serwisem, magazynem części, producentem sprzętu, firmą kurierską itp). Wszystko to musi się wydarzyć PRZED upływem terminu naprawy. Potem serwis kontaktuje się SKUTECZNIE z klientem, wyjaśnia problem, uzasadnia opóźnienia i wyznacza nowy termin. Musi też iść na rękę klientowi - jeśli ten POTRZEBUJE sprzętu zastępczego (pojutrze jedzie na wycieczkę życia do Japonii na przykład...) problem powinien być jakoś rozwiązany, bo wszak klient także idzie na rękę serwisowi. Z tym, że to już niekoniecznie prawo, tylko dobry kupiecki obyczaj, przynajmniej jeśli chodzi o sprzęt amatorski lub semi-pro.
    Ale jeśli kolejny termin nie zostanie dotrzymany albo pierwszy przekroczony BEZ uzasadnienia, to inna bajka: serwis (czyli sprzedawca, dystrybutor lub producent, zależnie od umowy) ZERWAŁ umowę nie wywiązując się z jej zapisów. Wtedy rzecznik konsumenta, sąd, media branżowe (w tym Internet) są jak najbardziej na miejscu, podobnie jak domaganie się odszkodowania, nawet przewyższającego wartość sprzętu.
    Gdybyście więc, drodz NIkonowcy, raz i drugi przeczołgali załogę z ulicy Postępu przez kilka procedur, posłali im listem poleconym pismo z żądaniem natychmiastowego wywiązania się z umowy i rekompensaty za niedotrzymanie jej warunków (do wiadomości rzecznika praw konsumenta takoż), zapewne chłopaki by się bardziej starali. I nie ma tu nic do rzeczy, jak bardzo są zapracowani - jak nie dają rady, Nikon powinien poszukać kogoś lepszego.

  121. 1 listopada 2009, 13:13

    Chyba jakiegoś ortografa wsadziłem w powyższym, powinno być wykaże. Wstydzę się i przepraszam.

    Peter

  122. 1 listopada 2009, 13:41

    Peter Apas napisał : Gdybyście więc, drodz NIkonowcy, raz i drugi przeczołgali załogę z ulicy Postępu przez kilka procedur, posłali im listem poleconym pismo z żądaniem natychmiastowego wywiązania się z umowy i rekompensaty za niedotrzymanie jej warunków (do wiadomości rzecznika praw konsumenta takoż), zapewne chłopaki by się bardziej starali. I nie ma tu nic do rzeczy, jak bardzo są zapracowani - jak nie dają rady, Nikon powinien poszukać kogoś lepszego
    Ty to pewnie jesteś prawnikiem, Ci z Postepu woleliby, żeby Nikonowcy tak właśnie robili, bo to jest mniej widoczne. Nikonowcy wybrali dobrą metodę na serwis Nikona, jak centrala się dowie jak marka traci na reputacji to sami się dobiorą do tyłków zarządu z Postępu, uwierz będzie to bardziej skuteczne i pomyśli posiadaczy sprzętu nikona.

  123. 1 listopada 2009, 13:45

    Chłopcy NIKONOWCY trzymajcie się Wasze zwycięstwo jest bliskie, trzymam kciuki,
    Gdzie jest user SEREK który udziel się w pierwszym watku i ośmieszał idee walki z serwisem Nikona. Serku dla kogo jest ta ściana płaczu dla sfrustowanych użytkowników nikona czy dla serwisu Nikona.

  124. 1 listopada 2009, 14:04

    Do Szprot: Nie jestem prawnikiem. Napisałem: "Wtedy rzecznik konsumenta, sąd, media branżowe (w tym Internet) są jak najbardziej na miejscu, podobnie jak domaganie się odszkodowania, nawet przewyższającego wartość sprzętu" - co chyba jednoznacznie sugeruje, że POPIERAM działania osób, które uruchomiły rzeczoną stronę. Dla jasności - reakcja właściciela "Forum Nikona" budzi we mnie niesmak zaś idei wolnej wypowiedzi użytkowników kibicuję jak najbardziej. Chodzi mi tylko o to, że do całej sprawy mogło by nie dojść, gdyby poszkodowani klienci serwisu Nikona w Polsce najzwyczajniej egzekwowali swoje prawa lub przynajmniej okazywali determinację w informowaniu, że egzekwować je zamierzają. Z doświadczenia wiem, że KATEGORYCZNE przedstawienie swojego stanowiska i uświadomienie drugiej, łamiącej umowę stronie, że wszelkie konsekwencje zostaną wyciągnięte jeśli sytuacja nie zostanie wyjaśniona natychmiast, z reguły przynosi skutek. I sprawia, że za kolejnym razem pan serwisant lub jego szef pomyśli, zanim postanowi "olać"

  125. 1 listopada 2009, 15:10

    No i stało p. Piotr Milewski właściciel Forum NIKONA zamknął wątek o serwisie Nikona twierdząc, że jego forum to nie forum serwisowe, jednocześnie zaprosił userów forum do robienia zdjęć na które czeka z niecierpliwością. To oczwiście jest bardzo ok ale wprzypadku tych którzy mają sprawny sprzęt a co z tymi którzy posiadają niesprawny sprzęt Nikona.

  126. docxxx
    docxxx 1 listopada 2009, 15:29

    Ale jaja. Zamknal watek...

  127. lisekluk1
    lisekluk1 1 listopada 2009, 16:04

    Parodia. To się admin forum nikona popisał. Nałożył cenzurę jak za komuny.
    Totalny brak szacunku dla użytkowników.

  128. 1 listopada 2009, 16:46

    najeżdżacie na admina , ciekawie to wygląda 'cygan zawinił , kowala powiesili" , po pierwsze p Milecki jest właścicielem forum i on ustala zasady , jak się komuś nie podoba , droga wolna , dziwi wszystkich że Nikon zwrócił się do społeczności przez niego , a przez kogo miał przekazać wiadomość ? przecież to normalne ze zawsze zwraca się do a: właściciela b: admina , ludzie już zapomnieli jak admin interweniował w ich sprawach w Nikon Polska , człowiek przekazał słowo w słowo informację od Nikona , najpewniej jeszcze użył "kopiuj"/"wklej" , wyraźnie poprosił a nie nakazał a tu robi się z niego szarą eminencję znienawidzonej korporacji . Więcej szkody robi się człowiekowi który podjął się mediacji (ktoś musi) jakby to była jego wina że firma ma klientów w czterech literach , niż serwisowi Nikona . jak było mówione na forum, ma się odbyć jakieś spotkanie odnośnie między innymi serwisu z przedstawicielami Nikon Polska w ktorym p. Milecki ma brać udział ( chyba nikt się nie spodziewa że zaproszą 31 000 uzytkowników forum) , wcale bym się nie zdziwił gdyby sie teraz wypiął na całą sprawę , niech się martwią userzy , on jest członkiem Nikon Professional Service i jego nie dotyczy problem z resztą olewanych konsumentów . Łatwo się krytykuje ludzi , stawia ich w niezręcznej sytuacji a później znów ma sie jeszcze większe pretensje "bo nic nie udało się osiągnać"

  129. Drogis
    Drogis 1 listopada 2009, 17:12

    Dajcie spokój z tą cenzurą.
    Ja się dziwię, że tak długo zwlekał z zamknięciem tego wątku. To co było ważne zostało powiedziane na pierwszych stronach, a kolejne kilkadziesiąt to już było powtarzanie w kółko tego samego na różne sposoby.

    Nie chcę tu nikogo bronić, ale po jakiego wała cała ta nagonka na admina NF? Serwis Nikona w Polsce jest do bani, co nie podlega dyskusji, ale czemu ma służyć obarczanie winą admina forum, który jedynie _poprosił_ (nie nakazał) o usunięcie z podpisów linku do według niego tendencyjnej strony. Jego strona - jego prawo. Macie przecież cały internet do wylewania swoich żalów, co się tak upraliście na to forum?

  130. docxxx
    docxxx 1 listopada 2009, 17:17

    Trwa tlumaczenie strony na angielski

  131. Woytec60
    Woytec60 1 listopada 2009, 17:34

    Do @Dzemski
    Emilu, przepraszam za wyrażenie ale pieprzysz Waść od rzeczy i w dodatku nie na temat.
    Napisałem powyżej tylko, że i forum Nikona i forum Olympusa są prywatną własnoscią administratorów i z tego powodu właśnie administrator forum Olympusa mnie usunął. BO MÓGŁ.
    Trollowaniem nie zajmuję się i nie zajmowałem nigdy a prywatna korespondencja którą pokazałem na forum była obraźliwa w stosunku do mnie. Poza tym sam admin przyznał, ze miałem prawo ją ujawnić bo była ona zarówno moją własnością jak i tego który do mnie napisał. Dodatkowo nie zabraniał tego regulamin forum.
    "Mniejsze zło" jak to napisaleś sprowadziło się do tego, że zamiast ukarać chamów admin wolał usunąć mnie, mimo mojego zaangażowania w sprawy i problemy tego forum. Wiesz też równie dobrze jak ja, że jeden z obrażających jest dobrym kumplem administratorów (obu administratorów) i starszych stażem moderatorów.
    Wiele (jeśli nie więcejj ) wypowiadających się w tamtej sprawie osób optowało za ukaraniem winnych, Admin wybrał inaczej. I usunął mnie. Bo mógł!
    Zrobił tak nawet pomimo tego, że z powodu wyrzucenia mnie zrezygnował z moderacj na forum jeden z jego najstarszych i najaktywniejszych członków. Prawda?
    I o tym właśnie napisałem.
    DYSKUSJA Z żADNYM ADMINISTRATOREM NA JEGO WŁASNYM FORUM NIE MA SENSU. Ostatecznie i tak ON ma rację.
    To zdanie DUŻYMI LITERKAMI specialnie do Ciebie, bo najwyraźniej mój poprzedni post zrozumiałeś opacznie.
    Pozdrawiam, Wojtek

    Administrację serwisu Optyczne.pl przepraszam za off topic, to już ostatnie moje słowa w tym temacie.
    Napisałem je tylko w odpowiedzi na zarzuty kolegi Dzemskiego.

    Nadal jestem pełen szacunku dla Was za nagłośnienie sprawy tym bardziej, ze pozostałe portale nabrały wody w usta.
    Tak trzymać! :)

  132. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 18:26

    @eskimos
    Pan Milecki jest sam sobie winień! Z jednej strony korzysta ze wsparcia Nikon Polska (co z biznesowego punktu jestem w stanie zrozumieć), jednak z drugiej strony "knebluje" użytkowników poprzez zamykanie tematów czy też ich usuwanie. Jak tak dalej pójdzie to forum Nikona będzie dla tych co śpiewają hymny pochwalne o Nikonie oraz dla wazeliniarzy Admina! Niestety ale ja wątpie w czyste intencje Pana Mileckiego, który już dwa lata temu pisał petycje do Nikona.

    @Drogis
    Tendencyjnośc widać w Twojej wypowiedzi tak samo jak w pewnych wypowiedziach Pana Mileckiego.

    Polecam dokładną i ze zrozumieniem lekturę wątku pt. "sprawa polishnikonservice.com" na forum Nikona. Warto się spieszyć bo i ten wątek możne wrótkce zniknąć! ;)

  133. Drogis
    Drogis 1 listopada 2009, 19:09

    @Digimen
    Zacznijmy od tego, że śledzę całą sprawę od narodzin PNS, także wiem dokładnie jak wygląda sytuacja.
    Co do tendencyjności w mojej wypowiedzi... gdzie ją zauważyłeś?

    Obsługa i działanie serwisu Nikona jest na bardzo niskim poziome, dlatego też bardzo cieszy powstanie strony polishnikonservice.com. Dzięki niej szersze grono osób zwróci uwagę na problem, może wśród nich będą osoby decyzyjne.

    Gdy jednak mówimy o forum Nikona, zastanów się o czym mówisz i gdzie szukasz winnych. Admin NF jest winny nieodbieranych w serwisie telefonów? Może to on nie dotrzymuje terminów naprawy? A może to przez niego masz back-fokus w obiektywie? Bądźmy poważni. Jedna osoba rzuca słowo "cenzura", a reszta już pisze bez zastanowienia o PRL-u, zaraz będzie o "Roku 1984", o o.Rydzyku i w ogóle o końcu demokracji.

    Zauważ, że ktoś musi trzymać porządek na forum. Jak ten porządek ma wyglądać to zawsze subiektywna sprawa, często jednak zasadą jest, że bezproduktywne, lub po prostu bezsensowne wątki są zamykane. Dotyczy to _każdego_ forum, nie tylko tych dot. fotografii. Nie zgadzasz się z decyzją admina? Masz do tego prawo, tak samo jak masz prawo więcej tam się nie pokazywać, a jak masz ochotę możesz nawet założyć własne, konkurencyjne forum. Na tym polega piękno internetu. Sęk w tym, że jak założysz własne forum, to albo będziesz dbał o porządek na nim, przez co okazjonalnie narazisz się na krytykę, albo dasz ludziom nieograniczoną swobodę wypowiedzi, co na dłuższą metę skończy się gigantycznym burdelem (piszę to z własnego, wieloletniego doświadczenia jako admin i moderator).

    Żeby była jasność: nie mam absolutnie nic wspólnego z p.Mileckim.
    Że wazelina z mojej strony? Nie, ja po prostu potrafię docenić co ten człowiek zrobił dla całej wspólnoty Nikonowskiej. W Polsce zawsze łatwiej przychodziło rzucanie błotem niż powiedzenie komuś wprost: "dziękuję". Tym bardziej, że mam wrażenie, iż to błoto jest rzucane w zupełnie złym kierunku.

  134. Arek
    Arek 1 listopada 2009, 19:34

    Moim zdaniem p. Milecki zbiera baty, częściowo niezasłużenie, za wyrwanie się przed szereg. Prośba o usunięcie linków do pns.com, twierdzenie, że akcja odniosła skutek, że strona działa jednostronnie, że krzywdzi NP są znacznie przedwczesne. To czy akcja odniosła skutek będziemy mogli przekonać się za kilka miesięcy. Jeżeli za ten okres czasu serwis Nikona będzie wzorem do naśladowania dla innych, to wtedy można będzie napisać, że akcja odniosła skutek i prośba o usunięcie linków będzie uzasadniona. W obecnej chwili wygląda na inspirowaną telefonami z Nikona próbę zamiecenia sprawy pod dywan.

  135. 1 listopada 2009, 19:38

    Digimen o jakim wsparciu mówisz ? O serwisie NPS ? ukrzyżujmy jeszcze kilkuset fotografów bo załapali się na listę pro i są lepiej traktowani , może masz na myśli warsztaty jakie organizuje ? już tu nie jeden mądrala wyskoczył z pomysłem że p. Milecki bierze za to kasę z Nikon Polska , tak się składa że warsztaty są opłacane przez kursantów a cena jest dużo wcześniej podana do wiadomości , ot transakcja jakich wiele w każdej dziedzinie , widać że niektórych razi w oczka strasznie czemu wiec nie zorganizują własnych warsztatów ? przyjmą pod własny dach dwadzieścia osób , dadzą im jeść przez trzy dni, udostępnią studio , wynajmą modelki i jeszcze po piwku kupią na lepszy humor , cholerni filantropi na utrzymaniu rodziców :) Co tu takiego ciężkiego do zrozumienia ? Człowiek POPROSIŁ dorosłych i wydawałoby się rozumnych ludzi o chwilowe uspokojenie się na forum , nie nakazał zlikwidowania strony Docxxx-a , z własnej woli jedzie do Warszawy poruszyć sprawę serwisu , angażuje swój czas i pieniądze żeby była jakaś szansa na zmianę podejścia firmy do szarego użytkownika a w podzięce zostaje opluwany . Ciężko zrozumieć że na faceta naciskają z obu stron ? Od dawna jest wiadome że ludzie z Nikon Polska czytają forum , po przeczytaniu tego syfu i osobistych wycieczek do każdego kto "nie jest za sprawą" admin staje na spalonej pozycji przy jakichkolwiek rozmowach . Nie bronię p Mileckiego z powodu kolesiostwa , nawet go nie widziałem na oczy ale rzucanie pod nogi kłód człowiekowi który chce coś dowiedzieć czy też zmienić to po prostu zwykłe chamstwo , jak już wspomniałem wcześniej , p. Milecki nie jedzie na spotkanie żeby poprawić swój kontakt z serwisem bo na NPS nie można złego słowa powiedzieć , jedzie tam po to żeby Ci którzy tak rzucili się na niego mieli chociaż odrobinę łatwiej .

    P.S Wiekszośc krzykaczy PRL , cenzurę zna tylko z filmów Barei , to już jest no comment .

  136. photolo
    photolo 1 listopada 2009, 19:51

    [wypowiedz usunieta przez moderatora]

  137. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 19:56

    @Drogis
    Idea strony polishnikonservice.com zrodziła sie wśród użytkowników forum Nikona. Teraz admin utrudnia im wymianę podlądów w tej sprawie zamykając temat. W działaniach Admina widać chęć wyciszenia sprawy inspirowaną przez NP, a z drugiej niby próbę załatwienia sprawy na korzyść użytkowników sprzętu Nikona. Ze względu na użyte do tej pory instrumenty dla mnie te działania to hipokryzja.

    Czy uważasz zamknięty wątek "sprawa polishnikonservice.com" za bezproduktywny/bezsensowny?

    Oczywistym jest, że Admin nie jest winien jakości serwisu, ale swoimi działaniami daje dowody arogancji wobec użytkowników forum wraz z którymi je budował. Owszem z czasem można założyć nowe forum - nawet o zbliżonej nazwie. Problem w tym, że wtedy sprawa polishnikonservice.com może nieco spowolnić ze stratą dla osób, które włożyły już sporo pracy. Takim spowolniem - bo tylko o tym może już być mowa - zapewne jest zaineresowany NP oraz sam Pan Milecki dając temu wyraz w swoich wypowiedziach na forum.

  138. pilgrim
    pilgrim 1 listopada 2009, 20:11

    Wstyd i żenada tak oto mogę określić to co jest robione przez moderatorów na forum nikona. Niewygodny wątek się zamyka, inne kasuje bez podania przyczyny i rozdaje bany jak ktoś chcę dalej grzebać.
    Zastanawia mnie jeszcze jedno. Kto upoważnił p. Mileckiego, żeby podjął się roli mediatora w tej sprawie?
    Prosze wybaczyć ale po co jechać do Nikon Polska? O czym rozmawiać? Może prosić o to żeby z klientami postępowali jak inne serwisy? Żałosne
    Ludzie na polishnikonservice.com jasno opisali swoje problemy. Wystarczy, że ktoś zainteresowany z NP wejdzie i rzuci na to okiem i jak jest inteligentny to wnioski sam wyciągnie. Jeżeli Nikon Polska się z tym nie zdadza to najlepiej iech poprzez swoją prace udowodni że jest inaczej.
    Tak jak wyżej napisano jest to zamiatanie problemu pod dywan. Bo jak to inaczej określić skoro najpierw się prosi o nierozpowszechnianie namiarów na pilishnikonservise.com, mówi żeby wstrzymać się z rozkręcaniem afery, bo mianując się rzecznikiem pokrzywdzonych przez serwis jedzie na rozmowy, żeby na końcu zamknąć dyskusję, rozdawać bany i zamykać wątki.
    Zapytam jeszcze raz. Po co jechać do Nikon Polska i o czym rozmawiać? Żeby pracowali rzetelnie? Żenada.

  139. Arek
    Arek 1 listopada 2009, 20:14

    photolo, daj sobie na wstrzymanie. Zastopuj małą prywatną wendetę, którą chcesz upichcić przy okazji tej sprawy. Zadałem sobie trud przeczytania 19 stron, które wrzuciłeś i gdybyś takie same rzeczy robił na forum.optyczne.pl to też byś dostał bana. Najbardziej mnie zszokowała Twoja bezczelność. Dostałeś bana za handel, a w następnych postach, niby walcząc o wolność słowa próbowałeś przemycać reklamy swojego biznesu. A to nr telefonu, a to opis tego jak sprzęt dowozisz na miejsce, a to link do swojego profilu na allegro, a w ostatnim poście przeszedłeś samego siebie. Niby się żegnasz, niby piszesz o cenzurze, a tutaj nagle wyskakuje oferta sprzedaży swojego sprzętu. Ręce opadają.

  140. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 20:17

    @eskimos
    Cytat z forum Nikona który napisał fIlek (również Admin):
    "Piotr nie miał możliwości zrobić inaczej, musiał zająć stanowisko. Nikon Polska w pewnym stopniu wspomaga niniejsze forum, więc sytuacja jest dosyć skomplikowana, przynajmniej z punktu widzenia Admina"
    Pozostawiam to bez komentarza.

    PS.
    Cenzurę PRL znam z autopsji.

  141. Drow
    Drow 1 listopada 2009, 20:20

    Malo mnie obchodzi prywatne forum Mileckiego [choc nie powinno byc sygnowane logiem Nikona, bo wyglada na oficjalne, tak naprawde].
    Natomiast faktem jest, ze wyrwal sie przed szereg, dajac tym samym do zrozumienia, ze chcialby sprawe uciszyc, zanim jeszcze wypowiedza sie oficjalne wladze firmy [a to one powinny sie wypowiedziec, jesli maja z NPS.com problem] - sugerujac bardoz wyraznie, ze sprawy juz nie ma, ze wszystko jest OK i gitara.

    Otoz nie jest "gitara", w tej chwili. A o tym, czy bedzie w koncu "OK", przekonamy sie dopiero w nadchodzacych miesiacach. Wobec czego, nie ma tez najmniejszego sensu, ani powodu tym bardziej, zeby strone NPS.com zamykac, jakby tego sobie chcial Milecki.


    Mam nadzieje, ze strona pozostanie aktywna i nie da sie przekonac czczymi slowami czlowieka niezwiazanego nijak zawodowo z firma Nikon do niczego.

  142. Drogis
    Drogis 1 listopada 2009, 20:22

    @photolo: nie znam p.Piotra osobiście, więc nie wiem, jakim jest człowiekiem i szczerze mówiąc, jakoś niespecjalnie mnie to interesuję. Co mnie zaś interesuje, to fakt, że jak mam np. problem techniczny z Nikonem, mogę wejść na JEGO forum i w większości przypadków uzyskam pomoc, czy choćby poradę. Co więcej, nie zapłacę za to nawet grosza, co na świecie nie jest wcale takie oczywiste (patrz: nikonians.org). Wiadomo, że forum tworzą ludzie je odwiedzający, a nie sam admin, ale ktoś zawsze musi nad tym sprawować pieczę (techniczną, merytoryczną, czasami prawną, itp.).

    Zgadzam się z wcześniejszym stwierdzeniem Arka, że adminowi NF dostaje się teraz za wyjście przed szereg. Nie to jest jednak najważniejsze w tym wszystkim. Sprawa zaczęła się od serwisu Nikona i na tym się skupmy - nie na jakichś pobocznych wątkach. O PNS jest coraz głośniej, w czym bardzo pomogli Optyczni, a ostatnio także Wykop. Miejmy tylko nadzieję, że rozgłos ten spowoduje wprowadzeniem poważniejszych zmian na ul. Postępu.

  143. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 20:37

    Mam wielki szacun dla Optycznych za opublikowanie artykułu. Szkoda tylko, że na innym portalu tj. f...s.pl nie ma wzmianki o akcji polishnikonservice.com.
    Myślę, że można nadać jeszcze większy rozgłos zasypując skrzynki mailowe "naczelnych" i redakcji takich czasopism jak Digital-Foto-Video, Chip, PC World. Jeśli tam znajdą się chociaż niewielkie wzmianki to Nikon będzie miał mocna związane ręce.
    Na początek można zacząc od DFV pod poniższym linkiem:
    link
    Jest tam przyklejony wątek pt.: "Współpraca z serwisami sprzętu fotograficznego".

  144. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 20:39

    Pod linkiem wskazanym przeze mnie w poprzednim poscie Admin tamtego forum napisał:
    "Witajcie,

    Redakcja DIGITAL FOTO VIDEO przygotowuje materiał na temat współpracy z serwisami sprzętu fotograficznego. Dlatego prosimy Was o dzielenie się własnymi doświadczeniami, spostrzeżeniami, historiami czy nawet anegdotami. Wszelkie informacje, a zwłaszcza te, które mogą być pożyteczne również dla innych fotografujących, będą bardzo mile widziane.

    Każda historia może być pomocna, zarówno ta, która ma wydźwięk pozytywny (i może być traktowana jako rekomendacja jakiegoś serwisu), jak i negatywny (czyli swego rodzaju ostrzeżenie).

    Z góry dzięki za pomoc!"

  145. Drogis
    Drogis 1 listopada 2009, 20:43

    @Digimen
    >> Czy uważasz zamknięty wątek "sprawa polishnikonservice.com" za bezproduktywny/bezsensowny?
    Tak jak wcześniej napisałem - pierwsze kilka stron tego wątku można uznać za wnoszące coś do sprawy. Dalsza jego część to już było zwykłe bicie piany. Ile można gadać w kółko o tym samym?

    Ja tu naprawdę piszę bez jakiejś złośliwości czy sarkazmu. Po prostu boję się, że jutro otworzę lodówkę i zamiast szynki znajdę list o cenzurze na NF (no dobra, tu już wkradło się trochę sarkazmu). Jak dyskutować to konstruktywnie - co zrobić żeby było lepiej, - jak poprawić stosunki serwis/klient, itp. Po co marnować zdrowie i czas na powtarzanie w kółko tego samego (czytaj: po co zaśmiecać forum)? Rozgłos już jest, poczekajmy teraz na wieści, jakie przywiezie ze sobą p.Piotr i wtedy będzie czas na dalsze komentarze.

  146. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 21:02

    @Drogis
    Na kilku z ostatnich stron zamkniętego wątku zaczęły się pojawiać pewne pomysły. Myślę, że zamknięcie wątku było pewną formą asekuracji.
    Poza tym uważam, że rozgłos jest jeszcze zbyt mały.

  147. Drogis
    Drogis 1 listopada 2009, 21:25

    @Digimen
    Może w takim razie warto przenieść całą dyskusję o pomysłach w inne miejsce? Np. do polishnikonservice.com (mrugnięcie oka do docxxx)?
    Piszę o jakimś skoordynowaniu działań, o czymś takim jak np. mstop.pl, czyli stronie niezadowolonych klientów mBanku. Zebrać pomysły, wybrać najlepsze i ruszyć do walki o jakość całą grupą.

  148. Digimen
    Digimen 1 listopada 2009, 21:34

    Ja w takim układzie proponuję aby każda osoba, której zależy na usprawnieniu serwisu Nikona wysłała e-mailie o akcji polishnikonservice.com do możliwie największej ilości różnych mediów a potem opublikowała tutaj (za zgodą redakcji) lub na polishnikonservice.com listę adresatów.

  149. 1 listopada 2009, 22:19

    DIGIMEN i DROGIS
    nie ma co kombinować, najlepszy jest ten pomysł który powinien być realizowany, przetłumaczyć stronkę polischnikonservis.com na angielski i wysłaćlink do centrali i oddziałow Nikona na całym świecie. Nikt z nas nie jest wystarczająco dobrym partnerem dla PNS. Centrala Nikona nie będzie patrzyła spokojnie jak jakiś serwis podsrywa jej markę o której pozycję pracowała ponad 70 lat. Polska nie jest dla nikona krajem małym, to duży rynek zbytu.

  150. bezeder
    bezeder 1 listopada 2009, 22:24

    150 !!!

    :P

  151. 1 listopada 2009, 22:26

    No i najważniejsze, żeby było jak najwięcej opisów z kontaktów z serwisem koniecznie podpisane, by były wiarygodne, ktoś te wpisy winien weryfikować, by uniknąć ewentualnej prowokacji.

  152. hektus
    hektus 1 listopada 2009, 22:32

    Tu są różne namiary:

    info@nikonservice.nl
    office@nikon.nl
    spareparts@nikon.co.uk
    service@nikonservice-dresden.de
    info@nikonservice-berlin.de
    info@nikonservice-hamburg.de
    admin@nikonservice-koeln.de
    dr@nikonservice-muenchen.de
    Klaus.Rudolf@nikon-muenchen.de
    Office@NikonService.at
    NikonRepair@nikon.de
    info@uw-fotoservice.de
    service@dfaservice.dk

  153. photolo
    photolo 1 listopada 2009, 23:13

    do Arek: może i przeczytałeś, ale chyba po łebkach... bana nie dostałem za jak to określiłeś handel bo de facto było to jedno ogłoszenie tylko za to, że próbowałem dociec dlaczego to ogłoszenie zostało przez Mileckiego usunięte mimo, że zostało przeze mnie wystawione zgodnie z ówczesnym regulaminem tego tzw. forum Nikon'a i tu dochodzimy do kolejnej kwestii tj. do zmian regulaminu tego tzw. forum przez admina zależnie od jego chwilowych grymasów co przypomina zmianę reguł gry w jej trakcie i tyle... piszesz o prywatnej wendettcie... ciekawe... jakoś nie jestem jedynym, który krytykuje Mileckiego, przeczytaj powyższe wątki... może po prostu ludzie mają dosyć gościa, który gdyby tylko mógł najchętniej zawłaszczyłby logo Nikon dla siebie, a i pewnie chciałby mieć monopol na wydawanie pozwoleń na używanie sprzętu Nikon'a w Polsce... Moim zdaniem sytuacja jest chora bo jak rozumieć to, że niby jest to forum użytkowników Nikon'a, na którym co klikniecie myszką to oficjalne logo Nikon, z drugiej strony oficjalnie pisze się, że to forum prywatne Mileckiego i jako jego właściciel może na nim robić co mu się tylko podoba, z trzeciej strony na forum rzekomo przeznaczonym dla użytkowników sprzętu Nikon'a Ci nie mogą swobodnie wypowiadać się bo grozi im ban albo usuniecie wątku, a z czwartej strony wmawia się nam, że Milecki prowadząc forum, na którym roi się od logo Nikon'a podejmuje działania są suwerenne i w żaden sposób niezależne od Nikon Polska... reasumując wychodzi na to, że Nikon Polska za friko udostępniło swoje logo prywatnej osobie i w zamian nie wymaga nic... w tym nie wymaga też wyciszania wszelkich postów, które godzą w dobre imię firmy (godzą zresztą zasłużenie bo zgodnie z prawdą tj. zgodnie z tym co rzeczywiście dzieje się w serwisie Nikon'a), a wszelkie działania, które podejmuje Milecki podejmuje li tylko i wyłącznie z miłości do marki i jej uzytkowników... i ludzie mają w to uwierzyć... :)Nie dajmy się zwariować...

  154. photolo
    photolo 1 listopada 2009, 23:22

    Szprot popieram! Przetłumaczyć i wysłać gdzie tylko się da, bezpośrednio do Japonii też... niech wykopią ten "serwis" w kosmos i zastąpią go SERWISEM z prawdziwego zdarzenia...

  155. dzemski
    dzemski 2 listopada 2009, 10:39

    Wojtec60:
    nicki: krtek, Oligarcha, mikrak, rocco i solista, przy czym krtek i Oligarcha założone tego samego dnia, pozostałe w krótkich odstępach czasu. Poza tym od założenia konta jako Wojtec60 zmieniałeś konto/nicka 4 razy i osiadłeś jako rocco. Każda zmiana odbyła się po awanturze, a nawet wydzwanianiu do Admina forum po 22:00 z pretensjami. Mimo tego, że Cię lubię, dziwiło mnie nieusunięcie Cię na stałe po tym wydzwanianiu. Widać Administracja miała bardziej miękkie serce. Smutne, że po tym wszystkim teraz na nią jedziesz.

  156. koniaczek
    koniaczek 2 listopada 2009, 11:38

    Witam,

    2 miesiące temu wybierałem nowy aparat, bardzo poważnie rozważałem D90. Jednak po przeczytaniu historii "petentów" serwisu Nikona wybrałem zupełnie inny aparat innego producenta i jestem z niego bardzo zadowolony. Gdy znajomi pytają się mnie o zdanie w sprawie zakupu aparatu zawsze zwracam im uwagę na to, żeby przekonali się czy firma posiada dobry serwis.
    Jak widać po moim przypadku jakość serwisu wpływa na sprzedaż.

    Pozdrawiam

  157. Arek
    Arek 2 listopada 2009, 12:17

    dzemski, Woytec60 - na temat tego kto był banowany na forum Olympusa pogadajcie sobie gdzie indziej. Skasowałem Wasze posty, bo były nie na temat.

  158. dzemski
    dzemski 2 listopada 2009, 12:20

    Arku, nie wszystkie ;)

  159. Woytec60
    Woytec60 2 listopada 2009, 13:21

    I bardzo dobrze zrobiłesś, Arku.

  160. Woytec60
    Woytec60 2 listopada 2009, 13:46

    Szkoda tylko, że usunąłeś ostatnie a nie wszystkie w tym wątku...

  161. Digimen
    Digimen 2 listopada 2009, 16:22

    Wczoraj zasugerowałem aby zacząć aktywnie wspierać akcję polishnikonservice.com i zacząć wysyłać maile do różnych mediów. Z mojej strony zostały wysłane pod następujące adresy:
    1. Michał Adamczyk - redaktor naczelny Chip - michal.adamczyk@chip.pl oraz do wiadomości: redakcja@chip.pl, chip-news@chip.pl
    Dodatkowo założyłem na forum Chipa w dziale "Forum konsumentów" wątek pt. Serwis Nikona w Polsce
    link
    2. Marcin Bójko - redaktor naczelny Digital Foto Video - m.bojko@dfv.pl oraz wrzuciłem posta na forum DFV:
    link
    3. Dziennik Internautów - link - info wysłane do redaktora naczelne za pomocą formularza na stronie internetowej
    4. redakcja@dobreprogramy.pl

    Jutro biorę się za programy interwencyjne oraz niebranżową prasę ogólnopolską.

  162. lisekluk1
    lisekluk1 2 listopada 2009, 17:28

    W dniu dzisiejszym admin forum nikona miał rozmawiać z ludźmi z nikon polska. Czy są jakieś wieści? Czy nikon zają stanowisko w tej sprawie? Czy cokolwiek z ich strony się ruszyło? NIE!

  163. Arek
    Arek 2 listopada 2009, 18:26

    Cierpliwości. Nie wiesz przecież o której było spotkanie i czy admin nie siedzi teraz na przykład w pociągu z Warszawy do Łodzi.

  164. ejans@wp.pl
    ejans@wp.pl 2 listopada 2009, 19:41

    hmm, jak czytam te posty to stwierdzam że chyba miałem farta, w moim pierwszym nikonie padł żarnik wbudowanej lampy, sprzęt został przyjęty do naprawy, dostałem identyczny zestaw zastępczy, po 2ch tygodniach otrzymałem naprawiony sprzęt - mogę narzekać ale chyba na to, że musiałem zawieźć sprzęt i poświęcić czas - tylko kto robi to inaczej ?
    ale owszem, chciałbym czasem oddać mój korpus do firmowego serwisu i np. wyczyścić matrycę u profesjonalistów a noszę korpus do innego serwisu, w którym robię to za mniejsze pieniądze i od ręki, tyle że bez kwitu i jak będzie pech to pewnie będę sobie winien, bo ten tani serwis pewnie nie zwróci mi kosztów naprawy wynikających z ewentualnego uszkodzenia - dobrze, że korpus to stosunkowo stary d80 a więc małe pieniądze

  165. Digimen
    Digimen 2 listopada 2009, 22:30

    Admin forum Nikona po wizycie w NP zaczyna wprowadzać porządki na swojej stronie. Na pierwszy ogień poszła znana wszystkim prośba do użytkowników forum!

  166. hektus
    hektus 2 listopada 2009, 22:31

    link już nie ma prośby

  167. hektus
    hektus 2 listopada 2009, 23:22

    Jeszcze tutaj poniekąd wszyscy czekali na jakąś reakcję.

    Najpierw była wypowiedź admina (wątek został skasowany):
    link

    "W zwiazku z informacja uzyskana bezposrednio od Nikon Polska, informujaca mnie o fakcie jednostronnego dzialania w sprawie niedoskonalosci serwiu Niikon Polska, uprzejmie prosze o u usuniecie linkow prowadzacych do strony opisujacej sposob dzialania w/w serwisu. Ode mnie napisze ze akcja ODNIOSLA SKUTEK, zwrocono uwage na problem, jednak linkowanie do portalu dzialajacego w jedna strone, bez poznania uzasadnienia drugiej, Nikon Polska uznalo za niewlasciwe i krzywdzace. Ponadto swietnie dzialajacy system NPS zostal rowniez opatrzony szkalujacymi wpisami, nie majacymi nic wspolnego z rzeczywistoscia. Osobiscie korzystam z NPS i wiem ze ta czesc serwisu jest nienaganna.

    Prosze o usuniecie linkow w podpisach i watkach do strony nikon polish service na forum. Sa inne sposoby na zalatwienie tej sprawy, o tym wkrotce.

    Pozdrawiam,
    P i o t r M i l e c k i "





    Teraz podjęte działania: (cyt. Piotr Milecki) zrodlo link

    "Witam wszystkich. Piekny jesienny dzien, wyjaz za miasto to czysta przyjemnosc, choc Warszawa jak zawsze mocno zatloczona. Przy okazji zalatwiania waznych spraw oddalem aparat do serwisu, odczekalem kilka godzin i odebralem czysta, mam nadzieje sprawna wciaz matryce Na miejscu spotkalem kilka osob korzystajacych z serwisu i naszego forum. Wymienilismy poklony i poglady. Bylo milo.

    To na co wszyscy czekaja. Serwis. Nie zostalem uprawnony do jakiejkolwiek oficjalnej wypowiedzi w imieniu NP co jest rzecza dla wszystkich czywista ale Kolkluzja spotkania jest jasna i wynika z niej co nastepuje: Nikon Polska ma swiadomosc obecnej sytuacji i podejmie stosowne dzialania. Na ta chwile tyle ale wiem ze ta sprawa lezy tam wielu osobom na sercu. Wszystkie informacje beda przekazywane na biezaco ale juz nie za moim posrednictwem.

    Jestem otwarty na rzeczowa dyskusje ale bardzo prosze o rzetelne i pozbawione stronniczosci podejscie do tematu. Ruszylismy wspolnie sprawe, nie zepsujmy tego co w tym wszystkim jest NAJWAZNIESZE, wzajemnego szacunku i rzetelnego podejscia z obu stron. Wspolnie naprawiajmy zamiast niszczyc. To moja konkluzja tej sprawy.

    Przejdzmy do spraw najwazniejszych, podejmujemy wraz z Akademia Nikona bardzo daleko zakrojone wspolne dzialania. Mysle ze z duza korzyscia dla wszystkich forumowiczow. Bardzo jestem z tego spotkania zadowolony. Pamietajmy ze serwis to tylko czesc naszych fotograficznych przyjemnosci i niech nam nie odbiera tego co w tym wszystkim jest najwazniejsze. Radosci fotografowania.

    Ps. Chce aby ten watek zastapil moja prosbe. Usunalem ja z cafe. Stala sie pozywka dla mniej lub bardziej niemerytorycznej dyskusji, a w koncu nie o to chodzi. Oczywiscie moja prosbe wciaz podtrzymuje, uwazajac ze sprawa zajeslismy sie z wlasciwej strony."

  168. Bucefal00
    Bucefal00 3 listopada 2009, 00:02

    Uwaga! prawo polskie broni podmiotów prawnych jak i fizycznych przez oczernianiem. Otóż Nikon ma prawo zarządzać usunięcia treści lub wytoczyć proces sądowy który wygra. Wedle prawa wystarczy iż Nikon wykaże, że poniósł straty na skutek zamieszczania tych informacji. Przy tym (to chyba najciekawsze) nie ma znaczenia czy zamieszczone informacje są prawdziwe czy nie.
    Okazuje się bowiem (dzięki naszym posłom bo o oni uchwalili takie dupochronne - da nich prawo), iż nie ma znaczenia, że piszesz prawdę. Masz trzymać buzie zamkniętą i nie podskakiwać.
    Jedyne co my klienci możemy zrobić to zdać się na PAŃSTWO (rzecznika praw konsumenckich) ale sami nic nie możemy zrobić. Taki system.

  169. koniaczek
    koniaczek 3 listopada 2009, 00:33

    Po pierwsze: tego brakuje żeby Nikon pozywał do sądu swoich klientów,
    po drugie: musiałby pozwać większość polskich portali o for o foto... to dopiero byłaby akcja z rozmachem :)

  170. photolo
    photolo 3 listopada 2009, 02:28

    Cytat z Mileckiego: "Ruszylismy wspolnie sprawe..." - to chyba żart jakiś, jeszcze dzień, dwa i facet przypisze sobie autorstwo PNS... reszta też na poziomie obecnego rządu - tona wazeliny, efekt zerowy... ten typ tak ma... :))) żenujące i tyle...

  171. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 08:42

    @Bucefal00
    Jak się czyta posty w Twoim stylu to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać! Piszesz jak jakaś ofiara systemu totalitarnego. Właśnie dzięki bierności takich osobników jak Ty różne firmy olewaja sobie swoich klientów. Na szczęcie polski klient jest coraz bardzoie świadomy swoich praw i coraz częściej zaczyna o nie walczyć.

    Gdybyś choć przez chwilę zastanowił się nad sytuacją to może doszedłbyś do wniosku, że gdyby jakakolwiek duża korporacja ruszyła z procesami na media i/lub swoich klientów to byłby to przysłowiowy gwóźdź do jej trumny. Media to coraz częsciej międzynarodowe koncerny więc zbyt duży rozgłos spowodowałby nie tylko straty związane z reakcją klientów ale rówież inwestorów co przełożyłoby się na spadek wartości akcji na giełdzie.

  172. 3 listopada 2009, 10:09

    Ten kraj tak ma, to samo dotyczy się renomowanych marek innych produktów i urządzeń np. samochodów. Pan Zenek miał warzywniak, jednak źle mu szło więc kupił śrubokręty w markecie i zaczął naprawiać odkurzacze, ludzie jednak już nie kupowali dywanów i odkurzaczy też kupowali mniej. Jego znajoma Krysia nauczyła się angielskiego "ok" i podpisała coś tam z Japończykami "ok", nagle klienci zaczęli zasypywać ją sprzętem, sama nie dawała rady więc przypomniała sobie o sympatycznym panie Zenku, ten bez wahania podjął się serwisowania sprzętu foto bo uznał, że w odkurzaczu też były śrubki i sobie radził. Tak to w tym kraju niestety wygląda i to w każdej dziedzinie, brak kompetencji, arogancja i stare nawyki w minionej epoki. Programy typu "Usterka" czy "Turbo kamera" doskonale odsłaniają kulisy profesionalizmu w Polsce. Każda inicjatywa poprawiająca poważne traktowanie klientów zasługuje na uznanie i wsparcie. Nie może być sytuacji, że człowiek wydając pieniądze kupuje sobie problem, doskonale wiem, że to nie dotyczy tylko N, tutaj jednak ktoś miał odwagę zareagować i to popieram. Szkoda tylko, że czasami niezasadnie wszyscy wyładowywują swoją frustrację nawet jeżeli ich problem nie dotyczy.

  173. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 11:13

    Kabaratetu ciąg dalszy! Wczoraj późnym wieczorem Admin forum Nikona założył nowy wątek pt. "Wizyta w NP". Wątek rozwijał się dość szybko i burzliwie. Niestety przed chwilą wątek ten "wyparowł" wraz ze wszystkimi wpisami. Na jego miejsce pojawił się nowy wątek o tym samym tytule. Nowy wątek z krótką informacją Admina jest jednak ZAMKNIĘTY!
    link

  174. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 11:25

    Dostałem od życzliwej osoby zawartość wątku na maila! Niezły cyrk!

  175. Arek
    Arek 3 listopada 2009, 11:26

    photolo, słowa p. Mileckiego każdy może przeczytać i ocenić sam. Nie musisz tego robić za innych. Skasowałem Twój wywód.

  176. pilgrim
    pilgrim 3 listopada 2009, 11:50

    Pojechał Admin, przez nikogo nie proszony do stolicy w imieniu wszystkich userów Nikona, sprawdzić jak to serwis działa. Po wyczyszczeniu matrycy okazało się, że jednak działa. Czyli "zrobiłem co mogłem"
    Przepraszam za sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać.

  177. photolo
    photolo 3 listopada 2009, 12:06

    do Arek Nie muszę, ale mogę... przynajmniej tak myślałem, widać, że jednak nie... OK., boisz się zamieszczać moich wypowiedzi na swoim forum - mówi się trudno, i tak kto chce znajdzie ją na PNS w komentarzach do "Pan Piotr Milecki wrócił z rozmowy z NP"... link - mam nadzieję, że linku do oficjalnej wypowiedzi p. P. Mileckiego po wizycie w NP nie usuniesz :))) Pozdrawiam, photolo.

  178. hektus
    hektus 3 listopada 2009, 12:13

    Digimen mógłbyś podesłać na mariagorcz małpka o2.pl to pisemko?

  179. Arek
    Arek 3 listopada 2009, 12:17

    photolo, tu nie chodzi o strach lecz o kulturę wypowiedzi. Tej brakowało.

  180. 3 listopada 2009, 13:39

    i ja sie wtrace.....
    moze pod "przewodnictwem" strony krytykujacej serwis nikona wartoby bylo zalozyc stowarzyszenie. Oplacic skladki i wynajac kancelarie adwokacka i jako stowarzyszenie wytoczyc proces zbiorowy firmie nikon polska? Wtedy moga "skoczyc" i wszystko nabraloby prawdziwego ruchu i centrala w japonii musialaby zareagowac na wydatki dla prawnikow w sporze zbiorowym ze stowarzyszeniem..... to juz na pewno glowyby polecialy albo natychmiastowa ugoda i ogon pod siebie - tylko tak mozna walczyc z duzymi firmami - inaczej pojedyncze osoby nie sa w stanie przebrnac przez tony papierow i zniesc finansowych obciazen prowadzenia sprawy latami....

  181. dulak
    dulak 3 listopada 2009, 13:42

    photolu, Arek ma rację.

    pozdrawiam

  182. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 14:19

    @rav4
    Jeśli ktoś znalazłby jakiegoś amerykańskiego adwokata, który przy okazji chciałby sobie wyrobić markę przy okazji procesu zbiorowego ze słynnym koncernem to możliwa mogłaby być jego rezygnacja z honorariów. Były w USA przypaki takich adwokatów. Owszem wykonanie ewentualnego wyroku sądu amerykańskiego na terenie Polski byłoby raczej niemożliwe, natomiast jeśli amerykańskie media pojęłby temat to sprawa poszłaby w świat a to byłby poważny cios dla każdego międzynarodowego koncernu., którego sprawa by dotyczyła.

  183. hektus
    hektus 3 listopada 2009, 14:20

    Powstał nowy dział

    link

  184. hektus
    hektus 3 listopada 2009, 14:21

    Digimen - podeślesz na ten mail to co otrzymałeś?

  185. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 14:25

    @hektus
    Muszę mieć zgodę osoby, od której to mam bo widnieje tam jej login z forum Nikona.

  186. hektus
    hektus 3 listopada 2009, 14:27

    Proszę o kasację powtórzonych wątków.

    @Digimen - albo wklej jak możesz tekst do Worda, usuwając ten login i wypowiedzi tej osoby czy coś.

  187. 3 listopada 2009, 14:35

    DIGIMEN
    to nie do konca tak....
    jestesmy chcac nie chcac w unii europejskiej....
    np w anglii sa olbrzymie kancelarie adwokackie ktore maja juz chyba oddzialy w polsce....
    i tu jest pole do popisu...
    podejrzewam ze ten trop moglby kogos zainteresowac..... ale nawet polskie kancelarie - w koncu proces dotyczylby nikon polska czyli spolki z oo dzialajacej na terenie polski i tutaj zarejestrowanej....
    obowiazuje prawo unii jako nadrzedne i dalej nasze przepisy prawa..... wlasnie o to chodzi ze nikon polska to w gruncie rzeczy mala jak na europejskie warunki filia ktora jesli wplatalaby sie w proces zbiorowy to na pewno odczulaby to fifnansowo i trudnoby bylo to wytlumaczyc japonczykom ze to jakis odosobniony przypadek.....
    a jesli juz dojdzie do czegos takiego jak wymiana pism przedprocesowych to na pewno ktos to przemysli i nie zamiecie sprawy pod dywan - nawet samo powstanie takiego stowarzyszenia ....

  188. standart
    standart 3 listopada 2009, 15:04

    @rav4. Stowarzyszenie + Nikon to dziwny związek frazeologiczny. Stowarzyszenie NKP powstawało rok i nie powstało. Wątpię, by ci, którzy to pamiętają mieli ochotę na zabawę w stowarzyszenie. Potem są koszty lokalu stowarzyszenia, a potem kolejny NKP.

  189. 3 listopada 2009, 15:11

    ja mowie o stowarzyszeniu osob "poszkodowanych" w szerokim tego slowa znaczeniu

  190. standart
    standart 3 listopada 2009, 15:25

    W Polsce chyba nie można wejść w spór zbiorowy jak w Ameryce. Stowarzyszenie to by było marnowanie pieniędzy. Przy okazji idea stowarzyszeń w tym konkretnym przypadku jest skompromitowana.

  191. 3 listopada 2009, 15:34

    sa takie stowarzyszenia..... i dzialaja... nie znam dokladnie metodologii tych dzialan ale np primum non nocere reprezentuje osoby ktore ucierpialy w wyniku blednych dzialan lekarzy...

  192. standart
    standart 3 listopada 2009, 15:39

    Pan Sandauer zrobił sprawie więcej złego jak dobrego. Zaistniał na przykład jako wzorcowy wręcz spamer. Istnieje od groma instytucji chroniących konsumentów. Po co więc kolejne? By ludzi doić z kasy?

  193. 3 listopada 2009, 15:51

    ale fakt pozostaje faktem ze jesli jest jakas organizacja i ma jakis budzet to moze wynajac kancelarie i sie procesowac z duzym.... jednaosoba nie da rady - chyba ze ma kasy jaka lodu i bedzie sie tym bawic...

  194. standart
    standart 3 listopada 2009, 15:58

    No właśnie w PL nie można pakować spraw w paczki i prowadzić cywilnych procesów zbiorowych. Federacja Konsumentów wspiera swoich petentów darmowymi poradami prawnymi, ale nie wytacza procesów zbiorowych. Każdy musi się procesować sam.
    Historię stowarzyszenia NKP może opowie ci ktoś inny.

  195. 3 listopada 2009, 16:09

    ja nie mowie tu slowa o stowarzyszeniu nikon klub polska bo mnie to nie obchodzi - nawiazuje tu do strony polisznikonserwis....... - jesli z tego powstaoby stowarzyszenie np "zrobionych w konia przez N" to mialoby to jakas moc prawna - chocby wystosowania oficjalnego pisma do tokio czy zajecia stanowiska w mediach czy wreszcieinnych ruchow prawnych a pojedynczy czlowiek ginie w tlumie o tym mowie........

  196. pilgrim
    pilgrim 3 listopada 2009, 16:18

    I kolejny pozytyw sprawy. Miło że na forum nikona powstał dział Serwis.

  197. hektus
    hektus 3 listopada 2009, 17:08

    Tylko, że jest widoczny dla zarejestrowanych tylko. Giełda i Cafe wiadomo dlaczego, ale to jest wątek w dziale sprzętowym. Ktoś nie zarejestrowany, kto szuka pomocy nie znajdzie tego działu.

  198. Jerry_R
    Jerry_R 3 listopada 2009, 20:23

    NIKON POLSKA ODPOWIADA NA ZARZUTY
    link

  199. Jerzy Suchanek
    Jerzy Suchanek 3 listopada 2009, 20:54

    Hm...

  200. Jacek Z.
    Jacek Z. 3 listopada 2009, 21:44

    No tak, smrodek medialny wokół sprawy się zrobił, więc może nareszcie ktoś zaczął się bać o swój stołek.

    Gdyby Nikon Polska nie dopuścił do zaniedbań, pewnie nie byłoby problemu. A tymczasem spróbujcie się tam chociaż dodzwonić... Tzw. kultura korporacyjna często sprzyja dezorganizacji.

  201. photolo
    photolo 3 listopada 2009, 21:46

    Co do działu SERWIS na tzw. forum Nikon'a to byłbym ostrożny póki forma nie wypełni się treścią, oby nie okazało się, że jest to swego rodzaju piorunochron tudzież swoista pułapka, ludzie zaczną opisywać swoje perypetie z serwisem wkładajac w to sporo pracy, a potem przyjdzie admin albo mod i wywali wszystkow kosmos, efekt jest taki, że ludzie widząc jak marnuje się ich czas i wysiłek poświęcony na opisy tracą impet i drugi raz nie chce się im pisać, temat umiera... Zaraz ktoś mi zarzuci, że jestem stronniczy i znowu czepiam się admina tzw. forum Nikon'a, problem w tym, że w chwili obecnej z forum Nikon'a sukcesywnie znikają wątki poświęcone problemom jakie użytkownicy mają ze swoim sprzętem i bynajmniej nie są to wątki zapoczątkowane tydzień czy dwa tygodnie temu... znikają wątki, które na forum były od miesiąca, dwóch, w wielu tych wątkach było sporo konkretnych uwag, porad i obserwacji na temat problemów ze sprzętem, praca ludzi, którzy w nich się udzielili znowu została zmarnowana... W czystość intencji przyświecających stworzeniu działu serwis na tzw. forum Nikon'a uwierzę jak dział ten wypełni się treścią w tym też krytyczną w stosunku do serwisu bo w same peany pochwalne, po tym co można przeczytać na PNS jakoś nie uwierzę, statystyka jest jednoznaczna. Pozdrawiam, photolo.

  202. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 22:36

    I stał się cud!
    Pewne wątki powróciły z wcześniejszymi wpisami (Wizyta w NP)
    link
    a inne odblokowały (sprawa polishnikonservice):
    link

  203. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 22:46

    @hektus
    w poprzednim moim poście jest link więc możesz przeczytać to co zniknęło i ponownie powróciło

    @rav4
    raczej nie zrozumiałeś moich intencji: co z tego, że np. w UK byłby korzystny wyrok jeśli media temat potraktowałyby per noga. Jak napisałem, mnie nie interesuje wykonalność wyroku sądu w USA w Polsce tylko reakcja mediów amerykańskich, które nieraz z igły potrafią zrobić widły. To byłoby bardziej bolesne dla międzynarodowego koncernu a tym samym dałoby większe korzyści dla ogółu klientów.

  204. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 22:59

    @Szprot
    Sam mam pewne zastrzeżenia co do poczynań Admina forum Nikona, jednak pozwalając sobie na uwagi pod jego adresem nie obrzucam go (przynajmniej tak mi się wydaje) inwektywani.

  205. standart
    standart 3 listopada 2009, 23:01

    @Digimen, duże straty producenta przyniosą jakieś pozytywne zmiany użytkownikom systemu tego producenta?

  206. 3 listopada 2009, 23:10

    Digimen,
    pisałem jak ja odbieram działania admina na forum, jeśli MODERATOR uzna to za inwektywy pod adresem p. Piotra Milewskiego to proszę o usunięcie mojego postu.

  207. Digimen
    Digimen 3 listopada 2009, 23:50

    @Szprot
    Moja wypowiedź była mało precyzyjna. Tak więc wyjaśniam, że uważam za słuszne usunięcie postów, które były prywatną i nieuzasadnioną wendetą wobec Admina. Zwróć również uwagę, że niewygodne posty z merytorycznymi uwagami pod kątem Admina nie zostały wykasowane.

    @standart
    Jakiekolwiek niezaplanowane straty w korporacji zmuszają do analizy przyczyn takiego stanu rzeczy. Jeśli analiza jest OK, czyli zarząd trafnie diagnozuje słabe ogniwo to nakłady na naprawę są dużo większę. Wynika to nie tylko z konieczności naprawy wadliwego ogniwa ale z nakładów marketinowych celem odzyskania zufania klientów.

  208. 4 listopada 2009, 09:19

    Prośba do moderatora,
    proszę o usunięcie moich postów z dnia 3.11.09 godz. 22:35:35 i 22:39:16 uważam, że nie wnoszą nic ważnego w tym wątku, a mogą być uznane za obraźliwe w stosunku do p. Piotra Mileckiego.

  209. user1000
    user1000 4 maja 2010, 18:37

    link


    OŚWIADCZENIE NIKON POLSKA

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.