To bardzo dobra wiadomość :-)

Pierdyknięcie meteoru również? ;)

Pierdyknięcie meteoru jest zupełnie niegroźne. Codziennie pierdyka ich nad naszą głową całe mnóstwo ;)
Co innego jeśli mówimy o meteorycie...

Jak przeleci nad wsią, to tylko zgaśnie.

Swoją drogą chętnie bym kupił płytki DVD/BD-R które gwarantują w warunkach domowych trwałość na poziomie 100lat+

Ja tam wole jednak zwykly papier fotograficzny no bo czy ktos widział wydruki atramentowe starsze niz paroletnie ? Pozatym nie lubie atramentu, ale to tylko moje subiektywne upodobanie. Ale tak z ciekawosci to ile w tych testach marketingu ?

@qbic
Verbatim Archival Grade Gold

@ pinto | 2011-08-17 22:55:59

Za 100 lat się okaże co ten gold warty :)

@pinto, miałeś? Jaki to ma ATIP ?

W sumie, mogliby napisać 2500 lat. Co za różnica dla nabywcy? ;)

Szabla - ten na 2500 lat będzie droższy :-)

"do nabycia tylko w dobrych sklepach"

-skąd ja to znam?.

To pewnie tak samo z ta trwałością jak płytami CDR i DVD ... :))). Zresztą jakie to dla nas będzie miało znaczenie za 100 czy 250 lat ?. Wydruki i tak nie dorównują trwałością bromom B&W. Natomiast długowieczność zdjęć najlepiej określa czas i "pobytu" w pamięciach telefonów komórkowych. BA ... znam nawet przypadek utrwalania uroczystości ślubnych aparatem w telefonie komórkowym ... bo to, samodzielnie i tanio :D.

można kupić prace artystów fotografików drukowane tuszem pigmentowym na papierach barytowych,
ale nawet dye ink seria na c firmy na e według producenta ma trwałość 200 lat.

Ten papier jest właśnie barytowy, bezkwasowy, więc jeśli wytrzymają tusze to papier nie ma tak dużo do gadania :)

Podłoże barytowe daje trwały biały niezmienny w czasie kolor i nie ma wpływu na długowieczxność wydruku. Wszystko zależy od jakości pigmentów, które zawsze kiedyś ulegną zmianie. Natomiast w tradycyjnej fotografii B&W obraz tworzony jest przez cząsteczki srebra.

Dla zabezpieczenia proponuję zgrać zdjęcia na dwie płyty DVD różnych producentów. Niestety, im większy plik, tym większe prawdopodobieństwo uszkodzenia. Jeżeli nie będzie się nam chciało stosować programów do odzysku danych to bezpieczniejsze są jpg. Możemy stosować specjalne pływy po 5 złotych sztuka, programy stosujące kody nadmiarowe, które gwarantują odczytanie danych w przypadku uszkodzenia danych. A, jak odzyskamy cyfrową wersję, możemy sobie wydrukować.
Jeśli ktoś robi genialne zdjęcia, to najlepiej niech robi na filmach cz-b. Negatywy trzymają 100 lat. Moje niektóre już mają pod 40 i gdyby ich nie porysował bedąc pacholęciem, były by nadal śliczne.
Moim zdaniem we współczesnym świecie zdjęcie o ile jest dość dobre, uchowa się samo. zostanie skopiowane na 100 serwerów na 1000 stron internetowych i pewnie z milion komputerów i będzie powielane wielokrotnie w każdym roku. Jestem miłośnikiem wszelkiej maści staroci, ale papierem bym się nie martwił. Jakkolwiek, jeśli ktoś chce powiesić fotkę na wystawie, narażoną na promienie słońca, może to być interesujące.

Ja tylko takie małe pytanko, na czym szanowni koledzy będą odtwarzać te płyty za 100 lat? :P

@baron13, tylko kto uploaduje zdjęcie w rozdzielczości większej niż 1 mpix?

@bobbysixkiller, niedawno skanowałem zdjęcia mojego dziadka z lat 50tych, o widzów bym się nie martwił.

....a co do urządzeń to pewnie w sklepie z zabawkami kupisz sobie w roku 2050 DVD-burner-Lego kit.

Pierwsze zdjęcie na miedzianej blasze nadal się dobrze trzyma. Niepce nie robił żadnych badań, a od 1826 (wg różnych źródeł 1823 - 1827) możemy oglądać zdjęcie przedstawiające widok z okna. Tak, tak, za 12 lat będziemy świętować 200 lecie fotografii.

W kwestii przechowywania zdjęć w postaci cyfrowej, to najpewniejsze w chwili obecnej są ... dyski twarde. Przenośny dysk rzędu 320 GB to wydatek ok 200 zł. Jest to pojemność równoważna ok kilkudziesięciu płyt CDR. Czyli koszt porównywalny a większa perwność, że nie utracimy danych. Ktoś powie, że dysk może ulec awarii. Może, tylko że takie prawdopodobieństwo jest zdecydowanie mniejsze niż w przypadku płyt. Ja już doświadczyłem utraty danych z płyty. I jak na ironię losu niektóre katalogi zniknęły. Natomiast na przestrzni kilkunastu ostatnich lat dysk twardy uszkodził mi sie tylko raqz i to w sposób przewidywalny, ponieważ zaczęły pojawiać sie badsektory, co było sygnałem do zgrania danych.

@obco - już dawno udowodniono, że dobry wydruk (na dobrym papierze i przy zastosowaniu oryginalnych tuszy) jest trwalszy od odbitki RA4 i ma większą rozpiętość tonalną niż RA4

@Szabla - nie mogli napisać, testy świadczą o innych okresach, mimo wszystko dużo krótszych niż 2500 lat

Bardzo przyjemny news - kłania się wstępniak do sierpniowego Foto :)

@qbic
Nie miałem.

slawek007- ja nie kwestionuje tego ze rozpietosc tonalna atramentu jest wieksza niz RA4, natomiast co do trwalosci to mam odbitki robione jeszcze na EP2 30to letnie (wczesniejszy proces pozytywowy) i one do tej pory nie zmienily się. Tak naprawde to probowałem kiedys zanurzyc i potrzymać pod wodą wydruk atramentowy robiony na papierze foto glossy i wiesz co - kolory spłynęły. Wiem, wiem powiesz ze to tusze były w Chinach robione i pierwsze były do niczego a teraz są najlepsze. Moze masz rację ale ja jednak lubie srebro i RA4 i nie przekona mnie test laboratoryjny do nowych papierow do atramentu. To tak jak z obrazem i plakatem, niby to samo a jednak przepaść. To jest moję subiektywne podejscie do atramentów.
Pozdrawiam

a kto uwierzy że to przetrwa 200 lat? Płyty cd tez miały przetrwać 100 lat i co? W praktyce nawet 5 lat większość nie jest w stanie przetrwać.Poza tym jak ktoś słusznie zauważył za 20lat nie będzie czym tego odtworzyć!

@ Marek B

Awaria dysku nie koniecznie musi być przewidywalna dlatego robi się kopie na kilku dyskach. Kilka lat temu padł mi dysk tak po prostu. Wyłączyłem normalnie kompa wieczorem, włączam na drugi dzień i dup... dysku nie wykrywa nawet bios.

Dlatego ważne dane przechowuje co najmniej na dwóch dyskach (w kompie i na dysku zewnętrznym). Mam kilka zewnętrznych dysków, które podłączam tylko w celu wykonania backupu i odkładam na półkę.

Polecam takie rozwiązanie bo płyty to strata czasu i pieniędzy. Nawet w przypadku awarii dysku dane można odczytać, oczywiście to kosztuje ale z dysku dane nie znikają nawet po awarii napędu czy elektroniki. W płytach jak warstwa, na której zapisane straci swoje właściwości albo porobią się jakieś plamy czy odpryski to jest kicha.

Jak mamy zdjęcie w formie elektronicznej to wydrukować można w każdej chwili i to czy papier ma trwałość rok czy 1000 lat nie ma wtedy znaczenia.

@ff1 "W praktyce nawet 5 lat większość nie jest w stanie przetrwać.Poza tym jak ktoś słusznie zauważył za @ff1 20lat nie będzie czym tego odtworzyć!"

To co piszesz dotyczy tanich supermarketowych nośników "short-stratety". Kup sobie płyty taio youden wypal na niskiej prędkości, zrób skan PI/PIF i spokojnie 20 lat to przeżyje (mam już płyty 6 letnie, skany niewiele się zmieniły).

Czy płyt CD nie ma gdzie odtworzyć ? Pierwsze wyszły w roku 1982 i nadal można ich używać. (29 lat).

qbic, rzuć okiem tu:

link

link

...

@ qbic

Z tą różnicą, że TŁOCZONE a nie nagrywane. Płyty, na których dane naniesione są w sposób mechaniczny a nie na warstwie, która zmienia strukturę pod wpływem działania lasera i po kilku latach traci właściwości.