_1826294941.jpg)
_1663272818.jpg)
The Pinhole Pro X - obiektywy otworkowe z zoomem
Niedawno pisaliśmy o nowych obiektywach otworkowych marki Thingyfy. Projekt wystartował już na platformie Kickstarter.
Firma zaprezentowała dwa modele. Pierwszy, dedykowany do lustrzanek, charakteryzuje się ogniskową 40-60 mm i będzie można go zamówić z mocowaniami Canon EF, Nikon F, Pentax K oraz Sony A. Drugi, zaprojektowany pod bezlusterkowce, oferuje ogniskowe 18-36 mm i będzie dostępny do aparatów Sony E, Fujifilm X oraz Mikro 4/3. Wersja ta nie pokrywa pełnej klatki.
Wartość otworów względnych zmienia się, w zależności od wartości ogniskowej w zakresie, kolejno, f/160-240 oraz f/72-144. Obudowa obiektywów jest wykonana w całości z aluminium. Każdy z nich kosztuje 69 dolarów.
Kampania na platformie Kickstarter jest dostępna tutaj
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Ciekawe czy jest AF, no i nie zapominajmy o dyfrakcji np.: przy f/144 na m4/3
Jaka regulacja jakiej przysłony?? Otwór względny zmienia się, bo dziurka o STAŁEJ średnicy zmiena swą odległość od płaszczyzny obrazu....
Jaki sens ma zakup aparatu z nowoczesną matryca żeby podpinać do nich dziurawy dekiel bo obiektywem to nawet trudno nazwać?
Akurat w tym przypadku jakość obrazu nie ma znaczenia wiec walisz najwyższe iso i masz fotogrfię otworkową z ręki ;
Podpinam czasem własnej roboty otworek
do mojego E3, są z tego ciekawe efekty. Może się skuszę na coś firmowego.
Ludziom już wszystko można wcisnąć...
Wystarczy pierścień pośredni zatkany czarnym papierem z dziurką, by przekonać się ile syfów zgromadziło się na matrycy. Robienie fotografii otworkowej na formacie 36x24mm i matrycy 24Mpix nie ma najmniejszego sensu. "Obiektywy" te to kolejny gadżet w 10x zawyżonej cenie.
Marudzenie jak zwykle. Troszkę optymizmu, radości, bawcie się tym co robicie. Wciąż tylko jęki i narzekania.
w nazwie jest "pro" to już coś :)
Ja tam miałem fun z pinhole własnej roboty:
link
@staryman
Powiedz mi co to za radość zapłacić 70 dolców za dziurkę w dekielku?
Zrobiłem ich naście, mógłbym spróbować jeszcze i takiej.
Czy nie prościej i taniej w programie graficznym dać suwaczek rozmycia na max?
Cebula jeszcze na polu rośnie, więc nie marudzić tylko do roboty. Z tego może być niezła kasa ;)