Kopia triopo jak w morde strzelił.

Amerykańskie, to pewnie idealne :)
Do złudzenia przypomina Benro i inne podobne wyroby z Azji. Oby nie w jakości

Oj Benro, Benro - trza popatrzeć na ceny :)

Ceny podobne. Ja w każdym razie zawsze patrzę czego używają bardziej doświadczeni i wypadło na Manfrotto. Używam od 5 lat i jestem bardzo zadowolony.

Mam statyw AKB2 tej firmy i nie narzekam. Wielokrotne "kąpiele" się w morzu nie zrobiły na nim najmniejszego wrażenia, a nie dmucham i nie chucham na trójnóg po każdym plenerze. Solidnie wykonany, nic się nie rozłazi - spokojnie mogę polecić.

....."Produkcja INDURO odbywa się na osobnych unowocześnionych taśmach produkcyjnych, które dostosowane są tylko i wyłącznie do tego brandu. "
Ależ bełkot... Gdyby Saddam Husajn miał takich speców od marketingu to do dziś by nie wiedział że już go nie ma...
ps. co nie znaczy iż statywy nie są fajne.

"INDURO to marka pozycjonowana w USA na równi z Gitzo, a więc wyżej od popularnych w naszym kraju produktów Manfrotto."

-Buhahaha -"na równi z Gitzo".

"Artykuł powstał na zlecenie dystrybutora osprzętu fotograficznego, firmę CSI."
więc nie możecie napisać: "Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam".
Sami piszecie te bzdury.

no cóż, nie jest łatwo wprowadzić nową markę na rynek gdzie całe chińskie rodzeństwo jest już obecne. chwytać się trzeba wszystkiego, można i Gitzo kopać po kostkach... :)

Moi drodzy proponuję nie wieszać psów na produkcie, którego pewnie większość z nas nie widziała.

To, że jest coś podobne, to że to robią może i w tej samej fabryce itp. nie musi oznaczać od razu, że to ten sam produkt. Wkurza mnie opiniowanie rzeczy zanim się ich nie pozna. W dobie internetu można napisać wszystko aby zachęcić jak i skutecznie zniechęcić potencjalnych nabywców. Proponuję zainteresowanych aby odwiedzili sklepy, a dopiero później pisali opinie.
Ja chętnie bym poznał opinie normalnych użytkowników. Mam nadzieję, że wraz z rosnącą liczbą użytkowników tych statywów będą się takie pojawiać - wówczas będziemy wiedzieć jak to jest naprawdę.

PS. Piękny przykład naszego narodowego zachowania : w telewizji powiedzieli, w radiu napisali to pewnie tak jest :D:D

Zgadzam się z poprzednikiem, ja nie miałem tych statywów w ręku bo nie mam powodu aby zmieniać mojego wiekowego velbona ale patrząc na zagraniczne fora to te statywy biją nawet manfrotto więc chyba jest coś na rzeczy. Nie widziałem żeby w tych samych testach Benro wypadało tam lepiej, a nawet Manfrotto było daleko za więc Induro to raczej nie kopia. Wątpliwe jest aby ślepi ludzie robili te testy a raczej robił je ktoś kto zna się na rzeczy. Ta marka wydaje się warta rozważenia ze względu na gwarancję, widzę że udźwig też jest duży a waga statywów mała. Jak szlak trafi mojego velbona ale na pewno wezmę tą markę pod uwagę.

Co za gimbusy znowu sie dorwaly do neta z wloskimi klapkami na oczach.
Tak sie sklada, ze uzytkowalem wiele frotek i moge z wlasnego doswiadczenia stwierdzic jedno.
Osobiscie powymienialem swoje frotki na odpowiedniki Gitzo, i dodatkowo zaryzykowalem rok temu i nabylem statyw Induro, jak jeszcze wielu lamusow nie wiedzialo o tej firmie.
I z tego co zauwazylem u siebie to Induro jest blizej Gitzo niz to sie wszystkim hejterom wydaje.
Wbrew pozorom to calkiem solidny i wytrzymaly sprzet, doskonaly jakosciowo. U mnie nie ma lekko i zachwowuje sie tak samo jak wtedy gdy go kupilem.
Nastepnym razem zanim ktos wyda werdykt to niech sobie sam sprawdzi, a nie wydaje wyroki na podstawie jakis swoich urojonych i chorych wizji...

Po to jest forum żeby pisać i nie chodzi o klapki na oczach czy narzekania. Moje pierwsze statywy, to sprzęt ze sklepu, badziewie do ok 300 zł. Zawiodłem się, po 2-3 latach wszystko się rozlatuje. A, ze induro identycznie podobny do średniackich chińczyków, to mam wątpliwości. O to chyba chodzi, żeby o takich sprawach pisać, tym bardziej, ze mało kto ma styczność z tym sprzętem. W sklepach nie ma i raczej będzie tylko w sklepach internetowych. Mógłbym chwalić i cieszyć się gdyby za produktem szła fala pochlebnych opinii użytkowników, ale ich nie ma.

Benro i Induro jest pod jednym adresem w NY, czyli konfekcjonują pod różnymi markami. To będzie to samo z różnymi nalepkami. Nie mam nic do ich produktów, bo do lekkiego aparatu w sam raz, ale jak ktoś używa ciężkiej puszki i obiektywu w pracy gdzie trzeba kilkanaście razy dziennie składać i rozkładać statyw to wysiadka

Coś mi tutaj pachnie marketingiem szeptanym w tych komentarzach :)

Czy można powiedzieć, że te produkty to "złoty środek" w klasie porządnego sprzętu na lata, czyli "jakość Gitzo w cenie Manfrotto"?

jakość Gitzo w cenie Manfrotto? raczej nie, chociaż niektórzy tak uważają. Gdyby tak było, to dawno te statywy były by w Polsce. Wprowadzenie Induro to raczej dopchanie rynku kolejną marką.

Szkoda, że w Polsce dziś nikt już nie robi statywów. To najważniejsze rekwizyty obok aparatów, zawsze będą potrzebne. I proste w konstrukcji

No i jednak gimbuseria...
Wydajecie werdykty na podstawie notki prasowej i szacowanych cen?
Mega ROTLF....

Jeszcze raz powtarzam, swoje Induro hi-hat kupilem rok temu, w cenie nieco mniejszej niz odpowiednik GITZO, i zapewniem ze nie byla to kwota trzycyfrowa.
Dlatego z entuzjazmem patrze na przedstawicielstwo na naszym rynku, bo ceny moga byc konkurencyjne, zwlaszcza na poczatku.
Wracajac do meritum, swojego Induro katuje dosyc intensywnie. Wieszam na nim sporo rzeczy, od bezlusterkowca, po ciezkie lustro z tele, "sankami" , glowica 410junior (moze gimbaza ma pojecie ile to wazy, a jak nie to sobie wygugluje), i nie mam temu statywowi nic do zarzucenia tak pod wzgledem stabilnosci, jakosci wykonania, materiałów użytych, jak i szerokopojetej funkcjonalnosci.
Jak juz pisalem wyzej, jest tym produktom blizej do Gitzo, gdyz w mojej opini nie ustepuja innym statywom gitzo ktore mam.

Dziekuje za uwage, to tyle w temacie od kogos kto posiada sprzet, a nie lamusa co widzial w necie zdjecie, albo lizal lizaka przez szybke w sklepie....

@EL_Gringo
@johnny_mnemonic

Zgodnie zabieracie głos pod artykułami o produktach dystrybuowanych przez CSI
link

i te filmowe niki

komentarz johnny_mnemonic link
Photoolex'a CSI też prowadzi.

@dcs nie wiem co sugerujesz ale Twoje przeświadczenia przynajmniej w mojej kwestii są mylne.

Wypowiedziałem się może raptem 2 razy na jakikolwiek temat.

Produkty Tenba są mi doskonale znane i cenię je sobie dlatego też ucieszyła mnie wiadomość o ich wprowadzeniu w Polsce.
Co do Induro czytając komentarze ręce mi opadły więc również postanowiłem coś w tym temacie napisać. Akurat Induro nie znam i ciężko mi cokolwiek o nich powiedzieć, ale ocenianie na podstawie komentarzy to jakiś żart.

A tak pomijając wyczuwam jakąś straszną niechęć do firmy CSI płynącą z Twojej strony. Nie wiem czy masz z nimi jakieś złe doświadczenia czy po prostu jesteś z konkurencji ale stary weź zluzuj bo Ci żyłka pęknie.

Komentarze to tylko komentarze i jak już pisałem wyżej w internecie każdy może napisać wszystko. Proponuję przekonać się na żywo w każdej sprawie.

@EL_Gringo
@johnny_mnemonic

ale nie czepiajcie się dcs-a, to faktycznie wygląda tak że przychodzicie rano do do firmy (CSI) pijecie kawkę i smarujecie komenty pod swoimi artykułami :) no tak to wygląda ...

@gnieciuch - tak to wygląda, ale czy tak jest??? Jestes tego pewien na 100%???
Zamow chłopie statyw przez internet, przetestuj, pomacaj, powąchaj itd. A jak stwierdzisz, że bliżej mu do produktów HAMA a nie GITZO to podzielił się tym z nami...

To jest artykuł sponsorowany - one rządzą się swoimi prawami, wszystkiego można się spodziewać... Jedyne co optyczne.pl mogą zrobić to zablokować komentarze pod tego typu wpisami i będzie spokój

Dzień dobry! Dzisiaj kupiłem statyw AT213,jest dobrze wykonany,stabilny.Myślę,że warto dać te 459 zł,o i w zestawie jest solidny pokrowiec.

marekawo | 2014-10-13 15:04:55

Oby posłużył!
Ja tutaj dołożyłem swoje 3 grosze z obawami o jakość. Nie chodziło mi o powierzchowność, czyli jak się sprawuje w chwili zakupu, tylko czy po np. 3 latach używania, gwinty i inne ruchome elementy, umożliwią użytkowanie. To jest istota, bo 500 za statyw to nie mało, a w tej cenie można kupić sprawdzony sprzęt. Nie wymienię nazwy.
Napisałem to bo sam się wpakowałem w super jakość firmy X i się okazało po niedługim czasie, ze trzeba było dołożyć stówę lub dwie i kupić markowy statyw. Markowy, znaczy "nad jakość". Tak zrobiłem po swoich błędach i od wielu lat mam spokój.