Honor 10 - z podwójnym aparatem i sztuczną inteligencją
W ofercie marki Honor pojawił się nowy flagowy smartfon, oznaczony cyfrą „10”. Na jego pokładzie znajdziemy m.in. podwójny aparat główny 24 Mpix + 16 Mpix, ze wsparciem algorytmu sztucznej inteligencji rozpoznającej sceny i dobierającej ustawienia ekspozycji.
Honor, podobnie jak inni producenci smartfonów, podążył za trendem i swoje najnowsze flagowe urządzenie wyposażył w podwójny aparat główny. Składają się na niego matryce o rozdzielczościach 24 Mpix (monochromatyczna) i 16 Mpix - z obiektywami o przysłonie f/1.8. W przednim aparacie znajdziemy z kolei matrycę 24 Mpix i obiektyw o świetle f/2.0.
![]() |
Najciekawszą cechą Honora 10 jest obecność tzw. niezależnej jednostki przetwarzania neuronalnego (NPU). Zastosowane algorytmy sztucznej inteligencji mają wspierać pracę aparatów fotograficznych w smartfonie, rozpoznając obiekty w kadrze i dostosowując ustawienia pod kątem optymalnego zdjęcia.
Według informacji producenta Honor 10 może rozpoznać ponad 500 scen należących do 22 kategorii. Algorytm działa także w przypadku przedniego aparatu, oferując m.in. funkcję rozpoznawania i modelowania twarzy (3D), a następnie dobierania odpowiedniego oświetlenia. Oprócz tego Honor 10 oferuje m.in. rejestrację wideo w standardzie 4K przy 30 kl./s.
![]() |
Jeśli chodzi o inne parametry smartfona, to warto wspomnieć m.in. o obecności ekranu IPS (2280 x 1080 px) o proporcjach 19:9 i przekątnej 5.84-cala. Do tego dochodzi 8-rdzeniowy procesor Kirin 970, 128 GB lub 64 GB pamięci wbudowanej i 4 GB pamięci RAM oraz bateria 3400 mAh, którą według producenta można naładować do poziomu 50% w ciągu 25 minut. Urządzenie pracuje pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo.
Za dostępny w przedsprzedaży smartfon Honor 10 (wersja 128 GB) trzeba zapłacić ok. 2.2 tys. zł. Dodatkowe informacje można znaleźć na stronie producenta.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Co to za sztuczna inteligencja? To zwykła baza scen. Takie bazy posiadały już analogowe lustrzanki, tylko nikt tego wtedy nie nazywał sztuczną inteligencją. Miejmy jednak nadzieję, że jakoś to będzie działać pozytywnie dla końcowego efektu.
haha, i ta analogowa lustrzanka też rozpoznawała czy fotografujesz kwiatek czy pieska?
Wyobrażam sobie, w niedalekiej przyszłości, drona wyposażonego w fotoaparat, wypuszczanego u cioci na imieninach.
Zadania:
1.wykonać fotki rodzinne, pominąć wujka Heńka gdy zwali się pod stół i ciocię Gienię gdy jej uśmiech straci nieco na świeżości.
2.Fotki wysłać na fejsa czy inną stronę zaraz po wykonaniu, wykonać albumy z najlepszymi zdjęciami do całej rodziny.
link
@nikos, poczytaj o najnowszych badaniach i osiągnięciach w zakresie AI, zanim napiszesz, że coś było już w lustrzankach analogowych. Machine learning, deep neural networks, link link link link
Co do telefonu, to zżynka z iPhone X niezła, nie tylko kształt z wycięciem, ale nawet tapeta nawiązuje...
Ai nie ai a ja jeszcze nie widziałem porządnej realistycznej grafiki na żadnej konsoli ani na żaden komputer.
To samo dotyczy dźwięku, się nie da, za wcześnie, możliwe ze nigdy się nie da.
Z tego co widać, się nie zanosi.
Absolutnie nie jestem fanem wydawania na telefon równowartości dobrego aparatu APS-C, ale akurat jak komuś zależy na funkcjach foto-filmowych w smartfonie to Honor 10 wypada dużo słabiej od Huawei P20.
P20 względem Honora 10 posiada:
- 12 Mpix matryce z pikselami 1,55 um
- tryb video 960 fps
- optyczną stabilizacje w trybie video
Choć przyznać trzeba że H10 zdjęcia robi ładne:
- link
@Marek_N
Ale nie musisz nikomu tłumaczyć. Przecież oba produkty pochodzą od tej samej firmy, tyle, że są skierowane do innych odbiorców. Honor to marka dla gimbazy i ma posiadać inne walory względem P20.
@szuu Tak, analogowa lustrzanka wykrywała czy fotografujesz kwiatek czy pieska... 3D Color Matrix Metering w Nikonie (czy konkurencyjne technologie od innych producentów) to mniej więcej "AI" w rozumieniu działu marketingu i PR firm smartfonowych - baza próbek i zalecane korekcje w ekspozycji, szukasz najpodobniejszej próbki i masz "idealną" ekspozycję.
@alfanick, nie, to nie jest to samo. Naprawdę nie wiecie, o czym piszecie. :)
A, nie Hodor... To nic...
Nie ma głupszego, idiotycznego czy wręcz debilnego stwierdzenia niż "sztuczna inteligencja".
Inteligencja nie może być sztuczna.
@Janusz.Z - nie wiem czy inteligencja nie może być sztuczna, nie wiem jak daleko jest od inteligencji do świadomości, ale również mnie drażni "Użycie AI w stosunku do algorytmów zapewniających optymalną ekspozycję".
Niezależnie od tego, czy za ten dobór będzie odpowiadała algorytm neuronowy, czy program w basicu składający się z miliona zagnieżdżonych warunków, albo potężna baza scen czy też będzie to system wag i punktacji - to nie jest inteligencja... i tyle w temacie.
janusz i alfanick mają całkowitą rację, tak zwana "sztuczna inteligencja" jest tylko zagraniem marketingowym.
w rzeczywistości w tych urządzeniach stosowana jest całkowicie naturalna inteligencja skrzatów i demonów, zaklętych w procesorze. firmy chwalą się wyssanymi z palca technologiami w rodzaju "deep learning" czy "sieci neuronowe" żeby uniknąć posądzeń o szatanizm.
Zastosowanie sieci neuronowych do obróbki obrazów w smartfonach zabierze kolejny kawałek z tortu lutrzankowo/bezlustrowych aparatów. Np. zdjęcia w słabym świetle po zastosowaniu algorytmu z tego filmiku link zastąpią A7S ;-)
@komor, myślę że mam prawo się wypowiedzieć jako fotograf i magister inżynier od sztucznej inteligencji ;) Moje doświadczenie zawodowe mówi mi: marketing to podstawa, oni wymyślają bajki, a świat łyka.
@alfanick, wypowiadaj się, nikt nie zabrania. :) Owszem, marketing ma spory udział we wciskaniu ludziom nowego kitu, ale AI to nowe koło zamachowe IT, jako magister inżynier od sztucznej inteligencji nie możesz o tym nie wiedzieć. Sporo kasy się w to inwestuje, raczej nie bez przyczyny.
Przypominają mi się "inteligentne" wycieraczki montowane w samochodach. Ludzie są już chyba tak głupi, że nie wiedzą kiedy używać wycieraczek. Albo marketing robi z ludzi głupich. Ale jak ktoś coś takiego ma i się tym jeszcze chwali to ogarnia mnie głęboki smutek i żal. Jak słaby fotograf, to żadna "sztuczna inteligencja" nie pomoże. Choć w większości sytuacji ustawi samodzielnie czas i przysłonę. W zależności od bazy danych. Tylko, czy to inteligencja.. Z drugiej strony 90% ludzi zapewne już nie wie co oznaczają czas i przysłona w fotografii. Więc w sumie dobrze, że chociaż coś będzie myślało za nich.