Pora rozpocząć podsumowanie kolejnego zestawienia kompaktów – tym razem kompaktowych zoomów, mogących m.in. być świetnym kompanem w podróży. Uniwersalność ogniskowych, rejestrowanie dobrej jakości zdjęć i filmów, niekiedy wbudowany moduł GPS – każdy z aparatów ma coś do zaoferowania. W gruncie rzeczy testowane aparaty reprezentują wyrównany poziom, choć nie są oczywiście identyczne. Przyjrzyjmy się zatem jak sprawują się one w poszczególnych kategoriach.

Parametry

Pod względem parametrów żaden z aparatów nie ma się czego specjalnie wstydzić. Wszystkie modele oferują uniwersalny zakres ogniskowych o podobnej jasności obiektywu, w miarę podobną rozdzielczość matrycy i zakres ISO. Być może w stawce trochę odstaje najstarszy, zeszłoroczny model Fujifilm FinePix F300EXR, który jako jedyny nie umożliwia nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD. Ze względu na równy poziom pod względem podstawowych parametrów, na czoło stawki wysuwają się modele Canona i Panasonika ze względu na obecność modułu GPS.

Budowa i jakość wykonania

Pod tym względem wszystkie modele reprezentują naprawdę wyrównany poziom i trudno by było któryś z modeli faworyzować. Jedynym namacalnym i mającym większe znaczenie czynnikiem, którym jeden z aparatów trochę odstaje od reszty, to brak obrotowego wybieraka w Panasoniku DMC-TZ20, za co odjęliśmy mu symboliczne pół punktu. Nikon i Olympus również straciły po pół punktu za brak trybów manualnych.

----- R E K L A M A -----

Użytkowanie

Pod szeroko rozumianą kategorią użytkowania aparatów, w każdym z modeli możemy znaleźć mniejsze lub większe grzeszki. Tak naprawdę jedyne poważniejsze zastrzeżenia mamy do Olympusa SZ-20, którego zachowanie czasem było dla nas niezrozumiałe – m.in. lubił prześwietlać zdjęcia. Również Nikon kilka razy wprowadził nas w irytację, gdy nagle stwierdzał, że dla danej ogniskowej nie ustawi ostrości, choćbyśmy nie wiem jak się starali. Poza tym miło byłoby w nim zobaczyć jakąś formę menu podręcznego. Ostatecznie zatem Olympusowi przyznajemy jeden punkt karny, a Nikonowi pół punktu – na motywację do dalszych ulepszeń.

Jakość zdjęć

Pod względem szumów, jeżeli chcielibyśmy korzystać jedynie z trybów standardowych, najgorzej prezentuje się Fujifilm F300EXR. Jeżeli jednak preferujemy niski poziom szumów i jesteśmy w stanie pogodzić się z ograniczeniem rozdzielczości do 6 MPix, ten model sprawuje się bardzo dobrze w trybie SN. Najlepiej pod względem poziomu szumu prezentują się Canon SX230 HS, Nikon S9100 oraz Olympus SZ-20, pozostałe aparaty można zaliczyć do średniej stawki.

Pod względem optyki na punkty karne zasługuje Fujifilm i Olympus za naprawdę słabe osiągi na brzegu kadru dla krótszych ogniskowych. Pochwała należy się natomiast za ostrość obrazu w Canonie SX230 HS i Panasoniku TZ20. Niestety równocześnie Canon nie rozpieszcza nas pod względem wyraźnej aberracji chromatycznej i najwyraźniejszych w stawce odblasków.

W efekcie naprawdę trudno wyznaczyć jednoznacznego faworyta tej kategorii i wszystkie aparaty uzyskały od nas prawie identyczną liczbę punktów w tej kategorii. Zdecydowaliśmy się odjąć po pół punktu Olympusowi i Fujifilm za zachowanie na brzegu kadru.

Jakość filmów

Wszystkie aparaty poza Fujifilm F300EXR oferują filmy w rozdzielczości Full HD. Dodatkowo trzy z nich oferują filmy „slow-motion”, czyli rejestrowane z dużą prędkością, potem odtwarzane w zwolnionym tempie. Są to Canon S230 HS, Nikon S9100 oraz Panasonic TZ20. Zatem pod względem możliwości te trzy aparaty zasługują na bonusowe punkty.

Pod względem jakości rejestrowanego obrazu, niezbyt pozytywnie wyróżnia się Fujifilm. Nie dość, że jedynie w rozdzielczości HD, obraz pozbawiony jest szczegółów. Pozytywnie zaś wyróżniają się osiągi Nikona S9100, Olympusa SZ-20 i Panasonika TZ20.

Ocena końcowa

Testowanym aparatom przydzieliliśmy punkty w powyżej wymienionych kategoriach według następującej skali:

• Parametry: 0–5 pkt,
• Budowa i jakość wykonania: 0–3 pkt,
• Użytkowanie: 0–3 pkt,
• Jakość zdjęć: 0–10 pkt,
• Jakość filmów: 0–10 pkt.

Punktacja dla poszczególnych aparatów przedstawia się następująco:

	Canon SX230 HS	Fujifilm F300EXR	Nikon S9100	Olympus SZ-20	Panasonic TZ20
Cena z dnia 19.05.2011 wg Ceneo.pl	1100 zł	900 zł	1100 zł	850 zł	1400 zł
Parametry [0–5 pkt]	4.5	3.5	3	4	5
Budowa i jakość wykonania [0–3 pkt]	3	3	2.5	2.5	2.5
Użytkowanie [0–3 pkt]	3	3	2.5	2	3
Jakość zdjęć [0–10 pkt]	8.5	6	9	7	8
Jakość filmów [0–10 pkt]	8	6	9	8	9
RAZEM [0–31 pkt]	27	21.5	26	23.5	27.5

Według przedstawionej punktacji praktycznie równoważnym zwycięzcą naszego testu okazały się modele Panasonic TZ20 oraz Canon SX230 HS. Przyznać jednak musimy, że wszystkie testowane aparaty mają coś ciekawego do zaoferowania i w naszym odczuciu nie ma jednoznacznego faworyta. O zwycięstwie tych akurat dwóch modeli zadecydowała przede wszystkim pewna przewaga w punktacji za parametry – oba posiadają m.in. GPS, kilka trybów i efektów specjalnych.

Gdy zaś przejdziemy do oceny stricte fotograficznych właściwości testowanych aparatów, różnice w dużej mierze się zacierają. Większe różnice znajdziemy w kwestiach związanych z wygodą użytkowania – np. ze względu na tryby manualne czy obecność menu podręcznego. Niektóre modele, jak Nikon S9100 czy Olympus SZ-20 są pomyślane dla osób oczekujących mniejszej kontroli nad aparatem. Canon SX230 HS i Panasonic TZ20 spodoba się natomiast tym, którzy chcą mieć nad nim jak największą kontrolę.

Nie bez znaczenia może też być jakość trybu filmowego, jeżeli właśnie na tej funkcjonalności mocno nam zależy. Pod tym względem właściwie wszystkie aparaty prezentują dobrą jakość, poza trochę starszym modelem Fujifilm F300 EXR. Liczymy, że jego następca nadgoni pod tym względem resztę stawki.

Na co się zatem ostatecznie zdecydować? To zależy od Waszych potrzeb. Mamy nadzieję, że niniejszy test dostarczy Wam wystarczającej ilości informacji, by podjąć świadomą i przemyślaną decyzję, z której będziecie przez lata zadowoleni.

Podyskutuj na forum o teście