Leica Q (Typ 116)
Firma Leica zaprezentowała dzisiaj nowy aparat kompaktowy, w środku którego znajdziemy pełnoklatkową matrycę CMOS o rozdzielczości 24 megapikseli. Leica Q (Typ 116) wyposażona została m.in. w obiektyw Summilux 28 mm f/1.7 oraz elektroniczny wizjer o rozdzielczości 3.68 mln punktów.
Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
![]() |
Leica Camera AG, Wetzlar, przedstawia pierwszy model nowej linii aparatów kompaktowych. Leica Q jest szybka, ma bardzo jasny obiektyw, a jej obsługa jest intuicyjna. Klasycznie reporterska ogniskowa 28 mm w połączeniu z pełną klatką to zestaw unikalny. Niezwykły obiektyw Leica Summilux 28 mm f/1.7 ASPH. jest idealny do fotografowania w świetle zastanym, a jego kąt widzenia to interesująco szeroka perspektywa. Daje przyjemny dla oka, naturalny obraz pozbawiony zniekształceń.
![]() |
Fotografia uliczna, krajobrazowa, architektury czy klasyczny reportaż w każdej z tych sytuacji Leica Q sprawdzi się znakomicie. Jej 24 MP matryca CMOS o formacie pełnej klatki 35 mm została specjalnie opracowana do tego aparatu i precyzyjnie dopasowana do obiektywu. Obrazy generowane przez nową Leikę są niezwykłej jakości - bogate w detale, z ekstremalnie niewielkim szumem przy wysokim ISO do 50000.
Ponadto: wizjer elektroniczny o znakomitej rozdzielczości, dotykowy ekran, ciekawie rozwiązany tryb makro oraz łatwość manualnego ustawiania ostrości - aparat ten daje twórczą swobodę podczas tworzenia ambitnych projektów fotograficznych.
![]() |
Żaden kluczowy kadr nam nie ucieknie - Leica Q ma najszybszy autofokus w swojej klasie. Ostrość ustawiana jest natychmiast. Nowy procesor obrazu Leica Maestro II został specjalnie przystosowany do pracy z aparatem Leica Q. Szybko przetwarza dane pozwalając na fotografowanie z prędkością do 10 klatek na sekundę w pełnej rozdzielczości. Aby w pełni panować nad kadrem, Leikę Q wyposażono w zintegrowany wizjer o rozdzielczości 3,68 MP. Wystarczy zbliżyć go do oka, by bez odczuwalnego opóźnienia ujrzeć nawet najdrobniejsze detale.
Podobnie jak w aparatach dalmierzowych, tutaj również możemy zasymulować inne ogniskowe. Dedykowanym przyciskiem możemy zmieniać ramki określające kadr. Takie rozwiązanie zwiększa fotograficzne możliwości. Poza ogniskową 28 mm, pokrywającą pełną rozdzielczość, możemy podejrzeć kadry uzyskiwane przez 35 oraz 50 mm. Odpowiednie ramki wyświetlane są w wizjerze lub ekranie LCD. Wtedy, podobnie jak w Leikach M, fotograf widzi także obszar poza kadrem. Dzięki temu może szybciej reagować na dynamikę fotografowanej sceny i precyzyjnie zaplanować kadr. Zdjęcia zapisane w formacie JPG są wykadrowane w wybranej ogniskowej, a surowy plik DNG pozostaje bez zmian - ukazuje całe pole widzenia obiektywu 28 mm, jedynie zaznaczając wybrany, węższy kadr.
![]() |
![]() |
![]() |
Wzornictwo Leiki Q kontynuuje tradycję redukcji do niezbędnego minimum. Prostota, przejrzystość, minimalizm. Tak jak wszystkie Leiki Made in Germany także model Q stworzono z najlepszych materiałów. Górna pokrywa wykonana jest z jednolitego kawałka aluminium, korpus ze stopu magnezu, a oznaczenia zostały wygrawerowane laserowo. Leica Q świetnie leży w ręce - doskonały chwyt dodatkowo poprawia nowatorskie rozwiązanie – sprytne wgłębienie w miejscu podparcia kciuka. Wykończenie aparatu okleiną skórzaną z wytłoczonym diamentowym wzorem jest ergonomiczne i eleganckie. To tradycyjne dla Leiki połączenie formy i funkcjonalności.
![]() |
Przyciski sterujące Leiką Q są rozplanowane logicznie i przejrzyście. Proste i uporządkowane menu zapewnia szybki dostęp do funkcji. Ponadto, łatwo można spersonalizować jej ustawienia: np. wybrać obszar i tryb pracy autofokusa lub przypisać własne funkcje niektórym przyciskom. Manualne ustawianie ostrości jest wpierane przez wyjątkowo wydajny Focus Peaking czyli podświetlenie krawędzi obiektów znajdujących się w płaszczyźnie ostrości oraz Live View Zoom dający nawet 6-krotne powiększenie fragmentu kadru. Pracując Leiką Q fotograf ma wszystko pod kontrolą. Jeśli trzeba także bez elektronicznych pomocy - dwa najważniejsze parametry ekspozycji: czas naświetlania oraz wartość przysłony można odczytać i ustawić, nawet na wyłączonym aparacie.
![]() |
Leica Q nagrywa wideo w jakości full-HD. Twórczo wykorzystując wyjątkową jasność obiektywu oraz piękne rozmycie tła łatwo osiągnąć charakterystyczny „filmowy” styl materiału wideo. Plik zapisywany jest w formacie mp4 z prędkością 30 lub 60 kl/s. Za czysty dźwięk odpowiada wbudowany mikrofon stereo oraz filtr szumu wiatru.
Nowa Leica poprzez wbudowany moduł Wi-Fi bezprzewodowo przesyła zdjęcia i video. Można też zdalnie sterować aparatem za pomocą smartfona lub tabletu. Wystarczy pobrać darmową aplikację Leica Q app na swoje urządzenie mobilne aby zdalnie wyzwalać migawkę, sterować czasem i przysłoną, oraz korzystać z poglądu na żywo.
Do aparatu Leica Q dołączona jest licencja na profesjonalne oprogramowanie do obróbki, katalogowania i prezentacji zdjęć: Adobe® Photoshop® Lightroom®. Wystarczy zarejestrować produkt i pobrać oprogramowanie.
Leice Q towarzyszy cała gama opcjonalnych akcesoriów. Pokrowce, kabury, protektory oraz torby. Wszystkie one zostały wykonane z wysokiej jakości czarnej skóry. Ofertę uzupełniają paski na szyję oraz nadgarstkowe. Ponadto możliwości aparatu rozszerzają inne akcesoria Leica Camera: statywy, głowice, gripy oraz lampa błyskowa Leica SF 26.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Wszystkie akcesoria zostały wykonane podobnie jak Leica Q - z jakościowych materiałów i z taką samą dbałością o detal. Szczegóły na www.leica-camera.com.
Leica Q jest już dostępna w sieci salonach Leica Store Warszawa, Leica Butik Kraków, oraz w sieci autoryzowanych punktów sprzedaży Leica Camera w cenie 17000 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Co tu komentować :-( Żal d...e ściska i tyle.
jak to co? EVF :P
Promocja, sam 28/1.4 sporo droższy :-)
11 elementów w 9 grupach (3 elementy asferczyne)
ten przynajmniej ma jakiś sens, abstrahując od ceny. Kiedy edycja limitowana?
link teścik.
Poproszę wersję z 50, kupię oba, sprzedam Nikony i juz nigdy nie wejdę na żaden portal sprzętowy, będę spełniony jeśli chodzi o zabawki.
"DNG-/JPEG-Auflösung Brennweite 28 mm: Megapixel (6000 x 4000 Pixel), Megapixel (4272 x 2848 Pixel),
Megapixel (2976 x 1984 Pixel), Megapixel (1600 x 1080 Pixel).
Brennweite 35 mm: Megapixel (4800 x 3200 Pixel), Megapixel (3424 x 2288 Pixel),
Megapixel (2384 x 1592 Pixel), Megapixel (1280 x 856 Pixel).
Brennweite 50 mm: Megapixel (3360 x 2240 Pixel), Megapixel (2400 x 1600 Pixel),
Megapixel (1680 x 1120 Pixel), Megapixel (896 x 600 Pixel)."
link
Sony RX1R kosztuje 11k, to przy nim te 17 za Leike nie wygląda tak źle.
Mnie sie podoba, oczywiście nie kupię z powodu ceny ale może kiedyś...
Lampa przypomina Metza, matryca też wiadomo skąd...
Bardzo fajny aprat: ładny, solidny, z fajnym i jasnym obiektywem. W pewnym sensie konkutencja dla Fuji X100/100s/100T. Gdyby nie cena....
Jak to stwierdził baron13, ze względu na EVF to "dobrze spełnia swoją role, tam, gdzie jest łatwo (...) jak ktoś robi zdjęcia jedynie w warunkach komórczanych, to mu wizjer będzie przeszkadzał bo on chce jak na komórczaku" ;)
Cena zła? Cena świetna, szeroka jasna stałka (zgaduje że żyletka od pełnej) to koszt ok 5000zł do tego FF z dorbymi osiągami ok 10000, doliczny Lightrooma za 600zł. Wychodzi nie tak drogo.
A za pare miesięcy będzie można kupić 10-20% taniej.
...chyba że sie okażę że wyjdzie jakiś Pansonicowy bliźniak;)
Na czwartym zdjęciu mamy obiektyw ustawiony poza zakres - albo go ktoś popsuł, albo Leika tak musi mieć. Wprawdzie na siódmym i ósmym już jest ok ze skalą odległości, chyba że kolejność zdjęć jest przypadkowa i po krótkiej zabawie sprzętem ten się normalnie zepsuł. Jestem ciekaw czy na Optycznych w teście tego sprzętu wyjdzie ta słabość. :-))
Och ta składna.....
Cena jak na Leikę normalna i bez szaleństw. Pełnoklatkowe A7 II to 7000 zł. Sony FE 28 mm f/2 to prawie 2000 zł. A przecież obiektyw w Leice jaśniejszy.
anduel57 - tam chyba tak się przechodzi na AF. A testu pewnie u nas nie będzie. Polski oddział Leiki będzie jak zwykle miał sprzęt dla ambasadorów marki, a nam odmówi wypożyczenia albo stwierdzi, że 1-2 dni na test wystarczą w zupełności.
... i bardziej skomplikowany link
Nie sądziłem, że doczekam tego dnia, kiedy to ja - zagorzały kpiarz z Leiki, zapragnę ją mieć!
Tak - chcę ten kompakt :) Nie - nie pozwolę sobie na jego kupno :(
I własnie dlatego czekam na Sony RX1 mkII.
... 14 Bit,
ostrość od 30cm (w makro od 17 cm),
migawka 60 s bis 1⁄2000 s, 1⁄2500 s bis 1⁄16000 s elektroniczna,
synchro 1⁄500 s
peaking
To szokujące, że ostatni rezerwuar, wręcz bastion klasycznej fotografii - Leica zastosowała takie nieprzydatne i nieefektywne bajery jak EVF i peaking :D
@Arek, chyba jakoś bardzo podpadliście dystrybutorowi, bo konkurencyjny portal * na "F" dostał do poklikania i M Monochrom i Q.
* tak, tak, zaraz będzie publiczne oburzenie, ze serwis na "F" nie potrafi testować, i nie jest dla Was żadną konkurecją...
paman - ja wiem, że podpadliśmy. Tyle że to podpadnięcie to nic innego jak brak zgody na dyktowanie nam warunków jak mamy testować i co ma znaleźć się w komentarzach.
Ja z przyjemnością przetestuje każdy warty tego sprzęt, ale na naszych zasadach, a nie na zasadach dyktowanych mi przez dystrybutora czy producenta.
@Maciek Kwarciak "matryca też wiadomo skąd"
Wiadomo?
Może napiszę jeszcze raz i wyraźnie. Polski oddział Leica oferował nam możliwość zapoznania się z nowym sprzętem podczas jego premiery. Po raz kolejny odmówiliśmy, ze względu na późniejszą politykę dystrybutora. On po prostu chciałby, żeby przyjść na premierę, pomacać aparat pod jego okiem i napisać pierwsze wrażenia, które zwykle są bardzo pozytywne. To że są pozytywne to efekt dwóch rzeczy: fascynacji nowym sprzętem i brakiem czasu na wykrycie potencjalnych wad. A nawet jeśli one wychodzą, mówi się nam, że to sprzęt jeszcze nie finalny. Dlatego potem chcemy dostać finalny sprzęt na 2-3 tygodnie do pełnego testu, aby w pełni ocenić jego możliwości i napisać obiektywną recenzję, która nie ma na sobie presji czasu. Leica nie tylko nie udostępnia nam sprzętu na dłużej, ale jeszcze próbuje uzależniać naszą współpracę od moderacji nieprzychylnych im komentarzy.
Dopóki to się nie zmieni i firma nie zaakceptuje naszych metod pracy, współpraca będzie kuleć.
No i? To jest problem dla Was, czy dla nich? :P
Arek - dzięki za wyjaśnienia, dobrze że im nie ulegliście, dzięki temu Wasze teksty są rzetelne. Lepiej czegoś nie przetestować, niż pisać testy pod producentów.
Dodam jeszcze jedno, bo wielu z Was może odbierać tą sytuację tak, że z jednej strony mamy mały, zaściankowy polski serwis internetowy, a z drugiej światową i w pełni profesjonalną firmę jaką jest Leica.
Otóż od pewnego czasu polski oddział firmy Leica jest jedną z najmniej profesjonalnych firm z jakimi przyszło nam pracować. Dwa przykłady:
1. dostajemy informację, że mają dostępny nowy aparat, który mogą nam na 1 dzień wypożyczyć, żeby zrobić zdjęcia przykładowe i pierwsze wrażenia. Odrywam redaktora od jego zajęć, każę mu jechać po Leikę i zająć się tematem. Redaktor robi całą robotę, a potem Leica dzwoni do nas, że jednak nie możemy pokazać zdjęć, bo to sprzęt przedprodukcyjny. Potem zmienia zdanie i mówi, że możemy pokazać ale w formacie 800 pix szerokości... Ręce opadają.
2. dostajemy informację, że są dostępne nowe obiektywy do średnioformatowej S2 i Leica organizuje sesję z modelką, żeby zrobić trochę fajnych zdjęć i je pokazać. Jedzie nasz redaktor i za chwile widzę, że wrzuca zdjęcia krzaków i budynków. Zdziwiony dzwonie i pytam o co chodzi. Okazuje się, że modelka nie dojechała i pozwolili redaktorowi wyjść przed budynek i cyknąć kilka fotek... Za daleko nie mógł odchodzić, bo to drogi sprzęt...
A potem my dostajemy od Was baty.
jaad75 - jeśli nie rozumiesz, że jest to duży problem dla obu stron, to nie rozumiem po co tutaj zaglądasz.
Rozumiem, że wzmianki o Leice dają Optycznym sporą klikalność i podnoszą statystki komentarzy, czy dają coś Leice - śmiem wątpić... :P
E tam baty, już chyba każdy w miarę tu bywający wie, jak jest i jeśli wini, to Leikę.
Inna sprawa, że im nie zależy na obiektywnym teście, bo jeszcze wyszłyby jakieś wady i okazałoby się, że nie jest to sprzęt idealny. A tak, innymi kanałami podtrzymują legendę Leiki - sprzętu wyjątkowego i perfekcyjnego.
Nie dziwię się ani redakcji, ani Leice tak naprawdę...
jaad75 - gwarantuję Ci, że jak byśmy od tego czasu nie napisali ani słowa o Leice, statystyki nie spadłyby nam nawet o 1%. Czy dają coś Leice, nie mnie oceniać. Jeśli jednak część ich obiektywów jest w połowie tak dobra, jak próbują to sugerować w informacjach prasowych, testy tych instrumentów zarówno na Optyczne jak i LensTip na pewno przyniosłyby im korzyść.
Hmm, no w sumie również się nie dziwię podejściu Leiki.
Niemniej samo nieprofesjonalne podejście polskiego przedstawiciela trochę dziwi. Taka lekka wiocha.
Jest jak np z bankami albo firmami ubezpieczeniowymi, za granicą te firmy są ostoją rzetelności, polskie przedstawicielstwa odwalają kaszanę.
Zresztą wcale nie zależy mi na oglądaniu testu Leiki u was. Kupić i tak nie kupię, a wyprane zdjęcia testowe skrzynki nie podniecą mnie choćby były robione nawet wahadłowcem.
Leica z AF? Ależ to plebejskie. Prawdziwy smakosz malowania światłem nie zniży się do sprzętu z autofocusem.
Arek, skoro Wam by nie spadły, a im niewiele dały, to w czym problem? Bo jakiś widzę problem jednak z tym masz - czyżby wjechali Ci na ambicję? :P
Benek, to nie jest pierwsza Leica z autofokusem.
Czym wjechali mi na ambicję? Nieprofesjonalnym podejściem?
paman - skoro w testach interesują Cię tylko zdjęcia testowe, to faktycznie nie masz po co do nas zaglądać.
A nieprofesjonalne podejście Leiki nie dotyczy tylko przedstawiciela polskiego. Gdybym Ci napisał co wyprawiała centrala po teście wytrzymałościowym lornetek...
Nieprofesjonalne swoją drogą, ale jakoś mnie to w PL wcale nie dziwi - raczej chodzi mi o niedawne stwierdzenie dystrybutora, że im dawane Wam sprzętu niepotrzebne.
jaad75 - czy niepotrzebne, to dyskusyjne. Jeśli Leica twierdzi, że ich sprzęt wyznacza nowe standardy zarówno w mechanice jak i w optyce, to warto to sprawdzić. Ty możesz złośliwie komentować i wstawiać
kolejne ":P" do swoich postów. Inni mogą się nabijać ze zdjęć skrzynki pocztowej. Ale jeśli Leica twierdzi, że robi obiektywy, które od pełnej dziury ogranicza prawie tylko dyfrakcja, to akurat my, jak mało kto na świecie, mamy możliwość dokładnego sprawdzenia tych zapewnień i obiektywnego opisania wyników naszych testów.
I nie dlatego, że nabije nam to oglądalność. Wręcz przeciwnie. Test drogiego i manualnego Summiluxa będzie czytany przez chwilę i dużo mniej chętnie niż takiego Nikkora 18-105 mm, który nabija nam oglądalność od wielu lat. Ale przetestowanie takiego Summilixa i sprawdzenie czy faktycznie wyznacza on nowe standardy w optyce jest ważne. I dla mnie jako testera, który stara się rozwijać i po prostu zaspokajać swoją ciekawość i pewnie dla niewielkiej liczby wyrobionych optycznie Czytelników, których Leica nie powinna ignorować.
Jeśli to robi, zachowuje się nieprofesjonalnie. Niezależnie czy coś z tego ma, czy nie ma.
Chciałbym taki ale z 50mm, nawet niech to będzie Summicron ze światłem 1:2.0.
Bez wątpienia aparat ma ciekawy wygląd i dane na papierze. Dla mnie cenowo niedostępny jak na jedną stałkę.
@Arku - popieram Twoje podejście, bo mam wrażenie, że wielu producentom z rynku foto się ostatnio w d...ch całkowicie przewracało.
Arek, gdybyście zadbali choćby o poziom komentarzy, tępili trolli i hejterów itd. to podejście do Waszego portalu pewnie też byłoby nieco inne. Tymczasem bywa, że nawet poziom tekstu w testach niebezpiecznie zbliża się do tego w komentarzach, podczas gdy powinien zachować chłodny profesjonalizm... Trudno dziwić się, że przyciągacie takich, a nie innych czytelników, którzy piszą takie, a nie inne komentarze i nie wszystkie firmy mają ochotę być u Was eksponowane... No, ale klikalność też się dzięki temu trzyma - coś za coś...
Uważam, że w interesie każdego producenta i dystrybutora jest "współżycie" z takimi portalami jak Optyczne. Dzięki rzetelnym testom można z czystym sumieniem napisać: "to świetny obiektyw, bo tak wyszło w testach" a nie "to świetny obiektyw, bo tak chciał dział marketingu" Wystarczy popatrzeć na testy Otusa 55/1,4 i Nikkora 58/1,4....
Ja mam wrażenie, że Leica boi się obnażenia swojej polityki cenowej, czyli "zapłać za Panasonica, bądź dumny jak z Leicy".
Myślę, że komentarze a la jaad75 będą pojawiać się po wsze czasy gdyż jest to niewyczerpany czasowo temat do trollowania. Taki LOUIS VUITTON nie da do przetestowania swych butów bo wiadomo, że w kategoriach użytkowych wypadną gorzej niż trekkingowy Meindl a Vuittona nikt nie kupuje żeby orać tylko żeby błyszczeć. Poza tym tzw. target portalu wybiera Pan Arek a nie hejter, który ma co dzień inne muchy w nosie. Być może też, że klient na Leicę jest mało znaczący (bo raczej nie czyta tylko kupuje) i tak na marginesie mało ciekawy bo czymże może zaimponować ?
Miałem jakiś czas temu kontakt z dystrybutorem Leici i samym sprzętem.
Podejście do ludzi trochę jak do ograniczonych umysłowo. Ja rozumiem że wśród sluchajacych byly osoby zamozne ale proponowanie dziewczynie która chce zacząć się uczyć fotografii takiego sprzętu tylko dlatego że ja na to stać, a jakikolwiek aparat na poważnie w ręku miała trzy razy w życiu jest przegieciem. Tak samo jak rozpoczynanie prezentacji od stwirdzenia retorycznego, 'dlaczego L jest najlepszym aparatem na swiecie'.
A sam sprzęt w rękach doświadczonego fotografa daje boskie rezultaty. Monochrom i optyka oczarowuje, tylko dlaczego przy tym jest tyle belkotliwej sciemy...?
jaad75 - dbamy o poziom komentarzy. Sporo moderujemy. Ale jest jakaś granica. Jak ktoś ma krytyczne uwagi do Leiki, ma prawo je wyrazić. Byle nie przeklinał i zachował pewien poziom. I koniec.
A dla Leiki najlepszym sposobem na uciszenie hejterów jest danie do testów sprzętu, który wypadnie rewelacyjnie. Hejtu na bardzo drogie Otusy nie było prawie wcale. Niech więc Leica weźmie przykład z zeissowej konkurencji.
A jeśli pojawi się hejt pod testem świetnego sprzętu, to sam dam mu odpór, co niejednokrotnie już robiłem.
Arku, nawet jak wypadnie rewelacyjnie to i tak znajdzie się 20tu takich którzy napiszą, że owszem, super ale moj nikkor/otus/samsung/whatever zrobi to samo za 1/3 ceny...
Ale na pocieszenie jest fakt, że to nie tylko nasza polska przywara tak marudzić.
Na dpreview od kiedy można pisać komentarze też mnóstwo takich, którzy przy testach sprzętu uchodzącego za luksusowy też piszą że mój samsung to lub tamto...
@Arek
Dopiszcie może w "krótkiej notce od Was" przed info prasowym, że toto ma optyczną stabilizację obrazu, bo coś nie wspomnieli sami...
Rzeczywiście cena umiarkowana. Aparat wzbudza pożądania.
Na miejscu Leica prędzej bym się dal poszatkowac razem z kapusta w sztkownicy na Kurpiach niż dal Optycznym aparat do testów. To z to by nie miało żadnego sensu marketingowego. Zabiloby cala magię!
Na miejscu Arka zas, zdobylbym aparat pokretnymi metodami, a następnie przetestował i zabił ta magie przy użyciu wykresow, po czym razem z kapusta udeptal w beczce.
@paman - Outs za 1/3 ceny tej Leici? Chyba po upadku z motocykla ;)
@Optyczne
baza: "28 mm (ekwiwalent 35 mm dla aparatu małoobrazkowego)"
Czy to nie jest przypadkiem aparat małoobrazkowy?
Skąd ekwiwalent?
Ciekawostka... Nikt nie krytykuje sensowności takiej konstrukcji. Bo to Leica? Czego to nie było w komentarzach pod Ricohem GR - po co, jaki sens, kto to kupi, dlaczego akurat 28mm... A tutaj nagle to nikomu nie przeszkadza. Jedyny problem to cena.
Może się narażę co poniektórym ale na taki sprzęt właśnie czekałem :) Osobiście wolałbym co prawda OVF-a oraz 35mm ale cała reszta oprócz oczywiście poza ceną to właśnie to czego szukałem. Dlatego też podjąłem decyzję i d750 razem ze stałkami ląduje na aledrogo. Idąc za ciosem wykonałem telefon do sklepu w Warszawie aby zarezerwować jedną sztukę i już jestem po jej odbiorze. Na żywo aparat robi świetne wrażenie a i sam sklep naprawdę klimatowy łącznie ze sprzedawcą. Mimo że aparat drogi to już ponad tuzin im zeszło tylko z tego sklepu a wiadomo że Lecia raczej nie jest typem sprzętu który schodzi jak świeże bułki.
Jedna rzecz jest w menu którą chyba pominięto w specyfikacji, tzn: OIS. Np filmiku u Huffa, sam autor się zdziwił. Nie powiedzieli mu wcześniej :)
Faktycznie jest ale również dowiedziałem się z tego filmiku bo jakoś w notkach prasowych się tym specjalnie nie chwalą. Dziwne bo wszyscy inni producenci od tego by zaczynali specyfikację :)
Oglądam różne materiały na temat tego sprzętu i coraz bardziej mi sie podoba. Szkoda, że szkiełko to nie 35/1,4, ale zawsze można sobie kropnąć i zostaje jeszcze kilkananaście Mpiksów :).
Cena jak na Leikę rewelacyjna, można by rzec. Ewentualnie podkreślająca niedorzeczność Sony w przypadku wyceny RX1. S chyba wołało sobie ok.13 tys. Tu za 17k mamy szersze i jaśniejsze szkło, evf, stabilizację, dotyk itd. Biorąc pod uwagę wyposażenie i fakt, że czerwona kropka mnoży cenę razy 2... no to sorry RX, max 5-6 mogę dać :P
Bez wątpienia Leica wkroczyła w XXI wiek. Na szczęście pozostał ten uroczy design małego czołgu Grubera. :)
piękna...
jakubkrawiec.pl
"Jak to stwierdził baron13, ze względu na EVF to "dobrze spełnia swoją role, tam, gdzie jest łatwo (...) jak ktoś robi zdjęcia jedynie w warunkach komórczanych, to mu wizjer będzie przeszkadzał bo on chce jak na komórczaku" ;)"
No na takie komórczane zdjęcia to chyba barona nie będzie stać :). Nie wiem jak to jest, że jemu wszystko przeszkadza, wszyscy dają radę, a on ciągle nie. Wszystko mu przeszkadza w robieniu zdjęć, jak złej baletnicy rąbek.
bobby-6-killer
W tym aparacie jest stabilizacja?
@fatal1ty
"Osobiście wolałbym co prawda OVF-a oraz 35mm ale cała reszta oprócz oczywiście poza ceną to właśnie to czego szukałem."
Proszę bardzo:
link
link
Zaoszczędzonych pieniędzy nie musisz mi przelewać na konto ;)
@Jaromir, oglądnij tu filmik:
link
Głeboko w menu siedzi: OIS.....................ON/OFF
Zapewne zbyt to plebejskie i nie godne operatora Lejki, żeby informować o tym w notce prasowej. :P
@Jaromir
"W tym aparacie jest stabilizacja?"
Jest stabilizacja obiektywu. Nie podam Ci jej realnej skuteczności ale z pierwszych testów mogę powiedzieć że działa naprawdę przyjemnie.
@mate
Miałem to cudo rok temu w ręku i powiem Ci szczerze że to co mi tam przeszkadzało to fakt że korpus jest dla mnie za mały już abstrahując od tego że nie lubię doczepianych wizjerów ale fakt dałeś mi dobrą alternatywę. Tylko jest jeszcze jeden małe ale. Otóż dałem dwóm znajomym q do ręki którzy również mieli w ręku rx1 i wszyscy stanowczo stwierdzamy że w bezpośrednim porównaniu Leica po prostu niszczy Soniaka. I nie chodzi tu tylko o kult marki ale o wiele aspektów których ciężko porównać patrząc na specyfikację. Trzeba wziąć do ręki wsadzić kartę i postrzelać. To co najbardziej mnie urzekło to sposób manualnego ostrzenia, poezja. A i sam autofocus działa rewelacyjnie już nie mówiąc o 10,5 kl/s. Mam nadzieje że inni producenci pójdą tym tropem bo wydaje mi się że wielu naprawdę świadomych fotografów było by zachwyconych. Gdyby oczywiście nie ta cena :(
PS: Sprzedam w dobre ręce nikona D750 :)
Jeżeli Leica chce moderacji komentarzy w serwisach współpracujacych to ... właściwie nie wiem co na to można powiedzieć.
Żenująco niski poziom.
Ciekawy jestem odpowiedzi Sony (RX2), w końcu to ta firma z "nieprawego łoża" od Play Station i telewizorów wypuściła pierwszy kompakt z matrycą FF i to parę lat temu. Myślę że właśnie oczekiwanie na następcę RX1 powoduje przytemperowanie ceny Leici Q w sumie aparatu o obiecujących parametrach. Wystarczy się tylko cieszyć z takiej konkurencji.
"możemy podejrzeć kadry uzyskiwane przez 35 oraz 50 mm"
czyli kadr z 50mm ma 8mpx..., schodząc do wielkości zdjęcia jaką do niedawna posiadał średniej klasy telefon komórkowy to można powiedzieć, że leica Q ma nawet 135/1.7 :P
Mój kumpel ma ten aparat. Bajka
"Ostrość ustawiana jest natychmiast." Okay.
Czas zwijac manatki, perpetum mobile zrobione.
Nawet fajna, klasycznam mala Leica, mozna chciec cos takiego, pomimo tragicznej ergonomi, wciecie na kciuk jest...
Torba - zal patrzec, i jeszcze teraz to.
Snobizm w czystej postaci.