_1663272818.jpg)
Konkurs fotograficzny, w którym w roli jury zasiada sztuczna inteligencja
Już od dłuższego czasu zauważyć można rozwój algorytmów sztucznej inteligencji, które zaczynają być obecne w coraz większej ilości obszarów naszego życia. Nie inaczej jest w fotografii, gdzie prym wiodą głównie producenci smartfonów.
Uczenie maszynowe (ang. machine learning) zaczyna mieć coraz większe znaczenie w przetwarzaniu danych, w tym obrazów. Niedawno pisaliśmy o sukcesach firmy NVIDIA która, we współpracy z ośrodkami naukowymi, wykorzystując deep learning, opracowała algorytm odszumiający zdjęcia. Efekty zaprezentowane przez firmę robią wrażenie. Teraz po raz kolejny możemy usłyszeć o wykorzystaniu sieci neuronowych w fotografii, choć tym razem w nieco innej roli.
W tym roku Huawei zaprezentował najnowszego smartfona Huawei P20 Pro, w którym chwalił się wykorzystaniem AI do doboru parametrów zdjęcia i jego obróbki. Teraz firma ogłosiła konkurs fotograficzny, w którym w jury, oprócz ambasadora marki Leica Alexa Lambrechts zobaczymy algorytm sztucznej inteligencji. Do wyuczenia sieci neuronowej programiści wykorzystali 4 miliony zdjęć wykonanych przez profesjonalnych fotografów. Algorytm sztucznej inteligencji każdemu zdjęciu przyzna ocenę, sugerując się jego ostrością, kolorami oraz kompozycją.
Aby zobaczyć, jak spisuje się algorytm należy obejrzeć zdjęcia zgłoszone do konkursu. Przy każdym z nich znajduje się nota przyznana przez AI.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
sądząc po ocenach to jak na razie ta inteligencja gustu estetycznego nie ma
Ładne kwiatki na pierwszych planach, o co Ci chodzi? ;)
Oczy bolą od tych dzieł ...
i tak oto wbrew planom marketingowym, okazazało się, że są firmy, które potrafią stosować AI oraz takie które nie potrafią :-P
Tak czy siak, to logiki w tych ocenach, przyznanych przez AI, trudno się dopatrzeć. Gdyby małpa przyznawała te punktacje, rzucając kostką, to efekt byłby równie sensowny.
Chyba jeszcze bardzo długo nic z tego nie będzie. Cała nadzieja w tym, że Pan Ambasador będzie miał wagę oceny 9/1 ;)
Kwiatki i Wieża Eiffla z giga księżycem-wklejką, to jest to :)
99/100 będą miały zdjęcia kotków, szczeniaków i kwiatków.
100/100 będą miały gęby z dziubkami.
Czepiacie się, na jakimś popularnym forum fotograficznym oceny byłyby podobne to raz. Dwa - takie algorytmy stosuje się już w tej chwili (np. Google Photo) w celu wyłowienia tych "najfajniejszych" zdjęć z albumu, przesunięcia gdzieś na koniec tych mniej udanych. Do tego mając zdolność oceny estetycznej zdjęcia oprogramowanie będzie mogło samo zaproponować np. kadrowanie zdjęcia, czy zastosować jakieś filtry "kreatywne", co już zresztą jest robione.
Dominuje kadr centralny (z wyjątkiem tego z piramidą i krzywą wodą)
Pionowy film reklamujący ten konkurs... Facepalm.
Kupa dziada
W roku 2029 będzie ostateczna bitwa pomiędzy ludzmi a maszynami. Wygrają ludzie, ale T-800 zabije.....
:)
"facepalmowanie" za to że strona dostosowuje się do urządzenia prezentując najwygodniejszą w danych warunkach wersję filmu... double facepalm! ;-)
@szuu, oglądałem na komputerze. A telefon można obrócić do poziomu, tak dla informacji. Pionowe filmy to czas zbliżającego się końca świata.
Ciekawe jaką punktację przyznałaby AI Andreasowi Gursky'emu za fotkę "Rhein II": link ? Albo Leonardowi z Vinci za Monę Lizę czy Monetowi za "Impresję. Wschód słońca"?
@Soniak: daVinci czy Monet bez szans, za brak ostrości.
całe te A.I. to potłuc o kant d**y
ostatnio na znanym portalu "jenteligencja" usunęła zdjęcia obrazów Rembrandta
- zostały zaliczone jako pornografia
Sorry, Rembrandta darowali, chodzi oczywiście o Rubensa i jego obrazy z puszystymi paniami...