Tamron 28-75 mm f/2.8 Di III RXD - polska cena i dostępność
Za sprawą firmy Foto-Technika dowiedzieliśmy się, jaka będzie w Polsce sugerowana cena detaliczna obiektywu Tamron 28-75 mm f/2.8 Di III RXD (A036). Wiadomo też, kiedy model ten trafi do sprzedaży.
Informacja prasowa
Tamron 28-75mm F/2.8 Di III RXD (A036) - sugerowana cena detaliczna 3399 zł brutto, a obiektyw dostępny będzie w ostatnim tygodniu maja.
Tamron 28-75 mm F/ 2,8 Di III RXD (model A036) to obiektyw zmiennoogniskowy zapewniający doskonałą wydajność optyczną, obejmującą zarówno wyjątkową jakość obrazu, jak i piękny efekt rozmycia tła (bokeh). Za doskonałą plastykę obrazu odpowiada nowy układ optyczny specjalnie zaprojektowany do aparatów bezlusterkowych. Oprócz fotografowania portretów obiektyw doskonale sprawdzi się w fotografii podróżniczej i codziennej wykorzystując szeroką ogniskową 28mm oraz minimalną odległość fotografowania wynoszącą jedynie 19 cm (5,7 cm od przedniej soczewki przy ogniskowej 28mm). Obiektyw cechuje się małą waga i kompaktowym rozmiarem – 117,8 mm i wagą 550 g.
![]() |
Model A036 dysponuje całkowicie nowym, szybkim i precyzyjnym układem AF. RXD (Rapid eXtra-silent stepping Drive) zachowuje równowagę pomiędzy szybkością, a cichą pracą i idealnie nadaje się do robienia dynamicznych ujęć.
Konstrukcja obiektywu odporna jest na wilgoć, a przednia soczewka zawiera hydrofobową powłokę fluorową, która oferuje wysoką ochronę przed odciskami palców i brudem.
![]() |
Nowa formuła optyczna zastosowana w A036 zawiera 15 elementów w 12 grupach i są w niej min. specjalny element XLD (eXtra Low Dispersion), element LD (Low Dispersion), element GM (specjalne szkło asferyczne) i dwie hybrydowe soczewki asferyczne mające za cel skorygować aberracje oraz zmniejszyć ogólny rozmiar obiektywu. Ta nowa konstrukcja posiada również powłokę BBAR (Broad-Band Anti-Reflection), która oferuje skuteczne działanie antyrefleksyjne w całym zakresie ogniskowych, nawet podczas fotografowania pod światło. Dodatkowo, dzięki 9 listkowej przysłonie obiektyw będzie zapewniał piękny i miękki obraz przy szeroko otwartym otworze przysłony.
Nowy zoom Tamrona 28-75 mm jest w pełni kompatybilny z wieloma zaawansowanymi funkcjami, które są charakterystyczne dla systemu Sony A7/A9:
- Szybki hybrydowy AF
- Eye AF
- DMF manualne ostrzenie
- Korekcja obiektywu w aparacie
- Aktualizacje oprogramowania obiektywu z poziomu aparatu
Model A036 to konstrukcja w pełni zgodna z najnowszą koncepcją projektowania obiektywów Human Touch firmy Tamron. Zakłada ona nowoczesny design spójny z łatwością obsługi i kompaktowym rozmiarem zgodnym z filozofią aparatów bezlusterkowych.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe kto pierwszy wypali z porównaniem do 28-75 Di SP :-P
Kiedy test?
Oby nie był tak trwały jak (mój egzemplarz) 17-50 2.8 pod APSC który pojechał ze mną na kilka wycieczek rodzinnych podpięty do A55 i po tej "ciężkiej ekspoloatacji" nie dało się już normalnie zoomować i pozostawało wyciąganie tubusa siłą. Miał też być ostry podobno. Kiedy przyjechał do mnie A7 z kitem 28-70 to miedzy tymi zestawami była taka różnica, że nie powiedzieć przepaść to jak nic nie powiedzieć. A to tylko kit...
Pomijając moje fatalne doświadczenie z Tamronem to ten wygląda zachęcająco zakładając, że 24-70 2.8 Sonego to 3 x większa kasa..
Myślałem że będzie drożej... Jakieś tam sample z korei widziałem, to centrum kadru na f2.8 było ostre jak cholera, boki znacznie słabsze.
Porównujesz konstrukcję sprzed kilkunastu lat, tamtejsze Tamrony faktycznie nie grzeszyły trwałością (jak i zresztą Sigmy, to był mniej więcej ten sam poziom). Zdarzały się takie właśnie wpadki z blokującym się zoomem, ale to szkło w sumie sprzedaje się do dzisiaj i ludzie nie narzekają na awaryjność. Na woła roboczego się nie nadaje, ale do amatorskiego pstrykania powinien wystarczyć na ładnych parę lat.
28-75 jest moim najmocniej eksploatowanym obiektywem, który mam już 13 lat. Pracował w deszczu, śniegu, w piasku pustyń i plaż. Wyobijał się po świecie, spłacił kredyt (mieszkaniowy, a nie fotograficzny :) i nadal działa. Najlepsze, że kupiłem go używanego, okazyjnie, bo ktoś nim rąbnął (miał taką wyraźną rysę na obudowie). Wygląda delikatnie, ale złego słowa o mechanice powiedzieć nie mogę. O optyce także, nadal daje radę (acz dawać radę z Canonem to dziś nie wyzwanie).
A ja miałem wersję minoltowską, tzw. tamroida. I to pierwszy egzemplarz, który przyszedł do kraju - nawet dekiel tamronowski miał. Fajne szkło. :)
Obawiam się, że trzeba będzie go kupić :)
@Adam Śmiałek
"Wyobijał się po świecie, spłacił kredyt (mieszkaniowy, a nie fotograficzny :)"
W obecnych realiach, zarówno rynku mieszkaniowego w dużych miastach* jak i usług fotograficznych, brzmi jak bajka z innego, lepszego uniwersum :-)
Przykładowe zdjęcie:
link
W obecnych - owszem, ale w latach 2000-2010 na fotografii można było zrobić duże pieniądze, o ile miało się dobre dojścia.
@AdamSmialek
Nie wątpię. Oraz mieszkania kosztowały 2-3x mniej.
Kolejne zdjęcia z tego Tamrona::
link
"obiektyw będzie zapewniał piękny i miękki obraz przy szeroko otwartym otworze przysłony."
Za ten miękki to chyba podziękuję :P